Steven Mosher: Lewicowe siły
wykorzystują pandemię, by stworzyć
pandemonium
Dr Steven Mosher, prezes Population Reserach Institute oraz
specjalista od spraw chińskich, uważa, że obecna pandemia jest
wykorzystywana przez pewne siły, by stworzyć na ziemi
pandemonium. Jak tłumaczy: „pandemonium (...) oznacza system,
sytuację kompletnego chaosu i zamieszania, które lewica i
aborcjoniści, globaliści oraz zwolennicy elityzmu w Stanach
Zjednoczonych i samych Chinach wykorzystują razem do
promowania swoich celów”. Jego zdaniem to dążenie do
wykorzystania obecnej sytuacji do takich celów widać zarówno w
ONZ, Światowej Organizacji Zdrowia, jak i w przypadku lewicowców
w USA i na świecie.
W wywiadzie udzielonym „Church Militant”, ekspert zwraca uwagę
także na inne rozumienie słowa „pandemonium”: „Pandemonium – w
pierwotnym rozumieniu – pan oznacza wszystko, a demonium
oznacza wszystkie demony. Jest to spuszczenie z łańcucha wszystkich
demonów na dzisiejszy świat. Demona aborcji i demona lewicy,
marksizmu, socjalizmu czy komunizmu, globalizmu, wszystkich
demonów, które dążą do podważenia szacunku dla życia, wolności i
dążenia do szczęścia w Stanach Zjednoczonych i nie tylko w USA – na
całym świecie”.
Mosher uważa, że obecna epidemia nie jest ostatnią taką pandemią,
jaka dotknęła świat. Podkreśla on, że „połowa pandemii w minionym
wieku przyszła z Chin”. Jego zdaniem Chiny to swego rodzaju „płytka
Petriego” i podaje przykłady chorób, których źródłem było Państwo
Środka. Zwraca on uwagę, że tzw. „grypa hiszpanka” sprzed stu lat
została mylnie nazwana, gdyż jej źródłem był Tajwan, a nie Hiszpania.
Przynieśli ją ze sobą chińscy robotnicy, którzy w liczbie 75 tys. zostali
sprowadzeni do kopania okopów we Francji. Toteż jego zdaniem
istnieje duże prawdopodobieństwo, że kolejna pandemia też będzie
miała swoje źródło w Chinach.
Innym interesującym szczegółem, który przypomina dr Mosher, jest
to, że w czasach grypy hiszpanki panowała „tak wielka cenzura w
Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Wielkiej Brytanii i Francji, że nie
można było pisać o fakcie, iż więcej żołnierzy chorowało z powodu tej
grypy niż zostało zabitych i rannych w bitwie”.
Dr Mosher mówi też w wywiadzie o dostępnej za darmo w Internecie
książce, której jest współautorem, a która nosi tytuł Pandemonium.
The Pandemic Road to Serfdom (Pandemonium. Pandemiczna droga
do poddaństwa). Jak wyjaśnia, tytuł jest świadomym nawiązaniem do
pracy Friedricha Hayeka: „Jeśli oddamy całą władzę rządowi, rządowi
biurokratów, oddamy naszą wolność na zawsze. A ta droga, droga do
scentralizowanej kontroli rządowej, to (...) droga do poddaństwa”.
Dalej stwierdza, że ostatecznie prowadzi to do niewolnictwa
podobnego do tego, jaki można obserwować w Chinach, gdzie panuje
dyktatura jednej partii.
Ekspert jest przekonany, że wirus został wykorzystany przez chińskich
komunistów dla realizacji ich celów politycznych. Powołując się na
autorytet specjalistów z dziedziny wirusologii, stwierdza, że
koronawirus został stworzony w laboratorium. „Dowody genetyczne”
są tak mocne, iż trudno temu zaprzeczyć. Wskazuje on na obecność
sztucznych ingerencji w genomie, które nie mogły być pochodzenia
naturalnego. Mosher uważa, że obojętnie, czy Chiny celowo
wypuściły koronawirusa, czy też nieumyślnie, to jednak świadomie i
celowo pozwoliły na jego rozprzestrzenianie się, stosując go jako broń
biologiczną. Celem takiego działania miało być uczynienie z Chiny
dominującej siły na świcie i osłabienie przeciwników.
Szef Population Reserach Institute zwraca uwagę, że pandemia
umożliwiła lewicowym rządom na uwolnienie ich totalitarnych
zapędów na całym świecie: „Wszędzie tam, gdzie lewacy byli u
władzy, wykorzystali oni pandemię do przejęcia większej kontroli dla
siebie, większej władzy nad ludźmi. A zatem był to atak nie tylko na
system opieki zdrowotnej, nie tylko na nasze zdrowie i dobre
samopoczucie, był to atak na wolność na całym świecie. I nie możemy
pozwolić, by stało się tak ponownie”.
Dr Mosher jest również przekonany, że jeśli wybory prezydenckie
wygra Joe Biden, pokonując Donalda Trumpa, będzie to de facto
oznaczało wygraną Chin, a przegraną Stanów Zjednoczonych. Będzie
to oznaczało przegraną dzieci nienarodzonych, dalsze ograniczanie
swobód i wolności osobistych. Będzie też oznaczało przegraną rodzin,
które będzie się dalej pozbawiało praw rodzicielskich. A w wymiarze
globalnym także przegraną Europy wolnych krajów, a zwycięstwo Unii
Europejskiej.
Dr Mosher wśród skutków związanych z tzw. „lockdownem” z
powodu pandemii wskazuje na skutki psychiczne, jakie musi to
wywierać na dzieciach. Jego zdaniem „dzieci będą nosić blizny
wyniesione z tego doświadczenia przez długi czas”. Oglądanie ludzi w
maskach musi być dla nich stresującym doświadczeniem, ale także
pozbawiane są one normalnej edukacji.
Ekspert zwrócił także uwagę na problem szczepionki na
koronawirusa. Jest autorem petycji do rządu USA, w której
sygnatariusze domagają się „czystej szczepionki”, która nie
wykorzystuje komórek abortowanych dzieci. Jak powiedział,
powinniśmy zakończyć „to znęcanie się nad dziećmi. Te dzieci już od
dawna nie żyją. Nie możemy przywrócić ich do życia. Możemy z
pewnością uczcić ich pamięć, nie wykorzystując szczepionek
pochodzących z ich egzekucji”.
Źródło: ChurchMilitant.com