background image

7/2010

8

POCZĄTKI

Budowa i żywotność HDD

www.hakin9.org

9

D

la większości z nas twardy dysk jest po prostu 

zamkniętym pudełkiem, w którym znajdują się 

nasze dane. Niestety bardzo często brak pod-

stawowej  wiedzy  o  jego  konstrukcji  oraz  niewłaściwe 

obchodzenie się z nim doprowadza nas do bezpowrot-

nej utraty zawartych na min danych. Dlaczego nie wol-

no otwierać twardego dysku? Jak działa twardy dysk? 

Dlaczego należy obchodzić się z nim jak z przysłowio-

wym jajkiem? Dlaczego należy sprawdzać temperaturę 

HDD i dbać, aby nie był zakurzony? Na te i na wiele in-

nych pytań postaramy się odpowiedzieć.

Rola twardego dysku

Dzisiejsze dyski twarde znacznie różnią się od pierwszych 

rozwiązań pamięci maszyn przetwarzających dane.

Powstałe w pierwszej połowie XIX wieku karty, a na-

stępnie taśmy dziurkowane służyły do obsługi prostych 

maszyn  (np.  w  fabrykach  produkcyjnych)  wg  zakodo-

wanych  na  nich  bardzo  prostych  sekwencji.  Dopiero 

pod koniec pierwszej połowy XX wieku, wraz z powsta-

niem podwalin elektronicznych maszyn liczących (opar-

tych jeszcze o technologię lampową i elektromagnetycz-

ne przekaźniki) zaczęto szukać innych rozwiązań umoż-

liwiających  bardziej  efektywne  magazynowanie  i  prze-

twarzanie coraz większej ilości danych. W konsekwencji, 

prawdziwy przełom przyniósł dopiero rozwój techniki pół-

przewodnikowej – wkrótce potem zaczęto konstruować 

pierwsze  rozwiązania,  wykorzystujące  ferromagnetycz-

ne właściwości niektórych stopów metali. Jednym z ta-

kich rozwiązań były bębny magnetyczne (pamięć bębno-

wa). Równocześnie bardzo szybko zaczęto używać po-

wszechnie  stosowane  magnetyczne  taśmy  magnetofo-

nowe oraz konstruować pierwsze twarde dyski.

Dzisiejszy  twardy  dysk  pełni  jedną  z  najważniejszych 

funkcji w komputerach osobistych. Przechowywane są na 

nim wszystkie dane użytkowe i konfiguracyjne systemu 

operacyjnego. Jest także jednym z podstawowych nośni-

ków pamięci masowych umożliwiających przechowywa-

nie, edycję i zapis danych operacyjnych użytkownika.

Budowa twardego dysku

Dysk twardy (ang. Hard Disk Drive – HDD) jest urządze-

niem pamięci nieulotnej (stałej), która przechowuje da-

ne zakodowane cyfrowo na szybko obracających się ta-

lerzach (ang. platers). Talerze są sztywne (stąd w angiel-

skiej nazwie słowo hard) – do ich produkcji wykorzystuje 

się materiał niemagnetyczny – szkło lub aluminium. Na 

nich napylony jest półtwardy ferromagnetyk, który umoż-

liwia  sformowanie  stabilnych  domen  magnetycznych 

i przechowywanie  w  nich  kierunkowo  namagnesowa-

nych dipoli magnetycznych. W pierwszych dyskach jako 

ferromagnetyku używano trójtlenku żelaza; w latach póź-

niejszych został on zastąpiony przez stop kobaltu.

Cała  mechanika  jest  zamknięta  w  szczelnej  obudo-

wie,  posiadającej  filtrowane  otwory  wentylacyjne,  któ-

re odprowadzają część ciepła oraz wyrównują ciśnienie 

wewnątrz dysku. Dyski są zamykane w warunkach ste-

rylnych;  nawet  odrobina  kurzu  będącego  w  powietrzu 

Dysk twardy – budowa 

i działanie

Niniejszy artykuł jest ogólnym zarysem budowy i działania 

dzisiejszych dysków twardych. W kilku słowach przybliża 

nam też problematykę, w jaki sposób obchodzić się 

z naszym HDD, aby jego żywotność była jak najdłuższa.

