background image

Bezpieczeństwo pracy 

przy pozyskiwaniu drewna

W pierwszej połowie 
2003 roku na terenach 
okręgowych 
inspektoratów pracy w 
Białymstoku, Kielcach, 
Olsztynie, Poznaniu, 
Rzeszowie i Zielonej 
Górze inspektorzy PIP 
przeprowadzili 200 
kontroli przestrzegania 
przepisów o 
bezpieczeństwie pracy, 
związanych z procesem 
produkcji drewna.

W przeważającej większości (182 przypadki) były to kontrole w zakładach usług leśnych (zul), 

wykonujących na rzecz nadleśnictw prace z zakresu gospodarki leśnej. W ramach realizacji tego 

tematu prowadzono kontrole m.in. na terenie Puszczy Piskiej (województwo warmińsko-

mazurskie), gdzie w lipcu 2002 r. w wyniku huraganu doszło do poważnych zniszczeń 

drzewostanu (na obszarze ponad 30 tys. ha). 

Zdecydowaną większość kontrolowanych zakładów (ok. 88 proc.) stanowiły podmioty małe, 

zatrudniające do 10 osób, a przeważały wśród nich zakłady o zatrudnieniu nie przekraczającym 

5 pracowników (ponad 63 proc. ogółu skontrolowanych). W zakładach tych pracodawcy, 

najczęściej czynni zawodowo pilarze lub kierowcy ciągnika zrywkowego, pracowali na 

powierzchni roboczej razem z zatrudnionymi ludźmi. Ogółem, w kontrolowanych podmiotach 

pracowało 1366 ludzi, w tym 1108 zatrudnionych było na podstawie umów o pracę. 

Kontrole prowadzone w latach ubiegłych ujawniły daleki od oczekiwań stan przestrzegania 

przepisów dotyczących ochrony pracy w małych zakładach, świadczących usługi z zakresu 

gospodarki leśnej. W zakładach tych inspektorzy pracy zaobserwowali brak stabilności 

zatrudnienia, ograniczanie nakładów na ochronę pracy, częste przypadki zawieszania 

działalności bądź ogłaszania upadłości firm. Nasilenie negatywnych zjawisk dotyczyło zwłaszcza 

grupy podwykonawców świadczących usługi z drugiej ręki na rzecz pośrednika, który wygrał 

przetarg ogłaszany przez jednostkę Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe. 

Biorąc pod uwagę te ustalenia, przy realizacji tematu w roku bieżącym położono nacisk na 

zakłady o małym zatrudnieniu oraz podmioty niedawno powstałe, dotychczas nie kontrolowane. 

 

 

 

background image

Nieprawidłowości stwierdzone podczas kontroli 

W wyniku kontroli zagadnień związanych z prawną ochroną pracy stwierdzono m.in. 

powszechne występowanie zjawiska wywierania nacisku ze strony właścicieli zul na 

dotychczasowych pracowników (pilarzy lub zrywkarzy) w celu zarejestrowania przez nich 

samodzielnej działalności gospodarczej. Pracownicy ci, wykonując tę samą co dotychczas pracę, 

stają się dla siebie pracodawcami, przez co tracą uprawnienia pracownicze i przyjmują 

obowiązki wynikające z norm prawa pracy (ciążące dotychczas na pracodawcy), a w końcu 

podejmują tę samą pracę, ale już jako podwykonawcy. Jak wynika z ustaleń inspektorów PIP, 

obowiązuje zasada, według której podwykonawca otrzymuje 85-90 proc. stawki za wykonaną 

pracę, resztę oddając pośrednikowi. 

 

Przy niestabilnej sytuacji na rynku zleceń, ograniczaniu planowanych prac i stawek przez 

administrację Lasów Państwowych, ich nierównym rozłożeniu w przedziałach czasowych 

(pozyskanie surowca pod zamówienie odbiorcy) – zauważalna jest ponadto tendencja do 

ograniczania przez pracodawców (właścicieli zul) liczby pracowników zatrudnianych na 

podstawie umów o pracę na czas nieokreślony, na rzecz umów terminowych, umów 

cywilnoprawnych, podwykonawczych, itp. – mniej korzystnych dla dotychczasowych 

pracowników. 

