O gigantach z książki N. Witsena „Północna i
Wschodnia Tartaria”
Fragmenty z książki Nicolaesa Witsena „Północna i Wschodnia Tartaria” (Noord en Oost
Tartarye) o gigantach i olbrzymach:
„… Jeden moskiewski wojewoda opowiedział mi, że 30 mil poniżej Ołonca na Tanaisii
widział nad brzegami rzeki, która płynie tam pomiędzy wysokimi górami, w wypłukanej
warstwie kości ludzi i zwierząt. Zaczął on kopać w tamtym miejscu na rozkaz jego Carskiej
Wysokości, na obszarze dwóch mil na głębokości 8-10 stóp. Wykopał tysiące kości ludzkich i
słoniowych, ludzkie głowy, uda, ręce, nogi, kręgi itd. Miejscami szkielety słoni wyglądały
jakby upadły i się połamały (pogruchotały).
Starożytne megalityczne nagrobki, Górna Bałkaria
Nie ma na świecie cmentarza takich rozmiarów, zawierającego taką ilość kości zmarłych.
Leżeli jakby ułożeni razem, bardzo ciasno. Są to bez wątpienia, jak twierdzi ten możny,
pozostałości po bitwie Aleksandra ze Scytami, o której mowa jest w podaniach. Nie są to
kości mamutów a słoni: dwa słonie leżały na boku, szkielety były nienaruszone. Obok tych
zwierząt w pobliżu głowy znaleziono dwa srebrne kielichy. Podobnych kości na dnie rzeki
Tanais znaleziono wiele. Niektóre z nich ze starości i wody były takie kruche, że rozsypywały
się po ich dotknięciu, przypominały smak soli z rogu.
Fiodor Andrejewicz Machnow (6 [18] czerwca 1878 – 10 września [28] sierpnia 1912) —
chłop Starosiejskiego obwodu, guberni Witebskiej (Imperium Rosyjskie, teraz Białoruś). Z
informacji wynika, że był to najwyższy człowiek jaki kiedykolwiek żył na Ziemi. Jego
wzrost, według źródeł wynosił 285 centymetrów. Oficjalnie uznawany rekord to 272 cm
(Robert Pershing Wadlow).
Wyżej wymieniony pan opowiedział mi jeszcze, że widział przed wrotami kozackiego
miasteczka Czirkaski, w dolnym biegu rzeki Tanais dużą kość, jak ludzkie udo. Uważano, że
to jest kość olbrzyma. Mówią, że w czasach starożytnych w tych krajach żyli olbrzymi ludzie.
Tą kość przywiózł właśnie stamtąd…”….
„… Uważa się, że Europa jest oddzielona od Azji w miejscu gdzie zaczyna się Syberia – od
rzek Czusowa i Utki.
Czusowa często tak bardzo wylewa, że w 1692 r. 16-go kwitnącego miesiąca [maja] podróżni
powinni ją przepływać [na poziomie] wierzchołków drzew.
Wokół brzegów Obu na Syberii i na ziemi samoedów mówią, że często wykopuje się kości
olbrzymów.
W okolicach osady Samarowski Jam, gdzie rzeka Irtysz wpada do Obu, żyje wiele woźniców
(jamszików).
….
O zniszczonych miastach między Sinsko ścianą i miastem Naunom sąsiednie i koczujące
narody mówią, że zostały zbudowane na rozkaz Aleksandra Wielkiego, i że gdzieś tam się
zatrzymał, chociaż inni mówią, że zostały założone później, czyli w czasach Czyngis-chana
lub Tamerlana.
Tłumaczenie tekstu z obrazka:
[Paleontologia 1869
Paleontologia. Na ostatnim zebraniu londyńskiego gremium patologicznego, G. Busch
zaprezentował kilka patologicznie ciekawych obrazów, a konkretnie: kość nosorożca, który
cierpiał za życia na reumatyzm; połamane kości niedźwiedzia jaskiniowego (ursus sponleus),
który prawdopodobnie przygotowywał się do snu zimowego (udowodniono, że spożywał
kości); i wreszcie samicy tego niedźwiedzia, cierpiącej na nowotwór kości.
– W Skandynawii znaleziono szkielet pierwszych mieszkańców tego kraju. Leżeli w warstwie
muszli, aż do naszych czasów około stu stóp nad poziomem morskim. Sądząc z położenia
szkieletów, ludzie ci zginęli w czasie, kiedy tamtejsza ziemia była jeszcze pod wodą. Część
warstwy utworzyła się nad nimi. Ludzie ci byli bardzo wysokiego wzrostu; ale czaszki mieli
wydłużone; ich czaszki całkowicie się różniły od czaszek rasy skandynawskiej.]
Rosjanie nazywają te budynki „bohaterami” lub „mieszkania bohaterów i olbrzymów”.
…………….
