background image

Afrodyzjaki 

 

Mowa kobiecego ciała

 

 

Kobiety to istoty, w których naturę wpisana jest 
kokieteria i zmysłowość. Swe reakcje na męskie starania 

uzewnętrzniają przez tzw. "język ciała". Dlatego 
wystawna kolacja, sławetny męski bajer i inteligentny 

dowcip nie wystarczą, by miłe randez-vous przeistoczyło 
się w intymne sam na sam. Czasami trzeba jeszcze 

umieć czytać treści między wierszami, aby przekonać się, 
czy obrana strategia skutkuje. Dlatego obserwacja mowy 
ciała partnerki pozwoli uniknąć bolesnego policzka i 

doprowadzić do oczekiwanego finału niejedną miłą 
kolację.  

 
Usta mówiące bezgłośnie ... 

Jeśli kobieta, niczego akurat nie je, a oblizuje wargi to 
znak, że jest zainteresowana bliższym kontaktem 

fizycznym z rozmówcą. Nie zawsze chodzi o seks. 
Czasem może być to chęć na pocałunek. Gdy jeszcze do 
oblizywania warg dochodzi głębokie spojrzenie w oczy 

partnera, można mieć 100% pewność, że pragnie przejść 
do etapu "konsumpcji". Oczywiście, nie należy mylić 

pożądliwego oblizywania warg z nawilżaniem spierzchniętej skóry ust. Można wówczas 
zdziwić się reakcją kobiety na napastliwą bliskość.  

 
Magiczne sztuczki z palcami ... 

Mowa ciała to przede wszystkim mowa dłoni. Kobiety opanowały do perfekcji lekcję 
uwodzenia subtelnymi ruchami dłoni i palców. Najczęstszą sztuczką stosowaną przez 
panie dla zaintrygowania rozmówców jest wodzenie palcem po obrzeżach kieliszka. 

Podobny efekt przynosi dotykanie palcem ust i przesuwanie paznokciem z wolna po 
dolnej wardze. Oba te gesty zwiastują chęć bliskości przez dotyk.  

 
Zabawa włosami ... 

Jest często wykorzystywana dla wywołania w rozmówcy konkretnych reakcji. Najczęściej 
demonstruje się przez powolne zmysłowe odgarnianie grzywki z czoła lub też wtykanie 

pasm włosów za ucho z równoczesnym przechyleniem głowy, ukazaniem szyi i fragmentu 
karku. Taki gest jest oznaką otwartości wobec rozmówcy oraz bezgłośnym przyzwoleniem 
na ewentualne propozycje. Nie należy jednak interpretować w podobny sposób 

energicznego przeczesywania włosów dłonią. Ten gest to zwykła kosmetyka.  
 

Nie ma tego złego ... 
Na szczęście wszystkie gesty oznaczające brak zainteresowania partnerem są aż do bólu 

czytelne. Nie ma, więc mowy o pomyłce. No, bo kto posądziłby kobietę, która z precyzją 
zegarmistrza układa rzeczy w torebce o dziką pożądliwość wobec rozmówcy? Nie wróży 

też dobrze żadnemu podrywaczowi rozpaczliwe wpatrywanie się partnerki w komórkę czy 
zerkanie co chwila na zegarek. Nie mówiąc już o fakcie patrzenia wszędzie, byle by nie 
tam, gdzie siedzi rozmówca. W innych sytuacjach, niemal zawsze można mieć całkowitą 

pewność, że wszystko jest na dobrej drodze. 

 
 


Document Outline