Gordon Serfontein
TWOJE NADPOBUDLIWE DZIECKO
Poradnik dla rodziców
Przełożył Jacek Jankowski
Tytuł oryginału
THE HIDDEN HANDICAP
Prószyński i S-ka SA WARSZAWA 1999
Wydanie I
Konsultacja merytoryczna Krystyna Zielińska
ISBN 83-7180-539-X
Książkę niniejszą dedykuję mojej żonie Barbarze, która pomogła mi w
zrozumieniu wielu problemów związanych z zaburzeniami koncentracji uwagi, a
także moim dzieciom:
Sebastianowi, Susanne, Dorianowi, Christianowi i Arabelli, którzy wiele
mnie nauczyli.
Przedmowa
Moje zainteresowanie problemem trudności w uczeniu się wynika z
wykonywanego przeze mnie zawodu, a moje własne bolesne doświadczenia
jeszcze je pogłębiły.
Rodzice noworodka nie zdają sobie sprawy, że ich dziecko kiedyś może mieć
poważne kłopoty w nauce, z prawdopodobieństwem wynoszącym 1:10. Dziecko może
mieć problemy z przeliterowaniem wyrazów, czytaniem, pisaniem, pamięcią,
organizacją pracy, matematyką, koncentracją, językiem.
Co gorsza, wszystkie te problemy są zwykle związane z bardzo trudnym
zachowaniem dziecka.
Mimo dużej obecnie wiedzy na ten temat, wielu uczniów boryka się w szkole z
bolesnymi problemami, których przyczyny nie są jeszcze znane. Nie jest
sprawiedliwe to, że niektóre dzieci muszą włożyć dwa razy więcej pracy, aby
osiągnąć przynajmniej połowę sukcesu swoich kolegów. W dodatku do takiego
dziecka przyczepia się etykietkę leniucha bez motywacji, z którym są same
kłopoty wychowawcze, i postrzega je jako osobę nie umiejącą żyć w
społeczeństwie.
Życie rodziców takich dzieci również nie jest łatwe. Nie wiemy, co dzieje
się z naszym ukochanym dzieckiem; jesteśmy zasypywani lawiną drobiazgowych
ćwiczeń, które musimy z nim wykonywać. Zaczynamy zajmować się dietą, uczuleniem,
zażywaniem witamin, noszeniem barwionych soczewek (Według jednej z teorii,
wyjaśniającej przyczyny dysleksji, trudności z czytaniem można usunąć lub
przynajmniej zmniejszyć poprzez zmianę koloru liter i ich tła. W tym celu
na czas czytania zakłada się dyslektycznemu dziecku kolorowe soczewki,
zmieniające barwę widzenia, (przyp. tłum.) ), ćwiczeniami gałek ocznych,
ćwiczeniami ruchowymi i organizacją korepetycji. Wszystkie te działania
mogą pomóc w rozwiązaniu pewnej części problemu, ale w pojedynkę stanowią
niepełną odpowiedź. Powodują ponadto, że cała uwaga zostaje skupiona na
dziecięcych słabościach i niepowodzeniach. Dorośli potrafią przetrwać
dzięki skrywaniu słabości i uwypuklaniu swoich umiejętności. Nasze dzieci
mają te same potrzeby i muszą umieć cieszyć się sukcesami, jeśli chcą być
szczęśliwe i silne emocjonalnie.
Moim zdaniem, trudności w uczeniu się to problem bardzo złożony, ponieważ
sukces w szkole w ogromnym stopniu zależy od zachowania, motywacji, uczucia
szczęścia, szacunku i rodzicielskiej presji. Rodzice czują się zagubieni,
potrzebują szerszego spojrzenia na dziecko i uświadomienia sobie, jak
problem dziecka wpływa na całą rodzinę. Rodzicom tym gorąco polecam książkę
doktora Serfonteina, która moim zdaniem jest lepsza od wszystkich innych
wydanych uprzednio na ten temat.
Znam Gordona od 10 lat i wciąż zdumiewa mnie jego ogromna znajomość tematu
oraz jego umiejętność rozumienia i pomagania rodzinom. Rodzice dostrzegą,
że ich dzieci zostały opisane z niezmierną dokładnością, i nie będą mieli
cienia wątpliwości, że autor wykazuje zrozumienie i chęć pomocy.
Na samym końcu chciałbym podzielić się refleksją, jak wielu rodziców jest
bliskich odkrycia przyczyn swoich szkolnych niepowodzeń. Szkoła często
kojarzy się nam z poczuciem braku sukcesu, ale dzięki temu autorowi możemy
uchronić nasze dzieci przed podobnymi negatywnymi przeżyciami.
Dr Christopher Green,
ordynator Oddziału Rozwoju Dziecka,
The Children's Hospital,
Camperdown, Sydney
Spis treści
Przedmowa
Wprowadzenie
1. Co tkwi w nazwie?
2. Co to za dziecko?
* Koncentracja uwagi
* Poziom aktywności
* Popędliwość
* Koordynacja
* Pamięć krótkotrwała
* Nieustępliwość
* Inne cechy emocjonalne
* Model snu
* Apetyt
* Mowa
* Podsumowanie
3. Skąd to się bierze? - Do czego to prowadzi?
4. Zwracanie uwagi
5. Aktywność - za dużo czy za mało?
6. Impulsywność - czy to mnie dotyczy?
7. Koordynacja - chwianie się i guzdranie
8. Mowa
9. Pamięć krótkotrwała - jednym uchem wpada, drugim wypada
10. Problemy osobiste - czarne czy białe?
* Nieustępliwość
* Poszanowanie własnej godności
* Depresja
* Niedojrzałość socjalna
11. Sen i apetyt
12. Trudności w uczeniu się
13. Podstawowe umiejętności - tradycyjne trzy R
* Trudności w czytaniu (dysleksja)
* Literowanie
* Pisanie
* Zdolności matematyczne
14. Szkoła
15. Diagnoza i wykrywanie
16. Sposoby działania
Terapia behawioralna
* Nauczanie wyrównawcze - zaangażowanie rodziców
* Terapia mowy i języka
* Terapia zajęciowa
* Kontrola dietetyczna
* Leczenie farmakologiczne
* Efekty działania
* Skutki uboczne
17. Umiejętne postępowanie i inne trzy R (rutyna, regularność, repetycja)
18. Specyficzne zachowania
Zaburzenia behawioralne
* Nagłe wybuchy złości
* Agresja
* Poszanowanie własnej godności
* Impulsywność
* Zaburzenia czasu koncentracji uwagi
* Ocena farmakoterapii
19. Zaburzenia koncentracji uwagi i rodzina nuklearna
* Ojciec i matka
* Matka
* Ojciec
* Rodzeństwo
20. Chłopiec to ojciec mężczyzny
Dodatek. Wskazówki praktyczne oraz zabiegi terapeutyczne
I. Trudności ze słyszeniem
* Odbiór słuchowy i rozumienie mowy
* Rozróżnianie za pomocą słuchu
* Pamięć słuchowa
II. Trudności z widzeniem 777
* Odbiór za pomocą wzroku
* Rozróżnianie za pomocą wzroku
* Pamięć wzrokowa
III. Trudności w poruszaniu się
* Koordynacja motoryki dużej
* Koordynacja motoryki małej
* Wizerunek ciała
IV. Problemy z położeniem w przestrzeni
V. Problemy z orientacją lewo/prawo
VI. Nadpobudliwość
VII. Rozpraszanie się oraz krótki czas koncentracji uwagi
Podziękowania
Wprowadzenie
Wszyscy rodzice troszczą się o rozwój swoich dzieci i wychowują je tak, aby
gdy dorosną mogły poradzić sobie z trudnościami życia. Dzieciom, które mają
w porównaniu ze swoimi rówieśnikami nierówne szansę na starcie w dorosłe
życie/ okazujemy nie tylko współczucie, ale i konkretną pomoc, np. w
ośrodkach rehabilitacyjnych. Innymi słowy, dzieci w widoczny sposób
upośledzone, np. niewidome, niesłyszące, cierpiące na mózgowe porażenie
dziecięce lub umysłowo upośledzone, wywołują w nas współczucie, staramy się
im ulżyć w ich ciężkim losie, by mogły radzić sobie i cieszyć się pełnią
życia.
Dziecko mające trudności w uczeniu się, zdaniem wielu osób, nie ma żadnych
problemów ani wad. Normalnie wygląda, bawi się z dziećmi z sąsiedztwa i nie
ma kłopotów z mową, wzrokiem ani ze słuchem. W związku z tym, większość z
nas uważa, że takie dziecko nie jest wcale upośledzone i nie wymaga
szczególnej troski. Prezentuje ono jednak tzw. ukrytą ułomność.
Mimo że słowo "ułomność" ma wydźwięk pejoratywny, użycie go w tym wypadku
wydaje się wyjątkowo trafne. Jeśli przez ułomność rozumiemy ograniczenie
prawidłowego rozwoju dziecka, to dziecko mające trudności w uczeniu się lub
cierpiące na rozwojowe zaburzenia zachowań jest w podobnym stopniu upośledzone
jak dziecko z jakimikolwiek innymi zaburzeniami rozwoju.
Jako ojciec dziecka z tego rodzaju ukrytą ułomnością jestem świadomy
odrzucenia pojęcia rozwojowych trudności w nauce i zaburzeń zachowania przez
pewne grupy ludzi, szczególnie nauczycieli i lekarzy. Dla większości z nich te dzieci
nie są upośledzone, lecz jedynie w nieodpowiedni sposób
uczone, wychowywane czy trzymane w ryzach. Tak więc nieszczęśliwie się
składa, że ludzie którzy w pierwszej kolejności powinni przyjść z pomocą,
nie uznają problemu takich dzieci.
Napisałem tę książkę, aby podzielić się doświadczeniem nie tylko ojca, ale
i lekarza, który ma do czynienia z dziećmi dotkniętymi tego rodzaju
zaburzeniami rozwoju i z ich rodzicami borykającymi się z problemami swoich
pociech. Mam również nadzieję, że moje przemyślenia trafią do szerszego
grona odbiorców, m.in. do nauczycieli i lekarzy, aby lepiej zrozumieli
stan, w którym znajduje się duży odsetek naszych dzieci.
Rozwojowe trudności w uczeniu się i zaburzenia zachowania nie są również
dostrzegane przez rządzących państwami. Jeśli znaliby oni przyczyny tych
przypadłości, przeznaczono by niezbędne środki finansowe na pomoc tym
dzieciom. Jednak nawet w krajach rozwiniętych, z niezrozumiałych
względów, nie wdraża się odpowiednich programów i udogodnień, które pomogłyby
wychować dzieci z tego rodzaju problemami na pełnowartościowych obywateli.
Programy zapobiegawcze przyniosłyby również korzyści w postaci redukcji
kosztów związanych ze zwalczaniem przestępczości, ponieważ większość dzieci
z problemami wychowawczymi staje się młodocianymi przestępcami lub
nieletnimi kryminalistami.
Celem tej książki jest dotarcie do jak najszerszego kręgu rodziców, lekarzy
i innych zainteresowanych, dlatego też szczegółowe informacje zostały
przedstawione w bezpośredni sposób.
Zwracam się do wszystkich rodziców, krewnych, nauczycieli i lekarzy
borykających się z problemami dzieci mających trudności w nauce i
przejawiających zaburzenia w zachowaniu: mam nadzieję, że książka ta da
lepszy wgląd w problemy, z jakimi spotykają się dzieci przez większą część
swojego życia. Mam nadzieję, że podpowie, jak pomóc waszym dzieciom. Jeśli
bowiem nie będą miały wsparcia ze strony swoich rodziców lub opiekunów, to
do kogo mają się zwrócić?
ROZDZIAŁ 1
Co tkwi w nazwie?
Dwa pytania, które zadają sobie rodzice dzieci mających wkrótce rozpocząć
naukę w szkole, brzmią: "Czy to odpowiednia szkoła dla mojego dziecka?"
oraz "Czy moje dziecko jest gotowe, aby pójść do szkoły?". Odpowiedzi na te
pytania bowiem będą miały ogromne znaczenie dla przyszłej edukacji dziecka
w szkole podstawowej i średniej.
Od pierwszych dni w przedszkolu dziecko napotyka nowe sytuacje, z którymi
musi sobie poradzić. Musi się nauczyć przebywać w grupie innych dzieci,
zająć się sobą, bez pomocy ze strony wychowawcy. Musi się też nauczyć
współżyć z innymi dziećmi i z wychowawcą, stosując kulturowe
i socjalne narzędzia, którymi uczono je posługiwać się w domu. Dla wielu
dzieci głównym problemem okaże się rozstanie z rodziną. Niektóre będą to
bardzo przeżywały. Przez cały okres edukacji dziecko zetknie się z różnymi
systemami wartości i w różny sposób będzie postrzegane.
Będzie się uczyło awiązywać kontakty z kolejnymi nauczycielami i z kolegami
z klasy.
Większość dzieci potrafi się odnaleźć w nowym otoczeniu i zintegrować ze
środowiskiem szkolnym. Inne mają problemy wynikające z odmienności
kulturowej lub zaburzeń osobowościowych. Mogą to być problemy przejściowe,
które same się rozwiążą, niektóre jednak pogłębią się w miarę przechodzenia
dziecka z klasy do klasy. Innym czynnikiem utrudniającym integrację dziecka
ze środowiskiem szkolnym są problemy domowe, takie jak choroba, śmierć
bliskiej osoby lub rozwód rodziców.
W niektórych przypadkach dziecko staje się ofiarą nieodpowiedniego lub
złego systemu nauczania, z czym musi radzić sobie samo. Większość dzieci
kończy szkołę podstawową z zadowalającym wynikiem. Niektóre jednak mają
znaczne trudności i nie radzą sobie z nauką.
Przyjmuje się, że układ nerwowy dziecka uczęszczającego do przedszkola jest
rozwinięty w stopniu pozwalającym mu na pełne wykorzystanie swoich
umiejętności poznawczych. W szkole podstawowej dziecko powinno nabierać
biegłości w czytaniu, literowaniu, pisaniu, umiejętnościach matematycznych
oraz w mowie. Aby to wszystko osiągnąć, jego układ nerwowy musi
być odpowiednio dojrzały.
Niestety wiele dzieci, zwłaszcza chłopców, nie osiąga odpowiedniego stopnia
dojrzałości we wczesnym dzieciństwie i dlatego nie są gotowi do pójścia do
szkoły w tak młodym wieku. Niedojrzałość okolic mózgu odpowiedzialnych za
procesy poznawcze (lub naukę), nie pozwala im nabyć podstawowych
umiejętności w oczekiwanym stopniu. Ta niedojrzałość rozwoju jest zazwyczaj
dziedziczona, można ją prześledzić u innych członków rodziny.
Dlatego oczywisty jest fakt, że trudności w uczeniu się lub odpowiednim
zachowaniu się w szkole, mogą mieć dwie przyczyny. Po pierwsze – problemy
środowiskowe prowadzące do zaburzeń w uczeniu się lub zachowaniu, po drugie -
niedojrzałość obszarów mózgu odpowiedzialnych za naukę. Ze względu na dwie
główne przyczyny trudności w uczeniu się wygodnie jest podzielić dzieci
dotknięte tymi problemami na dwie grupy: te, których niedojrzałość jest
pochodzenia środowiskowego, oraz te, u których jest to niedojrzałość o
podłożu rozwojowym. Naturalnie obydwie grupy będą miały pewne cechy
wspólne, ale postępowanie z każdą z nich jest odmienne.
Z grupą dzieci z zaburzeniami środowiskowymi powinien pracować psycholog
zajmujący się problemami rozwojowymi, psychiatra lub psycholog
specjalizujący się w problemach edukacji. Dzieci z niedojrzałością rozwoju
powinny mieć kontakt z lekarzem, korepetytorem, logopedą, psychoterapeutą,
a nawet z dietetykiem.
Ta książka skoncentruje się przede wszystkim na dzieciach z zaburzeniami
pochodzenia rozwojowego. Medycznym terminem stosowanym przez ostatnie
dziesięć lat, a opisującym zaburzenia rozwoju związane z uczeniem się i
zachowaniem, jest termin "zaburzenia koncentracji uwagi". "Specyficzne
zaburzenia związane z uczeniem się" to termin edukacyjny nadawany problemom
związanym z rozwojem. Terminem tym określa się wszelkie trudności w nauce,
a więc dysleksję, dyskalkulię, dysgrafię i dysfazję. Został on wybrany z
tego powodu, że w ogólnym odbiorze ma mniejszy ładunek emocjonalny i
mniejszy wydźwięk pejoratywny. Niektórzy jednak opisując "specyficzne
zaburzenia związane z uczeniem się", używają terminu "dysleksja rozwojowa".
Termin "zaburzenia koncentracji uwagi" jest o tyle niefortunny, że opisuje
chorobę, definiując jeden objaw (chociaż najbardziej znaczący). Zaburzenia
te dzieli się również na zaburzenia z nadaktywnością i bez nadaktywności.
Powszechnie uznaje się, że zespół ten nie jest zbyt częstym schorzeniem,
choć jego występowanie waha się w granicach 5-20% u wszystkich chłopców.
Jest to przypadłość dotykająca głównie chłopców - około 90% dzieci
borykających się z tym problemem to chłopcy.
Postrzeganie zespołu zaburzeń koncentracji uwagi jako występującego jedynie w
ciągu ostatniego stulecia jest błędne. Choć badania nad trudnościami w
uczeniu się i zaburzeniami zachowania były prowadzone dość intensywnie w
ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat, zainteresowanie zdolnością ludzkiego
umysłu do uczenia się oraz czynnikami determinującymi zachowanie sięga
czasów starożytnej Grecji. Stwierdzenie Hipokratesa, że "mózg jest
siedliskiem ludzkiej inteligencji, zaś serce siedliskiem duszy człowieka",
stanowi bezpośrednie ogniwo łączące poglądy starożytnych ze współczesnym
rozumieniem funkcji mózgu, o którym wiemy, że oczywiście jest siedliskiem
inteligencji, ale również pełni wiele innych zadań.
Pod koniec XIX wieku neurolodzy i neurochirurdzy interesowali się funkcjonowaniem
mózgu. Badali ludzi, którzy przeszli wylew krwi do mózgu, w wyniku czego
utracili zdolność komunikowania się, a więc przestali mówić, pisać i
rozumieć mowę. Utrata poszczególnych funkcji została następnie
skojarzona z uszkodzeniem różnych okolic mózgu, co pozwoliło na głębszy
wgląd w działanie tego złożonego organu.
Na początku obecnego stulecia pewien brytyjski pediatra opisał grupę dzieci
mających trudności w uczeniu się. Podejrzewano, że ich kłopoty są wynikiem
zaburzeń procesów myślowych zachodzących w mózgu. Następnie w latach 40.
dwóch lekarzy, dr Strauss oraz dr Lehtinen, opisało grupę dzieci z
trudnościami w uczeniu się oraz zaburzeniami zachowania, u których
podejrzewano uszkodzenie mózgu.
W latach 60. powstał termin "minimalne uszkodzenie mózgu" opisujący problem
dzieci mających trudności w uczeniu się, rozwojowe zaburzenia zachowania,
koordynacji oraz mowy. Uznano, że mają miejsce dziedziczne zaburzenia
rozwojowe w procesach neurochemicznych dotykające określonych części mózgu.
Terminu "minimalne uszkodzenie mózgu" używano następnie przy opisywaniu
dzieci z zaburzeniami rozwojowymi w uczeniu się i zachowaniu.
W latach 70. dokonano odkrycia, że u dzieci z "minimalnymi uszkodzeniami
mózgu" występowały zaburzenia funkcjonowania różnych neuroprzekaźników w
rejonach mózgu odpowiedzialnych za funkcje poznawcze (lub za proces uczenia
się). Powrócę do tego tematu w jednym z kolejnych rozdziałów, teraz
zasygnalizuję jedynie, że dzieci te w fazie rozwoju miały niedobór
chemicznych substancji przekaźnikowych, niezbędnych do przenoszenia
informacji między komórkami w różnych częściach mózgu.
Ostatnio termin "minimalne uszkodzenie mózgu" został zamieniony na
"zaburzenia koncentracji uwagi". Stało się tak przede wszystkim dlatego, że
większość rodziców dzieci z takimi problemami niesłusznie uznała termin
"minimalne uszkodzenie mózgu" jako oznaczający zniszczenie komórek
mózgowych. Jakiegokolwiek byśmy jednak terminu nie użyli, zaburzenie jest
wciąż takie samo.
Punkty kluczowe
* Dzieci rozpoczynające naukę w szkole muszą sprostać nowym wyzwaniom
socjalnym.
* Naukę w szkole dzieci powinny podejmować na odpowiednim dla swojego wieku
poziomie rozwoju psychicznego.
* Trudności w nauce mają dwa zasadnicze źródła:
1. Przeszkody środowiskowe
2. Niedojrzałość rozwojowa
* Rozwojowe trudności w nauce są spowodowane zaburzeniami koncentracji
uwagi, występującymi wcześniej pod nazwą "minimalnych uszkodzeń mózgu".
ROZDZIAŁ 2
Co to za dziecko?
Rozdział ten w sposób skrótowy opisuje dzieci cierpiące na zaburzenia
koncentracji uwagi. Dokładniej powrócę do poszczególnych zagadnień w dalszych
rozdziałach.
Zespół zaburzeń koncentracji uwagi można podzielić na dwie podgrupy
charakterystycznych objawów. Do jednej podgrupy należą dzieci z
zaburzeniami koncentracji uwagi, u których występuje większość objawów,
m.in. problemy ze skupieniem uwagi i pamięcią krótkotrwałą oraz
nadaktywność, impulsywność, niski próg tolerancji na frustrację, a także
brak dążenia do kompromisu. Dzieci należące do drugiej podgrupy wykazują
jedynie problemy związane z koncentracją uwagi, pamięcią krótkotrwałą lub
percepcją. Mają mniej problemów z zachowaniem i z reguły nie odstają od
reszty rówieśników. Różnią się jedynie tym, że z powodu kłopotów związanych
z zaburzeniami koncentracji uwagi nie robią postępów w nauce.
Koncentracja uwagi
Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi mają kłopoty ze skupieniem uwagi
przez dłuższy czas. Inaczej mówiąc, mają trudności w skupieniu i utrzymaniu
uwagi na określonym zadaniu od momentu jego rozpoczęcia aż do zakończenia.
Bardzo łatwo doprowadzić je do rozproszenia jakimkolwiek
bodźcem, np. hałasem czy poruszeniem się. Poważne zaburzenia koncentracji
uwagi mogą prowadzić do zamyślania się w ciągu dnia i wyłączania się, co
sprawia, że wydaje się, że dziecko żyje we własnym świecie. Powszechnie
mówi się o tych dzieciach, że myślą o niebieskich migdałach, lub, że są z
innej planety.
Poziom aktywności
W porównaniu ze swoimi rówieśnikami, wiele z tych dzieci, o ile nie
większość, charakteryzuje się wzmożoną ruchliwością. Często są niespokojne,
nerwowe i nie mogą usiedzieć w jednym miejscu przez dłuższą chwilę. Te, u
których powyższe objawy są nasilone, opisywane są jako dzieci z nadmierną
pobudliwością lub dzieci hiperaktywne.
Popędliwość
Duży procent dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi, a zwłaszcza te z
nadmierną pobudliwością, ma skłonności do impulsywności i popędliwości.
Często nie zatrzymują się one nawet na chwilę, aby pomyśleć o
konsekwencjach i skutkach swoich działań; zazwyczaj też nie zastanawiają się
nad tym, co robią w danej chwili. W rezultacie mają problemy zarówno z
zachowaniem, jak i z uczeniem się. Nie potrafią myśleć systematycznie,
planować i organizować swoich codziennych zajęć. Ich popędliwość może
prowadzić np. do kłamstwa czy kradzieży, a nawet do większych wykroczeń.
Koordynacja
Jednym z dawniej używanych określeń opisujących zaburzenia koordynacji był
syndrom niezdary. Zaburzenie to dotyczy takich umiejętności ruchowych jak
wiązanie sznurowadeł, zapinanie guzików, opanowanie trudnej sztuki pisania.
Niepowodzenia w opanowaniu tych umiejętności frustrują dziecko. Zdarzają
się również problemy z tzw. dużą motoryką, które opóźniają osiągnięcie
pierwszego symbolu samodzielności, jakim jest jazda na rowerze. Dzieci z
zaburzeniem koordynacji mają problemy ze skakaniem na jednej nodze,
skakaniem na skakance lub podskakiwaniem, trudność sprawia im również
kopanie lub łapanie piłki.
Pamięć krótkotrwała
Osłabienie pamięci krótkotrwałej okazuje się największą przeszkodą w
uczeniu się. Pamięć krótkotrwała jest to zdolność do zachowywania w pamięci
nowo pozyskanych informacji na kilka godzin, dni lub tygodni. Pamięć
długotrwała to zapamiętywanie informacji na okres miesięcy lub lat. Nowa
wiedza musi być zachowana w pamięci do czasu, gdy człowiek zetknie się z
nią po raz kolejny. Wówczas wcześniejsza informacja zostaje wzmocniona i
przesłana do pamięci długotrwałej. Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi
mają szczególne trudności z zachowaniem w pamięci informacji słuchowej (lub
słownej). W konsekwencji, gdy uczą się czegoś ponownie, nie dochodzi do
wzmocnienia wcześniej zasłyszanych wiadomości, ponieważ nie mogą ich sobie
przypomnieć.
Nieustępliwość
Wiele dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi charakteryzuje się
nieelastyczną osobowością. Są nieustępliwe w swoim postępowaniu i nie
akceptują żadnych zmian w środowisku. Wszelkie odstępstwa od rutyny mogą
wywoływać wybuchy złości lub prowadzić do huśtawki nastrojów. Próg radzenia
sobie z frustracjami jest u tych dzieci niższy, co potęguje jeszcze
bardziej ich nieustępliwość.
Inne cechy emocjonalne
Dzieci nadmiernie pobudliwe mają szczególne tendencje do pewnych
agresywnych zachowań i generalnie, bardziej niż inne dzieci, są narażone na
niebezpieczeństwa czyhające ze strony otaczającego środowiska. Gdy coś im
zagraża, wycofują się lub próbują dominować, często okazując agresję.
Dzieci te wyróżnia pewna powierzchowność uczuć i nie potrafią wyciągać
wniosków z własnych doświadczeń, co prowadzi do osłabienia poczucia pewności
siebie. Brak wiary w siebie wynika również z zahamowania rozwoju
poszanowania własnej godności. W skrajnych przypadkach brak pewności siebie
może prowadzić do uczuć paranoicznych.
Model snu
Niegdyś uważano, że u dzieci nadmiernie pobudliwych występują zaburzenia
snu. Nie jest to cała prawda, ponieważ wiele dzieci nadpobudliwych śpi
bardzo twardo. Jednak występują u nich pewne znamienne cechy. Te dzieci,
które śpią twardo, dużo mówią przez sen lub przeżywają koszmary senne, a
czasem nawet lunatykują. Inne mają kłopoty z zaśnięciem lub często budzą
się w nocy. Jeszcze inne to ranne ptaszki, które od 5-6 rano są już na
nogach.
Apetyt
U dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi występują zakłócenia apetytu.
Niektóre mają wzmożony apetyt lub pragnienie. Wynika to z potrzeby
uzupełniania ogromnych pokładów energii, zużywanych w ciągu całego dnia.
Inne jedzą mało lub grymaszą w czasie jedzenia, okazując z reguły swoje
preferencje co do konsystencji pożywienia. Z mojego doświadczenia wynika,
że większość dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi od wczesnego
dzieciństwa cierpi na pewnego rodzaju zaburzenia apetytu.
Mowa
Kolejną cechą wyróżniającą dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi jest
opóźnienie rozwoju mowy wyrazistej. W pierwszym roku życia u tych dzieci
mowa rozwija się prawidłowo, zahamowania następują dopiero wraz z
pojawieniem się struktur zdaniowych. Wiele dzieci ma też kłopoty z
artykulacją. Trudności z wymową powodują problemy językowe w szkole
związane z mówieniem, czytaniem czy pisaniem.
Podsumowanie
Przedstawiono powyżej główne objawy występujące u dzieci z zaburzeniami
koncentracji uwagi. Nie u każdego dziecka będą występowały wszystkie te
objawy, ale z pewnością pojawi się większość z nich na wyższym lub niższym
poziomie jako część problemów rozwojowych.
Punkty kluczowe
Głównymi cechami zaburzeń koncentracji uwagi są:
krótki czas koncentracji uwagi, podwyższony poziom aktywności,
impulsywność, brak koordynacji, słaba pamięć krótkotrwała, nieustępliwość,
zmniejszenie poszanowania własnej godności, kłopoty w relacjach z
rówieśnikami, kłopoty ze snem, zmiany apetytu, zaburzenia mowy.
Nie u wszystkich dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi występują
wszystkie wymienione wyżej objawy.
ROZDZIAŁ 3
Skąd to się bierze? - Do czego to prowadzi?
Skoro problemy rozwojowe są tak powszechne, zastanówmy się, co je wywołuje?
Podobnie jak w przypadku wszelkich innych problemów związanych z dziećmi i
tym razem instynkt kieruje nasze obserwacje do okresu ciąży i pierwszych
tygodni po narodzeniu dziecka. Badania dowiodły, że zapadalność na
zaburzenia koncentracji uwagi nie jest większa u dzieci z obciążającym
wywiadem okołoporodowym w porównaniu z tymi, które rodziły się bez
większych problemów.
Na podstawie badań prowadzonych na bliźniętach dowiedziono, że jeśli u jednego
z bliźniąt dwujajowych występują zaburzenia koncentracji uwagi, to
prawdopodobieństwo, że drugie z bliźniąt również urodziło się z tymi
zaburzeniami wynosi tylko 19% (trochę więcej niż średnia w populacji).
Natomiast jeśli jedno z bliźniąt jednojajowych obciążone jest dziedzicznie
zaburzeniami koncentracji uwagi, to istnieje prawie 100% prawdopodobieństwo
rozpoznania tego samego zespołu u drugiego.
Powyższe fakty, jak również obserwacje krewnych wykazujących pewne cechy
tego zespołu, doprowadziły do stwierdzenia, że jest to zaburzenie o podłożu
genetycznym.
Dziedziczenie odbywa się przede wszystkim w linii męskiej. U dziewczynek
również występuje ryzyko wystąpienia zaburzeń koncentracji uwagi, jednak
przytrafia im się to znacznie rzadziej. Są natomiast nosicielkami materiału
genetycznego odpowiedzialnego za powstanie tego rodzaju zaburzeń.
Aby ułatwić zrozumienie podstaw problemu, chciałbym porównać pracę komórki
mózgowej do pracy akumulatora samochodowego. Jak wszyscy wiemy, akumulator
składa się z elektrody dodatniej i ujemnej. Elektrody te są umieszczone w
skrzynce zawierającej płyn akumulatorowy. Od elektrody
dodatniej do elektrody ujemnej przez płyn akumulatorowy przepływa iskra,
która następnie prowadzi do wytworzenia prądu. Gdy brakuje płynu
akumulatorowego, żadna iskra nie przepłynie, (patrz rysunek I.)
