Słowa z uśmiechem
● klasa 5 ● szkoła podstawowa
1
Sprawdzian 2
© Copyright by Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne sp. z o.o.
Edmund Niziurski Osobliwe przypadki Cymeona Maksymalnego (fragment)
To mi się zdarzyło od razu w nowej budzie
1
. [...] Szedłem właśnie do gabinetu lekarskiego
po zwolnienie, kiedy ujrzałem naszego fizyka, pana Rogera, zwanego Rogerem Fizycznym [...].
– No i cóż, spotykamy się znowu, Ogromski!
– Tak jest, proszę pana.
– Nie masz zbyt zachwyconej miny – zauważył.
– Chory jestem – jęknąłem, skurczyłem się i zgarbiłem, jak mogłem najżałośniej.
– Uprzedzam cię, Ogromski [...], nie myśl sobie przypadkiem, że będziesz tu znów
dryfował, korzystając z faktu, że nikt cię tu jeszcze nie zna! [...] Zresztą będziesz miał nowego
wychowawcę.
– Kogo?
– Pana magistra Szykonia. Będzie zarazem was uczył polskiego... [...] Ściągnięto go specjalnie
z Urzędowa. Jest pełen zapału i energii. Pamiętaj, Ogromski, to twoja wielka szansa. Zapamiętaj!
– Zapamiętam, proszę pana!
Roger Fizyczny odszedł, a ja stałem przez chwilę oszołomiony. Szykoń z Urzędowa! Coś
takiego! A potem przypomniałem sobie, że ten nowy okularnik z B, co ograł mnie w szachy, ten
grubas, którego nazywają Zezowaty Dodo, podobno też jest z Urzędowa. Pobiegłem więc do
Doda zasięgnąć bliższych informacji.
Dodo pokiwał głową.
– Jasne, że znam faceta. Będzie was uczyć Koń.
– Koń?!
– Dokładnie magister Szykoń, ale wszyscy nazywają go Koniem. [...]
– Co to za typ? [...]
– Przewraca na drugą stronę, nicuje, on jest niebezpieczny. To znaczy, niebezpiecznie
logiczny, zabójczo prosty i zdradziecko rzeczowy, a raczej chciałem powiedzieć na odwrót, to
znaczy zdradziecko prosty i zabójczo rzeczowy, rozumiesz?
Skinąłem głową, ale szczerze mówiąc, miałem mętlik w głowie.
– Muszę mieć jeszcze dokładny opis postaci, cechy charakteru, skłonności, ewentualnie
ułomności... – powiedziałem. [...]
– Nie wiem, co ci powiedzieć... to jest skomplikowane... Musiałbym się zastanowić.
– Zastanowisz się później – powiedziałem – a teraz pokaż mi, jak on wygląda...
– Nie widzę go tutaj... Musiałbym go poszukać...
– Jak go znajdziesz, to mnie zawołaj, będę w poczekalni u lekarza szkolnego... [...]
W poczekalni siedziało dwu pacjentów: blady jak nać piwniczna, ciemnowłosy, szczupły
i nieco niższy ode mnie chłopczyna, zupełnie mi nieznany, oraz znany mi z widzenia niejaki
Hipek z czwartej, jeden z licznych Tubkowskich zaludniających naszą szkołę. Biedak był
gnębiony czkawką, dlatego wolałem zająć miejsce przy tym obcym chłopcu.
Z gabinetu wyszła Biała Niemiłosierna.
– Co ci jest? – zapytała.
1
buda – tu: szkoła.
Imię i nazwisko
_________________________________
Klasa
________
Ocena
________
Nr zadania
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
Suma punktów
Liczba punktów
Sprawdzian 2
Słowa z uśmiechem
● klasa 5 ● szkoła podstawowa
2
Sprawdzian 2
© Copyright by Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne sp. z o.o.
– Mam mdłości i dreszcze – odpowiedziałem – prócz tego mam gniecenie, pieczenie
i wiercenie... i jeszcze mi się troi w oczach...
– Naprawdę ci się troi? – zapytała Biała Niemiłosierna.
– No, nie wiem, może nawet mi się czworzy albo pięciorzy. Faktem jest, że widzę pięciu
bliźniaków, jeden za drugim na krzesłach i wszyscy mają czkawkę.
– Zmierzysz sobie gorączkę – powiedziała Biała Niemiłosierna. Wsadziła mi pod pachę
termometr i wróciła do gabinetu.
