2008 06 Czy boisz się Slackware [Poczatkujacy]

background image

Dla początkujących

Czy boisz się Slackware?

14

czerwiec 2008

linux@software.com.pl

Czy boisz się
Slackware?

Slackware jest bez wątpienia systemem innym niż wszystkie. Jego wyjątkowość polega na ogromnej
konfi gurowalności, co wiąże się z koniecznością posiadania odpowiedniej wiedzy na temat systemu.
Ponadto Linux ten nie zarządza tzw. zależnościami. Właśnie tego najbardziej boją się osoby, które
wcześniej nie miały do czynienia ze Slackware.

Łukasz Ciesielski

P

ewnie każdemu przeszło przez myśl pyta-

nie: Dlaczego ten system nie obsługuje zależ-

ności? Odpowiedź po części kryje się w ha-

śle przewodnim Slackware, czyli because it

works. Niewątpliwie ma to również związek z tzw. za-

sadą K.I.S.S. (Keep it simple stupid). Linux ten ma być

możliwie najbardziej konfigurowalny dla użytkowni-

ka. Oczywiście osoby decydujące się na korzystanie ze

Slackware powinny mieć świadomość pewnej kwestii.

Otóż konfiguracja systemu odbywa się głównie za po-

mocą konsoli, czy jak ktoś woli terminala. Jeżeli chodzi

o samo użytkowanie systemu to nie ma problemów, po-

nieważ środowisko graficzne zapewnia wygodną pracę

oraz wiele udogodnień.

Slackware określa się mianem najstarszej nadal roz-

wijanej dystrybucji. Tak naprawdę jest to tylko połowa

prawdy, ponieważ zarówno Slack jak i Debian powstały

w 1993 roku. Jak wiadomo Debian także jest aktualnie

rozwijany i ma się świetnie. Należy mieć jednak świa-

domość, że systemy te prezentują dwa różne podejścia

do jednej sprawy. Konfiguracja Debiana jest ułatwiona

dzięki obsłudze zależności. Czasami jednak zdarza się,

że to co wydawało się cudem, przestaje działać. Chodzi

o tzw. piekło zależności. Nie zdarza się to często, jed-

nak nie można powiedzieć, że zjawisko takie nie wystę-

puje. Developerzy Slackware doskonale rozwiązali ten

problem – nie wprowadzili do dystrybucji obsługi zależ-

ności. Z pozoru zdaje się to barierą nie do przeskocze-

nia, ale to tylko złudzenie. Celem artykułu nie są rozwa-

żania na temat słuszności rezygnacji z obsługi zależno-

ści, tylko pokazanie od strony praktycznej jak przygo-

tować system do pracy. Rozpocznijmy od podstaw, po-

nieważ tekst jest kierowany nie tylko do grona doświad-

czonych użytkowników, lecz także do szerszego grona

osób mniej obytych z tym systemem. Warto go poznać,

gdyż na równi z Debianem jest to jedna z najstabilniej-

szych oraz najwydajniejszych dystrybucji. Zostawmy

jednak wartościowanie i zobaczmy, co kryje najnow-

sza wersja Slackware. Po pierwsze zawsze nauczmy się,

aby zawsze rozpoczynać od wersji jądra systemu. Ostat-

nia wersja Slacka 12.0 (wydana 1 lipca 2007 roku) udo-

stępnia kernel w wersji 2.6.21.5. Co to oznacza dla prze-

ciętnego użytkownika? Jedynie tyle, że prawdopodobnie

system nie będzie miał problemu z rozpoznaniem pod-

background image

Dla początkujących

Czy boisz się Slackware?

