5.12.2016
Wiara, która nie działa? | Zwiedzenie w Kościele Pana Jezusa Chrystusa
http://zwiedzenie.blogspot.co.uk/2016/04/wiaraktoraniedziaa.html
1/5
Ś R O D A , 2 7 K W I E T N I A 2 0 1 6
Traktat napisany przez jednego z najbardziej
zagorzałych obrońców zbawienia, które nie
wymaga oddania swojego życia Panu Jezusowi,
w taki sposób próbuje opisać odkupienie: „Nie
ważne jak wielkie byłyby twoje wysiłki, nie
jesteś w stanie zarobić albo zasłużyć na relację z Bogiem. Tylko „obiekt”
twojej wiary, Jezus Chrystus, na to zasługuje.” Zgadzam się z tym. Jest to
zgodne z nauczaniem Pisma Świętego (List do Tytusa 3:57).
Ale ten sam traktat w innym miejscu zawiera takie oto stwierdzenie: „Twoje
osobiste grzechy nie stanowią problemu dla Boga”. Kiedy autor próbuje
następnie wyjaśnić w praktyczny sposób czym jest wiara, pisze tak: „Możesz
odpowiedzieć Bogu Ojcu po prostu przez osobiste wypowiedzenie w myślach
słów – Wierzę w Chrystusa.”
Wszystko to sprowadza się do jednego – do wiary, która jest niczym więcej
niż tylko umysłową zagrywką. „Wiara”, którą ów traktat opisuje jest niczym
więcej niż powierzchownym przytaknięciem, skinieniem głową. To tylko
intelektualna zgoda.
Zane Hodges kładzie ten sam punkt ciężkości na aspekt intelektualny w
przedstawionym przez niego opisie wiary: “To, czym naprawdę jest wiara,
używając biblijnego języka, to przyjęcie świadectwa o Bogu. Jest
wewnętrznym przekonaniem, że to, co Bóg mówi do nas przez ewangelię jest
prawdą. To – i tylko to – jest zbawczą wiarą.”
Postawmy zatem kilka pytań – czy jest to adekwatny opis tego co to znaczy
wierzyć? Czy wiara jest czymś całkowicie pasywnym, biernym? Czy to
prawda, że ludzie intuicyjnie wiedzą czy ich wiara jest prawdziwa? Czy
wszyscy prawdziwie zbawieni ludzie mają pełne przekonanie o pewności
swojego zbawienia? Czy może ktoś, kto nie jest prawdziwie wierzący, ulec
kłamstwu, że jest? Czy może ktoś myśleć, że wierzy, gdy tak naprawdę nie
wierzy? Czy istnieje coś takiego jak nieautentyczna wiara?
Pismo Święte w sposób jasny i powtarzalny odpowiada nam na te pytania.
Apostołowie spostrzegali fałszywą wiarę jako bardzo prawdziwe i realne
zagrożenie. Wiele listów, choć zaadresowanych do kościołów, zawierało
ostrzeżenia, które ujawniały obawy apostołów co do niektórych członków tych
kościołów, co do których podejrzewali, że nie są prawdziwymi wierzącymi.
Dla przykładu Paweł w liście do kościoła w Koryncie napisał: „Poddawajcie
Z N A J D Z N A S N A F B
1,2 tys. polubienia
P O L E C A N Y P O S T
Co każdy katolik musi usłyszeć o
Ewangelii Jezusa Chrystusa
„ Wiarygodne to słowa i godne całkowitego
przyjęcia, że Chrystus Jezus przyszedł na
świat, aby zbawić grzeszników, z których ja
jestem ...
M E N U
Ekumenizm/Kościół Rzymskokatolicki
P O P U L A R N E P O S T Y
Todd White Nowa Rasa Objawionych Synów
Bożych
Na tej stronie używamy plików cookie Google, by móc świadczyć Ci usługi, personalizować reklamy i analizować
ruch. Informacje o tym, jak korzystasz z tej strony, są udostępniane Google. Korzystając z niej, zgadzasz się na
to.
