Feng Shui zdrowia - sypialnia
Strona: 1/3
(8419 odsłon)
Jeżeli chcemy odnieść sukces musimy być
do tego przygotowani psychicznie oraz
fizycznie. Każdy zdaje sobie sprawę, jaką
rolę spełnia oraz to czy jesteśmy
wypoczęci rozpoczynając kolejny dzień. Najbardziej do
wypoczynku przyczynia się sen. Sypialnia tak jak każde
inne pomieszczenie ma swoją ściśle określoną funkcję. Aby
ją spełniała i wzmacniała nasze zdrowie musi zostać
odpowiednio urządzona.
Organizacja sypialni.
Na samym początku powinniśmy zastanowić się, do czego służy sypialnia.
Pytanie to jest tylko z pozoru śmieszne. Oczywiście do spania. Powinniśmy,
więc tak ją urządzić, aby sprzyjała właśnie tej czynności i żadnej innej
–
sypialnia nie może być jednocześnie miejscem do spania i miejscem pracy,
oglądania telewizji czy czytania. Telewizor umieszczony w sypialni sprawia, że
bardzo często przy nim zasypiamy, co z całą pewnością nie wpływa pozytywnie
na jakość snu. Dodatkowo wszelkie urządzenia elektryczne nawet te wyłączone
emitują smog elektromagnetyczny. Najnowsze amerykańskie badania
publikowane w prasie naukowej wy
kazują, że smog elektromagnetyczny
przyczynia się do silnej depresji mogącej w rezultacie prowadzić nawet do
aktów autodestrukcji. Szczególnie narażone są osoby, które mają z nim stały
kontakt
– osoby pracujące z komputerem, urządzeniami elektronicznymi,
k
orzystające z telefonów komórkowych, elektrycy. Jeżeli w ciągu dnia jesteśmy
zmuszeni z takich urządzeń korzystać to zrezygnujmy z nich choćby na czas snu
– z korzyścią dla zdrowia i wypoczynku.
Druga sprawa to dzielenie jednego pomieszczenia na sypialnie i miejsce pracy.
Jeżeli pracujemy w miejscu spania to zarówno praca jak i sen nie może odbywać
się pomyślnie. W najlepszym wypadku patrząc na łóżko w trakcie pracy
będziemy myśleć o wypoczynku. Z drugiej strony mając miejsce pracy lub
choćby rzeczy z nią związane w sypialni nie będziemy mieli ani chwili
wypoczynku.
Łóżko i jego ustawienie.
Kolejną ważną rzeczą w sypialni jest odpowiednie łóżko oraz jego ustawienie.
Zarówno łóżko jak i materac powinny być wykonane z materiałów naturalnych.
Kształt łóżka powinien być przyjazny człowiekowi
– powinno być pozbawione
ostrych kantów. Najlepsze są łóżka drewniane z wezgłowiem w kształcie łuku.
Ważne jest także, aby pod łóżkiem znajdowała się wolna przestrzeń
– materac
nie powinien leżeć bezpośrednio na ziemi, może to powodować bóle pleców,
wynikające z braku cyrkulacji powietrza pod materacem. Jeżeli w łóżku śpią
dwie osoby to powinno posiadać jeden duży materac, a nie dwa dzielone co
może doprowadzić do rozpadów związków.
Najlepszym sposobem ustawienia łóżka jest skierowanie głową do ściany - tak,
aby można było się do niego dostać z trzech stron. Feng Shui nie zaleca także
ustawiania łóżka nogami w kierunku drzwi, co kojarzy się z wyprowadzaniem z
pomieszczeń osób zmarłych.
W pokojach znajdują się strefy spokojne odpowiednie do spania oraz takie,
gdzie wypoczynek jest utrudniony
– jest w nich za duży poziom energii.
Miejscami, w których łóżko na pewno nie może stać są strefy na wprost drzwi
wejściowych do sypialni oraz pomiędzy drzwiami i oknami.
Poprawne zalecane przez feng shui miejsca ustawienia łóżka
przedstawiają poniższe rysunki
Miejsca, w których łóżko nie powinno stać
Łóżko nie może stać na wprost drzwi. Takie rozwiązanie jest
niedopusz
czalne. Najlepszym rozwiązaniem będzie
przestawienie w któreś z miejsc jak w przykładach 1 do 3.
Jeżeli nie możemy sobie pozwolić na przemeblowanie
sypialni rozwiązaniem będzie umieszczenie pomiędzy łóżkiem
a drzwiami jakiejś przegrody. Może to być parawan lub,
jeżeli jest miejsce
–
szafka lub inny mebel, który odgrodzi
łóżko od drzwi. (zaznaczone na rysunku kreską).
Bardzo złym miejscem jest ustawienie łóżka pomiędzy
drzwiami i oknem. Należy postarać się, aby chociaż głowa i
tułów osoby leżącej nie znajdowały się w strefie zagrożenia
(szare pasmo).
Tutaj także rozwiązanie będzie podobne jak w przykładzie 6.
Podobna sytuacja jak w przykładzie nr 5 z rozwiązaniem.
Bardzo złe rozwiązanie, niestety czasami spotykane.
Wszystkie założenia zostały tutaj pogwałcone. Łóżko stoi
dokładnie na linii drzwi
–
okno, skierowane nogami do
drzwi, oraz za blisko okna.
Należy zadbać także o to, aby w stronę osoby śpiącej nie
kierować ostrych krawędzi mebli oraz innych przedmiotów
znajdujących się w sypialni.
Ta sypialnia jest prawidłowo urządzona. Jedynym
problemem może być ucieczka pomyślnej energii
spowodowana położeniem okna na wprost drzwi.
Rozwiązaniem jest ustawienie w odpowiednim miejscu (szary
punkt) przedmiotu, który ją zatrzyma. Może to być cokolwiek
–
roślina, lampa
–
ważne, aby znajdowało się na wysokości
wzroku osoby wchodzącej.
Podobny przykład. Drugi szary punkt wskazuje miejsce gdzie
powinniśmy ustawić coś, co dodatkowo odgrodzi osobę
śpiącą od drzwi. Może to być roślina, parawan lub mebel.
Najbliższe otocznie łóżka.
Należy zwrócić uwagę na przedmioty oraz urządzenia znajdujące się koło łóżka. Nie powinno
się spać w miejscu gdzie w ścianie przebiegają rury wodociągowe oraz w miejscach
przylegających do łazienek, kuchni oraz znajdujących się za ścianą silnych źródłach
promieniowania elektromagnetycznego – transformatory, rozdzielnie elektryczne itp.
Sypialnia nie powinna znajdować się nad garażem oraz warsztatami. W sypialni nie można
umieszczać roślin o ostrych liściach jak: dracena, juka oraz kaktusów. Jeżeli chcemy umieścić
jakieś rośliny to najbardziej polecanymi są paprocie oraz geranium, zarówno ze względu na
swój kształt jak i na właściwości zdrowotne.
Nad osobą leżącą powinien znajdować się prosty sufit. Spanie pod skosami oraz belkami
stropowymi może powodować choroby w miejscach ciała, które są przez nie „uciskane”.
Bardzo często spotyka się także ciężkie lampy zawieszone bezpośrednio nad śpiącymi. Bywa
to przyczyną różnych schorzeń w miejscach na ciele, na które może potencjalnie lampa spaść.
Jeżeli nie jest za późno to w momencie, gdy się ją usunie lub przestawi łóżko objawy często
przechodzą.
Istnieje wiele założeń dotyczących kolorystyki sypialni. Odpowiednia
kolorystyka jest dostosowana do kierunku geograficznego, w którym
znajduje się sypialnia oraz od osobistego żywiołu feng shui osób,
które z niej korzystają. Z powodu ograniczonego miejsca podaje tylko
założenia kolorystyczne wynikające z kierunku, w którym sypialnia się
znajduje. Aby go określić najprościej jest ustalić kierunek
geograficzny w odniesienia do środka mieszkania lub domu. I tak:
Sypialnia wschodnia oraz południowo - wschodnia:
Feng Shui określa strefę południowo – wschodnią jako strefę drewna.