15

www.lpmagazine.org

zespołów komputera. A dla doświadczo-

nych? Że w wersji 12.0 developerzy porzu-

cili przestarzałe jądro z serii 2.4 i wprowa-

dzili nową serię 2.6. Teraz sprawdźmy, ja-

kie środowiska graficzne oferuje Slackwa-

re. Oficjalnie dostępne są dwa: KDE 3.5.7

oraz Xfce 4.4.1. W wersji 12.0 systemu zre-

zygnowano z GNOME, co pewnie zmartwi-

ło miłośników tego środowiska. Myślę jed-

nak, że można je bez problemu zastąpić

Xfce. Biblioteki GNOME są jednak nadal

dostępne, a aplikacje napisane w GTK dzia-

łają bez zarzutu. Nie muszą się tym martwić

programiści wykorzystujący GTK. Jako do-

wód podam, że standardowo Slackware ofe-

ruje program GIMP 2.2.15. No dobrze, ma-

my środowisko, ale co zarządza oknami?

Obecnie jest to X11R7.20 (tzw. X Win-

dow System) wydany przez X.Org. W stan-

dardzie znajdziemy także kompilator GCC

4.1.2. Jest to o tyle istotne, że część pro-

gramów będziemy musieli sami skompilo-

wać, a do tego niezbędny jest właśnie kom-

pilator. Czytelnikom, którzy nigdy nie ko-

rzystali ze Slackware doradzam utworze-

nie oddzielnej partycji na dysku twardym

i zainstalowanie Slacka jako drugiego sys-

temu. Czemu ma to służyć? Przede wszyst-

kim utracie danych oraz zapału. Linux ten

nie należy do najłatwiejszych. Jest raczej

wyzwaniem i swego rodzaju przygodą niż

np. Ubuntu, czy Linux Mint. Chodzi o to,

aby początkujący mógł najpierw nabyć od-

powiednie doświadczenie, wprawę i przy-

swoił sporą dawkę informacji na temat Li-

nuksa (a właściwie to poznał ten system od

podszewki). Posiadając pewne umiejętno-

ści można przejść całkowicie na Slackwa-

re i używać go jako podstawowego syste-

mu. Nie należy się zrażać po pierwszej po-

rażce. Każdy musiał ją przejść, a Linux ten

ma w sobie coś takiego, że można się w nim

zakochać.

Instalacja
– czy to się dobrze skończy?

Oczywiście, że tak. Wystarczy wejść na fo-

rum Slacka i porozmawiać z którymkol-

wiek doświadczonym użytkownikiem. Na-

wet jeżeli trafimy na takiego, który cią-

gle marudzi, to na pytanie jakiego Linuk-

sa mamy wybrać odpowie, że Slackwa-

re. Nikt nie twierdzi jednak, że od począt-

ku wszystko będzie szło po naszej myśli.

Trzeba trochę popracować nad konfigura-

cją, ale efekty są zdumiewające i sprawia-

ją, że system ten w pełni zasługuje na uzna-

nie w świecie dystrybucji. Pierwsze co mu-

simy zrobić, to zdobyć płytę instalacyjną.

Istnieje mnóstwo mirrorów, z których moż-

na pobrać obrazy płyt CD lub DVD. Istnieje

też wersja Slackware na pendrive. Oficjal-

na strona internetowa projektu to www.slac-

kware.com. Zamieszczony jest na niej od-

nośnik getslack, dzięki któremu możemy

pobrać system.

Minimalne wymagania systemu są ra-

czej skromne. Wystarczy procesor klasy

586, 32 MB pamięci RAM, oraz 1 GB wol-

nego miejsca na dysku. Oczywiście jeśli

mamy zamiar zainstalować całe oprogramo-

wanie, które zostało zamieszczone na pły-

cie DVD to będziemy potrzebować prawie

5 GB wolnego miejsca. Pierwszym krokiem

procesu instalacyjnego jest bootowanie pły-

ty CD/DVD. Kiedy ujrzymy ekran powital-

ny (i napełnimy się dumą, że to nasz Slac-

kware) wciskamy klawisz ENTER. Dru-

gim i być może najważniejszym krokiem

jest partycjonowanie, które wygląda nie-

co odmiennie jak w przypadku innych dys-

trybucji. Program partycjonujący urucha-

miamy poleceniem fdisk lub cfdisk. Dzie-

lenie dysku samo w sobie nie jest czynno-

ścią skomplikowaną. Każdy powinien dać

sobie z tym radę. Początkującym polecam

program cfdisk, ponieważ jest on wizualnie

prostszy w obsłudze i milszy dla oka. Na-

leży pamiętać o kilku podstawowych zasa-

dach. Przede wszystkim tworzymy osobną

partycję dla naszych prywatnych danych.