Jedną z najczęściej stwierdzanych przez inspektorów nieprawidłowości były zaniedbania w 

wyposażeniu pracowników w środki ochrony indywidualnej i odzież roboczą. Dotyczyły one 

braku wymaganych ochron osobistych (głównie: kasków ochronnych, osłon oczu i twarzy, 

ochronników słuchu, ochron przeciwprzecięciowych) oraz wyposażenia pracowników w środki 

ochrony osobistej nie posiadające deklaracji zgodności bądź przeterminowane. Uchybienia te 

dotyczyły 267 pracowników w 112 zakładach, czyli w ponad 60 proc. skontrolowanych zul W 54 

zakładach (blisko 30 proc. objętych kontrolą) na skutek braku właściwego nadzoru, 62 

pracowników nie stosowało wymaganych ochron osobistych pomimo dostarczenia ich przez 

pracodawcę. 

Częstym problemem, z jakim zetknęli się inspektorzy podczas kontroli, był brak odpowiedniego 

nadzoru nad prowadzonymi pracami. Na powierzchniach roboczych w przeważającej większości 

prowadzono nadzór doraźny. Sprawował go zwykle pracodawca pracujący wraz z zatrudnionymi 

ludźmi lub objeżdżający powierzchnie robocze. 

Jak wykazały kontrole, praktykowane obecnie rozwiązania oparte na współpracy z drobnymi 

usługodawcami (z udziałem podwykonawców) skutkują licznymi zaniedbaniami w sferze 

nadzoru, co przekłada się w sposób bezpośredni na stan bezpieczeństwa pracy na leśnych 

powierzchniach roboczych. Brak jest istotnej poprawy w tym zakresie w stosunku do sytuacji 

przedstawionej w sprawozdaniach z kontroli przeprowadzonych w roku ubiegłym. 

Jak ustalili inspektorzy, 147 drwali-pilarzy zatrudnionych w 68 zul (37,4 proc. kontrolowanych) 

stosowało wadliwą technikę ścinki i obalania drzew, naruszając zasady bezpieczeństwa pracy. 

Stwierdzone nieprawidłowości dotyczyły: niewłaściwego przygotowania stanowisk pracy (brak 

ścieżek oddalania, brak okorowania szyi korzeniowej drzewa w miejscu przykładania łańcucha 

tnącego pilarki, nieusuwania przeszkadzających nabiegów korzeniowych), niewłaściwej 

kolejności zakładania rzazów, braku progu bezpieczeństwa lub jego niewłaściwej wysokości, 

przecinania i złego formowania zawiasy, ścinania drzew cięciem ukośnym w stosunku do osi 

strzały. 

background image

Inspektorzy stwierdzali 

uchybienia w zakresie 

stanu technicznego 

ciągników

Ponadto w 35 zul (ponad 19 proc. skontrolowanych) 67 pracowników prowadziło prace przy 

pozyskaniu drewna bez wymaganego sprzętu pomocniczego: klinów do obalania drzew, tyczek 

kierunkowych, właściwych siekier, obracaków, ściągaczy linowych, a w 8 zul 14 pracowników 

prowadziło roboty pomimo zawieszonych drzew, bądź zostawiało zawieszone drzewa po 

zakończonej pracy.

 W 49 zakładach (blisko 27 proc. skontrolowanych) inspektorzy pracy zakwestionowali stan 

techniczny pilarek spalinowych, obsługiwanych przez 77 pilarzy. Stwierdzono przypadki 

użytkowania pilarek nie posiadających wymaganych urządzeń ochronnych lub niesprawnych. 

Dotyczyło to głównie niesprawnych hamulców i uszkodzonych wychwytników łańcucha. W części 

pilarek stwierdzono niewłaściwe ustawienie wolnych obrotów, co pracownicy poprawiali w czasie 

obecności inspektora pracy na powierzchni zrębowej. 

W 42 zakładach (ponad 23 proc. skontrolowanych) inspektorzy stwierdzili uchybienia w zakresie 

stanu technicznego ciągników oraz osprzętu używanego do zrywki dłużyc, polegające na: braku 

osłon z tyłu kabin ciągników używanych do zrywki z wykorzystaniem lin, braku kabin ochronnych, 

braku gaśnic w kabinach ciągników, niewłaściwym łączeniu lin zrywkowych, nadmiernym ich 

zużyciu – w warunkach tych pracowało 44 ludzi. 

Środki prawne zastosowane przez inspektorów 

W wyniku kontroli inspektorzy wydali 1514 decyzji nakazowych, w tym 101 dotyczyło 

wstrzymania prac prowadzonych w warunkach bezpośredniego zagrożenia dla życia i zdrowia 

pracowników. Dalsze 61 decyzji dotyczyło skierowania do innych prac 118 pracowników (przede 

wszystkim pilarzy) nie posiadających wymaganych uprawnień kwalifikacyjnych bądź nie 

wyposażonych w niezbędne na tych stanowiskach ochrony osobiste. 

