Pokochajmy na nowo męża, żonę, dzieci, przyjaciela i siebie

background image

Pokochajmy na nowo męża, żonę, dzieci, przyjaciela i siebie



Leczyć gnoja!

Dwa lata temu zdiagnozowano u mnie raka mózgu, glejakowatą łajzę, gnoja, gada (na
prywatny użytek używam gorszych epitetów). Idzie mi dobrze, gad nie wykazuje żadnej
aktywności od dawna, ja przyjmuję co sześć tygodni farmakologiczną chemię, czuję się
znakomicie.

Najważniejsza od samego początku była i jest miłość. Na początku "tej przygody" poczułem,
jak wielu ludziom mocno na mnie zależy. Otrzymałem tyle dobrej energii, że nawet nie
pytałem, skąd się takie coś jak głupi rak bierze. Nie interesuje mnie, jak on się tam znalazł,
"dlaczego ja?" i tym podobne marnowanie czasu.

Gnojek ma niewygodny żywot ze mną. On jest sam, a ja mam z kim pogadać o meczu. On nie
ma co robić, a ja mam.

Jakie mam rady dla chorych? Dajcie odczuć swoim bliskim, że jesteście. Dajcie to odczuć też
obcym, samotnym ludziom na zapyziałych oddziałach. Tak mało słów jest potrzebnych!

A pozostałym radzę - pilnujcie się, ludzie, badajcie się. Szybciej by mi to wszystko szło,
gdybym poszedł do lekarza tydzień, miesiąc wcześniej. To jest życie, chrońcie je. Andrzej
Majerski


Pokochajmy bliskich na nowo

Na własnej skórze, włosach i duszy odczułam skutki choroby nowotworowej.

Jestem jak na statystykę zachorowalności młodą kobietą, bo 38-letnią mamą, żoną, córką,
przyjaciółką.

Po licznych błędnych diagnozach okazało się w 2009 r., że mam jednak raka piersi, i od tego
momentu rozpoczął się typowy proces leczenia, czyli operacja, chemioterapie, naświetlenia,
łzy i strach.

Od momentu diagnozy wiedziałam, że bez pomocy psychoonkologa nie poradzę sobie nawet
z pomocą kochanego męża, bo jest to doświadczenie, które przytłacza, zabiera oddech, jest
ostatnią myślą, z jaką zasypiamy, i pierwszą, z jaką się budzimy.

Wiem, że nie ma cudownej diety, że w "Gazecie", chociaż gorąco tego pragnę, nie pojawi się
sensacyjna wiadomość o lekarstwie na raka, ale wiem również, że nie można być biernym
wobec tej choroby.

Jeśli zaniedbaliśmy własną duszę, to choroba w bolesny sposób przypomni nam, że trzeba to
naprawić, i to nie dlatego, że koniec jest blisko (tego nie wiemy), ale dlatego, że mamy tylko
jedno życie.

Pokochajmy na nowo męża, żonę, dzieci, przyjaciela i siebie. Choroba pokazuje nam, że do

background image

tej pory nie robiliśmy tego w pełni. Odkryjmy na nowo muzykę, poezję, drzewa w lesie.

Zadbajmy też o ciało - zrewidujmy nawyki żywieniowe, swoją aktywność fizyczną, a raczej
jej brak.

Nie bądźmy bierni - bezsilność, bierność to pożywka dla strachu. Joanna Chromik


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
UJRZEĆ SIEBIE NA NOWO, psychologia
PRZYJĄŁEM JEZUSA I NARODZIŁEM SIĘ NA NOWO KS ANDRZEJ SIEMIENIEWSKIi 2
Odkryj siebie na nowo Jak zdefiniowac wlasna marke i zbudowac kariere
PRZYJĄŁEM JEZUSA I NARODZIŁEM SIĘ NA NOWO KS ANDRZEJ SIEMIENIEWSKI
Odkryj siebie na nowo Jak zdefiniowac wlasna mare i zbudowac kariere
Uwazaj na slowa przy dziecku[1], Dzieci wiedzą lepiej
pozwolenie na wyjscie meza
NA CZTERY I NA SZEŚĆ, Piosenki dla dzieci
Projekt na kółko teatralne dla dzieci z klas I
Zabawy na świeżym powietrzu dla dzieci
Wpływ telewizji na zachowania agresywne wśród dzieci i młodzieży
Nauczyciel, rodzina ich wpływ na rozwój aktywności twórczej dzieci
wpływ mass mediów na rozwój społeczno, moralny dzieci
Potterowe przyjęcie - pomysły na dekoracje i zabawy, ღDla dzieci PL, ►Imprezy
FAKTY I MITY NA TEMAT KARMIENIA NATURALNEGO, Dzieci, Niemowle

więcej podobnych podstron