Dr Rauni-Leena Kilde: JASNE ŚWIATŁO W CIEMNOŚCI TUNELU
Publikujemy informację o niezwykłej książce i biografię równie niezwykłej i bardzo odważnej jej autorce
– Fince dr Rauni-Leena Kilde – bardzo utytułowanej różnymi wyróżnieniami, członkostwem w licznych
organizacjach i stanowiskami: w Finlandii i w świecie.
Książka Rauni-Leena Luukanen Kilde pt. „– BRIGHT LIGHT ON BLACK SHADOWS” została
przetłumaczona i wydana też w języku polskim pt. „JASNE ŚWIATŁO W CIEMNOŚCI TUNELU. Człowiek
jest umysłem a nie ciałem” – przez Bohdana Szewczyka z Kanady ( kontakt z wydawcą i dystrybutorami na
Polskę na końcu).
Ta niezwykle odważna, o wszechstronnych zainteresowaniach i niekonwencjonalnej wiedzy kobieta, była
nękana przez wiele lat przez różne wywiady i została zamordowana dwa lata temu – na dzień przed
ukazaniem się tej książki w języku angielskim.
Autorka – doktor nauk medycznych, były Dyrektor Środowiska i Zdrowia, Edukacji w Narodowym Instytucie
Zdrowia w Helisinkach, reprezentant Finlandii w Finlandii w Światowej Organizacji Zdrowia w Genewie.
Spod jej pióra wyszło wiele opracowań. W tym: o istocie człowieka, parapsychologii, kosmicznych kontaktach
i kontroli umysłu, militarnej medycynie, tele neutro – komunikacji, mikro chipowaniu astronautów dla
obserwacji ich organizmów i funkcji umysłowych z ziemi, badań sterylizacyjnych dla spowolnienia
depopulacji.
We wstępie do książki Autorka napisała między innymi:
W ciągu ostatnich 30 lat brałam udział w licznych międzynarodowych konferencjach – niektórych otwartych,
niektórych zamkniętych, inne były na zaproszenie – w różnych krajach od Moskwy po Washington DC, w
dziedzinie parapsychologii, kontaktów pozaziemskich i ufologii, kontroli umysłu, psychiatrii, telekomunikacji
nero-elektromagnetycznej w medycynie wojskowej, elektronicznych działań wojennych przeprowadzanych
eksperymentalnie na nieświadomej opinii publicznej przy użyciu „broni nie śmiercionośnej” itd. Myślę, że
zdobyłam całkiem sporo informacji, których opinia publiczna powinna być świadoma.
Rządy i służby specjalne w różnych państwach chcą trzymać w tajemnicy wielki techniczny postęp w takich
dziedzinach nauki jak: podróże w czasie, ciągłe podróżowanie na inne planety: Księżyc, Mars, Saturn itd., po
to aby trzymać populację w nieświadomości.
Czytanie sygnałów myślowych i wpływanie na nie, manipulacja naszym zachowaniem przy pomocy
elektronicznych, chemicznych i psychologicznych środków jest tematem całkowicie nieznanym opinii
publicznej a nawet lekarzom służby zdrowia. Robione jest to przy użyciu dodatków do żywności, zakazywaniu
spożycia witamin, nanotechnologii, manipulacji genetycznej, mikrofal, „oszczędzania energii” za pomocą
trujących żarówek, rozpylania smug chemicznych na niebie powodujących różne choroby oraz kontrole
umysłu za pomocą fal elektromagnetycznych. Zaczipowanie populacji światowej bez jej wiedzy, na przykład
poprzez szczepienia, mające na celu całkowitą kontrolę zachowań, myśli i działań człowieka, jest faktem tak
samo jak tajna sterylizacja w szczepionkach.
Skryte nękanie i przestępcza działalność wobec pisarzy, ostrzegających opinie publiczna są rutynowym
działaniem zarówno wojskowych jak i cywilnych służb specjalnych. Ciągłe krzywdzenie nie służy ludzkości.
Radykalny „plan depopulacji” realizowany jest w nazistowskim stylu przez wąską elitę, ukrywającą się za
fasadą rządów. To ona pociąga za sznurki, prawie całkowicie kontroluje społeczeństwo, posiada media
głównego nurtu i nieograniczone źródła dobrobytu. O tym m.in. chce napisać w tej książce.
Od wielu lat jestem zaskoczona, że media oficjalnie zaprzeczają olbrzymiemu postępowi technicznemu.
Technologia wolnej energii wolną energią, kontaktom kosmicznymi z obcymi rasami sprzyjającym rozwojowi
ludzkości. Zajęło mi bardzo wiele czasu, aby uświadomić sobie, że wielu naukowców, wojskowych, polityków,
stróżów prawa itd. naumyślnie podawało do mediów zafałszowane informacje, by trzymać opinie publiczna w
niewiedzy. Powodem oczywiście są pieniądze i władza oraz całkowita kontrola mas. Prawda zmieni wszystko.
Dzisiaj, niewielka elita myśli, że ma prawo decydować o losach miliardów ludzi. Arogancko uważa, że ma
prawo decydować kto będzie się rozmnażać (kontrola populacji). Kto będzie im służył jako niewolnik aż do
chwili gdy klasa średnia zostanie wyeliminowana. Dlaczego nie zadajemy otwartych pytań ich liderom, a ich
moralność? Tłum ignorantów nie jest zagrożeniem dla elity, klasa średnia tak. Są nazywani przez elitę
owcami lub bydłem!
Ci nieetyczni liderzy stojący za kulisami zupełnie zapomnieli – jeżeli w ogóle kiedykolwiek wiedzieli – że
wszyscy ludzie są energią, świadomością zamieszkującą ciało, w którym WSZYSTKIE komórki wibrują – nie
tylko komórki mózgowe. Nasze „materialne” ciało składa się z około 70% wody, a nasz mózg nawet z 87%
wody! Tym co trzyma nas razem jest energia, nasze świetliste ciało, które jest kopia naszego ciała fizycznego
bez żadnych upośledzeń i bez narządów płciowych!
(…)
Nasza energia nigdy nie umrze, nie zniknie, lecz zawsze będziemy, jako świadomość, odpowiedzialni za
wszystkie nasze uczynki, myśli i działania, jakie kiedykolwiek zrobiliśmy w naszej wiecznej egzystencji we
wszechświecie, w rożnych wymiarach i na rożnych liniach czasowych. Tak jak w naszych snach, istniejemy
jednocześnie w rożnych częstotliwościach. Dlatego, nieetyczne pogwałcanie praw ludzkich znane ze Związku
Radzieckiego, Stanów Zjednoczonych, Chin i nazistowskich Niemiec jest przedmiotem wielkiej troski
zważywszy na dzisiejszą technologię i dążenie elity do wyeliminowania najsłabszych, najstarszych,
schorowanych, „niechcianych”, „straceńców” itd. Za pomocą różnych programów depopulacji, która są dzisiaj
realizowane.
Według Instytutu Gallupa kilka lat temu na łamach magazynu Time, USA uważane były za największego
terrorystę na świecie! Kraj nr 1. Amerykańska klasa średnia nie ma wiedzy na temat działań CIA/US na całym
świecie – oni wierzą że USA pomaga potrzebującym narodom na całym świecie: militarnie, ekonomicznie itd.
Powinniśmy się wszyscy zatrzymać i zastanowić co jest nasza misja – jako istot ludzkich na planecie Ziemia ?
Czy chodzi o dążenie do ciągłej wojny o paliwa, minerały, i ziemię oraz zabijanie bliźniego ? Raport z Żelaznej
Góry ( „The raport from Iron Mountain” z lat 1960 – tych może wskazywać, że zawsze tam będą wojny dla
Stanów Zjednoczonych. [ Raport z Żelaznej Góry po polsku na linku:
http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2015/09/raport-z-zelaznej-gory-scenariuszem-dla-nowego-
Co zasiejesz, to zbierzesz – wygląda na to, że teraz nadchodzi czas na upadek „Rzymskiego Imperium” –
najpierw finansowy, a później geograficzny. Stanie się to przy pomocy katastrof, powstałych przez człowieka
przy użyciu bardzo wysoko zaawansowanej technologii. Trzęsienia ziemi, tsunami, tornada, błyskawice,
powodzie, susze, pożary lasów – pogoda użyta jako broń – doprowadzająca niebezpieczne instalacje atomowe
do wybuchu i rozprzestrzeniania się śmiercionośnych radiacji.
(…)
Ewidentnie rasa ludzka potrzebuje wielkiej, globalnej katastrofy zanim się przebudzi i uświadomi sobie, po co
tu jesteśmy oraz co to znaczy być człowiekiem. Jakie znaczenie ma życie na poziomie fizycznym, na tej
malutkiej planecie we wszechświecie, w tej linii czasowej.
Kometa lub asteroida uderzająca w Ziemie, to się może zdarzyć. Dobrze by było aby nasi nieetyczni liderzy
stojący za kulisami zostali zastąpieni przez liderów z wiedza duchowa, którzy rozumieją swoją
odpowiedzialność za WSZYSTKICH ludzi, za duchowy rozwój i wzrost nas wszystkich, wspólnie i
indywidualnie. Staniemy się galaktycznymi ludźmi, a nasze technologie używane w złym celu muszą być
zmienione dla dobra nas wszystkich. Zmiana już się zaczęła a religijne hologramy tworzone przez człowieka
na niebie, przeprowadzony atak z „nieba” udający napaść kosmitów oraz inne wielkie zmiany będą
transformować nastawienie rasy ludzkiej w bardzo bliskiej przyszłości. Dla naszej świadomości śmierć nie
istnieje i nie jesteśmy sami we wszechświecie!
Październik 2011 w Son, w Norwegii – jednak dopiero w 2014 roku znalazłam odważnego wydawcę!
Rauni-Leena Luukanen Kilde, MD
* * *
Spis treści książki
Wstęp
Rozdział I: Jak to się wszystko zaczęło
Rozdział II: Badania psychologiczne
Rozdział III: Psychiatria i polityka
Rozdział IV: Przestrzeń i kontakty kosmiczne
Rozdział V: Nowy porządek świata i terrorystyczne akcje
Rozdział VI: Operacje fałszywej flagi
Rozdział VII: Światowa Organizacja Zdrowia i szczepienia
Rozdział VIII: Nadużycia w medycynie
Rozdział IX: Chemiczne smugi i choroba Morgellonsa
Rozdział X: Kontrola ludności żywnością i Kodeksem Alimentarius
Rozdział XI: Kontrola umysłu
Rozdział XII: Anti-Zensur-Koalition Koalicja
Rozdział XIII: Nanotechnologia, micro chipy i broń bezpośredniej energii
Rozdział XIV: Telefony komórkowe i mikrofalowa plaga
Rozdział XV: Promieniowanie
Rozdział XVI: Metody pracy tajnych służb i wywiadu wojskowego
Rozdział XVII: Militarne badania
Rozdział XVIII: Przegląd metod nękania przez Cointelpro Gladio, ukrytych lokalnych rekrutów i „stojących z
tyłu”
Rozdział XIX: Doświadczenie osobistego nękania
Rozdział XX: Kościół Katolicki i pedofilia
Rozdział XXI: Uzdrawianie fakt czy fikcja ?
Rozdział XXII: Miłość jest kluczem do wszechświata
ANEKS
* * *
Spis treści Aneksu
Rozdział
I:
CV
of
Dr
Rauni-Leena
Luukanen
Kilde.
Rozdział II: Ulotka prezentująca sympozjum o mechanizmach pamięci i jej zakłóceniach.
Rozdział
III
:
Elektromagnetyczna
telekomunikacja
i
cybernetyka.
Rozdział
IV:
Biotelemetria
i
studia
zachowań
specyficznych
grup.
Rozdział V: Literatura dla Rozdziału XXI książki pt. Uzdrawianie – Fakt czy fikcja.
Rozdział
VI:
Elektromagnetyczna
broń
a
prawa
ludzkie.
Rozdział
VII:
Etyczne
aspekty
implantów
w
ludzkim
ciele.
Rozdział VIII: Europejski Parlament ostrzega o niebezpieczeństwie. 1999r.
Rozdział
IX:
Broń
masowego
zniszczenia
1998
r.
Rozdział
X:
Międzynarodowy
komitet
ofensywnej
broni
mikrofalowej.
Rozdział
XI:
Rosyjski
dokument
1979
r.
Rozdział
XII:
Ustawa
zachowania
przestrzeni
kosmicznej
–
2001
r.
Rozdział
XIII:
Kontrola
umysłu
i
elektroniczna
broń.
Rozdział
XIV:
50
lat
bezkarnych
rządowych
przestępstw.
Rozdział
XV:
Wprowadzenie
do
nowych
głowic
bitwy
umysłów
I
Rozdział
XVI:
Gdy
państwo
cię
gwałci.
Robert
Neslund
2013.
Rozdział
XVII:
Eksperymenty
na
niewoluntarnych
osobach
rządu
USA.
Rozdział
XVIII:
Protokoły
mędrców
Syjonu.
Rozdział XIX: Literatura.
* * *
Rozdział I: CV of Dr Rauni-Leena Luukanen Kilde.
(15 listopad 1939 – 8 luty 2015)
Urodzona w Finlandii w 1939 r. Jako nastolatka chodziłam do szkoły
w 5 krajach. Mieszkam obecnie w Norwegii (2011 r.). Bakalarz
medycyny Uniwersytetu w Turku 1964, doktor medycyny
Uniwersytetu w Turku 1967.
