Ludobójczy charakter prywatyzacji

by monitorpolski - http://www.monitor-polski.pl/ludobojczy-charakter-prywatyzacji/

Poniższy tekst otrzymałem w formie dokumentu pdf e-mailem. Pochodzi sprzed
kilku lat, gdy u władzy był PiS i wydawało się, że mamy patriotyczny polski rząd i że
czas na to by rozpocząć rozliczenie winnych grabieży majątku narodowego pod
hasłem „prywatyzacji”. Okazało się, że rząd PiS długo nie porządził, a i jego
intencje wcale nie były takie jakie snuł autor poniższego opracowania. Osobiście
sądzę, że PiS jest „planem B” dla okupantów, do wykorzystania w momencie gdy
naród otwarcie powie „nie” jawnie antypolskiej polityce koalicji PO. Wtedy to do
władzy dojdą znów „patrioci”, ale wbrew oczekiwaniom narodu doprowadzą plany
eksterminacyjne do końca.

Nieznany mi autor opracowania, bardzo słusznie analizuje ludobójczy charakter
prywatyzacji – chociażby z tego względu warto ten artykuł opublikować. Musimy
sobie zdać sprawę, że prywatyzacja była w 100% nielegalna, i że rozliczenie
zbrodniarzy powinno być głównym celem prawdziwie polskich partii. Tak więc, jeśli
jakaś partia nie ma tego w programie, to znaczy, że nie ma intencji ratowania
Polski i Polaków.

Eksterminacja Narodu Polskiego przez „talmudycznych” globalistów na dzień
dzisiejszy jest jeszcze bardziej oczywista, jako że w ciągu kilku lat doszło wiele
nowych aspektów naszego członkostwa w Unii Europejskiej – zakazy i nakazy,
świadomie akceptowane przez Sejm, a to: GMO, przymus szczepień ludobójstwo
gender, czy też „braterska” pomoc zbrojna w razie gdy naród się zbuntuje.

Zwrot Narodu Polskiego ku lepszej przyszłości

Wojna światowa w 1939 roku była początkiem długiego okresu męczeństwa
Narodu Polskiego. Okupanci z Zachodu i że Wschodu podjęli wielką planową akcję
unicestwienia nas jako narodu. Ze szczególną zawziętością mordowano polską
inteligencję oraz patriotów, którzy aktywnie stawali do walki z okupantem. Po
wojnie w 1945 roku talmudyści przejęli władzę w Polsce, kontynuując wyniszczanie
resztek inteligencji oraz sił podziemnego oporu z czasów okupacji hitlerowskiej.
Najbardziej zasłużona podziemna organizacja patriotyczna pn. „Armii
Krajowej” uznana została przez talmudyczne władze w Połsce za
organizację przestępczą. Ludzi, którzy przez lata wojny tułali się po lasach i
każdego dnia narażali swoje życie, uznano za element przestępczy. Była to dużo
mówiąca polityka przebrańców przy władzy. Było jasne, że nie mieliśmy prawa
istnieć jako naród.

Mimo takiej tragicznej sytuacji, mimo niesłychanych masowych mordów podczas
komunizmu, Naród Polski nie tracił ducha, nie poddawał się okupantowi,
podejmując ciągle próby wyzwolenia się spod terroru komunistycznego. Ruch
solidarnościowy ujawnił w Narodzie Polskim wielkie siły patriotyczne, ale ruch ten
został wykorzystany do zbrodniczego wyniszczenia tychże sił narodowych i do
podstępnego przejęcia władzy przez przebranych talmudystów, przygotowanych
wcześniej jako opozycja systemu komunistycznego.

strona 1 / 5

Ludobójczy charakter prywatyzacji

by monitorpolski - http://www.monitor-polski.pl/ludobojczy-charakter-prywatyzacji/

Rzekoma opozycja z przebrańcami takimi, jak Mazowiecki, Kuroń, Geremek i im
podobni, była śmiertelną pułapką dla Narodu Polskiego. Talmudyczny komunizm
nie tolerował żadnej prawdziwej opozycji. Wiadomo też powszechnie, że w tym
historycznym oszustwie wielką rolę odegrali przebrańcy w Episkopacie Polskim, do
którego naród miał pełne zaufanie. To przebrańcy w Episkpacie z arcybiskupem
Dąbrowskim na czele przyczynili się w dużym stopniu do zorganizowania
myckowego „Okrągłego Stołu”. I tak w 1989 roku Naród Polski znalazł się pod
najbardziej zbrodniczą okupacją w swoich dziejach. Przebrani za Polaków
talmudyści w postaci pseudopolskich ekip rządowych rozpoczęli w tempie
przyspieszonym akcję eksterminacji Narodu Polskiego.

