200005 gorace czasy dla fuzji

background image

10 Â

WIAT

N

AUKI

Maj 2000

NAUKA

I

LUDZIE

Goràce czasy dla fuzji

Byç albo nie byç

dla programu ITER

U

zyskanie energii elektrycznej
z kontrolowanej syntezy termo-
jàdrowej jest ca∏kiem realne

w ciàgu najbli˝szych 50 lat – twierdzi∏a
z uporem grupa europejskich naukow-
ców podczas listopadowego seminarium
w Monachium. Co wi´cej, naukowcy ci
sà przekonani, ˝e budow´ Mi´dzynaro-
dowego Eksperymentalnego Reaktora
Termojàdrowego ITER (International
Thermonuclear Experiment Reactor) na-
le˝y kontynuowaç. Te doÊç zdecydowa-
ne opinie g∏oszone sà w czasach niezbyt
pomyÊlnych dla fuzji realizowanej w to-
kamakach – urzàdzeniach podobnych
kszta∏tem do obwarzanka, które zawsze
budzi∏y zastrze˝enia z technologiczne-
go i komercyjnego punktu widzenia.
W 1986 roku Stany Zjednoczone, ówcze-
sny Zwiàzek Radziecki, kraje EWG i Ja-
ponia podj´∏y wspólne prace nad pro-
gramem ITER, majàcym doprowadziç
do zbudowania pierwszego urzàdzenia
typu tokamak, w którym da∏oby si´ uzy-
skaç samopodtrzymujàcà si´ reakcj´ ter-
mojàdrowà. Koszt przedsi´wzi´cia sza-
cowano na 10 mld dolarów. Dwa lata

póêniej Stany Zjednoczone zg∏osi∏y za-
strze˝enia co do rozwiàzaƒ konstrukcyj-
nych i wysokich kosztów i wycofa∏y si´
z finansowania projektu, a Rosja z po-
wodu k∏opotów gospodarczych pozo-
sta∏a w zasadzie wy∏àcznie formalnym
cz∏onkiem programu. W rezultacie jedy-
nie Europa i Japonia sk∏onne by∏y dalej
pracowaç nad reaktorem ITER.

W urzàdzeniach typu tokamak kon-

trolowane reakcje syntezy termojàdro-
wej zachodzà w mieszaninie izotopów
wodoru – deuteru i trytu. Pole magne-
tyczne, wytwarzane przez nadprzewo-
dzàce magnesy, utrzymuje paliwo we-
wnàtrz torusa. Jest ono równoczeÊnie
grzane do temperatury 100 mln stopni
Celsjusza. Gaz przechodzi wtedy w stan
plazmy, czyli tworzy mieszanin´ swo-
bodnych elektronów i zjonizowanych
atomów, a jàdra deuteru i trytu ∏àczà si´
ze sobà, wytwarzajàc szybkie neutrony
i czàstki alfa (jàdra helu), które dodat-
kowo podgrzewajà plazm´. JeÊli po-
wstanie wystarczajàco du˝o czàstek al-
fa, temperatura plazmy oraz zachodzàce
reakcje syntezy b´dà podtrzymywane
i reaktor wytworzy wi´cej energii, ni˝
jej zu˝yje. Dotàd w ˝adnym urzàdzeniu
termojàdrowym nie uda∏o si´ jednak
osiàgnàç nawet „breakeven”, czyli wa-
runków równowagi energii.

ITER mia∏ byç przedostatnim etapem

poprzedzajàcym budow´ przemys∏o-
wego reaktora termojàdrowego. Ale

sceptycyzm co do tej koncepcji narasta∏
i osiàgnà∏ apogeum w 1996 roku, kiedy
dwóch amerykaƒskich fizyków stwier-
dzi∏o, ˝e projektowana wersja reaktora
ITER nie gwarantuje uzyskania za∏o˝o-
nego poziomu wytwarzania energii.
Przyczyny upatrywano w jego rozmia-
rach: w tak ogromnym urzàdzeniu jak
ITER turbulencje w plazmie mog∏yby
prowadziç do znacznych strat ciep∏a.
W 1998 roku Stany Zjednoczone wyco-
fa∏y si´ z programu.