Natychmiast rozpocząłem intensywne mierzenie, mając na uwadze prawo fizyczne, które
głosi, że przy tarciu wytwarza się ciepło.
Siedzący obok mnie koleś przyglądał się tym zabiegom z ciekawością i uśmiechnął się do
mnie przyjaźnie, jak mi się zdawało. Postanowiłem więc zagaić, żeby skrócić nudę oczekiwań...
– Ty – odezwałem się – nie znam cię. Jesteś chyba nowy.
– Pierwszy dzień w waszej szkole – powiedział.
– I od razu gorączka? – mrugnąłem okiem.
– Gorzej – powiedział – uczulenie. Jestem na różne rzeczy uczulony. Dostałem właśnie
zastrzyk próbny i czekam na wynik próby... [...]
– Jak się nazywasz?
– Jacek – odparł. – A ty?
– Ja mam imię i nazwisko maksymalne – powiedziałem. – Nazywam się Maksymilian
Ogromski, ale tu wszyscy mówią na mnie Cymek.
Jacek uśmiechnął się, a potem jakby zastygł w tym uśmiechu i rozbawiony przyglądał mi się
nachalnie, aż mnie zaczęło to denerwować.
– Co tak bez przerwy szczerzysz zęby? – warknąłem. – Wesoło ci? [...] – Wyjaśniłem mu
dokładnie, jakie niebezpieczeństwa czyhają na niego ze strony Rogera Fizycznego, sióstr
Burman od chemii i biologii, tudzież Iwana Groźnego od historii. – Lecz najbardziej uważaj na
Konia! – zakończyłem.
– Na Konia? Jakiego Konia?! – zaniepokoił się. [...]
– To nowy magister od polskiego. Niebezpieczny. On magluje, a prócz tego nicuje. Jest przy
tym zdradziecko logiczny. [...] ale nie przejmuj się, damy sobie radę z Koniem.
– Jak?
– Za bardzo jesteś ciekawy – uśmiechnąłem się z wyższością. – Ja sobie zawsze daję radę –
rzekłem, wyciągając termometr. – Zobacz, czterdzieści stopni gorączki. Z taką gorączką od razu
dostanę zwolnienie co najmniej na trzy dni. [...]
W tym momencie do poczekalni zajrzał zadyszany i jak mysz spocony Dodo.
– Cymek? Jesteś tu?! — rozglądał się po mrocznym pomieszczeniu. Potem zdjął okulary
i zaczął je przecierać nerwowo.
– O co chodzi? – zapytałem flegmatycznie.
– Uważaj – zasapał Dodo. – Koń się źle poczuł i miał tutaj przyjść... Lepiej pryskaj od razu.
– Włożył na nos okulary, spojrzał. – O rany! – wrzasnął nagle, złapał się za usta i wybiegł
przerażony.
Ja też poczułem się dziwnie słabo, chrząknąłem niepewnie:
– Wyjdę na chwilę – bąknąłem. [...]
Półprzytomny dopadłem w kącie korytarza Zezowatego Doda.
– Ty łotrze – zasapałem – powiedz, że się pomyliłeś. To nie był Koń!
– To był Koń – jęknął Dodo. [...]
Słowa z uśmiechem
● klasa 5 ● szkoła podstawowa
3
Sprawdzian 2
© Copyright by Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne sp. z o.o.
Zadanie 1. (0–8)
Zaznacz właściwą kolejność planu zdarzeń.
Wpisz w luki cyfry od 1 do 8.
___
. Zabiegi z termometrem.
___
. Okrutna prawda.
___
. Zbieranie informacji o nowym wychowawcy.
___
. Przyjacielska pogawędka z Jackiem.
___
. Spotkanie z nauczycielem fizyki.
___
. Przechwałki z gorączką w tle.
___
. Misja ratunkowa Doda.
___
. Rozmowa z pielęgniarką.
Zadanie 2. (0–5)
Oceń prawdziwość zdań dotyczących bohaterów tekstu.
Zaznacz P, jeśli zdanie jest prawdziwe, lub F, jeśli jest fałszywe.
I
Pan Roger uczy wychowania fizycznego.
P / F
II Wychowawcą w klasie Cymka jest polonista.
P / F
III Magister Szykoń ma na imię Jacek.
P / F
IV Nauczycielem historii jest Iwan Groźny.
P / F
V
Cymek pochodzi z Urzędowa.
