edw 2003 04 s13

background image

Wzmacniacze klasy D zyskują coraz większą
popularność. Ich podstawową zaletą jest wy-
soka sprawność, przekraczająca 80%, w pew-
nych warunkach sięgająca 95%. Oznacza to,
że na przykład przy mocy wyjściowej 100W,
w elementach wzmacniacza jest tracone co
najwyżej 25W mocy, a to oznacza, że można
zastosować zaskakująco mały radiator.
Otwiera to też drogę do dalszej miniaturyza-
cji, ale miniaturyzacja nie jest zagadnieniem
najważniejszym. Według licznych doniesień,
parametry odsłuchowe takich wzmacniaczy
są znakomite. W każdym razie trend zastępo-
wania klasycznych wzmacniaczy mocy
wzmacniaczami impulsowymi jest coraz sil-
niejszy i nie jest to jedynie przelotna moda.
Bacznie śledzimy, co dzieje się w tej dziedzi-
nie i poświęcamy tematowi sporo miejsca
w naszym czasopiśmie. Wiele informacji
o wzmacniaczach mocy audio można znaleźć
w dwuczęściowym artykule Klasa T, czyli
nowe i najnowsze wzmacniacze mocy
w EdW
9, 10/2000. A w EdW 6/1998 str. 21 zapre-
zentowany był Wzmacniacz mocy klasy D
TDA7482
. W Redakcji powstał też model
wzmacniacza z kostką TDA7482, pokazany
na fotografii 1. Nie został szczegółowo opi-
sany w EdW, ponieważ w siostrzanej Elektro-
nice Praktycznej w tym czasie zaprezentowa-
no podobny projekt na tej kostce.

Na rynku pojawiają się kolejne układy

scalone wzmacniaczy klasy D. Tylko wzmac-
niacze o mocach do kilku watów są wykony-
wane jako pojedyncze układy scalone. W
przypadku wzmacniaczy większej mocy na
razie standardem jest dzielenie na dwa układy
scalone: część sterującą i stopień mocy. Ma to
prozaiczną przyczynę – wzmacniacz klasy D
z założenia jest urządzeniem skomplikowa-
nym. Występuje w nim sygnał prostokątny o
częstotliwości ponad 100kHz i wielkiej am-
plitudzie i wynikające stąd impulsy prądowe
o dużej wartości i bardzo stromych zboczach.
Niezbędnym elementem jest wyjściowy filtr
wygładzający, zawierający cewki pracujące
przy dużych prądach, które w skrajnym przy-
padku muszą być ekranowane. Kwestia pro-
wadzenia masy nabiera wyjątkowo ważnego
znaczenia. Wszystko to wskazuje, że taki
układ może być źródłem bardzo silnych za-
kłóceń elektromagnetycznych i aby je zmini-
malizować, potrzeba dużo wiedzy z różnych
dziedzin. Drugim ważnym problemem jest
stabilność takiego niecodziennego wzmacnia-
cza: skłonność do samowzbudzenia, a nawet
samouszkodzenia.

Wykorzystanie wzmacniaczy klasy D tyl-

ko na pozór wydaje się proste. W rzeczywi-
stości w projekcie trzeba uwzględnić szereg
czynników, nieznanych konstruktorom kla-
sycznych wzmacniaczy mocy. Na przykład
niektóre układy scalone takich wzmacniaczy
są wyjątkowo wrażliwe na subtelne właści-
wości współpracujących elementów bier-
nych. Przykładowo znana firma National Se-
miconductor wypuściła zestaw kostek
LM4651/LM4652 przeznaczonych do budo-
wy wzmacniacza klasy D o mocy 170W do
subwoofera. Według karty katalogowej do
odsprzęgania kilku gałęzi zasilania trzeba po-
łączyć równolegle trzy kondensatory o ściśle
określonych parametrach i starannie dobra-
nym rozmieszczeniu na płytce. Kostki takie

zostały sprowadzone i przetestowane – dwie
płytki pokazane są na fotografii 2. Próby
przeprowadzone w redakcji wykazały jednak,
iż występują duże kłopoty, w tym wielka
wrażliwość na przebieg ścieżek. Nawet w
układzie aplikacyjnym zalecanym przez pro-
ducenta o działaniu czy niedziałaniu wzmac-
niacza decydują subtelne różnice we właści-
wościach kondensatorów odsprzęgających.

