Metamodel, czyli jak być jeszcze lepszym rozmówcą
Co to takiego jest metamodel? Jakiś model stojący na mecie? Oj nie Metamodel to
niezwykle skuteczne narzędzie, które pozwoli Ci komunikować się jeszcze lepiej.
Kiedy dobrze poznasz metamodel będziesz potrafił zrozumieć co Twoi rozmówcy
naprawdę mają na myśli.
Czy zdarzyła Ci się kiedyś sytuacja, że rozmawiając z kimś, Ty coś mówisz, druga
osoba słucha a jednak zrozumiała komunikat zupełnie nie tak, jak Ty chciałeś go
przekazać? No właśnie Każdemu pewnie coś takiego się przytrafiło. To jest język –
każdy za konkretnym słowem robi konkretne wyobrażenia. Kiedy powiem „dobra
restauracja” to dla każdej osoby, która to czyta oznaczać to będzie zupełnie inną
restaurację. W mojej głowie pojawiła się pewna restauracja w Katowicach gdzie
czasem bywam ze swoją dziewczyną. A o jakiej restauracji Ty pomyślałeś? Kiedy
powiem „fajny film” to mało prawdopodobne jest, aby każdy pomyślał o tym samym
filmie. Swoją drogą, skoro ludzie za słowami mają zupełnie inne wyobrażenia można
się zastanawiać jak w ogóle udaje nam się dogadać
Metamodel ujrzał światło dzienne w 1975 roku kiedy wydana została książka
„Struktura magii” autorstwa Bandlera i Grindera. Obserwowali oni i czytali prace
takich terapeutów jak: Virginia Satir (zajmowała się terapiami rodzinnymi), Milton
Erickson oraz Fritz Perls (twórca terapii Gestalt). Każde z nich pracując ze swoimi
klientami posługiwało się specyficznymi zwrotami oraz pytaniami pozwalającymi
dotrzeć do tego, o co tak naprawdę pacjentom chodzi. Model stworzony przez
Bandlera i Grindera to rzecz, którą powinien opanować każdy, kto chce dobrze
komunikować się z innymi ludźmi. Jasne jest, że czym lepiej się komunikujesz i
rozumiesz ludzi, tym lepsze jest życie Twoje i tych, z którymi masz okazję
rozmawiać.
Co to jest struktura powierzchniowa i struktura głęboka?
Struktura powierzchniowa to poziom, na którym ludzie się komunikują. Robi to
każdy bez wyjątku. Za każdym wypowiedzianym czy napisanym zdaniem stoi cała
masa informacji. Informacje misternie schowane pod strukturą powierzchniową to
właśnie struktura głęboka. Jak chcesz rozwalić jakieś przekonanie to możesz
wyciągnąć to, co siedzi w strukturze głębokiej. Zdaję sobie sprawę z tego, że w teorii
ciężko to zrozumieć dlatego już podaję przykład:
Wyobraź sobie rozmowę dwóch kolegów: Pawła i Tomka
Paweł stwierdza: Stefan to miły facet → to jest struktura powierzchniowa
komunikatu.
Zwróć uwagę na to, że za tym zdaniem kryje się ogromna ilość informacji.
Tomek: Kim jest Stefan?
Paweł: To mój kolega ze szkoły
T: Na jakiej podstawie zbudowałeś przekonanie, że on jest miły?
P: Bo przepuszcza kobiety w drzwiach i nie przeklina przy nich (zauważ, że z całego
oceanu słowa „miły” wyciągnięta została konkretna informacja co to znaczy być
miłym w mapie świata Pawła)
T: Zawsze tak jest?
P: Tak
T: Serio? Widziałeś go w każdej życiowej sytuacji?
P: No nie
T: Zatem istnieje prawdopodobieństwo, że wtedy kiedy go nie widziałeś mógł
zachowywać się inaczej?
P: Tak
Widzisz ile informacji jest schowane w zdaniu „Stefan to miły facet”?
Zawsze kiedy coś opowiadasz lub wspominasz przekazujesz tylko niewielki wycinek
informacji. Kiedy powiesz: „Wczoraj w mojej dzielnicy wybuchł pożar w jednym z
mieszkań” to nasuwa się cała seria pytań: Gdzie dokładnie to było? Na którym
piętrze? Czy są jakieś ofiary? Czy są ranni? Ile przyjechało straży? jak długo trwało
gaszenie? Czy straty są poważne?