Dyplom z Tropikalnej medycyny 1970 Karolinska Institute
Stockholm, Szwecja. Świadectwo socjalnej medycyny – 1972
Nordyckiej Szkole w Gothenburg, Szwecja. Specjalista w Ogólnej
Praktyce 1974 Finlandia.
Specjalista Administracji Zdrowia Finlandia 1981. Świadectwo
Gotowości na Nieszczęścia 1975. Liga Towarzystwa Czerwonego
Krzyża Genewa.
Świadectwo Narodowej Obrony Cywilnej 1976 Finlandia. Szef Delegacji rządowej do WHO, tropikalna
medycyna i edukacja zdrowotna 1978 – 1979.
Szef delegacji Czerwonego Krzyża do Malezji Indonezji 1979 (program dla uchodźców z Wietnamu – „ludzie
w łodziach”). Medyczny Szef w Lapland 1975-1987.
Zastępca Dyrektora Departamentu i Ochrony Środowiska, Zdrowia, Edukacji I Narodowego Instytutu
Zdrowia w Finlandii, Helsinki 1978; także czasowo zastępująca Szefa Medycyny Finlandii (Jak w USA
Generalny Chirurg).
Pracowałam 22 lata w różnych szpitalach Finlandii i Pakistanie. Sekretarz Stowarzyszenia Cywilnej Obrony w
Lapland 1981-1983. Członek Dyrekcji dla Generalnych Praktyków w Finlandii 1973, Sekretarz Stowarzyszenia
Administratorów Medycyny Finlandii 1975-76.
Członek Dyrekcji Czerwonego Krzyża Finlandii 1976-79. członek komitetu zdrowia 1976-84, Prezydent Szkoły
dla Pielęgniarek w Lapland 1978- 1987, Członek Nordyckiej Rady Komitetu ds. Badania Arktycznej Medycyny
1980-84, Członek Rady Bezpieczeństwa Lapland 1975087, 6 miesięczny militarny – cywilny kurs, Złota
Broszka pierwszej kobiety dla cywilnej obrony 1990 Finlandia, Prezydent młodszej Izby Handlowej w
Rovaniemi 1981, Kobieta roku „Eva” Finlandii 1975, Korespondent ONZ Towarzystwa Parapsychologicznego i
srebrny medal ONZ 1992, Prezydent i założycielka Towarzystwa Parapsychologicznego Lapland 1981-86,
Honorowy Prezydent 2002, Nagroda Literacka WSOY największej firmy publikacyjnej w Nordyckich krajach
1983, Prezydent Klubu żeglarskiego Lapland 1975-76 (pierwsza na świecie – kobieta Komandor), Nagroda
CAHRA (citizens against human rights abuse) za odważne potwierdzenie potrzeby eksponowania i
powstrzymania okropności badań i eksperymentowania nad nie poinformowanymi ludźmi 1999,
Autor najlepiej sprzedających się książek w 6 językach (o istocie człowieka, parapsychologii kosmicznych
kontaktach i kontroli umysłu).
Opublikowałam pierwszy artykuł na świecie w medycznym żurnalu o doświadczeniu poza ciałem i tuż przed
śmiercią 1999, (Duodecym, Finland Medical Research Journal for 127 years) oraz o kontroli umysłu i
cybernetyce (Spekula, Oulu University Medical Doctors and Student Association).
Przedstawiłem ulotkę na międzynarodowych konferencjach medycyny o kontroli umysłu 1999 i 2000 i na
konferencji o militarnej medycynie dla ogólnych praktyków oraz na 33. międzynarodowej konferencji o
militarnej medycynie w Helsinkach, prezentowałam ulotkę o tele neuro komunikacji, mikro chipowaniu
astronautów dla obserwacji zachowania się ich organizmów i funkcji umysłowych z ziemi gdy oni są w
przestrzeni kosmicznej.
Także telepatyczne kontakty z księżyca do Ziemi opublikowane już w 1973 r. Mam globalną publiczność dla
mych wykładów video via internet i 60 wywiadów. Dostałam 4 miliony listów via internet z krajów Arabskich,
Chin, Japonii, Korei , Thai, Rosji i Europy Wschodniej na 10 min video o szczepionce przeciwko świńskiej
grypie zawierającej mikro chipa i agent sterylizacyjny dla spowodowania depopulacji.
Członek akademii nauk w NY, USA, 1992-94. Jestem w Amerykańskiej biografii „Who is who” na świecie
1997 w dziale nauki i inżynierii 1997, Who is who – w medycynie opiece lekarskiej 1999 r.
Byłam przedmiotem okrutnego zamachu na mój charakter, ogromnego nękania i kłamstw przez pewne
agencje wywiadowcze i innych starających się powstrzymać mnie przed przekazywaniem informacji dla
publiczności. Ja NIGDY nie nazywałam siebie ministrem zdrowia, NIGDY nie byłam w polityce i nigdy nie
będę!
Dr Rauni-Leena Luukanen Kilde
Rozdział I: CV of Dr Rauni-Leena Luukanen Kilde.
(15 listopad 1939 – 8 luty 2015)
Urodzona w Finlandii w 1939 r. Jako nastolatka chodziłam do szkoły w 5 krajach. Mieszkam obecnie w Norwegii (2011
r.). Bakalarz medycyny Uniwersytetu w Turku 1964, doktor medycyny Uniwersytetu w Turku 1967. Dyplom z
Tropikalnej medycyny 1970 Karolinska Institute Stockholm, Szwecja. Świadectwo socjalnej medycyny – 1972
Nordyckiej Szkole w Gothenburg, Szwecja. Specjalista w Ogólnej Praktyce 1974 Finlandia. Specjalista Administracji
Zdrowia Finlandia 1981. Świadectwo Gotowości na Nieszczęścia 1975. Liga Towarzystwa Czerwonego Krzyża
Genewa. Świadectwo Narodowej Obrony Cywilnej 1976 Finlandia. Szef Delegacji rządowej do WHO, tropikalna
medycyna i edukacja zdrowotna 1978 – 1979. Szef delegacji Czerwonego Krzyża do Malezji Indonezji 1979 (program
dla uchodźców z Wietnamu – „ludzie w łodziach”) Medyczny Szef w Lapland 1975-1987. Zastępca Dyrektora
Departamentu i Ochrony Środowiska, Zdrowia, Edukacji I Narodowego Instytutu Zdrowia w Finlandii, Helsinki 1978;
także czasowo zastępująca Szefa Medycyny Finlandii (Jak w USA Generalny Chirurg). Pracowałam 22 lata w różnych
szpitalach Finlandii i Pakistanie. Sekretarz Stowarzyszenie Cywilnej Obrony w Lapland 1981-1983. Członek Dyrekcji
dla Generalnych Praktyków w Finlandii 1973, Sekretarz Stowarzyszenia Administratorów Medycyny Finlandii 1975-
76. Członek Dyrekcji Czerwonego Krzyża Finlandii 1976-79. członek komitetu zdrowia 1976-84, Prezydent Szkoły dla
Pielęgniarek w Lapland 1978- 1987, Członek Nordyckiej Rady Komitetu ds. Badania Arktycznej Medycyny 1980-84,
Członek Rady Bezpieczeństwa Lapland 1975087, 6 miesięczny militarny – cywilny kurs, Złota Broszka pierwszej
kobiety dla cywilnej obrony 1990 Finlandia, Prezydent młodszej Izby Handlowej w Rovaniemi 1981, Kobieta roku
„Eva” Finlandii 1975, Korespondent ONZ Towarzystwa Parapsychologicznego i srebrny medal ONZ 1992, Prezydent i
założycielka Towarzystwa Parapsychologicznego Lapland 1981-86, Honorowy Prezydent 2002, Nagroda Literacka
WSOY największej firmy publikacyjnej w Nordyckich krajach 1983, Prezydent Klubu żeglarskiego Lapland 1975-76
(pierwsza na świecie – kobieta Komandor), Nagroda CAHRA (citizens against human rights abuse) za odważne
potwierdzenie potrzeby eksponowania i powstrzymania okropności badań i eksperymentowania nad nie
poinformowanymi ludźmi 1999, Autor najlepiej sprzedających się książek w 6 językach (o istocie
człowieka,parapsychologii kosmicznych kontaktach i kontroli umysłu). Opublikowałam pierwszy artykuł na świecie w
medycznym żurnalu o doświadczeniu poza ciałem i tuż przed śmiercią 1999, (Duodecym, Finland Medical Research
Journal for 127 years) oraz o kontroli umysłu i cybernetyce (Spekula, Oulu University Medical Doctors and Student
Association). Przedstawiłem ulotkę na międzynarodowych konferencjach medycyny o kontroli umysłu 1999 i 2000 i na
konferencji o militarnej medycynie dla ogólnych praktyków oraz na 33. międzynarodowej konferencji o militarnej
medycynie w Helsinkach, prezentowałam ulotkę o tele neuro komunikacji, mikro chipowaniu astronautów dla
obserwacji zachowania się ich organizmów i funkcji umysłowych z ziemi gdy oni są w przestrzeni kosmicznej. Także
telepatyczne kontakty z księżyca do Ziemi opublikowane już w 1973 r. Mam globalną publiczność dla mych wykładów
video via internet i 60 wywiadów. Dostałam 4 miliony listów via internet z krajów Arabskich, Chin, Japonii, Korei ,
Thai, Rosji i Europy Wschodniej na 10 min video o szczepionce przeciwko świńskiej grypie zawierającej mikro chipa i
agent sterylizacyjny dla spowodowania depopulacji. Członek akademii nauk w NY, USA, 1992-94. Jestem w
Amerykańskiej biografii „Who is who” na świecie 1997 w dziale nauki i inżynierii 1997, Who is who – w medycynie
opiece lekarskiej 1999 r.
Byłam przedmiotem okrutnego zamachu na mój charakter, ogromnego nękania i kłamstw przez pewne agencje
wywiadowcze i innych starających się powstrzymać mnie przed przekazywaniem informacji dla publiczności. Ja
NIGDY nie nazywałam siebie ministrem zdrowia, NIGDY nie byłam w polityce i nigdy nie będę!
Dr Rauni-Leena Luukanen Kilde
za;
https://www.polishclub.org/2016/11/27/dr-rauni-leena-kilde-jasne-swiatlo-ciemnosci-tunelu/
==========================================================================
==================================================
„
Raport z żelaznej góry”
Ogromna ilość faktów i wydarzeń potwierdza, że ten Raport sprzed pół wieku nie jest żadną
„teorią spiskową” lecz udokumentowaną, realizowaną strategią. Wystarczy, że ludzie
dociekliwi i samodzielnie myślący przyjrzą się panoramicznie otaczającej rzeczywistości
zarówno w Polsce, jak i na świecie, włącznie z tym co dzieje się na Bliskim Wschodzie, na
Ukrainie i problemowi exodusu emigracyjnego do Europy. Oczywiście znajdzie się wielu
takich, co jeszcze dzisiaj będą używać słowa knebla, że to są „teorie spiskowe” a nie fakty
spiskowe. Należy tu wśród osób posługujących się tym kneblem wyróżnić w pewnym
uproszczeniu dwie kategorie:
•
pożytecznych idiotów, których nie stać na samodzielne myślenie, bo ich to męczy i
powtarzają te słowa za świadomymi dezinformatorami, głównie w mediach, ale także w
polityce, nauce i innych dziedzinach;
•
świadomych dezinformatorów, którzy wiedzą mniej lub więcej o co chodzi, ale ze
względu na pozycję, wysokie uposażenie, lub aktywny udział w programach masowej
kontroli umysłów – mają za zadanie deprecjonowanie i obśmiewanie analiz zdarzeń
oraz faktów odbiegających od powszechnego rozumienia i poprawności politycznej
oraz naukowej.
W związku z tym, przypomnijmy, kto wymyślił bardzo skuteczny knebel pod nazwą „teoria
spiskowa”. Ten chwyt public relation wymyśliła CIA po zabójstwie prezydenta USA Johna
Kennediego. Kiedy ktoś kwestionował, że nie zabił go jeden człowiek – Lee Oswald, lecz
bardzo dobrze zorganizowana grupa przestępcza, ze szczytów władzy międzynarodowej
finansjery, to obśmiewano go, że wymyśla teorie spiskowe. Był to bardzo skuteczny knebel
przez kilkadziesiąt lat dla interpretacji wielu spraw, które były w sprzeczności z wersją
oficjalną i jeszcze dzisiaj wielu go używa, chociaż jest to już znacznie mniej skuteczne.
Powyższy obrazek jest odpowiedzią dla tych, co jeszcze tym się posługują.
Poniższy tekst, należy przeanalizować razem z następującymi zamieszczonymi na tej
stronie obok siebie tekstami ( w podanej kolejności):
•
„
HAARP i Władcy Umysłu” na
http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2015/09/haarp-i-wladcy-umyslu/
•
„
Techniki kontroli mózgu przez NSA (USrael) [1996 wciąż REWELACJA]” na
http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2015/09/techniki-kontroli-mozgu-
przez-nsa-usrael-1996-wciaz-rewelacja/
•
„
Psychomanipulacje narodami” na
http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2015/09/psychomanipulacje-narodami/
Mamy III wojnę światową, pierwszą asymetryczną”
http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2015/09/mamy-iii-wojne-swiatowa-
Analiza tych tekstów pozwala zaoszczędzić dziesiątki tysięcy stron rozproszonej wiedzy. Po
przeanalizowaniu tej lektury, robiącej przygnebiające wrażenie, nieuchronnie nasuwa się
pytanie. Czy jesteśmy jako ludzkość bez szans ? NIE tak nie jest. Rosnąca szybko
świadomość u ludzi na całym świecie, głównie dzięki internetowi i innym możliwościom
komunikowania się z całym światem, powoduje, że te plany zaczynają się coraz bardziej
„rwać’. Chęć ich szybkiego nadrabiania powoduje popełnianie większej liczby błędów, co
skutkuje jeszcze większym przyspieszeniem świadomości ludzi, także w służbach siłowych i
we władzy.