Wzmacniacz taki okazał się wyjątkowo ka-
pryśny. Ewentualni naśladowcy natrafiliby na
poważne kłopoty, dlatego nie zdecydowałem
się przedstawić tej konstrukcji jako projektu
AVT. Za jakiś czas natknąłem się na informa-
cję, że Philips wypuścił podobny zestaw po-
zwalający uzyskać moc ponad 100W i to w
pełnym paśmie akustycznym, a nie w roli
wzmacniacza do subwoofera. Mając w pa-
mięci perypetie z kostkami LM465x, z
podobnymi obawami podszedłem do kostek
TDA8927/TDA8929. Powstała płytka próbna
ściśle wzorowana na przykładzie z karty kata-
logowej, gdzie większość elementów to
SMD. W pierwszym modelu nie siliłem się na
szukanie wszystkich elementów według zale-
ceń z firmowego wykazu. Jeśli nie miałem

13

Projekty AVT

Elektronika dla Wszystkich

W

W

z

z

m

m

a

a

c

c

n

n

i

i

a

a

c

c

z

z

k

k

l

l

a

a

s

s

y

y

D

D

z

z

u

u

k

k

ł

ł

a

a

d

d

a

a

m

m

i

i

T

T

D

D

A

A

8

8

9

9

2

2

7

7

/

/

T

T

D

D

A

A

8

8

9

9

2

2

9

9

+++

+++

+++

2

2

6

6

6

6

1

1

F

F

o

o

t

t

.

.

1

1

F

F

o

o

t

t

.

.

2

2

background image

akurat pod ręką elementu SMD, wlutowałem
zwykły, przewlekany, niekiedy o nieco innej
wartości.

Bardzo przyjemnym zaskoczeniem było

to, że wzmacniacz wystartował od razu, bez
najmniejszych kłopotów. Musiałem tylko do-
brać cewki do filtrów wyjściowych i wzmac-
niacz nadawał się do wykorzystania.

Dwie kostki TDA8929/TDA8927 tworzą

dwukanałowy wzmacniacz klasy D, pozwala-
jący uzyskać moc wyjściową do 2x80W albo
w mostku do 1x150W

Według informacji firmowych Philipsa

przy mniejszych mocach stopień mocy może
pracować bez radiatora. Wstępne próby labo-
ratoryjne potwierdziły parametry elektryczne
układu. Później przeprowadziłem subiektyw-
ne próby odsłuchowe. Na wzmacniacz poda-
ny był sygnał z wysokiej jakości odtwarzacza
CD i współpracował z profesjonalnymi ko-
lumnami odsłuchowymi firmy STUDER.
Wrażenie było zaskakująco dobre, zwłaszcza
że brzmienie można było porównać na miej-
scu z kilkoma wzmacniaczami klasycznymi
dobrej klasy.

Szybko oddałem ten atrakcyjny układ do

sprawdzenia w Pracowni AVT i do publikacji.
Chcę jednak wyraźnie podkreślić, że nie jest
to układ dla początkujących, bo aby z zapre-
zentowanego modułu zrobić użyteczny
wzmacniacz, trzeba dodać dobry zasilacz
i w przemyślany sposób poprowadzić obwo-
dy masy. Dlatego projekt oznaczony jest trze-
ma gwiazdkami. Te trzy gwiazdki nie wska-
zują na trudności przy budowie modułu, tylko
na konieczność uwzględnienia dodatkowych
czynników, jak choćby wspomniane prowa-
dzenie mas oraz istotną w tym wypadku spra-
wę ewentualnych zakłóceń elektromagne-
tycznych (EMI). Ze względu na specyfikę
projektu, nie przewidziano typowego zestawu
– kitu B. Zainteresowani mogą nabyć płytki
drukowane.

Podję liśmy starania by firma Philips udo-

stępniła Czytelnikom Elektroniki dla Wszystkich
pewną liczbę układów TDA8927/TDA8929.

Jeśli tylko takie próbki trafią do Redakcji

zostaną rozdane bezpłatnie Czytelnikom,
którzy nadeślą najlepiej uzasadnione listy
z prośbami o udostępnienie tych układów. Zgło-
szenia należy nadsyłać do końca kwietnia
2003.

