KORA EXPLORER 90SI

background image

26

8/2001

HI−FI

− Wzmacniacze 3000−4000 zł

KORA EXPLORER 90SI

K

KK

KK

ora jest nowym elementem na−

szego rynku hi−fi. Francuski pro−
ducent rozpoczął swoją działal−
ność w 1990r., ale od elektroni−

ki luźno związanej ze sprzętem audio.
Pierwszy wzmacniacz ujrzał światło dzien−
ne w 1994r. i otrzymał nazwę

Design 30

Integrated

. Droższa i mocniejsza wersja,

Design 50 Integrated

, doczekała się roz−

wiązania “Constant Power”, a pozwalają−
cego ponoć na uniezależnienie urządze−
nia od fluktuacji impedancji zespołów
głośnikowych. Kolejnym krokiem było...
sięgnięcie po lampy − w 1996r. na rynek
trafiły między innymi monobloki

100SB

,

wykorzystujące stosunkowo słabo znane
sowieckie lampy wojskowe 6C33CB.
Wspomniany wzmacniacz do dziś uwa−
żany jest przez znawców techniki lampo−
wej za jedno z najbardziej udanych urzą−
dzeń tego typu.

Aktualnie trzon oferty firmy Kora sta−

nowią lampowe przedwzmacniacze i
wzmacniacze mocy, jest jednak uzupeł−
nienie w postaci dwóch konstrukcji zin−
tegrowanych, z których testujemy tańszą.

Explorer 90SI

jest zresztą czarną owcą w

stadzie Kora − a więc owcą hybrydową.
Choć wzmacniacz napięciowy zrealizo−
wano na lampach, to wzmocnienie prą−
dowe odbywa się na tranzystorach. Koń−
cówka mocy wygląda jednak całkiem so−
lidnie, bowiem każdy z czterech tranzys−
torów MOSFET (dwie pary komplemen−
tarne) znajduje się na oddzielnym alumi−
niowym radiatorze. Całość elektroniki
ulokowano na jednej płytce drukowanej.
W zasilaczu znajdujemy duży transfor−
mator toroidalny i dwa kondensatory filt−

rujące o łącznej pojemności 20000

µ

F. W

przedwzmacniaczu wykorzystane są dwie
lampy ECC81. Producent chwali się me−
talizowanymi rezystorami o tolerancji 1%,
polipropylenowymi kondensatorami, sreb−
rnymi lutami, złotymi konektorami i płytką
drukowaną o “aeronautycznej” jakości.
Potencjometr i przełącznik również są
solidne − producentem jest Alps.

Przedni panel wzmacniacza zawiera

tylko dwie gałki − przełącznik źródeł i po−
tencjometr wzmocnienia. Obie są słusz−
nej wielkości. Obok nich znajdują się
jeszcze trzy przyciski, które wyglądają po
prostu paskudnie − podobne posiadało
radio wykonane samodzielnie przez me−
go ojca w 1971r. Choć nie − tamte były
zdecydowanie solidniejsze − metalowe po
prostu. Lampa pracująca w przedwzmac−
niaczu widoczna jest przez kawałek plek−
si, żarzy się tuż obok logo producenta.
Główny włącznik sieciowy znajduje się z
tyłu, a pierwszym efektem jego działania
jest rozgrzanie lamp z przedwzmacnia−
cza. Producent zaleca, by ECC81 żarzyły
się przez cały czas. Włączania ze “stand

Wzmacniaczowi marki Kora

bardzo daleko do miękkości

lampowych urządzeń − nic dziw−

nego, przecież końcówkę mocy zreali−
zowano na solidnych półprzewodni−
kach. Pierwszym i narzucającym się
elementem jest mocna i zdecydowana
góra, chwilami zbyt dominująca nad
pozostałą częścia pasma. Myśląc o
tym elemencie brzmienia nie sposób
uciec od pewnej dwuznaczności. Otóż
podczas słuchania klasycznych sym−
fonii otrzymujemy więcej blasku two−
rzącego oddech i plastyczną prze−
strzeń, jednak już jazz grany z prze−
wagą instrumentów strunowych (Cas−
sandra Wilson) i oczywiście rockowe
utwory eksponują cechę ostrości.

W zakresie średnicy otrzymujemy

dźwięki dość neutralne, ale przede
wszystkim wyraziste.

Wzmacniacz daje sobie radę z teo−

retycznie trudnymi materiałami (sym−
fonia lub jazzowy big−band), jednak
mocne i niespodziewane zagrania po−
trafią zburzyć porządek. Urządzenie
nie jest wówczas zdolne do końca roz−
wikłać dynamicznych i informacyjnych
zawiłości.

