SYN BO
ŻY
W j
ęzyku hebrajskim słowo „syn" wyraża nie tylko stosunek pochodzenia od rodziców w linii prostej. Wyraża ono
tak
że albo przynależność do jakiejś grupy: „syn Izraela", „syn Babilonu"
, „syn Syjonu"
, „syn cz
łowieczy"
, albo posiadanie pewnej w
łaściwości: „syn pokoju"
, „syn
światłości"
;
. Tutaj interesowa
ć nas będzie użycie tego słowa tylko w znaczeniu
wzajemnej relacji pomi
ędzy ludźmi i Bogiem.
STARY TESTAMENT
W Starym Testamencie wyra
żenie „syn Boży" odnosi się czasem do *aniołów, tworzących dwór niebieski
;
;
. Mo
żliwe, że to użycie jest dalekim refleksem mitologii kanaańskiej, w której
wyra
żenie powyższe było pojmowane najdosłowniej. W Biblii, ponieważ Jahwe nie ma małżonki, również i to
wyra
żenie przybiera sens bardzo zacieśniony: uwydatnia ono jedynie myśl o współudziale aniołów w niebieskim
życiu Boga.
I. IZRAEL JAKO SYN BO
ŻY
W zastosowaniu do *Izraela zwrot ten wyra
ża w kategoriach związków między ludźmi relacje pomiędzy Bogiem a
Jego ludem. Poprzez wydarzenia towarzysz
ące *wyjściu z Egiptu Izrael odczuł, czym jest rzeczywistość tego
;
;
; to samo przypomina Jeremiasz, gdy zapowiada w
postaci nowego wyj
ścia z niewoli uwolnienie eschatologiczne
. Na podstawie tych do
świadczeń
tytu
ł „syn" może być stosowany (w liczbie mnogiej) do wszystkich członków ludu Bożego; albo w tym celu, aby
uwydatni
ć lepiej oddanie się religijne ludzi Temu, który jest ich *Ojcem
; por.
, albo w celu
zdecydowanego pot
ępienia niewierności ludzi względem Boga
;
;
.
Świadomość
przybrania za synów Bo
żych staje się w końcu jednym z elementów istotnych *pobożności żydowskiej. Na
świadomości tej opiera się nadzieja zarówno przyszłego odrodzenia
; por.
;
zap
łatę pozagrobową
: sprawiedliwi, synowie Boga, po
łączą się na zawsze z aniołami, którzy są
równie
ż synami Bożymi
.
II. KRÓL JAKO SYN BO
ŻY
Gdy na staro
żytnym Wschodzie obchodzono uroczystość przybierania królów za synów Bożych, dokonywało się
to zawsze w swoistej oprawie mitycznej, przy czym osob
ę monarchy uznawano formalnie za bóstwo. Otóż taką
mo
żliwość Stary Testament wyklucza. *Król jest tu jednym spośród wielu ludzi; podlega temu samemu prawu
Bo
żemu i czeka go taki sam sąd. Lecz *Dawid i jego pokolenie stali się przedmiotem szczególnego *wybrania,
wybrania, które ich wi
ąże jak najściślej z przeznaczeniem ludu Bożego. W celu wyrażenia związku, który powstał w
ten w
łaśnie sposób pomiędzy Jahwe a królewskim rodem Dawida, oświadcza Bóg przez usta proroka Natana: „Ja
b
ędę mu ojcem, a on będzie mi synem"
ąd już określenie „syn Jahwe" stanie się
tytu
łem królewskim, który z kolei, w sposób zupełnie naturalny, będzie uchodził za tytuł mesjański
,
zw
łaszcza gdy eschatologia prorocka będzie mieć za przedmiot przyszłe narodziny prawdziwego *Króla
.
NOWY TESTAMENT
I. JEZUS JAKO JEDYNY SYN BO
ŻY
1.
