fot.Fratria
W MRPiPS powstał zespół, który ma wypracować zmiany w świadczeniach
dla opiekunów osób niepełnosprawnych poinformował w Sejmie
wiceminister rodziny Bartosz Marczuk. Resort chce też spotkać się
ze środowiskiem opiekunów i wysłuchać ich propozycji.
Obecnie osoby opiekujące się dorosłą osobą niepełnosprawną w tym samym wieku
są w systemie świadczeń różnie traktowane w zależności od tego, czy niepełnosprawność
ich podopiecznego powstała przed, czy po osiągnięciu przez niego
dorosłości.W październiku 2014 r. zakwestionował to Trybunał Konstytucyjny,
orzekając, że uzależnienie świadczenia dla opiekuna dorosłej osoby
niepełnosprawnej od wieku, w którym powstała niepełnosprawność, jest
niezgodne z konstytucją.
O realizację wyroku TK, który dotyczył znowelizowanej ustawy o świadczeniach
rodzinnych (obowiązującej od początku 2013 r., pozbawiającej część opiekunów prawa
do świadczeń pielęgnacyjnych), pytał w czwartek w Sejmie klub Nowoczesna. Jak mówiła
przedstawicielka wnioskodawców Kornelia Wróblewska, ustawa podzieliła opiekunów
na tych, którzy zajmują się niepełnosprawnymi dziećmi i dorosłymi, spowodowała
obniżenie świadczenia dla osób zajmujących się niepełnosprawnymi, którzy
ukończyli 18 lat.
RSXEOLNRZDQR
JRG]LQĊWHPX
āDNWXDOL]DFMD
JRG]LQĊWHPX
Rząd POPSL przez lata lekceważył i
zbywał opiekunów
niepełnosprawnych. Rząd PiS chce
poprawić ich sytuację
Większość tych dzieci bez względu na to czy mają lat 15, czy 30, a nawet 50
zdaniem rodziców, nadal są to dzieci, które wymagają stałej opieki i wsparcia.
W związku z tym te koszty utrzymania wcale się nie zmieniają
—mówiła Wróblewska.
Przekonywała, że po skończeniu przez dziecko 18 roku życia wcale nie mają
więcej czasu, a koszty utrzymania dorosłej osoby niepełnosprawnej bardzo
często są dużo wyższe niż koszty utrzymania dziecka niepełnosprawnego.
Pytała, czy minister rodziny zamierza wykonać wyrok TK i na jakim etapie są prace
legislacyjne w tym zakresie. Zaznaczyła, że w poprzedniej kadencji Sejmu posłowie PiS
byli w kontakcie w opiekunami osób niepełnosprawnych i apelowali o poprawę
ich sytuacji.
Mam nadzieję, że okażemy trochę więcej empatii i zrozumienia dla osób, które
są w trudnej sytuacji, ponieważ każdy z nas nie zna dnia ani godziny i może się
znaleźć w swoim życiu w takim momencie, kiedy będzie potrzebował dokładnie
takiego wsparcia
—dodała Wróblewska.
Apelowała o pracę nad systemem wsparcia dla osób z niepełnosprawnościami i ich
opiekunów ponad podziałami i z empatią.
Wiceminister Marczuk przypomniał, że według TK kryterium dochodowe przy ustalaniu
wsparcia dla opiekunów jest zasadne i może być przez rząd stosowane, bo umożliwia
skierowanie odpowiedniej pomocy do osób w trudnej sytuacji materialnej. Dodał,
że Trybunał uznał również, że preferencyjne traktowanie dzieci jest dopuszczalne,
a ochrona praw nabytych konieczna.
Marczuk relacjonował, że po orzeczeniu TK w ministerstwie poprzedniej
kadencji powstał projekt ustawy, był on szeroko był konsultowany i było
do niego dużo zastrzeżeń głównie dotyczących kryterium dochodowego
i różnicowania świadczenia w zależności od wieku podopiecznego.