Bas również jest żywiołowy, pasu−

je więc do ogólnej koncepcji. Uderze−
nia są bardzo szybkie, zdecydowane,
również dostatecznie dobrze zdefinio−
wane, prowadzenie akcji równe, nie−
dostatek leży tylko w zbyt małej wa−
dze dźwięków − najniższe częstotli−
wości

90SI okazują się zbyt kuse dla

zbudowania naturalności potężnych w
naturze wybrzmień.

Charakter urządzenia gwarantuje

nam świetne wrażenia przestrzenne,

zarówno w aspekcie
z rozmachem budo−
wanych planów, jak
i lokalizacji poszcze−
gólnych instrumen−
tów.

WYKONANIE, KOMPONENTY i FUNKCJONALNOŚĆ:

Ciekawa, hybrydowa konstrukcja oparta na
dobrych elementach. Brzydota obudowy, brak
pilota, inne niedostatki funkcjonalne.

OCENA:

dostateczna

+

LABORATORIUM:

Wysokie zniekształcenia,

bardzo niski odstęp sygnał/szum oraz niski
współczynnik tłumienia.

OCENA:

dostateczna

BRZMIENIE:

Energiczny, ale momentami

chaotyczny.

OCENA:

dobra

DOSTATECZNA

+

OCENA KOŃCOWA:

EXPLORER 90SI

Cena

[zł]

3000,−

Dystrybutor:

AUDIO SYSTEM

Lampy ECC81

wespół z

tranzystorami

MOS−FET − mamy

do czynienia z

konstrukcją

hybrydową.

Duży toroidalny transformator

w zasilaczu daje nadzieję

na dobrą wydajność

wzmacniacza.

background image

27

8/2001

- 1 4 0

- 1 3 0

- 1 2 0

- 1 1 0

- 1 0 0

- 9 0

- 8 0

- 7 0

- 6 0

- 5 0

- 4 0

- 3 0

- 2 0

- 1 0

0

0

2 0 0 0

4 0 0 0

6 0 0 0

8 0 0 0

1 0 0 0 0

1 2 0 0 0

1 4 0 0 0

1 6 0 0 0

1 8 0 0 0

2 0 0 0 0

Cz ę s to tliw o ś ć w Hz

Amplituda w dB

0 ,0 0 1

0 ,0 1

0 ,1

1

0 ,1

1

1 0

1 0 0

1 0 0 0

M o c w yjś c i o w a [W ]

THD+N [%]

8 o h m

4 o h m

Wzmacniacze hybrydowe budowane

są w celu uwypuklenia pozytywnych cech
urządzeń lampowych i tranzystorowych.
W założeniu wady obydwu technologii
mają być redukowane, praktyka pokazuje
jednak, że osiągnięcie wymarzonego re−
zultatu nie jest wcale takie proste.

Projektanci

Kory sięgnęli po dość dob−

re elementy, montując prosty układ elekt−
roniczny. Wszystko zmieściło się na jed−
nej płytce drukowanej. Sygnał z gniazdek
wejściowych biegnie przez całą głębo−
kość obudowy do umieszczonego przy
przedniej ściance selektora wejść. Jest to
obrotowy przełącznik firmy Alps. Zapew−
nia on dobre połączenia, choć sterowane

Pasmo przenoszenia (rys.1

rys.1

rys.1

rys.1

rys.1) rozciąga

się od 10Hz (spadek ok. 1dB) do niezbyt
wysokich 55kHz dla 4

i 65kHz dla 4

.

Przy 100kHz napięcie spada do ok. −6dB.
Ponadto wzmocnienie napięciowe dla
dwóch impedancji różni się o ok. 0,5dB.
Użycie lamp zdradza spektrum znie−
kształceń (rys. 2

rys. 2

rys. 2

rys. 2

rys. 2). Nie da się ukryć, widać

jak na dłoni bardzo silne harmoniczne,
również wyższych rzędów, najmocniejsza
druga sięga aż do −48dB, trzecia o 7dB
niżej, czwarta szpilka to już niższe −74dB,
ale piąta jest ulokowana ponownie bar−
dzo wysoko, przy −67dB. Poziom wyższy
niż −90dB prezentują jeszcze kolejne
składowe aż do dziesiątej.

Wykres zniekształceń w funkcji mocy

(rys. 3

rys. 3

rys. 3

rys. 3

rys. 3) przypomina urządzenie lampowe.

Poziom THD+N jest wysoki w całym prze−
dziale, minimum zniekształceń wypada
bardzo wcześnie, dla 8

przy zaledwie

0,6W (0,27%), a dla 4

przy 0,7W (0,38%).