Musisz wiedzieć o tym, że to, co mówisz Ty i inni ludzie nie jest prawdą powszechną
na temat świata. To jest Twoja interpretacja, która zawsze jest w jakiś sposób
przefiltrowana. Metamodel jest po to, abyś dokładnie mógł zrozumieć, jak
interpretuje świat Twój rozmówca.
Co daje metamodel?
•
pozwala zebrać informacje – zadając pytania uzyskujesz dodatkowe
informacje ze struktury głębokiej
•
wyjaśnia znaczenia - dzięki metamodelowi możesz dowiedzieć się co
dokładnie Twój rozmówca ma na myśli
•
pozwala znaleźć ograniczenia – dzięki umiejętnemu wykorzystaniu tego
narzędzia będziesz potrafił znaleźć u siebie oraz u Twoich rozmówców
blokujące ograniczenia. Czasami coś Cię blokuje i sam nie do końca wiesz co
to jest. Serią odpowiednich pytań dojdziesz do tego, co Cię powstrzymuje.
•
ukierunkowuje na możliwości – w metamodelu nie chodzi tylko o to, aby
rozbić negatywne przekonania. Ważne jest abyś w rozmowie wskazywał dobry
kierunek. Zawsze musisz wiedzieć, w którą stronę chcesz iść.
Przykład:
A: „W Polsce nie da się rozkręcić dobrego interesu”
B: Potrafisz wymienić chociaż jedną osobę, której się to udało?
A: No tak. Choćby Leszek Czarnecki
B: W takim razie da się?
A: Tak, ale mnie się nie udało
B: Czy to, że raz Ci się coś nie udało ma świadczyć o tym, że już nigdy nic nie
wyjdzie? Ile razy upadłeś na tyłek zanim zacząłeś chodzić? Gdybyś wiedział jak
rozkręcić biznes to chciałbyś to robić?
A: No pewnie
B: To skąd możesz brać odpowiednie informacje?
A: Odpowiednie książki, rozmowy z ludźmi biznesu, szkolenia, spotkania
networkingowe
Przekonanie rozbite w drobny mak
Komunikując się z innymi ludźmi robimy zniekształcenia, usunięcia i generalizacje.
Jest to konieczne aby z całej masy docierającej do nas informacji wybrać to, co
najważniejsze. W ten sposób wszystko podlega filtracji. Niestety zdarzyć się może,
że nieświadomie tworzone są bariery, które uniemożliwiają dobre zrozumienie.
Usunięcia
Usunięcia proste
Usunięcia proste to nic innego jak wypowiadanie się na ogromnym poziomie
ogólności bez podania istotnych informacji. Przykładowym zdaniem zawierającym
usunięcie proste jest: „Jest mi źle”. Kiedy słyszysz coś takiego pamiętaj, że chcesz
rozmówcy pomóc a nie go zdołować. Zadanie pytania „Z jakiego powodu jest Ci
źle?” będzie błędem. Dlaczego? Ponieważ rozmówca zacznie w swojej głowie szukać
powodów swojego samopoczucia. Zadawaj pytania typu:
- W których dokładnie momentach jest Ci źle? ( „kiedy widzę mojego szefa”- to
może być kilkanaście minut w ciągu dnia jednak ludzie mają tendencje do
przekładania takich emocji na całe swoje życie)
- Co to dla Ciebie konkretnie znaczy, że jest Ci źle? („Nie chce mi się pracować”)
- Po co jest Ci źle? („To przez niego”)
- Aha, czyli to on ma kontrole nad tym jak Ty się czujesz. Jak będzie Ci wesoło,
zawołamy szefa i koniec. Chcesz mieć kontrole nad swoim życiem czy chcesz, żeby
to inni kontrolowali Ciebie jak marionetkę?
- Chcę mieć kontrolę
- Jak zatem możesz reagować kiedy szef się pojawia aby czuć się dobrze?
- Wyobrażę sobie, że ma nos jak klown, różowe włosy i głos jakby się nałykał helu
- Świetny pomysł! Skorzystaj z tego przy najbliższej okazji!
Porównania
W porównaniach często brakuje tego, do czego coś porównujemy. Możesz się z tym
na co dzień spotkać w reklamach:
A: Pasta X jest najlepsza na rynku.
B: W porównaniu z czym jest lepsza?
A: Z innymi pastami na rynku
B: Skąd wiesz? testowałeś wszystkie pasty na rynku?
A: Nie, ja uważam, że jest najlepsza
B: Czy to co Ty uważasz, jest prawdą na temat całego świata? Zdarzyło Ci się kiedyś
pomylić?
