12.07.2016
Tajemniczy dryf kosmiczny Tajemnice Kosmosu Paranormalne.pl
http://www.paranormalne.pl/topic/25024tajemniczydryfkosmiczny/
1/2
→
→
Tajemniczy dryf kosmiczny
Rozpoczęty przez moż
e tak moż
e nie , 07.11.2010 ‐ 15:21
moż
e tak moż
e nie
Za kosmicznym horyzontem
Co ciągnie niektóre galaktyki w jedną stronę? Astronomowie szukają wyjaśnienia tajemniczego zjawiska, którego przyczyna być może leży poza Wszechświatem dostępnym naszym
obserwacjom.
Kosmos podlega nieustającemu ruchowi. Oĵ
w ruch, zwany przez naukowcó
w ekspansją Wszechś
wiata, odkrył w latach 20. XX w. Edwin Hubble. Obserwując galaktyki zauważ
ył, ż
e im dalej są
położ
one, tym szybciej się od nas oddalają. Fakt ten moż
na wytłumaczyć
dwojako: Ziemia jest w centrum Wszechś
wiata i wszystko oddala się od niej z coraz większym przyspieszeniem – niczym w wyniku eksplozji. Albo,
co bardziej prawdopodobne, po prostu cała przestrzeń
się rozszerza jak rosnące ciasto lub puchnący balonik. Nieustannie w każ
dym swoim miejscu Wszechś
wiat ulega ekspansji i dzieje się tak od samego początku,
zwanego Wielkim Wybuchem.
Lata 80. ubiegłego wieku niespodziewanie przyniosły odkrycie jeszcze jednego rodzaju ruchu: to właś
nie wtedy badania wykazały, ż
e galaktyki położ
one w
promieniu do ok. 150 mln lat ś
wietlnych od Ziemi – czyli w przestrzeni, któ
rą astronomowie pieszczotliwie nazywają naszym kosmicznym sąsiedztwem – w
sposó
b niemalż
e jednolity poruszają się w tym samym kierunku. Początkowo o miejscu, w stronę któ
rego się przemieszczają, wiedziano niezbyt wiele – jest
ono bowiem przesłonięte przez naszą Galaktykę. Nie znając więc ź
ró
dła ruchu galaktyk, astronomowie wystąpili z hipotezą, ż
e muszą być
one przyciągane
przez jakieś
masywne centrum grawitacji, któ
rym najpewniej jest koncentracja gromad galaktycznych. Centrum to wkró
tce nazwano Wielkim Atraktorem i
oszacowano jego masę na 5×1016 mas Słoń
ca (czyli ponad 100 tys. razy większą niż
przeciętnej galaktyki). Z czasem częś
ć
Wielkiego Atraktora udało się
astronomom zbadać
.
Z obecnych danych wynika, ż
e masa Wielkiego Atraktora została początkowo 10‐krotnie przeszacowana. Kolejne badania przyniosły inne, całkiem
nieoczekiwane rezultaty – galaktyki znajdujące się za Wielkim Atraktorem wcale nie zachowują się tak jak te między Wielkim Atraktorem a nami, to znaczy
wcale nie podąż
ają w jego stronę. Odkrycie to zasugerowało naukowcom, ż
e ruch ku Wielkiemu Atraktorowi jest tylko częś
cią większego ruchu.
Za następnego podejrzanego o jego powodowanie uznano Koncentrację Shapleya. Nadawała się ona do wyjaś
nienia tego duż
o lepiej niż
sam Wielki Atraktor,
jako ż
e jest 10‐krotnie od niego masywniejsza. Od początku jednak niektó
rzy mieli z tą hipotezą pewne problemy – Koncentracja Shapleya jest od nas
czterokrotnie bardziej odległa (ok. 650 mln lat ś
wietlnych), a jak wiadomo – przyciąganie grawitacyjne maleje wraz z odległoś
cią.
1,5 mln. km/godz.