Zniszczone kamienne wieże, które gdzieniegdzie znajdowano w Daurii i w Mugalii,
szczególnie w dolinach w czasie niuchskich wojen, zostały zbudowane do ochrony przed
ostrzałem. W przekroju poprzecznym mają one do 25 stóp. Były w nich niskie drzwiczki,
którymi można było przejść do budynku. Szczątki ich można do tej pory oglądać. Ludzie
mieszkający w pobliżu tych budynków mówią, że zostały one zbudowane przez starożytnych
bohaterów tartarskich lub gigantów. Nazywają je „bohaterami” … ”
…………..
Uważa się, że Nowa Gwinea leży na 10° południowej szerokości oddzielona od Nowej
Holandii lub inaczej Zelandii. Idąc dalej na południe nic pewnego nie wiadomo poza tym, że
Abel Tasman, który pływał wokół wszystkich wybrzeży tego kraju, na zlecenie Holenderskiej
Kompanii Wschodnioindyjskiej mówił, że znalazł tam drzewa siedem stóp jedno od drugiego,
na których były po obu stronach schody, aby można było wspiąć się na górę, i jeszcze odkrył
on ślady stóp na piasku o długości około 14-15 holenderskich cali (35,5-38cm) jednej od
drugiej.
Real Giant – Japoński Olbrzym cesarskie kroniki
Jeszcze słyszano z ust jednego ze sterników, który pływał tam w ciągu 30-34 lat, jak na
szalupie z zatopionego statku wraz z częścią zespołu przybył do Batawii i został wysłany tam
ponownie z prowiantem dla ratowania pozostałych kolegów. Ale nikt z nich nie spotkał tam
ludzi ale znaleziono takie same duże ślady, jak wcześniej wymienione.
Telegram: Na pionierskiej ulicy kurortu znaleziono szkielet z dawnych czasów. Był tam
człowiek niezwykłego wzrostu około 2,5 metra. Szkielet z kamienia wapiennego. Archeolog
Zinowjew Kriwoszejew
Dowiedzieliśmy się jeszcze od naocznych świadków, że znaleźli oni w Ambojnie, pałkę
długości około siedmiu stóp, tak ciężką, że tylko silny mężczyzna mógłby ją podnieść.
Tasman opowiadał jak jego ludzie będąc na brzegu, słyszeli bardzo ciężkie, niskie dźwięki
ludzkich głosów, z zagajnika. Wygląda na to (choć do tej pory, o ile wiem, z naszych nikt już
nie widział nikogo z tych strasznych ludzi olbrzymów), że tam powinni być ludzie ze stopami
o długości około 8-8,5 stopy. Wiele zostało powiedziane na temat rdzennych mieszkańców
Nowej Gwinei i Zelandii.
……..
W 1617 r., w czasie podróży La Mera, odkryto koło Porto Desiree w Ameryce Południowej
groby bardzo wielkich ludzi, szkielety miały długość 10-11 stóp (3,05 -3, 35 m). Ich głowy
gdyby nałożyć na głowę Niderlandczyka, byliby jak hełm. Na brzegu na północ od Ziemi
Ognistej żyją ludzie pod nazwą tiremeni w miejscowości „Koyu”. Mówi się, że są to wielcy
ludzie, olbrzymy, każdy wzrostu 10-11 stóp.
…………….
Znajdująca się na skraju twierdza ich Carskich Wysokości do obrony przed Tartarami
krymskimi, zbudowana nie tak dawno temu Samara: to miejsce gdzie są silne umocnienia.
Rzeka i zamek Samara zawdzięczają prawdopodobnie swoja nazwę od Sarmatii, tak jak i te
tereny nazywano w starożytności. Żołnierze znajdujący się tam na głębokości jednej piki pod
ziemią mają kości o dwa razy większe i cięższe niż u zwykłych ludzi, posiadają płaskie
twarze, jak gdyby nie mieli nosów lub mieli je wgniecione.
Chiński miecz tao
Uważają, że w tych krajach w czasach starożytnych żyły olbrzymy, ludzie, którzy prowadzili
wojny i tam zostali pochowani. Gdyż wokół tych miejsc w górach spotyka się duże posągi
zrobione z kamienia, przedstawiające silnych i sławnych ludzi, olbrzymów z mieczem w ręku,
ale są one nieudolnie wykonane.
…………………
Kilka mil poniżej Kazaniu znajduje się miejsce zwane Bahaar, gdzie jak mówią, znajdują się
pozostałości – szkielety i kości gigantów.
Oto wydawałoby się tron, zwykły tron Wielkich Mogołów, tron który dziedziczyła Wiktoria
razem z tytułem, raczej nie dziedziczny a przechwycony! Widziałem go wcześniej wiele razy,
ale bez królowej, a tak właśnie wygląda on razem z Wiktorią. Zupełnie inna sprawa, staje się
jasne wyrażenie – każdy ma to na co zasługuje! W tym przypadku nie odnosi się to do
Wiktorii!