W związku z tym na podsumowanie tego wstępu do tych pięciu tekstów przytoczymy dwie
„złote myśli”:
•
WIEDZA JEST NIEBEZPIECZNA, ALE NIEWIEDZA ZNACZNIE BARDZIEJ.
•
WIEDZA CAŁOŚCIOWA, HOLISTYCZNA – CHRONI I POMAGA. IGNORANCJA,
NIEWIEDZA, A NAWET WIEDZA WĄSKO-SPECJALISTYCZNA – NARAŻA I
ZAGRAŻA.
Redakcja KIP
Do przypomnienia faktu istnienia „Raportu z żelaznej góry” skłonił mnie wywiad Jeffa
Rense z Deborah Tavares. Tu jest orygonalny
, ale z jakichś przyczyn filmik jest w
Europie zakazany. Ściągnąłem go sobie więc na dysk za pomocą keepvid.com i od razu
zrozumiałem o chodzi. Deborah mówi wiele właśnie o „Raporcie” i o tym w jaki sposób jest
obecnie realizowany. Okazuje się, że niemal całe zło, które doświadczamy jest
konsekwencją ustaleń autorów, a ci z kolei byli wytypowani przez mafię Rotszyldów i
Rockefellerów, czyli górę Illuminati – żydowskich rodzin banksterskich. Jest to więc
niejako kontynuacja Protokołów Mędrców Syjonu, z uwzględnieniem postępu nauki i
możliwości realizacji przez masonerię żydowską jeszcze bardziej perfidnych planów.
Warto je znać, bo są i będą systematycznie wcielane, chyba że „ruskie i chińczyki” to
powstrzymają, choć na razie niewiele wskazuje na to by byli poza kontrolą, Maurice Strong
od lat działa z terenu Chin, a co do Rosji to mamy też swoje podejrzenia…
A może jakaś siła kosmiczna powie nie? Choć jak wynika z Raportu, też to przewidziano…
Raport z Żelaznej Góry
http://nwonews.pl/artykul,1853,raport-z-zelaznej-gory
Poniższy tekst stanowi tłumaczenie fragmentu książki
Edwarda Griffina „The Creature from Jekyll Island – A
Second Look at The Federal Reserve”, autorstwa jednego z
użytkowników nieistniejącego już forum Nowy-Horyzont.pl o
nicku Trott.
Z 24 rozdziału „The Creature from Jekyll Island – A Second
Look at The Federal Reserve” Edwarda Griffina:
Istota tych matactw (służącym osłabieniu USA by łatwiej zatopić je w rządzie globalnym,
bazującym na modelu kolektywistycznym) ma źródła w analizie wydanej w 1966 roku,
zwanej „Raportem z Żelaznej Góry”. Chociaż pochodzenie tego raportu jest mocno
dyskutowane, w samym dokumencie znajduje się stwierdzenie, że jego opracowanie zlecił
Departament Obrony pod kierunkiem Sekretarza Obrony Roberta McNamara [latach 1961-
1968 sekretarz obrony USA, w latach 1968-1981 prezes Banku Światowego.] i był
opracowywany przez Instytut Hudsona [Amerykańska organizacja non-profit,
konserwatywny think-tank ufundowany w 1961r. w Croton-on-Hudson w stanie New York
przez futurologa, stratega wojskowego i cybernetyka Hermana Kahna i jego kolegów z
RAND Corp.] zlokalizowany w bazie Camp Iron Mountain nieopodal wsi Croton-on-
Hudson w stanie Nowy Jork. Zarówno McNamara jak i Kahn byli członkami CFR.
Celem analizy było rozpoznanie różnych sposobów „stabilizacji społeczeństwa”. Brzmi
nieźle, jednak dalsza analiza raportu ujawnia, że słowo „społeczeństwo” jest używane jako
synonim rządu światowego. Co więcej, słowo „stabilizacja” jest używane w znaczeniu
„zachowywać”, „uwieczniać”. Od początku jasnym jest, że celem badań była analiza różnych
sposobów, jakimi rząd może utrzymywać swoją siłę, kontrolować społeczeństwo i
zapobiegać rebelii.
Na samym wstępie stwierdzono, że kwestia moralności nie była roztrząsana. Analiza nie
skupiała się na tym, czy coś jest dobre czy złe, czy jest zgodne z koncepcją wolności lub
prawami człowieka. Ideologia nie była przedmiotem dyskusji, podobnie jak patriotyzm,
koncepcje religijne. Jedynym problemem było utrwalenie istniejącej władzy. W raporcie
czytamy: „Poprzednie badania traktowały potrzebę pokoju, wartość ludzkiego życia,
wyższość instytucji demokratycznych, utylitaryzm, „godność” jednostki, potrzeby
zdrowotne, długowieczność i inne tego typu slogany jako wartości nie podlegające dyskusji,
jako konieczne dla uzasadnienia badań w kwestii pokoju. Jak dotąd nie znaleźliśmy takich
wartości. Usiłujemy zastosować standardy naukowe w naszym myśleniu, ich główną cechą
nie jest kwantyfikacja, jak to się powszechnie uważa, lecz to co wyraził Whitehead [Alfred
North Whitehead – Był twórcą tzw. filozofii organizmu oraz prekursorem nurtu
współczesnej filozofii procesu.] w słowach: „… nie uwzględnia żadnych wyroków
wartościujących; na przykład, żadnych estetycznych i moralnych osądów.””[1]
Główną konkluzją raportu było to, że dawniej, wojna była jedynym niezawodnym
sposobem osiągania celów. Stwierdza, że tylko w czasie wojny i zagrożenia wojną, masy
były na tyle uległe by znosić jarzmo władzy bez skargi. Strach przed podbojem i grabieżą
przez wroga czyni niemal każdy ciężar akceptowalnym. Wojna może być użyta do
wzbudzenia w ludziach pasji i uczuć patriotycznych, bycia lojalnym wobec przywódców.
Żadne poświęcenie w imię zwycięstwa nie zostanie odrzucone. Opór widziany jest jako
zdrada. Lecz w czasach pokoju, ludzi oburzają wysokie podatki, niedobory i biurokratyczne
interwencje. Gdy społeczeństwo przestaje respektować władców, staje się niebezpieczne.
Żaden rząd nie przetrwa długo bez wrogów i konfliktów zbrojnych. Dlatego też, wojna jest
niezbędnym stanem „stabilizacji społecznej”.
Są to dokładne słowa z raportu:
„
System wojenny jest nie tylko kluczowy dla narodów jako niepodległych podmiotów
politycznych ale, jest równie niezbędny dla stabilności ich struktur politycznych. Bez niego,
żadna władza nie jest w stanie utrzymać przyzwolenia, legitymacji lub prawa do rządzenia
społeczeństwem. Prawdopodobieństwo wojny zapewnia poczucie zewnętrznego nacisku
bez którego żadna władza nie utrzyma się w mocy. Dane historyczne są pełne przykładów
gdzie niepowodzenie reżimu w utrzymywaniu wiarygodności zagrożenia wojną,
doprowadziło do jego rozpadu, z użyciem siły korzyści osobistych, reakcji na
niesprawiedliwość społeczną lub innych elementów destruktywnych.
Organizacja społeczeństwa pod prawdopodobieństwo wojny jest głównym stabilizatorem
politycznym…. umożliwia społeczeństwom zarządzanie niezbędnymi różnicami klasowymi
i zapewnia podporządkowanie obywateli państwu na mocy rezydentnych sił zbrojnych
nieodłącznych w koncepcji państwowości.”[2]
Nowa definicja pokoju
Następnie raport wyjaśnia, że zbliżamy się do takiego punktu w historii w którym stare
formuły mogą przestać działać. Dlaczego? Ponieważ istnieje możliwość stworzenia rządu
światowego, w którym wszystkie narody będą rozbrojone i zdyscyplinowane przez armię
światową, stan taki będzie zwany pokojem. „Słowo pokój którego używamy na niniejszych
stronach,… implikuje całkowite i powszechne rozbrojenie”[3]. W takim scenariuszu,
niepodległe narody nie będą istnieć, a rządy nie będą miały zdolności do toczenia wojen.
Mogą być prowadzone akcje militarne przez armię światową przeciwko renegackim
politycznym pododdziałom, ale będzie to nazywane operacjami pokojowymi, a żołnierze
będą zwani orędownikami pokoju. Nie ma znaczenia ile dobytku zostanie zniszczonego, ile
zostanie przelanej krwi, pociski będą „pokojowymi” pociskami i bomby – nawet atomowe,
jeśli to będzie konieczne – będą „pokojowymi” bombami.
Raport podnosi następnie kwestię czy kiedykolwiek będzie odpowiedni substytut wojny.
Czego jeszcze może użyć rząd regionalny czy rząd światowy by utrzymywać się przy władzy?
Dostarczenie odpowiedzi na to pytanie było celem raportu. Raport z Żelaznej Góry
konkluduje, że nie może być substytutu wojny dopóki nie zostaną spełnione trzy cechy.
Musi to być:
(1) ekonomicznie marnotrawne,
(2) reprezentować wiarygodne zagrożenie ogromnej wagi,
(3) dostarczać logicznej wymówki dla przymusowych usług dla władzy.
Zaawansowana forma niewolnictwa
W temacie usług przymusowych, raport wyjaśnia, że jedną z zalet rezydentnej armii jest to,
że dostarcza miejsca gdzie można umieszczać dysydentów i element antyspołeczny. Przy
braku wojny tym przymusowo wcielonym batalionom zostanie powiedziane, że walczą z
niedostatkiem lub oczyszczają planetę lub też służą powszechnemu dobru w jakiś inny
sposób. Każdy nastolatek będzie służył – szczególnie w wieku w którym młodzi ludzie są
najbardziej przeciwni autorytetom. Starsi ludzie będą również zaciągani [ORG drafted], w
rozumieniu pracy na opłaty podatkowe i grzywny. Dysydenci staną twarzą w twarz z
wysokimi grzywnami za „przestępstwa nienawiści” i niepoprawne politycznie postawy,
ewentualnie, wszyscy oni będą przymusowo wcielani do batalionów. Raport mówi:
„Zbadamy … tradycyjne użycie instytucji wojskowych w zapewnianiu elementowi
antyspołecznemu akceptowalnej roli w strukturze społecznej. … obecne eufemistyczne
frazesy – „przestępczość nieletnich” i „alienacja” miały swoje odpowiedniki w każdej epoce.
W dawniejszych czasach te problemy były rozwiązywane bezpośrednio przez wojsko,
zwykle przez przymusowe wcielenia lub bezpośrednią niewolę. …
Większość propozycji odnoszących się, wyraźnie bądź nie, do powojennej kontroli
społecznie wyalienowanych zwraca uwagę, że rozwiązaniem mogą być pewne warianty
Oddziałów Pokojowych lub tzw. Oddziałów Robotniczych. Upośledzeni społecznie,
ekonomicznie nieprzygotowani, psychologicznie niepewni, recydywiści, zatwardziali
„wywrotowcy” i reszta niewykwalifikowanych do życia w społeczeństwie, są widziani jako
materiał do transformacji na mniej lub bardziej oddanych pracowników, poprzez
dyscyplinę służby opartej na modelu wojskowym …
Innym możliwym zastępstwem kontroli potencjalnych wrogów społeczeństwa jest
ponowne wprowadzenie niewolnictwa, w formie zgodnej z nowoczesną technologią i
polityką. … Bardzo możliwe, że rozwijanie zaawansowanej formy niewolnictwa może być
niezbędnym warunkiem kontroli społecznej w świecie pokoju. Z praktycznego punktu
widzenia, konwersja kodeksu dyscypliny wojskowej do eufemistycznej formy zniewolenia,
wiązała by się z zadziwiająco niewielką zmianą; Pierwszym logicznym krokiem była by
adaptacja pewnej formy „uniwersalnej” służby wojskowej”[4]
Krwawe Zabawy
Raport podaje sposoby, dzięki którym ludzie byli by zaabsorbowani nieistotnymi zajęciami
dzięki, czemu nie mieli by czasu uczestniczyć w debacie politycznej lub oporze.
Odpoczynek, banalne widowiska, pornografia, komedie sytuacyjne mogą pełnić istotną
rolę, ale Krwawe Zabawy zostały ocenione jako najbardziej obiecujące ze wszystkich.