Nic zatem dziwnego, ż
e przez paręnaś
cie lat astronomowie spierali się, czy ó
w ruch galaktyk powodowany jest przez połączony efekt Wielkiego Atraktora i
Koncentracji Shapleya, czy też
moż
e przez inne nieznane przyczyny. Dopiero w 2009 r. grono astronomó
w z USA i Kanady – Richard Watkins, Hume Feldman i
Michael Hudson – po przeanalizowaniu wszystkich dotychczasowych danych wykazało, ż
e ruch galaktyk odbywa się z prędkoś
cią ok. 1,5 mln km/godz. w
kierunku, któ
ry, choć
zbliż
ony, nie odpowiada położ
eniu Koncentracji Shapleya.
ZǾ
eby sprawę uczynić
jeszcze bardziej zagadkową, mniej więcej w tym samym czasie inna grupa, kierowana przez Aleksandra Kashlinsky’ego z NASA, doniosła
o jeszcze bardziej sensacyjnym odkryciu. Analizując ruch już
nie galaktyk, lecz całych galaktycznych gromad, naukowcy zauważ
yli, ż
e poruszają się one w
kierunku bardzo zbliż
onym do otrzymanego przez grupę Watkinsa. Według nich, ruch gromad galaktycznych na przestrzeni do co najmniej 1,5 mld lat
ś
wietlnych odbywa się z prędkoś
cią ok. 2–3 mln km/godz. Dodatkowo, nie stwierdzili, aby ruch ten wykazywał tendencję do zaniku, co sugeruje, ż
e moż
e
odbywać
się takż
e dalej, w rejonach przez Kashlinsky’ego nieobserwowanych.
Jest to odkrycie zupełnie zaskakujące, ponieważ
w ramach obecnie przyjętych poglądó
w na naturę Wszechś
wiata taki wielkoskalowy ruch nie ma prawa
istnieć
! Tak więc, o ile ruch potwierdzony przez grupę Watkinsa jeszcze mieś
ci się w ramach standardowego, ogó
lnie przyjętego modelu kosmologicznego, o
tyle już
poruszające się gromady galaktyczne w odległoś
ci 1,5 mld lat ś
wietlnych są zupełnie nie do pomyś
lenia. Po prostu ten ruch w ogó
le nie powinien
mieć
miejsca, gdyż
istniejące struktury w naszym Wszechś
wiecie nie mogą czegoś
podobnego swoim przyciąganiem grawitacyjnym wygenerować
. Co więcej,
najnowsze badania ogłoszone w „The Astrophysical Journal Letters” sugerują, ż
e mamy dowody, iż
ruch ten sięga swoim zakresem niemalż
e dwukrotnie dalej
niż
początkowo sądzono. – Nawet w odległoś
ci 2,5 mld lat ś
wietlnych – mó
wi Kashlinsky, któ
ry uważ
a, ż
e najprawdopodobniej odbywa się on wszędzie w
widocznym dla nas Wszechś
wiecie.
Przedinfalcyjna niejednorodność
Co zatem mogłoby powodować
owo „płynięcie” galaktyk, któ
re naukowcy nazwali Ciemnym Przepływem? Jedną z teorii jest istnienie przedinﻐlacyjnych
zaburzeń
w rozkładzie materii. Inﻐlacja kosmologiczna to teoria, według któ
rej we wczesnym Wszechś
wiecie ekspansja przestrzeni postępowała w
Napisano
12.07.2016
Tajemniczy dryf kosmiczny Tajemnice Kosmosu Paranormalne.pl
http://www.paranormalne.pl/topic/25024tajemniczydryfkosmiczny/
2/2
do Tajemnice Kosmosu
Paranormalne.pl → Vortal Rzeczy Paranormalnych → Tajemnice Kosmosu → Tajemnice Kosmosu
olbrzymim tempie i w jej wyniku wszelakie niejednorodnoś
ci wczesnego okresu zostały wypchnięte poza obszar dostępny naszym obserwacjom. Inﻐlacja
tłumaczy więc, czemu Wszechś
wiat, jakim go obserwujemy, jest wszędzie bardzo podobny, niezależ
nie od kierunku patrzenia. Jednak kosmologiczna teoria
inﻐlacji nie wyklucza bynajmniej, ż
e gdzieś
za kosmicznym horyzontem Wszechś
wiat moż
e mieć
inne właś
ciwoś
ci. Moż
e wyglądać
zupełnie inaczej: być
pozbawiony gwiazd czy złoż
onych pierwiastkó
w chemicznych. Materia za horyzontem mogła np. uformować
jedną wielką koncentrację materii lub nawet
gigantyczną czarną dziurę, któ
ra swoją grawitacją ś
ciąga w swoją stronę nie tylko galaktyki, ale i całe ich gromady.