Komórka mózgowa ma budowę bardzo zbliżoną do budowy akumulatora
samochodowego - wnętrze komórki wypełnione jest płynem. Komórka ma za
zadanie przesłać przychodzącą informację z jednego końca na drugi, a następnie
wysłać ją do kolejnych komórek. Informacja jest przesyłana za pomocą płynu
chemicznego, znajdującego się we wnętrzu komórki. Płyny te są nazywane
neuroprzekaźnikami, a ten, który odpowiada za zaburzenia koncentracji uwagi
to dopamina. Neuroprzekaźniki są wytwarzane przez same komórki. Rysunek 2
obrazuje podstawową strukturę chemiczną układu neuroprzekaźnika.
Nadchodząca informacja wywoła uwolnienie substancji neuroprzekaźnikowej do
przestrzeni między dwiema komórkami mózgowymi. Następnie substancja
przekaźnikowa wędruje do kolejnej komórki, gdzie przyczepia się do błony
zewnętrznej. W wyniku tego przyczepienia druga komórka zostaje pobudzona, a
informacja wędruje z tej komórki do następnej. Kiedy neuroprzekaźnik spełni
swoje zadanie, jest rozkładany, a następnie wydalany
z organizmu wraz z moczem.
Tak jak w każdym systemie lub społeczeństwie, tak i tutaj istnieje instytucja
policji. W przestrzeni między dwiema komórkami znajduje się wiele enzymów,
które działają jak policjanci. Kontrolują one ilość
płynu
neuroprzekaźnikowego wydzielanego do tej przestrzeni. Jeśli dojdzie do
wytworzenia zbyt dużej ilości neuroprzekaźnika, wtedy enzymy niszczą go,
aby utrzymać jego ilość na stałym poziomie. Jest to naturalny system
sprawdzający, który istnieje we wszystkich żywych komórkach.
U dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi w obszarach mózgu dotkniętych
chorobą pojawiają się niedojrzałe komórki mózgowe. Dochodzi do
wyprodukowania niewystarczającej ilości neuroprzekaźnika i dlatego
przesyłanie informacji między komórkami jest osłabione. Poza tym system
policyjny działa zbyt szybko i substancje neuroprzekaźnikowe, gdy tylko
dostaną się
do przestrzeni międzykomórkowej, natychmiast są rozkładane przez enzymy.
Prowadzi to do znacznego obniżenia ilości neuroprzekaźnika wydzielanego do
przestrzeni międzykomórkowej. W konsekwencji, dochodzi do przerwania
przekazywania informacji między komórkami okolic dotkniętych chorobą.
Choć taka sytuacja w mózgu istnieje już przy urodzeniu dziecka, objawy
pojawiają się dopiero w okresie niemowlęcym. Rozmaite cechy nasilają się
wraz z wiekiem i są najwyraźniejsze w wieku wczesnoszkolnym. Od 14. roku
życia, a więc w szkole średniej, objawy zaczynają ustępować. Okazuje się,
że w tym wieku okolice mózgu dotknięte schorzeniem wchodzą w fazę
dojrzewania, co prowadzi do zwiększenia ilości uwalnianego
neuroprzekaźnika. Określa się to często jako fazę "przerwania", a o
dzieciach mówi się wówczas, że "wyrastają z choroby".
Jednak u pewnych ludzi problemy z koncentracją uwagi, popędliwością i
nadmierną pobudliwością trwają aż do osiągnięcia wieku dorosłego. Końcowy
efekt tych zaburzeń zależy od postępowania z osobnikiem w dzieciństwie. Dzieci,
które nie były w żaden sposób leczone ani odpowiednio traktowane, będą miały
problemy emocjonalne również w dojrzałym wieku, a ich wcześniejsze
trudności w uczeniu się utrudnią osiągnięcie sukcesów zawodowych.
Punkty kluczowe
Zaburzenia koncentracji uwagi są dziedziczone.
* Podstawowym problemem Jest niedobór substancji neuroprzekaźnikowych w
mózgu.
* Komórki mózgowe dotknięte zaburzeniem są niedojrzałe.
* Dojrzewanie następuje w większości przypadków w późnym okresie
młodzieńczym.
ROZDZIAŁ 4
Zwracanie uwagi
Charakterystyka osłabienia uwagi pozwoliła na nadanie temu zespołowi
współczesnej nazwy. Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi mają
niezmiennie pewne problemy z koncentracją lub uwagą. Pomiędzy uwagą a
koncentracją bowiem jest znacząca różnica.
Uwaga jest to świadomość, jaką dziecko ma w stosunku do swojego otoczenia,
oraz czujność w stosunku do zmieniającej się rzeczywistości. Koncentracja
to zdolność dziecka do skupiania się nad jedną szczególną cechą środowiska
oraz kierowanie uwagi i procesów myślowych wyłącznie na tę właśnie cechę.
Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi mają zarówno problemy z uwagą, jak
i z koncentracją, ale mogą mieć również kłopoty tylko z jedną z nich.
Dzieci z problemami koncentracji uwagi łatwo jest wyprowadzić z równowagi.
Reagują nawet na najmniejszy hałas w klasie. Nerwowość lub niepokój jest
często cechą ich zachowania, która może przeszkadzać innym dzieciom.
Dzieci, mające trudności z koncentracją, są fantastami. Pomimo świadomości
zmian w swoim otoczeniu, mają problemy z koncentracją nad aktualnym
zagadnieniem. Z reguły zamyślają się nad czymś, co jest dla nich bardziej
interesujące, na przykład nad popołudniowymi zajęciami sportowymi lub
nadchodzącą prywatką, a nie nad tym, o czym się mówi w danej chwili w
klasie.
W życiu odkładają wszystko na później i zazwyczaj to, co mogliby zrobić
dzisiaj, robią dopiero jutro. Mają kłopoty z rozpoczęciem wykonywania
polecenia, jak również z jego zakończeniem.
Kariera szkolna tych dzieci pełna jest nie zakończonych projektów. Jedna z
najczęstszych skarg nauczycieli dotyczy tego, że dzieciom tym potrzeba dużo
czasu, żeby rozpocząć lub ukończyć zadanie, jeśli w ogóle jakiegokolwiek
zadania się podejmą. Dziesięciominutowa praca domowa zajmuje im dwie do
trzech godzin, ponieważ w międzyczasie oddają się fantazjom.
Dziecko, które nie rozprasza się łatwo, ale lubi pofantazjować, nie będzie
się niczym wyróżniało w klasie. Wiele takich dzieci siedzi cicho, nie
zwracając na siebie uwagi i nie przeszkadzając w prowadzeniu lekcji. Są
całkowicie szczęśliwe, gdy po lekcjach mogą się odprężyć i oddać bardziej
interesującym zajęciom myślowym. W przypadku dziecka z zaburzeniami
koncentracji uwagi łatwo jest zauważyć jego ucieczki myślowe, gdyż wykazuje
ono roztargnienie i nerwowość.
W domu fantasta nie będzie reagował szybko na polecenia rodziców, ponieważ
myślami jest gdzie indziej. U młodszych dzieci jest to tak nasilone, że
rodzice mogą pomyśleć, że ich dziecko jest głuche. Gdy po badaniu okazuje
się, że słuch jest prawidłowy, rodzice wpadają w jeszcze większe
zakłopotanie. Problemy u tych dzieci pojawiają się głównie w związku z ich
słabą zdolnością słuchania, ale wiele z nich nie potrafi również obserwować
- często patrzą na coś i wcale tego nie widzą.
Dziecko, które łatwiej ulega rozproszeniu, w domu zajmuje się coraz to
nowymi czynnościami i ani przez chwilę nie usiedzi spokojnie w miejscu.
Będzie niespokojne w czasie oglądania telewizji i może przybierać różne
dziwne pozy na podłodze lub na łóżku, wyprowadzając często z równowagi
innych domowników.
Niedobór koncentracji uwagi w przypadku tych dzieci jest niepełny.
Rzeczywiście, na pewnym etapie, zespół ten nazwano "selektywnymi
zaburzeniami koncentracji uwagi". Silna motywacja pomaga im koncentrować
się i utrzymywać uwagę na poprzednim zainteresowaniu. Jednak obiekty
zainteresowania nie są zbyt liczne i raczej słabo ugruntowane. W końcu, nawet
jeśli dziecko bardzo się czymś zainteresuje, to jego uwaga zaczyna się
osłabiać, a wielokrotna ekspozycja danego przedmiotu prowadzi w rezultacie
do niedoboru uwagi, podobnie jak ma to miejsce w innych dziedzinach.
Punkty kluczowe
* Uwaga to świadomość otoczenia i zmian w nim zachodzących.
* Koncentracja to zdolność do skupienia się nad jedną specyficzną cechą w
środowisku.
* Zaburzenia koncentracji uwagi to zaburzenia zarówno uwagi, jak i
koncentracji.
* Problemy z koncentracją uwagi prowadzą do roztargnienia i zdenerwowania.
* Problemy z koncentracją prowadzą do fantazjowania.
ROZDZIAŁ 5
Aktywność - za dużo czy za mało?
Termin "zespół dziecka nadmiernie pobudliwego" to wcześniejsza nazwa
zaburzeń koncentracji uwagi. Jednym z objawów zaburzeń koncentracji uwagi jest wzmożony
stan aktywności ruchowej, który jednak nie zawsze występuje. Niewielka
grupa dzieci natomiast charakteryzuje się zmniejszoną aktywnością ruchową
(grupa hypoaktywna).
Pierwsze objawy wzmożonej aktywności ruchowej widoczne są w okresie
niemowlęcym lub w pierwszych latach życia. Rozwój ruchowy u takiego dziecka
jest zaawansowany i gdy tylko nauczy się ono chodzić, porusza się
błyskawicznie. Rodzice mają sporo zajęcia z dzieckiem biegającym z kąta w
kąt. Prędkość, z jaką porusza się, oraz towarzysząca mu impulsywność
sprawia, że działa szybciej niż myśli. Bliski związek między impulsywnością
a nadmierną pobudliwością dał nazwę zespołowi zaburzeń występujących u
dzieci - zaburzenia hyperkinetyczno-impulsywne.
Owa nadmierna pobudliwość nie pozwala dzieciom usiedzieć spokojnie.
Nieustannie dotykają rozmaitych rzeczy, stale coś poruszając lub kręcąc.
Nawet w starszym wieku, możemy zaobserwować, że stale poruszają nogami,
stopami, ramionami, dłońmi, wargami lub językiem.
Rodzice bardzo aktywnych dzieci muszą unikać kupowania do domu przedmiotów,
które mogłyby stanowić zagrożenie dla dziecka. Jednocześnie muszą liczyć
się z tym, że każdy przedmiot może zostać zniszczony przez ich dziecko.
Problem z nadaktywnością dziecka występuje również poza domem. Szczególnie
wyczerpujące są zakupy w supermarketach. Półki pełne puszek są rajem dla
dziecka nadmiernie pobudliwego. Wyprawy po zakupy kończą się często irytacją
zarówno rodziców, jak i dziecka.
W momencie rozpoczęcia szkoły dziecko nadmiernie pobudliwe ma problemy z
dostosowaniem się do zajęć grupowych, woli indywidualnie wykonywać różne
czynności. Coraz bardziej aspołeczne zachowanie prowadzi do pogorszenia
kontaktów z rówieśnikami, często też dochodzi do nasilania się nadmiernej
pobudliwości.
Czas nauki w szkole podstawowej charakteryzuje się ciągłym odczuwaniem
niepokoju i zdenerwowania. Dziecko nie może przez chwilę usiedzieć
spokojnie w jednym miejscu. Musi wstawać i chodzić po klasie, chociaż wcale
nie zamierza być nieposłuszne i nie chce celowo przeszkadzać w lekcji. Jego
potrzeba ruchu fizycznego ma tu podłoże psychiczne.
Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi, które nie są nadmiernie
pobudliwe, są po prostu niespokojne i nerwowe. Stale szurają krzesłami,
bawią się linijkami lub kredkami czy też otwierają i zamykają szkolne
torby. Większość z nich mogłaby być uważana za niesforne.
Z drugiej strony dziecko hypoaktywne jest bardziej wyciszone w dzieciństwie,
preferuje siedzący tryb życia, jest bardziej senne i nie zainteresowane
zabawami ruchowymi. Jest zadowolone, gdy może sobie spokojnie posiedzieć,
ale przejawia problemy z koncentracją. Łatwiej przychodzi mu natomiast
skupienie uwagi. Dzieci te są większymi fantastami.
Na szczęście około 12. roku życia zmniejsza się nadmierna pobudliwość
dziecka, a w wieku młodzieńczym nadaktywność może występować na przemian z
obniżeniem aktywności. Z mojego doświadczenia wynika, że nadmierna
pobudliwość u kilkuletnich dzieci przechodzi w obniżoną aktywność u 12-
latka. Innymi słowy, ruchliwe istoty przeradzają się w ślamazary.
Duża część dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi, gdy osiągnie wiek
dorosły, wciąż ma podwyższony poziom aktywności i tę właśnie aktywność jest
w stanie konstruktywnie ukierunkować.
Nadmierna aktywność może być subiektywnie postrzegana. W dużej mierze
zależy od atmosfery panującej w domu oraz od zachowania innych członków
rodziny. W rodzinie, w której panuje spokój, dziecko tylko trochę żywsze,
ale nie bardziej od swoich rówieśników, przez członków swojej rodziny
będzie uważane za nadmiernie aktywne. Z kolei w rodzinie, w której wszyscy
są bardzo aktywni, zajęci i ożywieni, dziecko ze zwiększoną aktywnością
ruchową nie będzie zwracało na siebie szczególnej uwagi. Znam dzieci,
których rodzice przejmowali się ich osiągnięciami w nauce i ich
koncentracją, natomiast nie zwracali uwagi na ich poziom aktywności,
ponieważ nie różnił się on w znaczący sposób od ich własnego poziomu
aktywności. Wzmożona aktywność staje się problemem, kiedy przeszkadza
pozostałym członkom rodziny lub innym osobom w otoczeniu dziecka.
Punkty kluczowe
* Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi mogą być nadmiernie pobudliwe
(takich jest większość) lub mniej pobudliwe.
* Nadmiernie pobudliwe (nadaktywne) dzieci są stale w ruchu, z nielicznymi
momentami uspokojenia w ciągu dnia.
* Mniej pobudliwe (hypoaktywne) dzieci są guzdrałami, którym rzadko
cokolwiek się udaje.
* Ocena poziomu aktywności dziecka może dokonywać się przez porównanie z
innymi dziećmi w rodzinie.
ROZDZIAŁ 6
Impulsywność - czy to mnie dotyczy?
Impulsywność jest cechą utrudniającą życie dzieciom z zaburzeniami
koncentracji uwagi. Najczęściej występuje u dzieci z nadmierną
pobudliwością.
Dziecko impulsywne jest porywcze, a jego maksyma to "zrób, zanim
pomyślisz". Przykładem może być dziecko przebiegające przez drogę bez
rozglądania się lub skaczące z drzewa, bo myśli, że jest Supermanem i nie
zastanawia się nad konsekwencjami swojego czynu. W młodszym wieku dzieci te
nie zdają sobie sprawy z grożących im niebezpieczeństw i są same dla siebie,
a również dla otoczenia, największym zagrożeniem. W badaniach
przeprowadzonych w australijskim Children's Hospital w Sydney wykazano, że
najczęściej ulegają wypadkom impulsywni chłopcy w wieku 2-10 lat z
zaburzeniami koncentracji uwagi.
Impulsywność połączona ze zwiększoną aktywnością ruchową wystarcza, aby
rodzice takiego dziecka znaleźli się w szpitalu dla psychicznie chorych.
Dzieci te bowiem charakteryzuje ogromna szybkość i zręczność. Nadmierna
pobudliwość w połączeniu z brakiem jakiegokolwiek skrępowania w działaniu
powodują, że robią to, co im przyjdzie w danej chwili do głowy. To są te
dzieci, które wkładają palce do wentylatora podłączonego do prądu lub kładą
dłonie na rozgrzanej kuchni, albo też piją dla zabawy herbatę prosto z
imbryka, co kończy się poważnymi oparzeniami jamy ustnej. Znam dzieci
skaczące z balkonów, chodzące po dachach lub wysokich murach. Znam
przypadek, że dziecko zamknęło matkę w kurniku, gdy uciekała przed piłą
elektryczną.
Występują również łagodniejsze postacie impulsywności, przejawiające się
dezorganizacją pracy, złym planowaniem zajęć czy zdawaniem się na łut
szczęścia. Reprezentujący tę grupę zawsze się spieszą i zawsze się
spóźniają, przychodzą w niewłaściwe miejsce, nie mają ze sobą potrzebnych
rzeczy.
Impulsywność daje o sobie znać w czasie egzaminów w szkole. Dziecko,
pragnąc jak najszybciej zacząć odpowiadać na pytania, nie czyta dokładnie
poleceń. Prowadzi to często do niezrozumienia tematu i w efekcie do błędnych
odpowiedzi. Powyższy opis dotyczy większości dzieci na przestrzeni całego
ich życia, ponieważ z powodu własnej porywczości wyciągają błędne wnioski i
nie zmieniają swojego postępowania.
Dzieci impulsywne niejednokrotnie są niecierpliwe i nietolerancyjne.
Oczekiwanie na cokolwiek przychodzi im z trudem, a brak natychmiastowego
przyzwolenia ze strony rodziców wywołuje wybuch gniewu. Uniemożliwienie
realizowania pragnień prowadzi do kłótni, starć z rodzicami i uporu.
Widziałem wiele dzieci nie tak impulsywnych, choć oczywiście
niecierpliwych, będących żywymi przykładami przysłowia: "spiesz się
powoli".
Dla lepszego zobrazowania dzieci impulsywnych opiszę te, które przychodzą
do mojego gabinetu i które proszę, aby się rozebrały, a przy tym również
zdjęły buty. Są zbyt niecierpliwe, aby rozwiązać sznurowadła przed
zsunięciem butów, ciągną więc za nie mocno, żeby jak najszybciej je
rozsznurować, a to prowadzi do powstania supłów. Gdy nie uda im się
rozwiązać sznurowadeł, zrzucają buty z nóg, jak najdalej potrafią, i biegną
do wagi, bym mógł je zważyć i zmierzyć. Po zbadaniu wracają na swoje
krzesło i same się ubierają. Jednak i tym razem nie wystarcza im
cierpliwości, by rozsupłać splątane sznurowadła i wręczają buty rodzicom.
Są jednak zawiedzione, kopią buty, klną i złorzeczą, a nawet winią
wszystkich obecnych w gabinecie za to, że na sznurowadłach powstały supły.
Punkty kluczowe
* Impulsywność prowadzi do "skakania, zanim się popatrzy".
* Impulsywność jest główną przyczyną wypadków wśród chłopców,
* Dezorganizacja jest częstą cechą impulsywności.
* Wiele impulsywnych dzieci jest również niecierpliwych.
ROZDZIAŁ 7
Koordynacja - chwianie się i guzdranie
Koordynację można podzielić na trzy obszary: motorykę dużą, motorykę małą
oraz koordynację oko/dłoń i oko/stopa.
Motoryka duża jest to zdolność dziecka do koordynacji ruchów powodowanych
pracą dużych mięśni i wykonywania rozmaitych czynności. W wyniku tej
koordynacji dziecko uczy się chodzić, biegać, skakać, jeździć na rowerku,
balansować i podskakiwać na jednej lub dwóch nogach.
Koordynacja motoryki małej polega na rozwinięciu umiejętności wykonywania
drobnych ruchów, umożliwiających precyzyjne czynności, takie jak ustawianie
wieży z klocków lub budowanie z klocków lego, zapinanie guzików i wiązanie
sznurowadeł, a w końcu naukę pisania.
Koordynacja oko/dłoń lub oko/stopa pozwala dziecku na ruchy dłoni i stóp w
powiązaniu ze wzrokiem. Ułatwia to takie czynności, jak łapanie, rzucanie
lub kopanie piłki, posługiwanie się rakietą tenisową, a także ma znaczenie
w rozwijaniu umiejętności pisania.
Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi bardzo często mają problemy z
jednym lub z kilkoma z tych obszarów koordynacji. Większość ma oczywiście
pewne trudności z motoryką małą, a w związku z tym z nauką pisania.
W skrajnych przypadkach jedynie pismo drukowane tych dzieci jest czytelne.
Ciekawy jest fakt, że niektóre dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi
lepiej radzą sobie z pismem drukowanym niż z pisanym i odwrotnie. Trudno
jest przewidzieć, któremu dziecku łatwiej będzie używać pisma drukowanego,
a któremu pisanego. Wprawdzie pisownia niekoniecznie musi być arcydziełem,
jednak dziecko musi nabyć biegłości w szybkim i zrozumiałym wyrażaniu
swoich myśli w formie pisemnej.
Trudności z koordynacją motoryki dużej występują nieco rzadziej. Dzieci
mające trudności z koordynacją motoryki dużej są zwykle niezdarne, mniej
sprawne, mają problemy z opanowaniem takich czynności jak jazda na rowerze
czy deskorolce, a nawet sprawne bieganie.
Zakłócona koordynacja oko/dłoń przysparza dziecku dodatkowych problemów przy
przepisywaniu tekstu z tablicy. Ma ono również kłopoty w uprawianiu sportów z
użyciem piłki.
Dla chłopca niezdarność jest nie tylko problemem szkolnym, ale również
utrudnia mu funkcjonowanie w grupie. Większość z nich gdy gra w piłkę na
boisku szkolnym lub w parku koło domu, chce się pokazać z jak najlepszej
strony. Każdy, który nie może się włączyć do gry i dorównać poziomem
kolegom, jest często w brutalny sposób wyłączany nie tylko z danej gry, ale
i z innych zabaw. Terapia zajęciowa zwykle wpływa na poprawę koordynacji.
Poprawa może nastąpić również w okresie dojrzewania, nie wcześniej jednak
niż ok. 10-12. roku życia. Warto jest jak najszybciej zapisać dziecko na
kurs terapii zajęciowej, by oszczędzić mu, w miarę możliwości/odrzucenia
przez rówieśników.
Należy pamiętać, że nie wszystkie dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi
mają problemy z koordynacją. Niektóre z nich są bardzo rozwinięte ruchowo.
Widziałem wiele dzieci, które niewątpliwie miały zaburzenia koncentracji
uwagi, a potrafiły starannie rysować i wykonywać precyzyjne szkice.
Widziałem też wiele dzieci bardzo utalentowanych sportowo, które bez trudu
potrafiły przejść po równoważni, kontrolując każdy swój ruch.
Punkty kluczowe
* Wyróżnia się trzy główne formy koordynacji:
1. Motoryka duża
2. Motoryka mała
3. Oko/stopa i oko/dłoń
* Większość dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi ma problemy
przynajmniej z jedną z powyższych.
* Brak sukcesów w dziedzinie sportu może prowadzić do problemów
społecznych, zwłaszcza u chłopców.
ROZDZIAŁ 8
Mowa
Szacuje się, że u ok. 60% dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi
występują pewne zaburzenia we wczesnym rozwoju mowy. Choć w pierwszym roku
życia jej rozwój przebiega prawidłowo, to w dalszym etapie rozwój mowy
wyrazistej jest opóźniony.
Zwykle dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi tworzą specyficzny słownik
mowy słyszanej i mogą zrozumieć to, co mówią członkowie rodziny lub inne
osoby, z którymi mają kontakt. Zdolność dziecka do wypowiadania się jest
często opóźniona. Tworzenie zdań złożonych z dwóch czy trzech słów następuje
zwykle później, dopiero około 3. roku życia. Widziałem wiele dzieci
mających izolowane opóźnienie mowy do 5.-6. roku życia, zanim nie pojawiła
się mowa wyrazista, co mogło być spowodowane zaburzeniami koncentracji
uwagi.
Rodzice dziecka z izolowanym opóźnieniem rozwoju mowy błędnie sądzą, że ich
pociecha ma przyrośnięty język. Przyrośnięcie języka dotyczy dzieci, które
mają bardzo krótkie wędzidełko, czyli pasmo tkanki pod językiem. U
większości ludzi, wędzidełko leży z tyłu i przymocowuje język do dna jamy
ustnej. Niektóre dzieci rodzą się z wędzidełkiem wysuniętym do przodu, co
ogranicza ruchy wykonywane przez język (Bywają tak krótkie wędzidełka, że
uniemożliwiają unoszenie języka do góry. Wtedy głoski wymagające pionizacji
języka (ruch do góry) nie są wymawiane prawidłowo, na przykład l, r, sz, ż,
cz, dz. (przyp. tłum.)). Nie ma to jednak związku z zaburzeniami
koncentracji uwagi.
Trudności z mową to nie tylko niemożność wytworzenia pewnych dźwięków i
zgłosek, lecz również opóźnienie w konstruowaniu odpowiednich zdań i
właściwej składni. U dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi występuje
ryzyko pojawienia się ciągłych trudności w wypowiadaniu pewnych
słów i budowaniu zdań. Dziecko mające takie problemy często mówi "kamaron"
zamiast "makaron", "mlemoniada" zamiast "lemoniada" oraz "piłka łapę"
zamiast "łapię piłkę".
Mowa jest jedną z wyższych funkcji charakterystycznych dla człowieka i
oczywiście odróżniającą nas od zwierząt. Zdolność komunikowania się za
pomocą mowy wyróżnia nas w świecie przyrody. Dzięki niej możemy przekazywać
sobie wzajemnie nasze myśli. Dzieci z zaburzeniami koncentracji
uwagi są w grupie zwiększonego ryzyka wystąpienia problemów z mową i
posługiwaniem się językiem. Kłopoty z mową zaczynają się zwykle w okresie
przedszkolnym, natomiast problemy z językiem ujawniają się przeważnie w
okresie szkoły podstawowej.
Zaburzenia języka pisanego to przede wszystkim brak umiejętności wyrażania
myśli na piśmie. Wypracowania dziecka z tym problemem są zwykle bardzo
konkretne, treści przekazywane dosłownie, w telegraficznym skrócie.
Niewielka część problemów związanych z mową występuje w postaci jąkania
się. Chodzi tu o jąkanie wynikające z zaburzeń pamięci krótkotrwałej
dziecka. Dziecko, wyrażając myśl, ma problemy z utrzymaniem w pamięci jej
poszczególne elementy na tyle długo, aby wypowiedzieć ją w całości. Często,
dochodząc do końca procesu myślowego, przekonuje się, że zapomniało, o czym
mówiło na początku, i próbuje jeszcze raz sformułować swoją myśl.
W większości przypadków terapia mowy pomaga zlikwidować problem, a często
dochodzi do samoistnego jego ustąpienia.
Nie ulega wątpliwości, że dziecko z poważnymi zaburzeniami mowy lub języka
będzie w grupie zwiększonego ryzyka powstania specyficznych trudności w
nauce, zarówno w czytaniu, pisaniu, jak i literowaniu.
Obecnie nie ma dowodów na to, że u dziecka z zaburzeniami mowy lub języka
wystąpi izolowany problem z matematyką. Wielu specjalistów podkreśla, że
ośrodek mowy jest zlokalizowany w lewej półkuli mózgu, natomiast ośrodek
odpowiedzialny za obliczenia matematyczne znajduje się w prawej półkuli.
Punkty kluczowe
* U wielu dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi występują pewnego
rodzaju zaburzenia mowy lub języka, do których należą:
1. Opóźnienie rozwoju mowy
2. Kłopoty z artykulacją
3. Problemy ze strukturą zdania
4. Nieprawidłowe układanie dźwięków
* Trudność stanowi również pisemne wyrażanie myśli.
ROZDZIAŁ 9
Pamięć krótkotrwała - jednym uchem wpada, drugim wypada
Prawidłowy rozwój pamięci krótkotrwałej dziecka leży u podstaw rozwoju
wszelkich umiejętności związanych z uczeniem się. Pamięć krótkotrwała różni
się od pamięci długotrwałej tym, że jest tą częścią pamięci, która
zatrzymuje nowe informacje na pewien czas, tzn. na okres dni, tygodni lub
kilku miesięcy. Jeśli w tym terminie powtórzy się dziecku tę samą
wiadomość, dochodzi do zjawiska wzmocnienia, a w rezultacie
zaszufladkowania w pamięci długotrwałej, gdzie pozostanie nawet przez kilka
lat. Gdy dziecko chce przypomnieć sobie pewne informacje, sięga do pamięci
długotrwałej. Następnie przenosi te informacje do pamięci krótkotrwałej, a
tam po dodaniu nowych wiadomości dochodzi do sformułowania aktualnej myśli
i wykonania danego polecenia.
Nie ulega wątpliwości, że pamięć krótkotrwała ma istotne znaczenie w
procesie uczenia się. Jeśli dziecko nie potrafi zatrzymać nowej informacji
przez pewien czas, traci wszelkie zdobyte informacje. Nie ma ono możliwości
zbudowania czegokolwiek na podstawie zdobytej wcześniej wiedzy - wciąż
wraca do punktu wyjścia. To tak, jakby uczyć się z książki napisanej
niewidocznym atramentem.
Pamięć krótkotrwała jest w rzeczywistości przedłużeniem koncentracji uwagi,
chociaż niektórzy uważają je za dwie różne jednostki. Jeśli dziecko
zauważyło nadchodzący bodziec/ musi zachować go w pamięci na pewien czas,
aby po kolejnej ekspozycji doszło do zjawiska wzmocnienia. Ma to podstawowe
znaczenie w procesie uczenia się, który przy braku pamięci krótkotrwałej
jest niemożliwy.
Ponieważ dzieci prawie zawsze mają słabą pamięć krótkotrwałą, to tak
naprawdę obecnie używane pojęcie - zaburzenia koncentracji uwagi - jest
nieadekwatne.
Problemy z pamięcią krótkotrwałą u dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi
pojawiają się głównie w sferze słuchowej. Inaczej mówiąc, dzieci te mają
większe trudności z zapamiętywaniem usłyszanych niż dostrzeżonych
informacji. Zazwyczaj bardzo dobrze, a nawet lepiej od przeciętnej,
zapamiętują widziane obrazy. Może się to wydawać rekompensatą niedoboru
pamięci krótkotrwałej w odniesieniu do informacji usłyszanych.
Dzieci te z reguły nawet po uważnym wysłuchaniu poleceń, nie zatrzymują ich w
pamięci na tyle długo, aby móc wykonać według nich zadanie. Mylą często
kolejność poleceń, co jest objawem trudności z sekwencyjną pamięcią słuchową.
Na przykład, jeśli powiemy Jasiowi, żeby poszedł do łazienki, umył zęby, a
następnie włożył piżamę, możemy spotkać go później we własnym pokoju nie
wiedzącego, co ma robić.