Nieokreślony wskaźnik odniesienia
Nie wiadomo kto jest sprawcą konkretnego zdarzenia. Przykładowe zdanie to:
A: „Oni są fantastyczni”
B: Kto dokładnie? Z jakiego powodu? → takie pytania są dobre ponieważ rozmówca
będzie sobie podbudowywał jeszcze bardziej swoje stwierdzenie.
Brak wskaźnika odniesienia – sprawcy zostali całkowicie usunięci.
A: Mnie się tu źle traktuje
B: Kto dokładnie źle Cię traktuje? Co takiego zrobili? Jak możesz uniknąć takiej
sytuacji w przyszłości?
Nieokreślony czasownik – w tym przypadku szukasz wiadomości na temat
czasownika.
A: On mnie uderzył
B: Czym Cię uderzył? Gdzie? W co?
Zniekształcenia
Nominalizacja
W wypowiedziach nominalizacja przejawia się jako przerzucenie odpowiedzialności
za zaistniałą sytuację na jakieś zjawisko. Przypomnij sobie jak wiele razy słyszałeś w
życiu zdania „Jakiś pech mnie prześladuje”, „Naszła mnie ochota na…”, „Spotkało
mnie niebywałe szczęście”. Jak widzisz w tych zdaniach odpowiedzialność jest
przerzucona na pech, ochotę i szczęście. Jeżeli słyszysz zdanie „Jakiś pech mnie
prześladuje” zapytaj:
- w czym konkretnie Ci się nie powiodło? – odpowiedzialność przenosisz na
rozmówcę
- jak możesz to rozwiązać?
- czego to Cię nauczyło?
- czego Ci potrzeba, żebyś unikał takich sytuacji?
Powracam do wcześniej wspomnianej kontroli nad własnym życiem. Chcesz, żeby
szczęście Cię czasem spotykało czy może lepiej, gdy będziesz tak działał, aby być
szczęśliwym człowiekiem? Jest w tym sens?
Czytanie w myślach
To bardzo powszechne zniekształcenie. Nieustannie spekulujemy na temat tego, co
inni ludzie sądzą, myślą, jakie mają zamiary.
„Ona myśli, że ja nie jestem tego wart”
„Pewnie oni teraz uważają mnie za wariata”
A: „On pewnie to wszystko zaplanował”
B: Skąd wiesz?
A: Bo już nie raz tak było ( tu przy okazji jest generalizacja, o której w dalszej
części)
B: Być może ma nieco inne zamiary, może lepiej go zapytać?
A: Nie muszę. Ja dobrze go znam
B: Tak dobrze, że potrafisz przewidzieć każde jego posunięcie?
A: Aż tak dobrze to nie
B: W takim razie teraz również jest możliwość, że jego intencje są zupełnie inne
A: Ok, pogadam z nim i nich sam powie, co to wszystko ma oznaczać
A oznacza B – równoważnik
„On nie napisał do mnie sms’a, to pewnie mnie nie kocha” Tu, krótko mówiąc
sprawę rozbija się jednym zdaniem: „Co ma piernik do wiatraka?”
- Jak jedno może oznaczać drugie?
- Może skończyły mu się pieniądze na karcie?
- Może telefon się rozładował?
- Może jest jakaś awaria sieci i wysłał sms’a, ale jeszcze do Ciebie nie doszedł? itd.
Jak A to B – relacja przyczynowo skutkowa
Takie założenia czasami sprawiają, że ludzie planują w swoim życiu porażki i
niepowodzenia. „Jak pójdę do sklepu i nie będzie tych spodni to się zdenerwuję”. Co
się dzieje potem? Idę do sklepu, spodni nie ma, wpadam w nerwy Logicznie
myśląc jak jedno może wynikać z drugiego? Nie powinno, a jednak tak się dzieje.
A: „Jak widzę szefa, to od razu gorzej się czuję”
B: W jaki sposób on robi, że się gorzej czujesz?
A: No po prostu się pojawia
B: zatem to on może decydować o Twoich emocjach i pociągać za sznureczki?
A: No nie wiem, nie chcę tak
B: A jak chcesz się czuć widząc go następnym razem?
A: chcę mieć pełen luz
I już rozmowa toczy się w kierunku rozwiązania
Anonimowy autorytet
Wszelkiego rodzaju nakazy, zakazy i umowne regulaminy, które stosuje się w
społeczeństwie oparte są o pewne autorytety. Niektóre są bezsensowne, ale zdarza
się, że nikt się nad tym nie zastanawia tylko posłusznie robi to, co w społeczeństwie
akceptowalne.