Artur Skrouba

Dowiesz się:

•   jaką rolę pełni dysk twardy,
•   jak jest zbudowany dzisiejszy HDD,
•   zarys działania twardego dysku,
•   jakie są mocne i słabe strony HDD,
•   jak  należy  postępować  aby  maksymalnie  zwiększyć  żywot-

ność HDD.

Powinieneś wiedzieć:

•   mieć ogólne pojęcie o funkcjonowaniu i budowie komputera 

osobistego.

background image

7/2010

8

POCZĄTKI

Budowa i żywotność HDD

www.hakin9.org

9

Powyższe  wymagania  doprowadziły  do  minimalizacji 

poszczególnych  elementów  mechaniki  twardych  dys-

ków. Dotyczy to w szczególności ich wagi i rozmiarów. 

Nowoczesne dyski posiadają domeny mniejsze niż 10 nm 

(0,000001 mm) – wymaga to ogromnej precyzji oraz mak-

symalnie małej masy ramienia pozycjonera umożliwiającej 

błyskawiczne ruchy nad obszarem roboczym platerów.

Ponadto,  w  większości  dzisiejszych  dysków  na  po-

zycjonerze zamontowany jest różnicowy przedwzmac-

niacz  sygnału  (ang.  preamplifier,  potocznie:  preamp), 

umożliwiający dostarczenie stabilnego sygnału do mo-

dułu elektroniki zewnętrznej (Rysunek 1).

Moduł  elektroniki  zewnętrznej  zamontowany  jest  na 

zewnątrz dysku. W dużym uproszczeniu jest to mikro-

komputer obsługujący w pełni (od wprowadzenia stan-

dardu ATA wprowadzono integrację kontrolera) wszyst-

kie  operacje  wykonywane  przez  twardy  dysk.  Składa 

się z kilku podstawowych bloków (Rysunek 2).

To co najbardziej odróżnia dyski między sobą to inter-

face sygnałowy oraz prędkość obrotowa.

W  chwili  obecnej  dominują  dwa  standardy  (wraz 

z ich pochodnymi):

•   word  serial  interfaces  –  rodzaj  interface  pracują-

cego  w  sposób  równoległy  –  najbardziej  znane 

standardy to IDE (ATA), EIDE oraz SCSI,

atmosferycznym  błyskawicznie  doprowadzi  do  degra-

dacji samego nośnika podczas jego pracy.

Talerze są osadzone na piaście łożyska silnika napę-

dzającego  twardy  dysk.  W  dzisiejszych  konstrukcjach 

stosuje się od 1 do 4 talerzy (bardzo rzadko więcej). 

Większa  ilość  talerzy  (spotykana  częściej  w  latach 

80  i  90  ubiegłego  stulecia)  zwiększała  ryzyko  awarii 

poszczególnych głowic.

Kluczowym  elementem  mechaniki  każdego  dysku 

jest ruchome ramię (pozycjoner), na końcach którego 

zamontowane są szczotki głowic. Składa się on z ob-

rotowego łożyska osiowego (na którym jest zamonto-

wany),  ramienia  (umożliwiającego  pracę  głowic  nad 

oraz  pod  każdym  z  talerzy)  oraz  elektromechanicz-

nego  serwomechanizmu  magnetycznego,  umożliwia-

jącego dokładne i szybkie pozycjonowanie głowic nad 

zadanym obszarem talerzy. 

Sama konstrukcja pozycjonera jest bardzo precyzyjna 

i delikatna. Spowodowane jest to dwoma czynnikami:

•   coraz  większymi  wymogami  dotyczącymi  precy-

zji pozycjonowania (ze względu na coraz większe 

upakowanie danych na platerach),

•   coraz większymi wymogami szybkości reakcji me-

chaniki (np. czas dostępu do pofragmentowanych 

bloków danych).