Wygodnie jest stworzyć trzy partycje: dla

systemu (/), dla danych (/home), oraz party-

cję wymiany (swap). Partycja swap powin-

na znajdować się na końcu dysku lub na sa-

mym początku, jako pierwsza. Najczęściej

zajmuje ona ostatnią pozycję.

Ponieważ obsługa programu fdisk jest

bardziej skomplikowana zostanie krótko

omówiona. Zacznijmy od tego, że dyski

twarde pod Linuksem nie mają etykiet dys-

ków, tak jak pod Windows (dysk C, D itd.).

Są one traktowane jako pliki. Podążając

tym tropem zobaczmy jak i gdzie Slackwa-

re umożliwia dostęp do pierwszego dysku

twardego (jeżeli mamy więcej niż jeden).

Tak jak już wspomnieliśmy jest on ukazy-

wany jako plik hda w katalogu /dev. Ściślej

mówiąc lokalizacja pierwszego dysku twar-

dego to /dev/hda. W przypadku drugiego

dysku twardego będzie to /dev/hdb. Czym

się różnią te dwa wpisy? Słusznie, ostatnią

literką. Ogólny zapis lokalizacji dysku w li-

nuxie to /dev/hdX, gdzie X to kolejna lite-

ra alfabetu. Wróćmy do partycjonowania.

Uruchamiamy fdisk podając jednocześnie

ścieżkę do dysku, który chcemy podzielić,

np. fdisk /dev/hda jeżeli ma to być pierwszy

(lub jedyny) posiadany dysk twardy. Kiedy

ukaże się znak zachęty wpisujemy literę p,

dzięki której ujrzymy informacje o istnieją-

cych partycjach. Zakładając, że nie posia-

damy sformatowanego dysku, musimy naj-

pierw usunąć istniejące i niepotrzebne par-

tycje. Służy do tego opcja programu d. W

praktyce wygląda to następująco:

Commmand (m for help): d

Teraz program poprosi o wskazanie numeru

partycji, którą chcemy usunąć.

Partition number (1–4): 1

Po zaakceptowaniu partycja o numerze

1 zostanie usunięta. Jeśli chcemy usunąć

wszystkie istniejące partycje to powtarza-

my ten proces dla każdej z nich. Teraz mo-

żemy stworzyć nowe partycje. Minimal-

na ilość to dwie: jedna dla systemu i jed-

na jako partycja wymiany. Być może zasta-

Rysunek 1.

Menu programu cfdisk

background image

16

Dla początkujących

Czy boisz się Slackware?

czerwiec 2008

nawiasz się, czym jest ta partycja wymiany.

Otóż najprościej mówiąc jest to plik, któ-

rego używa system zastępczo, kiedy zaczy-

na mu brakować pamięci RAM. Można po-

wiedzieć, że jest to taka awaryjna pamięć

RAM. Wcześniej jednak wspomnieliśmy,

że warto utworzyć oddzielną partycję na

dane. Powód jest prosty – ochrona danych

przez nieoczekiwaną utratą spowodowaną

awarią systemu (lub błędem użytkownika).

Aby powstała nowa partycja wpisujemy li-

terę n i akceptujemy klawiszem ENTER.