Powinny tutaj przeważać jasne zielenie oraz jasno - niebieskie
dodatki. Motywy zdobnicze, które stworzą poprawne feng shui tego
miejsca to wszelkie rośliny, kwiaty. Najlepsze będą meble z
naturalnego jasnego drewna, ratanu itp. Kolory nie zalecane to:
czerwień, biel, żółć i pochodne.
Sypialnia południowa:
Strefa ognia. Przeważa kolorystyka oraz umeblowanie podobne jak te
dla kierunku wschodniego oraz południowo-wschodniego. Dodatkowo
można użyć fioletów, elementów czerwieni. Motywy zdobnicze
roślinne oraz dodatkowo można użyć złotych gwiazdek (np. w sypialni
dziecięcej). Kolory nie zalecane to: granat, niebieski, czarny, biały.
Sypialnia południowo - zachodnia oraz północno – wschodnia:
Strefa ziemi. Tutaj najbardziej polecane są ciepłe żółte barwy z dodatkiem
czerwieni. Kolor ścian od żółtego przez brzoskwiniowy do pomarańczowego
oraz róże. Jeżeli komuś odpowiada to można nawet użyć jako główny koloru
czerwonego. Zalecane motywy zdobnicze to wszelkie formy geometryczne
oparte na kwadracie oraz trójkątach (te ostatnie polecam jednak stosować tylko
przez osoby dla
których element ognia reprezentowany przez trójkąt jest
sprzyjający). Meble w jasnej kolorystyce żółtej lub czerwonej jak w sypialniach
w innych strefach powinny być matowe.
Sypialnia zachodnia oraz północno – zachodnia:
Strefa metalu. Sypialnia taka mo
że być biała, perłowa lub w kolorach ziemi.
Kształty na bazie kwadratu oraz owale i koła. Dodatki dekoracyjne mogą być
wykonane z metalu w kolorze srebrnym lub złotym. Nie zaleca się stosować
koloru czerwonego oraz zieleni i barw zimnych
– granatu, niebieskiego.
Sypialnia północna:
Strefa wody. Strefa północna jest jedną z trudniejszych do zagospodarowanie
stref Feng Shui. Jest to miejsce nie nasłonecznione, zimne. Zalecanymi barwami
to biel z czerwonymi, delikatnymi akcentami lub róż. Sypialnia taka powinna
być jasna a można to wzmocnić przez umieszczenie dodatków z połyskującego
srebrnego lub złotego (kolor) metalu. Barwy nie zalecane to zieleń, żółcie,
czarny, czerwony (w dużej ilości).
Uniwersalnym kolorem dla sypialni we wszystkich strefach jest kolor
brzoskwini. W Chinach uznawany jest on za kolor długowieczności a co za tym
idzie
– bardzo odpowiedni do sypialni. Generalnie sypialnia powinna być
pomalowana w lekkie, jasne barwy.
Lustro w sypialni.
Feng Shui kategorycznie zabrania umieszczania lustr
a w sypialni, zwłaszcza w
taki sposób aby odbijała się w nim osoba śpiąca. Wpływa to negatywnie na
jakość sny oraz działa zbyt pobudzająco. Jest wiele przesądów związanych z
lustrem w sypialni, których z braku miejsca tutaj nie opiszę
– są one jednak
wspólne dla wielu kultur
– także naszej. Jeżeli już posiadamy w sypialni lustro
powinniśmy je na czas snu zasłaniać.
Autor: Paweł Artur Tomkowiak
Feng Shui to w skrócie - sztuka poprawiania swojego otoczenia,
dostosowywania go do naszych potrzeb. Można za jego pomocą
oddziaływać na różne dziedziny naszego życia - oczywiście także
na nasze związki. Przedstawiam parę zasad, które należy spełnić
aby zapewnić sobie dobre Feng Shui związków - miłości.
•
Strefa południowa domu lub mieszkania:
To strefa
sławy i popularności. Jeżeli brakuje Tobie towarzystwa,
zwróć szczególną uwagę na tą właśnie strefę. Powinien tam
zawsze panować porządek. Dobrze jest umieścić tutaj
czerwone kwiaty, świece i jasne oświetlenie.
•
Strefa południowo - zachodnia:
Jest strefą nie tylko
miłości ale i związków - także tych z rodziną i innymi
ludźmi. Można tutaj mieścić swoje zdjęcie z partnerem.
Pamiętać trzeba aby zdjęcie łączyło się tylko z pomyślnymi
wspomnieniami.
•
Kryształowy żyrandol lub lampa :
w południowo -
zachodniej strefie Twojego domu są idealne dla aktywizacji
energii Chi, która stymuluje miłość i związki. Remedia te,
oprócz aktywizacji Chi, reprezentują element ziemi, który
rządzi strefą południowo - zachodnią - strefę związków i
miłości.
•
Świece:
świece rozpalają związki. Stałym miejscem, gdzie
powinno się je stosować są strefy południowo - zachodnia i
południowa domu lub mieszkania. Okresowo można je
oczywiście stosować w całym domu. Najlepsze są świece w
kolorac
h czerwonym, fioletowym, żółtym, białym,
pomarańczowym, złotym i srebrnym. Dobrym rozwiązaniem
jest stosowanie ich parami. Oczywiście należy zadbać aby
były bezpiecznie umieszczone i nie powodowały zagrożenia
;-)
•
Kryształy:
Naturalne kryształy są jednymi z lepszych
symboli matki ziemi -
reprezentują także właśnie ten
element. Umieszczanie ich w strefie miłości także polepsza
Feng Shui tego miejsca. Najlepsze są naturalne kryształy w
kolorach cytrynowym, żółtym, różowym. Najlepiej, jeżeli są
to dwa złączone krysztaly.
•
Różowa pościel:
Różowa pościel podnosi subtelną energię
Yang, wzmagającą miłość. Polecane zwłaszcza dla par, które
pragną odbudować swoje związki.
•
Kwiaty:
Kwiaty reprezentują świeżość a odpowiednie ich
gatunki, ściśle wiążą się ze związkami. Najlepszymi są róże,
piwonie. Najodpowiedniejszymi kolorami kwiatów,
mających być remediami wspomagającymi miłość są:
czerwone, różowe. Można także stosować kolor
pomarańczowy oraz żółty, które odpowiadają za
ugruntowywanie sytuacji.
•
Widoki par:
Umieszcza
nie obrazów lub zdjęć (także rzeźb)
szczęśliwych par bardzo dobrze wpływa na wspomożenie
dobrej atmosfery dla miłości.
•
Woda:
mała fontanna w strefie południowo - zachodniej
może być także bardzo pomocnym miłosnym remedium.
Płynąca woda odświeża powietrze oraz wspomaga przepływ
energii Chi w miejscu, gdzie jest umieszczona. Należy
jednak stosować to remedium z umiarem. Element wody jest
niezgodny z elementem tej strefy i jej nadmiar może
przynieść odwrotny skutek. Aby umieścić wodę w strefie
południowo - zachodniej, musimy wcześniej wprowadzić
inne remedia (wspomniane wyżej) a sama fontanna musi być
nieduża. Najlepiej jest ją umieszczać okresowo, np. w celu
odświeżenia strefy oraz związków.
•
Zaangażowanie:
Stosowanie powyższych remediów nie
przyniesie skutku
bez Twojej chęci polepszenia związków.
Dla uzupełnienia polecam artykuł "
autor:
Paweł A.Tomowiak
Księga Przemian, znana także pod swym chińskim tytułem "I-Cing", to
prastary zbiór przepowiedni, starszy niż jakiekolwiek dzieło europejskie. Jej
tekst powstał około 1200 roku p.n.e.