Czasami wydaje się, że dzieciom tym informacje wpadają jednym uchem, a
drugim natychmiast wylatują. Znam dzieci, które doskonale opanowały
tabliczkę mnożenia, ale przepytywane po pół godzinie nie pamiętały już
tego, czego się ostatnio nauczyły. Nowo nabyta wiedza matematyczna
ulatywała bardzo szybko. Inne dzieci po przeczytaniu jednej strony w
książce i przewróceniu kartki na następną nie pamiętały, co było napisane
na poprzedniej.
W niektórych przypadkach problemy z pamięcią krótkotrwałą mogą być mniej
nasilone. Na przykład dziecko może mieć trudności z dodawaniem lub
odejmowaniem słupków. Problemy pojawiają się wówczas, gdy trzeba pamiętać
liczby przeniesione do następnej kolumny lub odejmowane od poprzedniej.
Trudności związane z pamięcią krótkotrwałą dziecka uwypuklają się, gdy
dochodzi potrzeba wyrażenia myśli w formie pisemnej lub ustnej. Gdy dziecko
zbiera informacje i próbuje złożyć je w jedno zdanie, różne elementy tego
zdania ulegają zagubieniu, zanim dziecko zdąży wypowiedzieć całą myśl. Po
wielokrotnych próbach sformułowania myśli, dziecko czuje się zawiedzione
lub wyraża myśl w telegraficznym skrócie.
Poruszam ten problem również w rozdziale poświęconym mowie. Wielu
nauczycieli zauważyło, że dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi gorzej
wyrażają swoje myśli na piśmie niż w formie ustnej. Powodem jest trudność
jaką mają z zachowywaniem informacji, przypominaniem ich sobie oraz
przelewaniem ich na papier.
Punkty kluczowe
* Sprawna pamięć krótkotrwała ma istotne znaczenie dla zdobywania
podstawowych wiadomości szkolnych.
* Pamięć krótkotrwałą można postrzegać jako rozszerzenie koncentracji
uwagi.
* Większość dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi ma trudności ze
słuchową pamięcią krótkotrwałą.
ROZDZIAŁ 10
Problemy osobiste - czarne czy białe?
Pewne cechy osobowości są wspólne dla dzieci z zaburzeniami koncentracji
uwagi (szczególnie tych z grupy nadmiernie pobudliwych).
Nieustępliwość
Jedną z bardziej widocznych cech u tych dzieci jest ich nieustępliwość lub
dogmatyczność. Z natury są ludźmi o zdecydowanym charakterze. Nie ma dla
nich żadnych stopni pośrednich między dwiema przeciwnościami. Kiedy
przyjmują pewną postawę lub podejmują decyzje, jest im ogromnie trudno
zmienić swój punkt widzenia w obliczu zmieniających się okoliczności.
Dla przykładu, matka chłopca z zaburzeniami koncentracji uwagi powiedziała
mu, że w zbliżającą się sobotę pojedzie na piknik z kilkoma kolegami z
klasy. Chłopiec był podniecony myślą wspólnego wyjazdu i miał wielką ochotę
wybrać się na ten piknik. Jednak w dniu wyjazdu okazało się, że nie może
jechać. Większość dzieci w takim przypadku byłaby rozczarowana, ale
zajęłaby się czymś innym przez resztę dnia. Dziecko z zaburzeniami
koncentracji uwagi odebrało tę wiadomość jako coś specjalnie wymierzonego
przeciwko niemu, aby pokrzyżować mu plany. Zaczął winić swoją matkę,
wybuchnął gniewem, a potem chodził nadąsany.
Wydaje się, że dzieci te mają niższy poziom tolerancji na stres niż inne
dzieci i dlatego łatwiej je wyprowadzić z równowagi. To, co dla większości
ludzi jest sprawą bez znaczenia, dla dziecka z zaburzeniami koncentracji
uwagi urasta do rangi ogromnego problemu.
Dzieci z zaburzeniami nie potrafią przystosować się do zmian w otoczeniu i
wiele z nich ma ogromny problem z dokonywaniem wyborów. Widziałem dziecko,
któremu matka proponowała lody waniliowe lub czekoladowe, zaś ono nie mogło
się zdecydować. Po kilku minutach dyskusji i targowania się w końcu zgodziło
się na lody czekoladowe, ale gdy trzymało je już w dłoni zażądało
waniliowych. Na pierwszy rzut oka można sądzić, że to problem braku
dyscypliny, ale u dziecka z zaburzeniami koncentracji uwagi jest to słaba
zdolność do podejmowania decyzji i trwania przy niej.
Poszanowanie własnej godności
Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi cierpią również z powodu bardzo
niskiego poszanowania własnej godności. Centralna część mózgu, zwana
układem limbicznym, odgrywa ważną rolę w rozwoju samooceny u dziecka. Układ
limbiczny w połączeniu z ośrodkami wyższymi mózgu pozwala na rozwój
samoświadomości dziecka oraz poczucia własnej wartości w odniesieniu do
otoczenia i innych dzieci, szczególnie w zbliżonym wieku. Z powodu
nieprawidłowego funkcjonowania części środkowej mózgu nie dochodzi u nich
do prawidłowej samooceny.
Brak poszanowania własnej godności powoduje zakłopotanie i brak swobody w
kontaktach z rówieśnikami, zwłaszcza w grupie. Dziecko z zaburzeniami
koncentracji uwagi łatwiej nawiązuje kontakt z dziećmi w tym samym wieku,
gdy ma do czynienia z jednym lub dwoma kolegami.
Wraz z dojrzewaniem dziecka oraz pojawianiem się kolejnych trudności
związanych z zachowaniem i uczeniem się, dochodzi u niego do powstania tzw.
wtórnych problemów z poszanowaniem własnej godności. Brak odpowiednich
postępów w nauce lub zachowaniach socjalnych dołącza do pierwotnych
problemów z poszanowaniem własnej godności i ulega nasileniu, co powoduje
już dość poważny stan. Gdy dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi osiąga
wczesny wiek pokwitania, jego wiara w siebie jest osłabiona, a nadejście
wieku młodzieńczego nasila jeszcze bardziej brak pewności siebie.
Z powodu słabego poszanowania własnej godności dzieci te stosują różne
zabiegi, aby zyskać akceptację ze strony grupy rówieśników. Łatwo ulegają
wpływom, pozwalają sobą kierować, w wielu przypadkach stają się łatwą
zdobyczą. Dzieci zazwyczaj szybko rozpoznają, że mają do czynienia z kimś
słabszym od siebie, i często wykorzystują tę słabość. Dziecko z
zaburzeniami koncentracji uwagi niejednokrotnie jest manipulowane przez
grupę rówieśników. Poddaje się im, wierząc naiwnie, że dzięki temu zyska
ich akceptację.
Niskie poszanowanie własnej godności prowadzi dziecko do poczucia, że do
niczego się nie nadaje. Czuje się zagrożone w swoim środowisku, wydaje mu
się, że ludzie wciąż o nim mówią i to niezbyt pochlebnie.
Depresja
Okazuje się, że depresja dość często pojawia się u dziecka z zaburzeniami
koncentracji uwagi we wczesnych latach życia. Jedno z badań przeprowadzonych w
Sydney w Australii wykazało, że depresja w dzieciństwie częściej występuje u
chłopców, a po osiągnięciu dojrzałości, także u dziewcząt.
U znacznej części chłopców cierpiących na depresję rozpoznaje się zespół
zaburzenia koncentracji uwagi.
Nie jest do końca jasne, czy owa depresja wynika z braku postępów w nauce, czy z
braku powodzenia w życiu towarzyskim, czy też jest wynikiem zaburzeń
neurochemicznych. Jednak u tysięcy dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi, z
którymi miałem do czynienia, nie stwierdziłem żadnego przypadku depresji,
która rozwinęłaby się do tego stopnia, aby dziecko poważnie myślało o
popełnieniu samobójstwa.
Niedojrzałość socjalna
Niedojrzałość zachowania jest dość stałą cechą występującą u chłopców z
zaburzeniami koncentracji uwagi. Jak wiemy, generalnie chłopcy dojrzewają
wolniej od dziewcząt. Zwykle zachowanie i emocje chłopca dziesięcioletniego
są mniej dojrzałe od zachowania i emocji dziewczynki będącej w tym samym
wieku. U dziecka z zaburzeniami koncentracji uwagi niedojrzałe zachowania
są nasilone. Dzieci te, zarówno w domu, jak i w szkole, zachowują się
infantylnie. W szkole odgrywają rolę klasowego błazna i wydaje im się, że
zyskują akceptację, zabawiając w ten sposób innych.
Niedojrzałość emocjonalna może objawiać się płytkością uczuć. Wielu
rodziców zauważa, że dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi nie przeżywa
emocji tak głęboko jak inne dzieci lub że są one nieadekwatne do wydarzeń.
Przykładem może być dziecko, które przez kilka miesięcy płacze po śmierci
psa z sąsiedztwa, ale nie okazuje żadnych uczuć po śmierci własnej babci.
Punkty kluczowe
* Główne cechy osobowości dziecka z zaburzeniami koncentracji uwagi to:
1. Nieustępliwość
2. Niskie poszanowanie własnej godności
3. Okresowo występująca depresja
4. Niedojrzałe zachowanie
ROZDZIAŁ 11
Sen i apetyt
Jedną ze stałych i utrzymujących się cech dziecka nadpobudliwego jest
bezsenność. Jest to pojęcie tak zakorzenione w opisie tego dziecka, że
wielu ludzi nie przyjmuje do wiadomości rozpoznania nadpobudliwości, jeśli
nie towarzyszą jej zaburzenia snu.
To oczywiście nieprawda. Często dzieci nadpobudliwe śpią bardzo dobrze. Są
czynne w ciągu dnia, ale o godzinie 19 szybko idą do łóżka. Mogą być za to
rannymi ptaszkami i zrywać się następnego dnia o 5-6 rano.
Niektóre nadpobudliwe dzieci mają skłonność do częstego wstawania w nocy.
Całymi nocami potrafią wędrować od swojego łóżka do rodziców.
Zaburzenia snu występują dość często u dziecka z zaburzeniami koncentracji
uwagi. Przybierają one rozmaite postacie, ale najczęściej są to kłopoty z
zasypianiem. Dziecko nie chce iść do łóżka. Gdy rodzice kładą je do
łóżeczka i mają nadzieję na parę chwil w spokoju dla siebie, ono pojawia
się niespodziewanie w drzwiach.
Dzieci mające głęboki sen śpią jednak bardzo niespokojnie. Często wołają
rodziców, a niektóre nawet lunatykują. Ich sen jest bardzo czynny, gdy
budzą się rano, są zmęczone. U tych dzieci również częściej występują
koszmary senne. Pojawiają się po upływie godziny lub dwóch od momentu
zaśnięcia. Dziecko budzi się nagle z głośnym płaczem, przewraca się z boku
na bok i oczy ma szeroko otwarte. Nie zdaje sobie jednak sprawy, co się
wokół niego dzieje, i po chwili znowu zapada w sen.
Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi znacznie częściej niż zdrowe
dzieci moczą się w nocy. Jest to spowodowane późnym dojrzewaniem płatów
czołowych mózgu, które odpowiadają za kontrolę skurczów pęcherza.
W związku z tym często, albo wręcz stale aż do 16.-17. roku życia moczą się
w nocy. Większość jednak wyrasta z tego w wieku 9-10 lat.
Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi we wczesnym dzieciństwie mogą mieć
zaburzenia apetytu lub odczuwają inne smaki. Ogólnie rzecz biorąc, dziecko
nadpobudliwe ma zwiększony apetyt, ponieważ musi uzupełniać duże ilości
energii, zużywanej każdego dnia. Ma wilczy apetyt i je jeden posiłek
dziennie, tzn. je przez cały dzień. To, co mu się postawi na stole, zostanie
zjedzone.
Z drugiej strony dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi, które
charakteryzuje się normalną lub zmniejszoną aktywnością, jest niejadkiem.
Przy tym nie tylko zjada mniejsze ilości, ale również ma określone potrzeby
smakowe. Niektóre dzieci np. nie lubią pokarmów zmielonych, a inne twardych
i kruchych. Wiele z nich nie lubi jeść tłusto, inne nie lubią mięsa. Nic
nie jest w stanie zmienić oczekiwań smakowych dziecka, stąd jego niechęć do
jedzenia lub skłonność do leniwego przeżuwania. Pod żadnym pozorem nie
wolno dziecka zmuszać do jedzenia. Tak czy inaczej przyjmie ono potrzebną
mu ilość pokarmu i procesy wzrostowe nie zostaną zahamowane.
U dzieci nadpobudliwych w okresie niemowlęcym występują problemy związane z
przewodem pokarmowym, objawiające się wymiotami, ulewaniem lub biegunką.
Objawy te z reguły ustępują po zmianie mieszanki pokarmowej lub pozycji
dziecka podczas karmienia. Wynika z tego, że zaburzenia przewodu
pokarmowego we wczesnym dzieciństwie nie mają związku z zaburzeniami
koncentracji uwagi, wynikają raczej z reakcji uczuleniowej lub
nieprawidłowości anatomicznych. Oprócz schorzenia neurologicznego, duża
zapadalność na alergie predysponuje dziecko z zaburzeniami koncentracji
uwagi do powstania reakcji uczuleniowych.
Zaburzenia snu i apetytu są objawami zaburzeń koncentracji uwagi, którym można
najwcześniej przeciwdziałać. Zaburzenia snu zwykle ustępują w wieku 10-11
lat i dziecko zaczyna spać spokojnie. Zaburzenia apetytu ulegają poprawie w
wieku 13-14 lat, towarzysząc nagłemu wzrostowi ciała w okresie młodzieńczym.
Punkty kluczowe
* Wśród zaburzeń snu rozróżniamy:
1. Wczesne budzenie się
2. Trudności z zaśnięciem
3. Niespokojny sen
4. Lunatykowanie lub mówienie przez sen
5. Koszmary nocne
* Wśród zaburzeń apetytu rozróżniamy:
1. Przejadanie się
2. Wybredność
3. Specyficzne gusta smakowe
ROZDZIAŁ 12
Trudności w uczeniu się
Szkoła jest miejscem poszukiwań, zdobywania wiedzy, a dla większości dzieci
także odnoszenia sukcesów. Dziecko uczy się w szkole niezależności. Nie
dotyczy to jednak dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi. Dla większości
z nich szkoła jest źródłem frustracji, niepowodzeń, a w końcu utraty wiary w
siebie i poszanowania własnej godności.
W szkole podstawowej dziecko ma za zadanie nabyć pięć podstawowych
umiejętności koniecznych do podjęcia nauki w szkole średniej. Są to:
umiejętność czytania, literowania, liczenia, pisania i wysławiania się. Pod
koniec nauki w szkole podstawowej umiejętności te powinny być automatyczne.
Mają one służyć poszerzeniu możliwości dalszego uczenia się, zwiększeniu
kom-
petencji dziecka i pogłębieniu jego wiedzy. Niestety w wielu szkołach
praktykowane jest tzw. nowoczesne nauczanie, w którym mniej uwagi poświęca
się opanowaniu tych podstawowych umiejętności, a główny nacisk kładziony
jest na rozwój społeczny i umiejętność prowadzenia dyskusji. Dlatego dzieci
podejmują naukę w szkole średniej bez świadomości swoich podstawowych
braków.
Nawet w szkołach o podejściu tradycyjnym dziecko z zaburzeniami
koncentracji uwagi może nie nabyć tych umiejętności, ze względu na
trudności z koncentracją, zapamiętywaniem, odbiorem informacji, koordynacją
oraz mową. Pewna wiedza o działaniu okolic mózgu odpowiedzialnych za
procesy uczenia się może pomóc w zrozumieniu problemów szkolnych dziecka.
Mózg ludzki można porównać do maszyny lub komputera. Komputer jest to
system, który przetwarza nadchodzące informacje, a w razie potrzeby
dostarcza danych. Do mózgowego komputera informacje dostają się przez
narządy zmysłu, czyli oczy, uszy, skórę oraz mięśnie. Podobnie jak zwykły
komputer posługuje się specjalnym językiem do obróbki danych, tak i mózg
posiada swój własny język. Obrazy widziane oczami lub dźwięki słyszane
uszami są przetwarzane na informacje i odczytywane przez połączenia
nerwowe, a następnie przesyłane do mózgu w celu centralnej obróbki.
Nadchodząca informacja jest rejestrowana przez mózg, a następnie
porównywana z otrzymanymi wcześniej wiadomościami. Jest to tzw.
Rozróżnianie i analiza. Komputer mózgowy chce natychmiast ustalić, czy
otrzymana ostatnio informacja jest podobna czy różna od materiału
otrzymanego poprzednio. Jeśli nowy materiał jest podobny do przesłanego
wcześniej, dochodzi do
zjawiska wzmocnienia i utrwalenia go w banku pamięci. Jeśli materiał jest
całkowicie nowy, przypisuje mu się nową kategorię, tworzy nowy zbiór i
przechowuje go w banku pamięci.
Cały proces ulega odwróceniu, gdy informacja ma zostać wyartykułowana.
Przywołuje się ją wówczas z ośrodka pamięci, integruje z nowym zestawem
instrukcji, które przez drogi nerwowe z powrotem są przesyłane do narządów
obwodowych - głośni, dłoni czy innych mięśni ciała - aby wyrazić myśl w
formie mówionej, pisanej lub za pomocą gestów.
Podczas zapamiętywania lub przypominania sobie informacji, bodziec wędruje
po kolejnych stopniach: od najniższego do najwyższego, aby informacja
została zapamiętana, i odwrotnie - od najwyższego do najniższego, aby myśl
została wyrażona w mowie, piśmie lub gestem. Jest to tzw. Hierarchia
uczenia się.
Hierarchia uczenia się jest procesem uporządkowanym, podczas którego
dochodzi do pozyskiwania lub wytwarzania informacji. Gdy dziecko za pomocą
oczu, uszu lub skóry odbiera pewną informację, koncentruje na niej swoją
uwagę. Informacja jest wówczas zatrzymywana na krótki czas (pamięć
krótkotrwała), podczas którego nowy materiał zostaje zarejestrowany oraz
porównany z innymi zapamiętanymi już informacjami (postrzeganie). Gdyby w
ciągu następnych dni lub tygodni dokładnie ten sam materiał został
przedstawiony dziecku, doszłoby do wzmocnienia poprzedniej wiadomości i
zatrzymania jej w pamięci długotrwałej.
Częściową hierarchię uczenia się posiadają wszystkie zwierzęta wyższych
gatunków. Ludzie różnią się od zwierząt przede wszystkim niepowtarzalną
zdolnością łączenia ze sobą bodźców (wzrokowych, słuchowych czy
czuciowych). Dlatego dziecko, które widzi napisane słowo "kot", może
automatycznie powiązać je z wyuczoną poprzednią sekwencją zgłosek "k-o-t".
Tak samo może połączyć kolor "czerwony" z dźwiękiem "cz-e-r-w-o-n-y". Ten
proces nazywa się integracją.
Drugim "małym kroczkiem dla człowieka, ale ogromnym skokiem dla rodzaju
ludzkiego" jest zdolność ludzkiego mózgu do wytworzenia niezależnego
procesu myślowego, nie zaburzonego żadnymi mocami instynktu. Potrafimy też
myśleć abstrakcyjnie, a myślenie to nie jest oparte na żadnych konkretnych
przesłankach ułatwiających zrozumienie idei. Nazywamy to często
konceptualizacją.
Gdy patrzymy na hierarchię uczenia się, wydaje się oczywiste, że
współoddziaływanie na jakimkolwiek poziomie będzie miało wpływ na wszystkie
funkcje występujące przed nim, zarówno te wstępujące, jak i zstępujące. Na
przykład, jeśli dziecko ma kłopoty ze wzrokiem, wszystkie informacje
zdobywane za pomocą oczu będą zniekształcone, podobnie jak cały proces
przesyłania informacji, co w efekcie spowoduje zapamiętanie
zniekształconego obrazu. Kiedy dziecko zacznie odwoływać się do tego
obrazu, doprowadzi to do powstania nieprawidłowej wymowy lub błędnego
zapisu. Podobnie dziecko mające problemy z koncentracją uwagi nie będzie w
stanie skupić jej w odpowiednim stopniu ani utrzymać pod wpływem
określonego bodźca.
Dlatego też przyswojona przez nie informacja nie jest całkowita i tylko jej
część dociera do wyższych ośrodków w mózgu. Prowadzi to z kolei do
nieprawidłowego przechowywania informacji, jej rozumienia i integracji.
Najwyższym poziomem, na którym dochodzi do zaburzeń, są ośrodki
odpowiedzialne za myślenie koncepcyjne. Jeśli dziecko ma problemy na tym
etapie, to wszystkie ośrodki poniżej funkcjonują prawidłowo. Mamy wtedy do
czynienia z upośledzeniem intelektualnym, ale dziecko takie potrafi się
nauczyć mówić, a także odpowiednio zapamiętywać i integrować mowę. Jest to
dziecko o niezbyt błyskotliwym intelekcie, ale potrafiące na podstawowym
poziomie czytać, pisać, literować, a także liczyć i posługiwać się mową,
niezdolne jednak rozwinąć bardziej posiadane umiejętności.
Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi mają problemy ze skupieniem uwagi
oraz pamięcią krótkotrwałą. Wiele z nich ma również trudności na poziomie
postrzegania, ale tylko u nielicznych występują problemy z integracją i
konceptualizacją.
Dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi największe trudności ma na
poziomie skupienia się i utrzymania uwagi na informacji zdobytej w dowolnym
czasie. Ponieważ nie może ono utrzymać uwagi i zdobyć informacji, nie może
jej też zachować, a co za tym idzie, odpowiednio jej zrozumieć.
Niektóre dzieci mają trudności na poziomie postrzegania i chociaż otrzymują
informację w prawidłowej postaci, nie mogą jej zapamiętać, ocenić ani
porównać z poprzednio otrzymanymi wiadomościami. Istnieje ryzyko, że dzieci
te popełniają fundamentalne błędy w postrzeganiu, co często jest związane z
rozwojową dysleksją. Dla przykładu, dziecko uparcie czytające słowo "nam"
jako "mań", najprawdopodobniej będzie skupiało swoją uwagę i zapamięta je
odpowiednio, lecz potem kategoryzując i porządkując tę informację, będzie
ją rozumiało wspak. Podobnie jak dziecko, które zamiast słowa "kot",
usłyszy nieprawidłowo "kod". Głoski "t" i "d" są bardzo zbliżone i trudno
je od siebie odróżnić. Jest to problem dyskryminacji słuchowej (przykłady
zaburzeń postrzegania znajdują się pod koniec książki, w rozdziale poświęconym
wskazówkom praktycznym).
U dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi najczęściej dochodzi do
izolowanych trudności z pamięcią krótkotrwałą. Dotyczy to szczególnie
zapamiętywania informacji przekazywanej ustnie. Ponieważ dzieci te nie
potrafią zapamiętać nowych informacji, nie mogą na ich podstawie budować
swojej wiedzy i zawsze będą miały poważne braki w zdobywaniu podstawowych
umiejętności.
Punkty kluczowe
* W szkole podstawowej dziecko powinno nabyć pięć podstawowych
umiejętności:
1. Czytanie
2. Literowanie
3. Pisanie
4. Umiejętności matematyczne
5. Zdolność wypowiadania się
* Mózg zawiaduje procesami uczenia się w następującej kolejności:
1. Narządy zmysłu (oczy, uszy, skóra)
2. Koncentracja uwagi
3. Pamięć krótkotrwała
4. Postrzeganie
5. Integracja
6. Pamięć długotrwała
7. Konceptualizacja
* Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi mają zaburzenia na poziomie
koncentracji uwagi, pamięci krótkotrwałej oraz percepcji.
ROZDZIAŁ 13
Podstawowe umiejętności - tradycyjne trzy R
(Trzy R - czytanie, pisanie, arytmetyka - uważane jako podstawa edukacji
dzieci. Wyrażenie pochodzi od początkowego dźwięku angielskich słów:
reading, writing, arithmetic. (przyp. tłum.))
U większości dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi występują również
inne trudności w uczeniu się. W wielu przypadkach są to niewielkie
zaburzenia, powodujące brak osiągania pozytywnych wyników w nauce,
odpowiednich do wieku. U niektórych jednak problem jest bardziej nasilony i
wiąże się z trudnością w nabywaniu podstawowych umiejętności.
U dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi występuje ryzyko trudności w
nauce lub powstania dysleksji rozwojowej. Dysleksja jest terminem o
zabarwieniu emocjonalnym, stosowanym do opisywania dzieci mających problemy
z czytaniem. Rzeczywiście, termin "dysleksja" pochodzi z języka greckiego i
oznacza "trudności w czytaniu". My odnosimy ten termin do dzieci, u których
trudności w czytaniu są związane z zaburzeniami rozwojowymi w obszarach
mózgu odpowiedzialnych za proces uczenia się. Dla przypomnienia dodam, że
dysleksja oznacza trudności z czytaniem, dysgrafia - z pisownią, dysfazja -
z mową i językiem, zaś dyskalkulia - z liczeniem. Używanym współcześnie
terminem jest "specyficzne trudności w uczeniu się".
Dzieci zostają zaklasyfikowane do grupy specyficznych trudności w uczeniu
się, jeśli spełniają trzy kryteria międzynarodowej definicji. Po pierwsze,
musi istnieć stwierdzona rozbieżność między intelektualnym potencjałem
dziecka a aktualnymi osiągnięciami w zakresie umiejętności podstawowych.
Innymi słowy, sformalizowane testy muszą wykazywać brak osiągnięć u dziecka
według oczekiwanego poziomu, określonego na podstawie testów na
inteligencję. Po drugie, nie może istnieć żadne emocjonalne, socjalne lub
stwierdzane fizykalnie zaburzenie mogące powodować ten problem. Po trzecie,
trzeba wykazać zaburzenie procesów poznawczych (związanych z procesem
uczenia się) w mózgu. Badanie psychologiczne lub neurologiczne musi wykazać
jakieś nieprawidłowości w hierarchii uczenia się (patrz rozdział 12).
Większość dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi ma zmniejszoną zdolność
czytania, literowania oraz pisania. Mniejsza grupa ma kłopoty głównie z
matematyką. Istnieje jednak również grupa mająca problemy ze wszystkimi
podstawowymi umiejętnościami bez rozróżniania na pierwotne zaburzenia
językowe czy trudności z matematyką.
Dziecko z zaburzeniami językowymi ma jednocześnie problem z umiejętnością
słuchania. Czytanie jest zadaniem słuchowym - brzmienie każdego słowa
analizowane jest przez mózg. Dziecko mające trudności w czytaniu nie
potrafi dostatecznie skoncentrować się na słowie mówionym, następnie
zapamiętać je, a w końcu przypomnieć sobie i zanalizować.
Dzieci, u których występują zaburzenia zarówno wzroku, jak i słuchu, mają
trudności ze wszystkimi podstawowymi umiejętnościami, również z matematyką.
Trudności w czytaniu (dysleksja)
Dziecko opanowuje sztukę czytania, jeśli dwa procesy przebiegają
prawidłowo. Po pierwsze, musi odróżniać dźwięki nie znanych sobie słów i
dzielić je, a następnie składać w pełne słowa. Są to tzw. umiejętności
foniczne. Po drugie, potrzebna jest zdolność wyobrażenia sobie
poszczególnych części słowa lub całego słowa jako takiego. Kiedy dziecko
słyszy dane słowo, musi wiedzieć, jak ono wygląda. W ten sposób rozwija w
sobie zdolność łączenia tego, co słyszy, z tym co widzi - w rezultacie może
automatycznie dodawać nowe słowa do przyswojonego już zasobu słownictwa.
Nauczone nowe słowo wędruje do pamięci wzrokowej, gdy tylko dziecko się z
nim zetknie, i dzięki temu potrafi je natychmiast przeczytać. Bez
prawidłowego funkcjonowania tego procesu dziecko nigdy nie nauczy się
literować wyrazów.
Z powyższego wywodu wynika, że u wszystkich uczniów szkoły podstawowej
powinno się rozwijać zarówno zdolności foniczne, jak i umiejętności uczenia
się metodą wzrokową. Zwykle wcześniej rozwijają się umiejętności foniczne,
ponieważ słuchowa składowa czytania jest o wiele większa od wzrokowej. Jest
to podstawą nauki czytania nie znanych słów. Metoda nauki, posługująca się
wyłącznie systemem fonicznym lub wzrokowym (patrz i mów), jest
nieprawidłowa. Dopiero rozwinięcie obydwu systemów umożliwi prawidłowe
literowanie wyrazów i płynne czytanie.
Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi czytając popełniają wiele
podstawowych błędów, nie jest to jednak spowodowane zaburzeniami w
postrzeganiu, różnicowaniu czy analizowaniu. Dzieci te z powodu osłabionej
zdolności koncentracji, połączonej często z impulsywnością, rozpoznają
nieprawidłowo litery w słowie jako początkowe, środkowe lub końcowe dźwięki.
Nie zwracają również uwagi na kolejność liter w wyrazie i często
wypowiadają słowa inaczej, ponieważ złożyły litery w nieprawidłowym
porządku. W innych przypadkach połykają początek lub koniec słowa, bo
czytając, bardzo się spieszą. Dzieci impulsywne czytają tak szybko, że
omijają całe grupy wyrazów lub zmieniają je na inne. Stale mylą się przy
krótkich słowach (zaimkach, przyimkach itp.).
Wiele dzieci ma skłonność do czytania od prawej części strony do lewej lub
składania liter od prawej do lewej, co wynika z trudności z
sekwencjonowaniem. Zjawisko to jest normalne u dziewczynek do lat siedmiu,
a u chłopców do lat ośmiu. Powyżej tego wieku można przypuszczać, że
występują jakieś zaburzenia neurologiczne, np. zaburzenia koncentracji
uwagi.
Dziecko mające trudności w czytaniu początkowo ma kłopoty z nauczeniem się
na pamięć wyrazów dwu-, a następnie trzyliterowych, później z wymawianiem
samogłosek oraz z nauczeniem się reguł rządzących ich stosowaniem.
Często występują także problemy z wymawianiem spółgłosek, a zwłaszcza z
takimi zlepkami spółgłosek, jak "st", "fl" lub "str".
Kolejnym krokiem w nauce czytania jest sylabizowanie, czyli umiejętność
dzielenia długich wyrazów na poszczególne sylaby, a po ich odczytaniu,
złożenia w jeden spójny wyraz. Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi
mają trudności z sylabizowaniem i trzeba im tę sztukę zademonstrować.
Dodatkową trudnością jest to, że po prawidłowym podziale wyrazu na kilka
sylab, mają problemy z zapamiętaniem tych pojedynczych sylab i ich
łączeniem. Powodem są zaburzenia pamięci krótkotrwałej.
Wymieniłem tylko nieliczne przykłady trudności, jakich doświadczają dzieci
z zaburzeniami koncentracji uwagi w czasie nauki czytania. Pod koniec
książki znajduje się spis ćwiczeń do stosowania przez rodziców i nauczycieli, które
mogą pomóc tym dzieciom w ich trudnościach z czytaniem.