A: „Nie powinno się przeklinać przy kobietach”
B: Dlaczego? Kto tak powiedział?
A: Bo to nieładnie
B: Według kogo to nieładnie. Znam wiele kobiet, które nie mają nic przeciwko. Poza
tym same przeklinają.
A: Być może, ale w książkach o savoir-vivre pisze, że to nieładnie
B: Czy wierzysz we wszystko co pisze w książkach? Są też takie, które namawiają to
rasizmu i terroryzmu. Idąc tym tokiem rozumowania powinno się to robić bo tak
pisze w książkach?
A: Raczej nie
B: No właśnie
A: „Należy zachować czystość aż do ślubu”
B: Dlaczego?
A: Bo tak każe Pismo Święte
B: Pismo Święte każe też kamienować cudzołożników. Zrobiłbyś to?
A: Nie, bo to niezgodne z prawem
A: Zatem zgodzisz się ze mną, że w Piśmie Świętym są spisane prawa, które nie
przystają do naszych czasów?
A: Tak
B: Zatem współżycie przed ślubem może jest ok. ponieważ stanowi ogromną część
szczęśliwego związku?
A: Być może
Generalizacje
Generalizacje i stereotypy ułatwiają funkcjonowanie w świecie. Inaczej za każdym
razem trzeba by rozpatrywać wiele spraw od początku. Generalizacja to założenie, że
jak coś wydarzyło się raz czy dwa, to tak będzie już zawsze. Czy tak jest
rzeczywiście? Czy jak dwa razy upadłeś ucząc się jeździć na rowerze to tak było już
za każdym następnym razem? Pewnie, że nie! Generalizacje pojawiają się w
zdaniach: „Polacy to złodzieje i alkoholicy”, „Rumuni to bandyci i naciągacze”,
„Blondynki są głupie” itd. Nawet jeżeli zdarzyła Ci się sytuacja, że spotkałeś
blondynkę, która nie grzeszyła inteligencją (np. jak słynna
) to,
pewnie wśród blondynek jest wiele bardzo inteligentnych kobiet (np. Monika
Olejnik).
Operatory modalne
Zawierają one słowa, które eliminują jakikolwiek wyjątek. Jasne jest, że jakiś
wyjątek zawsze się znajdzie. Zdania tego typu zawierają wyrażenia: trzeba,
powinienem, mogę, nie mogę, chciałbym. Przykładowe zdanie z operatorem
modalnym:
A: „Nie mam talentu do nauki języków”
B: Jednak mówienie po polsku wychodzi Ci świetnie a polski jest w czołówce
najtrudniejszych języków świata
A: Tak, ale z polskim cały czas mam obycie. Słyszę go w tv, w radio, gdziekolwiek
nie pójdę
B: Zatem zacznij to samo z językiem obcym. Ucz się piosenek, oglądaj seriale bez
napisów, czytaj, naucz się 1000 podstawowych słów a już za 2-3 miesiące spokojnie
będziesz znał podstawy
Dalej można zaproponować jakieś programy, strony www i prowadzić do
rozwiązania.
Liczebniki
To prawdopodobnie najczęściej popełniana generalizacja. Zdania takie zawierają
słowa: wszyscy, każdy, żaden, nigdy, zawsze itp. Na podstawie jednego przypadku
rzutuje się na całą rzeczywistość. Tu posłużę się przykładem podanym wcześniej.
A: „Wszystkie blondynki są głupie”
B: Która dokładnie blondynka?
A: Wszystkie
B: Znasz wszystkie blondynki na świecie?
A: Nie, ale znam kilka i one są głupie
B: Znasz chociaż jedną mądrą blondynkę?
A: Tak, np. Monika Olejnik, Hanna Lis
B: Wymieniłeś dwie, zatem nie wszystkie są głupie
A: Zgadza się
Cały ten wywód można skrócić do jednej odpowiedzi: „Monika Olejnik jest
blondynką i jest inteligentna. To oznacza, że nie wszystkie blondynki są głupie.”
Presupozycje
, więc tylko małe przypomnienie.
Presupozycja to ukryte założenie np.”Kiedy już przeczytasz ten artykuł do końca
poczujesz się jeszcze lepiej” – tutaj są dwa założenia: jedno, że przeczytasz artykuł
do końca i drugie, że czujesz się dobrze (bo po zakończeniu będziesz czuł się jeszcze
lepiej).
Zdanie zawierające presupozycję:
A: „Gdyby mój szef się zmienił, lepiej by się pracowało” (założenie, że szef się nie
zmienia)
B: Co konkretnie powinien w sobie zmienić?