Opis układu

Blokowy schemat dwuukładowego, dwuka-
nałowego wzmacniacza pokazany jest na ry-
sunku 1
. Kostka TDA8929 zawiera komplet-
ny sterownik, wytwarzający sygnały sterujące
dla stopnia mocy – układu TDA8927. Warto
zauważyć, że scalony stopień mocy zawiera
obwody zabezpieczenia termicznego
(+150

o

C) i zwarciowego – sygnał z tych ob-

wodów wyłącza sterownik i tym samym tran-
zystory wyjściowe. Dwa kanały wzmacnia-
cza mogą pracować na jeden głośnik według

rysunku 2, i wtedy w konfigura-
cji BTL warto, by z punktu wi-
dzenia sygnału taktującego oba
tory pracowały w przeciwfazie,
co zapewni bardziej równomierne
obciążenie zasilacza (zasada ta
jest realizowana także we wzmac-
niaczu stereo z rysunku 1 – zwróć
uwagę na fazowanie głośników).

Podstawowe parametry układu według ry-

sunku 1 pokazuje tabela 1.

Tabela 1

Z danych dotyczących mocy wynika, że ze

względu na niezbyt duży maksymalny prąd
wyjściowy (7,5A), nie warto obciążać głośni-
kiem 4

Ω wzmacniacza mostkowego (BTL),

chyba że chodzi o wzmacniacz o małym napię-
ciu zasilania, np. ±14V do wzmacniacza samo-
chodowego, gdzie napięcie –14V otrzymuje
się za pomocą inwertera. Układ BTL na pew-
no warto obciążyć głośnikiem 8

Ω i wtedy przy

zasilaniu ±30V teoretycznie można uzyskać
moc do 140W i zniekształceniach 0,5% (przy
bardzo sztywnym zasilaczu). Także w układzie

stereo moc wyjściowa jest
nie do pogardzenia: przy
4

Ω do 2x60...70W, przy 8Ω

do 2x40W.

Warto zwrócić uwagę,

że wzmacniacze klasy D
w związku ze swą budową
generalnie słabiej tłumią tęt-
nienia zasilania. W katalogu
podana jest wartość SVRR
55dB, w praktyce można się
spodziewać tłumienia około
60dB, ale to i tak jest znacz-
nie mniej, w porównaniu
z klasycznymi wzmacnia-
czami, które mają współ-
czynnik SVRR powyżej
70dB. Przy tak dużych mo-
cach stosowanie zasilacza

stabilizowanego raczej nie wchodzi w grę. Na-
tomiast napięcie zasilające klasycznego zasila-
cza niestabilizowanego powinno być możliwie
dobrze filtrowane za pomocą kondensatorów o
dużej pojemności.

We wzmacniaczu klasy D częstotliwość

taktowania musi być co najmniej dwukrotnie
większa od górnej częstotliwości przenoszo-
nego pasma. Częstotliwość oscylatora jest
wyznaczona przez wartość rezystancji włą-
czonej między ujemny biegun zasilania a nóż-
kę 7 kostki TDA8929. Zwiększenie częstotli-
wości taktowania ułatwia oddzielenie prze-
biegu taktującego od użytecznego, ale też
zwiększa straty mocy i zmniejsza moc

14

Projekty AVT

Elektronika dla Wszystkich

Rys. 1

Rys. 2

Napięcie zasilania: ±15...±30V
Prąd spoczynkowy TDA8929: typ. 20mA, max 30mA
Prąd w stanie STANDBY (MODE=0V): typ. 30µA, max 100µA
Prąd spoczynkowy TDA8927: typ. 35mA, max 45mA
Pasmo przenoszenia (-3dB): min. 20Hz...20kHz
Wzmocnienie: 30dB±1dB (BTL: 36dB)
Impedancja wejściowa: typ 68k

Ω, min 45kΩ

Tłumienie tętnień zasilania (SVRR) przy 100Hz: 55dB
Napięcie stałe na wyjściu: max 150mV
Napięcie wyprowadzenia MODE: 0...+5,5V
Roboczy zakres temperatur otoczenia: -40...+85

o

C

Zniekształcenia nieliniowe (THD 1kHz, 1W): typ. 0,01%, max 0,05%
Zniekształcenia nieliniowe (THD 10kHz, 1W): typ. 0,1%
Typowa częstotliwość oscylatora: 320kHz...360kHz
Zakres częstotliwości pracy oscylatora: 210kHz...600kHz
Maksymalny szczytowy prąd wyjściowy: 7,5A
Moc wyjściowa (±25V, 4