Literowanie
Literowanie jest procesem podobnym do czytania, z jednym, bardzo
obciążającym dziecko wyjątkiem - musi ono przypominać sobie słowo, bez
niczyjej pomocy, w jego konkretnej postaci i pamiętać je w czasie pisania.
Gdy dziecko zostanie poproszone o przeliterowanie słowa "kot", po pierwsze
musi wysondować, jakie litery wchodzą w skład słowa "kot", następnie
ustawić je w odpowiednim porządku i pamiętać na tyle długo, aby móc je po
kolei napisać. Cały proces jest o tyle złożony, że w końcowym etapie trzeba
zaangażować motorykę małą oraz koordynację oko/dłoń, aby przenieść słowo z
pamięci na papier.
Przy literowaniu dzieci borykają się z takimi samymi problemami jak przy
czytaniu, a jeszcze dodatkowo potrzebna jest im sprawna pamięć
krótkotrwała, ponieważ nie widzą napisanego słowa.
Trudności w literowaniu mogą się różnie objawiać. Niektórym dzieciom
problem sprawia końcowy etap przeniesienia słowa na papier. Gdy poprosi się
takie dziecko o przeliterowanie danego słowa ustnie, zrobi to z łatwością,
natomiast na piśmie popełni wiele błędów. Trudność dla tego dziecka tkwi w
przeniesieniu myśli na papier. Dokładnie nie wiadomo, czy jest to wynikiem
wyłącznie problemów związanych z koordynacją, czy też z pamięcią
krótkotrwałą. Podczas pisania słowa, trzeba je utrzymać w pamięci dłużej
niż w przypadku mówienia. Mamy więc do czynienia ze spiętrzeniem problemów
związanych z krótką pamięcią i z umiejętnością pisania.
W rezultacie dzieci potrafią wcześniej czytać niż literować oraz czytają
lepiej niż literują. Większość nauczycieli-terapeutów zaobserwowała, że
łatwiej jest walczyć z trudnościami w czytaniu niż z trudnościami w
literowaniu.
Znaczna trudność w literowaniu jest uwarunkowana genetycznie i dlatego
nieraz całe rodziny borykają się z tym problemem.
Badania przeprowadzone ostatnio przez szwedzkich lekarzy wykazały, że
nieprawidłowe literowanie związane jest z problemami ze skupieniem uwagi i
z pamięcią krótkotrwałą. Zauważono, że dziecko nie potrafi zapamiętać
poszczególnych części literowanego słowa w logicznym porządku aż do momentu
zapisania go na kartce papieru. Badania te dały początek stwierdzeniu, że
trudności w nauce wynikają, w dużym stopniu, z zaburzeń koncentracji uwagi i
kłopotów z pamięcią.
Pisanie
Trudności w pisaniu wynikają głównie z częstych problemów z motoryką małą
oraz koordynacją oko/dłoń występujących u dzieci z zaburzeniami koncentracji
uwagi. Podstawą trudności jest nieumiejętne trzymanie ołówka.
Zwykle dzieci te chwytają ołówek jak małpa, tzn. bez użycia kciuka.
Poza słabym chwytem ołówka mają kłopoty z koordynacją ruchów związanych z
motoryką małą oraz ruchów dłoni i gałek ocznych nad kartką papieru. W wielu
przypadkach dochodzi również do niewielkiego drżenia dłoni, co uniemożliwia
prawidłowe trzymanie ołówka.
Wszystkie te problemy rozwojowe powodują, że dziecko nie umie zachować
kontroli nad trzymanym w dłoni ołówkiem i nad tym, co ma napisać.
W wyniku tego ruchy ołówka po papierze nie są w pełni płynne, a pismo -
nienaturalnej wielkości i nierówne. Litery różnią się kształtem i
rozmiarami, różne są również odległości między nimi. Nierówne odstępy
między literami spowodowane są najprawdopodobniej zaburzoną koordynacją
oko/dłoń i postrzeganiem wizualnym.
Dla wielu z tych dzieci pisanie od strony prawej do lewej wydaje się bardziej
naturalne, a pisanie we właściwym kierunku sprawia im trudność. Może to być
następstwem lateralizacji skrzyżowanej występującej u tych dzieci.
Wśród dzieci z dysgrafią preferowanie pisania drukiem bądź pismem pisanym
rozkłada się mniej więcej 50% na 50%. Około połowie z nich łatwiej jest
pisać literami drukowanymi. Pismo drukowane bowiem składa się z krótkich
odcinków, które dziecko może kontrolować. Inne dzieci jednak wolą
posługiwać się pismem pisanym. Brak przerw między literami pozwala im
uchwycić rytm pisania słów.
Kłopoty z pisownią, jakie mają dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi,
nie muszą oznaczać trudności technicznych z pisaniem. Ich problem dotyczy
raczej wyrażania myśli na piśmie. Z pewnych powodów dzieci te, mające bujną
wyobraźnię i bardzo dobrze wypowiadające się ustnie, piszą w sposób
skrótowy i konkretny. Wynika to z trudności w formułowaniu myśli i
pamiętaniu ich na tyle długo, aby móc przelać je na papier.
Dzieci te mają problemy z pisaniem jako takim i traktują je jako męczące
ćwiczenie. Dlatego wszystko, co mają napisać, redukują do absolutnego
minimum. Z mojego doświadczenia wynika, że wyrażanie myśli na piśmie
sprawia dzieciom trudności najdłużej spośród innych podstawowych
umiejętności i może być problemem nawet w szkole średniej. Jednak nabycie
biegłości w posługiwaniu się pismem jest niezbędne dla wszystkich dzieci.
Przeprowadzone ostatnio badania wykazały, że dzieciom z trudnościami w
pisaniu dobrze jest podawać leki takie, jak metylfenidat lub
deksamfetaminę"'. Przynoszą one poprawę od pierwszego dnia leczenia. Jeśli
terapia zajęciowa nie wystarcza, by zmniejszyć trudności dziecka, powinno
zostać ono poddane leczeniu. Problemy z pisaniem powodują bowiem poważne
konsekwencje w przyszłości.
Zdolności matematyczne
Dzieci, którym nauka matematyki przysparza najwięcej problemów, stanowią
20% wszystkich dzieci mających trudności w uczeniu się.
Trudności w nauce matematyki zaczynają się od wyliczenia kolejnych liczb, a
potem pojawiają się na każdym następnym etapie: kłopot sprawia dodawanie,
ale prawdziwym problemem okazuje się odejmowanie.
Zaburzenia pamięci krótkotrwałej utrudniają umiejętność mnożenia. Jest to
największa trudność w matematyce i dlatego dzieci te mają kłopoty z
tabliczką mnożenia nawet w szkole średniej. Najbardziej frustruje je to, że
chociaż nauczą się tabliczki mnożenia i w danej chwili dobrze ją znają, za
godzinę nie będą w stanie jej powtórzyć. Jedyną szansą dla tych dzieci jest
powtarzanie tabliczki mnożenia co drugi dzień, przez co najmniej sześć
miesięcy, aż wryje się w pamięć. Z mojego doświadczenia wynika, że jest to
jedyna metoda przyswojenia tej umiejętności. Pomóc też może śpiewanie
tabliczki mnożenia. Poczucie rytmu i muzykalność u dzieci z zaburzeniami
koncentracji uwagi są prawidłowe i pomagają utrwalić nowo nabyte
informacje.
Dzielenie sprawia trudności z takich samych powodów jak mnożenie, natomiast
połączenie trudności z mnożeniem i dzieleniem prowadzi do problemów z
ułamkami. (Uwagi o leczeniu są zamieszczone w rozdziale "Leczenie
farmakologiczne" na stronie 77. (przyp. tłum.))
Trudności z matematyką wynikają z nieumiejętności myślenia abstrakcyjnego
oraz z kłopotów z utrzymywaniem informacji w pamięci krótkotrwałej.
Te dwa czynniki nakładają się i tak naprawdę na ustąpienie problemu można
liczyć dopiero wtedy, gdy mózg stanie się w końcu dojrzały lub gdy dziecko
otrzymuje standardową pomoc z matematyki.
Podobnie jak w przypadku innych podstawowych umiejętności, sukces w
leczeniu zależy od pragnienia dziecka, aby przezwyciężyć problemy, od
wytrwałości w rozwiązywaniu zadań i od stopnia złożoności tych trudności.
Punkty kluczowe
* U dzieci ze specyficznymi trudnościami w nauce występuje rozbieżność
między potencjalnymi a zdobytymi osiągnięciami.
* Większość dzieci ze specyficznymi trudnościami w nauce ma częściej
kłopoty z czytaniem i literowaniem niż z matematyką.
* Czytanie wymaga opanowania umiejętności słuchania i spostrzegania.
* Pisanie wymaga sprawnej motoryki małej i koordynacji oko/dłoń oraz nabycia
wprawy przy przesuwaniu ręki po papierze od strony lewej do prawej.
ROZDZIAŁ 14
Szkoła
Jedną z ważniejszych decyzji, jaką trzeba podjąć w przypadku dziecka z
zaburzeniami koncentracji uwagi, jest wybór odpowiedniej dla niego szkoły.
Jest to decyzja ważna dla każdego dziecka, ale wybór szkoły dla zdrowego
dziecka jest o wiele łatwiejszy niż wybór szkoły dla dziecka z
zaburzeniami.
W szkole, którą dla niego wybierzemy, powinny być przestrzegane następujące
zasady:
Zasada pierwsza
Szkoła powinna mieć ściśle określone poziomy klasowe. Dzieci z zaburzeniami
koncentracji uwagi ze względu na swoją niedojrzałość i różnice w rozwoju
okolic mózgu odpowiedzialnych za procesy poznawcze, powinny być
kwalifikowane do klas odpowiednio do swoich zdolności. Dobrze, aby dziecko
miało możliwość rywalizowania z innymi w klasie, ale w rozsądnym zakresie.
Powinno przebywać w grupie dzieci o zbliżonych możliwościach, bo ma wówczas
szansę osiągnięcia sukcesu, który zachęci je do dalszej pracy i wykonywania
poleceń.
Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi osiągają słabe wyniki w klasach o profilu
ogólnym lub nawet w klasach integracyjnych. Nie radzą sobie przede
wszystkim z ciągłymi zmianami poziomu pracy w tych klasach. Sytuacja jest
niedogodna również dla nauczyciela, który powinien poświęcić więcej czasu
dziecku z zaburzeniami, a w klasie ogólnej, o zróżnicowanym poziomie
osiągnięć uczniów, nie ma takiej możliwości.
Zasada druga
Szkoła powinna mieć stały plan codziennych zajęć, a praca powinna
przebiegać w określonym porządku. Dzieci muszą wiedzieć, czego się od nich
oczekuje, i zdawać sobie sprawę, że ich praca jest kontrolowana,
poprawiana, a wszystkie poprawki wyjaśniane. W klasie, na korytarzu i na
boisku potrzebny jest porządek i dyscyplina.
Z dzieckiem z zaburzeniami koncentracji uwagi należy postępować w sposób
tradycyjny i uporządkowany. Jest ono bardzo roztrzepane, a porządek,
regularność i powtarzające się czynności ułatwiają mu skupienie się i
wzbudzają zaufanie.
Niskie poczucie własnej wartości tego dziecka jest przyczyną jego problemów
także w czasie zabawy z innymi dziećmi na boisku. Często jest odludkiem i
bywa napastowane przez inne dzieci z powodu swojej inności. Niejednokrotnie
jednak zachowuje się ono w sposób agresywny w stosunku do rówieśników.
Trzeba je pilnować i łagodzić spory, gdy już do nich dojdzie.
Zasada trzecia
Nauczyciel sprawujący kontrolę nad klasą powinien być osobą życzliwą i
ciepłą, powinien być też jednak surowy, ale nie autokratyczny. Dzieci z
zaburzeniami koncentracji uwagi bardzo dobrze reagują na pochwały,
indywidualne zajmowanie się nimi i rozbudzanie ich zainteresowań. Pozytywne
efekty ich pracy są wówczas widoczne z dnia na dzień. Spotkałem wiele dzieci,
które nie
czyniły w ciągu roku dosłownie żadnych postępów w nauce, gdy zajmował się
nimi niezaangażowany nauczyciel, podczas gdy w następnym roku pracując z
nauczycielem rozumiejącym ich problemy, osiągały bardzo wiele.
Najlepiej, gdy dziecko nie zmienia nauczyciela w ciągu roku. Ma ono bowiem
ogromne trudności z przystosowaniem się do zmian w otoczeniu i do nowych
zasad postępowania, a częste zmiany nauczycieli zwiększają dodatkowo
problemy. W wielu szkołach zdarza się, że nauczyciele często się zmieniają
z różnych powodów. Znam dzieci, którym osiem razy zmieniano nauczycieli w
ciągu ośmiu tygodni, co brzmi jak ponury żart. Takie tempo zmian wpłynęłoby
negatywnie na zachowanie każdego dziecka, a co dopiero dziecka z
zaburzeniami koncentracji uwagi.
Zasada czwarta
Szkoła powinna być na tyle elastyczna, aby zezwalać dziecku z zaburzeniami
na powtarzanie roku na etapie szkoły podstawowej. Dzieci z zaburzeniami
koncentracji uwagi później dojrzewają i na ogół później od swoich
rówieśników nabywają pięć podstawowych umiejętności. Z mojego doświadczenia
wynika, że wielu dzieciom, jeśli nie wszystkim, dodatkowy rok w szkole
podstawowej przynosi korzyści. Korzyścią tą jest zyskanie czasu na zdobycie
lub utrwalenie podstawowych umiejętności, a także na rozwój układu
nerwowego. Dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi, które otrzymuje ten
nadprogramowy rok w szkole podstawowej, jest lepiej przygotowane do
rozpoczęcia nauki w szkole średniej.
Powtórzenie roku zazwyczaj sprawia, że dziecko czuje się pewniej w klasie,
a jego stosunki z kolegami poprawiają się dzięki pewności siebie, którą
zyskuje.
Najlepiej jest powtarzać rok w okresie od zerówki do drugiej klasy. Nie
zaburza to w poważniejszy sposób poszanowania własnej godności, daje zaś
dużo czasu na nawiązanie dobrych stosunków z innymi dziećmi. Powtarzaniu
klasy muszą jednak towarzyszyć zabiegi terapeutyczne w przeciwnym razie
pożądany efekt nie zostanie osiągnięty.
Zasada piąta
Mniejsze klasy mają przewagę nad większymi. Dziecko z zaburzeniami
koncentracji uwagi wymaga indywidualnej opieki, dlatego im mniejsza klasa,
tym lepsza. W dużych klasach, w których jest ponad 30 uczniów, dziecko
łatwiej się rozprasza. Klasy 10-20-osobowe pozwalają na lepsze nawiązanie
kontaktów z innymi dziećmi i z nauczycielem.
Zasada szósta
Atutem szkoły jest możliwość prowadzenia w niej zabiegów terapeutycznych.
Wspominałem już, że dodatkowa edukacja dzieci z zaburzeniami koncentracji
uwagi przynosi najlepsze rezultaty, jeśli ma miejsce w środowisku szkolnym.
Idealnym rozwiązaniem jest zabieranie dziecka z jego klasy na 1-2
nadplanowe lekcje dziennie, w czasie których uzupełniłoby swoje braki w
podstawowych umiejętnościach. Po takich lekcjach mogłoby wracać do swojej
klasy i kontynuować naukę innych przedmiotów. Nie widzę powodów, dla
których w krajach rozwiniętych miałoby nie być odpowiednich szkół, w
których odbywałaby się nauka wyrównująca poziom, taka, o jakiej
pisałem powyżej.
Wiele dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi odznacza się wysoką
inteligencją, dlatego opieka nad nimi we wczesnym etapie ich życia
przyniesie korzyść nie tylko samym dzieciom, ale i całemu społeczeństwu.
Cena, jaką trzeba zapłacić, jest niska w porównaniu z zyskiem, który
zaobserwujemy w następnych latach. Dla dzieci wymagających terapii
językowej czy terapii
zajęciowej najkorzystniejsze byłoby wprowadzanie takich zajęć już w szkole
podstawowej. Cały pomysł terapii dziecka opiera się na całkowitej
integracji ze zdrowymi dziećmi w klasie.
Zasada siódma
Jeśli dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi przyjmuje leki w ciągu
dnia, nauczyciel powinien mu w tym pomóc. Nie będzie to dla niego wielkim
wysiłkiem, a dziecko otrzyma w odpowiednim czasie odpowiednią dawkę leku,
który ułatwi mu nabywanie podstawowych umiejętności i dostosowanie swojego
zachowania do wymagań szkoły. Dzięki kontroli nauczyciela wykluczone
zostanie przypadkowe zażycie leków przez inne dzieci w klasie. Z lekami
zażywanymi przy zaburzeniach koncentracji uwagi należy obchodzić się w
podobny sposób jak z lekami stosowanymi w cukrzycy, padaczce, astmie czy
innej długotrwałej chorobie. Słyszałem o nauczycielach, którzy nie chcą
angażować się w podawanie dzieciom leków. Jest to podejście niczym nie
uzasadnione. Dziecko spędza kilka godzin dziennie w szkole i szkoła jest
odpowiedzialna za jego rozwój i dobre samopoczucie. Analogiczna sytuacja ma
miejsce w przypadku dzieci przewlekle chorych, które przebywają dłuższy
czas w szpitalu i są zmuszone tam właśnie pobierać naukę.
Zasada ósma
Dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi w szkole średniej powinno mieć
możliwość wyboru przedmiotów, w których ma szansę osiągnąć dobre wyniki.
Większość z tych dzieci wykazuje np. zdolności manualne. Jeśli będą mogły
wykorzystywać je i rozwijać, pomoże im to w zyskaniu poczucia własnej
wartości. Gdy dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi rozpoczyna naukę
w szkole średniej, jest często oszołomione zmianą klasy i nauczycieli.
Postawa pełna zrozumienia pozwoliłaby mu bez większych problemów dostosować
się do nowej sytuacji.
Zasada dziewiąta
Sprawdziany są szczególną trudnością dla dziecka z zaburzeniami
koncentracji uwagi. Brak umiejętności organizowania sobie pracy, planowania
oraz oceny, co jest ważne, a co nie, powodują, że słabiej wypada ono na
egzaminach. Dodatkowo trudności z pisaniem oraz powolny proces
przetwarzania informacji prowadzą często do osiągnięcia na sprawdzianach
wyników, które
nie odzwierciedlają faktycznego stanu wiedzy. Egzaminy ustne lub asysta
osoby przepisującej pracę może być dużą pomocą dla takich uczniów.
Dziecku z zaburzeniami koncentracji uwagi lepiej służy taki system, który
wprowadza częstą ocenę ucznia w ciągu roku. Wydaje mi się, że nie należy
chronić dzieci z zaburzeniami przed sprawdzianami, ponieważ dzięki nim uczą
się rozwiązywać swoje problemy i podejmować decyzje. Umiejętne połączenie
ciągłego oceniania dziecka z przeprowadzaniem sprawdzianów daje większą
szansę na rozwinięcie jego potencjalnych zdolności.
Punkty kluczowe
* Szkoła dla dziecka z zaburzeniami koncentracji uwagi powinna mieć:
1. Klasy o ściśle określonych poziomach
2. Stały plan zajęć
3. Wyrozumiałego, lecz wymagającego nauczyciela
4. Możliwość dodatkowego roku nauki
5. Małe liczebnie klasy
6. Możliwość podjęcia zajęć terapeutycznych
7. Możliwość kontrolowania podawania leków
8. Dużą liczbę przedmiotów do wyboru
9. Odpowiedni system przeprowadzania egzaminów i sprawdzianów
ROZDZIAŁ 15
Diagnoza i wykrywanie
Jak rozpoznać u dziecka zaburzenia koncentracji uwagi we wczesnej fazie i
jak postawić diagnozę? Oczywiście, im wcześniej wykryje się chorobę, tym
lepsze będą efekty odpowiedniego postępowania.
Na szczęście mamy dzisiaj ośrodki wczesnego wykrywania (W Polsce
funkcjonują poradnie psychologiczno-pedagogiczne. Jednak już 6-latki są
badane przez psychologa w przedszkolach, (przyp. tłum.)), do których wysyła
się dzieci nieprawidłowo rozwijające się w celu dalszej diagnostyki.
Jeśli dziecko jest upośledzone fizycznie lub psychorozwojowo, zostanie
poddane wczesnej terapii w celu złagodzenia istniejącego już upośledzenia.
Jeśli rodzice podejrzewają, że ich dziecko ma problemy rozwojowe, muszą
udać się na konsultację do specjalisty, który skieruje je do takiego
ośrodka. Naturalną rzeczą jest, że dzieci z deformacjami ciała zostaną
zauważone wcześniej niż te z problemami poznawczymi.
Problemy można wykryć we wczesnym dzieciństwie, jeśli zrodzą się wątpliwości,
że dziecko nie rozwija się tak, jak powinno. Pierwsze podejrzenie pada na
dziecko nadpobudliwe z powodu jego ciągłej aktywności ruchowej.
Następnym wczesnym sygnałem dla rodziców, że coś jest nie w porządku z ich
dzieckiem, jest opóźniony rozwój mowy. W pierwszych latach życia nie jest
to aż tak wyraźne, często staje się zauważalne w momencie pójścia dziecka
do szkoły.
U wielu dzieci w ciągu pierwszych lat życia ujawniają się problemy ze snem.
Polegają one na braku odpowiedniego nawyku spania. U dzieci tych mogą
pojawić się też problemy z jedzeniem, łącznie z występowaniem wymiotów, lub
słaby odruch ssania. Kolejnym objawem są ataki kolki, które mogą wynikać z
uczulenia, ale również mogą być wynikiem zaburzeń koncentracji uwagi. Wielu
rodziców zgłasza, że ich dzieci nie lubią, gdy się je przytula, i wręcz wtedy
sztywnieją.
Nadpobudliwość, impulsywność lub opóźnienie rozwoju mowy są sygnałami
alarmującymi o nieprawidłowościach we wczesnych latach życia dziecka.
Gdy dziecko osiąga wiek szkolny, po raz pierwszy wymaga się od niego, aby
uczestniczyło w zajęciach grupowych w klasie, z reguły w pozycji siedzącej.
Dziecko nadpobudliwe nie dostosuje się do takich wymagań. Będzie
przeszkadzało innym swoją ruchliwością i nieustannym mówieniem, a jego
impulsywność narzuci mu rolę błazna w oczach całej klasy.
Na tym etapie najczęściej obserwuje się u dziecka problemy z koordynacją,
objawiające się przede wszystkim nieprawidłowym chwytaniem ołówka lub
brakiem umiejętności zabawy w grupie. Trudności z mową stają się coraz
bardziej wyraźne, a kłopoty językowe coraz bardziej widoczne dla
nauczyciela. Brak zachowań socjalnych prowadzi do izolacji dziecka z grupy.
W niewielkiej liczbie przypadków dochodzi do aktów agresji już w tym wieku, chociaż
zwykle pojawiają się one nieco później. Dzieci te mają nie najlepsze
relacje z rówieśnikami. Często kończą się one bójkami.
W końcu dziecko takie trafia do lekarza i cały proces diagnostyczny prowadzi do
rozpoznania u niego zaburzeń koncentracji uwagi. Lekarz śledzi wywiad chorobowy
dziecka, aby stwierdzić, czy choroba jest długotrwała i czy nie występują
inne ważne czynniki emocjonalne lub socjalne, które byłyby odpowiedzialne
za problemy związane z zachowaniem lub nauką. Badanie lekarskie często
ujawnia u starszych dzieci objawy niedojrzałości układu nerwowego, tzw.
miękkie objawy neurologiczne.
Dokonuje się również oceny profilu psychoedukacyjnego, w skład którego
chodzi test na inteligencję oraz ocena osiągnięć dziecka w zakresie pięciu
podstawowych umiejętności: czytania, literowania, liczenia, pisania i
mówienia.
Test na inteligencję (IQ) przeprowadza się z dwóch powodów. Po pierwsze,
aby ocenić ogólne możliwości dziecka oraz zorientować się, czy istnieje
znacząca różnica pomiędzy możliwym a aktualnym poziomem osiągnięć w
zakresie podstawowych umiejętności. Po drugie, dzieci z zaburzeniami
koncentracji uwagi mają charakterystyczną dużą rozpiętość w wynikach testu
na inteligencję. Test na inteligencję składa się z 10-11 podrozdziałów,
które dotyczą różnych aspektów, takich jak koncentracja, pamięć
krótkotrwała, odbiór wzrokowy i słuchowy, rozumienie, myślenie abstrakcyjne
oraz zdolności ruchowe. Dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi zazwyczaj
dorze radzi sobie z niektórymi testami, z innymi średnio, a jeszcze z
innymi
poniżej przeciętnej. Najsłabiej wypadają podrozdziały sprawdzające pamięć
krótkotrwałą i koncentrację.
Inną integralną częścią procesu diagnostycznego jest stwierdzenie pewnego
stopnia niedojrzałości ośrodkowego układu nerwowego dziecka. Dawniej
stosowano elektroencefalografię (EEG) do stwierdzenia zaburzeń czynności
elektrycznych w mózgu. Badania wykazały, że u około jednej trzeciej dzieci
z zaburzeniami koncentracji uwagi występują pewne nieprawidłowości
w zapisie EEG.
Postęp, jaki dokonał się w dziedzinie EEG i innych badaniach mierzących
czynność elektryczną mózgu, np. w badaniu o narwie "korowe potencjały
wywołane", pozwala na dokładne stwierdzenie zaburzeń koncentracji uwagi u
dzieci, a nawet na ich sklasyfikowanie.
Potencjały wywołane są to fale elektryczne wychodzące z mózgu, powstające w
wyniku pokazania dziecku błyskającego światła lub dania mu do słuchania
brzęczących dźwięków. Te fale są mierzone w czasie, kiedy przechodzą z oczu
lub uszu do określonych okolic mózgu. W różnych punktach rejestruje się
szybkość i kształt fal płynących z mózgu. Jakakolwiek przeszkoda, stająca
na drodze tym falom, np. zniszczone komórki lub upośledzone przewodzenie
chemiczne, będzie opóźniać ich szybkość przepływu lub zmieniać ich kształt.
Ostatnie osiągnięcia, jakie dokonały się w tej dziedzinie, wywodzą się z
uniwersytetów nowojorskiego i harwardzkiego w Stanach Zjednoczonych.
Powstały dwa systemy, jeden o nazwie Neurometrics, drugi o nazwie BEAM.
Systemy te mierzą dojrzałość każdego obszaru mózgu dziecka, a następnie
porównują z dojrzałością mózgu większości dzieci dla poszczególnej kategoii
wiekowej. Na tej podstawie powstał program komputerowy pozwalający na
identyfikację dzieci, u których występują nieprawidłowości w obszarach
mózgu odpowiedzialnych za funkcje poznawcze. Program ten pozwoli na
rozpoznanie takich zaburzeń jak zaburzenia koncentracji uwagi lub specyficzne
trudności w procesie uczenia się.
Do niedawna Neurometrics oraz BEAM używane były w celach ściśle naukowych.
Obecnie używa się ich jedynie do diagnostyki i wykrywania problemów
związanych z nauką, a także w wielu amerykańskich ośrodkach do monitorowania
mózgowego przepływu krwi w czasie dużych operacji kardiologicznych i
neurochirurgicznych. Neurometrics stał się bardzo pomocny w wykrywaniu
chorób psychiatrycznych, m.in. schizofrenii, depresji czy poalkoholowego
uszkodzenia mózgu.
Kolejne kroki procesu diagnostycznego prowadzą do oceny mowy i języka u
dzieci, u których spodziewamy się stwierdzić zaburzenia tych funkcji oraz
do oceny procesów koordynacji.
Dzięki wszechstronnemu badaniu dziecka, w skład którego wchodzi badanie
lekarskie, badanie psychopedagogiczne, badania neurofizjologiczne, ocena
mowy oraz terapia zajęciowa, tylko u nielicznych dzieci z zaburzeniami
koncentracji uwagi diagnoza nie ujawnia problemu. Zdecydowana większość
będzie sklasyfikowana jako pacjenci z łagodną, średnią lub ciężką postacią
zaburzeń koncentracji uwagi. Badania wykażą też, czy nadpobudliwość jest częścią
obrazu klinicznego choroby, czy nie. W ten sposób zdiagnozowane dziecko
można poddać właściwej terapii.
Punkty kluczowe
* Ważne jest jak najszybsze rozpoznanie zaburzenia.
* Należy szukać:
1. Nadpobudliwości
2. Opóźnienia rozwoju mowy
3. Braku koordynacji
4. Zaburzeń snu
5. Opóźnionego rozróżniania kolorów
* W skład oceny dziecka wchodzą:
1. Pediatryczne badanie lekarskie
2. Ocena pedagogiczna
3. Badania neurofizjologiczne
4. Możliwość oceny rozwoju mowy oraz terapia zajęciowa
ROZDZIAŁ 16
Sposoby działania
Wszystkie programy terapeutyczne prowadzą do stworzenia dzieciom z
zaburzeniami koncentracji uwagi odpowiednich warunków rozwoju.
Różni ludzie pracujący nad tym dzieckiem stwierdzają, że ich własne wysiłki
mają wpływ na wysiłki innych specjalistów w osiąganiu poprawy w rozwoju
dziecka.
Zwykle leczenie opiera się na:
* Terapii behawioralnej
* Nauczaniu wyrównawczym
* Terapii mowy i języka
* Terapii zajęciowej
* Kontroli dietetycznej
* Leczeniu farmakologicznym
Terapia behawioralna
Celem terapii behawioralnej jest taka modyfikacja zachowania dziecka,
dzięki której doświadczenia pozytywne zdominują doświadczenia negatywne w
jego życiu. Terapia polega na wzmacnianiu dobrych nawyków dziecka i
eliminowaniu złych.
Ponieważ nikt nie żyje w izolacji, jest całkiem zrozumiałe, że cokolwiek
robimy w naszym środowisku, odbija się to na nas samych. Dziecko
impulsywne, agresywne lub mające częste napady złości musi mieć świadomość
konsekwencji takiego postępowania zarówno z rodziną, kolegami w szkole czy
nauczycielami. Potrzebuje ono pomocy, aby zmienić swoje zachowanie.
Pozytywne reakcje na wszelkie pożądane społecznie przejawy postępowania
wzmocnią naturalne pozytywne cechy dziecka.
W niektórych przypadkach w terapii modyfikacji zachowań stosuje się system
nagród. Jest to system nagradzania pozytywnego, w ramach którego dziecko
otrzymuje coś w zamian za poprawę zachowania.
Jeśli dziecko zachowuje się niewłaściwie, nie daje mu się czegoś, co lubi,
lub czegoś, co bardzo chce, a jego złe zachowanie jest negatywnie
wzmacniane.
Sukces terapii modyfikacji zachowań zależy w dużej mierze zarówno od
terapeuty, jak i od dziecka. Wiele dzieci ma zbyt małą koncentrację uwagi
lub słabą pamięć krótkotrwałą, aby zapamiętać to, czego nauczyły się w
trakcie terapii modyfikacji zachowań. W wielu przypadkach również duża
impulsywność tłumi instynkty dziecka i powoduje, że wciąż popełnia ono te
same
wykroczenia.