W Ewangeliach synoptycznych
tytu
ł „Syn Boży", łączony często z określeniem „Chrystus"
;
, ukazuje si
ę przede wszystkim jako tytuł mesjański. Dochodzi wskutek tego do powstania
niebezpiecze
ństwa pewnych dwuznaczności, które właśnie Chrystus ma usunąć. Scena kuszenia Jezusa od samego
pocz
ątku ukazuje przeciwieństwo, jakie istnieje między tymi dwoma interpretacjami. Dla szatana być Synem Bożym
— to znaczy posiada
ć *moc czynienia cudów i cieszyć się wyjątkowym bezpieczeństwem
;
; dla
Jezusa za
ś być Synem Bożym — to znaczy znajdować pokarm i podtrzymanie jedynie w *woli Bożej
;
. Odrzucaj
ąc wszelką pokusę mesjanizmu ziemskiego, Jezus ukazuje tym samym więzy nierozerwalne, które Go
łączą z *Ojcem. Wobec okrzyków opętańców zachowuje się tak samo
;
: op
ętani mimo
woli uznaj
ą Jego osobę
; poniewa
ż jednak wyznania te są dwuznaczne, dlatego Jezus pokrywa je
milczeniem. Wyznanie wiary Piotra: „Ty jeste
ś Mesjasz, Syn Boga żywego" zrodziło się z prawdziwego przylgnięcia
wiar
ą
. Ewangelista, który referuje to wyznanie, mo
że mu z łatwością nadać pełen sens chrześcijański.
Lecz mimo to Jezus uprzedza pewne mog
ące się zdarzyć nieporozumienie: Jego tytuł nie zapewnia Mu chwalebnego
przeznaczenia tu na ziemi; Syn Cz
łowieczy będzie musiał umrzeć, aby wejść do chwały
.
Kiedy wreszcie Kajfasz stawia uroczy
ście to pytanie zasadnicze: „Jesteś ty Mesjaszem, Synem Bożym?"
, Jezus przeczuwa,
że to wyrażenie może jeszcze być rozumiane w sensie mesjanizmu doczesnego.
Dlatego daje odpowied
ź tylko pośrednią, otwierając równocześnie nowe perspektywy: zapowiada, że przyjdzie jako
najwy
ższy sędzia, który będzie posiadał rysy Syna Człowieczego. Określeniom *„Mesjasz" i *„Syn Człowieczy"
nadaje On tedy znaczenie czysto Boskie, co uwydatni
ł tak dobrze Łukasz: «Więc ty jesteś Synem Bożym?»
Odpowiedzia
ł im: «Sami mówicie, że Ja jestem»
. Objawienie paradoksalne: odarty ze wszystkiego i
opuszczony pozornie nawet przez Boga
, Jezus wcale nie rezygnuje ze swych roszcze
ń; aż do
samej
śmierci jest pewien, że Ojciec jest przy Nim
śmierć rozprasza zresztą wszelkie niejasności:
referuj
ąc wyznanie setnika
, ewangeli
ści podkreślają, że krzyż znajduje się u źródeł wiary
chrze
ścijańskiej.
Wtedy te
ż, patrząc wstecz, zrozumiano niejedno tajemnicze słowo, w którym Jezus objawił naturę swoich
zwi
ązków z Bogiem. W stosunku do Boga jest On „Synem"
;
to pe
łne serdecznej bliskości określenie pozwala Mu zwracać się do Boga słowami: „Abba, Ojcze!"
; por.
. Pomi
ędzy Bogiem a Nim istnieje ta szczególna intymność, która zakłada doskonałe poznanie się
nawzajem i przekazywanie sobie wszystkiego
. W ten sposób proklamacji Boga: „Ty
ś jest
nadaje Jezus pe
łną wymowę.
2.
Aposto
łowie
zrozumieli ostatecznie tajemnic
ę Boskiego synostwa Jezusa dopiero wskutek Jego
*zmartwychwstania: zmartwychwstanie by
ło wypełnieniem zapowiedzi zawartej w
(por.
; by
ło ono
ze strony Boga aprobat
ą roszczeń, którym Jezus dawał wyraz przed Kajfaszem i na krzyżu. Nazajutrz po zesłaniu
Ducha
Świętego *świadczenie apostołów i wyznania wiary chrześcijańskiej mają więc za przedmiot prawdę o
„Jezusie, Synu Bo
żym"
;
. Opisuj
ąc historię dziecięctwa Jezusa, Mateusz i Łukasz dyskretnie
wydobywaj
ą również ten temat
;
. U Paw
ła zaś staje się on punktem wyjścia jego refleksji
teologicznych, posuni
ętych już o wiele dalej. Bóg zesłał tu na ziemię swego Syna
;
po to, aby
śmy
przez Jego
śmierć zostali pojednani z Bogiem
. Wezwa
ł nas też do *wspólnoty ze swym Synem
gdy
ż przeniósł nas do swego Królestwa
.