Teraz wybieramy Primary partition, oraz

numer nowej partycji, np. 1. Na pytanie o

pierwszy cylinder udzielamy odpowiedzi

o domyślnej wartości, np. 0. Zestawmy za-

tem, co już utworzyliśmy. Mamy pierwszą

partycję tzw. prymarną (podstawową) na

początku dysku. Warto wykorzystać ją jako

partycję swap. Wystarczy jeszcze określić

jej rozmiar. Jeżeli chcemy, aby zajmowa-

ła 500 MB to wpisujemy: +500M. Pozosta-

łą część dysku tworzymy analogicznie. W

miejscu First cylinder podajemy wartości

domyślne. Pozostało jedynie nadać odpo-

wiednie typy nowym partycjom. Nas inte-

resują dwa: swap (82) oraz ext3 (83). Wpi-

sujemy t, zaznaczamy pierwszą utworzoną

partycję i nadajemy jej typ swap (wpisując

numer 82). Z pozostałymi postępujemy w

ten sam sposób. Jedyną różnicą będzie nu-

mer 83, czyli ext3. Podając literę p spraw-

dzamy, czy wszystko jest jak należy, a jeśli

tak, to zapisujemy tablicę partycji używa-

jąc polecenia w. I to już wszystko odnośnie

partycjonowania.

Instalację Slackware uruchamia polece-

nie setup. Naszym oczom ukaże się menu:

HELP

Pomoc

KEYMAP

Układ klawiatury

ADDSWAP

Wykrywanie partycji wy-

miany

TARGET – Wskazanie miejsca instala-

cji systemu, np. /dev/hda1

SOURCE – Wskazanie źródła instala-

cji, np. płyta instalacyjna CD/DVD

SELECT – Wybieramy interesujące nas

grupy pakietów

INSTALL – Polecenie instalacji zazna-

czonych pakietów

CONFIGURE – Konfiguracja (ker-

nel, boot disk, modem, strefa czasowa,

mysz, zegar, czcionki itp.)

EXIT – Koniec instalacji

Kroki od 1 do 5 nie powinny sprawić pro-

blemów. Warto jednak omówić szerzej po-

zycję SELECT oraz CONFIGURE. Develo-

perzy Slackware podzielili pakiety na kil-

ka grup (tzw. serii). Jest to także pewne uła-

twienie dla użytkownika, ponieważ mo-

że się zdarzyć, że będziemy potrzebowa-

li jakiegoś pakietu, którego nie zainstalo-

waliśmy razem z systemem. Selekcja opro-

gramowania i bibliotek pozwoli na szyb-

kie i proste odszukanie niezbędnej paczki.

Przyjrzyjmy się bliżej rozkładowi poszcze-

gólnych grup, oraz ich zawartości:

W tym momencie powinniśmy się do-

brze zastanowić, które grupy instalować, a

które można opuścić. Jeżeli Slackware ma

być systemem typu Desktop (a nie serwe-

rem) to wystarczą pakiety z grup: A, AP,

K, KDE, KDEI (jeśli chcemy mieć KDE po

polsku), L, X, oraz XAP. Wyboru dokonu-

jemy za pomocą SPACJI. Kolejnym kro-

kiem, który nas czeka to ważna decyzja. In-

stalator zaproponuje kilka sposobów insta-

lacji zaznaczonych grup pakietów: full (zo-

stanie zainstalowane wszystko co wybrali-

śmy), newbie, menu, expert (rekomendowa-

ne przez autora), custom itd. Nie będziemy

instalować wszystkiego z prostej przyczy-

ny – z dużej części aplikacji nie będziemy

korzystać. Wybieramy wersję expert. Te-

raz instalator pokaże kolejno każdą grupę

Rysunek 2.

Moduł konfi guracji internetu dostępny w KDE

A – System bazowy, czyli wszystkie niezbędne dla systemu pliki.

AP – Aplikacje działające bez środowiska grafi cznego (działają pod konsolą).

D – Kompilatory, debuggery, oraz inne narzędzia programistyczne.

E – GNU Emacs

F – Pliki pomocy, FAQ, HowTo.

K – Kernel, czyli serce systemu.

KDE – K Desktop Environment, czyli środowisko grafi czne.

KDEI – Pakiety językowe dla KDE (w tym również umożliwiające polonizację).

L – Biblioteki systemu i aplikacji.

N – Narzędzia sieciowe.

T – Tetex, czyli system formatowania tekstu.

TCL – The Tool Command, skryptowy język programowania.

X – Podstawowe pliki managera okien w systemie.

XAP – Aplikacje działające w środowisku grafi cznym i wykorzystujące tzw. X'y.

Y – Gry konsolowe rodem z BSD.