Rysunek 1. A - talerz dysku (plater); B - piasta silnika dysku; C - głowica dysku; D - ramię pozycjonera dysku; E - serwomechanizm dysku; F - 

oś pozycjonera dysku; G - przedwzmacniacz sygnału; H - �ltr wentylacyjny

background image

7/2010

10

POCZĄTKI

Budowa i żywotność HDD

www.hakin9.org

11

•   modern bit serial interfaces – rodzaj interface pra-

cującego w sposób szeregowy. Interfejs w przeci-

wieństwie  do  swojego  poprzednika  przesyła  da-

ne szeregowo. W porównaniu z poprzednikiem nie 

jest  to  naraz  kilkadziesiąt  sygnałów,  tyko  jeden  – 

ale  za  to  nieporównywalnie  szybciej.  Najbardziej 

znane standardy to FC, SATA czy SAS.

Prędkość  obrotowa  dzisiejszych  twardych  dysków  mie-

ści się w przedziale od 4.200 do 15.000 obrotów na mi-

nutę  (ang.  Revolutions  Per  Minute  –  RPM).  Prędkości 

z niższego przedziału stosowane były w starszych mo-

delach oraz w dyskach stosowanych do urządzeń prze-

nośnych. Natomiast prędkości od 7.200 wzwyż stosowa-

ne są w nowoczesnych dyskach oraz wydajnych rozwią-

zaniach serwerowych bądź workstation (SAS, SCSI).

Jak działa dysk twardy

W  momencie  kiedy  włączymy  komputer  w  pierwszej 

kolejności  pracę  zaczyna  procesor  sygnałowy  dys-

ku.  Odczytuje  on  procedury  zawarte  w  biosie  dysku, 

które uruchamiają silnik HDD. Po osiągnięciu założo-

nej prędkości obrotowej platerów uruchomiony zosta-

je serwomechanizm pozycjonera, który przesuwa jego 

ramię nad obszar talerza zawierający mikrooprogramo-

wanie wewnętrzne samego nośnika. Obszar ten nazy-

wa się strefą serwisową dysku (ang. Service Area, po-

tocznie : SA). 

Osiągnięcie  minimalnej  prędkości  jest  niezbędne 

do wytworzenia się pod końcówkami pozycjonera (tuż 

przed  szczotkami  głowic)  tzw.  poduszki  powietrznej, 

która unosząc lekko głowice nie dopuszcza do ich fi-

zycznego kontaktu z wirującym platerem.

W  następnej  kolejności  głowice  odczytują  zamiesz-

czone  w  SA  fabryczne  moduły  wsadowe  zawierające 

takie informacje jak nazwa dysku, nr seryjny, fizyczny 

translator  dysku  (stworzony  w  oparciu  o  fabryczną  li-

stę zawierających błędy sektorów) oraz adaptywne pa-

rametry pracy głowic. 

Po poprawnym odczycie struktur serwisowych dysk 

zgłasza komunikat status ready – w tym momencie zo-

staje on wyświetlony w biosie komputera i jest gotowy 

do pracy – może odczytywać i zapisywać dane.

Większość  dzisiejszych  dysków  posiada  głowice 

magneto-rezystywne  –  odczyt  stanu  logicznego  po-

szczególnych domen magnetycznych polega na zmia-

nie  rezystancji  głowicy  odczytującej  w  zależności  od 

polaryzacji zawartych w nich dipoli.

Sam  zapis  dokonuje  się  poprzez  zmianę  natężenia 

pola  magnetycznego  (generowanego  przez  głowicę) 

– w dyskach twardych głowica magnesuje ferromagne-

tyk, aż do pełnego nasycenia (zmiana kierunku nama-

gnesowania dipoli), wykorzystując właściwości histere-

zy magnetycznej. Po namagnesowaniu domeny i usu-

nięciu  pola  magnesującego  półtwardy  ferromagnetyk 

pozostaje stabilnie namagnesowany.