Jak podkreślał, resort rodziny zdaje sobie sprawę z wagi problemu i konieczności
niezwłocznego podjęcia prac. Poinformował, że 8 stycznia powołany został zespół ds.
rozwiązań systemowych dla osób niepełnosprawnych.
Jego zadaniem będzie przegląd i analiza tego, co obecnie jest na stole (…)
i wypracowanie rozwiązania
—powiedział Marczuk.
Pierwsze posiedzenie zespołu ma się odbyć 21 stycznia. W imieniu minister rodziny
Elżbiety Rafalskiej zadeklarował chęć spotkania ze środowiskami opiekunów.
Jesteśmy otwarci na wszystkie sugestie
—zaznaczył.
autor:
wSumie.pl
Nazywamy rzeczy po imieniu!
Dopytywany, kiedy to spotkanie miałoby się odbyć, Marczuk powiedział, że bez zbędnej
zwłoki, najprawdopodobniej w tym miesiącu.
Zapewnił posłów, że rząd wypełni wyroki TK i będzie chciał wypracować nowe
rozwiązania ws. opiekunów osób niepełnosprawnych. Zaznaczył też, że przy ich
opracowywania powinno się wziąć pod uwagę stopień niesamodzielności podopiecznego.
Podczas pytań posłowie opozycji zwracali Marczukowi uwagę, że rozmowy z tym
środowiskiem były trudne m.in. z powodu różnic, jakie prezentowali sami zainteresowani.
Jak mówiła Magdalena Kochan z PO, jedni chcieli omawiać tylko kwestie świadczenia,
inni traktowali je jako jedną z form pomocy państwa.
[Rodzice dzieci niepełnosprawnych czują się lekceważeni przez rząd POPSL.
Zapowiadają protest w Brukseli](http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/245345rodzice
dzieciniepelnosprawnychczujasielekcewazeniprzezrzadpopslzapowiadajaprotest
wbrukseli(
Wprowadzając ustawę różnicującą świadczenia dla opiekunów, MPiPS za rządów PO
PSLargumentowało, że część osób pobierających świadczenie „nadużywała pomocy
finansowej”. Dlatego po zmianach prawo do świadczenia pielęgnacyjnego utracili
opiekunowie osób, u których niepełnosprawność pojawiła się po osiągnięciu dorosłości.
Ustawa przewidziała możliwość rekompensaty dla opiekunów, którzy utracili świadczenie
pielęgnacyjne i wprowadziła do systemu nowe rozwiązanie specjalny zasiłek opiekuńczy.
Prawo do tego nowego zasiłku uzależniono jednak od kryterium dochodowego. Ten
warunek TK uznał za zgodny z konstytucją. Orzekł jednak, że nie należy
różnicować sytuacji opiekunów od tego, kiedy powstała niepełnosprawność
podopiecznego. Zgodził się natomiast, że świadczenia dla opiekunów dzieci
mogą być w innej wysokości niż dla opiekunów dorosłych.
Po wyroku TK i proteście rodziców niepełnosprawnych dzieci w Sejmie MPiPS rozpoczęło
serię konsultacji w sprawie świadczeń dla opiekunów. Wiosną 2015 r. zaprezentowano
projekt ustawy, zgodnie z którym rezygnujący z pracy opiekunowie osób
niepełnosprawnych, których dochód na jedną osobę w rodzinie nie przekracza 1 tys. zł,
mieli otrzymać świadczenie pielęgnacyjne.
Wysokość świadczenia miała być zależna od wieku podopiecznego. W projekcie był też
zapis mówiący, że w przypadku śmierci podopiecznego i jednocześnie utraty świadczenia
pielęgnacyjnego opiekun nabywa prawo do zasiłku dla bezrobotnych. Projekt nie był
procedowany w Sejmie i nie wszedł w życie.
ann/PAP