Ω, THD=10%): typ. 2x65W min 2x60W

Moc wyjściowa (±27V, 4

Ω, THD=10%): typ. 2x80W min 2x74W

Moc wyjściowa (±27V, 4

Ω, THD=0,5%): typ. 2x65W min 2x60W

Moc wyjściowa (BTL, ±17V, 4

Ω, THD=10%): typ. 1x110W min 1x90W

Moc wyjściowa (BTL, ±25V, 8

Ω, THD=10%): typ. 1x140W min 1x128W

Moc wyjściowa (BTL, ±25V, 8

Ω, THD=0,5%): typ. 1x112W min 1x100W

background image

wyjściową. Z kolei obniżenie częstotliwości
oscylatora zwiększa wymagania na filtr wyj-
ściowy. Zalecana częstotliwość oscylatora
wynosi ponad 300kHz (przy rezystancji
27k

Ω), czyli kilkunastokrotnie więcej niż

górna granica pasma akustycznego. Często-
tliwość oscylatora można regulować w szero-
kim zakresie 200kHz...600kHz, zmieniając
wspomnianą rezystancję w zakresie
45k

Ω...15kΩ.

W przypadku wykorzystania dwóch

wzmacniaczy BTL częstotliwość taktowania
obydwu układów TDA8929 powinna być jed-
nakowa. W przeciwnym razie może być sły-
szalny stały ton o częstotliwości równej różni-
cy częstotliwości obu oscylatorów. W takim
przypadku końcówki OSC (n.7) obu układów
należy zewrzeć i podać na nie zewnętrzny sy-
gnał taktujący. Co ważne, rezystory dołączone
do ujemnego bieguna zasilania zostaną wtedy
usunięte, a sygnał ten (poziomy TTL) ma być
odniesiony do masy, a nie do ujemnego biegu-
na zasilania, jak pokazuje rysunek 3. Taka
różnica poziomu odniesienia automatycznie
wyłączy wewnętrzny oscylator i wykorzysta-
ny zostanie przebieg podany z zewnątrz.

Jak większość scalonych wzmacniaczy

mocy system ma możliwość napięciowego
wyłączenia wzmacniacza do stanu STAND-
BY oraz elektronicznego wyciszenia. O sta-
nie wzmacniacza decyduje wartość napięcia
na wejściu MODE (nóżka 6): przy napięciach
w zakresie 0 do około 1,5V wzmacniacz jest
wyłączony (STANBY) i pobiera poniżej
0,1mA prądu. Przy napięciach na wejściu
MODE w zakresie 2...3V wzmacniacz na

pewno jest w trybie MUTE – gotowy do pra-
cy, ale wyciszony. Wreszcie dla napięć steru-
jących 4...5,5V wzmacniacz pracuje. W więk-
szości przypadków stosuje się obwody za-
pewniające płynne narastanie napięcia na
nóżce MODE, co zapewnia łagodne, beztrza-
skowe włączenie.

15

Projekty AVT

Elektronika dla Wszystkich

Rys. 5

Rys. 3

Rys. 4

Rys. 6

Rys. 7

background image

Warto dodać, że podczas włączania,

po przejściu do trybu MUTE, wewnę-
trzne układy testują, czy wyjścia nie są
zwarte do szyn zasilania. W razie wy-
krycia takiego zwarcia wzmacniacz
pozostaje w stanie wyłączonym aż do
usunięcia usterki. Procedura taka jest
wykonywana tylko podczas włącza-
nia. Jest to dodatkowe zabezpieczenie
obok czynnego stale typowego zabez-
pieczenia przeciwzwarciowego, które
na bieżąco sprawdza, czy nie jest
przekroczony maksymalny prąd wyj-
ściowy.

Układ TDA8929 ma wewnętrzny

stabilizator +13V względem masy
(+11...15V), z którego można pobrać do
10mA prądu dla ewentualnych zewnę-
trznych urządzeń dodatkowych. Wyj-
ściem tego stabilizatora jest nóżka 19.