Rysunek 2. A - procesora sygnałowego - jednostki zarządzającej pracą całego nośnika; B - pamięci ROM - zawierającej oprogramowanie 

proceduralne; C - interface sygnałowego - np. ATA, SATA; D - pamięci podręcznej RAM - buforującej zapis i odczyt; E - modułu zasilania oraz 

kontroli pracy silnika; F - bloku sterującego serwomechanizmem pozycjonera

background image

7/2010

10

POCZĄTKI

Budowa i żywotność HDD

www.hakin9.org

11

Mocne strony HDD

Najważniejszą  zaletą  dzisiejszych  twardych  dysków 

jest ich pojemność. Wciąż trwają badania nad ich roz-

wojem  we  wszystkich  liczących  się  laboratoriach  na 

świecie.  Tak  duże  upakowanie  danych  jest  możliwe 

między innymi dzięki wciąż rozwijającym się technolo-

giom badawczym.

Jednym  z  ostatnich  takich  przykładów  jest  zastoso-

wanie  tzw.  zapisu  prostopadłego,  który  umożliwia  du-

żo większe upakowanie danych (domeny magnetyczne 

nie są ułożone płasko na nośniku tylko są skierowane 

w głąb warstwy paramagnetycznej) oraz większą szyb-

kość działania dysku. Zastosowanie tej technologii teo-

retycznie umożliwia upakowanie danych w ilości ok. 1 

TB na cal kwadratowy. Oznacza to, że wg dzisiejszych 

standardów  budowy  dysków  3,5  calowych  (4  platery, 

osiem powierzchni roboczych) możliwe będzie konstru-

owanie dysków o pojemności ok. 300 TB.

Kolejną  ważną  cechą  dzisiejszych  twardych  dys-

ków jest ich cena i dostępność. Dzisiejszym standar-

dem jest dysk. ok. 500 GB co przy cenie ok. 200 PLN-

jest najbardziej korzystną ofertą na rynku pamięci ma-

sowych w przeliczeniu PLN za 1 GB.

Należy  wspomnieć  też  o  mobilności  i  zadowalającej 

prędkości  nowoczesnych  HDD.  Występują  one  w  róż-

nych rozmiarach zewnętrznych – począwszy od 0,8 ca-

la i kończąc na dyskach 3,5 calowych. Umożliwia to sto-

sowanie ich do nawet bardzo małych urządzeń (typu te-

lefony, kamery czy aparaty) oraz stosowanie jako pamię-

ci przenośne.

Słabe strony HDD

Niewątpliwie do najsłabszych stron dysków twardych na-

leży ich niska odporność na awarię. Ze względu na swo-

ją konstrukcję narażone są one w sposób szczególny na 

wszelkiego  rodzaju  czynniki  udarowe  (uderzenia,  puk-

nięcia, upadki).

Kolejnym czynnikiem, który ma destrukcyjny wpływ na 

ich żywotność jest wysoka temperatura, która powstaje 

w  czasie  pracy  nośnika.  Może  ona  doprowadzić  do  fi-

zycznej degradacji samego nośnika i w konsekwencji do 

nieodwracalnego zniszczenia zawartych na nim danych.

Zwiększenie żywotności HDD

W  1992  r.  firma  IBM  po  raz  pierwszy  zastosowała 

w swoim twardym dysku (SCSI) pierwowzór systemu, 

który pozwalał monitorować pracę nośnika. Implemen-

tacja  ta  z  biegiem  czasu  ewoluowała  i  doprowadziła 

do powstania standardu S.M.A.R.T. (ang. Self-Monito-

ring, Analysis and Reporting Technology), który pełni 

rolę swojego rodzaju systemu wczesnego ostrzegania 

przed możliwością wystąpienia awarii.

W wielu przypadkach monitorowanie na bieżąco pa-

rametrów  S.M.A.R.T.  umożliwia  nam  kontrolę  takich 

parametrów pracy dysku jak:

•   temperatura,

•   pojawianie  się  nieresponsywnych  sektorów  (ang. 

bad sectors),

•   ilość włączeń i wyłączeń dysku,

•   łączny czas pracy dysku.

Prawidłowe  reagowanie  na  ew.  nieprawidłowości  (np. 

S.M.A.R.T.  wykazuje  za  wysoką  temperaturę  pracy 

dysku)  pozwoli  nam  w  znaczny  sposób  wydłużyć  ży-

wotność naszego nośnika.