Grupy pakietów w Slackware.

background image

17

Dla początkujących

Czy boisz się Slackware?

www.lpmagazine.org

pakietów, a my będziemy mogli wybrać te

najbardziej odpowiadające naszym oczeki-

waniom. Z góry zaznaczam, że jeżeli ktoś

nie posiada doświadczenia ze Slackware, to

niech nie zmienia grup: A, K, L oraz X. Naj-

więcej modyfikacji wprowadza się najczę-

ściej w związku z pakietami serii KDEI (tu-

taj wybieramy te związane z językiem pol-

skim, czyli: kde–i18n–pl–x.x.x–noarch–1 i

koffice–110n–pl–x.x.x–noarch–1 jeżeli ktoś

używa pakietu KOffice). Teraz pozostałą

jeszcze tylko selekcja XAP. To, jakie pakie-

ty zostaną tu zaznaczone jest już indywidu-

alną sprawą każdego użytkownika.

Teraz przejdźmy do właściwej konfigu-

racji w sekcji CONFIGURE. Na samym po-

czątku program instalacyjny poprosi nas o

wybór jądra systemu. Jeśli będzie dostępne

tylko jedno, nie będzie kłopotu. Jeżeli nato-

miast będzie kilka, to polecam wybór tego

najświeższego, np. wersję 2.6.21.5. Dalej

przejdziemy przez wybór modemu, myszki,

oraz strefy czasowej i zegara – jednak spra-

wa jest tu jasna, więc nie będziemy się za-

głębiać w detale. Ważnym punktem insta-

lacji jest natomiast instalacja tzw. bootlo-

adera, np. LILO. Jest to program rozrucho-

wy, który odpowiada za wybór oraz uru-

chomienia systemu. W dalszej części tek-

stu zajmiemy się jego konfiguracją. Tym-

czasowo jednak wybierzmy opcję simple.

Instalator spróbuje automatycznie zainsta-

lować program ładujący. W przypadku wy-

stąpienia błędów, należy wybrać drugą lub

trzecią opcję. Można wtedy edytować plik

konfiguracyjny LILO i dokonać wpisu sa-

memu. O tym jednak poniżej. Został nam

jeszcze wybór managera okien. Jeżeli ma-

cie zamiar używać KDE, można śmiało wy-

brać initrc.kde. Jeśli ktoś chce korzystać z

Xfce to analogicznie wskazuje initrc.xfce

itd. I to już koniec instalacji systemu. Jed-

nak koniec instalacji nie oznacza końca za-

bawy z konfiguracją. Tak naprawdę to do-

piero początek.

Ustawienia LILO i GRUB'a

Skoro udało się nam szczęśliwie zainsta-

lować system, warto teraz dopracować

wszystkie konfiguracyjne szczególiki. Za-

czynamy oczywiście od programu bootują-

cego. Standardowo będzie to LILO (LInux

LOader). Jeżeli jednak na dysku są dwa Li-

nuksy, bardzo możliwe jest, że zainstalowa-

ny jest GRUB (GRand Unified Bootloader

– również program ładujący). Właściwie

GRUB jest świeższy niż LILO i ma większe

możliwości. Warto zapoznać się z konfigu-

racją każdego z nich. O ile LILO został na-

pisany z myślą o Linuksach, to GRUB po-

trafi uruchamiać wiele różnych systemów

operacyjnych, np. Linux, FreeBSD, Win-

dows, Windows NT, DOS. Współpracuje z

różnymi systemami plików: ext3, ext2, mi-

nix, FAT, FFS, ReiserFS, XFS, a także JFS.

Przejdźmy jednak do konkretów. W

pierwszej kolejności idzie plik konfi gura-

cyjny /boot/grub/menu.lst. Zobaczmy, jak

wygląda poprawne zadeklarowanie systemu

operacyjnego. Ogólny schemat prezentuje się

następująco:

title Slackware 12.0, kernel

2.6.21.5

Powyżej przypisaliśmy do title tekst, który

będzie wyświetlony w menu podczas startu.