Od terapeuty wymaga się dużo cierpliwości, gdyż pierwsze postępy widoczne
są dopiero po długim czasie. Terapeuta powinien być też obiektywny i nie
angażować się emocjonalnie, ponieważ może to osłabić skuteczność leczenia.
Nauczanie wyrównawcze - zaangażowanie rodziców
Zaangażowanie rodziców jest szalenie ważne dla każdego dziecka, mającego
trudności w uczeniu się. Podobnie jak terapeuta, tak i nauczyciel musi
zaangażować się w problem dziecka, ale nie emocjonalnie, tylko tak, by
zachować dystans do uwidaczniających się postępów.
Celem nauczania wyrównawczego jest taka praca z dzieckiem, która pozwala
wykorzystywać tkwiące w nim siły w celu zwalczania jego słabości.
Na przykład, jeśli dziecko dobrze rozpoznaje słowa i litery za pomocą
wzroku, natomiast słabo uczy się brzmienia słów, nauczyciel powinien
wykorzystać silniejsze umiejętności wzrokowe dla poprawienia słabszych
umiejętności słuchowych. Dodatkowym atutem indywidualnego nauczania jest
to, że nauczyciel skuteczniej potrafi wówczas zachęcić dziecko do
skoncentrowania się na pracy. Często jednak nie da się przeskoczyć
problemów z pamięcią krótkotrwałą.
Najlepszym miejscem do nauczania wyrównawczego jest szkoła. Idealną
sytuacją jest zabranie dziecka ze zwykłej klasy na 2-3 godziny dziennie,
aby otrzymało indywidualną pomoc w zakresie tych podstawowych umiejętności,
z którymi ma trudności. Innymi słowy, dziecko mające trudności z czytaniem
jest w godzinach rannych zabierane przez nauczyciela z klasy i wraz z
dwojgiem lub trojgiem innych dzieci otrzymuje dokładne, indywidualne
korepetycje. Grupka dzieci wymagających nauczania dodatkowego nie powinna
przekraczać liczby pięciu osób, gdyż straci wtedy indywidualny charakter.
Program dla każdego dziecka powinien być tak ułożony, aby skupiać się na
jego konkretnych potrzebach. Dobrze by miał ściśle określoną strukturę.
Dzięki regularności i stałemu powtarzaniu dziecko nabierze pewnych nawyków.
Jeśli dana szkoła nie dysponuje nauczaniem wyrównawczym, najlepiej wysłać
dziecko na lekcje prywatne, które jednak nie powinny trwać dłużej niż 1-2
godziny tygodniowo, i należy je organizować, gdy dziecko jest w miarę
wypoczęte. Może to być wcześnie rano przed pójściem do szkoły lub po
południu zaraz po lekcjach. Mogą to być także sobotnie poranki.
Terapia mowy i języka
Jak już wspomniałem wcześniej, wiele dzieci z zaburzeniami koncentracji
uwagi charakteryzuje nieprawidłowa wymowa i zaburzenia językowe.
Dzieci te mają problemy z artykulacją, jąkają się, kłopoty sprawia im także
struktura języka. Jeśli problemy te nasilają się, niezbędna jest terapia
logopedyczna.
Niestety, szkoły często nie dysponują zajęciami logopedycznymi. Trzeba
wówczas poświęcić na nie godzinę tygodniowo poza szkołą.
Logopeda spotyka się z takimi samymi problemami u dzieci przychodzących do
niego, co i inni terapeuci. Dzieci te mają bowiem np. problemy z pamięcią
krótkotrwałą, i to, czego zdołały się nauczyć w ciągu jednego tygodnia, nie
zawsze zostaje zachowane w ich pamięci do następnego. Powtarzają więc wciąż
wcześniej opanowane sprawności, zamiast przyswajać nowe.
Terapia zajęciowa
Problemy z koordynacją u dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi dotyczą
całego obszaru związanego z koordynacją. Dzieci te będą miały
najprawdopodobniej problemy związane z koordynacją motoryki dużej, z
koordynacją motoryki małej oraz z koordynacją oko/dłoń oraz oko/stopa.
Najczęściej dochodzi do zaburzeń w zakresie koordynacji motoryki małej.
Poza tym u dzieci tych na ogół występuje zjawisko tzw. lateralizacji
skrzyżowanej. Polega ono na tym, że dziecko może częściej używać prawego
oka i prawej nogi, ale być leworęcznym. Nie ma określonej dominacji jednej
strony ciała nad drugą. Większość ludzi ma dominację prawo- lub
lewostronną.
U około 95% populacji światowej występuje dominacja lewej półkuli mózgu, co
oznacza, że są praworęczni, widzą lepiej prawym okiem i używają częściej
prawej nogi. U niewielkiej części społeczeństwa dominuje prawa półkula mózgowa,
co oznacza leworęczność. Jeszcze mniejsza część ma stałą mieszaną
dominację. Są to ludzie oburęczni.
Lateralizacja skrzyżowana często występuje u dzieci z zaburzeniami
koncentracji uwagi i zanika samoistnie w wieku młodzieńczym, gdy dojrzeje część
mózgu zajęta procesem chorobowym. Do tego czasu dzieciom myli się, w której
ręce trzymać nóż, a w której widelec, do pisania używają prawej ręki, a do
gry w tenisa - lewej.
Wiele osób uważa, że lateralizacja skrzyżowana jest przyczyną niepowodzeń w
nauce, a nie jedynie zjawiskiem towarzyszącym. Dlatego w niektórych terapiach
pojawiła się teoria tzw. podzielonego mózgu. Zakłada ona, że jedna połowa
mózgu odpowiedzialna jest za funkcje związane z językiem,
zaś druga sprawuje kontrolę nad zdolnościami muzycznymi, matematycznymi
oraz zadaniami niewerbalnymi. Celem terapii zgodnie z tą teorią jest
przywrócenie funkcji odpowiednim połowom mózgu dzięki licznym ćwiczeniom
fizycznym, technikom treningowym itp. Oczywiście założenie podobnych
technik leczniczych jest fałszywe, ponieważ, jak wiemy, istnieje wiele
połączeń między obiema półkulami mózgu, a ośrodki odpowiedzialne za
poszczególne funkcje nie leżą tylko w jednej okolicy mózgu.
Dzieci, u których występują problemy z koordynacją, poddaje się terapii
zajęciowej lub fizjoterapii. Specjalnie przeszkoleni terapeuci proponują
dziecku szereg ćwiczeń usprawniających, które angażują je w programy
kontrolowania motoryki dużej, motoryki małej oraz koordynacji oko/dłoń.
W skład programu motoryki dużej wchodzą wędrówki piesze, toczenie dużych
piłek oraz zabawy na placach zabaw. Programy motoryki małej zawierają
ćwiczenia poprawiające zdolności dziecka do manipulowania małymi
przedmiotami, np. wkładanie kołeczków do otworów lub nawlekanie igły nitką.
Koordynacja oko/dłoń ulega poprawie dzięki ciągłym ćwiczeniom, takim jak
chwytanie, ocena odległości w czasie rzucania lub kopania piłką.
Programy terapii zajęciowej trwają z reguły 12 tygodni i są regularnie
przerywane sesjami sprawdzającymi.
Kontrola dietetyczna
Wiele napisano na temat wpływu diety na dziecko z zaburzeniami koncentracji
uwagi, zwłaszcza na dziecko nadpobudliwe. Szczególną popularność zdobyła
książka doktora Bena Feingolda na temat leczenia dietą dziecka
nadpobudliwego. Podstawą do napisania tej książki były doświadczenia z
pacjentami dorosłymi oraz ich reakcje na pewne pokarmy w trakcie leczenia
alergii. Doświadczenie to rozszerzono na leczenie dzieci alergicznych, a
następnie dzieci nadpobudliwych. Dietę zaczęto traktować jako panaceum na
szereg schorzeń, z których nadpobudliwość była najbardziej zauważalna.
Opublikowano rozmaite artykuły naukowe na temat leczenia dietetycznego, np.
dotyczące diety Feingolda w leczeniu dzieci nadpobudliwych. Ze wszystkich
prawie badań wynikało, że dieta nie przynosi znaczących korzyści w leczeniu
nadpobudliwości. Prawdopodobnie jest to wniosek słuszny, ale jedynie dla
parametrów mierzonych w tychże badaniach naukowych. Ja jednak byłem pod
dużym wrażeniem, gdy wielu rodziców zgłaszało znaczną poprawę zachowania u
swoich dzieci, którym nie podawano pewnych potraw. Jednym z takich
składników są pochodne kakao, występujące w czekoladzie i coca-coli. Innymi
szkodliwymi składnikami są środki konserwujące, barwniki oraz cukier. Na
liście substancji szkodliwych znalazły się również salicylany.
Jak więc porównać doświadczenie poszczególnych rodziców z wynikami badań
klinicznych? W badaniu klinicznym pewne parametry są stosowane do zaklasyfikowania
dziecka jako nadpobudliwego. Dzieci te są pod obserwacją w określonym
czasie i w szczególnych okolicznościach. Natomiast rodzice przebywają z
dzieckiem 24 godziny dziennie, dlatego ich obserwacje są pełniejsze. Poza
tym badania ilościowe nie są w stanie wychwycić zmian jakościowych.
Występująca u tych dzieci huśtawka nastrojów, agresja oraz impulsywność,
nie ujawniają się w standardowych testach psychologicznych, zwłaszcza w
nienaturalnym środowisku, w którym są przeprowadzane.
Moja rada dla rodziców dzieci nadpobudliwych jest taka, aby kontrolowali
dietę swoich dzieci i nie przesadzali z produktami, które wyżej wymieniłem.
U młodszych dzieci proponuję stosowanie diety eliminacyjnej przez kilka
tygodni, a przy braku jakiejkolwiek poprawy (zazwyczaj objawia się poprawą
snu lub zmniejszeniem poziomu aktywności) trzeba tę dietę kontynuować.
Jeśli po upływie kolejnych tygodni poprawa nie następuje, zalecam
zakończenie diety eliminacyjnej.
Aby dziecko nie odbierało diety eliminacyjnej jako kary i nie czuło się
osamotnione, najlepiej włączyć w nią całą rodzinę.
Leczenie farmakologiczne
Leczenie farmakologiczne dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi jest
jednocześnie najbardziej kontrowersyjne i najbardziej skuteczne.
Początki sięgają roku 1937, kiedy to amerykański naukowiec, dr Bradley, badał
nowy lek - deksamfetaminę. Sądzono, że zmniejsza ona ból głowy u dzieci
poddanych zabiegowi pneumoencefalografii. Pneumoencefalografia polega na
wstrzyknięciu powietrza do ośrodkowego układu nerwowego dziecka, a
następnie prześwietleniu promieniami rentgenowskimi w celu ustalenia, czy w
mózgu nie znajduje się guz. Techniki tej nie stosuje się, odkąd wprowadzono
skuteczniejszą tomografię komputerową. Jednym z głównych działań
niepożądanych pneumoencefalografii był przykry ból głowy występujący po
zabiegu.
W 1937 roku przeprowadzono kontrolowane badanie z zastosowaniem
deksamfetaminy, którą przez sześć miesięcy podawano grupie dzieci.
Niestety, nie zaobserwowano ustępowania bólu głowy, ale zauważono, że wiele
dzieci, które przed badaniem miały trudności w nauce, pod koniec badania
poprawiły swoje osiągnięcia. Dlatego dalsze badania prowadzone nad
deksamfetaminą dotyczyły leczenia dzieci mających trudności w uczeniu się,
zwłaszcza tych z minimalnymi uszkodzeniami mózgu.
Nie trzeba było długo czekać, aby deksamfetamina stała się uznanym lekiem w
leczeniu dzieci z trudnościami w uczeniu się, wynikającymi z minimalnych
uszkodzeń mózgu. Około dwadzieścia lat później na rynku pojawił się nowy lek
- metylfenidat (nazwa handlowa Ritalin). Sądzono, że jest lepszy od
deksamfetaminy, ponieważ wywoływał mniej działań niepożądanych i wydawał się
bardziej skuteczny. Szybko przekonano się o jego wpływie na dziecko
nadpobudliwe, co potwierdziły badania kliniczne prowadzone w latach 50.
Obecnie prawie każde dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi reaguje na
jeden z tych leków. Dla niektórych odpowiedni jest lek o nazwie Tofranil,
choć mechanizm jego działania nie jest jeszcze w pełni zbadany.
Efekty działania
Jedną z wad związaną ze stosowaniem nowych leków było niezrozumienie
mechanizmów ich działania. Z czasem zauważono, że u dorosłych, którzy
przyjmowali te leki, występowały objawy depresji lub przeciwnie – ich
nastrój ulegał poprawie. Odkrycie, że leki te wpływają na poprawę nastroju,
spowodowało ich nadużywanie. Jednak nadal były stosowane z dużym
powodzeniem w leczeniu dzieci nadpobudliwych. Kolejne badania
potwierdzi\ły, że przynoszą one poprawę ich stanu.
Początkowo uważano, że Ritalin i deksamfetamina wywołują u dzieci "efekt
paradoksalny", ponieważ działały dokładnie odwrotnie niż u dorosłych.
Innymi słowy, dzieci nadpobudliwe leczone przy użyciu tych leków uspokajały
się, podczas gdy zdrowi dorośli pod ich wpływem działali na wysokich
obrotach.
Gdy poznano mechanizm działania tych leków u dzieci nadpobudliwych lub
mających minimalne uszkodzenia mózgu, zaczęto przeprowadzać badania
kontrolne w celu stwierdzenia działań ubocznych. Do tej pory przeprowadzono kilka
długoterminowych badań, z których najsłynniejsze wykonał
w drugiej połowie lat 50. dr Weiss w Montreal Chlildren's Hospital.
Podawano wówczas dzieciom leki przez 5 lat, a następnie przez kolejne 5 lat
obserwowano je. W badaniu uczestniczyły dwie grupy kontrolne: grupa dzieci
nie leczonych oraz grupa dzieci nie mających minimalnych uszkodzeń mózgu.
Ostatni raport opisuje dwudziestoletni okres obserwacji, w którym nie odnotowano
wystąpienia niepożądanych skutków u dzieci z grupy poddanej leczeniu.
Najkorzystniejsze wyniki badań uzyskały dzieci, które nie cierpiały na
zaburzenia koncentracji uwagi, dobre wyniki miały również dzieci z
zaburzeniami, ale poddane leczeniu farmakologicznemu. Najgorzej wypadły
dzieci z grupy nie leczonych.
Prawdopodobny mechanizm działania tych leków został w zasadzie odkryty
dopiero w ciągu ostatnich 5-10 lat. Przypominam, że podstawą zaburzeń
koncentracji uwagi jest nieprawidłowe wytwarzanie neuroprzekaźnika, substancji
chemicznej przenoszącej bodźce z jednej komórki do drugiej.
Neuroprzekaźnikami biorącymi udział w przenoszeniu bodźców są dopomina i
noradrenalina.
Skład chemiczny metylfenidatu (Ritalin), deksamfetaminy (Dexedrine) i
pemoliny (Cylert) jest bardzo podobny do naturalnie występujących
substancji. Przypuszcza się, że leki te działają wielokierunkowo. Po
pierwsze, powodują bezpośredni wzrost ilości neuroprzekaźnika w przestrzeni
między dwiema komórkami nerwowymi i w ten sposób działają tak samo jak
neuroprzekaźniki. Po drugie, zmniejszają wytwarzanie zwrotne naturalnego
neuroprzekaźnika przez pierwszą komórkę, zwiększając ilość neuroprzekaźnika
w przestrzeni międzykomórkowej.
Trzecim sposobem działania jest zwiększenie wrażliwości błony drugiej
komórki na naturalne neuroprzekaźniki, co powoduje zwiększenie powinowactwa
drugiej komórki do neuroprzekaźnika i przyciąganie go niczym magnez.
Czwartym sposobem działania jest wpływ leków na układ enzymów
rozkładających neutralne neuroprzekaźniki.
W wyniku leczenia następuje poprawa przepływu impulsu elektrycznego z
pierwszej komórki do drugiej, a w rezultacie w całym układzie nerwowym.
Można z tego wywnioskować, że u zdrowej osoby z prawidłowym poziomem
neuroprzekaźnika leki te zwiększyłyby przekaźnictwo ponad normę, a to
doprowadziłoby do działań niepożądanych, których doświadczają dorośli nie
mający zaburzeń koncentracji uwagi.
Skutki uboczne
Działania niepożądane tych leków są krótkotrwałe. Zaobserwowano, że
pojawiają się one silniej u młodszych dzieci. Najczęściej dochodzi do
utraty apetytu, co u małych dzieci może trwać od kilku tygodni do kilku
miesięcy.
Waga dziecka osiąga jednak pewną stałą wartość, a potem wzrasta.
Niepożądane objawy można także złagodzić przez zaniechanie leczenia na
krótki okres, aż dziecko odzyska apetyt i powróci do normalnej wagi. W
wielu przypadkach po powtórnym podaniu leku masa ciała nie wzrasta już tak
bardzo jak przy pierwotnym leczeniu. Dzieci skarżą się wówczas na uczucie
przepełnienia i nie chcą jeść w szkole obiadów, a czasem nawet śniadań w
domu.
Drugim częstym objawem niepożądanym jest bezsenność. Wiele dzieci ma
trudności z zaśnięciem w momencie rozpoczęcia leczenia. Objaw ten jest
również bardziej nasilony u młodszych dzieci. W końcu jednak przyzwyczajają się
one do leku i prawie we wszystkich przypadkach bezsenność ustępuje.
Do innych działań niepożądanych leku zalicza się uczucie zmęczenia, bóle
głowy, zawroty głowy, w pojedynczych przypadkach - nieostre widzenie.
Wszystkie objawy nie trwają dłużej niż kilka dni i znikają, gdy dziecko
przyzwyczaja się do podawanego leku.
W 1972 roku ogłoszono raport, w którym opisywano wpływ tych leków na wzrost
dzieci. Początkowe tezy raportu nie zostały jednak udowodnione przez innych
naukowców, ja zaś wśród 5000 przypadków dzieci z zaburzeniami koncentracji
uwagi leczonych farmakologicznie, z którymi miałem do czynienia, nie
zaobserwowałem wpływu leków na wzrost tych dzieci. Pierwotne badanie
wykazywało, że u dzieci, u których podejrzewano opóźnienie wzrostu, po
odstawieniu leków wzrost powracał do normy. W 1979 roku Amerykańska Akademia
Pediatrii opublikowała w jednym z pism medycznych stwierdzenie, że nie ma
jasnych dowodów na to, że opóźnienie wzrostu jest działaniem niepożądanym
leków stosowanych w leczeniu zaburzeń koncentracji uwagi.
Bardzo częstym niepożądanym objawem stosowania leczenia u małych dzieci jest
występowanie depresji. Dziecko poniżej 7. roku życia zażywające leki często
płacze, jest rozdrażnione i objawy te utrzymują się szczególnie w
pierwszych tygodniach, zanim organizm zdąży przystosować się do leków.
Zmniejszenie dawki może spowodować ustąpienie objawów.
Najmniej działań niepożądanych zaobserwowano przy stosowaniu Tofranilu. U
niektórych dzieci może wystąpić senność lub zwiększenie apetytu.
Z reguły dziecko, u którego leczenie farmakologiczne przynosi oczekiwane
skutki, lepiej reaguje również na inne zabiegi terapeutyczne.
Punkty kluczowe
* Terapie zachowań mają na celu zwiększenie doświadczeń pozytywnych dziecka
zamiast negatywnych.
* Nauczanie wyrównawcze wzmacnia słabe punkty dziecka, wykorzystując nabyte przez
nie umiejętności w szkole.
* Terapia mowy pomaga zwalczyć problemy związane z mową z językiem.
* Terapia zajęciowa służy poprawie:
1. Koordynacji motoryki dużej
2. Koordynacji motoryki małej
3. Koordynacji oko, dłoń
4. Sprawnego posługiwania się prawą lub lewą ręką
5. Umiejętności pisania od lewej strony do prawej
* Zalecana dieta eliminuje pokarmy pogarszające działanie
neuroprzekaźników.
* Leki (Ritalin, Dexedrine, Cylert) poprawiają przebieg procesów
neurochemicznych zachodzących w mózgu.
ROZDZIAŁ 17
Umiejętne postępowanie i inne trzy R
(rutyna, regularność, repetycja)
Rozdział ten jest ogólnym wstępem do zagadnienia tworzenia środowiska
zewnętrznego dziecku z zaburzeniami koncentracji uwagi. Wymaga ono bowiem
zarówno leczenia neurologicznego, jak i modyfikacji środowiska.
Przede wszystkim trzeba sobie uświadomić, że prawie wszystkie dzieci z
zaburzeniami koncentracji uwagi mają kłopoty z zorganizowaniem sobie czasu
i oczekują od dorosłych, że im w tym pomogą, zarówno w domu, jak i w
szkole.
W domu dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi potrzebuje rutyny w
zakresie codziennych obowiązków. Wszystkie czynności musi wykonywać
regularnie o ściśle określonych porach każdego dnia. Inaczej mówiąc, to co
zrobi jednego dnia o godzinie 8 rano, następnego też musi zrobić
o 8 rano.
Jednym z największych problemów, z jakim boryka się dziecko z zaburzeniami
koncentracji uwagi, jest odrabianie pracy domowej i nauka w domu.
Dziecko nie wie, jak zorganizować sobie czas po szkole, aby zdążyć odrobić
lekcje. Należy mu więc towarzyszyć w tworzeniu programu zajęć pozaszkolnych
każdego dnia tygodnia i dzielić czas na odcinki półgodzinne. Każdy odcinek
czasu powinien mieć przyporządkowane zajęcie, takie jak zjedzenie kanapki,
zabawa, odrabianie pracy domowej, nauka, oglądanie telewizji, zjedzenie
obiadu, kąpiel itp. Należy zachęcać dziecko do jak najściślejszego
przestrzegania grafiku. Początkowo, zanim nabierze rutyny, dobrze jest je
kontrolować. Taki program wprowadza urozmaicenia, wyznacza czas na
przyjemności i na naukę. Trzeba zawsze brać pod uwagę, że dziecko mające
problemy z pamięcią krótkotrwałą musi mieć wciąż powtarzane instrukcje i
informacje.
Rutyna, regularność, repetycja - to trzy R, które dla dziecka z
zaburzeniami koncentracji uwagi są równie ważne, jak podstawowe trzy R:
czytanie, pisanie, arytmetyka.
Postępowanie z dzieckiem powinno być jak najbardziej konsekwentne,
natomiast jakiekolwiek zmiany w regulaminie domowym należy ograniczyć do
minimum. Otoczenie dziecka powinno być stabilne i spokojne, w miarę
możliwości bez hałasu.
Z powodu małych ambicji i braku własnego systemu ochrony, dziecko musi być
stale zapewniane, że jest akceptowane takie, jakie jest, i że jest
pełnoprawnym członkiem rodziny. Bardzo ważną rolę w wychowywaniu odgrywają
ojcowie. Chłopcy z zaburzeniami koncentracji uwagi, ze względu na rozmaite
problemy emocjonalne, wciąż przekraczają granice wymaganej dyscypliny i
wymykają się spod kontroli. Trudno jest matce samej, narażonej na takie
postępowanie dziecka, wciąż borykać się z podobnymi wyzwaniami.
Dlatego tak ważne jest regularne zaangażowanie się ojca w wychowanie i
emocjonalny rozwój dziecka. Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi w
większości przypadków domagają się okazywania im miłości i czułości.
Gdy swoim zachowaniem zasłużą na karę, musi ona być natychmiastowa i
sprawiedliwa, a powstały problem szybko rozwiązany, aby nie zakłócał
stałych relacji z dzieckiem.
Punkty kluczowe
* Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi potrzebują rutyny w wykonywaniu
codziennych czynności.
* Zanim dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi zapamięta daną
informację, należy mu ją wielokrotnie powtórzyć.
* Informacje powinny docierać do dziecka systematycznie.
ROZDZIAŁ 18
Specyficzne zachowania
Zaburzenia behawioralne
U dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi (zwłaszcza tych nadpobudliwych)
występują różne rodzaje zachowań, odróżniające je od innych dzieci.
Wiele z nich, od czasu do czasu, przejawia pewne cechy zaburzeń
behawioralnych, które zwłaszcza u tych nadpobudliwych przeciągają się w czasie
i trudno jest zaprowadzić dyscyplinę.
Nagłe wybuchy złości
Ponieważ dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi jest raczej osobą
nieelastyczną, ciężko mu dostosować się do zmian zachodzących w jego
otoczeniu. Stworzenie mu niezmiennego środowiska jest nierealne, ponieważ
na różnych etapach życia stykać się będzie z rozmaitymi zasadami
postępowania. Wiele z tych dzieci łatwo ulega frustracjom, co prowadzi do
częstych wybuchów złości szczególnie w sytuacjach zmiany otoczenia. Owe
napady złości na ogół pojawiają się bez jakiejkolwiek przyczyny, a rodzice
stoją oniemiali i nie wiedzą, co doprowadziło ich pociechy do takiego
stanu. Powodem może być np. posmarowanie przez matkę chleba masłem nie do
samych brzegów kromki.
Dziecko wybucha w sposób niekontrolowany i stan taki trwa przez kilka
minut, nie dłużej jednak niż 10-15 minut. Jedną z cech charakterystycznych
napadu złości jest to, że trwa naprawdę krótko. W tym czasie najlepszą
rzeczą, jaką matka lub ojciec może zrobić, jest nieangażowanie się w cały
epizod.
Najtrudniejszą metodą, ale za to przynoszącą rezultaty, jest pozwolenie na
wyładowanie złości, skoro wybuch już nastąpił. Dobrze jest w takich
sytuacjach zaprowadzić dziecko do oddzielnego pokoju, w którym będzie mogło
się uspokoić. Jest to technika stara jak świat. Badania wykazują, że dzieci
pozostawione same w pokoju szybciej się uspokajają.
Niektórzy rodzice twierdzą, że dobry skutek przynosi powstrzymanie dziecka
w czasie wybuchu złości, na przykład poprzez mocne objęcie i przytulenie go
do czasu uspokojenia. Bliskość i ciepło rodzicielskiego ciała działa jak
katalizator w uspokajaniu dziecka.
Jeśli dziecko jest już uspokojone, wówczas łatwiej mu coś wytłumaczyć.
Nie jest to oczywiście metoda, którą matka może stosować w trakcie zakupów
w supermarkecie, gdy dziecko krzyczy, tarzając się na podłodze jak samolot
gotowy do startu. W takiej sytuacji jedynym, chociaż nie zawsze całkowicie
satysfakcjonującym posunięciem, jest zignorowanie dziecka i kontynuowanie
zakupów, tak długo, jak to możliwe. Najważniejsze jest, aby pokazać
dziecku, że jego wybuch złości do niczego nie doprowadził.
Jedną z cech nieustępliwości jest ogromna trudność w dokonywaniu wyborów.
Najlepszą metodą jest niepozwalanie dzieciom na dokonywanie wyboru, lecz
zawsze stawianie ich przed faktem dokonanym. Trzeba im mówić, co mają na
siebie włożyć, gdzie pójść, jak coś zrobić, co zjeść itp. Wybór nie jest
czymś, co można umieścić w społecznym repertuarze zachowań tych dzieci.
Agresja
Wielu nadpobudliwych chłopców zachowuje się agresywnie, szczególnie w stosunku
do rodzeństwa lub rodziców. Agresja jest przejawem niskiego progu tolerancji na
frustrację. Jest prawdopodobnie jednym ze sposobów wyrażenia swojego zdania
na temat otoczenia i trudności, jakie dziecko napotyka funkcjonując w tym
środowisku.
Z punktu widzenia jego matki przejawy agresji w wielu przypadkach są
najgorszą cechą dziecka z zaburzeniami koncentracji uwagi. Na niej bowiem,
jak na pierwszej linii obrony, odbija się akt agresji, którego dziecko się
dopuszcza. Szybko zdobywa ono złą reputację, w wyniku czego zawsze jest
obwiniane automatycznie, niezależnie od tego, czy popełniło niecny czyn w
szkole lub na podwórku, czy nie popełniło go. Ostatecznie matka zamyka się
ze swoim dzieckiem w domu, co prowadzi do dalszego wycofywania się z życia
społecznego.
Postępowanie z dzieckiem agresywnym jest bardzo trudne i nie powinno się
uwalniać przy tym własnej agresji. Kara cielesna powoduje raczej dolanie
oliwy do ognia. Najlepszą metodą jest ograniczenie przywilejów i
nagradzanie za dobre sprawowanie. Należy robić to umiejętnie, mając na
względzie pozostałe dzieci w rodzinie, którym może się wydawać, że dziecko
nadpobudliwe zyskuje coś poprzez okazywanie swojej agresji.
Jeśli objawy agresji zagrażają rodzeństwu lub sąsiadom, trzeba dziecko
odseparować i dać mu czas, aby się uspokoiło. Prawo powrotu na łono rodziny
powinno być stopniowane. Na szczęście zazwyczaj akt agresji trwa krótko,
może jednak mieć poważne konsekwencje dla rodziny jako całości, zaburzając
kontakty między jej członkami.
Poszanowanie własnej godności
Najtrudniejszą do leczenia cechą zaburzeń koncentracji uwagi jest obniżone
poszanowanie własnej godności. Jak już wspominałem, trudności z
poszanowaniem własnej godności wiążą się z zaburzeniami układu limbicznego.
Zaburzenia te powodują, że dzieci wchodzą w życie, nie mając na nie pomysłu
i czują się mniej wartościowe od swoich rówieśników. Nie zawsze da się to
zauważyć w młodszych grupach żłobkowych, ale jest już widoczne w wieku 3-4
lat, gdy dziecko idzie do przedszkola.
Coraz większe trudności z utrzymywaniem dobrych stosunków z innymi dziećmi
w grupie wiekowej są efektem braku poczucia pewności siebie. Dzieci te mają
skłonności do unikania grupy lub wręcz przeciwnie, chcą dominować i
przewodzić grupie, sprawując nad nią kontrolę. Chętniej przebywają z
dziećmi starszymi lub młodszymi, ponieważ lepiej się czują w ich
towarzystwie.
Poszanowanie własnej godności poprawia się, gdy dziecko osiąga jakieś
sukcesy, czy to w nauce, czy w relacjach z rówieśnikami. Jeśli ma ono
trudności w nauce, sytuację mogą jeszcze skomplikować wtórne problemy
związane z poszanowaniem własnej godności. Dlatego w momencie wykrycia
trudności w uczeniu się, należy dziecku pomóc uwierzyć we własne siły.