Krwawe Zabawy to rywalizacje pomiędzy osobami lub drużynami na tyle brutalne by widz
pośrednio rozładował swoje frustracje. Krwawe Zabawy muszą przynajmniej wywoływać
żarliwą drużynową lojalność u części fanów oraz muszą zapewnić ból i kontuzje u części
graczy. Jeszcze lepiej by miało miejsce przelewanie krewi i istniało prawdopodobieństwo
śmierci. Przeciętny człowiek ma chorobliwą fascynację przemocą i krwią. Tłum skandujący
„Skacz! Skacz!” do osoby stojącej na skraju dachu, chcącej popełnić samobójstwo; kierowcy
zwalniające by gapić się na zmasakrowane w wypadku ciała; szkolna bójka otoczona
kręgiem obserwatorów. Mecze bokserskie, piłkarskie, hokejowe i wyścigi samochodowe są
codziennie transmitowane w telewizji, przyciągając miliony dopingujących fanów, którzy są
zachwyceni każdym niebezpiecznym momentem, każdym ciosem w twarz, każdą złamaną
kością, knockoutem, każdym wynoszonym nieprzytomnym lub umierającym uczestnikiem.
W ten sposób ich gniew na „społeczeństwo” jest rozładowywany i skupiany na drużynie
przeciwnej.
Imperatorzy Rzymu wymyślili walki gladiatorów, publiczne egzekucje wykonywane z
pomocą dzikich zwierząt z dokładnie tych samych powodów. Rozważając wszystkie
konsekwencje Krwawych Zabaw, Raport z Żelaznej Góry zauważa, że nie są one
adekwatnym substytutem wojny. Prawdą jest, że brutalne sporty są użytecznymi
rozpraszaczami i umożliwiają ujście znudzeniu i zawziętej grupowej lojalności, ale efekt
jaki wywierają na narodowej psychice nie może równać się z siłą histerii wojennej. Dopóki
nie znajdzie się lepsza alternatywa, utworzenie rządu światowego musi być odłożone, by
narody mogły kontynuować wszczynanie wojen.
Szukanie wiarygodnego globalnego zagrożenia
W czasach wojny, większość obywateli bez skargi akceptuje kiepskiej jakości życie i
pozostaje gorączkowo lojalne swoim władcom. Jeśli znajdzie się odpowiedni substytut
wojny, musi on wywoływać takie same reakcje. Dlatego, nowy wróg musi być znaleziony,
musi zagrażać całemu światu a możliwość zostania pokonanym przez tego wroga musi być
tak przerażająca jak sama wojna. Raport staje się stanowczy w tym punkcie: „Wierność
wymaga sprawy; sprawa wymaga wroga. Jest to oczywiste; punktem krytycznym jest to, że
wróg definiujący sprawę musi wydawać się autentycznie ogromny. Z grubsza ujmując,
domniemana siła „wroga”, musi być wystarczająca by zagwarantować indywidualne
poczucie wierności społeczeństwu, musi być proporcjonalna do wielkości i złożoności
społeczeństwa. Dziś, oczywiście, ta siła musi być bezprecedensowa i przerażająca.” [5]
Pierwsze przemyśleniem dotyczącym odpowiedniego zagrożenia, mogącego stać się
wrogiem globalnym, było to, że nie musi być ono prawdziwe. Prawdziwe było by lepsze, ale
wymyślone mogło działać równie dobrze, pod warunkiem, że masy zostaną przekonane o
jego prawdziwości. Społeczeństwo uwierzy chętniej w pewne fikcje niż w inne.
Wiarygodność będzie ważniejsza od prawdy.
Ubóstwo było rozważane jako potencjalny światowy wróg, ale zostało odrzucone jako
niedostatecznie straszne. Większość świata już znajdowała się w ubóstwie. Tylko ci którzy
nigdy nie doświadczyli ubóstwa, widzieli je jako globalne zagrożenie. Dla reszty, był to
zwyczajny fakt codziennego życia. Inwazja kosmitów była poważnie rozważana. Raport
mówi, że eksperymenty o podobnym charakterze były już prowadzone. Jednak reakcja
społeczeństwa nie była odpowiednia, gdyż zagrożenie nie było wiarygodne. Oto co ma do
powiedzenia raport:
„
Wiarygodne kłamstwa to główny problem wynalezienia politycznego substytutu wojny. W
to miejsce zaproponowano rasę kosmiczną, w wielu miejscach pasującą do ekonomicznego
substytutu wojny, pomysł ten szybko upadł. Najbardziej ambitny i nierealny projekt
kosmiczny nie może wygenerować wiarygodnego zewnętrznego zagrożenia. Było gorąco
argumentowane, że takie zagrożenie zaoferuje „ostatnią najlepszą nadzieję na pokój,” itd.,
jednocząc ludzkość przeciwko niebezpieczeństwu zagłady przez „potwory” z innych planet
czy innego świata. Zaproponowano eksperymenty mające na celu zbadanie wiarygodności
zagrożenia inwazją nie z tego świata; możliwe, że kilka trudnych do wyjaśnienia „latających
spodków” były takiego typu eksperymentami. Jeśli tak, można je ocenić jako
zachęcające.”[6]
Raport został wydany w 1966 roku, gdy idea istnienia kosmitów wydawała się
nieprawdopodobna przeciętnej osobie. Jednak w następnych latach postrzeganie zmieniło
się. Coraz większa część populacji wierzy w inteligentne formy życia poza naszą planetą,
które mogą monitorować naszą cywilizację. Czy to przekonanie jest słuszne czy nie, nie ma
tutaj znaczenia. Chodzi o to, że dramatyczny wzrost ilości filmów z kosmitami – nawet jeśli
są pełne efektów specjalnych – może być użyty do wywołania popłochu narodów, by
zjednoczyły się pod globalnym rządem w celu obrony Ziemię przed inwazją. Z drugiej
strony, jeśli obcy będą postrzegani jako nastawieni pokojowo i z przyjaznymi intencjami,
scenariusz może potoczyć się w kierunku uformowania globalnego rządu, reprezentującego
zjednoczoną ludzkość w jakiejś galaktycznej federacji. Każdy z tych scenariuszy, może być
teraz bardziej wiarygodny niż w 1966 roku.
Model zanieczyszczenia środowiska
Ostatecznym kandydatem na użyteczne zagrożenie globalne, było zanieczyszczenie
środowiska. Wiązano z nim największe nadzieje na powodzenie, gdyż może być odniesione
do obserwowalnych warunków np.: smog, zanieczyszczenie wody – innymi słowy, może
częściowo opierać się na prawdzie i przez to być wiarygodne. Prognozy mogą pokazywać
scenariusz końca świata, tak straszny jak wojna atomowa. Dokładność prognoz nie byłaby
ważna. Celem byłoby zastraszenie a nie informowanie. Mogłoby się okazać koniecznym
celowe trucie środowiska, by uczynić przewidywania bardziej przekonywującymi i by
skupić ludzkie umysły na walce z nowym wrogiem, straszniejszym niż każdy najeźdźca z
innego państwa – lub nawet z innego świata. Masy znacznie chętniej zaakceptowały by
malejący standard życia, wzrost podatków i biurokratyczną ingerencję w ich życie – „To
cena którą musimy zapłacić za uratowanie Matki Ziemi”. Masowa batalia przeciwko
śmierci i zniszczeniu od globalnych zanieczyszczeń, mogłaby prawdopodobnie zastąpić
wojnę jako usprawiedliwienie kontroli społecznej. Czy Raport z Żelaznej Góry rzeczywiście
tak twierdzi? Oczywiście, to i jeszcze więcej. Oto kilka z odpowiednich fragmentów:
„
Kiedy dojdzie do postulowania przekonywującego substytutu wojny … „wróg
alternatywny” musi pociągać za sobą bardziej naglące, pilne i bezpośrednio odczuwalne
zagrożenie zniszczenia. Musi usprawiedliwiać potrzebę podejmowania i płacenia „daniny
krwi” w rozległych obszarach ludzkiej działalności. Pod tym względem, substytucyjni
wrogowie wymienieni wcześniej, będą niewystarczający. Wyjątkiem może być model
zanieczyszczenia środowiska, jeśli niebezpieczeństwo dla społeczeństwa będzie
rzeczywiście nieuchronne”. … może być na przykład tak, że groźba zanieczyszczenia
środowiska, zastąpi groźbę masowego zniszczenia przez broń nuklearną w miejscu
głównego zagrożenia dla przetrwania rodzaju ludzkiego. Zatruwanie powietrza, głównych
źródeł jedzenia i zapasów wody, jest już bardzo zaawansowane, i na pierwszy rzut oka
wygląda obiecująco pod tym względem; tworzy groźbę z którą można sobie poradzić
jedynie przy pomocy zorganizowania społecznego i siły politycznej….
Prawdą jest, że wielkość zanieczyszczenia może być w tym celu selektywnie zwiększona …
lecz problem zanieczyszczenia został tak bardzo upubliczniony, w ostatnich latach, że jest
raczej niemożliwe, by program zamierzonego trucia środowiska mógł być wprowadzony w
politycznie akceptowalny sposób. Jednakże mało prawdopodobne jest, by niektórzy z
możliwych wrogów alternatywnych których wymieniliśmy pojawili się sami, musimy
podkreślić, że odpowiedni wróg, musi odznaczać się się wiarygodną jakością i siłą, jeśli
przejście w stan pokoju ma się kiedykolwiek odbyć bez rozpadu społeczeństwa. W naszej
opinii, że takie zagrożenie musi zostać najprawdopodobniej wymyślone.”[7]
Autentyczność raportu
Raport z Żelaznej Góry stwierdza, że został przygotowany przez specjalną grupę badawczą
piętnastu osób, których tożsamość ma pozostać tajemnicą i że nie był przeznaczony do
publikacji. Jednak jeden z członków grupy, poczuł, że raport jest zbyt istotny, by miał
zostać utrzymany w tajemnicy. Zgadzał się z wnioskami z raportu. Po prostu wierzył, że
więcej osób powinno go przeczytać. Dostarczył swoją osobistą kopię do Leonarda Lewina,
znanego autora i felietonisty, który z kolei wynegocjował z Dial Press publikację raportu.
Następnie był przedrukowany przez Dell Publishing. Działo się to w czasach administracji
Johnsona, Walt Rostow prezydencki asystent specjalny NSA był członkiem CFR. Rostow
szybko ogłosił, że raport był fałszywy. Herman Kahn(CFR), kierownik Instytutu Hudsona,
stwierdził, że raport nie jest autentyczny. The Washington Post – kierowany przez członka
CFR Katharine Graham – nazwał go „zachwycającą satyrą”. Magazyn Time, założony przez
członka CFR Henryego Luce, pisał o raporcie, że był zręczną mistyfikacją. 26 listopada 1967
roku, Raport został zrecenzowany w dziale książek w Washington Post przez Hershela
McLadressa – pseudonim literacki Johna Kennetha Galbraitha, profesora Harvardu.
Galbraith (który również należał do CFR) pisał, że może potwierdzić autentyczność
raportu, ponieważ był zaproszony do uczestnictwa w pracach nad nim. Nie był członkiem
głównej grupy badawczej, a jedynie od czasu do czasu konsultantem. Proszono go o
utrzymanie tego w tajemnicy. Ponadto, wątpił w sens upublicznienia Raportu i całkowicie
zgodził się z jego wnioskami. Pisał:
„
Gdybym chciał postawić mój osobisty autorytet za autentycznością tego dokumentu, to
świadczył bym za słusznością jego wniosków. Moje zastrzeżenia dotyczą jedynie jego
upublicznienia”[8]
Sześć tygodni później, Galbraith poszedł jeszcze dalej, żartując, że był „członkiem
spisku”[9]. To jednak nie zamknęło problemu. Następnego dnia, Galbraith wycofał się.
Pytany o jego „konspirację”, odpowiedział: „Pierwszy raz od czasów Karola II, The Times
jest winny nieporozumienia … Nic nie zachwieje moim przekonaniem, że zostało to
napisane przez Deana Ruska albo panią Clare BootheLuce”[10] Reporter przeprowadzający
wywiad był zakłopotany przez te insynuacje i przeprowadził śledztwo. Sześć dni później,
raportował: „Nieporozumienie wydaje się być zagrożeniem, na które narażony jest profesor
Galbraith. Ostatni numer gazety „Varsity” z Cambeige cytuje następującą wymianę zdań:
przeprowadzający wywiad: „Czy znasz autora Raportu z Żelaznej Góry?”
Gelbraith: „W zasadzie byłem członkiem konspiracji, ale nie jestem autorem. Zawsze
przypuszczałem, że jest to człowiek który napisał wstęp – pan Lewin””[11]
Przynajmniej trzy razy, Gelbraith publicznie potwierdził autentyczność Raportu, ale
zaprzeczył by go napisał. W takim razie kto to zrobił? Leonard Lewin? W 1967r. stwierdził,
że nie. W 1972r. przyznał, że to on. Pisząc w The New York Times Book Review Lewin
wyjaśnia: „Napisałem cały Raport … moim zamiarem było po prostu ująć zagadnienie
wojny i pokoju w prowokacyjny sposób”[12]
Chwileczkę! Kilka lat wcześniej, felietonista William F. Buckley powiedział New York
Times, że to on jest autorem. To oświadczenie było bez wątpienia ironią, ale komu i w co
uwierzyć? Czy Raport napisał Herman Kahn, John Kenet Galbraith, Dean Rusk, Clare
Booth Luce, Leonard Lewin czy William F.Buckley?