Księga Przemian składa się z 64 rozdziałów. O tym, który z nich jest
odpowiedzią na nasze pytanie, decyduje losowanie, do którego używa się
trzech monet albo pięćdziesięciu patyczków z krwawnika. Nie jest to trudne i
każdy może się nauczyć. Wynik losowania zapisuje się jako tak zwany
heksagram, układ sześciu kresek (przyjrzyjmy się rysunkowi!). Takich
heksagramów jest 64 -
tyle, ile rozdziałów Księgi.
Nie muszę podkreślać, że prastara wyrocznia Księgi Przemian działa do dziś.
Dawniej pomagała starożytnym władcom w podejmowaniu decyzji, a dzisiaj
równie dobrze rozumie nasze problemy. Trzeba tylko trochę uwagi, aby w jej
słowach wyczytać odpowiedź na nasze pytania.
Tak wygląda -- narysowany -- heksagram 24. Z tych
sześciu kresek chińscy wróżbici odczytywali
wyrocznię: w tym przypadku bardzo pomyślną!
Heksagram 24: Powrót
-
czyli odnalazłeś swoją właściwą drogę
Zdarza się, że mijają tygodnie albo lata, kiedy błądzimy, kiedy robimy coś, co
najwyraźniej nie jest naszym życiowym zadaniem, kiedy nie umiemy
"odnaleźć się". Ten heksagram oznacza, że to, co złe, już się kończy. "Czas
ciemności przeminął", kończy się wędrówka na przełaj i wracamy na swoją
właściwą drogę. Wracamy do spraw, które są nam bliskie i do ludzi, których
lubimy i na których możemy liczyć.
Nadchodzą czasy sukcesu. Można już bez żadnych obaw wyjść do ludzi ze
swoimi planami i propozycjami. Zły czas mamy już za sobą i teraz pojawia się
nowa nadzieja i nowe szanse.
Księga porównuje obecny moment do święta Nowego Roku, święta odnowy.
W dawnych Chinach n
a ten czas zamykano bramy miast i przejścia przez
przełęcze na granicach państwa, i zarówno władcy, jak i zwyczajni kupcy
powstrzymywali się od podróży.
Czas POWROTU wymaga bowiem skupienia. Nie można się spieszyć, bo
wszelkie decyzje wymagają jeszcze namysłu. Trzeba najpierw dobrze się
oswoić ze światem, który właśnie w cudowny sposób zaczął odmieniać się na
lepsze.
W 1967 roku legendarny zespół rockowy Pink Floyd nagrał swoją pierwszą
płytę. Znalazł się na niej utwór pod zagadkowym tytułem "Rozdział 24", w
którym Pink Floyd śpiewali właśnie słowa 24-go heksagramu Księgi
Przemian: "Powrót. Sukces. Pójście i przybycie bez błędu"!
To drugie nasze spotkanie z Księgą Przemian (po chińsku "I-Cing"). W
kolejnych odcinkach będziemy przyglądać się jej rozdziałom i sprawdzać, jak
jej słowa opisują nasze współczesne problemy. Ten prastary zbiór przepowiedni,
stworzony ponad trzy tysiące lat temu, działa do dziś. Dawniej Księga Przemian
pomagała starożytnym władcom decydować o wojnie i pokoju - dzisiaj każdy z
nas może sięgnąć do niej po poradę. Księga Przemian składa się z 64
rozdziałów. O tym, który z nich jest odpowiedzią na nasze pytanie,
dowiadujemy się poprzez losowanie za pomocą trzech monet albo
pięćdziesięciu patyczków z krwawnika. Naprawdę nie jest to trudne!
Tak wygląda heksagram 16. Na czwartym miejscu od
dołu jest linia ciągła - symbol światła i aktywności;
pozostałe linie są przerywane (bierne). Ten rysunek
chińscy wróżbici odczytywali jako wezwanie do
czynu.
Heksagram 16: Entuzjazm
-
czyli pora wziąć się do dzieła
Ten heksagram "wychodzi" w losowaniu, kiedy jesteś gotów do działania, kiedy
plany zostały obmyślone, podjąłeś decyzje i właśnie przychodzi ten przełomowy
moment, kiedy trzeba zabrać się do dzieła. Heksagram ENTUZJAZM podrywa
do czynu!. Słowa wyroczni mówią wręcz o wyruszeniu z wojskiem na wyprawę.
Gdy kierujesz jakimś przedsięwzięciem, najważniejsze jest w tym momencie
odpowiednie "wtajemniczenie" współpracowników: trzeba im wyraźnie
powiedzieć, co mają robić. Bo jeżeli wylosowałeś tę wróżbę, znaczy to, że inni
ludzie czekają na twoją decyzję i chętnie zrobią to, czego chcesz.
Twoje otoczenie jest przygotowane, wszyscy są gotowi do działania - potrzebne
tylko jest jedno twoje hasło: zaczynamy!
Dla twórców I-
Cing ten moment rozpoczęcia wspólnego działania wymagał
uroczystej oprawy; czytamy: "Starożytni królowie zbierali cały dwór i duchy
przodków na wspólną muzykę".
Kiedyś w schronisku w Bieszczadach zastanawiałem się z grupą przyjaciół, czy
następnego dnia wybrać się na Halicz. Trzeba było wyjść przed świtem... Księga
Przemian nie pozostawiła wątpliwości: "Trzeba wyznaczyć pomocników i
rozkazać wojsku maszerować". Wyruszyliśmy - i nikt nie żałował!
NAPRAWA
Wróżenie z krwawnikowych patyków jest w Chinach tak stare, jak sama chińska
cywilizacja. Ponad trzy tysiące lat temu dwaj chińscy mędrcy, a zarazem
wojownicy i wodzowie, król Wen i jego syn książę Czou, ułożyli krótkie
przypowieści do heksagramów, czyli znaków, którymi zapisywano
krwawnikowe wróżby. Tak powstała Księga Przemian, I-Cing.
Księga Przemian nie obiecuje ani świetlanej przyszłości, ani łatwego sukcesu.
Jej autorzy liczyli się z rzeczywistością, która była w ich czasach, i jest dzisiaj,
zazwyczaj trudna i niewdzięczna. Większość heksagramów mówi o tym, jak
radzić sobie w niesprzyjających okolicznościach, i jak w trudnych warunkach
minimalizować straty.
Król Wen i książę Czou dzięki Księdze przeczekali trudny dla siebie czas, w
stosownym momencie pobili okrutnego władcę z upadającej dynastii Szan, i dali
początek nowemu państwu, nowej dynastii - Czou. Stali się władcami Chin,
czyli całego znanego sobie świata.
Należy życzyć Czytelnikom, aby - poprzez trudne chwile - Księga Przemian
prowadziła ich do równie wielkich sukcesów.
Tak wygląda -- narysowany -- heksagram numer 18.
Chińscy wróżbici widzieli w tym rysunku obraz
wichru, który z groźną mocą spada z gór.
Heksagram 18: Naprawa
- czyli pora napraw
ić to, co w przeszłości zostało zaniedbane i zepsute
Przychodzą w życiu chwile, kiedy musimy stanąć oko w oko ze skutkami
zaniedbań z przeszłości. Zwykle dzieje się tak, że jeżeli jakieś sprawy zostaną
pozostawione bez opieki, gdy zabraknie gospodarskiej troski, wkracza zepsucie.
Kiedy złe skutki stają się widoczne, nie zawsze musi być już za późno - czasami
właśnie wtedy jest ostatni moment, kiedy można przystąpić do naprawy. Ten
moment wskazuje właśnie heksagram nr 18, Naprawa.
W tekście tego heksagramu pojawiają się zdania, mówiące o czymś, co zepsuło
się z winy ojca lub matki, a syn powinien naprawić ich błędy. Znaczy to tyle, że
teraz -
gdy we wróżbie uzyskaliśmy ten heksagram - wychodzą na jaw bardzo
stare zaniedbania i błędy, które gromadziły się bardzo długo. Jest jednak szansa,
by naprawić ich złe skutki.