Rodzice powinni stale obserwować swoje dziecko i uświadamiać mu jego mocne
strony. Jeśli dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi przejawia jakieś
zainteresowania i jest w miarę dobre w tym, co robi, jego poszanowanie
własnej godności ulega poprawie. Zajęcia takie, jak wędrowanie, uprawianie
sportów, taniec, aktorstwo, umiejętność dyskutowania, modelarstwo, praca z
komputerem, powinny być stale rozwijane. Sukces odniesiony przez dziecko w
jakiejkolwiek dziedzinie zachęci je do przebywania z grupą rówieśników.
Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi lepiej się czują, przebywając z
jednym lub z dwoma kolegami niż z całą grupą rówieśników. Dlatego, jeśli
zaczynają się bawić z innymi dziećmi, trzeba dbać, aby ich grupa była jak
najmniejsza. Najlepiej, aby było to właśnie jedno lub dwoje dzieci.
W okresie dorastania poszanowanie własnej godności u wszystkich dzieci jest
zagrożone. U dziecka z zaburzeniami koncentracji uwagi objawia się to w
sposób bardziej widoczny. Jeśli dziecko osiągnęło już pewne sukcesy, jest w
stanie lepiej radzić sobie z zagrożeniami wynikającymi z procesu
dojrzewania. Niskie poszanowanie własnej godności, spowodowane zaburzeniami
koncentracji uwagi, ulega znacznej poprawie, gdy dojrzewa układ limbiczny,
co ma miejsce zwykle w trakcie lub pod koniec wieku dojrzewania.
Impulsywność
Najprawdopodobniej w dłuższej perspektywie czasowej impulsywność jest
najbardziej upośledzającą cechą zespołu zaburzeń koncentracji uwagi.
Najlepszą metodą walki z impulsywnością dziecka jest jak najwcześniejsze
ustalenie stałych reguł postępowania. Rutyna sprawia, że dziecku łatwiej
jest się skupić na różnych aspektach rozwoju (nauce, socjalizacji itp.),
oraz pomaga podporządkować się regułom rządzącym światem. Określone reguły
postępowania są bardzo ważne w życiu dziecka z zaburzeniami koncentracji
uwagi, bez nich trudniej byłoby mu radzić sobie z napotykanymi
trudnościami.
Należy również zachęcać dziecko, aby zanim przystąpi do działania, najpierw
pomyślało o tym, co zamierza zrobić, bez względu na to, czy to będą
ćwiczenia fizyczne, pisanie czy wypowiedź. Użyteczne może się okazać
napisanie hasła "pomyśl, zanim zrobisz" i umieszczanie go w newralgicznych
miejscach, np. nad łóżkiem, w torbie szkolnej, na ławce szkolnej. Pozwoli
to
dotrzeć tej informacji do podświadomości, co okaże się przydatne jako
mechanizm kontrolny przed wykonaniem jakiejkolwiek czynności o charakterze
impulsywnym.
Małe dzieci wymagają nieustannej czujności ze strony rodziców. Ich nagłe,
nieprzemyślane działania zagrażają bowiem ich bezpieczeństwu. Dziecko nie zdaje
sobie sprawy, że wybieganie na ulicę bez rozglądania się lub skakanie ze zbyt
wysokich podwyższeń może się skończyć dla niego tragicznie.
W starszym Wieku impulsywność przejawia się inaczej. W szkole np. dziecko
sprawia wrażenie, że rozumie, czego się od niego wymaga, a potem błędnie
wykonuje polecenia, wyrywa się do odpowiedzi, zanim pomyśli, czy zna
odpowiedź.
Impulsywność przejawia się również w rozmaitych wybrykach w szkole.
Dziecko impulsywne daje się łatwo sprowokować innym. Nie zastanawia się nad
konsekwencjami swojego zachowania i często zostaje przyłapane przez
nauczyciela na gorącym uczynku. Sytuacja staje się poważna, gdy chcąc
zyskać akceptację grupy rówieśników, daje się namówić na przestępstwa
kryminalne, takie jak kradzieże lub akty wandalizmu.
Gdy dziecko dorasta, trzeba w sposób regularny uświadamiać mu jego
impulsywność i zapewnić kontrolę jego popędliwości. Wspominałem już o
uwagach czynionych dziecku, które pozostają w podświadomości i pomagają w
panowaniu nad swoją impulsywnością.
Im dziecko starsze, tym więcej trzeba mu tłumaczyć, jakie mogą być
konsekwencje jego impulsywnych zachowań. Najskuteczniejsze jest jednak ograniczanie
sytuacji, w których dziecko jest kuszone lub narażone na ryzyko. Rodzice powinni
przewidywać i uprzedzać fakty, biorąc pod uwagę, że dziecko z zaburzeniami
koncentracji uwagi ma skłonność do zaprzyjaźniania się z dziećmi
wywierającymi na nie negatywny wpływ.
Zaburzenia czasu koncentracji uwagi
Najbardziej powszechną cechą zaburzeń koncentracji uwagi jest ta, która dała
nazwę całemu zespołowi. Dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi nie
potrafią skoncentrować uwagi przez dłuższy czas lub mają problemy z
utrzymaniem koncentracji na konkretnym zadaniu. Rodzice i nauczyciele mogą
próbować pomóc dziecku w różny sposób. Po pierwsze, za wszelką cenę powinni
nie dopuszczać do rozpraszania uwagi dziecka. W klasie należy je posadzić z
przodu i pośrodku, w miejscu dobrze widocznym dla nauczyciela, który szybko
sprowadzi dziecko na ziemię, gdy za bardzo zacznie się ono oddawać
marzeniom. Podobnie w domu - powinno uczyć się i odrabiać lekcje w osobnym
pokoju, gdzie jest cisza i nikt nie przeszkadza.
Po drugie, wszelkie zajęcia, które dziecko z zaburzeniami koncentracji
uwagi ma wykonać, powinny się zamykać w krótkich przedziałach czasowych.
Przykładem może być doskonały program dla dzieci "Ulica Sezamkowa". Jest on
oparty na zdolności koncentracji uwagi dzieci w wieku 2-5 lat i żadna scena
nie trwa dłużej niż kilka sekund, a w wyjątkowych przypadkach 30 sekund. W
wyniku tego, dzieci z zainteresowaniem i radością oglądają półgodzinny
program, którego nie obejrzałyby w innych okolicznościach. Podobną technikę
stosuje się u dzieci mających problemy z koncentracją.
Dziecko, które ma obniżoną zdolność koncentracji, zazwyczaj odkłada na
później wszystko, co ma zrobić. Zaniedbywane zostają zarówno prace domowe,
jak i nauka. Dziecko ma problem z rozpoczęciem jakiejkolwiek pracy, a potem
z doprowadzeniem jej do końca. Rodzice powinni pomóc dziecku zasiąść do pracy.
Można stosować różne sposoby, m.in. przygotować otoczenie, aby było
ciekawsze i bardziej sprzyjające skupieniu, stosować system małych nagród
za rozpoczęcie i ukończenie pracy domowej. Można na przykład powiedzieć
dziecku, że jeśli zacznie odrabiać lekcje, to zaraz dostanie gorącą
czekoladę, mleko lub inny napój. Gdy zaś skończy, może oczekiwać, że
dostanie batonik lub inny smakołyk. Chłopcy łatwo ulegają takiemu
przekupstwu przez żołądek, nie jest to jednak trwała metoda. Gdy minie
początkowy entuzjazm, zainteresowanie słabnie.
Często konieczne jest zastosowanie delikatnej, lecz stałej perswazji. Aby
dziecko ukończyło rozpoczęte zadanie, trzeba wyrabiać w nim przyzwyczajenie
do przestrzegania zasad. Ja nazywam to "wytrwałością". Rzeczywiście, dzieci
z zaburzeniami koncentracji uwagi często porzucają rozpoczęte już zadania.
Ważne jest ugruntowanie w nich przyzwyczajenia do kończenia pracy. Początkowo
zadania do wykonania mogą być krótkie. Gdy dziecko nauczy się, że
rozpoczętą pracę należy doprowadzić do końca, można powierzać mu zadania
wymagające coraz dłuższego skupienia.
Ocena farmakoterapii
Zastosowanie farmakoterapii u dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi
rozważa się w następujących przypadkach:
a) Dzieci z umiarkowaną postacią zaburzeń, czyli te, które mają niewielkie
trudności w nauce, a 4-6-miesięczny okres terapii behawioralnej lub nauki
wyrównawczej nie przynosi poprawy.
b) Dzieci mające duże trudności w nauce lub poważne zaburzenia
behawioralne, czyli takie, których umiejętności podstawowe są opóźnione o
trzy lata. Sprawiają one poważne problemy wychowawcze zarówno w szkole, jak
i w domu, tak że ani nauczyciel, ani rodzice nie mogą sobie z nimi
poradzić.
Są one kandydatami do leczenia farmakologicznego już przy pierwszej
wizycie u lekarza. Do leczenia może zostać dołączona nauka wyrównawcza lub
terapia behawioralna.
Na początku szczególnie ważne jest ustalenie, czy danemu dziecku określony
lek psychostymulujący przyniesie wymierne korzyści. Nie wszystkie dzieci z
zaburzeniami koncentracji uwagi dobrze reagują na leczenie, zaś u części z
nich występują działania niepożądane leków. Wówczas stan pogarsza się po
przyjęciu leków: mają jeszcze większe trudności w uczeniu się, a ich
zachowanie staje się coraz bardziej chaotyczne.
Ocena wpływu leczenia na dziecko powinna być prowadzona pod kontrolą
lekarza. Najpierw przed podaniem jakiegokolwiek leku ocenia się pamięć
krótkotrwałą i koncentrację uwagi dziecka. Następnie czeka się godzinę lub
dwie, aż lek zostanie wchłonięty do krwioobiegu i dotrze do mózgu. Po tym
czasie jeszcze raz ocenia się pamięć krótkotrwałą i koncentrację uwagi, aby
stwierdzić, czy doszło do poprawy. Jeśli tak, to uznaje się, że dziecko
dobrze zareagowało na lek i można go stosować przez kilka miesięcy. Kolejną
ocenę należy przeprowadzić w 3. i 6. miesiącu leczenia.
Oceniając leczenie w ten sposób, można zapobiec podawaniu leku dzieciom,
których stan pogarsza się pod jego wpływem.
Leczone dziecko należy regularnie kontrolować, początkowo co 3 miesiące,
następnie co 6 miesięcy. Przy każdej wizycie kontrolnej trzeba dokonywać
oceny postępów w nauce i w sferze behawioralnej, jeśli to one sprawiły
zasadnicze problemy. Jeśli u dziecka równolegle przeprowadza się terapię
mowy, terapię zajęciową lub kontrolę dietetyczną, to dla osiągnięcia
lepszego efektu powinno się przedstawić lekarzowi sprawozdania od innych
specjalistów o postępach dziecka.
O zakończeniu procesu leczenia decydują różne czynniki. Jeśli głównym problemem
dziecka były trudności w uczeniu się, to leczenie należy przerwać, gdy
nabierze ono pewności w posługiwaniu się podstawowymi umiejętnościami. W
niektórych przypadkach jednak dzieci będą musiały kontynuować przyjmowanie
leków, ponieważ ich kłopoty z koncentracją lub brak koncentracji mogą w
poważnym stopniu zakłócić ich naukę w szkole średniej.
Dziecko z problemami w zachowaniu wymaga podawania leków do czasu poprawy
wzorca zachowań. Jeśli osiągnie taki stan, można spróbować zaprzestać
leczenia przez jakiś czas. W większości przypadków leczenie będzie
konieczne aż do naturalnego ustąpienia zaburzeń.
Pojawienie się możliwości skomputeryzowanej oceny (Neurometics lub BEAM)
dynamiki zaburzeń koncentracji uwagi spowodowało, że łatwiej jest stwierdzić, w
którym momencie następuje u dziecka poprawa jego schorzenia neurologicznego
i kiedy można przerwać podawanie leków.
Jeśli skomputeryzowana ocena neurologiczna jest niedostępna, najlepiej
zastosować metodę "uderz i zostaw". Polega ona na tym, że okresowo dziecku
nie podaje się leku. Jeśli radzi sobie ono dobrze i stan zdrowia nie
pogarsza się, nie powraca się do leczenia. Jeśli zdoła się utrzymać dziecko
bez podawania leków przez okres dłuższy niż 6 miesięcy i nie pojawią się w
tym czasie żadne poważniejsze problemy, można uznać, że dziecko zostało
wyleczone lub nauczyło się radzić sobie ze swoim problemem. Systematyczne i
kontrolowane podawanie leku przynosi dziecku duże korzyści i nawet
działania niepożądane nie mają wówczas większego znaczenia.
Punkty kluczowe
* W przypadkach napadów złości u dziecka najlepiej jest pozwolić mu samemu
zapanować nad swoimi emocjami.
* Stosowanie systemu nagród i ograniczanie przywilejów pomaga zapanować nad
przejawami agresji u dziecka.
* Odpowiednie strategie postępowania przyczyniają się do zmniejszenia
impulsywności dziecka.
* Zdolność do dłuższej koncentracji uwagi można poprawić dzięki:
1. Stworzeniu otoczenia, które nie będzie rozpraszało
2. Skracaniu okresów pracy
3. Urozmaicaniu pracy
4. Wręczaniu nagród po zakończeniu zadania
* Skutki leczenia farmakologicznego ocenia się, mierząc wpływ leku na koncentrację
uwagi i pamięć krótkotrwałą.
ROZDZIAŁ 19
Zaburzenia koncentracji uwagi
i rodzina nuklearna
Jak mawiał poeta John Donnę: "Nikt nie jest samotną wyspą". Dziecko z
zaburzeniami koncentracji uwagi nie żyje w odosobnieniu - jego zachowanie
ma wpływ na ludzi przebywających w jego bezpośrednim otoczeniu, a ich
zachowanie natychmiast odbija się na nim samym.
Rodzina nuklearna ma zasadnicze znaczenie dla rozwoju dziecka z
zaburzeniami koncentracji uwagi. Z mojego doświadczenia wynika, że dziecko
wychowujące się w rodzinie o ścisłych więziach interpersonalnych, a
zwłaszcza takiej, w której relacje między matką i ojcem są stabilne, ma
większe szansę na pokonanie wszelkich problemów w przyszłości.
Wspominałem już wcześniej, że wychowując dziecko z zaburzeniami
koncentracji uwagi, trzeba trzymać się pewnych stałych zasad, być
konsekwentnym i przestrzegać dyscypliny. Taki dom wyprowadza dziecko na
właściwą drogę w kierunku przezwyciężenia jego trudności.
Istotne są również relacje między poszczególnymi członkami rodziny, przede
wszystkim między matką i ojcem, w dalszej kolejności między matką i
dzieckiem, między ojcem i dzieckiem, a wreszcie między rodzeństwem.
Ojciec i matka
Brak bliskości między matką i ojcem ma poważny wpływ na każde dziecko w
rodzinie. Dzieci wychowujące się w domu, w którym matka i ojciec nie
kochają się, ale jedynie tolerują się wzajemnie dla dobra dzieci, szybko
wyczują chłód domu pozbawionego miłości. Dziecko z zaburzeniami
koncentracji uwagi ma zwiększoną potrzebę posiadania stałego oparcia w
życiu oraz poczucia, że jest kochane. Miłość płynie od rodziców wzajemnie
się kochających.
Kłótnie między rodzicami zabijają serce w każdym dziecku, zaś u dziecka z
zaburzeniami koncentracji uwagi paraliżują dodatkowo jego zmysły. Większość
tych dzieci wchodzi wówczas w życie z ograniczoną zdolnością okazywania
emocji, które nieraz pozostają głęboko ukryte. Są to ludzie, którym brakuje
pewności siebie i poszanowania własnej godności. Kłótnie w rodzinie
pogłębiają problemy osobowościowe i będą pogłębiać je przez lata.
Dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi wykazuje większy spryt niż
normalne dziecko w wykorzystywaniu kłótni między rodzicami dla własnej
korzyści. Jeśli rodzice nie przyjmują wspólnego frontu w postępowaniu z
dzieckiem i ono to zauważa, to ów krater w wulkanie robi się coraz większy.
Gdy dziecko przyzwyczaja się do manipulowania rodzicami, ustawiając ich
jedno przeciw drugiemu, zaczyna doświadczać coraz większych trudności w
świecie zewnętrznym, w którym jego działania manipulacyjne nie są
tolerowane. W końcu prowadzi to do jego jeszcze większej izolacji.
Choć dziecko stara się zachować dobre relacje z rodzicami, często jego
zachowanie jest powodem przełomowych momentów w rodzinie. Matka przebywając
z dzieckiem cały dzień, musi sama radzić sobie z jego nagłymi wybuchami
agresji, impulsywnością, kłamstwami i oszustwami oraz uwagami
ze strony sąsiadów i nauczycieli. Z drugiej strony ojciec wraca do domu po
całym dniu pracy, chciałby odpocząć i cieszyć się swoją rodziną w ciszy i
spokoju. Matka jednak wita go wiadomościami o różnych wykroczeniach dziecka
i o tym, że ona już nie wytrzymuje nerwowo. Wtedy on musi zebrać wszystkie
swoje siły i przejąć funkcje kierownicze w domu. Często nie udaje się to
zbyt dobrze, gdyż ma już za sobą wiele męczących godzin w pracy.
Czuje się zmęczony, brak mu cierpliwości. Jest to więc moment najwyższego
ryzyka wszczęcia kłótni.
Z powodu tych codziennych popołudniowych konfrontacji ojciec woli wracać do
domu później, mając nadzieję, że uniknie wówczas nieprzyjemności i
problemów. Stopniowo, nie zdając sobie z tego sprawy, coraz mniej czasu
poświęca rodzinie i żonie. Ona zaś czuje się opuszczona i osamotniona w
wychowywaniu trudnego dziecka i wciąż obwinia zarówno dziecko, jak i męża.
Udowodniono, że w rodzinach, w których jest nadpobudliwe dziecko z
zaburzeniami koncentracji uwagi, trzykrotnie częściej dochodzi do kłótni i
rozpadu małżeństw.
Gdy dojdzie już do rozwodu, sytuacja dziecka pogarsza się jeszcze bardziej. W
wielu przypadkach rodzice rozstają się w okolicznościach niezbyt
przyjaznych i często nie chcą nawet ze sobą rozmawiać. Wówczas wychowywanie
dziecka z zaburzeniami koncentracji uwagi staje się trudniejsze. Rodzic
samotnie wychowujący dziecko zwykle pełni rolę zarówno ojca, jak i matki,
co po pewnym czasie powoduje wyczerpanie się pomysłów wychowawczych. W
wielu przypadkach rodzice ośmieszają siebie nawzajem przed dzieckiem.
Spotykałem rodziców, którzy celowo negowali metody wychowawcze stosowane
przez współmałżonka, aby go sfrustrować. Rodzic opiekujący się dzieckiem na
co dzień jest w gorszej sytuacji, ponieważ nie ma chwili wytchnienia i nie ma go
kto zastąpić, gdy brakuje mu już sił.
Oboje rodzice muszą zdać sobie sprawę, że trudności dziecka są ich wspólnym
problemem i mogą być źródłem licznych frustracji i rozczarowań. Wraz z
upływem lat, w ciągu których muszą radzić sobie z dzieckiem, zmienia się
zarówno ich postrzeganie, metody postępowania z dzieckiem, jak i stosunek
do specjalistów służących radą i oferujących pomoc dziecku i całej
rodzinie.
Wielu rodziców, których dziecko cierpi na zaburzenia koncentracji uwagi
szuka pomocy u różnych specjalistów. Często słyszą, że ich dziecku nic nie
dolega; że wyrośnie ze swoich problemów lub też że niewłaściwie z nim
postępują i powinni zastosować inne metody wychowawcze. Nieraz nawet mogą
spotkać się z zaleceniem stosowania wobec swoich synów starej, dobrej
dyscypliny, czyli bicia.
Chodzenie od jednego specjalisty do drugiego nie zawsze powoduje poprawę
sytuacji. Rodzice uważają jednak, że ich dziecko powinno być lepsze i
często sami zaczynają mieć problemy z własną psychiką. Niektórzy rodzice
mają szczęście i trafiają do dobrego specjalisty, który wskaże im właściwy
kierunek wychowania ich dziecka. Inni tego szczęścia nie mają.
Nie ulega wątpliwości, że droga do ostatecznego sukcesu w wychowywaniu
dziecka z zaburzeniami koncentracji uwagi jest długa, nużąca i niełatwo nią
kroczyć. Jest to jednak jedyna droga i rodzina musi pokonywać ją wspólnie.
W moim odczuciu jednym z poważniejszych czynników blokujących osiągnięcie
sukcesu w rodzinie posiadającej dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi
jest fakt, że rodzice nie zdają sobie sprawy z własnej tęsknoty za
normalnym dzieckiem. Każdy zakładając rodzinę oczekuje z niecierpliwością
pojawienia się potomka i chciałby zapewnić mu jak najlepszą przyszłość.
Liczne kolorowe magazyny, które oglądamy, wytwarzają w nas przekonanie, że
dziecko rodzi się w pełni chwały, zdrowe, inteligentne i z natury
posłuszne, a wychowanie go nie wymaga żadnego wysiłku.
Rodzice dziecka z zaburzeniami koncentracji uwagi zostają w brutalny sposób
wyrwani z tych złudnych obietnic. Ich dziecko nie jest tym pokazywanym w
książkach, a oni sami przeżywają kolejne fazy rozczarowania, zanim
zaakceptują fakt, że ich dziecko jest okresowo upośledzone (odpowiednie
postępowanie z nim może sprawić, że osiągnie ono wiek dojrzały w pełnym
zdrowiu). Większość ojców w pierwszym okresie poddaje się temu
rozczarowaniu, natomiast matki lepiej sobie radzą, może dlatego, że mają
widoczne predyspozycje do wychowywania dzieci.
Każde z rodziców przechodzi od etapu początkowego zaprzeczenia, że istnieje
problem, przez złość, poczucie winy i wycofanie się, aż do akceptacji
sytuacji. Większość ojców zatrzymuje się w fazie zaprzeczenia. Nie chcą oni
rozmawiać z dzieckiem o problemie i doprowadzają przez to do kształtowania
fałszywych relacji. Dziecko tymczasem musi dojrzewać bez odpowiedniej
pomocy rodzicielskiej.
Nagromadzoną złość rodzic wyładowuje na dziecku, współmałżonku, a nieraz
nawet na specjaliście, do którego zwraca się o pomoc. Na szczęście ten etap
jest krótkotrwały. Wzajemne obwinianie się rodziców przeciąga się w czasie
i jest bardziej ukryte. Spotkałem rodziców, którzy przeszli przez pierwsze
dwie fazy i zaakceptowali przypadłość dziecka, ale podświadomie
wciąż poszukują winnego takiego stanu rzeczy. Nic tak dobrze, jak
posiadanie chorego dziecka, nie pokazuje nam naszej bezsilności i
znikomości. Będziemy szukać przyczyn i wyjaśnień, lecz wewnętrznie będziemy
czuć, że los nie obszedł się z nami łaskawie.
W końcu, po fazie wycofania i po rozpoznaniu sytuacji, rodzic poddaje się i akceptuje
zaistniały stan rzeczy. Jest wówczas gotowy do niesienia dziecku
najbardziej konstruktywnej pomocy.
Gdy któreś z rodziców zatrzyma się na jednym z etapów przeżywania żalu
będzie mu potrzebna pomoc specjalisty, aby ostatecznie zaakceptować
trudności swojego dziecka, i dopiero wtedy może pomóc jemu i całej
rodzinie.
Matka
Matka jest najważniejszą osobą w życiu dziecka z zaburzeniami koncentracji
uwagi. Jak już wspominałem wcześniej, zaburzenia koncentracji uwagi mają
podłoże genetyczne i dotyczą przede wszystkim chłopców. Jest to szczęśliwy
zbieg okoliczności, ponieważ są duże szansę, że matka nie będzie miała
żadnych cech charakterystycznych dla tych zaburzeń. Radzenie sobie z dzieckiem z
zaburzeniami koncentracji uwagi jest o wiele trudniejsze w rodzinie, w której u matki też
występują pewne objawy tego zespołu.
Matka dziecka z zaburzeniami koncentracji uwagi nie ma większego wyboru i
pozostaje w domu, aby zająć się dzieckiem. Często cierpi na niskie
poszanowanie własnej godności i czuje się gorsza, nie mogąc rozwijać się
intelektualnie, duchowo czy finansowo, ograniczając się jedynie do
urodzenia i wychowania dziecka. Taka postawa jest zaprzeczeniem centralnej
pozycji matki w rodzinie i jej głównej roli w kształtowaniu charakterów i
postaw dzieci, a także męża.
W rodzinach, w których matka jest nie tylko przewidująca, dbająca, a także
kochająca, jej członkowie zwykle dobrze dostosowują się do społeczeństwa i
bez problemów wkraczają w normalne, dorosłe życie. Jeśli jednak taka nie jest,
wszystko dzieje się odwrotnie. Dla dziecka z zaburzeniami koncentracji
uwagi jest niezmiernie ważne, aby matka zdawała sobie sprawę z jego
trudności, świadomie lub podświadomie, i była gotowa oddać siebie i swój
czas, aby wspólnie z nim przezwyciężać problemy.
We wczesnym etapie życia dziecka, nawet zaraz po jego urodzeniu, matka
zauważa, że jest ono inne. Wkrótce dowiaduje się, że dziecko nie rozwija
się prawidłowo i próbuje powiedzieć o tym swojemu mężowi i innym członkom
rodziny. W końcu rodzice razem udają się do lekarza, który patrzy na matkę i
dziecko, dobrze odżywione i zdrowe, i informuje, że nie ma powodów do
zmartwienia, a problemy dziecka same się z czasem rozwiążą. Matka
uspokojona wraca do domu, ale uporczywe wątpliwości i obawy powracają,
ponieważ widzi, że jej dziecko rozwija się wciąż w nieprawidłowy sposób,
który zaobserwowała na początku.
W końcu udaje się z dzieckiem do innego lekarza, który również nie widzi
powodów do zmartwień, ale odsyła ją do specjalisty. Jeśli będzie miała
szczęście, trafi do specjalisty w dziedzinie schorzeń wieku dziecięcego,
który przynajmniej uważnie jej wysłucha i uspokoi. Jeśli trafi mniej
szczęśliwie, odwiedzi specjalistę, który będzie słuchał jej przez krótką
chwilę, a następnie powie że to ona jest winna problemom dziecka z
zachowaniem, że powinna wrócić do domu i być dobrą matką. W mojej karierze
widziałem wiele matek przeżywających olbrzymie kryzysy emocjonalne,
załamania nerwowe, a nawet uciekających w alkoholizm, co było wynikiem tzw.
poinformowania w dobrej wierze przez specjalistę, że nie mają odpowiedniego
instynktu matczynego.
Wytrwała matka trafi w końcu do specjalisty, który pomoże jej w problemach z
dzieckiem cierpiącym na zaburzenia koncentracji uwagi. Do tego czasu jednak
wielokrotnie zostanie nazwana neurotyczką, osobą nieudolną, niedołężną lub
nie mającą odpowiednich predyspozycji macierzyńskich.
W wielu przypadkach współcześni psychologowie i psychiatrzy lubują się w
używaniu takiego eufemizmu jak "zbyt twardy koszyk".
Wiele matek potrafi jednak zachować spokój mimo licznych przeciwności i
uparcie szukać sposobu, aby pomóc swojemu dziecku. Takie kobiety zasługują
na uznanie, a nie na zniewagę.
Matka jest tą osobą, która najlepiej radzi sobie z frustracjami dziecka
(bez względu na to, czy są to problemy szkolne czy socjalne) i chroni je
przed jego własną impulsywnością, łatwym uleganiem sterowaniu przez innych
lub pomaga w zorganizowaniu się. Może także odegrać rolę korepetytora,
pomóc w osiągnięciu podstawowych umiejętności, w zwiększeniu poszanowania
własnej godności poprzez rozwijanie talentów dziecka lub w radzeniu sobie z
nagłymi wybuchami złości. Jej ciągła obecność w domu wpływa uspokajająco na
dziecko w przeciwieństwie do szkoły, gdzie wszystko wciąż się zmienia. Jej
chęć do rozmowy pokonuje lęki dziecka, poczucie winy oraz agresję, a nade
wszystko jej miłość koi, gdy naprawdę coś mu się stanie.
Sytuacja jest bardziej złożona, gdy matka sama przejawia cechy
zaburzeniowe. Gdy podobnie jak jej dziecko ma problemy z utrzymaniem uwagi,
jest impulsywna i nie potrafi ułożyć sobie spraw domowych i osobistych, ma
coraz większe trudności z wychowaniem dziecka z zaburzeniami koncentracji
uwagi. W wielu przypadkach matki te mają obniżony próg odporności na
frustrację i wŻ związku z tym częściej czują się bezradne i szukają pomocy
u specjalistów. Zasługują one na nasze współczucie i wsparcie, ponieważ ich
los jest bardzo ciężki. Ja zawsze radzę moim studentom, aby uważnie ich
słuchali. Mogą one bowiem dostarczyć wszelkich potrzebnych informacji, a
nawet same stawiają trafne diagnozy.
Ojciec
Rola ojca w rozwoju i wychowaniu dziecka jest prawie tak samo istotna jak
rola matki. Generalnie, ojcowie mają jednak mniejszy, w porównaniu z
matkami, wkład w rozwój dziecka w okresie niemowlęcym.
Gdy dziecko rośnie, ojciec staje się coraz ważniejszy. Chłopcy z
zaburzeniami koncentracji uwagi potrzebują nawet większej opieki, uwagi i
miłości od ojców niż od matek. Z powodu niskiego poszanowania własnej
godności i braku wiary w siebie dzieci te mają większe problemy z
samoidentyfikowaniem się i potrzebują dobrych i silnych wzorców do
naśladowania. Są to dzieci z natury kapryśne, impulsywne i
niezdyscyplinowane. To ojciec musi zaprowadzić dyscyplinę niezbędną w
wychowywaniu dziecka z zaburzeniami koncentracji uwagi i sprawiedliwie
egzekwować jej przestrzeganie. Dziecko musi mieć ściśle określone granice
postępowania, które przesuwa się z roku na rok. Matka obarczona licznymi
zajęciami domowymi nie zawsze jest w stanie dopilnować przyjętych rygorów.
Rola ojca jako osoby wprowadzającej dyscyplinę nie oznacza ciągłego
wymierzania kary przez niego. Chodzi raczej o to, aby dziecko i reszta
rodziny miała w nim oparcie i wiedziała, że zawsze może na niego liczyć.
Powinien on przy tym być osobą, która dostarcza dziecku rozrywki i jest
towarzyszem zabaw.
Ojciec musi starać się zrównoważyć te dwie role: osoby wprowadzającej
dyscyplinę i powiernika, do którego można udać się z każdym problemem.
Jednak ojcowie często wracają do domu tak późno, że ich dzieci już śpią.
Coraz mniej więc angażują się w wychowanie, co nie jest dobre dla nikogo z
rodziny.
Okresy rozłąki z ojcem są bardzo przeżywane przez dziecko cierpiące na
zaburzenia koncentracji uwagi. Namawiam każdego ojca, aby spędzał jak
najwięcej czasu z rodziną. Jego obecność jest potrzebna wszystkim
domownikom.
