2015 08 12 Amnesty International za prostytucją Społeczeństwo rp

background image

Amnesty International za prostytucją

AFP

Zasłużona

organizacja chroniąca prawa człowieka
opowiada się za całkowitą

dekryminalizacją płatnego seksu. W Polsce w zasadzie
już tak jest.

– To historyczny dzień – powiedział Salil Shetty, szef Amnesty
International, informując w Dublinie o podjętej tam decyzji na temat
dekryminalizacji prostytucji. Ponad 400 delegatów z niemal 80 krajów
postanowiło zlecić Zarządowi Międzynarodowemu Amnesty International
opracowanie szczegółowego programu ochrony praw człowieka osób
świadczących usługi seksualne.

PONIŻEJ DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU

PRAWA DLA
WSZYSTKICH

Wytyczne są proste i
sprowadzają się do
postulatów objęcia
ochroną tych osób
przez prawo i organy

państwowe poprzez likwidację praktyk dyskryminacyjnych. Jedynie pełna

Piotr

Jendroszczyk

NAPISZ DO AUTORA

background image

legalizacja prostytucji miałaby poprawić los osób zatrudnionych w
seksbiznesie, ułatwiając im szukanie sprawiedliwości.

Legalizacja miałaby obejmować wszelkie aspekty świadczenia usług
seksualnych opartych na obopólnej zgodzie.

Zdaniem Amnesty International czas już uświadomić wszystkim, że
prostytucja to nie tylko półświatek, struktury kryminalne, handel żywym
towarem, wyzysk i przymus. To także zajęcie jak każde inne, pod
warunkiem że jest wykonywane dobrowolnie przez osoby dorosłe zdające
sobie doskonale sprawę, co czynią. Amnesty dokonuje w tym duchu
śmiałej interpretacji prawa międzynarodowego.

W jednym z dokumentów roboczych organizacji argumentowano, że
nikomu nie można zabraniać wyboru zajęcia zarobkowego zgodnie z art. 7
b Międzynarodowej Konwencji NZ w sprawie likwidacji wszelkich form
dyskryminacji rasowej. Do takich zajęć należy świadczenie usług
seksualnych. Z kolei art. 17 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich
i Politycznych gwarantować miałby prawo do seksu poza małżeństwem,
gdyż nikt nie ma prawa ingerowania w „życie prywatne i rodzinne".

Stanisław Trociuk, zastępca rzecznika praw obywatelskich, przypomina
„Rz", że w świetle polskiego prawa zarówno zmuszanie do prostytucji, jak
też sutenerstwo czy stręczycielstwo jest karalne. Sama prostytucja nie była
i nie jest karalna. To jednak Amnesty International nie zadowala.

– Nie jesteśmy w stanie ocenić, czy w Polsce nie dochodzi do naruszenia
praw osób świadczących usługi seksualne, ponieważ nie mamy własnych
badań – tłumaczy „Rz" Draginja Nadażdin, szefowa polskiej sekcji
Amnesty. Rzecz w tym, że polskie prawo nie jest jednoznaczne w ocenie
agencji towarzyskich, których działalność może być potraktowana jako
sutenerstwo czy stręczycielstwo. Amnesty wychodzi z założenia, że agencje
mają pełne prawo do funkcjonowania, jeżeli nie dzieje się w nich nic, co
byłoby sprzeczne z prawem.

Amnesty International proponuje także likwidację kar grożących klientom
prostytutek. Jest to tak zwany model szwedzki, który został tam
wprowadzony w latach 90. Obowiązuje obecnie m.in. w Norwegii,
Finlandii, Indiach, Nepalu i Izraelu. Na ten temat wciąż trwa debata we
Francji, gdzie niższa izba parlamentu zaaprobowała już karę grzywny w

background image

wysokości 1,5 tys. euro. Z badań Amnesty w Norwegii wynika, że karanie
klientów utrudnia wprowadzenie pełnej przejrzystości w tego rodzaju
biznesie, co szkodzi osobom w nim zatrudnionym.

IDEAŁEM SŁOWENIA

Tymczasem wszystko powinno być jak w Słowenii, gdzie świadczenie
usług seksualnych zostało całkowicie zdekryminalizowane i nie
wprowadzono przy tym żadnych regulacji państwowych. Tak jak w
Niemczech, gdzie prostytucja jest od 13 lat traktowana jako normalny
zawód. Państwo gwarantuje osobom zajmującym się świadczeniem usług
seksualnych ubezpieczenie społeczne, świadczenia emerytalne i zasiłki dla
bezrobotnych. Tyle tylko, że z takich dobrodziejstw korzysta zaledwie
kilka procent zatrudnionych w branży. Zmuszanie do prostytucji i handel
kobietami jest zjawiskiem jeżeli nie powszechnym, to częstym. – Dlatego
konieczna jest nowelizacja ustawy – mówi Ulrike Helwerh, rzeczniczka
Rady Niemieckich Kobiet (DFR). Projekt jest już gotowy i obejmuje nie
tylko nakaz rejestracji domów publicznych, ale także przedstawienie przez
nie modelu usługowego. Niedopuszczalne miałyby być tzw. flat rate, czyli
jedna stawka bez względu na rodzaj i ilość usług. Jest także propozycja
obowiązkowych konsultacji psychologicznych dla świadczących usługi
oraz obowiązek używania prezerwatyw. – Niech mnie pan nie pyta, kto to
będzie kontrolował – mówi Ulrike Helwerth.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
e 12 2015 08 02 ko
2015 08 20 08 12 50 01
08 12 2015 wyk 5
e 12 2015 08 02
e 12 2015 08 x
P Społeczna TreściWord, 9. p społeczna 08.12.2010, PSYCHOLOGIA SPOŁECZNA - wykład, dn
9. Sieci i Internet (08.12.08), SIECI I INTERNET
2015 08 20 08 14 12 01
2015 08 20 08 12 39 01
Ekonomia 08.12.11, Dziennikarstwo i komunikacja społeczna (KUL) I stopień, Rok 1, semestr 1, Element
e 12 2015 08 01 ko
e 12 2015 08 01
24 - socjologia, spoleczenstwo, zagrozenia spoleczne, 08-12, Wywieranie wpływu
2015 08 20 08 12 08 01
2015 08 20 08 32 12 01
2015 08 20 08 00 12 01
2015 08 20 08 12 19 01
e 12 2015 08 02 ko
2015 08 20 08 12 50 01

więcej podobnych podstron