Warto zauważyć, że title i tekst są oddzielo-

ne tabulatorem (nie spacją).

Root (hd0,0)

Kolejna linijka jest odpowiedzialna za pra-

widłowe wskazanie dysku i partycji z sys-

temem. Wszystko jest tutaj liczone od zera,

tak więc hd0 oznacza pierwszy dysk, nato-

miast 0 pierwszą partycję.

Kernel /boot/vmlinuz root=/dev/

hda1 ro

Bardzo ważny zapis. Wskazujemy ścieżkę do

kernela. Czasami musimy jeszcze wskazać nu-

mer wersji pliku vmlinuz, np. vmlinuz–2.6.21.5.

Initrd /boot/initrd.img–2.6.18–

6–486

Powyższa linijka pojawi się zazwyczaj w

przypadku innych systemów typu Linux, np.

Debian. Na końcu dopisujemy jeszcze pole-

cenie boot i to wszystko. Teraz nasz Slac-

kware będzie się bez problemu uruchamiał.

W przypadku, gdy na komputerze znajdują

się dwa lub więcej systemów wpisy będą wy-

glądać analogicznie z tą tylko różnicą, że bę-

dziemy zmieniać numery dysków, partycji i

wersje kerneli. Gdybyśmy byli posiadaczami

dwóch dysków twardych to wpis (hd0,0) wy-

starczy zamienić na np. (hd1,0). A oto przy-

kład symbiozy dwóch odmiennych systemów

na jednym dysku twardym: Windowsa i Li-

nuksa. Wpis w pliku menu.lst wyglądałby na-

stępująco:

Zapis ten oznacza, że systemy znajdu-

ją się na jednym dysku twardym (hd0), przy

czym Windows jest na pierwszej partycji, a

Linux na drugiej.

Konfiguracja LILO jest bardzo podob-

na do tej przedstawionej dla GRUB'a. Plik

konfiguracyjny znajduje się w katalogu

/etc/lilo.conf. Jest niewielka różnica w za-

pisie informacji. Otóż najpierw przypisuje-

my ścieżkę do dysku.

boot = /dev/hda

Kolejnym krokiem jest przypisanie ścież-

ki do kernela.

image = /boot/vmlinuz

Teraz wskazujemy partycję, na której jest

zainstalowany system.

root = /dev/hda1

A na końcu określamy nazwę, która będzie

wyświetlana w menu podczas startu.

label = Slackware

Trzeba tu pamiętać, że nazwa musi się skła-

dać z jednego wyrazu, np. Slackware, De-

bian itd.

Rysunek 3.

Menager pakietów pkgtool

background image

18

Dla początkujących

Czy boisz się Slackware?

czerwiec 2008

Jeżeli z jakichś powodów system nie

będzie chciał się załadować po zmianach

w pliku konfiguracyjnym, nie panikuj i nie

instaluj całego systemu od nowa. Wystar-

czy edytować plik lilo.conf lub menu.lst

i sprawdzić wpisy. Prawdopodobnie oka-

że się, że pomyliłeś numery dysku lub par-

tycji. Jeśli wcześniej miałeś zainstalowa-

ny program GRUB, a instalator Slackware

nadpisał go programem LILO, to bez pro-

blemu można wrócić do GRUB–a, bez utra-

ty danych. Wystarczy w terminalu jako root

wywołać program wpisując grub, a następ-

nie wydać kolejno polecenia

root (hd0,0)

i

setup (hd0)

. Teraz znowu będziemy mo-

gli cieszyć się GRUB–em.

Na końcu chciałbym zwrócić uwagę

na dwa fakty związane z LILO. Aby zmia-

ny wprowadzone w lilo.conf zostały wczy-

tane konieczne jest wydanie polecenia li-

lo. Drugą bardzo ważną rzeczą jest urucha-

mianie systemu Windows. Sekcja odnoszą-

ca się do tego systemu powinna wyglądać

następująco:

other = /dev/hda1

label = Windows

Jeżeli Windows nie jest zainstalowany na

najstarszej partycji to konieczna jest linijka:

boot–as = 0x80

Zapis ten w pewnym sensie oszukuje LILO,

udając dysk primary master.