Rodzeństwo
Inne dzieci w rodzinie są nie tylko w grupie zwiększonego ryzyka wystąpienia
pewnych cech zaburzeń koncentracji uwagi, mających podłoże genetyczne, ale
również mogą przejmować cechy już występujące u chorego dziecka.
Jeśli dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi jest najstarsze w rodzinie,
to często młodsze dzieci naśladują jego zachowanie, uznając, że jest ono
godne naśladowania. Nie bardzo rozumieją, dlaczego są karcone za podobne
zachowanie. Sytuacja jest tym bardziej skomplikowana, że wychowywanie
dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi wymaga innego traktowania niż
dzieci zdrowych.
Rodzice muszą zdawać sobie sprawę z ograniczeń i możliwości dziecka z
zaburzeniami koncentracji uwagi, a dyscyplina i system karania powinien być
dostosowany do niego. Nie można stosować tych samych metod wychowawczych w
stosunku do dzieci prawidłowo rozwijających się. Przykładem
niech będzie dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi podkradające
pieniądze z matczynej portmonetki. Robi to stale i nie sposób karać je za
każdym razem lub bić. Rodzice mogą jedynie często przypominać dziecku, że
jest to niewłaściwe postępowanie, i ostrzec je przed konsekwencjami
mogącymi pojawić się w wieku dorosłym. Jeśli natomiast inne dziecko będzie
podkradać pieniądze z portmonetki, zazwyczaj dostanie odpowiednią
reprymendę. Odczuje ono wtedy różnicę w postępowaniu rodziców wobec siebie
i wobec rodzeństwa z zaburzeniami po popełnieniu tego samego wykroczenia. Do
takich sytuacji może dochodzić wielokrotnie, lecz wraz z wiekiem dzieci
zaczynają rozumieć rodziców i to, że brat czy siostra ma szczególne
trudności i nie zawsze można z nim postępować tak samo jak z innymi.
W miarę możliwości trzeba starać się traktować dzieci z zaburzeniami
koncentracji uwagi tak samo jak inne dzieci. Aby zachować harmonię w
rodzinie, w większości przypadków najlepiej stosować zasadę bezstronności i
sprawiedliwości. Nie popsują się wówczas stosunki między dzieckiem z
zaburzeniami a jego rodzeństwem. Wszyscy członkowie rodziny powinni jednak
zdawać sobie sprawę, że jedno z nich nie radzi sobie w pewnych sytuacjach i
dlatego trzeba traktować je z pewną pobłażliwością. W tym kontekście
dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi można uważać za dziecko ułomne,
choć nie ma widocznych objawów kalectwa.
Punkty kluczowe
* Stabilne środowisko domowe pomaga w wychowaniu dziecka z zaburzeniami
koncentracji uwagi.
* Rodzice potrzebują czasu, by zaakceptować fakt, że ich dziecko nie jest
całkiem zdrowe.
* Matka i ojciec powinni mieć równy wkład w wychowanie dziecka.
* Prawidłowo rozwijające się dzieci nie powinny odczuwać zaniedbania ze
strony rodziców z powodu dziecka z zaburzeniami w rodzinie.
ROZDZIAŁ 20
Chłopiec to ojciec mężczyzny
Wszelkie badania, jakie do tej pory przeprowadzono nad zaburzeniami
koncentracji uwagi, wskazywały, że jest to choroba dotykająca dzieci, która
ustępuje w średnim lub późnym wieku młodzieńczym. Dlatego nazwano ją chorobą
okresu rozwojowego. Jest to zasadniczo prawda i u większości dzieci z tego
typu zaburzeniami stwierdza się znaczną poprawę w okresie młodzieńczym.
Na podstawie dalszych badań stwierdzono, że istnieje pewna liczba dzieci, u
których nie obserwuje się znacznej poprawy w późnym okresie młodzieńczym, a u
niektórych w ogóle ona nie występuje. Osoby dorosłe, u których rozpoznano
zaburzenia w dzieciństwie i które nie wyrosły z nich, odróżniają się od swoich
rówieśników.
Można powiedzieć, że na występowanie zaburzeń u dorosłych mają wpływ dwa
czynniki. Po pierwsze, wszyscy cierpiący na zaburzenia w dzieciństwie, będą
mieli pewne cechy zachowań jako wynik przebiegu choroby.
Niezależnie od tego, czy była leczona, czy nie, w końcu stanie się częścią ich
osobowości. Na ile takie zaburzenia utrwalą się jako część osobowości
zależy od odpowiedniego wychowania.
Po drugie, w tej niewielkiej liczbie osób, u której nie dochodzi do
znacznej poprawy funkcji neurochemicznych, pełny obraz schorzenia przedłuża
się aż do wieku dojrzałego. Jest on nieco łagodniejszy dzięki zdolności
człowieka dorosłego do radzenia sobie z trudnościami i do wymyślania
sposobów na ich pokonywanie. Skuteczność dzieci w rozwijaniu takich
strategii jest o wiele mniejsza niż w przypadku dorosłych.
Jakie są cechy człowieka dorosłego z zaburzeniami koncentracji uwagi?
Badania przeprowadzone na uniwersytecie w Kalifornii wykazały, że duży
odsetek dzieci nadpobudliwych rozwija osobowość "typu A" ( Typ osobowości A
- to ludzie, którzy żyją pod presją czasu, nadmiernie ambitni, ze
skłonnością do rywalizacji, reagujący agresją na niepowodzenia. Występuje u
nich skłonność do chorób wieńcowych, (przyp. tłum.)) w wieku dorosłym. Są to
ludzie wiecznie zajęci, aktywni i stale w drodze, dążący do celu lub nawet
ten cel przekraczający. Odpoczynek i relaks przychodzą im z trudem. Często
uważa się ich za ludzi żyjących w napięciu, nastawionych na osiąganie
sukcesów. Można u nich stwierdzić nadmierne napięcie mięśniowe, prowadzące
do odczuwania zmęczenia. Mają wilczy apetyt, lecz nie przybierają na wadze,
gdyż spalają ogromne ilości energii.
Ludzie ci mają kłopoty z poszanowaniem własnej godności. Dążenie do sukcesu
powoduje, że osiągają bardzo dobre rezultaty w pracy zawodowej, ale z
powodu nieustannych wątpliwości, wciąż nie wierzą w swoje możliwości i
wartość własnych osiągnięć. Nawet gdy są chwaleni za wyniki w pracy,
wykazują podejrzliwość i wydaje im się, że nie sprostali narzuconym sobie
wysokim wymaganiom.
Są oni dobrymi obserwatorami, mają jednak trudności ze skupieniem uwagi
słuchowej. Może to być przyczyną niezręcznych sytuacji towarzyskich np. gdy
nie są w stanie zapamiętać nazwiska osoby, która im się przedstawia.
Nie czytają nigdy dla przyjemności, jeśli już, to wyłącznie dla zdobycia
informacji. Czasem dla rozrywki czytają gazety i magazyny o interesującej
tematyce. Powieści czytają bardzo rzadko. Nie lubią też pisać listów, gdyż
wyrażanie myśli na piśmie sprawia im duże trudności.
W wielu przypadkach ludzie ci są doskonałymi menedżerami, mają inspirujące
pomysły i talent do wyznaczania głównych kierunków działań. Dzięki
niespożytej energii, nieugiętości i dogmatyzmowi są w stanie wprowadzić w
życie wszystko, co zaplanują. Nie ma wątpliwości, że są to ludzie czynu, a
nie obserwatorzy.
Nieustępliwość połączona z impulsywnością często bywa przyczyną konfliktów.
W większości przypadków są to ludzie, którzy widzą tylko czarne i białe,
mają natomiast problem z różnymi odcieniami szarości. Wolą, gdy przedstawia
im się propozycję lub problem w prostych słowach, i są szczęśliwsi, mogąc
podejmować konkretne i szybkie decyzje. Często nie zauważają pewnych
subtelności w relacjach międzyludzkich, nie rozumieją aluzji lub źle je
odczytują. Może to mieć niekorzystny wpływ na stosunki z kolegami czy z
partnerami życiowymi.
Właściwie potrafię zidentyfikować człowieka dorosłego z zaburzeniami
koncentracji uwagi na podstawie uścisku dłoni. Jest to osoba, która mocno
chwyta naszą dłoń i prawie miażdży ją w uścisku. Gdy usiądzie, możemy
zaobserwować u niej powtarzające się ruchy mięśni. Buja się na krześle,
bawi się ołówkiem lub gryzie jego koniec; bawi się sznurowadłami, zakłada
nogę na nogę i wymachuje nią; żuje coś, nawet jeśli nic nie ma w ustach,
bawi się dłońmi lub splata palce itp. Ludzie ci mają ogromne trudności z
odprężeniem się i jest to jedna z głównych przyczyn ich zmęczenia,
nasilającego się pod koniec dnia.
Wraz z wiekiem pojawiają się problemy ze snem, choć mogło ich nie być w
dzieciństwie. Napięcia nerwowe i problemy emocjonalne spowodowane niskim
poszanowaniem własnej godności sprawiają, że sen staje się niespokojny.
Wieczorem człowiek czuje się zmęczony i szybko kładzie się do łóżka, jednak
zaraz budzi się i nie może ponownie zasnąć.
Sposób mówienia osoby dorosłej z zaburzeniami koncentracji uwagi często
zdradza jej gwałtowność, słowa wypowiadane bardzo szybko nakładają się, a
mówienie przez zaciśnięte usta pogarsza artykulację.
W większości przypadków trudności z koordynacją ustępują w wieku
młodzieńczym, czasem jednak zdarza się, że i dorośli mają z nią problem.
Objawia się to u nich ociężałością, a ich charakter pisma jest nieczytelny.
Jeśli u kogoś występowały w dzieciństwie problemy z pismem ręcznym, to będą one
trwały również w wieku dojrzałym.
Człowiek dorosły, mający problemy z czytaniem lub pisaniem, może tak sobie
zorganizować pracę, aby unikać czynności stanowiących dla niego trudność.
Dużą pomocą może być dla niego sekretarka, zajmująca się między innymi
korespondencją: pisaniem listów i odczytywaniem rękopisów. Nie zawsze
jednak udaje się ukryć swój problem i zdarzają się sytuacje, gdy człowiek
odbierany jest jako analfabeta. Odbija się to niekorzystnie na jego
karierze, a jednocześnie uderza w poszanowanie własnej godności. Spotykam
się jednak z ludźmi dorosłymi mającymi ogromne specyficzne trudności w
nauce, ale nie mającymi problemów z poszanowaniem własnej godności. Brak
poszanowania własnej godności wywiera piętno na wszystkich płaszczyznach
ludzkiego życia, tak zawodowego, jak i osobistego, wpływa na poczucie
pewności siebie, a ono z kolei na jakość pracy.
Może się zdarzyć, że człowiek dorosły z zaburzeniami koncentracji uwagi
założy rodzinę i doczeka się dziecka z podobnymi zaburzeniami. Wówczas
ojciec, świadomy wszelkich trudności, z jakimi będzie się zmagało jego
dziecko, może je wcześnie dostrzec i pomóc mu. Bywa jednak, że z powodu
braku elastyczności i samokrytyki ojciec nie potrafi zaakceptować problemów
swojego dziecka i nie pozwala przypominać sobie o własnych trudnościach,
które teraz występują u jego potomka. Człowiek taki zamyka się na etapie
zaprzeczenia i żalu i nie chce mieć nic wspólnego z problemami dziecka.
Czasem, nawet jeśli zaakceptuje te problemy, może nie być w stanie pomóc
dziecku z powodu własnych ograniczeń w sytuacjach stresowych.
Obserwując karierę osoby dorosłej z zaburzeniami koncentracji uwagi, w
większości przypadków można stwierdzić wielokrotne zmiany zatrudnienia. W
początkowym okresie charakterystyczne są częste zmiany stanowisk - wraz ze
zdobywaniem doświadczenia osoba ta uświadamia sobie, że wybrana droga
kariery jest dla niej nieodpowiednia lub też praca dawniej uznawana za
ciekawą wkrótce przestaje być interesująca. Ludzie ci zmieniają po kilka
razy drogę swojej kariery, zanim osiągną to, do czego dążą, a okres ten
wiąże się zwykle z ich neurologicznym i emocjonalnym dojrzewaniem. Dlatego
całkiem logicznym wydaje się fakt, że dziecko, które miało problemy z
ukończeniem rozpoczętej pracy i nie miało swojego hobby, wyrasta na człowieka,
który nie jest w stanie doprowadzić żadnego projektu ani żadnej pracy do
końca. Taka sytuacja ulega zazwyczaj poprawie wraz z dojrzewaniem.
W moim przekonaniu dziecko z zaburzeniami koncentracji uwagi (zwłaszcza nadpobudliwe)
jest prototypem dorosłego o cechach osobowości "typu A". W neurologii
istnieje pojęcie: "łagodne samoistne drżenia". U niektórych dorosłych osób
występują drżenia kończyn, np. rąk, które nie są spowodowane żadną chorobą,
ale utrzymują się przez całe życie. Widziałem takie drżenia u ojców dzieci
z zaburzeniami koncentracji uwagi i u dorosłych z objawami tych zaburzeń.
W podręcznikach historii można przeczytać o wielkich ludziach, którzy mieli
wyraźne cechy zespołu zaburzeń koncentracji uwagi. Albert Enstein, genialny
matematyk i naukowiec naszej ery, miał wiele cech typowych dla tego zespołu. Po
pierwsze, nie mówił aż do osiągnięcia wieku 3 lat, a nawet w późniejszym
okresie miał problemy z prawidłowym wysławianiem się. W szkole osiągał
słabe wyniki i niczym szczególnym się nie wyróżniał. Nie miał również
znaczących osiągnięć w dziedzinie matematyki w czasach szkolnych i mówiono
mu, że do niczego w życiu nie dojdzie. Porozumiewanie się za pomocą mowy
czy pisma sprawiało mu trudności i był postrzegany jako człowiek myślący
powoli, który ma problemy z podejmowaniem decyzji.
Tym, kim był Einstein dla nauki, tym Ludwig van Beethoven był dla muzyki. W
epoce romantyzmu był głównym rewolucjonistą w dziedzinie muzyki. W
dzieciństwie miał znaczne trudności w nauce czytania i literowania, a
odręczne pisanie sprawiało mu szczególny kłopot. Był bardzo impulsywny,
działał pod wpływem pierwszej myśli, co często doprowadzało do katastrofy,
a dorośli wciąż narzekali na jego złe zachowanie. Miał trudności w
nawiązywaniu kontaktów, szczególnie z osobami przeciwnej płci. Uważano go
za samotnika.
Leonardo da Vinci jako dziecko potrafił świetnie pisać, naśladując odbicie
lustrzane pisma. Niektórzy twierdzili, że pisze w ten sposób, chcąc ukryć
treść tajnych dokumentów. Wielu uważa takie jego pisanie za jeszcze jeden
przejaw geniuszu, lecz znając inne cechy jego osobowości, można to odebrać
raczej jako jedną z cech wynikających z zaburzeń koncentracji uwagi. Powszechnie
wiadomo, że Leonardo da Vinci interesował się wieloma dziedzinami, m.in.
sztuką, rzeźbą, nauką, architekturą i techniką. Wielu projektów jednak nie
był w stanie dokończyć i część z nich pozostała w formie szkiców.
Był bardzo zręczny manualnie, choć występowała u niego lateralizacja
skrzyżowana. Poza tym uważano go za samotnika, miał bowiem problemy w
nawiązywaniu kontaktów z innymi ludźmi. Cecha ta odróżniała go od innego
geniusza epoki renesansu, Rafaela, który łatwo nawiązywał kontakty z ludźmi
a silne przyjaźnie utrzymywał do końca życia.
U dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi, zwłaszcza tych nadpobudliwych i
impulsywnych, występuje zwiększone ryzyko zachowań aspołecznych, a nawet
przestępczych w wieku młodzieńczym. Wynikają one między innymi z braku
poszanowania własnej godności i impulsywności. Wiele z tych dzieci przebywa
w dzieciństwie w domach poprawczych z powodu drobnych przestępstw, a następnie w
więzieniach. Badania wykazały, że w populacji dzieci z zaburzeniami
koncentracji uwagi częściej dochodzi do zachowań
aspołecznych i
kryminogennych.
Istnieje też większe prawdopodobieństwo, że dzieci z zaburzeniami będą
nadużywały alkoholu i narkotyków. Różne badania dowiodły, że alkoholizm
jest nałogiem znacznie częściej występującym u dziecka z zaburzeniami
koncentracji uwagi, zwłaszcza u nadpobudliwego, niż u jego rówieśników.
Ze wszystkich wyżej wymienionych powodów wynika, że dziećmi tymi należy się
zająć tak wcześnie, jak tylko jest to możliwe. Ważna jest przede wszystkim
ocena ich sytuacji rodzinnej i pomoc w sytuacjach stresowych, a także
zapewnienie programu wyrównawczego w szkole oraz czynienie starań, by
wzrastało ich poszanowanie własnej godności. Jest to bowiem jedna z
podstawowych cech, która pozwoli pokonać późniejsze trudności z
zachowaniem. W rodzinie należy stworzyć dziecku takie warunki, aby czuło
się integralną jej częścią. Powinno również czuć się zintegrowane z grupą
rówieśników, okolicą w której mieszka, kościołem, społecznością itp. W ten
sposób stworzy sobie mocny fundament, na którym będzie mogło budować,
wkraczając w wiek młodzieńczy, pełen burz i niepokojów.
Można zaobserwować, że odpowiednie postępowanie z dzieckiem z zaburzeniami
i terapia w dzieciństwie prowadzą do przywrócenia prawidłowego unkcjonowania
nie tylko w okresie dziecięcym, ale również w życiu dorosłym.
Punkty kluczowe
* Niewielki procent dorosłych dotkniętych zaburzeniami koncentracji uwagi
ma wciąż ich objawy.
* Dorośli z zaburzeniami koncentracji uwagi są nieraz sławnymi udźmi.
* Dorośli z zaburzeniami koncentracji uwagi mają często problemy socjalne.
Dodatek I.
Wskazówki praktyczne oraz zabiegi terapeutyczne
I. Trudności ze słyszeniem
Odbiór słuchowy i rozumienie mowy
Dziecko mające trudności z odbiorem słuchowym słyszy dobrze i jego narządy
czuciowe słuchu funkcjonują prawidłowo, nie umie jednak przypisać znaczenia
temu, co słyszy, i dlatego nic nie rozumie. Słyszy objaśnienia i instrukcje
nauczyciela dotyczące danego tematu, ale ponieważ ich nie rozumie nie
podporządkowuje się im. Uczniom mającym trudności z odbiorem słuchowym może
sprawić kłopot słuchanie, czyli odbieranie bodźców słuchowych, rozumienie
znaczenia słów abstrakcyjnych, odpowiedzi "tak" lub "nie" na jednoznaczne
pytania ogólne, odpowiadanie ze zrozumieniem na pytania dotyczące
przeczytanego materiału, rozumienie materiału wysłuchanego z taśmy,
wykonywanie ustnych poleceń, rozpoznawanie przedmiotów na podstawie ustnego opisu
oraz przypisywanie znaczenia słowom i rozróżnianie bodźców słuchowych.
ZABIEGI TERAPEUTYCZNE
1. Umiejętność słuchania przez dziecko poprawia się, jeśli nauczyciel
wydaje polecenia, formułując krótkie zdania, zawierające tylko jedną myśl,
a następnie prosi dzieci, aby powtórzyły to, co usłyszały.
2. Uprzedź dziecko, zanim wypowiesz polecenie, i zachęć je do uważnego
słuchania.
3. Za każdym razem wydawaj tylko jedno polecenie.
4. Gdy tylko to możliwe, dostarczaj bodźców wzrokowych.
5. Proste polecenia powinny stopniowo stawać się coraz bardziej
skomplikowane, np. (a) idź do drzwi; (b) idź do drzwi i zapukaj w nie; (c)
idź do drzwi, zapukaj w nie i naciśnij klamkę; oraz (d) idź do drzwi,
zapukaj w nie, naciśnij klamkę i otwórz je.
6. Poproś dziecko, aby zamknęło oczy. Weź znany mu przedmiot, który wydaje
dźwięki, i poproś je, by rozpoznało go po wydawanym dźwięku.
7. Poproś dziecko, aby wykonało jakąś czynność. Niech to będzie czynność,
którą można wykonać natychmiast, np. klaśnięcie w dłonie.
8. Wręcz dziecku czystą kartkę papieru i kredki w różnych kolorach.
Upewnij się, czy dziecko odróżnia kolory. Poproś je, aby narysowało, np.
(a)
niebieskie kółko, następnie (b) niebieskie kółko i czerwony krzyżyk, (c)
niebieskie kółko i czerwony krzyżyk i połączyło niebieskie kółko z
czerwonym krzyżykiem brązową linią. Można przeprowadzić różnorodne
ćwiczenia, używając takich pojęć jak: poniżej, powyżej, mniej, więcej i
dużo. Na przykład: poproś dziecko, aby narysowało wazon, w którym będzie
mniej niż siedem kwiatów, ale więcej niż pięć.
9. Przeczytaj dziecku kilka razy krótką historyjkę. Za każdym razem uprzedź
je, że zadasz mu pytanie lub wydasz polecenie odnośnie tej historyjki: (a)
niech wymieni postacie występujące w historyjce; (b) niech odpowie na
krótkie pytania dotyczące historyjki; (c) wspomnij jakieś wydarzenie z
historyjki i poproś dziecko, aby je opisało; (d) poproś dziecko, aby
opowiedziało historyjkę własnymi słowami.
10. Powiedz trzy słowa, z których dwa będą takie same. Dziecko natychmiast
powinno zauważyć to inne słowo, np. słowo "krzesło", w zestawie:
"stół, krzesło, stół". Można zwiększać liczbę słów z czasem, gdy u
dziecka rozwinie się zdolność usłyszenia i zapamiętania coraz większej
ilości różnic np. stół, krzesło, nóż, widelec, stół.
11. Poproś dziecko, aby za pomocą mimiki i gestów wyraziło to, co słyszy
np. dziecko zamyka oczy, stąpa po podłodze, uderza dłońmi kolana, przyciska
jedną rękę do brzucha, a drugą kładzie na plecach. Dziecko pokazuje to co
widzi i słyszy.
12. Pisanie pod dyktando. Podyktuj dziecku krótkie zdanie. Powinno napisać
je bez konieczności powtórzenia przez nauczyciela. Z czasem zdania powinny
być coraz dłuższe.
13. Poproś dziecko, aby posłuchało zdania i użyło poprawnego słowa, np.
Myślę o słowie, które opisuje rzecz stosowaną do jedzenia zupy.
14. Poproś dziecko, aby uzupełniło brakujące fragmenty krótkich historyjek
i wierszy.
Rozróżnianie za pomocą słuchu
Rozróżnianie słuchowe oznacza zdolność do odróżniania dwóch dźwięków;
innymi słowy jest to umiejętność słyszenia podobieństw i różnic między
dźwiękami. Nie należy mylić tego z dobrą ostrością słuchową. Dziecko słyszy
doskonale, ale często myli dźwięki i kombinacje dźwięków w słowach takich
jak but, bat, pot, pet. Te dzieci mają wiele problemów, szczególnie jeśli
stosuje się wobec nich metodę fonetyczną do nauki czytania. Dziecko, które
na przykład nie wychwytuje różnicy brzmienia takich symboli wzrokowych jak
"b" i "d", będzie miało problemy podczas czytania słów zawierających te
litery. Chcąc rozwijać rozróżnianie słuchowe, trzeba pamiętać o kilku
ogólnych zasadach:
* Zaczynaj od dźwięków, które są zupełnie różne, np. "k", "s".
* Zaczynaj od znanych dziecku dźwięków.
* Przechodź stopniowo od rozpoznawania dużych różnic dźwiękowych o
mniejszych, np. najpierw dzwonek telefonu i pukanie do drzwi, a potem
ardziej subtelne różnicowanie, np. dzwonek telefonu i dzwonek do drzwi.
ZABIEGI TERAPEUTYCZNE
1. Naśladowanie dźwięków. Poproś dziecko, by naśladowało szczekanie psa,
różnicując dźwięki, np. szczekanie psa wesołego lub psa przestraszonego.
2. Pokaż dziecku obrazek ze znanymi mu zwierzętami lub przedmiotami, np.
kot, pies, dzwonek, samochód i poproś je, aby wydało dźwięk
charakterystyczny dla każdego z nich.
3. Zabawy z dźwiękiem. Wydaj dźwięk i poproś dziecko, by zgadło, skąd
pochodzi.
4. Zagraj długie lub krótkie dźwięki na fortepianie lub flecie. Dziecko
powinno odróżnić długie dźwięki od krótkich i podnieść rękę, gdy rozpozna
długi dźwięk.
5. Nagraj dźwięki wydawane przez określone znane dziecku przedmioty, np.
odkurzacz, dzwonek szkolny, gwizdek lokomotywy. Zadaniem dziecka będzie
zidentyfikowanie dźwięków.
6. Stań z tyłu za dzieckiem i klaśnij cztery, siedem lub dziesięć razy. Za
każdym razem dziecko ma powiedzieć, ile razy klasnąłeś w dłonie. Można do
tego celu używać fletu, młotka, ksylofonu lub kołatki do drzwi.
7. Włóż parami do jednakowych nieprzezroczystych plastykowych pojemników:
(a) skrawki papieru; (b) piasek; (c) suszone ziarna kukurydzy; (d) rodzynki
lub winogrona. Ustaw pojemniki w przypadkowy sposób. Poleć dziecku, aby
ustawiło obok siebie pojemniki z taką samą zawartością, rozpoznając je na
podstawie potrząsania.
8. Przeczytaj dziecku 2-3 razy krótkie wierszyki. Dziecko powinno wskazać
rymujące się słowa.
9. Napisz na tablicy kilka słów jednosylabowych. Przeczytaj je dziecku na
głos, np. bat, but, pan, kret. Poproś dziecko, aby wskazało samogłoski
najczęściej występujące w tych słowach.
10. Nagraj na taśmę kilka jednosylabowych wyrazów. Odtwarzaj w wolnym
tempie, najpierw jedno słowo, a następnie dwa, trzy, cztery i pięć słów
itd. Za każdym razem dziecko ma rozpoznać: (a) początek; (b) środek; (c)
koniec dźwięku oraz zapisać je.
Pamięć słuchowa
Uczniowie, u których występują trudności z pamięcią słuchową, mają kłopoty
z zapamiętaniem tego, co usłyszeli. Najczęściej występującym problemem z
pamięcią słuchową jest słuchowa pamięć sekwencyjna, czyli inaczej mówiąc,
brak umiejętności zapamiętania prawidłowej kolejności określonych sylab,
które dziecko usłyszało. Dziecko takie ma także małą pojemność pamięci,
tzn. ma trudności w zapamiętaniu tego, co usłyszało, a zwłaszcza sekwencji
słów w zdaniu. Czasem dziecko pamięta słowa przez chwilę, jeden dzień lub
nawet przez tydzień, ale nie pamięta kolejności zdarzeń, o których słyszy
wystarczająco długo, aby się ich nauczyć.
ZABIEGI TERAPEUTYCZNE
1. Powtórz przeczytane wcześniej polecenia, na które dzieci próbowały już
odpowiedzieć.
2. Namów dziecko do robienia notatek podczas uczenia się materiału na
pamięć, by wzrokowe i kinestetyczne sprzężenie zwrotne wzmocniły proces
zapamiętywania.
3. Poproś dziecko, by słuchało wypowiadanych sekwencji z zamkniętymi
oczami. Przekonasz się w ten sposób, czy bodźce wzrokowe nie zakłócają
słyszenia.
4. Ćwicz z dzieckiem kolejne polecenia składające się z kilku etapów.
5. Ćwicz z dzieckiem przypominanie ważnych sekwencji liczb, takich jak
numery telefonów, adresy.
6. Skłaniaj dziecko, by uczyło się na pamięć piosenek, opowieści,
wierszyków.
7. Jeśli to możliwe, dziecko powinno otrzymywać polecenia również na
piśmie.
8. Przeczytaj powoli kilkanaście słów. Dziecko musi zapisać każde słowo
kiedy tylko je usłyszy.
9. Dyktowanie znajomego tekstu jest jedną z najlepszych metod. Dziecko
najpierw uczy się tekstu napisanego, następnie słucha go, a później samo go
pisze.
10. W celu rozwinięcia sekwencyjnej pamięci słuchowej stosuj jak najwięcej
pomocy wzrokowych.
11. Połóż przed dzieckiem 5-6 przedmiotów i wydaj mu kilka poleceń, np. połóż
zielony klocek na kolanach Joasi, połóż żółty kwiatek pod krzesłem Jasia i
włóż pomarańczową piłkę pod krzesło Józia. Listę można wydłużyć w miarę jak
dziecku poprawia się pamięć słuchowa.
12. Poproś dziecko, aby obejrzało program telewizyjny i zapamiętało pewne
szczegóły, np. niech obejrzy "Czarnoksiężnika z Krainy Oz" i powie, w
jakich miejscach była Dorotka.
13. Baw się z dzieckiem w "Lecimy na księżyc". Powiedz: "Lecę na księżyc i
zabieram moją rakietę". Następnie dziecko powtarza to zdanie i dodaje do
niego jeden element.
II. Trudności z widzeniem
Wiele badań dowiodło, że odbiór wzrokowy ma ścisły związek z osiągnięiami w
nauce, a zwłaszcza z czytaniem. Badania udowodniły, że niektóre
umiejętności odbioru wzrokowego mają podstawowe znaczenie. W tym miejscu
zostaną omówione: odbiór za pomocą wzroku, wzrokowe różnicowanie oraz
pamięć wzrokowa.
Odbiór za pomocą wzroku
Odbiór za pomocą wzroku to zdolność uzyskania informacji na podstawie
symboli wzrokowych. Często się zdarza, że dziecko mające prawidłowy wzrok
nie potrafi zinterpretować obrazka lub rozpoznać napisanego słowa.
Uczniowie, mający problemy z odbiorem wzrokowym, mogą mieć kłopoty z
wyborem podstawowych wskazówek, przeglądaniem pola percepcyjnego w
poszukiwaniu informacji, organizowaniem tego, co tworzy rozpoznawalną
całość, oraz przypisywaniem widzianym symbolom wzrokowym określonego
znaczenia.
ZABIEGI TERAPEUTYCZNE
1. Ćwiczenie z planszą z otworkami. Narysuj kolorowe geometryczne wzory,
które będzie można odtworzyć za pomocą kolorowych kołeczków na planszy z
otworkami.
2. Ćwiczenie z klockami. Weź drewniane lub plastykowe klocki jednokolorowe
lub mające jedną ścianę w innym kolorze. Poproś dziecko, by ułożyło
geometryczne kształty i zbudowało kopie modeli.
3. Odnajdowanie kształtów na obrazkach. Poproś dziecko, by znalazło
wszystkie okrągłe kształty lub wzory na obrazku, wszystkie przedmioty
kwadratowe itd.