Czyli - w wielkim skrócie -
mowa tu o rozrachunkach z przeszłością.
"Ku", tytuł heksagramu, znaczy zarówno "naprawa", jak i "zepsuty", i jest
zapisywany znakiem pisma, który wyobraża robaki i naczynie, czyli miskę z
pożywieniem, w którym zalęgły się robaki. Obraz ten jest stale żywy w naszej
podświadomości: niedawno opowiadano mi sen, w którym pewna "zabagniona"
sprawa była przedstawiona identycznym obrazem.
Dla miłośników czarnej magii: słowo "ku" znaczy też: "jadowity stwór, ostatni
spośród zamkniętych w naczyniu i nasycony jadem wszystkich pozostałych,
które pożarł".
Tytułowy znak "ku": robaki w naczyniu.
RODZINA
Czy Księga Przemian może w ogóle być przez nas obecnie poprawnie odczytana
i zrozumiana? Czy tekst, który powstał trzy tysiące lat temu, w innej cywilizacji,
religii, ustroju społecznym - potrafimy właściwie odczytać i zastosować do
rozwiązywania własnych problemów? Otóż twórcy Księgi Przemian wcale nie
przeładowali jej szczegółami typowymi tylko dla Chin i dla własnej epoki. ¦wiat
Księgi Przemian jest pod wieloma względami aktualny do dziś.
Wiatr nad ogniem -
takie żywioły przedstawia ten
heksagram - to obraz domowego ogniska.
Heksagram 37: Rodzina
czyli o zasadach, jakimi powinni kierować się ludzie
W heksagramie nr 37, licząc od dołu, mamy linię ciągłą (mocną, jang), potem
przerywaną (słabą, in), i tak dalej, po kolei. Takie regularne następowanie linii
dwóch rodzajów jest obrazem porządku wśród ludzi. Cały rysunek kojarzy się z
rządami prawa. Chińscy mędrcy mieli ciekawe poglądy na rodzinę: widzieli w
niej model wszelkich stosunków między ludźmi, całe społeczeństwo w
miniaturze. Wyciągali stąd wniosek, że jeżeli ludzie będą umieli przestrzegać
prawa i zasad moralnych wśród swoich najbliższych, to i w całym plemieniu czy
państwie zapanuje porządek i harmonia. Wszelkie moralne naprawy radzili
zaczynać od rodziny.
Kiedyś rozmawiałem z mężczyzną, który po kilku latach małżeństwa poczuł
niepokój, bo zauważył, że potrafi dobrze sobie wyobrazić sytuację, kiedy swoją
małżonkę porzuca i wyprowadza się ze wspólnego domu. Ponieważ przechodzili
właśnie dość burzliwy okres, spytał się za moim pośrednictwem Księgi, czy nie
powinien właśnie teraz się z nią rozstać.
Odpowiedzią był właśnie heksagram "Rodzina". Ale to nie koniec: zmieniała się
linia piąta, a przy niej jest orzeczenie: "Niby król on się zbliża do swojej
rodziny. Nie lękajcie się, pomyślny los." O co tu mogło chodzić? Nic
prostszego. Owa niepokojąca sytuacja, kiedy mąż umie sobie wyobrazić
rozstanie z żoną, i zaczyna się do tego kroku przymierzać, w rzeczywistości była
oznaką powrotu do zdrowia! Mąż się usamodzielniał, przestawał być
psychicznie zależny od żony. Stawał się gotowy do przejęcia
odpowiedzialności.
Księga Przemian została stworzona przez zwolenników patriarchalnego
porządku: według nich rola głowy rodziny należy się mężczyźnie. Człowiek,
który potrafi stanąć na czele swej rodziny, podobny jest do króla; i odwrotnie -
władca państwa jest odpowiednikiem ojca dla swoich poddanych. Czy
rzeczywiście nam, ludziom dwudziestego wieku, tak trudno zrozumieć ów
starożytny punkt widzenia?
STUDNIA
Wśród najwybitniejszych twórców i odkrywców dwudziestego wieku jest
szwajcarski psychiatra Carl Gustav Jung. Był jednym z tych, którzy próbowali
racjonalny umysł człowieka Zachodu pogodzić z irracjonalnymi i potężnymi
siłami jego własnej podświadomości. Jung badał sny i mity, widząc w nich
symboliczny język, w którym nieświadome siły duszy mówią same o sobie. W
trakcie swoich poszukiwań spotkał pewnego misjonarza, który wrócił z Chin,
gdzie ani jednego Chińczyka nie nawrócił na chrześcijaństwo... za to przywiózł
przekład Księgi Przemian na niemiecki. (Tym misjonarzem był Richard
Wilhelm, którego przekład I-Cing został kilka miesięcy temu
(w roku 1994, nakładem
Wydawnictwa Latawiec. WJ)
udostępniony polskiemu czytelnikowi.) Jung przeżył wielką
fascynację Księgą Przemian, którą uznał za "głos podświadomości" w czystej
postaci, a szczególnie rozpropagował heksagram nr 48, "Studnia", w którym
znalazł treści najbliższe własnym odkryciom.
"Drzewo (lub drewno) pod wodą" - czyli Studnia.
Heksagram 48: Studnia
czyli twoje największe szanse są związane z tym, o co pytasz
Studnia -
albo źródło - jest miejscem magicznym. Nie w każdym miejscu z
ziemi wytryśnie woda. Pewne miejsca natura jakby z góry przygotowała na
gospodarstwo dla człowieka. Miejsca te trzeba cenić i otaczać szacunkiem, bo
od nich zależy nasza egzystencja. Studnia, głęboki otwór prowadzący do
ukrytego skarbu -
do życiodajnej wody - to także metafora sięgania przez
człowieka do skarbów jego własnej duszy. Liczne mity i baśnie, mówiące o
trudnej wędrówce bohatera w poszukiwaniu wiedzy i wyzwolenia, zaczynają się
od zejścia w głąb studni. Studnia łączy świat naziemny z podziemnym,
człowieka z siłami przyrody, cywilizację z jej zamierzchłą historią - bo kolejne
pokolenia toczą swe życie wokół tej samej studni.
Gdy we wróżbie "wypadnie" heksagram "Studnia", znaczy to zwykle, że cel
poszukiwań jest bliski - jakby leżał już u naszych stóp. Trzeba tylko pochylić się
z uwagą nad czymś, co już znamy, co jest nam bliskie - i okaże się, że stoimy u
życiodajnego źródła.
Całkiem niedawno wybierałem się na warsztat szamański.
(To było w 1995 roku! - WJ)
Przyjechali do Polski uczni
owie indiańskich czarowników, którzy mieli
wprowadzać w tajniki medytacji przy bębnie. Jednak im bliżej było terminu
wyjazdu, tym więcej gromadziło się przeszkód, i w ostatniej dosłownie chwili
spytałem Księgę Przemian, czy w ogóle mam tam jechać.
Dobrze znany mi tekst 48-
go heksagramu brzmiał tym razem jak precyzyjne
rozstrzygnięcie moich wątpliwości: "Można przenieść miasto, ale nie można
zmienić studni... Jeżeli ktoś wody studziennej niemal dosięgał, ale liny nie
starczyło lub rozbił się dzban, los będzie niepomyślny." Wystarczyło mi "liny",
aby sięgnąć do źródła. Już po paru godzinach siedziałem w szamańskim kręgu!
WĘDROWIEC
Heksagram "Studnia", który omawialiśmy poprzednio, łączył się z
zakorzenieniem w pewnym miejscu (źródła wody nie wędrują!) i z wiernością
wobec tradycji. Aby pokazać, że w Księdze Przemian przewidziano wszystkie
chyba warianty ludzkiego losu, przedstawię dziś heksagram, który mówi o
czymś dokładnie przeciwnym: o losie człowieka, który swoich korzeni nie ma, i
usiłuje - bez skutku - osiedlić się w jakimś zakątku świata.