„Jak zgładzić naród”

„Jak zgładzić naród?”. Pod takim tytułem P. Jakucki w „Naszej Polsce” z 1 marca
2000 roku zamieścił artykuł, w którym nazwał po imieniu działalność
pseudopolskich ekip rządowych. Pisze on m. in.: Na naszych oczach dokonywana
jest planowa, powolna eksterminacja Narodu Polskiego. Niepotrzebna jest już
hontha czy broń biologiczna. Wystarczy pozbawić nasz naród możliwości godnego
życia.

Trzeba powiedzieć, że pseudopolskie ekipy rządowe prowadziły akcję planowego
ludobójstwa na Narodzie Polskim w sposób niezmiernie prymitywny, ale bezczelny i
konsekwentny. Jawne ludobójstwo nazwano „demokracją”, „prywatyzacją”,
„terapią szoku”. dostosowaniem Polski do przepisów Unii Europejskiej itd.

Tylko chorzy psychicznie talmudyści, wyzbyci wszelkich uczuć ludzkich, potrafią ze
znanym im sadyzmem dokonywać jawnego ludobójstwa, ubierając swoje zbrodnie
w mylące hasła wolności, której wyrazem miała być wymyślona przez nich
„demokracja”, „wolny” rynek czy „prywatyzacja”.

Przewrotność rządów talmudycznych polegała głównie na tym, że w imię
wymyślonych haseł i ustaw jakoby prawnych – odbierano podstawowe ich prawa
ludzkie, jak prawo do życia, do wody i chleba, skazując ich na. powolną śmierć
głodową. Jest to jedna z największych zbrodni ludobójstwa, z jakiej znani są
talmudyści po hitlerowskim nazizmie i w komunizmie. Henryk Pająk machinacje
majątkiem Narodu Polskiego przez „rządy zdrady narodowej” pod pretekstem
„prywatyzacji” – nazywa „dywersyjnymi negocjacjami („Z łagru do eurołagru”, s.
93). Ale umowy handlowe, zawierane na podstawie „prywatyzacji” uchwalonej
przez pseudopolskie władze, nie tylko mają charakter dywersyjny. Oprócz
elementu jawnej dywersji mają one też charakter ludobójczy, ponieważ pozbawiają
masy podstawowych środków do życia. A to jest ludobójstwem, wymagającym
ukarania tych, którzy takie umowy zawierali na rzecz korporacji.

Ludobójstwo, dokonywane na Narodzie Polskim pod etykietką „prywatyzacji”, jest
w swojej istocie taką samą zbrodnią, co i wyniszczanie ludzi w obozach
koncentracyjnych. W przebogatej Polsce podczas pseudopolskich rządów od 1989

strona 2 / 5

Ludobójczy charakter prywatyzacji

by monitorpolski - http://www.monitor-polski.pl/ludobojczy-charakter-prywatyzacji/

do 2005 roku odebrało sobie życie dziesiątki tysięcy ludzi z powodu pozbawienia
ich podstawowych środków do życia. A jak nazwać wyrzucenie z domów ponad 300
tysięcy Polaków? Setki tysięcy bezdomnych – czy to nie jest inna forma planowej
eksterminacji narodu? Najwyższy już czas nazwać zbrodnie po imieniu i pociągnąć
do odpowiedzialności winnych tych zbrodni.

Utworzenie wielu partii politycznych oraz wepchnięcie Polski do Unii Europejskiej
miały być „parasolem ochronnym” przed odpowiedzialnością prawną dla
ludobójców Narodu Polskiego. Wielopartyjność pomyślana była po to, aby nigdy do
władzy nie doszły siły narodowe. Dlatego prawdziwie polski rząd pod
kierownictwem Lecha Kaczyńskiego i Kazimierza Marcinkiewicza napotyka na
ogromne przeszkody ze strony przebierańców w Polskim Sejmie.