5.12.2016
Wiara, która nie działa? | Zwiedzenie w Kościele Pana Jezusa Chrystusa
http://zwiedzenie.blogspot.co.uk/2016/04/wiaraktoraniedziaa.html
2/5
samych siebie próbie: czy trwacie w wierze? Doświadczajcie siebie: czy
dostrzegacie u siebie to, że Jezus Chrystus jest w was? Jeśli nie, to może
rzeczywiście nie przeszliście próby.” (2 List do Koryntian 13:5). Piotr z kolei:
“Dlatego, bracia, tym bardziej zadbajcie o stałość waszego powołania i
wybrania. Dbając o te cechy, nigdy się nie potknięcie.” (2 List Piotra 1:10).
Wyraźnie wybrzmiewa z tego stwierdzenie, że już w bardzo wczesnym
kościele były pewne osoby, dla których wiara jawiła się jako pewnego rodzaju
statyczna, wewnętrzna akceptacja pewnych faktów – akceptacja, o której nie
powiedzielibyśmy, że jest czymś „ożywionym”. List Jakuba, prawdopodobnie
najwcześniejszy z nowotestamentowych listów, w szczególny sposób zmierza
się z tym błędem. Mogłoby się wydawać, że Jakub pisze w nim do
dwudziestowiecznych obrońców wiary, która nie wymaga uczynienia Pana
Jezusa Panem swojego życia. Pisze mianowicie, że ludzie mogą ulec
złudzeniu, że wierzą, gdy tymczasem jest na odwrót, a jedynym czynnikiem,
który pozwala nam odróżnić podrobioną wiarę od tej prawdziwej, jest prawe i
dobre postępowanie, które jest pewnym i oczywistym owocem autentycznej
wiary.
J E D Y N I E S Ł U C H A N I E
Jakub pisał: “Bądźcie także wykonawcami Słowa, a nie tylko słuchaczami,
oszukującymi samych siebie” (List Jakuba 1:22). Jakub używa w tym celu
rzeczownika (pōietai) – “wykonawcy Słowa” – zamiast bezpośredniego trybu
rozkazującego (“wykonujcie Słowo”). Jakub opisuje bowiem
charakterystyczne zachowanie, a nie jednorazowe aktywności. Jedną rzeczą
jest walczyć, inną – być żołnierzem. Jedną rzeczą jest zbudować szopę, inną
– być budowniczym. Jakub nie zachęca jedynie swoich odbiorców, żeby
wykonywali Słowo; on po prostu mówi, że prawdziwi chrześcijanie są
wykonawcami Słowa. To właśnie opisuje podstawową naturę tych, którzy
wierzą i są zbawieni.
Prawdziwie wierzący nie mogą być jedynie słuchaczami. Greckie słowo
oznaczające „słuchacza” to akroatēs, słowo używane na określenie uczniów
uczęszczających na wykłady jako słuchacze. Osoba taka zazwyczaj tylko
słucha wykładów, a zaliczenia i egzaminy są dla niej jedynie opcją, z które
może skorzystać. We współczesnym nam kościele jest wielu ludzi, których
podejście do tego, co określilibyśmy duchową prawdą, jest takie, jak
podejście tych uczniów – słuchaczy, ludzi, którzy tylko pasywnie przyjmują
Boże Słowo. Jednak przekaz Jakuba, ukazany w wersach 2327, jest taki, że
jedynie słuchanie Bożego Słowa prowadzi do bezużytecznej religii (w. 26).
Innymi słowy, tylko słuchanie nie jest czymś lepszym niż niewiara albo
otwarte odrzucenie. W rzeczy samej, jest gorsze! Ten, który tylko słucha to
człowiek oświecony, ale nie przemieniony. Jakub powtarza w ten sposób tę
prawdę, którą niewątpliwie usłyszał z pierwszej ręki, od samego Pana. Jezus
usilnie ostrzegał przez błędem wynikającym ze słuchania, a nie czynienia
(Mateusza 7:2127), jak również czynił to apostoł Paweł (List do Rzymian
2:1325).
Jakub pisze, że słuchanie bez przestrzegania jest oszukiwaniem samego
siebie (w.22). Greckie słowo na „łudzenie się” (paralogizomai) oznacza
“przekonywać przeciwko sobie”. Świadczy to o pokrzywionej logice. Ci, którzy
wierzą, że słuchanie Słowa jest wystarczające poczynają całkowicie błędną
kalkulację. Oszukują samych siebie.