Ogień na szczycie góry - obraz ten kojarzył się
twórcom Księgi Przemian z koczownikami
wędrującymi gdzieś wzdłuż granic kraju.
Heksagram 56: Wędrowiec
czyli los człowieka, który w ważnym miejscu znalazł się tylko przypadkiem
Chińczycy od najdawniejszej starożytności bardzo sobie cenili związek z
rodzinną ziemią. Człowiek osiadły, żyjący obok grobów swoich przodków, był
uważany za człowieka cywilizowanego - w przeciwieństwie do koczownika,
który wędrując ze swoim bydłem nic trwałego nie budował, i był zatem
uważany za barbarzyńcę. Pierwsze ogniska cywilizacji nad żółtą Rzeką były
wysepkami ziem rolników i chroniących ich arystokratów-wojowników, w
morzu mniej rozwiniętych ludów wędrownych. I przez całe następne tysiąclecia
u granic chińskiego państwa krążyły grupki wygnańców, szukających
schronienia w miastach i wioskach pośród ryżowych pól.
Księga Przemian powiada: "Powodzenie wędrowca leży w tym, co małe."
Człowiek żyjący w pośpiechu i ciągłej wędrówce, musi zadowolić się tylko
skromnym przystosowaniem do warunków.
I dalej czytamy słowa, które brzmią jak historia kogoś, kto usiłował zatrzymać
się w bezpiecznym miejscu - i to mu się nie udało: "Wędrowiec przybywa do
schroniska niosąc cały dobytek." "Wędrowiec odpoczywa w bezpiecznym
miejscu, zyskuje majątek i siekierę, ale moje serce nie jest rade." "Strzela do
bażanta. To mu przynosi uznanie i stanowisko." "Ptakowi płonie gniazdo.
Wędrowiec lekkomyślnie traci swoją krowę. Niepomyślny los."
Gdy pojawia się we wróżbie ten heksagram, jest zawsze wskazówką, że sprawa,
która budzi czyjeś nadzieje, jest chwilowa i przemijająca, albo że ktoś, o kogo
pytamy, nie zwiąże się z pewnym przedsięwzięciem.
Przypomina mi się tu pani, która w polskim wydaniu "Księgi Przemian" według
Wilhelma wymieniona jest wśród innych tłumaczy. Gdy zaproponowaliśmy jej
udział w tłumaczeniu, zgodziła się, i zrobiła ściśle to, co trzeba było zrobić na
ówczes
nym etapie pracy z Księgą. Ale całe jej zaangażowanie w przekład I-
Cing trwało tylko jeden miesiąc! Zanim się wzięła do pracy, spytałem Księgę,
jaką rolę spełni owa tłumaczka. Odpowiedzią był heksagram "Wędrowiec".
POW¦CIˇGAJˇCA SIŁA MAŁEGO
Twórcami
Księgi Przemian byli wodzowie plemienia Czou, którzy na czele
swego ludu przybyli z zachodnich, stepowych stron Chin, i rozgromili starą
dynastię Szang. Zanim to się stało, król Wen, głowa rodu, przebywał na dworze
władcy Szangów w charakterze ni to honorowego gościa, ni to zakładnika.
Dochodziły do niego słuchy, że jego klan, ród Czou, na zachodniej rubieży
burzy się i zbiera siły do rozprawy z Szangami - sam jednak nic nie mógł zrobić,
pora do działania jeszcze nie nadeszła. Powiedział wtedy: "Na zachodzie
zbierają się gęste chmury, ale deszczu nie ma". Słowa te weszły do heksagramu,
który dziś omawiam.
Heksagram numer 9. "Gęste chmury, ale deszcz nie
pada"
Heksagra
m 9: Powściągająca Siła Małego
-
czyli sytuacja dojrzewa, ale na razie masz związane ręce
Najpierw kilka wyjaśnień, co znaczy ów tajemniczy tytuł. Heksagram składa się
z linii aktywnych, a więc jest naładowany mocą (sytuacja dojrzewa), ale jedna
linia pr
zerywana, bierna, stawia opór. Bierna jest linia czwarta, a z tej właśnie
linii wnioskujemy o możliwościach i zdolnościach praktycznych... czyli nie ma
jak przejść do działania. "Mała", czyli bierna czwarta linia blokuje wszystkie
wielkie potencjalne możliwości całej sytuacji.
Czy można powiedzieć, że tym heksagramem Księga odpowiada "nie" na nasze
pytania? Niezupełnie. Mówi raczej: "Nie teraz. Poczekaj. Daj szansę czemuś,
nad czym nie panujesz. Rozwój działa na twoją korzyść, chociaż rzeczywiście
sam na r
azie niewiele możesz zrobić."
Kiedyś pewien dziennikarz dostał list z odległej miejscowości, który można
było odczytać jako zapowiedź kryminalnej sensacji. Nic tylko ruszać, jechać,
wtajemniczyć szefów w całą aferę, zbierać materiały... Może będą z tego spore
pieniądze, może również będzie można dopomóc wymiarowi sprawiedliwości?
Księga Przemian odpowiedziała słowami heksagramu 9: "Gęste chmury,
żadnego deszczu z zachodniej strony naszego kraju". Nazwa miejscowości nic
nam nie mówiła. Sprawdziliśmy na mapie: list był z okolic Szczecina! A więc -
na razie -
nie było sensu się spieszyć...
WODA, OTCHŁAŃ
Wprawne oko, widząc heksagram Księgi Przemian, odróżnia w nim dwa
trygramy: dolny i górny. Dolny trygram to trzy dolne linie; trzy linie górne
tworzą górny trygram. Trygramy zawierają linie ciągłe, czyli aktywne (jang) i
przerywane, bierne (in). Można łatwo policzyć, że wszystkich możliwych
trygramów jest osiem. Jest również osiem heksagramów, które powstają przez
podwojenie któregoś trygramu; wtedy górny trygram jest taki sam jak dolny.
Jeden z nich przedstawiamy obecnie.
Heksagram 29. Widzimy, że zarówno w górze, jak i w
dole jest ten sam układ trzech linii:
Trygram ten nazywa się Woda. środkowa linia
aktywna kojarzy się ze strumieniem rwącej wody,
dwie linie bierne po bokach to jakby nieruchome
brzegi rzeki.
Heksagram 29. Woda
czyli Wąwóz, czyli Otchłań:
-
co oznacza: niebezpieczni partnerzy idą ramię w ramię, patrząc na siebie z
ukosa
Trygram Woda to nie woda spokojna, stojąca i rozlana; przeciwnie! Woda to
niebezpieczeństwo, to rwący żywioł. Przypomnę, że Księga Przemian postała w
świecie, gdzie mostów jeszcze prawie nie znano, a każda rzeka jawiła się
człowiekowi w całej swojej nieujarzmionej potędze. Szczególnie w górzystej,
zachodniej części Chin. Wąwóz i przepaść to jakby niebezpieczeństwo dla wody
-
ale woda wcale się tego nie lęka. Płynięcie rwącą rzeką, to niebezpieczeństwo
dla człowieka; żeby przetrwać, trzeba naśladować żywiołowy ruch wody.
Heksagram Wody składa się z dwóch trygramów, kojarzących się z ruchem,
dynamizmem i niebezpieczeństwem. Tak, jakby dwaj groźni i dynamiczni
partnerzy, połączeni jakimś tajnym układem, szli ramię w ramię ścieżką wśród
niebezpieczeństw - i jeszcze sami siebie nawzajem prowokowali do większej
brawury. Górny trygram to partner groźny, bo starszy i bardziej doświadczony;
dolny trygra
m to partner młodszy i wojowniczy, więc również przez to
niebezpieczny. Ale obaj są do siebie bliźniaczo podobni.
