Jesień i zima roślin doniczkowych

Dla domowej zieleni nadchodzi niełatwy czas. Za wysoka temperatura i przesuszone
kaloryferami powietrze nie sprzyjają dobrej kondycji roślin. Zwłaszcza teraz potrzebują
one naszej szczególnej troski.

GRUNT TO CZYSTOŚĆ

Regularne odkurzanie jest jednym z podstawowych warunków dobrej kondycji roślin w
chłodnych porach roku. Kurz zatyka pory na liściach i utrudnia docieranie do nich światła, co
może prowadzić do stopniowego więdnięcia rośliny. Zresztą nawet najpiękniejszy okaz, gdy
jest pokryty grubą warstwą kurzu i poplamiony kroplami wody, przestaje być dekoracyjny.
Przy cotygodniowych porządkach rośliny zawsze odkurzamy (np. szczotką z piór) i raz na
jakiś czas myjemy. Co tydzień dobrze jest umyć także podstawkę, na której stoi doniczka –
osadza się bowiem na niej kamień i może rozwijać się niebezpieczny dla roślin grzyb
(talerzyk warto przetrzeć wodą z octem, tą metodą usuniemy też osad wapienny na rancie
doniczki). Jeśli roślina stoi w osłonce, przepłukujemy i osłonkę.

Prysznic Sprawiamy go roślinom o drobnych listkach, jak paprotka, bluszcz, zielistka.
Doniczkę najlepiej trzymad ukosem, aby strumieo wody nie wypłukał ziemi. Prysznic nie
powinien byd zbyt intensywny, by nie uszkodził liści. Roślinę zostawiamy, aż woda całkowicie
obcieknie.

Wycieranie Jeśli roślina ma duże liście, przecieramy je ściereczką lub gąbką zmoczoną w
letniej wodzie. Nie używamy przy tym żadnych detergentów ani szamponów. Ściereczkę
można ewentualnie zwilżyd w wodzie z szarym mydłem – liście należy potem starannie
spłukad czystą wodą.

NABŁYSZCZAĆ czy NIE?

Większość specjalistów nie zaleca używania nabłyszczaczy, bo zatykają one pory roślin.
Stosujmy je w każdym razie niezbyt często (wystarczy co 2–3 miesiące) i tylko do roślin o
mięsistych, połyskliwych liściach (np. monstera, rododendron). Domowy sposób na lśniące
liście to przecieranie ich (też rzadko!) rozcieńczonym piwem.

PRZYDATNY PĘDZELEK

Omiatamy nim z kurzu liście roślin pokrytych włoskami lub meszkiem, np. fiołki afrykańskie
czy cyklameny, których nie wolno myć ani spryskiwać. Za pomocą pędzelka można też
idealnie „odkurzać” kaktusy.

SZTUKA PODLEWANIA

W okresie jesienno-zimowym rośliny mają mniejsze zapotrzebowanie na wodę i wtedy można
nieco ograniczyć ich podlewanie. Po konewkę najlepiej sięgać dopiero wtedy, gdy ziemia w
doniczce jest porządnie sucha (można sprawdzić to palcem, w sklepach ogrodniczych są też
specjalne mierniki poziomu wilgotności gleby). Rośliny podlewamy tak, by mogły się
solidnie „napić” za jednym razem (mała dawka wody nie dotrze do całej rośliny). Możesz
używać zwykłej „kranówki” – wtedy najlepiej odstawić ją w naczyniu na noc, wówczas
uwolnimy ją od niezdrowego chloru. Nadaje się też mineralna woda niegazowana.

Od dołu Tę metodę podlewania szczególnie lubią fiołki, cyklameny, róża chioska, stefanotis.
Wodę wlewamy na podstawkę, a po 30 minutach jej nadmiar usuwamy. Jeżeli doniczka z
rośliną stoi w osłonce, wcześniej musimy ją wyjąd.

Od góry To sposób podlewania, który pozwala na wypłukanie z ziemi nadmiaru soli
mineralnych (wodę, która spłynie na podstawkę, po kilku minutach wylewamy).
Najwygodniej używad konewki o długiej, cienkiej szyjce – dzięki niej dostaniemy się nawet do
bardzo małej doniczki.

DOBROCZYNNE NAWILŻANIE POWIETRZA

Przy włączonym centralnym ogrzewaniu powietrze jest bardzo przesuszone. Aby temu
zaradzić, warto stawiać na grzejnikach ceramiczne nawilżacze (Schäfer Boutique, 69 zł).
Szczególnie lubiące wilgoć paprotki, cibory i peperomie będą ci wdzięczne, jeśli doniczki z
nimi postawisz na podstawkach wypełnionych kamykami lub granulkami magazynującymi
wilgoć, a rośliny będziesz regularnie zraszać.

UWAGA! CHCĘ PIĆ!

Jeśli roślina sprawia wrażenie przesuszonej, możesz ją na godzinę wstawić do wysokiego
pojemnika z wodą (nie powinna się przelewać przez doniczkę). Gdy roślina należycie się
„napije”, zostawiamy ją np. w wannie, aż nadmiar wody odcieknie.

WIĘCEJ WILGOCI

Gdy spryskujesz liście, nie zapomnij o skierowaniu strumienia wody również na łodygi – to
lepiej nawilży roślinę. By poprawić drenaż w doniczce, co jakiś czas porusz ziemię na
wierzchu lub ją nawet wymień – twarda woda powoduje osadzanie się soli wapnia także w
podłożu i jego zasklepianie.