Operacja przewieszka(1)


Operacja przewieszka
Zdejmowanie ekspresów z przewieszonych dróg prawie zawsze dostarcza pewnej dozy zdrowych
emocji. Tak naprawdę chodzi nam jednak o to, aby czynność ta nie kosztowała nas więcej sił niż samo
przejście drogi. W zależności od stopnia przewieszenia ściany mamy do wyboru kilka sposobów,
patentów na w miarę bezbolesną "operację".
Zacznijmy od dróg biegnących w dachu. W tym przypadku najprostszy wydaje się być powrót tą samą
drogą metodą "zhaczania". Wspinacz wisi na linie przepiętej ekspresem przez stanowisko, dociąga się
do ostatniego punktu na drodze i za pomocą wolnego ekspresa przypina na sztywno. Prosi o luz i
wypina linę z ekspresem ze stanowiska. Kolejny krok to wybranie liny, wypięcie się z punktu i
zawiśnięcie na linie. I znowu dociągnięcie się do następnego ekspresa, przypięcie na sztywno,
zwolnienie liny i wypięcie poprzedniego ekspresa itd. Pewien problem może stanowić duża odległość
między punktami. Kombinowanie z długością "auta" i korzystanie z chwytów na drodze powinno
załatwić sprawę. Można oczywiście zdjąć ekspresy, idąc "na drugiego" lub schodząc drogą, ale po
ostrym wspinaniu możemy już nie mieć na to siły.
Na przewieszonych drogach częstym problemem jest wypięcie
pierwszego (na drodze) ekspresa bez wykonywania spektakularnego
wahadła. Jednym ze sposobów ułatwiających życie jest przypięcie
się na sztywno, za pomocą dwóch lub trzech ekspresów do
wyższego punktu, zwolnienie liny, wypięcie jej z obu punktów i
odzyskanie niższego ekspresa.
www.primaroca.pl
1
Na koniec pozostaje dynamiczne wypięcie się z punktu, w którym wisieliśmy i w zależności od
stopnia przewieszenia drogi mniejsze lub większe wahadło, ale bez możliwości uderzenia w ziemię.
Manewr ten stosuje się, gdy pierwsze punkty na drodze są położone względem siebie w wystarczającej
odległości. Możemy także zrezygnować z wypięcia pierwszego ekspresa i po opuszczeniu na ziemię
odzyskać go z pozycji wspinaczkowej po powtórnym wejściu w drogę. Warto pamiętać, że manewry
te łatwo wykonuje się przy wydatnej pomocy asekurującego.
Często bywa tak, że jedynym sensownym rozwiązaniem jest pójście
na wędkę i wypinanie ekspresów w trakcie wspinania. Jeżeli nasz
partner nie ma na to ochoty, a my nie chcemy zjeżdżać na ziemię,
prostym rozwiązaniem jest, w trakcie opuszczania, wypinanie liny
partnera i wpinanie swojej. W ten sposób docieramy do pierwszego
ekspresa, po wypięciu kontynuujemy podróż, tym razem do góry,
oczywiście w dowolny sposób i likwidujemy kolejne punkty.
PS. Jeżeli przez przypadek jesteście mieszkańcami kraju "białych
ludzi", nie bierzcie sobie tego tekstu do serca. U Was na
przewieszonych drogach ekspresy wiszą po prostu na stałe!
Tekst i rysunki: Tomasz "Mendoza" Ręgwelski
Artykuł ukazał się w Magazynie Góry, nr 6 (121), czerwiec 2004
www.primaroca.pl
2


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
C w7 pliki operacje we wy
[W] Badania Operacyjne Zagadnienia transportowe (2009 04 19)
badania operacyjne 9
34 Pliki Operacje na plikach w Pascalu
operacja 20
operacje na plikach tekstowych
systemy operacyjne cw linux apache mysql

więcej podobnych podstron