Bethel Church: Bill Johnson, Jesus Culture i
Sozo Prayer
Niebo istnieje naprawdę uniwersalistyczne
złudzenie
Co każdy katolik musi usłyszeć o Ewangelii
Jezusa Chrystusa
Wrogowie krzyża: Carl Lentz i o tym jak
Hillsong niszczy chrześcijaństwo
Curry Blake i duchowa spuścizna J. G.
Lake'a: Bethel, Branham i Grave Sucking
Joseph Prince: Feel Good ewangelia
Rick Warren i jego okultystyczni doradcy
F O R M U L A R Z K O N T A K T O W Y
Nazwa
Email *
Wiadomość *
Wyślij
Na tej stronie używamy plików cookie Google, by móc świadczyć Ci usługi, personalizować reklamy i analizować
ruch. Informacje o tym, jak korzystasz z tej strony, są udostępniane Google. Korzystając z niej, zgadzasz się na
to.
ROZUMIEM
5.12.2016
Wiara, która nie działa? | Zwiedzenie w Kościele Pana Jezusa Chrystusa
http://zwiedzenie.blogspot.co.uk/2016/04/wiaraktoraniedziaa.html
3/5
Jakub przedstawia dwie ilustracje na zobrazowanie tych, którzy tylko słuchają
w kontraście do tych, którzy słuchają oraz są posłuszni.
L U S T R O
„Słuchacz Słowa, w przeciwieństwie do wykonawcy, przypomina człowieka,
który przygląda się swojej twarzy w lustrze. Przyjrzał się, odszedł i zaraz
zapomniał, jak wygląda. Kto natomiast wniknął w doskonałe prawo wolności i
trwa w nim, ten nie jest słuchaczem, który zapomina. Jest twórcą dzieła. I w
swoim działaniu będzie on szczęśliwy”. (List Jakuba 1:2325)
Ten, który nie wykonuje jest dosłownie nie wykonawcą, albo kimś
nastawionym na słuchanie bez wykonywania. W przeciwieństwie do
niektórych komentarzy, „przygląda się… w lustrze” nie oznacza szybkiego czy
przypadkowego spojrzenia. Czasownik w tym miejscu użyty (katanoeō)
oznacza “patrzeć uważnie, rozważnie, spostrzegawczo.” Jakub nie ma wcale
na myśli tego, że człowiek ten nie przyglądał się wystarczająco długo,
uważnie czy szczerze – ale że zaraz po tym odszedł, bez żadnego w
konsekwencji podjęcia działania. „I zaraz zapomniał, jak wygląda” (w. 24).
Ten werset jest przypomnieniem bezowocnej ziemi z Ew. Mateusza 13.
Osoba, która usłyszy Słowo, ale jej serce nie odpowiada we właściwy sposób.
A zatem i to, co zostało zasiane, nie jest w stanie wydać owocu.
Jakub przedstawia całkowitą bezużyteczność pasywnego przyjmowania
Słowa. W 1:21 opisuje postawę, jaka powinna charakteryzować
przyjmowanie Słowa: „Dlatego odrzućcie wszystko, co budzi odrazę, całą
niepotrzebną złość, i z łagodnością przyjmijcie zasiane w was Słowo, które
może zbawić wasze dusze.” Spójnik „ale” na początku wersu 22 jest
odpowiednikiem słowa „ponadto” albo „a zatem”, które pokazuje, że wers 22
nie jest przeciwieństwem, ale raczej rozszerzeniem polecenia z wersu 21.
Innymi słowy, Jakub nie przekreśla tego, że przyjmowanie Słowa jest czymś
wspaniałym – to znaczy słuchanie z aprobowaniem i zgadzaniem się z tym,
co się słyszy – ale to nie jest wszystko. Musimy bowiem przyjmować tak, jak
ci, którzy będą wykonawcami tego, co przyjmujemy. Niewykonawcy nie są
prawdziwie wierzącymi osobami.