Ostatecznie nie robi to wielkiej różnicy. Najważniejsze, że Raport, czy też napisany przez
grupę badawczą, czy też jako satyra polityczna, wyjaśnia otaczającą nas rzeczywistość. Bez
względu na swoje pochodzenie, zaprezentowane pomysły zostały wdrożone niemal w
każdym szczególe. Trzymając w jednej ręce Raport, a w drugiej codzienną gazetę, można
zdać sobie sprawę, że każdy główny trend amerykańskiego życia pasuje do planu. Tak wiele
rzeczy, które w innym przypadku są niezrozumiałe, nagle stają się jasne: pomoc
zagraniczna, rozrzutność, niszczenie przemysłu amerykańskiego, korpusy pracy [job
corps], kontrola dostępu do broni, siły policyjne, upadek potęgi sowieckiej, siły ONZ,
rozbrojenie, bank światowy, światowy pieniądz, kapitulacja narodowej niepodległości
poprzez traktaty i ekologiczna histeria. Raport z Żelaznej Góry jest dokładnym
podsumowaniem schematu, który tworzy naszą rzeczywistość. Teraz kształtuje naszą
przyszłość.
Ochrona środowisk – substytut wojny
Udowodnienie, że obecne przewidywania zagłady środowiska oparte są na
wyolbrzymionych i fałszywych „badaniach naukowych”, wykracza poza to opracowanie.
Lecz takie dowody może znaleźć każdy, kto zapozna się z surowymi danymi i
przypuszczeniami, na których oparto takie przewidywania. Ważniejsze jest pytanie,
dlaczego powojenne scenariusze bazujące na fałszywych badaniach naukowych – albo
wręcz nie opierające się na żadnych – są bezkrytycznie publikowane przez media
kontrolowane przez CFR? Dlaczego radykalne grupy ekologiczne broniące doktryn
kolektywistycznych i antybiznesowych, są sowicie dotowane przez fundacje zdominowane
przez CFR? takie jak banki i korporacje, które najwięcej na tym tracą? Raport z Żelaznej
Góry odpowiada na te pytania.
Jak zauważono w Raporcie, prawda nie jest ważna w tym przypadku. Ważne jest co można
zrobić by w to uwierzono. To „wiarygodność” jest kluczowa a nie rzeczywistość. Jest już
wystarczająco dużo szumu wokół zanieczyszczenia środowiska, by przypuszczenia co do
katastrofy planetarnej w dwa-tysiące którymś – tam były wiarygodne. Wszystko czego
potrzeba, to współpracujące media, które będą to powtarzać. Plan najwyraźniej działa.
Ludzie w krajach rozwiniętych zostali poddani zalewowi dokumentów, dramatów, filmów
fabularnych, ballad, poematów, naklejek na zderzaki, plakatów, marszów, przemówień,
seminariów, konferencji i koncertów. Rezultat jest fenomenalny. Politycy nie muszą robić
nic innego, jak tylko wyrażać zaniepokojenie środowiskiem i obiecywać skończenie z
trucicielskimi branżami. Nikt nie pyta o szkody wyrządzone ekonomii i społeczeństwu. Nie
robi różnicy, czy faktycznie planeta na której żyjemy jest chora i umierająca. Nikt nie
kwestionuje zasadniczych szczegółów. „Przecież to musi być prawdą! Spójrz na te wszystkie
gwiazdy filmowe i estradowe które przyłączyły się do ruchu.”
Podczas gdy członkowie ruchów ekologicznych są pochłonięci wizją zagłady planety,
zobaczmy co też myślą przywódcy. Pierwszy Dzień Ziemi został proklamowany 22 kwietnia
1970 roku na spotkaniu w Rio de Janeiro, z udziałem ekologów i polityków z całego świata.
Szeroko rozpowszechnioną publikacją na spotkaniu, była „Environmental Handbook”.
Główny temat książki był podsumowany przez cytaty Richarda A. Falka profesora
Princenton i członka CFR. Falk pisał, że istnieją trzy związane ze sobą zagrożenia
planetarne – wojna z użyciem broni masowego zniszczenia, przeludnienie,
zanieczyszczenie i wyczerpywanie się surowców. I dalej „podstawą wszystkich czterech
problemów jest nieudolność suwerennych państw do zarządzania sprawami ludzkości w
dwudziestym wieku”[13]. Publikacja kontynuuje w tonie CFR, zadając retoryczne
pytanie: „Czy państwa mają faktycznie możliwość zniszczenia siebie nawzajem podczas
jednego popołudnia? … Jaką cenę będzie zmuszona zapłacić większość ludzi za trwałą
ludzką strukturę – więcej podatków, oddanie flagi narodowej, być może poświęcenie ciężko
zdobytych praw?”[14]
W 1986 roku, należący do CFR Wshington Post, opublikował artykuł członka CFR Georgea
Kannana, w którym czytamy: „Musimy przygotować się na … wiek w którym największym
wrogiem nie jest Związek Radziecki, a rosnące zniszczenie naszej planety, jako struktury
podtrzymującej cywilizowane życie”[15].
27 marca 1990 roku, w kontrolowanym przez CFR New York Times, członek CFR Michel
Oppenheimer pisał: „Globalne ocieplenie, dziura ozonowa, zanikanie lasów i przeludnienie
to czterej jeźdźcy zbliżającej się apokalipsy … jak niedawna zimna wojna, środowisko staje
się numerem jeden międzynarodowych obaw o bezpieczeństwo”[16] Członek CFR, Laster
Brown, przygotował kolejny think-tank – Worldwatch Institute. W corocznym raporcie
instytutu, zatytułowanym „State of the World 1991″, Brown pisze: „batalia o ratowanie
planety, zastąpi bitwę ideologiczną jako temat przewodni nowego porządku świata”[17] W
oficjalnej publikacji ze Szczytu Ziemi z 1992 roku, znajdujemy: „Światowa społeczność stoi
teraz w obliczu większego zagrożenia, dla wspólnego bezpieczeństwa spowodowanego
naszym wpływem na środowisko, niż tradycyjnych konfliktów wojskowych razem
wziętych” Jak wiele razy to musi być tłumaczone? Ruch ekologiczny został stworzony przez
CFR. Jest substytutem wojny, wiąże się z nim nadziej, że stanie się emocjonalnym i
psychologicznym fundamentem rządu globalnego.
Ludzkość jest celem
The Club of Rome – Klub Rzymski to grupa międzynarodowych planistów, która corocznie
wydaje katastroficzne scenariusze, bazujące na prognozach przeludnienia i głodu. Należą
do nich dobrze znani członkowie CFR np. Jimmy Carter, Harlan Cleveland, Claiburne Pell i
Sol Lintowitz. Ich pomysł na przeludnienie? Rząd Światowy kontrolujący przyrost
naturalny i jeśli trzeba eutanazja. To delikatne słowo na zabijanie starych, słabych i
oczywiście niewspółpracujących. Podążając za rozumowaniem z Żelaznej Góry, Klub
Rzymski doszedł do wniosku, że strach przed katastrofą środowiska może zostać użyty jako
substytut wroga, w celu zjednoczenia mas pod ich dyktando. W 1991r. w książce „The first
Global Revolution”, znajdujemy coś takiego: „Szukając nowego wroga by nas zjednoczyć,
doszliśmy do wniosku, że zanieczyszczenie, groźba globalnego ocieplenia, niedobór wody,
głód i tym podobne będą odpowiednie … te niebezpieczeństwa są spowodowane przez
człowieka … prawdziwym wrogiem jest człowiek we własnej osobie”[18] Teoretycy
kolektywizmu zawsze byli zafascynowani możliwością kontroli przyrostu społecznego. To
pobudza ich wyobraźnię bo jest to ostateczne zbiurokratyzowanie. Jeśli prawdziwym
wrogiem jest ludzkość, jak twierdzi Klub Rzymski, to ludzkość musi stać się celem.
Fabianin, socjalista Bertrand Russell wyraził to w ten sposób:
„
Nie twierdzę, że kontrola urodzin jest jedynym sposobem na powstrzymanie przyrostu
populacji … wojna, jak przed chwilą zauważyłem, była jak dotąd rozczarowująca pod tym
względem, lecz wojna bakteriologiczna może być bardziej efektywna. Jeśli dżuma mogła by
być rozprzestrzeniona po świecie raz na generację, ocaleni mogli by rozmnażać się bez
zbytniego obciążenia dla świata …światowa społeczność naukowa nie może być stabilna
chyba, że istnieje rząd światowy. … Koniecznym będzie zalezienie metod na zapobieganie
przyrostowi światowej populacji. Jeśli ma się to stać bez wojen, zarazy i głodu to wymagać
będzie potężnego międzynarodowego autorytetu. Autorytet taki powinien rozdzielać
żywność różnym narodom proporcjonalnie do ich populacji [Monsanto?]. Jeśli jakiś naród
nadmiernie zwiększy swoją populację, nie powinien dostać więcej pożywienia niż powinien.
Powód by nie zwiększać populacji będzie zatem bardzo istotny”[20]
Kolektywiści nie żartują. Na przykład, jednym z najbardziej znanych „ekologów” i
orędowników kontroli populacji był Jacques Cousteau. W wywiadzie dla „UNESCO
Courier” w listopadzie 1991 roku, Cousteau powiedział:
„
Co powinniśmy zrobić by wyeliminować cierpienie i choroby? To piękna idea lecz
prawdopodobnie niekorzystna na dłuższą metę. Jeśli spróbujemy ją wprowadzić, narazimy
na niebezpieczeństwo przyszłe pokolenia. Ciężko to mówić. Światowa populacja musi być
ustabilizowana i by tego dokonać musimy eliminować 350 000 osób dziennie. To jest tak
straszne, że nie powinno się o tym mówić, lecz źle jest o tym nie mówić”[21]
Gorbaczow staje się ekologicznym wojownikiem
Teraz możemy zrozumieć jak Michaił Gorbaczow, uprzednio lider jednego z najbardziej
opresyjnych rządów jakie poznał świat, stał się twarzą nowej organizacji
zwanej „International Green Cross”, rzekomo nastawionej na problemy środowiska
naturalnego. Gorbaczow nigdy nie potępił kolektywizmu, a tylko komunizm. Jego
prawdziwym interesem nie jest ekologia, a rząd światowy i zapewnienie sobie głównej
pozycji w kolektywistycznej strukturze władzy. W publicznym wystąpieniu w Fulton,
pochwalił Klub Rzymski, którego jest członkiem, za jego zdanie na temat kontroli
populacji. „Jedno z najgorszych, nowych niebezpieczeństw ma charakter ekologiczny …
zmiana klimatu, efekt cieplarniany, dziura ozonowa, kwaśne deszcze; skażenie atmosfery,
ziemi i wody przez odpady przemysłowe i domowe; zniszczenie lasów itd. są zagrożeniem
dla stabilności planety”[22]
Gorbaczow głosił, że rząd globalny jest odpowiedzią na te zagrożenia i użycie siły globalnej
jest nieodzowne. „Wierzę, że nowy porządek świata nie zostanie całkowicie zrealizowany
dopóki Narody Zjednoczone i ich Rada Bezpieczeństwa nie utworzy struktur …
upoważnionych do nakładania sankcji i czynienia użytku z innych środków przymusu”[23]
Oto kryminalista który wywalczył sobie drogę przez szczeble sowieckiej partii
komunistycznej, stał się protegowanym Jurijego Andropowa, szefa przerażającej KGB, był
członkiem politbiura w czasie sowieckiej inwazji na Afganistan, i tym który został wybrany
w 1985 roku na lidera światowego komunizmu. Wszystko to w ponurym okresie łamania
praw człowieka i wywrotowej działalności przeciw wolnemu światu. Co więcej, podczas jego
rządów, zanotowano jeden z najgorszych okresów dewastacji środowiska. Nigdy gdy był u
władzy, nic nie wspomniał o trosce o Ziemię, ani nic nie zrobił w tym kierunku.
Wszystko to poszło w zapomnienie. Gorbaczow został transformowany przez media,
będące pod kontrolą CFR, na ekologicznego wojownika. Nawołuje do globalnego rządu i
mówi nam, że taki rząd użyje problematyki środowiska jako usprawiedliwienia dla sankcji i
innych „środków przymusu”. Nie możemy mówić, że nas nie ostrzegano.
Stany Zjednoczone ekologicznym agresorem
Użycie przymusu jest istotnym punktem planu. Ludzie w krajach rozwiniętych nie będą
raczej współpracować na swoją zgubę. Muszą zostać do tego zmuszeni. Nie będą
zadowoleni, gdy będzie im się zabierać żywność w celu światowej dystrybucji. Nie zgodzą
się na podatek światowego autorytetu, finansującego obce projekty polityczne. Nie będą
porzucać ochoczo swoich samochodów ani przeprowadzać do mniejszych domów lub
wspólnych baraków by spełnić limity relokacji zasobów Narodów Zjednoczonych. Członek
Klubu Rzymskiego Maurice Strong:
„
W efekcie, Stany Zjednoczone stwarzają agresję środowiskową przeciwko reszcie świata …
Na szczeblu wojskowym, Stany Zjednoczone są dozorcą. Na szczeblu środowiska, Stany
Zjednoczone są oczywistym zagrożeniem … Jednym z największych problemów w Stanach
Zjednoczonych są ceny energii – są zbyt niskie … Jasne jest, że obecny styl życia i wzory
konsumpcyjne zamożnej klasy średniej … powodują wysokie spożycie mięsa, spożywanie
wielkich ilości mrożonej żywności i fast food, posiadanie pojazdów silnikowych, różnych
elektrycznych urządzeń gospodarstwa domowego, klimatyzacji w domu i w pracy … drogich
mieszkań na przedmieściach … jest niepoprawne”[24]
Słowa pana Stronga zostały entuzjastycznie przyjęte przez światowych liderów ochrony
środowiska, ale również wywołały gniewny odzew w Arizonie: „Tłumacząc z eko-języka,
oznacza to dwie rzeczy:
(1) zredukowanie standardu życia w krajach zachodnich poprzez wiele nowych podatków i
regulacji
(2) masowy transfer bogactwa z krajów industrialnych do rozwijających się.
