Artykuł pobrano ze strony eioba.pl
Podstawa komputerowego redagowania tekstu - nie bój się klawiatury.
Nie bój się klawiatury! Urządzenia wskazujące, takie jak myszka, są kiepskim pomocnikiem podczas pracy z dokumentami
tekstowymi.
Nie bój się klawiatury! Urządzenia wskazujące,
takie jak myszka, są kiepskim pomocnikiem
podczas pracy z dokumentami tekstowymi. W
swojej ponad 9 letniej karierze w branży
informatycznej miałem okazje przeprowadzić
wiele szkoleń z podstaw obsługi sprzętu
komputerowego i oprogramowania. Jeżeli
tematem przeszkolenia miała być praca z
edytorem tekstu, to przede wszystkim
odłączałem od stacji szkoleniowej myszkę. I
bynajmniej nie chodzi tu o biegłe czyli tzw. bezwzrokowe pisania na klawiaturze.
Doświadczone maszynistki po przejściu na edycję komputerową mogą mieć duże
"ciągotki" do myszki, bo na kursach komputerowych zazwyczaj uczy się obsługi
konkretnego programu, a nie zasad ogólnych korzystania z urządzeń do
wprowadzania danych do systemów komputerowych.
Mysz - jako urządzenie peryferyjne komputera, powstała znacznie pózniej niż
klawiatura i w znacznym stopniu uprzyjemniła i uprościła wiele czynności
związanych z obsługą pewnych grup oprogramowania, których pełna obsługa
bez gryzonia" (tudzież tabletu) była by bardzo utrudniona, a w niektórych
przypadkach wręcz niemożliwa. Mowa tu głównie o współczesnych programach
graficznych czy przeglądarkach internetowych (gry pominę w rozważaniach).
Jednak do redagowania tekstu, jak na razie, klawiatura jest niezastąpiona.
Zastanówmy się teraz:
czy słuszne jest stosowanie myszy zawsze tam, gdzie jest to tylko możliwe?
czy zawsze skraca ona czas?
Na początek przeanalizujmy proces pogrubienia fragmentu właśnie
wprowadzonego tekstu przez użytkownika, który korzysta z klawiatury i myszy:
1. w szarych komórkach zaistniała myśl - "pogrubić to";
2. organy osadzone w oczodołach pilnie obserwują ekran i przekazują
informacje do jednostki centralnej (inaczej mózgu), która wysyła impulsy
sterujące do jednej z kończyn górnych, a ta z kolei wykonuje ruchy
posuwiste;
3. (jakiś czasz pózniej) organy obserwacji powiadamiają jednostkę centralną o
zlokalizowaniu pożądanego obiektu;
4. jednostka centralna wysyła zakodowany rozkaz do odpowiedniej kończyny i
odpowiedni palec "dusi' lewy klawisz;
5. do jednostki centralnej dociera sygnał "bólu" z palca;
6. jednostka centralna wysyła i odbiera (prawdopodobnie na przemian) rozkazy
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Nie bój się! Mam Aspergera, nie gryzę Dziecko w interia7 Nie bój się marzyć MK2 STTNie bój się wypłyń na głębięNie bój się ks M Malinskinie boj sienie boj sie mowi panJuż się nie bój dłużej(341)Juz sie nie boj dluzej z toba Jam twoj Bogwięcej podobnych podstron