Jak wskazuje rysunek 4, znie-

kształcenia harmoniczne są bardzo
małe, nie gorsze niż w klasycznych
wzmacniaczach klasy AB. Na rysun-
kach 5 i 6
można znaleźć cenne infor-
macje o mocy strat i sprawności ukła-
du. Wynika z nich, że przy większych
mocach układ TDA8927 musi być wy-
posażony w radiator. Kostka ta ma re-
zystancję termiczną Rthja równą
40K/W, więc bez radiatora może roz-
proszyć co najwyżej 3W mocy.

Schemat ideowy proponowanej we-

rsji pokazany jest na rysunku 7. Warto
zwrócić uwagę na prowadzenie obwo-
dów masy – obwody masy sygnałowej
(GND – oznaczenie czerwone) i masy
mocy (QGND – oznaczenie niebieskie).
Zarówno schemat ideowy, jak i płytka
drukowana są wzorowane na rozwiąza-
niu proponowanym w katalogu.

Zainteresowani szczegółami sięgną

do oryginalnych kart katalogowych:
http://www.semiconductors.philips.
com /acrobat/datasheets/TDA8929T_1.pdf
http://www.semiconductors.philips.
com /acrobat/datasheets/TDA8927_2.pdf

Montaż

i uruchomienie

Wzmacniacz można zmontować na płytce po-
kazanej na rysunku 8. Pomocą w montażu
będą fotografie modelu. Jak widać, część to
wykorzystane zastępczo zwykłe elementy
przewlekane. W modelu tylko ze względu na
lepszy wygląd cewki filtru wyjściowego L2,
L4 zostały wlutowane od strony opisu. Przy
większych mocach cewki te grzeją się i nie-
potrzebnie podgrzewałyby duże „elektrolity”
C34, C35, zmniejszając ich trwałość, dlatego
w użytecznym układzie roboczym cewki ko-
niecznie należy wlutować z przeciwnej strony
niż te „elektrolity”.

Cewki L5, L6, L7 to prosty kawałek drutu

z nałożonym ferrytowym koralikiem (perełką).

Dla niewprawionych istotną trudnością

jest wlutowanie maleńkich elementów SMD.
Należy też zwrócić uwagę, że także w ukła-
dzie modelowym Philipsa, pokazanym na fo-
tografii 5
, duże „elektrolity” są wlutowane w
sposób poważnie utrudniający przykręcenie
radiatora. Dlatego w modelu redakcyjnym

wykorzystano śruby M3 z wyjątkowo
dużą główką, które łatwo można do-
kręcić z boku np. szczypcami płaski-
mi. W płytce z rysunku 8 kondensato-
ry te można przylutować z drugiej
strony płytki.

Uwaga! Wkładka radiatorowa ko-

stki TDA8927 jest wewnętrznie połą-
czona z ujemnym biegunem zasilania.

W konstrukcjach stacjonarnych

mały radiatorek będzie trzymał się na
wyprowadzeniach układu scalonego.
Jeśliby miał być większy, a urządze-
nie mobilne, narażone na wstrząsy,
np. w samochodzie, koniecznie trzeba
solidnie umocować radiator do płytki.

Jak wspomniałem, wartości ele-

mentów nie są krytyczne, co potwier-
dzają też fotografie modelu.

Pasmo użyteczne przekracza

20kHz, niemniej przy różnych warto-
ściach głośnika 4

Ω, 8Ω górna granica

pasma przenoszenia nieco się zmienia
ze względu na nieidealne dopasowanie
do filtru wyjściowego LC. Gdyby pa-
smo okazało się za małe, należy spraw-
dzić i w razie potrzeby skorygować in-
dukcyjność cewek filtru (L2, L4).

W wersji stereofonicznej zwory J1,

J2 muszą pozostać rozwarte. Gdyby
wzmacniacz miał pracować w ukła-
dzie mostkowym (BTL) jako wzmac-
niacz jednokanałowy, należy zewrzeć

zwory J1, J2, a nie montować elementów R6,
R7, C26, C27, a wejściem będzie gniazdo
IN1. Można też zewrzeć rezystor R4.

Tylko dla dociekliwych

Najbardziej dociekliwi zechcą za pomocą R1
zmienić częstotliwość przebiegu taktującego
(200kHz...600kHz) i sprawdzić, jak zmienia
to właściwości układu.