P / F
Zadanie 3. (0–1)
Wskaż wszystkie poprawne odpowiedzi.
Dlaczego Cymek był przerażony po ucieczce i dziwnym zachowaniu Doda w poczekalni?
A. Bał się, że Dodo źle się poczuł.
B. Zmartwił się, że kolega załamał się jego stanem zdrowia.
C. Zorientował się, że Jacek to prawdopodobnie magister Szykoń.
D. Zrozumiał, że odkrył wszystkie karty w rozgrywce z nauczycielem.
E. Uświadomił sobie, że wychowawca wie o próbie wyłudzenia zwolnienia lekarskiego.
Słowa z uśmiechem
● klasa 5 ● szkoła podstawowa
4
Sprawdzian 2
© Copyright by Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne sp. z o.o.
Zadanie 4. (0–1)
Kto opowiada o wydarzeniach w tekście?
Wybierz i zaznacz poprawne przyporządkowanie elementów w tabeli.
O wydarzeniach
opowiada
narrator
1. pierwszoosobowy,
który
A. uczestniczy w zdarzeniach i ma
ograniczoną wiedzę o świecie
przedstawionym.
2. trzecioosobowy,
B. nie uczestniczy w zdarzeniach,
ale zna myśli i uczucia wszystkich
bohaterów.
Zadanie 5. (0–3)
Określ cechy głównego bohatera ujawniające się w podanych sytuacjach.
Wskaż pod każdym cytatem jedną odpowiedź.
I.
„Roger Fizyczny odszedł, a ja stałem przez chwilę oszołomiony. Szykoń z Urzędowa! Coś
takiego! A potem przypomniałem sobie, że ten nowy okularnik z B, co ograł mnie w szachy, ten
grubas, którego nazywają Zezowaty Dodo, podobno też jest z Urzędowa. Pobiegłem więc do
Doda zasięgnąć bliższych informacji”.
A. zaradny
B. naiwny
C. koleżeński
II.
„Natychmiast rozpocząłem intensywne mierzenie, mając na uwadze prawo fizyczne, które głosi,
że przy tarciu wytwarza się ciepło”.
A. potulny
B. zdyscyplinowany
C. nieuczciwy
III.
„– Za bardzo jesteś ciekawy – uśmiechnąłem się z wyższością. – Ja sobie zawsze daję radę –
rzekłem, wyciągając termometr. – Zobacz, czterdzieści stopni gorączki. Z taką gorączką od razu
dostanę zwolnienie co najmniej na trzy dni...”.
A. zarozumiały
B. tajemniczy
C. towarzyski
Zadanie 6. (0–1)
Przytocz porównanie, za pomocą którego Cymek opisał wygląd Jacka Szykonia.
Zapisz je poniżej.
Zadanie 7. (0–3)
Wyszukaj w tekście sformułowania z języka młodzieżowego.
Zapisz je w lukach obok podanych wyrazów.
szkoła –
kolega, chłopak –
uciekać –
Słowa z uśmiechem
● klasa 5 ● szkoła podstawowa
5
Sprawdzian 2
© Copyright by Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne sp. z o.o.
Zadanie 8. (0 – 1)
Przytocz z tekstu trzy czasowniki oznaczające działania Cymka w celu przekonania pana Rogera
o swojej chorobie.
Zapisz je poniżej
________________________
,
________________________
,
________________________
Zadanie 9. (0–2)
Określ przypadek rzeczownika szkoła w poniższych zdaniach.
Wpisz informację w każdą lukę pod cytatem.
I.
„W poczekalni siedziało dwu pacjentów: blady jak nać piwniczna, ciemnowłosy, szczupły
i nieco niższy ode mnie chłopczyna, zupełnie mi nieznany, oraz znany mi z widzenia niejaki
Hipek z czwartej, jeden z licznych Tubkowskich zaludniających naszą szkołę”.
___________________________
II.
„– Pierwszy dzień w waszej szkole – powiedział”.
___________________________
Zadanie 10. (0–10)
Napisz w imieniu Cymka kartkę z dziennika, w której przedstawisz wypadki dnia przedstawione
we fragmencie utworu. Wykorzystaj informacje z tekstu i własne wyobrażenia i refleksje.
Zapisz ją poniżej.
Słowa z uśmiechem
● klasa 5 ● szkoła podstawowa
6
Sprawdzian 2
© Copyright by Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne sp. z o.o.