Zmuszeni do okrojenia bud˝etu do

3 mld dolarów naukowcy z zespo∏u
ITER ograniczyli równie˝ zamierzone
cele. Przedstawiona przez dyrektora
programu ITER Roberta Aymara na li-
stopadowym seminarium nowa wersja
urzàdzenia – 27-metrowa konstrukcja
– mog∏aby wytwarzaç 400 MW; w im-
pulsie o czasie trwania 500 s uzyski-
wano by energi´ 10 razy wi´kszà od
energii dostarczonej do plazmy. Pier-
wotna wersja zak∏ada∏a moc wyjÊcio-
wà 1500 MW i reaktor o wysokoÊci
31.5 m. Przy zmniejszonej mocy wyj-
Êciowej urzàdzenie nie b´dzie w stanie
osiàgnàç warunków ignition, tj. zap∏o-
nu samopodtrzymujàcej si´ reakcji, jak
pierwotnie zak∏adano.

Brzmi to ma∏o obiecujàco, ale – zda-

niem Aymara – „uzyskanie ignition
wcale nie jest konieczne. Reaktor prze-
mys∏owy to po prostu wi´kszy wspó∏-
czynnik wzmocnienia, rz´du 50”, co
oznacza 50 razy wi´cej energii wyjÊ-
ciowej ni˝ wejÊciowej. ITER ze wspó∏-
czynnikiem wzmocnienia 10 b´dzie
pomostem prowadzàcym do g∏ówne-
go celu.

Zwolennicy kontynuowania progra-

mu ITER ch´tnie podajà powody swego
optymizmu. Klaus Pinkau, zast´pca
przewodniczàcego Grupy Roboczej
ITER, poinformowa∏, ˝e grzana plazma
ma w∏asnoÊci samoizolujàce, które byç
mo˝e u∏atwiajà przebieg reakcji termo-
jàdrowych. A w innych urzàdzeniach
termojàdrowych uzyskano interesujàce
rezultaty. W 1998 roku, jak utrzymuje
Hideyuki Takatsu z Japoƒskiego Ba-
dawczego Instytutu Energii Atomowej:
„w najwi´kszym japoƒskim tokama-
ku JT-60U osiàgni´to warunki równo-
wa˝ne breakeven. Równowa˝ne ozna-
cza w tym wypadku, ˝e osiàgni´to by
breakeven”, gdyby zastosowano wydaj-
niejsze pod wzgl´dem energetycznym
paliwo deuterowo-trytowe zamiast czy-
stego deuteru. Zbli˝ony rezultat uzy-
skano w urzàdzeniu JET w Anglii, wy-
twarzajàc 16 MW z fuzji przy zu˝yciu

FIZYKA

ZANIECHANIE PRAC nad fuzjà tokamakowà, b´dàce rezultatem ci´ç finansowych,

doprowadzi∏o do zamkni´cia tokamaka w Princeton University,

a nast´pnie do wycofania si´ USA z projektu ITER.

DIETMAR KRAUSE AP

Photo/Princeton Plasma Laboratory

background image

Â

WIAT

N

AUKI

Maj 2000 11

oko∏o 25 MW (w∏aÊnie z mieszaninà
deuter–tryt).

Czy turbulencje mogà roz∏o˝yç taƒ-

szy ITER? Zdaniem Carlosa Alejaldre’a,
dyrektora Narodowego Laboratorium
Fuzji hiszpaƒskiego centrum badawcze-
go energii i technologii Ciemat jest to
ma∏o prawdopodobne. Jego zespó∏ pro-
wadzi szczegó∏owe badania diagno-
styczne plazmy w hiszpaƒskim urzàdze-
niu TJ II Stellerator i przyznaje, i˝
turbulencje wzbudzajà pewne wàtpli-
woÊci. JednoczeÊnie stwierdza jednak,
˝e „symulacje numeryczne i ekspery-
menty przeprowadzone na JET i innych
urzàdzeniach dajà pewnoÊç, ˝e uda si´
w reaktorze ITER uzyskaç kontrolowa-
nà syntez´ termojàdrowà”. Alejaldre sà-
dzi, ˝e w dalszej perspektywie wi´k-

szym problemem b´dà szybkie neutro-
ny, które spowodujà radioaktywnoÊç
urzàdzenia. Bez odpowiedniego ekra-
nowania przysz∏e komercyjne reaktory
mog∏yby si´ okazaç nieop∏acalne.