Niestety należy pamiętać, że powyższy system ofe-

ruje  tylko  bierną  kontrolę  działającego  nośnika;  nie 

uchroni  on  nas  przed  konsekwencjami  wystąpienia 

nagłej awarii spowodowanej innymi czynnikami.

Dlatego też należy przestrzegać kilku zasad, które po-

zwolą zminimalizować szanse awarii twardego dysku:

•   w  komputerach  stacjonarnych  należy  regularnie 

kontrolować  czystość;  gruba  warstwa  kurzu  na 

dysku potrafi bardzo szybko doprowadzić do deka-

libracji termicznej dysku,

•   jeżeli to możliwe zamontujmy w komputerze wen-

tylator  skierowany  na  dysk,  będzie  on  skutecznie 

zmniejszał temperaturę podczas pracy dysku i jed-

nocześnie spowalniał proces osadzania się kurzu,

•   komputer  stacjonarny  nie  powinien  stać  pod  biur-

kiem w pobliżu naszych nóg; nawet lekkie uderze-

nia  (szczególnie  podczas  jego  pracy)  mogą  być 

zabójcze dla naszego HDD,

•   komputer nie powinien być umiejscowiony w pobli-

żu źródeł ciepła, np. kaloryfera,

•   jeżeli  mamy  komputer  umiejscowiony  na  biurku 

(stacjonarny, bądź przenośny), nie wolno nam ude-

rzać w jego blat (szczególnie podczas pracy – dysk 

jest narażony na dekalibrację mechaniczną),

•   należy  pamiętać,  aby  nie  pozostawiać  na  dłuższy 

czas  pracującego  komputera  (oczywiście  z  wyjąt-

kiem sytuacji, gdzie jesteśmy do tego zmuszeni),

•   komputery przenośne (np. laptopy) mają mało wy-

dajny  system  wentylacyjny;  dlatego  też  absolutnie 

nie wolno wykonywać na nich dłuższych prac (po-

wyżej  kilkunastu  minut)  w  warunkach,  w  których 

może doprowadzić to do przegrzania dysku. Przy-

kładem może tu być praca na miękkim podłożu, ta-

kim  jak  koc,  bądź  pościel  –  w  takich  warunkach 

skuteczność systemu odprowadzania ciepła spada 

niemal do kilkunastu procent,

•   dyski  zewnętrzne  są  dużo  mocniej  narażone  na 

czynniki udarowe lub termiczne; dotyczy to w szcze-

gólności dysków 3.5 calowych (wg statystyk ok. po-

łowy z nich ulega awarii do ok. roku czasu !) – dlate-

go powinny być one traktowane w sposób wyjątkowo 

ostrożny. Optymalnymi warunkami pracy takich dys-

ków jest znalezienie dla nich bezpiecznego miejsca 

na biurku i bez zwisających na wierzchu przewodów,

background image

7/2010

12

POCZĄTKI

Budowa i żywotność HDD

www.hakin9.org

13

•   wybierajmy  zawsze  zewnętrzne  dyski,  które  leżą, 

a  nie  stoją  (dotyczy  3.5  calowych)  –  dyski  stojące 

często ulegają przewróceniu,

•   nie przesuwajmy i nie podnośmy dysku zewnętrznego 

(podczas pracy jest to szczególnie niebezpieczne),

•   ograniczmy do maksimum przypadki przenoszenia 

dysku,

•   dyski 2.5 calowe są w sposób szczególny narażo-

ne na nawet delikatne naciśnięcia – w takich sytu-

acjach często dochodzi do nieprawidłowego zatrzy-

mania (zarycia się) głowic na wirującym platerze,

•   przed  każdym  przenoszeniem  dysku  należy  pomy-

śleć  o  ich  stosownym  zabezpieczeniu  –  nie  należy 

przenosić luzem dysku bez żadnego zabezpieczenia 

– w razie przypadkowego upadku szansa na utratę 

dostępu do danych wynosi sporo ponad 90%,

•   występowanie  anomalii  napięciowych  jest  istną 

zmorą, jeżeli chodzi o uszkodzenia elektroniki dys-

ków twardych. W tego typu sytuacjach elementem 

najbardziej  zawodnym  jest  zasilacz  komputera  – 

dlatego zwróćmy uwagę na jego jakość.