Jakub dla ukazania kontrastu używa następującego przykładu. Przykładu
efektywnego wykonawcy Słowa: „Kto natomiast wniknął w doskonałe prawo
wolności i trwa w nim, ten nie jest słuchaczem, który zapomina. Jest twórcą
dzieła. I w swoim działaniu będzie on szczęśliwy” (List Jakuba 1:25). Słowo
przetłumaczone jako „wniknął” to w oryginale parakuptō, słowo użyte w
Ewangelii Jana 20:5 na opisanie tego, jak Jan pochylił się, by zajrzeć do
pustego grobu Jezusa. Słowo to także pada w 12 wersecie 1 rozdziału 1 Listu
Piotra na opisanie aniołów, którzy pragną wejrzeć w sprawy dotyczące
ewangelii. Oznacza ono głębsze i absorbujące spojrzenie, jak ktoś, kto
pochyla się nad czymś, by lepiej się temu przyjrzeć. Hiebert pisał, że słowo to
daje na myśl obraz mężczyzny schylającego się nad stołem, na którym leży
lustro, żeby dokładniej zobaczyć, jaki obraz się w nim odbija.”
To
pragnienie zrozumienia przyczyn, których zrozumienie wykracza daleko poza
to, co nazwalibyśmy wiedzą książkową.
To opis prawdziwego wierzącego. W przeciwieństwie do tego, który tylko
słucha ten, który prawdziwie wierzy jest jak człowiek, który „pochyliwszy się
nad lustrem, będąc zaabsorbowanym tym, co zobaczył, postanowił nie
Na tej stronie używamy plików cookie Google, by móc świadczyć Ci usługi, personalizować reklamy i analizować
ruch. Informacje o tym, jak korzystasz z tej strony, są udostępniane Google. Korzystając z niej, zgadzasz się na
to.
ROZUMIEM
5.12.2016
Wiara, która nie działa? | Zwiedzenie w Kościele Pana Jezusa Chrystusa
http://zwiedzenie.blogspot.co.uk/2016/04/wiaraktoraniedziaa.html
4/5
przestawać się w tym przeglądać i przestrzegać tego, czego go to naucza. Ta
cecha jest kluczową różnicą, która odróżnia go od tego pierwszego.”
Opisując człowieka, który patrzy w Słowo, trwa w nim i jest w tym szczęśliwy
jako efekt prawdziwego nawrócenia.
Czy to znaczy, że wszyscy prawdziwie wierzący są wykonawcami Słowa? Tak.
Czy zawsze w praktyczny sposób stosują Słowo? Nie – w przeciwny sposób
zadanie pastorów byłoby stosunkowo proste. Wierzący upadają, czasem w
bardzo okropny sposób. Ale nawet kiedy upadają, to jako prawdziwie
wierzący nie ustąpią, gdyż ich natura i motywacja jest naturą i motywacją
wykonawcy. Słowa Jakuba są zarówno przypomnieniem dla prawdziwie
wierzących („wykonawców dzieła”, w.25), jak i wyzwaniem dla niewierzących,
którzy identyfikują się z prawdą, ale nie są jej posłuszni (będący
„słuchaczami, którzy zapominają”).
N I E P O W Ś C I Ą G L I W Y J Ę Z Y K
Jakub przedstawia jeszcze jedna sytuację na opisanie zwodniczej natury
słuchania, które nie prowadzi do posłuszeństwa:
„Jeśli ktoś sądzi, że jest pobożny, a nie powściąga języka swego, lecz
oszukuje serce swoje, tego pobożność jest bezużyteczna. Czystą i nieskalaną
pobożnością przed Bogiem i Ojcem jest to: nieść pomoc sierotom i wdowom
w ich niedoli i zachowywać siebie niesplamionym przez świat.” (List Jakuba
1:2627)
Każdy z nas boryka się z kontrolowaniem tego co mówimy. To przecież także
Jakub pisał: „Dopuszczamy się bowiem wszyscy wielu uchybień; jeśli kto w
mowie nie uchybia, ten jest mężem doskonałym, który i całe ciało może
utrzymać na wodzy” (List Jakuba 3:2). Ale język tego człowieka? Jest jak
nieokiełznany koń. Pozwala mu robić co chce, okłamując przy tym swoje
serce (List Jakuba 1:26). I nie chodzi tu o to, że jest to jedynie przejściowy
stan. Bo stan ten jest charakterystyczny dla natury takiego człowieka. Mimo
że głosi swoją religijność, to jego charakter z tym oświadczeniem w ogóle nie
współgra. Mimo że bez wątpienia uważa siebie samego za człowieka
sprawiedliwego, jest w rzeczywistości w błędzie co do efektywności swojej
religii.