Kiedyś pewien mężczyzna pytał - za moim pośrednictwem - Księgę Przemian,
czy powinien się żenić z pewną dziewczyną. Księga odpowiedziała: Woda-
Otchłań. Oboje dowiedzieli się o wróżbie, kiedy "najgorsze" już się stało: wzięli
ślub! Można wnioskować, że ci "godni siebie przeciwnicy", idąc ramię w ramię
przez życie, na pewno nie będą się ze sobą nudzić!
STˇPANIE
Starożytni wróżbici niechętnie dzielili się z niewtajemniczonymi swoją wiedzą.
Z jednym wyjątkiem: w dawnych Chinach ponad trzy tysiące lat temu spisano
orzeczenia do sześćdziesięciu czterech wróżb, jakie można uzyskać rozkładając
patyczki z krwawnika. Tak powstała słynna Księga Przemian - po chińsku I-
Cing.
Zwięzłe i symboliczne orzeczenia Księgi Przemian wywarły ogromny wpływ na
chińską literaturę, filozofię, sztukę uprawiania polityki i prowadzenie wojen. W
Chinach Księga Przemian jest do dziś ogromnie popularna, a także ma coraz
wi
ęcej zwolenników w krajach Zachodu. W niektórych "szkołach" psychologii
jest lekturą obowiązkową!
Tak wygląda -- narysowany -- heksagram numer 10.
Trzecia linia od do
łu (jedyna przerywana) jest "słaba" i
czuje się zagrożona ze strony pozostałych linii
"silnych".
Heksagram 10: Stąpanie
-
czyli jak spać w jednym łóżku ze słoniem, albo jak stąpać - jak po linie -
po tygrysim ogonie
Tekst Księgi Przemian nie pozostawia wątpliwości, o jaki rodzaj "stąpania" tu
chodzi: "Stąpanie tygrysowi po ogonie". I natychmiast doradza, by to robić tak
ostrożnie, aby nie pobudzić jego apetytu: "Tygrys człowieka nie gryzie.
Powodzenie."
Heksagram "Stąpanie" obmyślono jako obraz sytuacji, kiedy znajdujemy się "w
cieniu" przeważającej potęgi. Tym "tygrysem", o którego ogon zawadziłeś,
może być surowy szef, potężna instytucja, siła pieniędzy nagromadzonych w
czyichś rękach. Heksagram ten przypomina się wtedy, gdy trzeba coś załatwić u
kogo
ś silniejszego i nieobliczalnego. Zwykle przy tym od owego "tygrysa"
jesteśmy uzależnieni: materialnie lub emocjonalnie.
Nadeptywanie tygrysowi na ogon przypomina inne przysłowie - to o spaniu ze
słoniem we wspólnym łożu. Tak może się czuć mała firma kooperująca z
finansowym gigantem albo mieszkaniec domu, koło którego budują autostradę.
Można zyskać, ale dużo więcej można stracić. Nie zawsze pomoże nam
ostrożność: humory tygrysa są zawsze groźne.
Kiedyś, w czasach gdy w sklepach stały długie kolejki, prowadziłem spływ
kajakowy na północy Polski. Dwaj chłopcy-zaopatrzeniowcy długo nie wracali z
zakupów. Księga, zapytana, odpowiedziała: "Nadepnęli tygrysowi na ogon". I
rzeczywiście: stali w długim OGONKU, na końcu kolejki złej jak tygrys!
MŁODZIEŃCZA GŁUPOTA
Mam nadzieję, że kolejne spotkania z Księgą Przemian ("I-Cing" po chińsku)
zdążyły Czytelników zaciekawić tą niezwykłą książką, która jest czytana od
trzech tysięcy lat i kolejne pokolenia ludzi znajdują w niej prawdę o sobie i
swoim przeznaczeniu.
Trzeba tylko nauczyć się obrazowego i symboliczne
stylu, w jakim Księga zawiadamia o wyrokach losu...
Przypomnę, że treścią "I-Cing" są krótkie teksty - wyrocznie - towarzyszące
sześćdziesięciu tak zwanym heksagramom, czyli układom linii grupowanych po
sz
eść. Linie heksagramu mogą być ciągłe i wtedy oznaczają czynnik jang - to,
co aktywne i twórcze; albo przerywane, i wtedy oznaczają drugi, dopełniający
czynnik in -
czyli to, co bierne i podporządkowane. Z wzajemnej "gry" tego co
czynne i co bierne wynika
niezwykłe bogactwo znaczeń.
Tym razem przedstawiam jedyny heksagram, w którym Księga Przemian mówi
od siebie i o sobie - w pierwszej osobie.
Tak wygląda -- narysowany -- heksagram numer 4.
Można odczytać go jako obraz źródła wody (trzy dolne
linie) u stóp góry (trzy linie górne) - albo jako symbol
niecierpliwego młodzieńca siedzącego u stóp mistrza.
Heksagram 4: Młodzieńcza Głupota
-
czyli: to, co się dzieje, to próba - jak w szkole
Słowo "głupota" w tytule nie oznacza wcale jakiegoś defektu na umyśle, ale
brak doświadczenia, niedojrzałość, niewiedzę albo naiwność. Gdy w pewnej
sytuacji brakuje nam wiedzy, sami czujemy potrzebę nauki - albo Księga
Przemian nam to d
opiero uświadamia. Często heksagram nr 4 "wychodzi" w
losowaniu, aby zwrócić nam uwagę, że wystarczającą lekcją będzie
wyciągnięcie wniosków z tej właśnie sytuacji, która nas niepokoi i o którą
pytamy.
Heksagram 4 pojawia się, gdy panuje sytuacja próby: nasze dalsze postępy
zależą od tego, jak wykorzystamy tę lekcję, której właśnie udziela nam życie.
Tekst mówi: "Szlachetny człowiek buduje swój charakter poprzez sumienność
we wszystkich swoich działaniach". Więc nie należy się spieszyć: trzeba
spokojnie uc
zyć się od życia.
Często również dzieje się tak, jakby Księga Przemian używała tego heksagramu,
aby powiedzieć pytającemu, że właściwie pyta niepotrzebnie, bo już wie tyle, ile
potrzeba, i tylko powinien bardziej serio potraktować swoje informacje i
umiej
ętności.
Wielokrotnie -
dziesiątki razy - byłem świadkiem, jak słowami tego heksagramu
Księga Przemian "ucierała nosa" pytającemu, tak jakby mu mówiła: "Nie
zawracaj mi głowy, bo pytając w kółko o to samo i tak niczego się nie dowiesz!"
Odpowiednie słowa I-Cing brzmią tak: "To nie ja szukam młodego głupca;
młody głupiec szuka mnie. Odpowiedź dam przy pierwszej wróżbie. jeżeli
zapyta dwa, trzy razy, będzie to natręctwem; a jeżeli się naprzykrza, odpowiedzi
nie udzielę."
Zaufaj TAO
Poniżej prezentuję artykuł Anny Ciesielskiej, autorki ksi±żki
"Filozofia zdrowia" oraz doradcy żywieniowego. Zalecenia Anny
Ciesielskiej dotycz±ce żywienia, opieraj± się na tych samych
podstawach co Feng Shui i inne nauki wschodu -
przemianie pięciu
elementów. Niestet
y zalecenia te nie uwzględniaj± diety
wegetariańskiej ale znaj±c ich podstawy, można je łatwo do niej
przystosować. Tekst został dostarczony przez Annę Ciesielsk±.
Zapraszam do lektury.