Wątpliwym założeniem jest, że jeśli gospodarka U.S. zostanie zredukowana do rozmiaru
np. Malezji, świat będzie lepszym miejscem … Większość Amerykanów, oprze się idei
Narodów Zjednoczonych – zakazowi samochodów w U.S.”[25]
Kim jest Maurice Strong który widzi Stany Zjednoczone jako światowego agresora? Żyje w
ubóstwie? Przybył z zapóźnionego kraju oburzonego amerykańską prosperity? Ogranicza
spożycie by chronić zasoby naturalne? Nic z tych rzeczy. Jest jednym z najbogatszych ludzi
na świecie. Żyje i podróżuje w wielkim komforcie. Oprócz tego posiada wielkie bogactwo z
kanadyjskiego przemysłu naftowego – który pomógł znacjonalizować.
Maurice Strong był Sekretarzem Generalnym na Szczycie Ziemi w 1992 roku;
przewodniczącym konferencji Narodów Zjednoczonych na temat ludzkiego środowiska w
Sztokholmie w 1972 roku; pierwszym sekretarzem generalnym programu środowiskowego
Narodów Zjednoczonych; prezydentem Światowej Federacji Narodów Zjednoczonych;
współprzewodniczącym Światowego Forum Ekonomicznego; członkiem Klubu
Rzymskiego; zarządcą Aspen Institute i kierownikiem World Future Society.
Spisek w celu wywołania kryzysu ekonomicznego
Maurice Strong wierzy – a przynajmniej tak twierdzi – że światowy ekosystem może zostać
zachowany tylko, gdy kraje zamożne będą zmuszone do obniżenia standardu życia.
Produkcja i konsumpcja musi być uszczuplona. By tego dokonać, narody muszą poddać się
racjonalizacji, opodatkowaniu i politycznej dominacji światowego rządu. Prawdopodobnie
nie zrobią tego z własnej woli, więc należy je zmusić. By tego dokonać, konieczne będzie
stworzenie globalnego kryzysu monetarnego, który zniszczy ich struktury ekonomiczne.
Wtedy nie będą miały wyboru jak tylko zaakceptować wsparcie i kontrolę Narodów
Zjednoczonych.
Strategia ta została wyjawiona w maju 1990 roku, w magazynie „West” wydawanym w
Kanadzie. W artykule zatytułowanym “The Wizard of Baca Grande”, dziennikarz Daniel
Wood opisał swoje tygodniowe przeżycie na prywatnym ranczu Stronga w południowym
Kolorado. Ranczo to odwiedzili tacy notable CFR jak David Rockefeller, sekretarz stanu
Henry Kissynger, założyciel Banku Światowego Robert McNamara i właściciele takich
organizacji jak IBM, Pan Am, Harvard. [spotkanie grupy Bilderberg?] Podczas pobytu
Wooda na ranczu, potentat mówił otwarcie o ekologizmie i polityce. By wyrazić swój pogląd
na świat, powiedział, że planował napisanie powieści o grupie światowych przywódców,
którzy zdecydowali się uratować planetę.
„
Każdego roku odbywa się , wyjaśniał podłoże powieściowej zmowy, Światowe Forum
Ekonomiczne w Davos w Szwajcarii. Ponad tysiąc dyrektorów generalnych, przemierzy,
ministrowie skarbu, wiodące ośrodki akademickie zbierają się w Lutym by uczestniczyć w
spotkaniach i ustanowić ekonomiczne agendy na rok w przód. Co jeśli mała grupa tych
światowych przywódców dojdzie do wniosku, że największe ryzyko dla Ziemi pochodzi od
bogatych krajów? I jeśli świat ma przetrwać, te bogate kraje muszą podpisać porozumienie
redukcji wpływu na środowisko. Co wtedy zrobią? … decydują się odmówić, bogate kraje
tego nie zrobią. Nie zmienią się. Więc by ratować planetę, grupa ta decyduje: Czy upadek
cywilizacji industrialnej nie jest jedyną nadzieją dla planety? Czy nie jest naszym
obowiązkiem zatroszczyć się o to? … Ta grupa przywódców tworzy sekretne stowarzyszenie
w celu wywołania upadku ekonomicznego. Jest luty. Wszyscy są w Davos. Nie są
terrorystami to światowi przywódcy. Ustawili się na światowych surowcach i rynku akcji.
Wywołali panikę, używając dostępu do giełdy, komputerów i zasobów złota. Uniemożliwili
zamknięcie giełd. Zablokowali stery. Ich najemnicy zatrzymali resztę liderów jako
zakładników. Rynku nie można zamknąć. Bogate kraje … Strong robi lekki ruch palcami
jakby wyrzucał niedopałek papierosa przez okno.
Siedzę tam zafascynowany. To nie jest gadanina jakiegoś bajkopisarza, to Maurice Strong.
Zna tych władców. W końcu jest współprzewodniczącym Światowego Forum
Ekonomicznego. Znajduje się w samym środku. Ma możliwość by to zrobić. „Chyba nie
powinienem mówić takich rzeczy” – mówi Strong”[26]
Wymyślny spisek Stronga nie powinien być raczej brany zbyt serio, przynajmniej nie
dosłownie. To niemożliwe by zrobili to w ten sposób – to raczej niemożliwe. Nie będzie
potrzeby trzymania na muszce liderów państw rozwiniętych. To oni będą kierować tym
spiskiem. Władcy z trzeciego świata nie mają środków na wywołanie globalnego kryzysu.
To musi wyjść z centr pieniężnych w Nowym Jorku, Londynie lub Tokio. Co
więcej, organizatorzy takiego scenariusza, dążący do globalnego rządu, zawsze znajdowali
się w krajach rozwiniętych. Przychodzili z szeregów CFR w Ameryce i z innych gałęzi
międzynarodowego okrągłego stołu w Anglii, Francji, Belgi, Kanady, Japonii. Są
ideologicznymi potomkami Cecila Rhodesa, spełniającymi jego sen. Nie jest ważne czy
spisek Mauricea Stronga powinniśmy brać dosłownie czy nie. Ważne jest to, że ludzie tacy
jak on myślą właśnie w taki sposób. Jak już zauważył Wood, mają możliwość by to zrobić.
To lub coś podobnego.
Jeśli to nie ten scenariusz, rozważą inny, z podobnymi konsekwencjami. Jeśli historia
dowodzi czegokolwiek, to tego, że ludzie posiadający władzą finansową i polityczną są
zdolni do haniebnych spisków przeciwko swoim kolegom. Wszczynali wojny, powodowali
kryzysy i głód by wprowadzać swoje rządy. Mamy niewiele powodów by sądzić, że dzisiejsi
przywódcy są bardziej święci od swoich poprzedników. Ponadto, nie możemy dać się
ogłupić przez fałszywą troskę o Matkę Ziemię. Bicie na alarm by ratować planetę jest
gigantycznym podstępem. Jest już wystarczająco wiele szumu wokół zanieczyszczenia
środowiska by uczynić je „prawdopodobnym”, jak to określił Raport z Żelaznej Góry, lecz
scenariusze końca świata które to napędzają są fikcją. Prawdziwym celem tego wszystkiego
jest rząd światowy, ostateczna machina zagłady przed którą nie będzie ucieczki.
Zniszczenie siły ekonomicznej rozwiniętych społeczeństw jest jedyną wymogiem by usidlić
je w globalną sieć. Zaufanie dla obecnych ruchów ekologicznych, poprowadzi nas do
ostatecznego końca.
http://www.monitor-polski.pl/raport-z-zelaznej-gory-scenariuszem-dla-
za;http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2015/09/raport-z-
zelaznej-gory-scenariuszem-dla-nowego-porzadku-swiata-nwo/
Czy syjonistyczny totalitaryzm zalegalizuje pedofilię w III RP?
Rządzą nami syjonistyczni bandyci bez skrupułów
Aktor, Redbad Klynstra, pozbawiony pracy za pytanie o stanowisko LGBT w/s pedofilów !!!
„
Czy w PL pedofile są częścią LGBT+, czy nie? Kto czuje się kompetentny odpowiedzieć?”
– zapytał na
Twitterze Redbad Klynstra-Komarnicki, polski aktor holenderskiego pochodzenia. Wylała się na niego
fala hejtu, a przez łatkę „homofoba” został pozbawiony pracy.
Zaatakowali go tolerancyjni, otwarci i zawsze uśmiechnięci jak redaktor Lis.
Ale to był dopiero początek. Producent filmu „Król” poinformował, że w związku z „homofobiczną”
wypowiedzią stracił rolę. Aktora powiadomiła o tym agencja aktorska, z którą współpracował.
Współpracował, bo agencja też oznajmiła, że nie będzie dla niego pracować.
Aktor wyjaśnia, że ma doświadczenia z rodzinnej Holandii, gdzie oficjalnie działające organizacje
pedofilów domagały się legalizacji seksu z dziećmi i chciały stać się częścią ideologicznego ruchu
LGBTHIV.
W Polsce mamy początki tego co jest już powszechne na Zachodzie, gdzie ludzie są zaszczuwani,
niszczeni, wsadzani do więzień za najmniejszą niezbyt pochlebną nawet sugestię dotyczącą
LGBT(NSDAP). Cenzura jest wszechobecna. Samo zadanie pytania jest już „zbrodnią”.
https://www.tvp.info/43792334/pytal-o-stanowisko-lgbt-ws-pedofilow-wylala-sie-na-niego-fala-
hejtu-aktor-przypomina-sytuacje-z-holandii
Na razie w IIIŻydo-RP/Polin jest już tak:
Stanowisko Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego 4.11.2016r
Orientacja heteroseksualna, homoseksualna i biseksualna są traktowane jako prawidłowe warianty
rozwojowe
seksualności
człowieka
–
!!!
http://www.ptp.org.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=659
Co prawda do Holandii, która jest w czołówce demokratycznych przemian, trochę nam jeszcze brakuje,
ale postęp mamy dynamiczny. Holandia, europejski lider, może się poszczycić nowym prawem:
Władze Amsterdamu wprowadziły prawo według, którego za dystansowanie się od akceptacji
homoseksualizmu można zostać wysiedlonym na pół roku do specjalnego getta, i to na podstawie decyzji
administracyjnej, nie sądowej.
http://www.naszdziennik.pl/wp/22315,tolerancja-rujnuje-cywilizacje.html
W każdym razie prace nad postępem idą w przewidywanym kierunku i pełną parą:
Konferencja zwolenników legalizacji pedofilii
https://www.piotrskarga.pl/konferencja-zwolennikow-
legalizacji-pedofilii—wstrzasajace-informacje,7733,i.html
Legalizacja pedofilii kolejnym krokiem destrukcji moralności
https://3obieg.pl/legalizacja-pedofilii-
kolejnym-krokiem-destrukcji-moralnosci/
___________________________________
Najpierw w USA w 1973 roku z klasyfikacji Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego
homoseksualizm został wykreślony z list chorób i zaburzeń psychicznych.
Jak do tego doszło?
Wśród psychiatrów zorganizowano telefoniczny plebiscyt n/t: czy homoseksualizm jest normą, czy
zboczeniem? Do plebiscytu zaproszono wyłącznie zwolenników homoseksualizmu, a zdecydowana
większość z nich miała pochodzenie żydowskie (?).W żydowskiej Polsce lub jak kto woli w rządzonej
przez Żydów IIIRP, promocja zboczeńców i wszelkich wynaturzeń jest legalna. Degeneracja kultury ma
nie tylko ochronę prawną, ale i ochronę policji.To normalność, normalne społeczeństwo, znajduje się
pod presją żydowskiego reżimu i jego agend – mediów, sądownictwa i policji, jest zagrożone i musi się
kryć ze swoimi poglądami, etyką, moralnością, także i przed policją. Oto żydowski wkład w kulturę
europejskich narodów.
Żydowskie, syjonistyczne zwyrodnienie, nienawiść do naszej cywilizacji, dały o sobie znać już zresztą
znacznie wcześniej.
W Rosji już w 1917r. żydowska rewolucja zlikwidowała instytucję małżeństwa, promowała „wolną
miłość”, homoseksualizm, do szkół wprowadzono wychowanie seksualne, w organizacjach
młodzieżowych wprowadzono obowiązek zaspokajania popędu płciowego, wydano dekret o
„uspołecznieniu panienek i pań”.
Żyd, dr Berkowicz propagował seks w połączeniu z eugeniką – autorem tej koncepcji był żydowski
zwyrodnialec L.Trocki. Żydo-bolszewicy chcieli przejąć kontrolę nad wszystkimi dziećmi poczynając od
ich narodzin.
–
A czy dzisiaj degeneracja polskich dzieci i polskiej młodzieży nie jest celem żydowskiego reżimu
obniżającego wiek szkolny i propagującego podobne treści niszczące tradycyjną etykę, moralność,
kulturę?
Identyczna degeneracja kultury, rodziny, społeczeństwa dotknęła społeczeństwo węgierskie w trakcie
żydowskich rządów w Węgierskiej Republice Rad w 1919r. – na szczęście był to eksperyment
krótkotrwały, trwał zaledwie 133 dni.
