Na podstawie: Czechowicz, Józef (-), Ballada z tamtej
strony, Wydawnictwo Droga, Warszawa
Wersja lektury on-line dostępna jest
.
Ten utwór nie jest chroniony prawem autorskim i znajduje się
w domenie publicznej, co oznacza, że możesz go swobodnie wy-
korzystywać, publikować i rozpowszechniać.
JÓZEF CZECHOWICZ
melancholia
rosły
sztywne łodygi anten
Dom
dźwięczący na dachach wykres
w godzinach wyniosłych
burzą układał się dzień ten i tamten
i cóż pomogły tu
obrazy nikłe
chęć najdłuższego snu
ach tak
Serce
serce serdeczne stuka
ach tak
serce czerwone jak kwitnie lak
odwieczna karuzela
a jeśli nie
niedziela
może zaróżowi mnie
jeśli tak
wiem
nieszczęście kipi i mgła
pod wodą ciemnego dnia
a przecież był złoty krzak
był radością
był tym
ani ma ii ma o
ie