4. Ćwiczenie z koralikami. Podobne ćwiczenie można zrobić z koralikami i
sznurkiem, układając różne kształty i wzory.
5. Ćwiczenia z układankami. Poproś dziecko, aby złożyło układankę kupioną w
sklepie lub wykonaną własnoręcznie. Obrazki ludzi, zwierząt, kształtów lub
liter można pociąć na kawałki, aby pokazać poszczególne części.
6. Klasyfikacja. Poproś dziecko, aby ułożyło figury geometryczne, grupując
je ze względu na rozmiary lub kolory. Figury mogą być wycięte z drewna lub
tektury i umieszczone na małych kartach.
7. Ćwiczenie z gumką. Poproś dziecko, aby skopiowało figury geometryczne za
pomocą kolorowej gumki rozpiętej między gwoździkami wbitymi w deskę.
8. Ćwiczenia z planszami. Plansze służące do rozwoju postrzegania
wzrokowego można kupić lub zrobić samemu. Poproś dziecko, aby znalazło
przedmioty lub kształty różniące się, dobrało te same przedmioty, znalazło
przedmioty znajdujące się w różnym położeniu w przestrzeni i oddzieliło
kształty i figury od podłoża. Niektórzy producenci wkładają wszystkie
materiały do jednego pudełka.
9. Dobieranie geometrycznych kształtów. Poproś dziecko, aby grało kartami z
narysowanymi obrazkami i dobierało pasujące do siebie kształty.
10. Przygotuj słoiki z zakrętkami o różnym kształcie. Pomieszaj zakrętki i
poproś dziecko o dopasowanie ich do słoików.
11. Kostki domina. Można używać gotowych zestawów domino. Zabawa polega na
dobieraniu kostek o takiej samej liczbie kropek.
12. Gry karciane. Talia kart jest doskonałym materiałem szkoleniowym
służącym do dobierania kolorów, figur, liczb i zestawień.
13. Litery i liczby. Postrzeganie i rozróżnianie liter za pomocą wzroku jest ważną
umiejętnością potrzebną w sztuce czytania. Gry z wykorzystaniem dobierania,
porządkowania lub nazywania kształtów można wykorzystać do nauki liter i
liczb.
14. Literowe bingo. Karty bingo mogą zawierać litery. W momencie czytania
liter dziecko rozpoznaje je i zakrywa przeczytane litery.
15. Znajdź brakujące części. Użyj obrazków wyciętych z gazet. Odetnij
części funkcjonalne od obrazków. Poproś dziecko, by odnalazło i uzupełniło
brakujące części.
16. Wzrokowy odbiór słów. Umiejętność rozumienia słów w dużym stopniu
zależy od umiejętności czytania. Gry polegające na dobieraniu, układaniu,
grupowaniu, śledzeniu i rysowaniu geometrycznych kształtów i liter można
wykorzystać do nauki słów.
17. Używaj obrazków, opowiadając bajki. Pod koniec opowiadania dziecko
powinno umieć skorzystać z ilustracji, aby powtórzyć opowiadanie i pokazać
każde zdarzenie na obrazku.
18. Poproś dziecko o takie ułożenie kart, aby zobrazować po kolei całą
historię.
Rozróżnianie za pomocą wzroku
Rozróżnianie wzrokowe polega na umiejętności rozpoznawania podobieństw i
różnic między przedmiotami. Dziecko, mające trudności z rozróżnianiem za
pomocą wzroku, nie umie dostrzec podobieństw lub różnic między różnymi
słowami, literami, obrazkami i przedmiotami. Umiejętność rozróżniania liter
i słów ma podstawowe znaczenie dla nauki czytania.
ZABIEGI TERAPEUTYCZNE
1. Zacznij od nauczenia dziecka rozróżniania między słowami, literami i
rzedmiotami, między którymi istnieją oczywiste różnice, stopniowo
wprowadzając takie przykłady, w których różnice są niewielkie.
2. Poproś dzieci, aby mając zawiązane oczy, delikatnie dotykały różnych
przedmiotów i rozpoznawały podobieństwa i różnice między nimi, np. duża i
mała piłka, twardy i miękki pluszowy miś. Można pozwolić dziecku mieć
otwarte oczy, ale powinno wówczas dotykać przedmioty za swoimi plecami.
3. Poproś dziecko, aby ułożyło przedmioty, porządkując je od dużego do
małego, od grubego do cienkiego, od miękkiego do twardego.
4. Poproś dziecko, aby uporządkowało pasujące do siebie przedmioty, słowa
lub litery.
5. Wybierz jakiś artykuł z gazety lub magazynu. Poproś dziecko, aby
wskazało w tym artykule wszystkie "a" lub inne samogłoski lub spółgłoski.
Później można poprosić o wskazanie takich połączeń, jak "nd", "ed" czy "dań",
a następnie słów zaczynających się lub kończących na daną literę. Codziennie
dziecko może przynosić swoją własną gazetę do wykorzystania w tym
ćwiczeniu.
6. Nauczyciel pisze na kartce słowa nie mające sensu. Należy wyznaczyć
dziecku czas, w którym ma przeczytać całą stronę i zakreślić wszystkie
litery "a" i "b" lub jakąkolwiek inną literę, z którą ma problemy. Należy
zapisać liczbę pomyłek lub opuszczonych liter oraz czas, w jakim dziecko
wykonało to ćwiczenie. Pozwoli to na zmotywowanie go zarówno pod względem
dokładności, jak i tempa pracy.
7. Poproś dziecko o odnalezienie ukrytych przedmiotów, liter, słów oraz
cyfr na obrazkach.
Wiele ćwiczeń zamieszczonych w rozdziale poświęconym odbiorowi za pomocą wzroku
może być z powodzeniem stosowanych w zakresie różnicowania za pomocą
wzroku.
Pamięć wzrokowa
Uczniowie mający trudności z pamięcią wzrokową mogą mieć problemy z
przechowywaniem lub przywoływaniem doświadczeń wzrokowych. Najwięcej trudności
stwarza wzrokowa pamięć sekwencyjna. Dziecko mające kłopoty ze wzrokową
pamięcią sekwencyjną nie pamięta kolejności występowania pewnych
przedmiotów, liter w słowie, cyfr w numerze lub słów w zdaniu, które
widziało. Tego typu problemom często towarzyszą trudności w czytaniu,
ponieważ dziecko nie może dobrze wyobrazić sobie słów.
ZABIEGI TERAPEUTYCZNE
1. Stosuj metody słuchowe, aby rozwiązać ten problem, np. zanim dziecko
napisze słowo, poproś je o głośne przeliterowanie.
2. W celu poprawienia pamięci stosuj karty z wypisanymi słowami.
Zapobiegnie to uniknięciu stosowania wyłącznie wymowy fonetycznej. Skracaj
czas odsłaniania kart. Poleć dziecku napisać to, co zobaczyło.
3. Poproś ucznia, aby wyjrzał przez okno i patrzył przez jedną minutę, a
następnie poleć mu, żeby zapisał nazwy trzech przedmiotów zauważonych za
oknem. Następnym razem można go prosić, żeby zapisał więcej przedmiotów
4. Ułóż obrazki, przedmioty, litery lub liczby w pewien określony sposób.
Pozwól dziecku dokładnie im się przyjrzeć. Gdy dziecko się odwróci, dokonaj
pewnych zmian. Następnie poproś je, aby powiedziało, co zostało usunięte, a
co się pojawiło nowego. Stopniowo zwiększaj liczbę przedmiotów, starając
się, aby zmiany były mniej oczywiste.
5. Zagrajcie w scrabble. Można także stosować literki ze scrabble'a w celu
ułożenia słów, bez konieczności uczestniczenia w grze.
6. Zagrajcie w jakąś grę karcianą, w której dziecko musi zapamiętywać
cyfry, obrazki lub figury. Może to być gra w lotto.
7. Ćwiczcie zapamiętywanie zobaczonych numerów telefonicznych. Takie
ćwiczenie można stosować przy istniejących problemach ze słuchową pamięcią
krótkotrwałą, jeśli liczby są odczytywane dziecku.
8. Ćwiczcie zapamiętywanie podczas jazdy samochodem kolejności liter i cyfr
na tablicach rejestracyjnych samochodów. Aby zwiększyć motywację dziecka,
można dawać mu jakąś nagrodę za poprawne powtórzenie numerów z kilku
tablic.
9. Skonstruuj ręczny tachystoskop; jest to urządzenie służące do szybkiego
pokazywania przedmiotów, składające się z tekturowej przykrywki, drzwiczek,
zasłony oraz szeregów wyrazów napisanych na paskach tektury.
10. Sylabizowanie. Dzielenie słów na sylaby pomaga utrwalić sekwencję sylab
w słowie i jest pomocne w nauce literowania.
11. Pokaż dziecku napisane dla przykładu słowo i poproś, by je skopiowało.
Nie chowaj przykładu. Jeśli dziecko popełni błąd, musi samo go odnaleźć i
poprawić patrząc na przykład.
12. Pokaż dziecku zestaw przedmiotów. Zakryj i usuń jeden z nich. Pokaż zestaw
jeszcze raz i poproś dziecko, aby powiedziało, czego brakuje.
13. Pokaż dziecku rysunek geometryczny, sekwencję liter lub cyfr. Poproś je
o odtworzenie rysunku, liter lub numerów na papierze.
14. Połóż białe litery na czarnym tle. Dzięki kontrastowi kolorów uczeń
skoncentruje się na detalach związanych z literami, na które zazwyczaj nie
zwraca uwagi.
III. Trudności w poruszaniu się
Koordynacja motoryki dużej
Dzieci mające problemy z koordynacją motoryki dużej są ociężałe, niezgrabne
i mają nieskoordynowane ruchy. Często nie są w stanie współzawodniczyć ze
swoimi rówieśnikami podczas ćwiczeń gimnastycznych. Wpadają na stoły, krzesła i
inne sprzęty ustawione w klasie. Dodatkowo mają trudności z określeniem
własnej tożsamości. Często mają poczucie, że do niczego się nie nadają.
Czynności motoryki dużej wymagają zaangażowania wszystkich mięśni,
zdolności poruszania wszystkimi częściami ciała na komendę i kontrolowania
ruchów ciała w zależności od czynników zewnętrznych i wewnętrznych, takich
jak przyciąganie ziemskie, przewaga jednej strony ciała czy poczucie
równowagi. Celem tych czynności są łagodniejsze, bardziej efektywne ruchy
ciała, orientacja w przestrzeni i świadomość położenia ciała. Dziecko
mające problemy z koordynacją motoryki dużej będzie wymagało indywidualnego
programu ćwiczeń fizycznych. Gry zespołowe lub ćwiczenia grupowe nie przyniosą
mu wielkich korzyści. Nauczyciel prowadzący naukę wyrównującą musi zapewnić
takiemu dziecku pomoc indywidualną.
ZABIEGI TERAPEUTYCZNE
1. Dziecko powinno uczestniczyć w zajęciach fizycznych, w czasie których
ćwiczyłoby chodzenie do tyłu, do przodu lub na boki, a także po prostych
lub wijących się ścieżkach narysowanych na podłodze, prowadzących do
określonego celu. Ścieżka może być szeroka lub wąska, ale im jest węższa,
tym zadanie trudniejsze. Ćwiczenia można urozmaicić, prosząc dziecko o
wykonywanie dodatkowych zadań np. unoszenie ramion w różny sposób, podnoszenie
lub upuszczanie przedmiotów, takich jak piłki czy pojemniki, oraz skupianie
wzroku na różnych punktach w pokoju w trakcie chodzenia.
2. Kolejnym ćwiczeniem może być naśladowanie poruszania się różnych
zwierząt. Chód słonia: należy pochylić się do przodu, zginając się w pasie,
jednocześnie spuszczając ramiona w dół i robiąc duże kroki, kiwać się z
boku na bok. Skoki królika: należy oprzeć ręce na podłodze, ugiąć kolana, a
stopy złączyć pomiędzy dłońmi. Chód raka: należy pełzać do przodu i do tyłu z
głową uniesioną do góry. Chód kaczki: należy chodzić z dłońmi na kolanach w
głębokim przysiadzie. Chód robaka: opierając dłonie i stopy o podłoże,
należy robić małe kroczki najpierw stopami, potem dłońmi.
3. Chód księżycowy. Dziecko może naśladować kroki skaczącego kangura, które
mogą skojarzyć się z poruszaniem się astronauty na Księżycu.
4. Chodzenie po kamieniach. Rozłóż przedmioty na podłodze, kolorując je
odpowiednio dla stopy prawej i lewej lub pisząc na nich litery "p" i "l".
Zadaniem dziecka będzie odpowiednie stąpanie po tak przygotowanych
kamieniach.
5. Zabawa z pudełkami. Ustaw dwa pudełka o rozmiarach pudełka po butach
przed i za dzieckiem. Dziecko ma za zadanie wejść obiema stopami do pudełka
stojącego przed nim, przesunąć tylne pudełko do przodu i wejść następnie do
niego. Dziecko może używać obu rąk w celu przesuwania pudełka oraz raz
jednej, raz drugiej nogi przy wchodzeniu do niego. Cały czas musi iść
naprzód, aż dojdzie do linii końcowej.
6. Chodzenie po drabinie. Połóż drabinę na ziemi. Poproś dziecko, by chodziło
między szczeblami przodem, tyłem i skacząc.
7. "Anioły w śniegu". Poproś dziecko, aby położyło się na plecach na
podłodzę i poruszało rękami i nogami na komendę. Zacznij od komend
dotyczących nóg, np. rozsuń jak najbardziej nogi, przesuwaj ramiona wzdłuż podłoża,
aż spotkają się nad głową. Następnie wydawaj komendy dotyczące jednej
kończyny, np. poruszaj tylko lewym ramieniem, poruszaj tylko lewą nogą.
Na koniec wydawaj polecenia dotyczące kończyn naprzemiennych, np. poruszaj
lewym ramieniem i prawą nogą.
8. Bieg z przeszkodami. Ustaw przeszkody z pudełek, kółek, stołków, krzeseł
itp. i poproś dziecko, by przechodziło przez, pod, nad i wokół różnych
przedmiotów.
9. Jazda na deskorolce jest kolejną metodą ćwiczącą motorykę dużą. Można
ćwiczyć leżąc na niej na brzuchu, klęcząc lub stojąc, zaś podłoże, po
którym się jeździ może być płaskie lub pochyłe.
10. Pajacyki. Poproś dziecko, by podskakiwało szeroko rozstawiając nogi i
klaszcząc dłońmi nad głową. Można zastosować różne odmiany tej zabawy
polegające na ćwierć-, pół- i pełnych obrotach lub skakaniu w lewo, w prawo
na północ lub na południe.
11. Podskakiwanie. Poproś dziecko, by skakało na jednej nodze. Może
zmieniać nogi podczas skakania. Powinno skakać rytmicznie, dwa razy na
lewej, dwa razy na prawej nodze lub dwa razy na lewej, raz na prawej, czy
też dwa razy na prawej i raz na lewej.
12. Fikanie koziołków. Najlepiej, gdy dziecko fika koziołki na trampolinie
lub łóżku ze sprężynami, materacu lub dużej dętce.
13. Skakanie przez skakankę. Jest to trudne ćwiczenie dla dzieci ze słabą
koordynacją ruchową. Łączy w sobie poczucie rytmu, równowagi, ruchu i
koordynacji. Wiele dzieci wymaga pomocy w czasie nauki skakania przez
skakankę.
14. Zabawa z kółkami. Różnego rodzaju koła, poczynając od hula-hoop można
wykorzystać do ćwiczeń rozwijających różne umiejętności. Poproś dziecko, by
kręciło kołem wokół ramion, nóg, nadgarstków, aby odbijało piłkę w kole,
rzucało do niego woreczki z grochem, wchodziło i wychodziło z niego.
15. Ćwiczenia z liną. Długa lina może służyć do przeprowadzenia rozmaitych
ćwiczeń. Poproś dziecko, aby zawiązało linę wokół pewnych części ciała:
kolan, kostek, bioder, ucząc je w ten sposób wizerunku własnego ciała.
Zwiąż linę wokół krzeseł, pod stołem, pod żyrandolem i poproś dziecko,
aby skakało przez nią do tyłu, do przodu i na boki, lub ułóż z niej różne
kształty, litery albo cyfry.
Koordynacja motoryki małej
Uczniom mającym problemy z koordynacją motoryki małej sprawia trudność
posługiwanie się drobnymi przedmiotami. Problemy te ujawniają się przy
wykonywaniu czynności, takich jak: malowanie, pisanie, wiązanie
sznurowadeł, zapinanie guzików, łączenie przedmiotów lub wycinanie
nożyczkami. Uczniowie ci osiągają w tych dziedzinach wyniki na poziomie
dużo młodszych od siebie dzieci. Niektóre dzieci dobrze sobie radzą z
czynnościami motoryki dużej, jednak ich osiągnięcia w zakresie motoryki
małej są nadal słabe.
ZABIEGI TERAPEUTYCZNE
1. Kalkowanie. Poproś dziecko o kalkowanie linii, obrazków, szkiców, liter
lub cyfr na papierze kalkowym lub na matrycy. Aby pomóc dziecku, używaj
pomocniczych strzałek, kolorowych wskaźników i cyfr.
2. Kontrolowanie wody. Poproś dziecko, aby przelewało wodę z dzbanów do
wiader z podziałką, osiągając określony poziom. Następnie niech dolewa
mniejsze ilości, stosując dokładniejsze miary. Zadanie to można
uatrakcyjnić, zabarwiając wodę.
3. Cięcie za pomocą nożyczek. Pozwól dzieciom ciąć nożyczkami i używać
ich w zależności od potrzeb. Poproś, by wycinały wyraźne geometryczne
kształty, takie jak kwadraty, prostokąty i trójkąty. Narysuj dziecku
kolorowe
linie, wskazujące kierunek cięcia.
4. Sznurowanie. Do tego ćwiczenia można użyć kawałka kartonu z otworami. Na
kartonie powinien być rysunek, a zadaniem dziecka jest przewlekanie
sznurowadła lub wełny przez dziurki.
5. Ustawianie klocków oraz dopasowywanie elementów.
6. Ćwiczenia z użyciem ołówka i papieru. Dla rozwoju motoryki małej
i koordynacji oko,dłoń najlepiej stosować książeczki do kolorowania lub
z wykropkowanymi rysunkami, które trzeba dokończyć, łącząc kropki.
7. Zabawa ze spinaczami do bielizny. Poproś dziecko, aby przypinało
spinacze do bielizny wzdłuż linii lub brzegu pudełka. Zmierz czas, w którym
dziecko przypina określoną liczbę spinaczy.
8. Kopiowanie figur. Poproś dziecko, by przyjrzało się figurze
geometrycznej, a następnie skopiowało ją na kawałku papieru.
9. Składanie kartek papieru. Ćwiczenie to jest korzystne dla rozwijania
koordynacji oko,dłoń oraz kontrolowania motoryki małej.
10. Gra w warcaby. Stwarza ona możliwość rozwijania koordynacji oko,dłoń i
precyzyjnych ruchów palcami i dłońmi.
11. Jakakolwiek praca z gliną lub modeliną wzmacnia mięśnie palców. Poproś
dziecko, aby ulepiło różne kształty, zwierzęta lub przedmioty. Za każdym
razem dodawaj więcej szczegółów do ulepienia.
12. Nawlekanie koralików lub makaronu na nitkę.
13. Bardzo dobrym ćwiczeniem jest szycie. Można narysować na materiale wzór
i poprosić dziecko, aby wyszyło go kolorowymi nitkami.
14. Zapinanie guzików, wiązanie butów, zasuwanie suwaków również może być
przydatne w rozwijaniu koordynacji motoryki małej.
15. Kółka. Dziecko może ćwiczyć, rysując duże koła na tablicy lub na kartce
papieru, używając jednej ręki, zgodnie z ruchem wskazówek zegara lub
odwrotnie do ruchu wskazówek zegara.
Wizerunek ciała
Wizerunek ciała odnosi się do świadomości osoby dotyczącej jej ciała i
związanych z nim możliwości. Ćwiczenia związane z wizerunkiem ciała są po
to, aby pomóc dziecku w dokładnym określeniu położenia części ciała oraz
poznania ich funkcji.
ZABIEGI TERAPEUTYCZNE
1. Wskazywanie części ciała. Poproś dziecko, aby wskazało różne części
swojego ciała: nos, prawy łokieć, lewą kostkę itd. Ćwiczenie to jest
trudniejsze, gdy dziecko ma zamknięte oczy. Można również poprosić je, aby
położyło się na podłodze i wtedy dotykało różnych części swojego ciała.
Utrudnieniem będzie dotykanie różnych części ciała w rytmie. Do tego
celu
można np. używać metronomu.
2. Poproś dziecko, aby narysowało kontur ciała kolegi w naturalnych
rozmiarach, a następnie swojego ciała.
3. Poproś uczniów, by na kawałku papieru rysowali zarysy swoich twarzy,
paznokci i inne szczegóły ciała.
4. Poproś uczniów, aby przechodzili przez przeszkody, pod i nad nimi.
Poproś ich, aby opisywali, co robią w czasie przechodzenia przez
przeszkody.
5. Poproś uczniów, aby ćwiczyli poruszanie i dotykanie różnych części
swoich ciał stojąc przed dużym lustrem.
6. Przetnij obraz ciała na dwa kawałki, a następnie na kilka kawałków i
poproś uczniów, aby je złożyli w całość.
7. Rozdaj uczniom nie dokończone rysunki i poproś, aby dorysowali brakujące
części.
8. Zrób z kartonu robota, którego stawy wykonane ze spinaczy będą ruchome.
Dzieci mogą przesuwać kończyny robota i porównywać z pozycją własnego ciała.
9. Układanki. Układanki z postaciami ludzi, przedmiotów, zwierząt itp.
można pociąć, by pokazać dziecku funkcjonowanie poszczególnych części
ciała.
10. Pantomima. Poproś dzieci o naśladowanie czynności charakterystycznych
dla określonych zawodów, np. kierowcy autobusu, policjanta kierującego
ruchem, listonosza przynoszącego listy lub szefa kuchni.
IV. Problemy z położeniem w przestrzeni
Duże znaczenie dla odniesienia sukcesu w procesie uczenia się ma zdolność
określania prawidłowego położenia przedmiotów w przestrzeni.
U dzieci mających z tym problemy występują trudności w czytaniu,
literowaniu i liczeniu. Zdolność postrzegania to umiejętność lokalizowania
przekręconych, odwróconych lub skręconych przedmiotów, rozpoznawanie
podobieństw i różnic między przedmiotami oraz określanie położenia figur,
liter i przedmiotów w przestrzeni. Dziecko, które nie potrafi określić
związku
między przedmiotami a własnym ciałem, często pisze odwrócone "b", "d"
lub "p", pisze "są" zamiast "as" i 42 zamiast 24.
ZABIEGI TERAPEUTYCZNE
1. Poproś dziecko o rozpoznanie figur geometrycznych, liter lub cyfr na
stronie zawierającej przekręcone, odwrócone lub skręcone znaki.
2. Poproś dziecko, by określiło kierunek położenia przedmiotów w stosunku
do położenia własnego ciała.
3. W trakcie ćwiczeń fizycznych proś dzieci o poruszanie różnymi częściami
ciała, aby uświadomiło sobie ich istnienie.
4. Poproś dziecko, aby odnajdywało przedmioty na podstawie wskazówek
przekazywanych ustnie lub pisemnie.
5. Poproś dziecko, aby naśladowało położenie ciała drugiej osoby.
6. Czytajcie razem mapy i plany.
7. Poproś dziecko, by ułożyło przedmioty według ściśle określonych
instrukcji, np. połóż piłkę pod krzesłem, włóż gumkę do górnej szuflady,
włóż gumkę do drugiej szuflady od dołu.
V. Problemy z orientacją lewo,prawo
Dziecko, u którego występują problemy z orientacją lewo,prawo, ma kłopoty z
rozróżnianiem prawej i lewej strony swojego ciała. Problem stanowi dla
niego również rozpoznawanie strony prawej i lewej na zdjęciach lub innych
przedmiotach. Programy terapeutyczne, pomagające rozwiązać problemy
związane z położeniem w przestrzeni, koordynacją motoryki dużej,
wizerunkiem ciała oraz pozycją przestrzenną, można również zastosować do
rozwiązania problemu z orientacją prawo,lewo. Korzystnym ćwiczeniem dla
dziecka może być kolorowanie lub rysowanie pewnych przedmiotów, np. kota z
lewej strony drzewa, psa z prawej strony domu, buta na lewej nodze lalki.
Inne czynności pomagające rozróżnić stronę prawą i lewą:
1. Zaproponuj dziecku, aby pomalowało lakierem paznokieć małego palca u
lewej dłoni.
2. Naucz dziecko, że zarówno czytanie, jak i pisanie zaczynają się od
strony lewej. Postaw zielony znaczek lub kropkę z lewej strony kartki
papieru, skąd uczeń powinien zacząć.
3. Poproś dziecko, by położyło dłonie na papierze, i oznacz, która jest
lewa, a która prawa. Następnie poproś je, aby poukładało kartki papieru
lewą i prawą ręką na dwa oddzielne stosy.
4. Poproś dzieci, aby wskazały lewostronne i prawostronne części swoich"
ciał, ciał kolegów oraz osób na fotografii, np. lewe ucho i prawą stopę.
5. Ułóż kilka zdjęć od lewej do prawej tak, aby utworzyły historyjkę.
6. Grajcie w takie gry, które zmuszają do intensywnego ruchu lewej lub
prawej strony ciała.
VI. Nadpobudliwość
Nadpobudliwość charakteryzuje się zwiększoną liczbą ruchów i nadmierną
aktywnością ruchową. Dziecko nadpobudliwe jest w ciągłym ruchu, tupie
nogami, stuka ołówkiem, podnosi kartki papieru itp. Oto niektóre wskazówki,
jak postępować z dzieckiem nadpobudliwym w klasie:
1. Dobrze, aby lekcje miały określoną strukturę,dzięki czemu liczba
dostępnych bodźców będzie ograniczona, i nikt nie będzie przeszkadzał
uczniom w czasie pracy.
2. Każda lekcja powinna być tak zorganizowana, aby uczeń mógł opanować
materiał w czasie odpowiadającym jego zdolności skoncentrowania uwagi.
3. Poproś uczniów o wykonanie krótkich zadań, pozwalających im na poruszanie
się po klasie i budynku szkolnym. Takie zajęcia można przeprowadzić w
czasie przerwy lub specjalnie w tym celu zaplanować lekcję.
4. Przygotuj kilka zabawnych zajęć, którym dzieci będą musiały poświęcić
parę minut, i w tym czasie odprężą się.
5. Zachęcaj uczniów do odpowiedniego zachowania się w czasie wolnym lub w
czasie poświęconym ulubionym zajęciom.
VII. Rozpraszanie się oraz krótki czas koncentracji uwagi
Wielu nadpobudliwych uczniów, mających trudności w uczeniu się, łatwo się
rozprasza. Jakikolwiek hałas, ruch, światło lub kolor pojawiające się w
klasie są w stanie odwrócić ich uwagę od wykonywanego zadania. Zwracają
uwagę na wszystko, co dzieje się w klasie, zapominając o powierzonym im
zadaniu. Często skupiają się na wyznaczonym zadaniu przez krótki czas, nie
wystarczający jednak, by je ukończyć. Proponuję kilka metod, których
zastosowanie pomoże w zmniejszeniu tego problemu.
1. Postaraj się zlikwidować hałasy z otoczenia, tablice informacyjne,
wystawy i inne źródła wzrokowych i słuchowych bodźców, które mogą prowadzić
do rozproszenia uwagi uczniów.
2. Usuń z biurka ucznia wszystkie przedmioty niepotrzebne przy wykonywaniu zadania lub
odrabianiu lekcji.
3. Pozwól uczniowi wykonać każde zadanie w ściśle określonym czasie.
4. Aby osłabić oddziaływanie różnych rozpraszających odgłosów, załóż
uczniom słuchawki na uszy, nie włączając ich do żadnego źródła dźwięku.
5. Stosuj kartkę z wyciętym okienkiem lub ramkę, aby pomóc uczniowi skupić
uwagę na określonym przedmiocie lub tekście.
6. Rozłóż przed uczniem na biurku serwetkę w jego ulubionym kolorze, aby
nie rozpraszały go inne barwne bodźce wzrokowe.
7. Ułóż program dnia ucznia w taki sposób, aby był stymulowany do działania
ruchowego po wykonaniu czynności wymagających dłuższego skupienia.
8. Rozsadź uczniów tak, aby byli zwróceni do siebie plecami.
9. Przygotuj dla dziecka duże pudło, wyściełane od środka wykładziną
dywanową lub kocem, dobrze oświetlone i przewiewne, w którym będzie mogło
się schronić, chcąc uciec od nadmiaru bodźców wzrokowych i słuchowych.
Nigdy nie wykorzystuj tego pudła jako miejsca do odbywania kary.
Zamiast podobnego pudła można użyć kawałka kartonu jako bariery
izolującej od otoczenia.
Podziękowania
Chciałbym wyrazić wdzięczność następującym osobom:
Dooreen Murray za pomoc w stworzeniu wskazówek praktycznych znajdujących
się na końcu książki.
Profesorowi M.P. Keetowi z uniwersytetu w Stellenbosch w Republice
Południowej Afryki, który rozbudził we mnie zainteresowanie i miłość do
pediatrii.
Profesorowi Marcelowi Kinsbourne'owi i doktorowi Tomowi Humptsowi z
Hospital for Sick Chiidren w Toronto w Kanadzie za wprowadzenie mnie w
dziedzinę medycyny wieku rozwojowego oraz zapoznanie z zagadnieniami
związanymi z trudnościami w uczeniu się, jak również za fascynujące ich
przedstawienie.
Rogerowi Robertsowi, którego ilustracje służą podkreśleniu faktu, że szanse
na sukces są większe, gdy okazuje się w swoich pracach poczucie humoru.
Rosę Berger, która cierpliwie przepisała na maszynie kilka wersji rękopisów
tej książki.
Koniec.
Opracowano jako plik tekstowy w maju 2000r.
Korekta skanu SM 27-06-2003
Przydatne linki ADHD
http://adhd.org.pl/portal2/index.php
http://www.adhd.info.pl/
http://www.forum.ptadhd.pl/
http://wiadomosci.polska.pl/specdlapolski/article.htm?id
=132315
http://www.problemywychowawcze.republika.pl/nadpo
b.htm
http://sonia.low.pl/sonia/art2/adhd_wier.htm
http://www.newsweek.pl/wydania/artykul.asp?Artykul=
8174
http://www.poradnikmedyczny.pl/mod/archiwum/4650.
html
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1016779,title,Nie-robmy-z-
ADHD-kuriozum,wid,10426804,wiadomosc.html
http://dziecko.onet.pl/636,6,10,co_czuje_dziecko_z_adh
d,artykul.html