Układ można łatwo dostosować do zasila-

nia pojedynczym napięciem. Wystarczy rów-
nolegle do kondensatorów C32 i C33 dołą-
czyć rezystory (odpowiednio 10k

Ω, 9,1kΩ).

Jak wspomniałem, wartości elementów

układu nie są krytyczne. Zmiany wartości o
20...30% nie powinny w istotny sposób po-
gorszyć parametrów lub uniemożliwić działa-
nie układu. W układach impulsowych zaleca-
ne są „elektrolity” o zmniejszonej rezystancji

16

Projekty AVT

Elektronika dla Wszystkich

Rys. 8

Fot. 3

Fot. 5

Fot. 4

background image

wewnętrznej (LOW ESR). Ja w modelu za-
stosowałem pierwsze lepsze kondensatory,
jakie miałem pod ręką i wszystko w porząd-
ku. Lepsze kondensatory mogą mieć pewien
niewielki wpływ na właściwości dźwięku. W
przypadku braku specjalnych „elektrolitów”
typu LOW ESR, należy po prostu stosować
kondensatory o danej pojemności o jak naj-
większym napięciu pracy – z reguły mają one
mniejszą rezystancję ESR.

Tu muszę przyznać, że z cewkami sprawa

jest dziwna. Dostępne źródła podają, że prąd
maksymalny cewki filtru powinien być więk-
szy od szczytowej wartości prądu głośnika.

Według karty katalogowej w projekcie te-

stowym w filtrze wyjściowym mają praco-
wać cewki firmy Sumida o symbolu CDRH
127-330. Zadałem sobie trud i ściągnąłem
katalog tej firmy. Okazało się, że są to cewki
SMD o rozmiarach 12x12x8mm – patrz ry-
sunek 9
. Jak wskazuje katalog Sumidy (ry-
sunek 10
), cewka o indukcyjności 33µH ma
prąd maksymalny 3A, a rezystancja wynosi
typowo 48m

Ω (max 64,8mΩ). Tymczasem

wzmacniacz (TDA8927) ma prąd maksymal-
ny 7,5A, więc przy większych mocach pro-
ponowane cewki niechybnie nasycą się, co
pogorszy tłumienie częstotliwości nośnej.
Ponadto przy prądach wyjściowych rzędu 5A
wartości skutecznej, w cewkach tych wy-
dzieli się ponad 1,5 wata mocy strat, przez co
małe cewki będą się silnie grzały, co może
dodatkowo pogorszyć ich parametry.

Ja w modelu zastosowałem radykalnie

większe cewki toroidalne. W magazynie

AVT były tylko
cewki o indukcyj-
ności 68µH. Musia-
łem usunąć pod-
stawkę mocującą i
odwinąć część zwo-
jów. Potem po
sprawdzeniu pasma przenoszenia okazało
się, że trzeba odwinąć więcej zwojów, niż
wynikało z teoretycznych obliczeń.

Warto podkreślić, iż przedstawiony model

jest ściśle wzorowany na projekcie z karty
katalogowej. Osoby, które chciałyby same
zaprojektować płytkę drukowaną, muszą
wziąć pod uwagę, że oba układy scalone po-
winny być umieszczone jak najbliżej siebie,
że trzeba przeanalizować obwody prądowe,
starannie zaplanować przebieg obwodów
masy i zasilania części „cyfrowej” i „analo-
gowej” oraz starannie odsprzęgać szyny zasi-
lania. Warto zwrócić uwagę, jakie rozwiąza-
nia zaproponowali specjaliści Philipsa i po-
traktować je jako wzór, nie pomijając takich
„szczegółów”, jak dławiki z perełek ferryto-
wych w obwodach zasilania i dublowane
kondensatory odsprzęgające. Zaleca się
zwarty montaż i możliwie małe wymiary
płytki – preferowane są elementy SMD.

