Fabryczna centralka zamka znajduje się w prawym przednim słupku, przy nogach pasażera
to tak informacyjnie, bo nie musisz tam wcale zaglądać. Ingerujemy tylko w słupek z lewej
strony, gdzie znajdują się wszystkie potrzebne nam przewody.
Zaczynasz od demontażu plastikowej osłony słupka i progu w jednym przy fotelu kierowcy.
Posłużyłem się rysunkiem z książki, który pokazuje śruby (2), które odkręcisz kluczem T20
po wcześniejszym wyjęciu zaślepek. Zaślepki odginają się w dół, najlepiej w dolnej części
zaślepki podważyć ją cienkim śrubokrętem, wtedy ładnie odskoczy, a wkrętak nie pokaleczy
powierzchni osłony. Na rysunku, tam gdzie jest oznaczenie (1) znajduje się okrągła zaślepka,
podważ ją i zsuń, pod nią kolejna śruba, a właściwie blachowkręt torx. Ja o tej ostatniej nie
wiedziałem, myślałem że to zatrzask i wyłamałem z niej plastik, ale jakoś osłona słupka bez
tego trzyma się stabilnie.
Po zdjęciu osłony zobaczysz dziesiątki przewodów w wiązkach i w dwóch podłużnych
wtykach, nie przerażaj się, musisz odnaleźć tylko 6 z nich.
W wiązce na podłodze, tej nie owiniętej izolacją znajdziesz przewody zasilające +12
(czerwony, właściwie jeden z dwóch czerwonych), masę (gruby brązowy), a także przewody
sterowania zamkiem (cienkie w kolorach brązowo biały otwieranie i brązowo czerwony
zamykanie)
Początkowo szukałem przewodów sterowania w górnym prawym podłużnym wtyku
(bo po jego odłączeniu zamek przestawał działać), ale zmarnowałem tylko czas, przewody o
tych kolorach pełnią chyba inne funkcje, po prostu sterowanie nie działało i zbadałem masę
właśnie w wiązce przy podłodze to było to czego szukałem.
Do tych kabelków podłączysz przewody kierując się opisem z instrukcji zakupionego przez
Ciebie sterownika.
Ja z braku możliwości nie lutowałem połączeń, tylko porządnie skręcałem przewody,
a później dokładnie i szczelnie zaizolowałem.
Takie rozwiązanie nie jest profesjonalne, ani eleganckie, ale w moim Fiacie Uno przetrwało
już 4 lata.
A tak to wygląda w trakcie pracy Trochę przewodów do podłączenia, sama centralka
do zamontowania i przydatny prosty miernik. W rzeczywistości jest to bardzo proste.
W górnym lewym wtyku znajdują się przewody kierunkowskazów (czarny z białym i czarny
z zielonym)
Do nich też podłączysz się z dwoma przewodami zgodnie z opisem producenta Twojej nowej
centralki zdalnego sterowania.
Teraz trzeba gdzieś zamontować centralkę i wszystko zmontować z powrotem.
Ja miejsce na centralkę znalazłem za podłużnymi wtykami, więc i Ty je tam znajdziesz.
Odchylając trochę wykładzinę, a zobaczysz że jest tam trochę wolnego miejsca. Tak jakby
w fabryce przewidzieli, że będziesz montował tam centralkę. Ach ten Opelœ
Z powodu dość sporych rozmiarów centralki MagiCar 820 po umieszczeniu jej za wtykami
i ułożeniu wykładziny okazało się, że ta ostatnia minimalnie odstaje, niby nic, ale więc
rozkręciłem obudowę centralki, wyjąłem z niej płytkę z elementami, owinąłem izolacją robiąc
w niej nożyczkami po małym otworku wentylacyjnym z dwóch stron każdego przekaźnika.
Tak odchudzony sterownik bez problemu zmieściłem w wyżej wspomnianym miejscu.
Następnie skróciłem przewody do potrzebnego minimum, zostawiając na przyszłość
wspomniane na początku kabelki do 3. i 4. kanału. Podłączyłem wszystko jeszcze raz
pewnie, zaprogramowałem piloty (zgodnie z instrukcją producenta), zaizolowałem
połączenia, przykręciłem osłonę słupka i progu i od tej pory cieszę się zdalnie sterowanym
zamkiem centralnym w mojej Astrze.
Teraz czas na Ciebie!
Mając dokładne informacje na temat przewodów, w które należy się wpiąć, czas wykonania
pracy szacuję na 1, góra 2 godziny (opcja "z piwkiem").
Pilot mojej centralki wygląda tak (są dwa modele pilotów do wyboru):
Cechy charakterystyczne zestawu Magicar 820:
otwieranie (dwa mignięcia kierunkowskazami)
zamykanie (jedno mignięcie kierunkowskazami)
możliwość ustawienia impulsów do c. zamka na 1 sekundę i na 3 sekundy (w Astrze
wystarczy 1)
Funkcja szukania auta (przytrzymujemy przez 2 sekundy przycisk zamykania i
kierunkowskazy migają przez 12 sekund (raczej bajer przy zasięgu pilota około 0020
metrów, chyba że mamy całkowitą ciemność)
gumowe przyciski pilotów (nie wiem czy to wada, czy zaleta)
można też podłączyć jakiś buzer piezoelektryczny pod kabelek z wyjściem do
kierunkowskazu, lub pobawić się w montaż przekaźnika i założyć jakąś większą syrenkę
sygnalizującą zamykanie i otwieranie.
Powodzenia.