Na razie dla zwolenników projektu

ITER najpilniejszà sprawà jest rozwiàza-
nie pewnych spraw o charakterze poli-
tycznym, takich jak uzgodnienie lokali-
zacji reaktora i uzyskanie odpowiednich
funduszy. Wycofanie si´ Stanów Zjed-
noczonych by∏o w ich opinii decyzjà
o charakterze politycznym, a ch∏odny
stosunek do przedsi´wzi´cia wynika
z faktu, ˝e kraj ten obfituje w pok∏ady
ropy naftowej i w´gla. Japonia traktuje
fuzj´ jako „rodzaj energetycznego zabez-
pieczenia kraju – wyjaÊnia Takatsu. – Ma-
my bardzo ograniczone zasoby energii.”

Agencje ds. energii astronomicznej,

europejska i japoƒska, podejmà w czer-
wcu br. decyzje o strategii finansowania
i to one okreÊlà tempo prac nad projek-
tem. Urzàdzenie powsta∏oby w ciàgu
pó∏tora roku, a pierwszych rezultatów
mo˝na by oczekiwaç w ciàgu 2.5 roku.
Mimo to wycofanie si´ Stanów Zjedno-
czonych to bolesne doÊwiadczenie. „By-
libyÊmy zachwyceni, gdyby program
ITER kontynuowano” – mówi Richard
Hazeltine, dyrektor Instytutu Badaƒ
nad Fuzjà w University of Texas w Au-
stin. Je˝eli pieniàdze uda si´ zdobyç
w ciàgu najbli˝szych dwóch lat, nie wy-
klucza on mo˝liwoÊci wznowienia
uczestnictwa Stanów Zjednoczonych
w tym programie.

Luis Miguel Ariza

Mapowanie umys∏u

Kartografowie ludzkiego mózgu

podejmujà si´ niewdzi´cznego

i kontrowersyjnego zadania

W

XIX wieku grupa lekarzy
praktyków, zwanych fre-
nologami, podzieli∏a po-

wierzchni´ ludzkiego mózgu na 35
obszarów, z których ka˝dy mia∏ mieç
zwiàzek z okreÊlonymi aspektami oso-
bowoÊci, takimi jak na przyk∏ad udu-
chowienie, radoÊç ˝ycia czy przydat-
noÊç do stanu ma∏˝eƒskiego. Frenolodzy
twierdzili, ˝e potrafià okreÊlaç charakter
osoby na podstawie umiejscowienia i
rozmiarów wypuk∏oÊci na powierzch-
ni czaszki. Na przyk∏ad wzgórek nad
obszarem sumiennoÊci oznacza∏, ˝e oso-
ba jest skrupulatna do tego stopnia, i˝
odpowiedni obszar jej mózgu powi´k-
szy∏ si´, podobnie jak rozrasta si´ stale
u˝ywany mi´sieƒ.

Obecnie, ponad 150 lat póêniej, nie-

którzy badacze zaczynajà si´ zastana-
wiaç, czy nowoczesne próby mapowa-
nia funkcji ró˝nych obszarów kory
mózgowej nie sprowadzajà si´ w grun-
cie rzeczy do stosowania najnowocze-
Êniejszej technologii w przedsi´wzi´ciu
analogicznym do „osiàgni´ç” frenolo-
gów. „Sà ludzie, którzy szydzà z poglà-
dów przypisujàcych konkretne funkcje
okreÊlonym obszarom kory mózgowej –
zauwa˝a Robert Desimone, dyrektor
Zak∏adu Wewnàtrzinstytutowych Pro-
gramów Badawczych National Institu-
te of Mental Health. – OkreÊlajà je mia-
nem neurofrenologii.” Ci zaÊ, którzy
wierzà, ˝e pewne precyzyjne funkcje –

takie jak widzenie barw lub s∏yszenie
niektórych dêwi´ków – mo˝na przypi-
saç ma∏ym wycinkom kory mózgowej,
k∏ócà si´ czasem zawzi´cie o to, gdzie
przebiegajà ich granice.

Na ∏amach Nature Neuroscience roz-

gorza∏ w 1998 roku prawdziwy bój aka-
demicki, w którym z jednej strony sta-
n´li Roger B. H. Tootell i Nouchine
Hadjikhani z Massachusetts General
Hospital, a z drugiej Semir Zeki i jego
wspó∏pracownicy z University College
London. Sprzeczano si´ o to, czy Tootell,
Hadjikhani i ich koledzy zidentyfi-
kowali w korze wzrokowej, po∏o˝onej
w tylnej cz´Êci mózgu, nowy obszar
odpowiedzialny za Êwiadome postrze-
ganie kolorów, czy te˝ po prostu „od-
kryli ponownie” rejon, który Zeki zna-
laz∏ uprzednio. Spór nie zosta∏ dotàd
rozstrzygni´ty.