Jak to, że on się tak właśnie zachowuje wpływa na Twoją pracę?
Lepiej to znaczy jak dokładniej? Szybciej, efektywniej?
A: „Gdyby moi pracownicy zrozumieli o co mi chodzi nasze usługi były by lepsze”
(założenie, że pracownicy nie rozumieją)
B: Skąd wiesz, że Cię nie rozumieją?
A: Bo nie wprowadzają tego, co zaleciłem
B: Być może zrozumieli to inaczej, może powinieneś podać im więcej konkretnych
przykładów?
Zgeneralizowany wskaźnik odniesienia
Generalizacja odniesiona jest w stosunku do wybranej grupy.
A: „Faceci nie rozumieją kobiet”
B: Skąd ta pewność? Mam kolegę, który świetnie potrafi się porozumieć z kobietami
A: Może ten potrafi, ale cała reszta nie
B: Znasz wszystkich facetów?
A: Nie, ale ci, których znam nie rozumieją kobiet
B: Może nie potrafili zrozumieć w tej jednej sytuacji, w której miałaś okazję ich
oglądać. Poza tym mogą sobie radzić doskonale.
Jak widzisz metamodel to świetne narzędzie. Jednak nie nadużywaj go zbyt często bo
chyba nikt nie lubi, gdy neguje się jego wypowiedź. Jeżeli przekonania są dla
rozmówcy złe i blokujące jego wewnętrzny potencjał możesz je rozsypać za pomocą
metamodelu. Są też takie sytuacje,kiedy lepiej się nie odzywać lub podbudować
twierdzenie rozmówcy. Kiedy ktoś powie: „Moje życie jest niesamowite” a Ty
odpowiesz „Zawsze tak miałeś? Nigdy nie odniosłeś żadnej porażki?” to zrobisz
wielki błąd! Lepiej będzie jak powiesz: „To świetnie! Co ostatnio ciekawego
wydarzyło się w Twoim życiu? Co powinienem robić, żeby moje życie było równie
pasjonujące?” Zauważasz jak istotna jest różnica? Bądź dla ludzi dobry. Niech
opowiadają o swoim życiu a Ty słuchaj i zadawaj mądre pytania.
Nie musisz znać na pamięć dokładnej klasyfikacji metamodelu. Ważne, żebyś potrafił
wyłapywać przekonania, które są destrukcyjne i szkodliwe. Zawsze zmierzaj w
dobrym kierunku i pokazuj rozmówcą możliwości i rozwiązania. Będę wdzięczni.
Metamodel najlepiej ćwiczyć w parach. Jeżeli znasz kogoś, kto interesuje się NLP i
komunikacją możecie potrenować na przykładach, które wypisałem poniżej. Możesz
też popracować z własnymi przekonaniami, które w jakiś sposób Cię hamują. Jeżeli
Twój dialog wewnętrzny mówi: „Nie, na pewno nie uda mi się zdobyć tej pracy”
zapytaj: „Skąd wiesz? Byłeś już tam na rozmowie? Co jest potrzebne, żeby się udało?
Kto może mi pomóc? Jak powinienem się zachowywać, żeby wybrali właśnie
mnie?”-czym lepsze pytania tym lepsze odpowiedzi. W moim przypadku dzięki temu
dokonała się wielka zmiana i gigantyczny krok do przodu, czego i Tobie życzę drogi
czytelniku
„Zachowujesz się jak każdy typowy facet”
„W Polsce nie da się rozkręcić biznesu”
„Mam depresję”
„Jak jest pochmurno to źle się czuję”
„Mam słabą pamięć”
„Nie poradzę sobie z tym zadaniem”
„Blondynki są głupie”
„Faceci to świnie”
„Włosi są chamscy”
„Jak on nie pisze smsa to znaczy, że mnie nie kocha”
„Zawsze spotykam samych idiotów”
„Dlaczego ja zawsze mam pecha?”
„Chciałbym zwiedzić Grecję, ale nie mam pieniędzy”
„Ona pewnie coś knuje przeciw nam”
„Czuję się dziwnie”
PS. Powyższy tekst ma 2630 słów. Jeżeli czytasz jak przeciętny Polak (180-220 słów
na minutę) to przeczytanie całości zajęło Ci ok.13 minut. Po
byłbyś w stanie przeczytać to w 3 minuty z takim samym (lub większym)
poziomem zrozumienia tekstu. Zaoszczędziłbyś 10 minut czasu. Fajna rzecz?