Ludobójstwo pod talmudycznym wymysłem „prywatyzacji”

W dniu 4 kwietnia 2006 roku oglądałem w telewizji TRWAM dyskusję pomiędzy
przedstawicielami PiS-u i PO. W dyskusji uderzyła mnie jedna rzecz: przedstawiciel
PO, senator Niesiołowski, jako największy zarzut przeciwko polityce obecnego
rządu wskazywał na brak zrozumienia dla szeregu zawartych umów
prywatyzacyjnych, czego skutkiem mogą być wielkie kary pieniężne za
niedotrzymanie umów ze strony obecnego rządu polskiego. Zarzut ten jest
stereotypowy dla przeciwników obecnego rządu i programu rządowego.
Przeciwnicy obecnego rządu, prawdziwie polskiego zarzucają temu rządowi
niechętne ustosunkowanie się do Unii Europejskiej.

Słuchając tak daleko posuniętej jawnej przewrotności przebierańców na
stanowiskach rządowych w Polsce, nie trudno jest dostrzec w tym stosowanej od
dawna przez talmudystów, ale też dawno temu zdemaskowanej, metody oszustwa i
odwrócenia uwagi społecznej od istoty rzeczy. Umowy pod pretekstem
„prywatyzacji” uznano jako niepodważalny kanon prawny. A czym naprawdę były
te umowy, dokonywane przez przedstawicieli rzekomo polskiego rządu? Jaka w
rzeczywistości procedura stosowana była przy zawieraniu umów
prywatyzacyjnych? – Przedstawiciele jakoby polskiego rządu, w tajemnicy przed
społeczeństwem, przekazywali różne odcinki własności Narodu Polskiego w ręce
jakoby Holendrów, Francuzów, Niemców itd., pozbawiając coraz większe masy
Polaków pracy i chleba. Talmudyczne media ogłaszały tylko, że taki i taki zakład
produkcyjny czy usługowy został „sprywatyzowany”.

Wymyślone przez talmudystów pojęcie „prywatyzacji” stało się
obowiązującym nienaruszalnym dogmatem. Tylko nieliczni przy władzy
wiedzieli, co się kryło za plecami umów prywatyzacyjnych – jakie przekupstwa,
jakie ceny, na jakich zasadach pozbawiano Naród Polski elementarnych warunków
życia. Wszystko odbywało się w wielkiej tajemnicy przed społeczeństwem polskim,
którego nieświadomość była konieczna do tego, aby planowy proces ludobójstwa
mógł mieć szansę pełnej realizacji. Stwarzano pozorne problemy, odwracano
uwagę od problemów prawdziwych, aby masy nie zorientowały się do czego to

strona 3 / 5

Ludobójczy charakter prywatyzacji

by monitorpolski - http://www.monitor-polski.pl/ludobojczy-charakter-prywatyzacji/

wszystko zmierza. Czuwano pilnie nad tym, aby „prywatyzacji” nie nazwano po
imieniu, aby nie okazało się, że pozbawianie ludzi podstawowych warunków życia
jest przekreśleniem”podstawowego niezbywalnego prawa do życia, czyli jest
uderzeniem w niezmienne prawo natury, jakim jest prawo człowieka do posiadania
podstawowych warunków do życia. Celowe pozbawienie
koniecznych warunków do życia jest morderstwem, a w skali masowej – jest to
ludobójstwem. Prywatyzujący zakładali, że w Polsce nigdy nie wymknie im się
władza z rąk i nikt nie zakwestionuje ich decyzji. Tak też uważali ludobójcy w
machinie hitlerowskiej.

Znany powszechnie, chociaż wyciszony przez media giobalistyczne, fakt z
Międzynarodowego Sądu w Norymberdze w 1946 roku jest ważnym precedensem
dla wszystkich narodów, walczących o swoje prawa do istnienia. W Norymberdze
zebrali się przedstawiciele aliantów i ich sprzymierzeńców, aby sądzić hitlerowskich
przestępców wojennych pod zarzutem ludobójstwa, zatrudnieni tam prawnicy
znaleźli się w kłopotliwej sytuacji. Jak w każdej sprawie sądowej, prawnicy sięgają
do prawa pisanego czy zwyczajowego, a takiego prawa nie było. Sądzenie
przestępców o ludobójstwo było sprawą precedensową. Tym bardziej, że wszyscy
oskarżeni o ludobójstwo tłumaczyli się tym, że oni wykonywali tylko rozkazy
Hitlera. W takim ujęciu winnym był tylko jeden człowiek – Hitler, który był
absolutnie nieosiągalny, zginął wcześniej, jak sądzono. W takiej to atmosferze
gorączkowego poszukiwania podstawy prawnej do sądzenia ludobójców wydarzyło
się coś, czego świat najmniej się spodziewał.