Cz´Êç problemów wynika stàd, ˝e

niektórzy naukowcy badajà mózgi re-
zusów, podczas gdy inni koncentrujà
si´ na obrazowaniu mózgu ludzkiego
bàdê badaniu pacjentów, u których
okreÊlone obszary tego narzàdu uleg∏y
uszkodzeniu wskutek urazów lub cho-
rób. Cz´sto si´ zdarza, ˝e rejony, któ-
rym w mózgach ma∏p przypisuje si´
okreÊlonà funkcj´, nie pe∏nià jej u ludzi.
Ponadto mózgi poszczególnych rezu-
sów, a tak˝e ludzi mogà si´ nieco ró˝-
niç, co sprawia, ˝e badacze nie majà
pewnoÊci, czy w ka˝dym przypadku
obserwujà dok∏adnie ten sam obszar.

Precyzyjne lokalizowanie funkcji

w okreÊlonych rejonach mózgu sta∏o si´
mo˝liwe dzi´ki czynnoÊciowemu obra-
zowaniu tego narzàdu z zastosowaniem
techniki funkcjonalnego rezonansu ma-
gnetycznego (fMRI). W odró˝nieniu od
innych metod obrazowania pozwala
ona badaczom na obserwowanie lokal-

nych przep∏ywów krwi w mózgu –
Êwiadczàcych o poziomie aktywnoÊci
badanego obszaru – bez koniecznoÊci
podawania pacjentowi promieniotwór-
czych substancji lub kontrastu magne-
tycznego. Niestety, technika fMRI jest
kosztowna i niewiele oÊrodków badaw-
czych jà stosuje.

Josef P. Rauschecker i jego wspó∏pra-

cownicy z Georgetown University Me-
dical Center wykorzystali jà niedawno
do stworzenia szczegó∏owej mapy czyn-
noÊciowej kory s∏uchowej, która mieÊci
si´ po obu stronach mózgu. Stwierdzi-
li, ˝e dzieli si´ ona na poszczególne ob-
szary, przetwarzajàce informacje s∏u-
chowe w sposób zhierarchizowany.
Centralne rejony kory analizujà czyste
tony, natomiast znajdujàce si´ na obwo-
dzie reagujà na kombinacje kilku tonów,
tworzàcych dêwi´ki bardziej z∏o˝one,
przypominajàce brz´czenie.

Hipoteza, ˝e mózg przetwarza infor-

macje w sposób zhierarchizowany, po-
czàtkowo ekstrahujàc z bodêca jego naj-
bardziej podstawowe cechy i nast´pnie
ponownie je ∏àczàc w celu odzwiercie-
dlenia z∏o˝onoÊci otaczajàcego Êwiata,
ma êród∏o w pochodzàcych z lat sie-
demdziesiàtych badaniach nad korà
wzrokowà. Ale przez wiele lat naukow-
cy sk∏aniali si´ ku poglàdowi, ˝e kora
s∏uchowa rozk∏ada dêwi´ki na wiele po-
jedynczych cz´stoÊci i przetwarza je
równolegle.

Wyniki nowej pracy Rauscheckera

powinny wywo∏aç nieco zamieszania.
„Sà tacy, którzy uwa˝ajà, ˝e najlepiej
mapowaç mózg, wykorzystujàc czyste
tony – mówi Rauschecker. – Ale ca∏à in-
formacj´ nale˝y przecie˝ zestawiç po-
nownie w ca∏oÊç, aby us∏yszeç g∏os lub
inny z∏o˝ony dêwi´k.”

Carol Ezzell

NEUROLOGIA


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
ciezkie czasy dla agentow
Czy nadchodzą dobre czasy dla woopies, Profil praca
NADCHODZA CIEZKIE CZASY DLA KOSCIOŁA
ciezkie czasy dla agentow
Nadchodzą ciężkie czasy dla Kościoła
Czasy dla przyszłości
Dieta dla gorącego seksu
gonię słońce gorące po łące, Piosenki dla dzieci
ANGIELSKI - podręczniki, ANGIELSKI - czasy gramatyczne dla średniozaawansowanych
sprawozdanie 3, Czasy tzz i trr w stosunku do trzi tzr maj? odwrotn? charakterystyk? ,tzn wraz ze wz
Abercrombie Joe Opowiadanie 3 Czasy Są Ciężkie Dla Wszystkich
200005 strategia dla podzbiorow

więcej podobnych podstron