Pomimo widocznej na zewnątrz religijności takiego człowieka, jego
nieustannie niekontrolowany język demonstruje jego oszukane i nieświęte
serce, jako że „co z ust wychodzi, pochodzi z serca” (Ew. Mateusza 15:18).
„Człowiek dobry z dobrego skarbca serca wydobywa dobro, a zły ze złego
wydobywa zło; albowiem z obfitości serca mówią usta jego” (Ew. Łukasza
6:45).
Simon Kistemaker zwraca uwagę na ważność wyrażenia “oszukuje swoje
własne serce”.
To już trzeci raz Jakub poleca swoim odbiorcom, żeby nie oszukiwali siebie
samych (1:16,22,26). Jako osoba odpowiedzialna za kościół jest w pełni
świadomy fałszywej religii, będącej niczym innym jak zewnętrznym
formalizmem. Zdaje sobie sprawę, że co prawda są ludzie, którzy po prostu
mechanicznie służą Bogu, jednak to ich mowa ich zdradza. Ich religia zdradza
tak naprawdę jej fałszywość. I choć sobie tego nie uzmysławiają, to przez
słowa i zachowania – albo ich brak – oszukują samych siebie. Ich serce nie
jest pojednane z Bogiem i z innymi braćmi, a ich próba ukrycia braku miłości
Na tej stronie używamy plików cookie Google, by móc świadczyć Ci usługi, personalizować reklamy i analizować
ruch. Informacje o tym, jak korzystasz z tej strony, są udostępniane Google. Korzystając z niej, zgadzasz się na
to.
ROZUMIEM
5.12.2016
Wiara, która nie działa? | Zwiedzenie w Kościele Pana Jezusa Chrystusa
http://zwiedzenie.blogspot.co.uk/2016/04/wiaraktoraniedziaa.html
5/5
jedynie potęguje sposób, w jaki siebie samych zwodzą. Ich religia jest
bezużyteczna.
Ich bezużyteczna religia stoi w wyraźnej opozycji do prawdziwej religii, która
jest „czystą i nieskalaną … przed Bogiem i Ojcem” i która objawia się w tym,
by „nieść pomoc sierotom i wdowom w ich niedoli i zachowywać siebie
niesplamionym przez świat” (w. 27). I wcale nie chodzi tutaj Jakubowi o
zdefiniowanie tego, czym jest religia, lecz raczej przedstawienie tej solidnej
prawdy, od której tak naprawdę zaczął: że prawdziwa religia to coś więcej niż
zwykłe słuchanie. Prawdziwa i zbawcza wiara będzie w nieunikniony sposób
wiodła człowieka do wydawania dobrych owoców w dobrych czynach.
John MacArthur
Tłumaczył: Miszael
Źródło: https://www.gty.org/Blog/B160418/thefaiththatdoesntwork
R.B. Thieme, Jr., “A Matter of Life [and] Death: The Gospel of Jesus
Christ” (Houston: Thieme Bible Ministries, 1990), 1012.
Zane Hodges, Absolutely Free (Grand Rapids: Zondervan, 1989), 31.
D. Edmund Hiebert, The Epistle of James (Chicago: Moody, 1979), 135
136.
The Epistle of James, 135136.
Simon J. Kistemaker, Exposition of the Epistle of James (Grand Rapids:
Baker, 1986), 64.
P R A W A A U T O R S K I E
Z AM IESZ CZ ONE T U T EKST Y M OŻ NA SWOBODNIE KOPIOWAĆ I PUBL IKOWAĆ W INNYCH M IEJSCACH POD WARUNKIEM
Z ACHOWANIA ICH T REŚCI W NIEZ M IENIONEJ F ORM IE ORAZ PODANIA ICH Ź RÓDŁ A.
PRAWA AUT ORSKIE: Z WIEDZ ENIE.BL OGSPOT.COM . OBSŁ UGIWANE PRZ EZ USŁ UGĘ
Zwiedzenie w Kościele Pana Jezusa Chrystusa
Copyright © 2011 Template created by
Poleć to w Google
Na tej stronie używamy plików cookie Google, by móc świadczyć Ci usługi, personalizować reklamy i analizować
ruch. Informacje o tym, jak korzystasz z tej strony, są udostępniane Google. Korzystając z niej, zgadzasz się na
to.
ROZUMIEM