Zaufaj TAO
Nie mu
sisz liczyć kalorii i przeprowadzać drakońskich diet
nie musisz wypijać hektolitrów wody mineralnej, zjadać
góry owoców i surówek. Nie tylko, nie musisz, ale nie wolno
ci tego robić -je¶li chcesz schudn±ć! Tak, z pełnym
przekonaniem, twierdzi Anna Ciesiels
ka, autorka ksi±żki
pt.: "Filozofia zdrowia". Idea tej pracy oparta jest na
dawnej filozofii i medycynie chińskiej, podstaw±, której jest
zasada życia w harmonii z natur±, nie zakłócanie Porz±dku
danego nam wszystkim przez Stwórcę. O tym jak te słowa
maj±
się do praktyki codziennego życia mówi Autorka
"Filozofii zdrowia"; dla której propagowanie zasad
zdrowego żywienia jest prawdziw± pasj±.
Dlaczego tyjemy?
Otyło¶ć dotyczy tak wielu ludzi, że mówi się o niej jak o chorobie społecznej.
Powszechnie uw
ażamy, że przyczyn± otyło¶ci jest spożywanie zbyt
kalorycznego jedzenia lub zła przemiana materii. W gruncie rzeczy niczego to
nie tłumaczy. Jedni jedz± dużo i tyj± inni jedz± tyle samo i nie tyj±. Jedni
permanentnie się odchudzaj±, by po miesi±cach kulinarnych wyrzeczeń znów
utyć, inni, nie stosuj±c specjalnych diet z łatwo¶ci± zachowuj± prawidłow±
wagę. Dlaczego? W medycynie chińskiej, a przede wszystkim w filozofii
taoistycznej, podstawow± zasad± jest równowaga. Każde zakłócenie
naturalnego porz±dku i harmonii powoduje straty. W przypadku naszego
zdrowia zaburzenie naturalnej równowagi jest główn± przyczyn± powstawania
wszelkich chorób. Jedn± z nich jest otyło¶ć. Przemiana materii to bardzo
skomplikowane procesy fizjologiczne. O tym, czy jest ona prawidłowa decyduje
stan naszych narz±dów wewnętrznych, przede wszystkim, żoł±dka, ¶ledziony i
w±troby. Ich stan energetyczny! Wszystko, co jest w nas i wokół nas jest
energi±. Ponieważ wszystko we wszech¶wiecie ma dwubiegunow± naturę, to,
co w nas i wokół nas ma j± również. Dwa bieguny kosmicznej energii to jin i
jang. S± one nierozerwalne, współzależne i nawzajem się współtworz±ce. Jin
jest zimny, jang gor±cy. Natura pokarmów, która ma zasadniczy wpływ na
działanie narz±dów wewnętrznych i stan naszego organizmu, również ma ten
dwoisty charakter. Jedne produkty s± jang - czyli rozgrzewaj±ce i pobudzaj±ce,
inne jin -
czyli oziębiaj±ce i spowolniaj±ce. Zdrowie zależy od równowagi
między aspektem jin i jang. Je¶li w posiłkach dostarczymy za dużo jin, wówczas
praca nas
zych organów wewnętrznych osłabnie, przemiana materii zostanie
zablokowana, będziemy tyć i chorować. Je¶li będzie za dużo jang, nasze
zdrowie też będzie szwankować.
(więcej o zasadzie Jin - Jang dowiesz się w
dostępnej już pierwszej lekcji Kursu Feng Shui)
Dlaczego nie chudniemy?
W dietach odchudzaj±cych, polegaj±cych na znacznie obniżonej warto¶ci
kalorycznej spożywanych posiłków, zazwyczaj poleca się jedzenie dużej ilo¶ci
surówek i owoców, picie wody i chudego mleka, picie soków owocowych i
znaczne
ograniczenie pieczywa. Diety te s± nie tylko nieskuteczne, ale też
zdecydowanie nie służ± naszemu zdrowiu! Pokarmy kwa¶ne, surowe, zimne -
ochładzaj± narz±dy wewnętrzne i powoduj±, że żoł±dek i ¶ledziona Ľle
pracuj±. W rezultacie diety opartej na "zimnych s
urowiznach" następuje bardzo
silne wychłodzenie i spowolnienie pracy narz±dów, które nie otrzymuj±
odpowiedniej ilo¶ci rozgrzewaj±cej energii jang. Wszyscy, którzy maj± za sob±
tego typu kuracje odchudzaj±ce na pewno zauważyli, jak po pewnym czasie
tempo u
traty kilogramów radykalnie spada. Jest to spowodowane osłabieniem
przemiany materii. St±d efekt jo-
jo, po zakończeniu diety, st±d obsesyjne my¶li
o jedzeniu, które prze¶laduj± odchudzaj±cych się grubasów. Zjadamy porcję
surówki i za pół godziny jeste¶my głodni. Głodni energii. Jest nam zimno,
czujemy się Ľle, jeste¶my nieszczę¶liwi i stale my¶limy o tym, co zjemy za
3godziny. Beznadziejna walka z otyło¶ci± powoduje stałe poczucie winy i
dyskomfort psychiczny wynikaj±cy wła¶nie z niewła¶ciwego odżywiania się.
Zdrowy człowiek odczuwa potrzebę jedzenia wtedy, gdy w jego organizmie
spada poziom energii. U odchudzaj±cych się grubasów potrzeba jedzenia trwa
stale, bo stale s± "głodni energii". Pożywienie bez rozgrzewaj±cej energii jang
daje odczucie permanentnego
niedosytu. Po nieodpowiednim posiłku czujemy
to wyraĽnie. Nie ma syto¶ci i rozlewaj±cego się po całym ciele miłego ciepła
(ożywione kr±żenie), lecz jest "dziura w brzuchu" i przygnębiaj±ce uczucie
pustki. Rado¶ć z utracenia kilku kilogramów znika, gdy po 2 -3 tygodniach diety
waga stoi w miejscu jak zaczarowana. Po zakończeniu odchudzaj±cej kuracji
wracamy ostrożnie do "normalnego" jedzenia i z przerażeniem obserwujemy jak
z tygodnia na tydzień powracaj± zgubione kilogramy, często. zreszt±, z
nawi±zk±. Tym
czasem, je¶li u¶wiadomimy sobie, że przyczyn± otyło¶ci jest
nadmierne wychłodzenie organizmu, naturalnym wnioskiem będzie
stwierdzenie, że należy go rozgrzać.
Nie - zimne, nie - kwa¶ne, nie - surowe!
Dla życia potrzebna jest energia i pożywienie człowieka musi j± zawierać.
Podczas gotowania produktów materia przechodzi w energię. Energia ognia daje
pożywieniu wyższ± wibrację. Pokarm musi też być zrównoważony, czyli
zawierać w sobie wszystkie 5 smaków -kwa¶ny, gorzki, słodki, ostry i słony
(smaki te naje
ż± do podstawowych elementów Feng Shui. Smak kwa¶ny to
element drewna, gorzki -
ognia, słodki - ziemi, ostry - metalu, słony - wody.
Smaki podlegaj± takim samym przemianom jak pięć elementów Feng Shui -
Paweł Tomkowiak)
. Je¶li dieta odchudzaj±ca polega na
jedzeniu dużej ilo¶ci
surówek, jogurtów, kurczaków, a do tego pije się jeszcze litrami zimn± wodę,
wówczas osłabiony żoł±dek i ¶ledziona nie funkcjonuj± prawidłowo. Żadna
dieta surówkowo -
owocowa nie wyprowadzi organizmu z otyło¶ci, a przyczyni
się jedynie do powiększenia kłopotów. Należy radykalnie zmienić sposób
odżywiania! Żoł±dek powinien otrzymywać pokarmy ciepłe, o naturze lekko
rozgrzewaj±cej. Posiłek kwa¶ny, surowy i zimny, popity napojem z lodówki
paraliżuje pracę żoł±dka na kilka godzin! Nie trzeba całkowicie wykluczać z
diety pokarmów ochładzaj±cych. Powinny być one jednak zestawiane z
pożywieniem rozgrzewaj±cym i odpowiednio przyprawione.
Najważniejsza jest równowaga.