Przestrzeganie powyższych i wielu innych, podstawo-

wych  zasad  pozwoli  nam  wydajnie  zwiększyć  żywot-

ność  naszych  dysków  i  zminimalizować  do  minimum 

ryzyko wystąpienia awarii.

W tym miejscu należy jednak stwierdzić, że metody 

bierne nie zmniejszają szans wystąpienia utraty danych 

z  przyczyn  logicznych  (skasowanie  danych,  format, 

itp.). Tutaj jedyną metodą jest systematyczność w okre-

sowym wykonywaniu kopii zapasowych. Jest to jedyna 

pewna metoda zabezpieczenia przed utratą danych.

Podsumowanie

Mamy nadzieję, że przedstawiony powyżej zarys budowy, 

działania i warunków pracy twardego dysku pozwoli Czy-

telnikowi w bardzo ogólnym pojęciu przybliżyć specyfikę 

urządzenia jakim jest dysk twardy. Wbrew pozorom jest to 

bardzo  skomplikowane  urządzenie  wymagające  szcze-

gólnej staranności obchodzenia się z nim, nawet w czasie 

codziennej pracy. W przypadku awarii samodzielne próby 

jego naprawy, bądź odzyskania danych wiążą się ogrom-

nym ryzykiem związanym z koniecznością posiadania du-

żej wiedzy i specjalistycznego laboratorium.

Niestety, w ostatnim okresie na polskim rynku pojawia 

się bardzo wiele firm oferujących taką usługę, jednak jej ja-

kość pozostawia wiele do życzenia. W całej tej masie firm 

jest tylko kilka, które dysponują stosowną wiedzą i warsz-

tatem pozwalającym odzyskać dane we wszystkich moż-

liwych przypadkach (tzn. tam gdzie fizycznie jest to możli-

we). Dlatego każdy, kto zechce skorzystać z takiej usługi, 

powinien bardzo starannie dokonywać wyboru firmy, bądź 

osoby, której chcemy powierzyć swoje nośniki w celu od-

zyskania danych. Kuriozalne jest to, że na rynku można 

spotkać coraz więcej firm lub osób reklamujących się jako 

jednostki wyspecjalizowane w odzyskiwaniu danych, jed-

nocześnie nie mających gruntownej wiedzy oraz warszta-

tu pozwalającego na skuteczne wykonanie takiej usługi. 

I tak, np. światowy średni poziom skuteczności odzyski-

wania danych wynosi ok. 76% na 100 zgłoszonych przy-

padków (źródło: Wikipedia). Jest to spowodowane tym, iż 

sytuacje takie jak nadpisanie utraconych danych, bądź fi-

zyczne  uszkodzenie  powierzchni  roboczej  nośników  nie 

należą do wyjątków. Niestety, coraz częściej można spo-

tkać reklamy, które delikatnie mówiąc … naciągają rzeczy-

wistość. Coraz więcej firm ogłasza się jako ta najlepsza

przelicytowując się w skuteczności: 95% czy nawet 99%! 

Mało tego: na rynku pojawiają się reklamy sugerujące bli-

sko 100% skuteczność (!) w odzyskiwaniu danych czy też 

mówiące o gwarancji na odzyskanie danych. Jest to oma-

mianie zdesperowanego klienta i świadome wprowadza-

nie go w błąd (powinien się temu przyjrzeć UOKIK). Nie 

ma bowiem na świecie firmy potrafiącej odzyskiwać dane 

z każdego przypadku ich utraty. Często działania te mają 

na celu tylko złapanie klienta w celu wyciągnięcia od niego 

pieniędzy za usługę sprawdzenia, bądź analizy czy się da 

dane odzyskać, a na końcu stwierdzenia Niestety nie uda-

ło się, ale się napracowałem, więc kliencie zapłać!.