Do dnia opracowania sprawozdania pracodawcy przesłali zawiadomienia o wykonaniu blisko 70 

proc. decyzji nakazowych i wniosków zawartych w wystąpieniach pokontrolnych. 

W wyniku pełnej realizacji decyzji nakazowych, wydanych w trybie art. 9 pkt 2 ustawy o PIP, 

wyeliminowano bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia pracowników poprzez: 

●     

wyposażenie pilarzy w wymagane środki ochrony indywidualnej i konsekwentne działania 

inspektorów pracy w ciągu ostatnich lat, w tym podczas akcji usuwania skutków 

wiatrołomów, doprowadziły do osiągnięcia zadawalającego poziomu stosowania przez 

background image

pilarzy środków ochrony osobistej, zwłaszcza ochron przeciwprzecięciowych nóg; 

●     

wyeliminowanie z procesu technologicznego sprzętu stwarzającego bezpośrednie 

zagrożenie wypadkowe (pilarki spalinowe z niesprawnymi hamulcami i wychwytnikami 

łańcucha, ciągniki zrywkowe bez wymaganych osłon i wzmocnień kabiny, wiązane, zużyte 

liny zrywkowe itp.);

●     

 odsunięcie od pracy przy ścince i obalaniu drzew pracowników nie posiadających 

wymaganych kwalifikacji oraz spowodowanie weryfikacji uprawnień pilarzy wykonujących 

ścinkę w sposób wadliwy, stwarzający zagrożenie wypadkowe. 

Przyczyny stwierdzonych nieprawidłowości 

Obserwując proces prywatyzacyjny w Lasach Państwowych, można zauważyć obniżenie 

kosztów gospodarki leśnej, co było jednym z priorytetowych celów prywatyzacji. Nie udało się 

jednak osiągnąć drugiego głównego celu, jakim było wykreowanie silnych, profesjonalnych 

podmiotów świadczących usługi na rzecz Lasów Państwowych. Przyczyn należy szukać w 

trudnych uwarunkowaniach okresu restrukturyzacji (wysokie obciążenia fiskalne, brak 

skutecznych mechanizmów wspierających drobną przedsiębiorczość, niedogodne warunki 

kredytowania), braku wiedzy i przygotowania fachowego do prowadzenia firmy ze strony 

właścicieli zul, a przede wszystkim – w braku środków finansowych na bieżącą działalność i 

rozwój firm. Doprowadziło to do stanu, w którym zdecydowana większość zul to firmy 1-5 

osobowe, dysponujące podstawowym wyposażeniem technicznym – pilarką oraz prostymi 

narzędziami ręcznymi, firmy bez perspektyw rozwojowych. Szukając zysku, zakłady takie 

obniżają nakłady na ochronę pracy, w tym koszty związane z zatrudnieniem pracowników, 

przekształcając się z czasem w jednoosobowe „samozatrudniające się” podmioty gospodarcze. 

Realizując politykę kształtowania rynku usług leśnych, dyrektor generalny Lasów Państwowych 

wydał zarządzenie nr 36 z 16 maja 2002 r. w sprawie usługowego wykonawstwa zadań 

gospodarczych, którym wprowadził do stosowania w jednostkach organizacyjnych Lasów 

Państwowych wytyczne w sprawie rozwoju rynku usług leśnych. Realizacja tych wytycznych 

powinna doprowadzić do wyłonienia na rynku zakładów usług leśnych stabilnych podmiotów, 

zatrudniających pracowników na podstawie umów o pracę, inwestujących w wykształcenie, 

fachowość i profesjonalizm swoich pracowników, a także w nowoczesną technologię, ochronę 

pracy i ochronę środowiska. Szanse na powstanie takich zakładów istnieją na terenie 

nadleśnictw, które od początku preferują model współpracy jedynie z 3-4 zul o ugruntowanej 

pozycji na danym terenie (np. nadleśnictwa: Wipsowo, Rudka, Łomża). W dużej części 

nadleśnictw zlecenia nadal otrzymują firmy oferujące najniższe ceny (decydujące kryterium 

przetargowe) – jednoosobowe zul oraz kilkuosobowe spółki pilarzy nie będące pracodawcami. 

Wyniki kontroli i ujawnione nieprawidłowości wskazują na niewielkie zainteresowanie 

pracowników Lasów Państwowych stanem bezpieczeństwa pracy na powierzchniach roboczych 

realizowanych przez usługodawców. Służba leśna kładzie jedynie nacisk na terminowość 

wykonywanych prac i ich zgodność z zasadami hodowli lasu. Inżynierowie nadzoru, leśnicy 

kontrolujący prace przy pozyskaniu drewna uważają zazwyczaj, że problematykę bhp złożono 

wraz z pełną odpowiedzialnością na barki prywatnego usługodawcy i w związku z tym nie 

reagują na przypadki łamania przepisów bhp, mimo istniejącego czynnego zagrożenia 

wypadkowego, zwłaszcza gdy wstrzymanie prac w celu usunięcia zagrożeń koliduje z realizacją 

planu i terminem. 