Niespodziewanie występuje obecny tam Józef Stalin i rzuca historyczne
stwierdzenie, że istnieje niepisane prawo naturalne, wrodzone każdemu
człowiekowi. Prawo to zabrania zabijać niewinnych ludzi i od tego prawa żadna
władza nie może zwolnić nikogo. Łamanie tego prawa w żadnym wypadku nie
może być usprawiedliwione posłuszeństwem rozkazom jakiejkolwiek władzy.
Łamanie tego naturalnego prawa w skali masowej jest ludobójstwem, za które
należy się najwyższy wymiar kary.

Nikt ze słuchających stwierdzenia Stalina o prawie naturalnym, jako podstawie do
ukarania ludobójców, nie miał wątpliwości, co do słuszności jego wypowiedzi.
Cichym zdziwieniem było tylko to, że takie stwierdzenie wyszło z ust największego
ludobójcy, jakiego zna historia. Poza tym, stwierdzenie to było przeciwne ideologii
globalistycznej, ale autorytet Stalina w świecie politycznym był wtedy
niepodważalny. I tak w Norymberdze ludobójców sądzono w oparciu o prnwo
naturalne. Wielkie media dziwnie wyciszyły tą sprawę. Pamiętam tylko raz ten
epizod z komentarzem przytoczyło radio “Wolna Europa”. Ale zaistniała w tej
sprawie ważna procedura. Ten sam charakter ma sądzenie Milosewicza i Sadama
Husejna. W tych przypadkach paradoks jest w tym, że prawdziwi ludobójcy sądzą
bohaterów narodowych. Ale wyjaśnienie tej sprawy należy do historii.

Wracając do sytuacji w Polsce, to samo prawo naturalne stanowi podstawę do
ukarania sprawców ludobójstwa, jakiego dokonywano ha Narodzie Polskim pod

strona 4 / 5

Ludobójczy charakter prywatyzacji

by monitorpolski - http://www.monitor-polski.pl/ludobojczy-charakter-prywatyzacji/

rządami, które były agenturami zbrodniczego globalizmu.

W świetle wrodzonego każdemu prawa naturalnego, wyrażonego w Dekalogu, sam
wymysł „prywatyzacji” – jako pretekst do odbierania masom podstawowych
środków do życia – zmierza do eksterminacji Narodu Polskiego i należy go
rozpatrywać w kategoriach planowego ludobójstwa. W świetle tegoż prawa
naturalnego wszystkie umowy prywatyzacyjne są nieważne i to z kilku
powodów:

1. Umowy prywatyzacyjne są wyprzedażą majątku, który jest

własnością Narodu Polskiego.

2. Umowy prywatyzacyjne są przekazywaniem majątku narodowego w

obce niepolskie ręce.

3. Umowy prywatyzacyjne zawierane byty przez przedstawicieli

władzy okupacyjnej, będącej agenturą na usługach wrogów Narodu
Polskiego.

4. Umowy prywatyzacyjne – w swoich skutkach – zmierzają wyraźnie

do eksterminacji Narodu Polskiego.

Stając wobec zagrożenia bytu Narodu Polskiego, zagrożenia spowodowanego przez
umowy pod pretekstem „prywatyzacji”, pierwszym krokiem do usunięcia tego
zagrożenia jest wyciągnąć na światło dzienne prawdziwych sprawców tych
ludobójczych umów, zbadać wszystkie szczegóły umów od strony prawnej
(bezprawnej), finansowej oraz wszcząć postępowanie karne wobec winnych całego
problemu „prywatyzacji”. Ale działalność pseudopolskich władz wymierzona
przeciwko Narodowi Polskiemu, wyraziła się nie tylko w postaci wyprzedaży
majątku narodowego. Ludobójczy charakter działalności pseudopolskich ekip
rządowych wyraził się też w wepcchnięciu Polski do Unii Europejskiej na warunkach
okupowanej kolonii wbrew przepisom Polskiej Konstytucji.

więcej: www.monitor-polski.pl

strona 5 / 5