Wraz z rosnącą mocą rosną i zniekształ−
cenia, dość powoli aż do lekkiego zała−
mania poprzedzającego gwałtowny wzrost
THD+N i clipping. Przy THD+N=1% moc
wynosi 58W dla 8

i 90W dla 4

. Intere−

sujące jest to, iż powyżej 8W obciążenie
4

jest korzystniejsze.

Odstęp sygnału od szumu jest bardzo

niski, zaledwie 67dB. Ma z tym związek
lampowy stopień wejściowy. Z takim po−
ziomem szumów nie ma szans na dobrą
dynamikę. Wynosi ona 85dB. Współczyn−
nik tłumienia jest równy 8, tak mało, iż moż−
na by podejrzewać, że wzmacniacz ma
stopień wyjściowy na lampach, a wejścio−
wy na tranzystorach, tymczasem jest od−
wrotnie.

Kora to niestety przykład konstrukcji

słabej od strony parametrycznej.

Laboratorium

Pomiary przeprowadzono przy użyciu systemu NEUTRIK A2D

Rys. 2. Zniekształcenia harmoniczne

Rys. 1. Pasmo przenoszenia

Rys. 3. Moc

elektronicznie i hermetycznie zamknięte
przekaźniki dają podobne właściwości,
charakteryzując się ponadto większą
trwałością. Z przełącznika źródeł sygnał
biegnie wprost do potencjometru głośnoś−
ci. Tutaj Kora nie ma się czego wstydzić,
dysponuje najlepszym wśród wszystkich
wzmacniaczy regulatorem, niebieskim Al−
psem z silniczkiem. Stopień wzmocnienia
wstępnego zrealizowano na lampach Phi−
lipsa. Na płytce drukowanej dostrzeżemy
wysokiej jakości kondensatory Kendell
oraz SCR. Do gniazd wyjściowych napię−
cie podawane jest solidnymi przewodami.
Na każdy kanał przypadają dwa tranzys−
tory mocy, IRFP150 i IRFP9150.

by” dokonujemy właśnie jednym ze
strasznych przycisków z przodu. Pozo−
stałe dwa zdają się sygnalizować monito−
rowane pętle − magnetofonową i dla pro−
cesora AV. W istocie jednak tylko rekor−
der otrzymał komplet wejście/wyjście,
natomiast pod nazwą AV kryje się jednak
standardowe wejście liniowe. Zagląda−
łem na tylny panel z niedowierzaniem,
bowiem producent wyraźnie twierdzi, że

jest to PĘTLA do podłączenia procesora
AV. Do normalnego (i normalnie opisa−
nego) wyposażenia należy natomiast aż
pięć wejść liniowych. Zaciski głośnikowe
są bardzo dobrej jakości, solidne i kom−
patybilne prawie ze wszystkim co funk−
cjonuje wśród kablomaniaków.

Explorer

90SI

nie jest wyposażony w zdalne stero−

wanie, nie posiada również wyjścia słu−
chawkowego.

Liczba wejść wydaje się

wystarczająca. Gorzej z wyjściami

− np. obiecywana przez producenta

pętla do podłączenia procesora

w rzeczywistości nie istnieje.

Moc znamionowa (1% THD+N, 1kHz) [W]
[

]

1kanał

2 kanały

8

58

50

4

90

72

Czułość (dla maks. mocy) [V]

0,280

Stosunek sygnał/szum [dB]

(filtr A−ważony, 1W)

67

Dynamika [dB]

85

Zniekształcenia THD+N
(1W, 8

, 1kHz) [%]

0,28

Współczynnik tłumienia (4

)

8

Zdalne sterowanie

nie

Wejścia liniowe

6

Wyjścia liniowe

1

Wyjście słuchawkowe

nie

Przełącznik nagrywanego źródła

nie

Podwójne wyjścia głośnikowe

nie

Przedwzmacniacz gramofonowy

nie

Pobór mocy [W]

b.d.

Kolor obudowy

czarny

Wymiary SxWxG [cm]

42x90x26

Masa [kg]

7


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Overview of Exploration and Production
exploring the world of lucid dreaming
SYMBOLE NAJCZĘŚCIEJ WYKORZYSTYWANE W?KORACJACH
Exploring the Secrets of the Female Clitoris!
3 3 3 3 Packet Tracer Explore a Network Instructions
7 3 1 2 Packet Tracer Simulation Exploration of TCP and UDP Instructions
Operacja Windows, 4.Operacja Windows-Internet bez Explorera
Exploring the World of Lucid Dreaming
Mitologia grecka, 3.Demeter i Kora
ukł. nerwowy, Kora mozgu
ukł. nerwowy, Kora mozgu
Cisco Exploration CCNA 4 0 CCNA 1 Final Exam 2011 latest (hot hot hot)
Exploration Network Chapter5
Exploration Network Chapter1

więcej podobnych podstron