Podstawą do ingerencji pracownika Lasów Państwowych w sferę działalności prywatnego 

background image

Nieprawidłowe techniki ścinki

usługodawcy są zapisy w umowach 

zawieranych z nadleśnictwem. 

Obligują one wykonawcę do 

przestrzegania przepisów i zasad bhp 

obowiązujących przy pracach z 

zakresu gospodarki leśnej. 

Tymczasem inspektorzy pracy nie 

stwierdzili ani jednego przypadku 

zerwania umowy z usługodawcą 

rażąco łamiącym przepisy i zasady 

bhp. 

W 8 przypadkach pracownicy Lasów 

Państwowych (regionalnych dyrekcji w 

Olsztynie, Białymstoku i Rzeszowie) 

wstrzymali prace przy pozyskaniu drewna przez usługodawcę do czasu usunięcia stwierdzonych 

zagrożeń. Dla porównania, inspektorzy pracy podczas kontroli stwierdzili w tych zakładach 162 

przypadki bezpośredniego zagrożenia życia i zdrowia pracowników, wydając 101 decyzji 

wstrzymania prac i 61 skierowania 118 pracowników do innych prac. W 2 przypadkach 

odnotowano zdecydowane działania Lasów Państwowych po wystąpieniach inspektorów. W 

Nadleśnictwie Miłomłyn, po powiadomieniu przez inspektora pracy o negatywnych wynikach 

kontroli w spółce cywilnej pilarzy:

●     

odsunięto od pracy przy pozyskaniu drewna pilarzy stosujących wadliwą technikę ścinki, 

●     

przeprowadzono weryfikację uprawnień pilarzy, w tym zul, 

●     

wystosowano przez nadleśnictwo zarządzenie w sprawie zasad egzekwowania od zul 

przestrzegania przepisów bhp. 

Z kolei dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Pile zorganizował spotkanie dla 

służb bhp i zastępców nadleśniczych z udziałem inspektora pracy. Dotyczyło ono zasad 

współpracy z prywatnymi usługodawcami w świetle postanowień zarządzenia nr 36 dyrektora 

generalnego Lasów Państwowych w sprawie usługowego wykonawstwa zadań gospodarczych. 

W kontrolowanych zakładach usług leśnych w okresie trzech lat (2000 – 2002 

r.)

zarejestrowano tylko 10 wypadków przy pracy. Niemniej w ocenie 

inspektorów pracy, znających sytuację w leśnictwie, znaczna liczba 

wypadków zaistniałych w sprywatyzowanych zul jest ukrywana. Jeśli 

wypadek nie pociągnie za sobą tragicznych skutków w postaci śmierci 

poszkodowanego bądź trwałego uszczerbku na jego zdrowiu, traktowany jest 

jako niebyły, ponieważ są małe szanse na uzyskanie odszkodowania. W tej 

sytuacji nie ma zainteresowania procedurami dochodzeniowymi i nie 

przywiązuje się wagi do profilaktyki wypadkowej.

We wszystkich jednostkach Lasów Państwowych z obszaru objętego kontrolą, dyrektorzy 

wykonali polecenie dyrektora generalnego, zawarte w zarządzeniu nr 36 z 16 maja 2002 r. i 

background image

powołali stałe komisje ds. współpracy z firmami usługowymi. W składzie komisji pracują 

przedstawiciele Lasów Państwowych i Stowarzyszenia Przedsiębiorców Leśnych. Zbyt krótki 

okres działalności komisji nie pozwala na dokonanie ich jednoznacznej oceny. Można jednak 

przypuszczać, że komisje te z powodu braku środków finansowych nie rozwiążą problemów 

prywatnych usługodawców. 

W Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie pracodawcy (właściciele dużych, 

wiodących zul), zrzeszeni w Stowarzyszeniu Przedsiębiorców Leśnych, złożyli do rozpatrzenia 

przez komisję powołaną przy RDLP Olsztyn propozycję „Programu rozwoju rynku leśnego”. Ze 

wstępnych informacji wynika, że złożony projekt jest rozwinięciem tez zawartych w zarządzeniu 

nr 36 dyrektora generalnego Lasów Państwowych i został pozytywnie przyjęty na posiedzeniu 

komisji w lipcu br.

 Adam Sieradzki 

Jacek Żerański 

OIP Olsztyn