Węgrzy zlikwidowali zbrodniczy żydowski eksperyment, za co Żydzi zemścili się na nich w 1956r.
prowokując krwawe węgierskie powstanie – żydowska inspiracja tej zbrodni miała aprobatę
syjonistycznych USA.
Również Niemcy zostali poddani podobnym procesom degeneracyjnym w czasie trwania żydowskiej
Republiki Weimarskiej. Degeneracja dotyczyła nie tylko kultury, moralności i obyczajów, ale także życia
gospodarczego.
Niemcy stały się areną gigantycznych afer gospodarczych, w których czołową rolę odegrali Żydzi.
Dojście A. Hitlera do władzy było oczywistą konsekwencją żydowskich rządów Republiki Weimarskiej,
przyczyniło się nie tylko do odrodzenia gospodarczego Niemiec, ale do uzdrowienia niemieckiej kultury.
Żydowscy twórcy „kultury” okresu weimarskiego – degeneraci, siewcy zniszczenia, zła, dekadencji,
przenieśli się do USA. Stamtąd w latach 1950/60 wyeksportowano do Europy ich twórcze idee –
żydowską inspirację niszczenia kultury, narodów i państw zarówno kapitalistycznych jak i
socjalistycznych – żydowska wiosna rozpoczęła się w Europie w 1968r i trwa.
To wszystko, o czym wyżej jest dzisiaj treścią programową żydowskiego tworu pn. Unia Europejska – w
języku rosyjskim UE to [Jew-rosajuz] – przedrostek „Jew” w rzeczywistości dotyczy nazwy kontynentu,
ale jednocześnie, choć przypadkowo, wiernie oddaje narodowość inżynierów tego ohydnego,
antycywilizacyjnego tworu, który – co wielu katolikom wyda się nie pojęte – ma wsparcie hierarchii
Kościoła otwarcie popierającej
„europejską integrację”, a wynika to wprost z poniższej symbolicznie
przedstawionej nie tyle koegzystencji, czy symbiozy, ale wręcz z jedności dwu religii.
W opublikowanej w 1844r. broszurze pt. „W kwestii żydowskiej” Karol
Marks napisał:
„
Chrystianizm powstał z żydostwa i znów się w żydostwo przeobraził.
(…) Chrystianizm jest to wysublimowana myśl żydostwa, żydostwo
jest pospolitym zastosowaniem chrystianizmu, lecz zastosowanie to
wtedy dopiero mogło stać się powszechne, gdy chrystianizm jako
gotowa religia dokończył teoretycznie autoalienacji człowieka od
siebie samego i od natury. (…)”
Ambasador Izraela, Anna Azari, na marszu pederastów w Warszawie (08.06.2019).
Na marszu LGBT pojawił się też blok żydowski z tęczową flagą z Gwiazdą Dawida. Około stu osób
zebrało się pod pomnikiem Janusza Korczaka i dołączyło do parady.
„Jedną z wartości, które nam
przewodzą jest «tikkun olam». Wywodzi się ona z judaizmu i znaczy «naprawianie świata». Małymi
codziennymi działaniami chcemy tworzyć lepszą rzeczywistość, której wszyscy i wszystkie będziemy
czuli się częścią”.
Kiedyś zamieściłem tekst pt. Rządzą nami syjonistyczni bandyci bez skrupułów, ten tytuł tak bardzo nie
spodobał się Żydom, że donieśli na mnie do prokuratury, a ta oskarżyła mnie o propagowanie faszyzmu.
W kwestii treści tytułu zdania nie zmieniłem i mam nadzieję, że Czytelnicy nie mają wątpliwości, kto w
IIIŻydo-RP/Polin jest faktycznym faszystą terroryzującym i degenerujacym polskie społeczeństwo.
Dariusz Kosiur za;http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2019/10/czy-syjonistyczny-totalitaryzm-
zalegalizuje-pedofilie-w-iii-rp/
III RP na jedynie słusznej drodze globalistycznej integracji
Musimy być miej rasistowscy dokonując tego przy pomocy całkowitej eliminacji
Białych.
W miarę umacniania się w naszej Ojczyźnie judeopolonijnych struktur władzy coraz
częściej nasuwają się pytania: czy talmudyczne metody postępowania ze
społeczeństwem polskim są identyczne jak w innych krajach? oraz jaki jest poziom
nasilenia represji w porównaniu z tymiż?
W zależności od odpowiedzi na te pytania można bowiem oszacować
prawdopodobieństwo międzynarodowego społecznego oporu w stosunku do naszych
rzeczywistych władców. Sprawa ta wydaje się być tym bardziej na czasie w świetle
nieokiełznanego rozpasania się żydostwa w putinowskiej Rosji dnia dzisiejszego.
Bowiem do tej pory RF jawiła się jako kraj, w którym przynajmniej część struktur
władzy znajdowała się w rękach rosyjskich patriotów.
Pewne światło na zadane pytania przynieść mogą omówione poniżej artykuły z
anglojęzycznych niezależnych mediów.
Kompleksowo traktuje te zagadnienia artykuł pióra Andrew Joyce’a, zatytułowany
„Konieczność antysemityzmu” (
http://www.unz.com/article/the-necessity-of-anti-
Autor kategoryzuje strategię żydostwa w odniesieniu do „Białych”
(czytaj gojów) w ramach czterech „kultur”. Ze względu na używany
przez Joyce’a powyższy termin potrzebna jest tu krótka dygresja.
W terminologii anglosaskiej dla określenia „rasy białej” stosuje się
miano „Caucasian race”, w takim rozumieniu, że są to ludzie
zamieszkujący zwyczajowo terytoria na północ od Kaukazu. Dzięki
takiej klasyfikacji z rasy „białej” automatycznie wypadają semici i
hindusi, antropologicznie do takowej zaliczani.
Pierwszą z wyszczególnionych kultur, mieni się być według autora „kultura krytyki”. W
tym aspekcie żydzi są wyjątkowi, gdyż nie posiadają własnej „historii”, którą można by
krytykować, a jedynie „martyrologię”, co umożliwia im maksymalnie agresywne
podejście do innych narodów.
Jako przykład cytuje autor casus Jerzego Kosińskiego i jego „arcydzieła” pt. „Malowany
ptak”, który stanowi jego „memuar” dotyczący zdarzeń z obozu koncentracyjnego,
pełny opisów bestialstwa, gwałtów na dzieciach i innych aktów agresji. Dziennikarka
Joanna Siedlecka, która studiowała życiorys autora, wykazała, że powyższy „memuar”
jest całkowicie wytworem chorej wyobraźni „twórcy”. Sam pisarz spędził okupację
niemiecką wraz ze swą rodziną na wsi w ukryciu u Polaków, ryzykujących życiem za tą
pomoc. Pomimo to Kosiński delektuje się dalej statusem ofiary, choć wiadomo, że od
Polaków zaznał tylko dobra.
Drugim elementem jest „kultura tolerancji”. Obecna masowa emigracja do Europy w
szczególności, a na Zachód w ogólności jest według autora w pełni dziełem żydowskim.
Jest promowana, wykonywana i propagowana pod żydowską kuratelą. Autor tak to
ironicznie przedstawia:
„
Rzeczywiście potrzebujemy nienadających się do pracy Afrykanów, by pracowali na nasze
emerytury, islamskich terrorystów do opieki nad naszą starzejącą się populacją, milionów
dodatkowych bezdomnych emigrantów by rozwiązali nasze niedobory w substancji
mieszkaniowej, tanich najemnych pracowników, by spowodowali wzrost naszych zarobków
oraz niedokształconych zagranicznych medyków by obsadzali nasze szpitale, wykonywali
operacje i kurowali nas do zdrowia. Musimy też tolerować wszechobecne burki, by udowodnić
światu jak bardzo feministycznym społeczeństwem staliśmy się ostatecznie. Musimy
demonstrować nasz patriotyzm poprzez negowanie naszego własnego istnienia jako nacji.
Potrzebujemy przepisów kontrolujących swobodę wypowiedzi, by zagwarantować sobie
wolność słowa. A co najważniejsze, musimy być miej rasistowscy dokonując tego przy pomocy
całkowitej eliminacji Białych.”
Kolejny element łamigłówki to „kultura sterylności”. Tu znów autor odnosi się do
polskiego przykładu, podkreślając, że w II RP pionierem edukacji seksualnej,
antykoncepcji, promocji homoseksualizmu i aborcji była Irena Krzywicka (Goldberg)
twórczyni Ligi Reformy Obyczajów i autorka Wiadomości Literackich. We Francji
natomiast, pierwszym propagatorem antykoncepcji i aborcji była założycielka ruchu
„Wybór”, żydowska prawniczka Gisele Halimi, a odnośną tym ideom legislację
przeprowadziła żydowska Minister Zdrowia Simone Veil (Simone Jacob).
Pomijając prezentowaną przez autora, całą litanię przykładów z innych krajów,
przechodzę, do ostatniego elementu, jaki stanowi „kultura lichwy”.
Pomimo, że ma ona wielowiekową historię, to na „skalę przemysłową” zainicjowana ona
była w dziewiętnastowiecznych Niemczech, pod nazwą „rewolucji konsumpcyjnej”.
Tam, na masową skalę, zaczęto wprowadzać „domy towarowe”, będące prawie
wyłącznie żydowską własnością.
Współcześni antysemici zwą je dziś „świątyniami konsumpcji”, w podwójnym znaczeniu:
świątyni konsumpcji dóbr materialnych i świątyni konsumującej człowieczeństwo, czyli
miejsce destrukcji homo sapiens.
W charakterze dygresji własnej, pragnę podkreślić, że III RP znajduje się na czołowym
miejscu per capita (na głowę ludności) zarówno w ilości „galerii handlowych”, jaki i
miejsc realizacji lichwy, czyli liczby oddziałów bankowych.
Konkluzją autora artykułu jest stwierdzenie, że o ile dla żydów ważne jest tylko jedno
pytanie, „co jest dla nich korzystne?”, to dla nas Białych istotne powinno być tylko
jedno zagadnienie, „czy żydzi są przydatni dla nas?”. Sądzę, że na to drugie pytanie
każdy powinien odpowiedzieć sobie sam.
Ostatni element "żydowskiej kultury” odpowiedzialny jest za aktualny stan światowych
finansów, które na kanwie zbliżającego się konfliktu amerykańsko-irańskiego, omawia
drugi autor (
https://americanfreepress.net/rothschilds-want-irans-banks/
Od czasu, gdy Rotszyldowie przejęli Bank of England w 1815 roku, rozszerzali oni swą
kontrolę na bankami centralnymi poprzez skorumpowanych polityków, którzy w imieniu
swych rządów brali od nich niespłacalne potyczki, co umożliwiało im późniejsze ich
przejęcie. Tych opornych polityków, którzy im utrudniali, kompromitowali w jakiś
sposób, lub fizycznie likwidowali. W celu pogrążenia poszczególnych państw w długach,
prowokowali między nimi konflikty zbrojne.
Przed 9-11 (zamach na World Trade Center itp.) na świecie pozostało już tylko siedem
banków centralnych nienależnych od Rotszyldów: Afgański, Iracki, Sudański, Libijski,
Kubański, Północnokoreański i Irański. Dziś po wdrożeniu „globalnej wojny z
terroryzmem” są już tylko trzy.
Rotszyldowie kontrolują także MFW, Europejski Bank Centralny, Bank Światowy, Bank of
International Settlements i londyńską giełdę złota. Uważa się, że Evelyn Rotszyld,
będąca obecnie głową rodziny, kontroluje ponad połowę całego bogactwa świata,
ocenianego przez Credit Suisse na 231 tysięcy miliardów dolarów.
https://wordpress.com/view/drnowopolskipolskapanorama.home.blog
http://drnowopolski.niepodległy.pl/422/iii-rp-na-jedynie-slusznej-drodze-
globalistycznej-integracji/
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Staraniem wydawcy pana Bohdana Szewczyka z Kanady ukazała się interesująca książka dr. Rauni-
Leena Luukanen Kilde – BRIGHT LIGHT ON BLACK SHADOWS (wydanie w języku
angielskim). Wydanie przetłumaczone zostało na język polski i wydane pt. JASNE ŚWIATŁO W
CIEMNOŚCI TUNELU. Człowiek jest umysłem a nie ciałem.
Autorka – doktor nauk
medycznych, były Dyrektor Środowiska i Zdrowia, Edukacji w Narodowym Instytucie Zdrowia w
Helisinkach, reprezentant Finlandii w Finlandii w Światowej Organizacji Zdrowia w Genewie.
Spod jej pióra wyszło wiele opracowań. W tym: o istocie człowieka, parapsychologii, kosmicznych
kontaktach i kontroli umysłu, militarnej medycynie, tele neutro – komunikacji, mikro chipowaniu
astronautów dla obserwacji ich organizmów i funkcji umysłowych z ziemi, badań sterylizacyjnych
dla spowolnienia depopulacji.
We wstępie do książki Autorka napisała między innymi:
W ciągu ostatnich 30 lat brałam udział w
licznych międzynarodowych konferencjach – niektórych otwartych, niektórych zamkniętych, inne
były na zaproszenie – w różnych krajach od Moskwy po Washington DC, w dziedzinie
parapsychologii, kontaktów pozaziemskich i ufologii, kontroli umysłu, psychiatrii, telekomunikacji
nero-elektromagnetycznej w medycynie wojskowej, elektronicznych działań wojennych
przeprowadzanych eksperymentalnie na nieświadomej opinii publicznej przy użyciu „broni nie
śmiercionośnej” itd. Myślę, że zdobyłam całkiem sporo informacji, których opinia publiczna
powinna być świadoma.