Istnienie takiej przedinﻐlacyjnej niejednorodnoś
ci to tylko jedna z naukowych spekulacji i – tak jak większoś
ci hipotez na ten temat – na razie wykluczyć
jej
nie moż
na. Po prostu, podobnie jak kiedyś
granicą poznania dla człowieka było widoczne z Ziemi niebo, tak teraz jest nią dostępny naszym obserwacjom
kosmos i to, co jest poza naszym kosmicznym horyzontem, pozostaje wielką niewiadomą. A jeś
li nie uda się powiązać
zjawiska Ciemnego Przepływu z
obecnie istniejącymi strukturami we Wszechś
wiecie, wó
wczas wzroś
nie szansa, ż
e fantazje rodem ze Star Treka o dziwnych strukturach zasiedlających jego
kresy mają więcej z rzeczywistoś
cią wspó
lnego, niż
mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać
.
Autor: dr Krzysztof Bolejko z Centrum Astronomicznego im. Mikołaja Kopernika Polskiej Akademii Nauk w Warszawie.
Zĵ
ró
dło: Polityka (http://www.polityka.pl/nauka/wszechswiat/1508804,1,tajemniczy‐dryf‐kosmiczny.read)
Uż
ytkownik może tak może nie edytował ten post 07.11.2010 ‐ 15:29
Zaplanuj z nami swoje wakacje! Postaw na sprawdzone wczasy.
ICM600
Są na ś
wiecie rzeczy, o jakich się nawet ﻐizjologom nie ś
niło!
Ciekawe, dokąd te wszystkie galaktyki pędzą.. Moż
e jest tak, ż
e ż
yjemy w wielkim kosmicznym garnku rosołu ‐ zupa podgrzewana przy dnie unosi się do gó
ry,
co sprawia, ż
e cała mikstura wiruje. Ale co tę zupę podgrzewa????
Napisano
bullik
'ICM600', dnia 07 List 2010 ‐ 22:59, napisał:
Są na ś
wiecie rzeczy, o jakich się nawet ﻐizjologom nie ś
niło!
Ciekawe, dokąd te wszystkie galaktyki pędzą.. Moż
e jest tak, ż
e ż
yjemy w wielkim kosmicznym garnku rosołu ‐ zupa podgrzewana przy dnie unosi się do gó
ry, co
sprawia, ż
e cała mikstura wiruje. Ale co tę zupę podgrzewa????
chyba ﻐilozofom?
no i kiedy to coś
tą zupę zje??!!
Napisano
Goś
ć
_Niedoskonały
'bullik', dnia 09 List 2010 ‐ 14:00, napisał:
no i kiedy to coś
tą zupę zje??!!
Takie zupy lubi Shrek, tylko jakie potem będą z tego gazy??? Pewnie groź
ne nawet w skali kosmicznej!!! Aż
strach pomyś
leć
...
A tak poważ
nie ‐ moim zdaniem o wszechś
wiecie wiemy tyle, co dż
dż
ownica o kuli ziemskiej. Bo np. astronomowie cieszą się, ż
e zaobserwowali ś
wiatło
gwiazdy sprzed 3mld lat, tyle do nas biegło; no to fajnie, wiemy jak ta gwiazda wyglądała 3 mld late temu ‐ ale jak wygląda teraz? Nijak nie mamy szans się
dowiedzieć
.
Dlatego interesujące są wszelkie takie sygnały, jak ten tutaj, któ
re mogą przybliż
yć
nam zachowania Uniwersum, a przynajmniej dać
nam złudzenie, ż
e coś
z
tego rozumiemy...
Napisano