Jeszcze większą patologią jest funkcjonowanie tzw. bez-

płatnej analizy, która jest warunkowa. Z grubsza rzecz bio-

rąc, polega to na tym, że coraz więcej firm oferuje bezpłat-

ną analizę nośnika pod warunkiem, że po jej przeprowa-

dzeniu klient skorzysta w danej firmie z usługi odzyskania 

danych. W przypadku rezygnacji, klient musi pokryć koszty 

przeprowadzonej analizy oraz inne ukryte opłaty – w przy-

padku dysków twardych mogą to być kwoty do kilkuset zło-

tych. I nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że taka 

praktyka przyczyniła się do rozpowszechnienia się pewne-

go procederu, a mianowicie: coraz częściej nieuczciwe fir-

my po wykonaniu analizy decydują się na stosowanie cen 

zaporowych, np. 12 tysięcy złotych za odzyskanie danych 

z jednego dysku. Jak łatwo przewidzieć – w efekcie klient 

rezygnuje i z tego tytułu niestety musi zapłacić za wykona-

ną analizę. Mało tego – niektóre firmy dodatkowo żądają 

także opłaty za wydanie dysku (nośnika) – ponieważ wy-

konały  dodatkową  pracę  wykraczającą  poza  standardo-

wą analizę wstępną… W tej sytuacji właściciel sprzętu ma 

związane ręce, ponieważ wcześniej, w momencie przyję-

cia dysku do analizy podpisał stosowne zobowiązanie bez 

dokładnego zapoznania się z nim. Faktycznie – przy takich 

praktykach  teoretyczna  skuteczność  może  osiągać  pra-

wie 100% i jeszcze gwarantuje przypływ gotówki w każ-

dym możliwym przypadku. Prowadząc taką firmę, równie 

dobrze można by nic nie robić – oprócz wystawiania fak-

tur. Wystarczy mieć dobry PR, profesjonalnie wyglądającą 

stronę WWW czy reprezentacyjną siedzibę.

Dlatego pamiętajmy – przed wyborem firmy odzyskują-

cej dane powinniśmy gruntownie przeanalizować jej rze-

telność. Ufajmy tylko sprawdzonym firmom, mogącym się 

pochwalić wieloletnią praktyką poświadczoną certyfikata-

background image

7/2010

12

POCZĄTKI

Budowa i żywotność HDD

www.hakin9.org

13

mi i nagrodami (takimi jak medale, nagrody konsumenc-

kie, poświadczenia dla rzetelnych firm). Także przed od-

daniem  (lub  wysłaniem)  nośnika  należy  zapoznać  się 

z warunkami, które będziemy musieli pisemnie zaakcep-

tować (dokładnie czytajmy druki zamówień i regulaminy). 

W trakcie rozmowy wstępnej sprawdźmy, czy bezpłatna 

analiza  jest  faktycznie  bezwarunkowa  oraz  domagajmy 

się podania widełek cenowych (chodzi o cenę maksymal-

ną!) za konkretny rodzaj potencjalnego możliwego uszko-

dzenia, tak aby uniknąć przykrych niespodzianek.

ARTUR SKROUBA

Autor studiował na wydziale Fizyki i Astronomii Uniwersytetu 
Warszawskiego; jest także absolwentem Szkoły Głównej Han-
dlowej  w  Warszawie  na  kierunku  Finanse  i  Bankowość.  Na  co 
dzień zajmuje się profesjonalnym odzyskiwaniem danych w �r-
mie DataMax Recovery, w której pełni funkcję jednego z inży-
nierów  technicznych.  Jest  także  jej  założycielem  Firma  Data-
Max Recovery Kontakt z autorem: artur.skrouba@data-max.pl.

Uwaga

Zarówno autor, jak i redakcja, nie ponoszą żadnej odpowie-

dzialności za jakiekolwiek szkody i straty powstałe w wyniku 

stosowanie się do wskazówek w niniejszym artykule. W mo-

mencie utraty dostępu do danych nie zaleca się samodziel-

nego wykonywania jakichkolwiek działań, w wyniku których 

może dojść do zagrożenia zdrowia bądź życia lub wystąpie-

nia znacznych strat.

Reklama