Rządy i służby specjalne w różnych państwach chcą trzymać w tajemnicy wielki techniczny postęp
w takich dziedzinach nauki jak: podróże w czasie, ciągłe podróżowanie na inne planety: Księżyc,
Mars, Saturn itd., po to aby trzymać populację w nieświadomości.
Czytanie sygnałów myślowych i wpływanie na nie, manipulacja naszym zachowaniem przy
pomocy elektronicznych, chemicznych i psychologicznych środków jest tematem całkowicie
nieznanym opinii publicznej a nawet lekarzom służby zdrowia. Robione jest to przy użyciu
dodatków do żywności, zakazywaniu spożycia witamin, nanotechnologii, manipulacji genetycznej,
mikrofal, „oszczędzania energii” za pomocą trujących żarówek, rozpylania smug chemicznych na
niebie powodujących różne choroby oraz kontrole umysłu za pomocą fal elektromagnetycznych.
Zaczipowanie populacji światowej bez jej wiedzy, na przykład poprzez szczepienia, mające na celu
całkowitą kontrolę zachowań, myśli i działań człowieka, jest faktem tak samo jak tajna sterylizacja
w szczepionkach.
Skryte nękanie i przestępcza działalność wobec pisarzy, ostrzegających opinie publiczna są
rutynowym działaniem zarówno wojskowych jak i cywilnych służb specjalnych. Ciągłe
krzywdzenie nie służy ludzkości. Radykalny „plan depopulacji” realizowany jest w nazistowskim
stylu przez wąską elitę, ukrywającą się za fasadą rządów. To ona pociąga za sznurki, prawie
całkowicie kontroluje społeczeństwo, posiada media głównego nurtu i nieograniczone źródła
dobrobytu. O tym m.in. chce napisać w tej książce.
Od wielu lat jestem zaskoczona, że media oficjalnie zaprzeczają olbrzymiemu postępowi
technicznemu. Technologia wolnej energii wolną energią, kontaktom kosmicznymi z obcymi rasami
sprzyjającym rozwojowi ludzkości. Zajęło mi bardzo wiele czasu, aby uświadomić sobie, że wielu
naukowców, wojskowych, polityków, stróżów prawa itd. naumyślnie podawało do mediów
zafałszowane informacje, by trzymać opinie publiczna w niewiedzy. Powodem oczywiście są
pieniądze i władza oraz całkowita kontrola mas. Prawda zmieni wszystko.
Dzisiaj, niewielka elita myśli, że ma prawo decydować o losach bilionów ludzi. Arogancko uważa,
że ma prawo decydować kto będzie się rozmnażać (kontrola populacji). Kto będzie im służył jako
niewolnik aż do chwili gdy klasa średnia zostanie wyeliminowana. Dlaczego nie zadajemy
otwartych pytań ich liderom, a ich moralność? Tłum ignorantów nie jest zagrożeniem dla elity,
klasa średnia tak. Są nazywani przez elitę owcami lub bydłem!
Ci nieetyczni liderzy stojący za kulisami zupełnie zapomnieli – jeżeli w ogóle kiedykolwiek
wiedzieli – że wszyscy ludzie są energią, świadomością zamieszkującą ciało, w którym
WSZYSTKIE komórki wibrują – nie tylko komórki mózgowe. Nasze „materialne” ciało składa się
z około 70% wody, a nasz mózg nawet z 87% wody! Tym co trzyma nas razem jest energia, nasze
świetliste ciało, które jest kopia naszego ciała fizycznego bez żadnych upośledzeń i bez narządów
płciowych!
(…)
Nasza energia nigdy nie umrze, nie zniknie, lecz zawsze będziemy, jako świadomość,
odpowiedzialni za wszystkie nasze uczynki, myśli i działania, jakie kiedykolwiek zrobiliśmy w
naszej wiecznej egzystencji we wszechświecie, w rożnych wymiarach i na rożnych liniach
czasowych. Tak jak w naszych snach, istniejemy jednocześnie w rożnych częstotliwościach.
Dlatego, nieetyczne pogwałcanie praw ludzkich znane ze Związku Radzieckiego, Stanów
Zjednoczonych, Chin i nazistowskich Niemiec jest przedmiotem wielkiej troski zważywszy na
dzisiejszą technologię i dążenie elity do wyeliminowania najsłabszych, najstarszych, schorowanych,
„niechcianych”, „straceńców” itd.
(…)
Co zasiejesz, to zbierzesz – wygląda na to, że teraz nadchodzi czas na upadek „Rzymskiego
Imperium” – najpierw finansowy, a później geograficzny. Stanie się to przy pomocy katastrof,
powstałych przez człowieka przy użyciu bardzo wysoko zaawansowanej technologii. Trzęsienia
ziemi, tsunami, tornada, błyskawice, powodzie, susze, pożary lasów – pogoda użyta jako broń –
doprowadzająca niebezpieczne instalacje atomowe do wybuchu i rozprzestrzeniania się
śmiercionośnych radiacji.
(…)
Ewidentnie rasa ludzka potrzebuje wielkiej, globalnej katastrofy zanim się przebudzi i uświadomi
sobie, po co tu jesteśmy oraz co to znaczy być człowiekiem. Jakie znaczenie ma życie na poziomie
fizycznym, na tej malutkiej planecie we wszechświecie, w tej linii czasowej.
Kometa lub asteroida uderzająca w Ziemie, to się może zdarzyć. Dobrze by było aby nasi
nieetyczni liderzy stojący za kulisami zostali zastąpieni przez liderów z wiedza duchowa, którzy
rozumieją swoją odpowiedzialność za WSZYSTKICH ludzi, za duchowy rozwój i wzrost nas
wszystkich, wspólnie i indywidualnie. Staniemy się galaktycznymi ludźmi, a nasze technologie
używane w złym celu muszą być zmienione dla dobra nas wszystkich. Zmiana już się zaczęła a
religijne hologramy tworzone przez człowieka na niebie, przeprowadzony atak z „nieba” udający
napaść kosmitów oraz inne wielkie zmiany będą transformować nastawienie rasy ludzkiej w bardzo
bliskiej przyszłości. Dla naszej świadomości śmierć nie istnieje i nie jesteśmy sami we
wszechświecie!
Październik 2011 w Son, w Norwegii – jednak dopiero w 2014 roku znalazłam odważnego
wydawcę!
Rauni-Leena Luukanen Kilde, MD
Spis treści
Rozdział I: CV of Dr Rauni-Leena Luukanen Kilde.
Rozdział II: Ulotka prezentująca sympozjum o mechanizmach pamięci i jej zakłóceniach.
Rozdział III : Elektromagnetyczna telekomunikacja i cybernetyka.
Rozdział IV: Biotelemetria i studia zachowań specyficznych grup.
Rozdział V: Literatura dla Rozdziału XXI książki pt. Uzdrawianie – Fakt czy fikcja.
Rozdział VI: Elektromagnetyczna broń a prawa ludzkie.
Rozdział VII: Etyczne aspekty implantów w ludzkim ciele.
Rozdział VIII: Europejski Parlament ostrzega o niebezpieczeństwie. 1999r.
Rozdział IX: Broń masowego zniszczenia 1998 r.
Rozdział X: Międzynarodowy komitet ofensywnej broni mikrofalowej.
Rozdział XI: Rosyjski dokument 1979 r.
Rozdział XII: Ustawa zachowania przestrzeni kosmicznej – 2001 r.
Rozdział XIII: Kontrola umysłu i elektroniczna broń.
Rozdział XIV: 50 lat bezkarnych rządowych przestępstw.
Rozdział XV: Wprowadzenie do nowych głowic bitwy umysłów I
Rozdział XVI: Gdy państwo cię gwałci. Robert Neslund 2013.
Rozdział XVII: Eksperymenty na niewoluntarnych osobach rządu USA.
Rozdział XVIII: Protokoły mędrców Syjonu.
Rozdział XIX: Literatura.
Rozdział I: CV of Dr Rauni-Leena Luukanen Kilde.
(15 listopad 1939 – 8 luty 2015)
Urodzona w Finlandii w 1939 r. Jako
nastolatka chodziłam do szkoły w 5 krajach. Mieszkam obecnie w Norwegii (2011 r.). Bakalarz
medycyny Uniwersytetu w Turku 1964, doktor medycyny Uniwersytetu w Turku 1967. Dyplom z
Tropikalnej medycyny 1970 Karolinska Institute Stockholm, Szwecja. Świadectwo socjalnej
medycyny – 1972 Nordyckiej Szkole w Gothenburg, Szwecja. Specjalista w Ogólnej Praktyce 1974
Finlandia. Specjalista Administracji Zdrowia Finlandia 1981. Świadectwo Gotowości na
Nieszczęścia 1975. Liga Towarzystwa Czerwonego Krzyża Genewa. Świadectwo Narodowej
Obrony Cywilnej 1976 Finlandia. Szef Delegacji rządowej do WHO, tropikalna medycyna i
edukacja zdrowotna 1978 – 1979. Szef delegacji Czerwonego Krzyża do Malezji Indonezji 1979
(program dla uchodźców z Wietnamu – „ludzie w łodziach”) Medyczny Szef w Lapland 1975-1987.
Zastępca Dyrektora Departamentu i Ochrony Środowiska, Zdrowia, Edukacji I Narodowego
Instytutu Zdrowia w Finlandii, Helsinki 1978; także czasowo zastępująca Szefa Medycyny
Finlandii (Jak w USA Generalny Chirurg). Pracowałam 22 lata w różnych szpitalach Finlandii i
Pakistanie. Sekretarz Stowarzyszenie Cywilnej Obrony w Lapland 1981-1983. Członek Dyrekcji
dla Generalnych Praktyków w Finlandii 1973, Sekretarz Stowarzyszenia Administratorów
Medycyny Finlandii 1975-76. Członek Dyrekcji Czerwonego Krzyża Finlandii 1976-79. członek
komitetu zdrowia 1976-84, Prezydent Szkoły dla Pielęgniarek w Lapland 1978- 1987, Członek
Nordyckiej Rady Komitetu ds. Badania Arktycznej Medycyny 1980-84, Członek Rady
Bezpieczeństwa Lapland 1975087, 6 miesięczny militarny – cywilny kurs, Złota Broszka pierwszej
kobiety dla cywilnej obrony 1990 Finlandia, Prezydent młodszej Izby Handlowej w Rovaniemi
1981, Kobieta roku „Eva” Finlandii 1975, Korespondent ONZ Towarzystwa Parapsychologicznego
i srebrny medal ONZ 1992, Prezydent i założycielka Towarzystwa Parapsychologicznego Lapland
1981-86, Honorowy Prezydent 2002, Nagroda Literacka WSOY największej firmy publikacyjnej w
Nordyckich krajach 1983, Prezydent Klubu żeglarskiego Lapland 1975-76 (pierwsza na świecie –
kobieta Komandor), Nagroda CAHRA (citizens against human rights abuse) za odważne
potwierdzenie potrzeby eksponowania i powstrzymania okropności badań i eksperymentowania nad
nie poinformowanymi ludźmi 1999, Autor najlepiej sprzedających się książek w 6 językach (o
istocie człowieka,parapsychologii kosmicznych kontaktach i kontroli umysłu). Opublikowałam
pierwszy artykuł na świecie w medycznym żurnalu o doświadczeniu poza ciałem i tuż przed
śmiercią 1999, (Duodecym, Finland Medical Research Journal for 127 years) oraz o kontroli
umysłu i cybernetyce (Spekula, Oulu University Medical Doctors and Student Association).
Przedstawiłem ulotkę na międzynarodowych konferencjach medycyny o kontroli umysłu 1999 i
2000 i na konferencji o militarnej medycynie dla ogólnych praktyków oraz na 33. międzynarodowej
konferencji o militarnej medycynie w Helsinkach, prezentowałam ulotkę o tele neuro komunikacji,
mikro chipowaniu astronautów dla obserwacji zachowania się ich organizmów i funkcji
umysłowych z ziemi gdy oni są w przestrzeni kosmicznej. Także telepatyczne kontakty z księżyca
do Ziemi opublikowane już w 1973 r. Mam globalną publiczność dla mych wykładów video via
internet i 60 wywiadów. Dostałam 4 miliony listów via internet z krajów Arabskich, Chin, Japonii,
Korei , Thai, Rosji i Europy Wschodniej na 10 min video o szczepionce przeciwko świńskiej
grypie zawierającej mikro chipa i agent sterylizacyjny dla spowodowania depopulacji. Członek
akademii nauk w NY, USA, 1992-94. Jestem w Amerykańskiej biografii „Who is who” na świecie
1997 w dziale nauki i inżynierii 1997, Who is who – w medycynie opiece lekarskiej 1999 r.
Byłam przedmiotem okrutnego zamachu na mój charakter, ogromnego nękania i kłamstw przez
pewne agencje wywiadowcze i innych starających się powstrzymać mnie przed przekazywaniem
informacji dla publiczności. Ja NIGDY nie nazywałam siebie ministrem zdrowia, NIGDY nie
byłam w polityce i nigdy nie będę!
Dr Rauni-Leena Luukanen Kilde