Po to dał nam Stwórca 5 smaków, żeby¶my z nich korzystali. Wszystko w
naturze na swój niepodważalny sens. Podstawowe smaki - kwa¶ny, gorzki,
słodki, ostry i słony -w okre¶lonej kolejno¶ci powinny równoważyć wszystko co
jemy.
Smak kwa¶ny
-
ma naturę ochładzaj±c±. Jego nadmiar jest bardzo szkodliwy
bowiem niszczy jang w±troby, ¶ledziony i żoł±dka. Osłabia kr±żenie i
powoduje wychłodzenie całego organizmu. Powinien on być używany jedynie
jako dodatek równoważ±cy potrawę. Jest to ważne szczególnie w żywieniu
małych dzieci. Smak kwa¶ny to m.in. -pomidory, kiszone ogórki, kapusta.
Kwa¶ne owoce, zielone czę¶ci warzyw, melisa, drożdże, bazylia, kwa¶ne
mleko, jogurt, kefir. biały ser, piwo, białe wino, soki owocowe, kurczaki, białe
pieczywo.
Te produkty należy zawsze ł±czyć ze smakiem gorzkim i ostrym.
Smak gorzki
ciepły ma naturę rozgrzewaj±c± (jang) , pobudza kr±żenie i
uaktywnia pracę serca. Smak gorzki zimny jest wychładzaj±cy i wysuszaj±cy.
Smak gorzki to przede wszystkim przyprawy (majeranek, tymianek, kurkuma,
rozmaryn, estragon, bylica), kasza gryczana, baranina, kakao, kawa, mleko i
mięso kozie, ser owczy, herbata czarna i zielona, piwo, wrz±ca woda, orzechy
włoskie. Kasza gryczana, baranina i naturalna kawa gotowana doskonale
wpływaj± na odbudowę energii jang w organizmie.
Smak słodki
-
pod tym pojęciem rozumiemy słodycz naturaln±. Nie cukier! Ma
on naturę ocieplaj±c±, ożywiaj±ca i wzmacniaj±c±. Produkty słodkie to miód
masło, jaja, marchew, dynia, groch, ziemniaki, słodkie owoce, cynamon,
kminek, oliwa z oliwek, orzechy laskowe, ziarno słonecznika, mleko krowie,
majonez. Smak słodki zimny jest ochładzaj±cy i od¶wieżaj±cy. Wzmacnia jin i
dobrze jest go stosować latem. Jedzmy więc owoce mocno dojrzałe i słodkie.
Podstawowym pożywieniem wzmacniaj±cym i ogrzewaj±cym o smaku słodkim
ciepłym s± zupy jarzynowe na ko¶ciach wołowych, cielęcych lub indyczych z
dodatkiem m a marchewki , selera, pora, cebuli, czosnku, zieleniny i przypraw
ostrych lub, zrównoważone smakowo (zawsze 5 smaków), potrawy duszone
mięsno -jarzynowe.
Smak ostry
-
ma naturę rozgrzewaj±c±, porusza i aktywizuje przemiany w
organizmie. To ryż, owies, jęczmień, czosnek, cebula, kalafior, chrzan, kapusta,
seler, rzodkiew, czarna rzepa, chili, imbir, gałka muszkatułowa, oregano, mięta,
dziczyzna, wódka, koniak, whisky.
Smak słony
-
ma naturę ochładzaj±c±. Wzmacnia i przy¶piesza przyswajanie,
ale w nadmiarze niekorzystnie działa na nerki, jelita i kr±żenie, powoduje
problemy z
przemian± materii i otyło¶ć. Smak słony to sól, fasola, soja, ryby morskie,
wieprzowina i wędliny, sery ple¶niowe, orzeszki ziemne, owoce morza, wedeta,
proszek do pieczenia, zimna woda, czarne grzyby chińskie. Smak słony musi
być zawsze wła¶ciwie zrównoważony.
Co je¶ć, jak gotować?
Osoby z nadwag±, które
chc± schudn±ć powinny je¶ć posiłki ciepłe, z duż±
ilo¶ci± gotowanych warzyw i przypraw w każdym smaku. Makaronów nie
ł±czymy z kwa¶nymi sosami, lecz z ostrymi mięsno - jarzynowymi. Jogurty i
kefiry pijemy do kaszy gryczanej lub smażonych ziemniaków z cebul±.
Unikamy kwa¶nych zup, a je¶li już gotujemy kapu¶niak czy pomidorow±
zawsze powinna być na szpikowej ko¶ci wołowej lub cielęcej, z dodatkiem
dużej ilo¶ci cebuli, czosnku, pieprzu i imbiru. Istotnym warunkiem w
racjonalnym odchudzaniu jest zdecydowane ogr
aniczenie słodyczy. Apetyt na
słodycze jest charakterystyczny dla grubasów bowiem wła¶nie osłabiony
żoł±dek i ¶ledziona się ich domaga. Gdy jeste¶my zdenerwowani zjadamy co¶
słodkiego i czujemy się rozluĽnieni i uspokojeni. To jednak tylko pozory -
ciastko
nie leczy lecz zwiększa problemy zwi±zane z otyło¶ci±. Słodycze
wychładzaj± organizm co, jak już wiadomo, jest bardzo niekorzystne. Je¶li
jednak mamy wielk± ochotę na ciastko, zjedzmy je najlepiej do południa i nie
popijajmy zimnymi napojami. Odpowiednim
napojem będzie filiżanka
gotowanej kawy. Gotowanie i przygotowanie posiłku zrównoważonego pod
względem wszystkich 5 smaków nie jest trudne, choć czasami tak się wydaje.
Trzeba zapamiętać kolejno¶ć smaków.
Każdy z tych smaków ma do spełnienia okre¶lone zadanie, ważne by
występował w obecno¶ci pozostałych i działał w równowadze. Smak kwa¶ny i
słony s± zawsze jin. Smak gorzki, słodki i ostry s± jang, ale produkty w tych
smakach zimne i surowe s± zawsze jin. Tylko przyprawy smaku ostrego,
czosnek, cebula i por -
s± wył±cznie rozgrzewaj±ce i poruszaj±ce. Gotuj±c
wkładamy do garnka produkty w kolejno¶ci smaków. Je¶li zaczynamy od
gorzkiego (np. wrz±ca woda) w kolejno¶ci dodajemy -
słodki, ostry, słony,
kwa¶ny. Je¶li zaczniemy od np. smaku ostrego -
kolejno¶ć będzie słony,
kwa¶ny, gorzki, słodki. Dodaj±c kolejne smaki zachowujemy odstęp czasu
przynajmniej 1 -
minuty. Różne produkty i przyprawy w tym samym smaku
można dodawać razem lub bezpo¶rednio po sobie. W mojej ksi±żce "Filozofia
zdrowia" podaję szczegółowe omówienie natury produktów spożywczych oraz
wiele konkretnych przepisów, które niew±tpliwie ułatwi± czytelnikom
przyzwyczajenie się do przygotowania zrównoważonych posiłków. Nawet je¶li
na pocz±tku wymaga to zaangażowania większej ilo¶ci czasu, który spędzamy
w kuchni, na pewno warto. Chodzi przecież o nasze zdrowie, dobre
samopoczucie i rado¶ć życia. Zrównoważone odżywianie pomaga przywrócić
harmonię w naszym organizmie, zapobiega wielu chorobom, a je¶li już
występuj± pozwala je zwalczyć. Otyło¶ć jest tylko jednym z wielu problemów
zdrowotnych spowodowanych niewła¶ciwym odżywianiem się ludzi.
Współczesna medycyna nie dostrzega wpływu zimnego odżywiania na procesy
przemiany materii w naszym organizmie, a jest to sprawa podstawowa i od tego
należy zacz±ć leczenie otyło¶ci.
Notowała Joanna Donner
Centrum Zdrowego Żywienia
Anna Ciesielska
Poznań, ul. ¦w. Marcin 28/6
tel.: 061 855 32 94