Podane na schemacie i w wykazie warto-

ści elementów filtru wyjściowego (L2, L3,
C14, C16) są rozsądnym kompromisem dają-
cym wystarczające efekty zarówno przy ob-
ciążeniu 4

Ω, jak i 8Ω. Jeśli ktoś chce, może

zmienić wartości tych elementów. Precyzyj-
ne obliczenie czy zasymulowanie filtru wyj-
ściowego jest bardzo trudne ze względu na
to, że głośnik nie jest obciążeniem czysto re-
zystancyjnym i jego impedancja znacząco
zmienia się w funkcji częstotliwości. W
praktyce obliczając elementy filtru, przyjmu-
je się, iż obciążenie jest czystą rezystancją (i
jest niezależne od częstotliwości). Dla pro-
stego filtru z rysunku 11 wartości elemen-
tów oblicz się z prostych wzorów:

ω = 2πf

gdzie f to częstotliwość graniczna filtru, za-
zwyczaj 24…30kHz
C = 1 / (1,41*RL*

ω)

L = 1,41*RL /

ω

Dla układu z rysunku 12 wzory są nastę-

pujące:

ω = 2πf
C = 1,41 / (RL*

ω)

L = RL / (1,41*

ω)

Zamiast dwóch kondensatorów dołączo-

nych do masy, można zastosować jeden dołą-
czony równolegle do głośnika i dodatkowo
dwa mniejsze kondensatory o pojemności
około 0,1...02C zwierające przebieg taktują-
cy do masy według rysunku 13:

ω = 2πf
gdzie f to często-
tliwość granicz-
na filtru, zazwy-
czaj 24…30kHz
C = 1 /
(1,41*RL*

ω)

L = RL /
(1,41*

ω)

Zaleca się, by

kondensatory fil-
tru wyjściowego
miały napięcie no-
minalne 2 razy
większe niż napię-
cia spodziewane
w układzie (prze-
pięcia, stany przejściowe). Wystarczająco do-
bre są tu popularne kondensatory poliestrowe
MKT.

Cewki filtru wyjściowego powinny mieć

stabilne właściwości w funkcji temperatury
i częstotliwości. Dopuszczalne są cewki na
rdzeniach toroidalnych, ale w miarę możli-
wości zaleca się tu stabilniejsze rdzenie ze
szczeliną. Mają one większe pole rozprosze-
nia od „toroidów” i niekiedy trzeba je dodat-
kowo ekranować. Cewki powinny mieć jak
najmniejszą rezystancję szeregową, bo rezy-
stancja szeregowa pogarsza właściwości
filtrujące i zmniejsza sprawność (większe
straty w cewkach).

Piotr Górecki

17

Projekty AVT

Elektronika dla Wszystkich

Wykaz elementów

Rezystory
R1 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .27kΩ SMD
R4-R7 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .10kΩ SMD
R10 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .1kΩ SMD
R11,R12 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .5,6Ω SMD
R13,R14 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .5,6Ω SMD
R15,R16 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .22...24Ω SMD
R19,R20 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .33k...39kΩ SMD
R24 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .200k...220kΩ SMD
Kondensatory
C1-C7,C15,C17,C32,C33,C36-C39,C44 . . . . . . . .220nF SMD
C8,C9 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .15nF...22nF SMD
C10-C13 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .560pF SMD
C14,C16,C24-C27 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .470nF
C18-C21,C28-C31 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .1nF SMD
C22,C23 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .330pF SMD
C34,C35 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .1500…2200µF/35V
C40,C41 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .100µF/40V
C43 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .180pF SMD
Półprzewodniki
D1 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .dioda Zenera 5,6V
D2 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .dioda Zenera 7,5V
U1 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .TDA8927J
U2 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .TDA8929T SMD
Pozostałe
IN1,IN2 . . . . . . . . . . . . . . .pojedyncze gniazda cinch do druku
J1,J2 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .jumper
L2,L4 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .33µH patrz tekst
L5-L7 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .koralik ferrytowy na przewodzie
OUT1,OUT2 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .ARK2
S1 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .przełącznik 3-pozycyjny
Z1 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .ARK3

Płytka ddrukowana jjest ddostępna ww sieci

handlowej AAVT jjako kkit sszkolny AAVT-22661.

Rys. 9

Rys. 10

Rys. 12

Rys. 13

Rys. 11


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
edw 2003 04 s18
edw 2003 12 s13
edw 2003 04 s24
edw 2003 04 s10
edw 2003 04 s61
edw 2003 01 s13
edw 2003 03 s13
edw 2003 06 s13
edw 2003 04 s30
edw 2003 04 s52
edw 2003 04 s37
edw 2003 04 s58
edw 2003 05 s13

więcej podobnych podstron