Życie chrześcijanina — to „życie wiarą w Syna Bożego, który
nas umi
łował i wydał siebie samego za nas"
; to oczekiwanie na *dzie
ń, w którym przyjdzie On ponownie z
nieba, „aby nas wybawi
ć od nadchodzącego *gniewu"
. Ta sama pewno
ść przebija z całego Listu do
Hebrajczyków
.
3.
U
świętego Jana
teologia synostwa Bo
żego staje się tematem głównym. Niektóre wyznania wiary składane
przez pewne osobisto
ści ewangelijne mogą posiadać jeszcze sens zacieśniony
;
; zw
ł.
. Ale sam
Jezus u
żywa określeń bardzo jasnych, gdy mówi o stosunkach między Synem a Ojcem: istnieje pomiędzy Nimi
jedno
ść działania i chwały
;
; por.
; Ojciec przekazuje wszystko Synowi, poniewa
ż Go miłuje
: w
ładzę ożywiania i sądzenia
; kiedy Jezus wraca do Boga, Ojciec uwielbia Syna po to, aby
Syn uwielbi
ł Ojca
; por.
ę nauka o Wcieleniu: Bóg posłał na świat swego
jedynego Syna, aby zbawi
ł świat
; ten Syn jedyny objawia Boga
, przekazuje ludziom
życie
wieczne, które otrzymuje od Boga
. Nie pozostaje wi
ęc nic innego, jak tylko wierzyć w Niego
;
: kto wierzy w Syna, ma
życie wieczne
ń nie wierzy, jest potępiony
II. LUDZIE JAKO ADOPTOWANI SYNOWIE BOGA
1.
U synoptyków
przybrane synostwo, o którym by
ła mowa już w Starym Testamencie, jest stwierdzane wiele
razy: Jezus nie tylko ka
że uczniom nazywać Boga „Ojcem naszym"
, lecz miano synów Bo
żych nadaje
„pokój czyni
ącym"
i „sprawiedliwym zmartwychwskrzeszony"
.
2. Podstawy tego okre
ślenia zostały sprecyzowane
w teologii Paw
łowej.
Przybrane synostwo by
ło już jednym z
, lecz obecnie wszyscy chrze
ścijanie, w znaczeniu o wiele bardziej zdecydowanym, są
synami Boga przez wiar
ę w Chrystusa
. Maj
ą oni w sobie *Ducha, który ich właśnie uczynił
przybranymi synami Boga
;
; s
ą oni powołani do odtworzenia w sobie *obrazu jedynego Syna
; zostali te
ż ustanowieni *współdziedzicami z Nim
. Zak
łada to ich prawdziwe odrodzenie
;
;
, które pozwala im uczestniczy
ć w życiu Syna; taki jest bowiem w rzeczywistości sens *chrztu,
który sprawia,
że człowiek jest w stanie żyć nowym życiem
. W ten sposób jeste
śmy synami przybranymi w
Synu naturalnym, i za takich ma nas Bóg, nawet wtedy, kiedy si
ę zdarza, że nas karci
.
3. Nauka zawarta
w pismach Jana
posiada ten sam charakter. Trzeba si
ę *ponownie narodzić, mówi Jezus do
Nikodema
;
, z wody i z Ducha. I w rzeczywisto
ści tym, którzy wierzą w Chrystusa, Bóg daje moc stania
si
ę dziećmi Bożymi
życie dzieci Bożych jest dla nas rzeczywistością już aktualną, chociaż świat jej nie
. Nadejdzie kiedy
ś dzień, w którym ta rzeczywistość będzie otwarcie pokazana. Wtedy będziemy
podobni do Boga, gdy
ż będziemy Go oglądać takim, jakim jest
. Nie chodzi wi
ęc już li tylko o tytuł, który
ukazuje mi
łość Boga do Jego stworzeń; człowiek uczestniczy w naturze Tego, który przybrał człowieka za swego
syna