Automatyczne uruchamianie
w trybie grafi cznym

Nie każdy musi być maniakiem logowa-

nia się w trybie tekstowym. A tak właśnie

jest w przypadku Slackware bezpośrednio

po instalacji. Użytkownik musi zalogować

się w trybie tekstowym, czyli w konsoli, a

następnie wydać polecenie startx. Dopie-

ro wtedy można cieszyć oczy kolorowym

środowiskiem graficznym,np. KDE. Moż-

na to jednak w bardzo prosty sposób zmie-

nić. Wystarczy edytować plik inittab (oczy-

wiście jako root).

vim /etc/inittab

Tam należy odszukać sekscję #Default run-

level i linijkę id:3:initdefault. W zapisie

tym zmieniamy cyfrę 3 na 4 (id:4:initde-

fault) i zapisujemy zmiany. Po restarcie sys-

temu zostanie automatycznie uruchomione

środowisko graficzne.

Slack nie mówi po polsku?

Oczywiście, że mówi. Wystarczy tylko na-

uczyć go, jak ma to robić. Aby spolonizo-

wać KDE musimy mieć zainstalowaną pacz-

kde–i18n–pl–x.x.x–noarch–1. Dzięki niej

system będzie używał języka polskiego, np. w

menu. Ale jak ustawić polskie znaki w konso-

li? W tym celu należy dokonać kilku drobnych

modyfi kacji i ustawić odpowiednią czcionkę.

Za czcionkę w konsoli odpowiadają dwa pliki:

/etc/rc.d/rc.font oraz /etc/rc.d/rc.keymap. Jeśli

wybraliśmy język polski podczas instalacji to

wpisy w tych plikach powinny być ustawione

właściwie. Teraz edytujemy plik /etc/profi le.

Tam konieczne jest dopisanie trzech linijek:

export LANG="pl"

export LC_ALL="pl_PL"

export LESSCHARSET="latin1"

Dodatkowo można także ustawić język jed-

nostek monetarnych, metrycznych oraz ko-

munikatów. Służą do tego polecenia:

export LC_MONETARY="pl_PL"

export LC_NUMERIC="pl_PL"

export LC_MESSAGES="pl_PL"

Kolejnym plikiem, w którym musimy wpro-

wadzić zmiany jest /etc/profile.d/lang.sh.

Całą zawartość komentujemy za pomo-

cą znaku #. W dowolnym miejscu wpisu-

jemy: export LANG=pl_PL.ISO8859–2.

Ostatnim krokiem jest wybranie czcionki

obsługującej polskie litery (takie jak ą, ę,

ź itd.). W konsoli wydajemy polecenie set-

consolefont. W menu wybieramy czcionkę

lat2–16.psfu.gz. Po tych zabiegach (wca-

le nie tak skomplikowanych jak się wyda-

wało) możemy się cieszyć spolonizowanym

systemem.

Dlaczego nie działa mi pendrive?

Po instalacji Slackware pewnie każdy spo-

tkał się z tym problemem. System nie mon-

tuje pendrive, aparatu cyfrowego itp. A nie

robi tego, ponieważ nie ma ich na liście no-

śników przeznaczonych właśnie do monto-

wania. Gdzie jest ta lista? W pliku /etc/fstab.

To dzięki temu plikowi możemy zamonto-

wać nie tylko pendrive, ale także CD–ROM

i inne dyski twarde. Zacznijmy jednak od

przykładu. Dodajmy nasz pendrive lub apa-

rat cyfrowy. Na początku musimy stworzyć

odpowiednie katalogi. Jako root wpisujemy

w terminalu polecenie mkdir /mnt/pendrive.

Teraz wydajemy komendę, która zamontuje

urządzenie do utworzonego katalogu:

mount –t vfat /dev/sda1 /mnt/

pendrive

Oczywiście vfat to system plików. Właści-

wie teraz możemy już bez przeszkód mon-

tować i usuwać urządzenie. Ale wygodniej

jest dodać je do pliku fstab, aby czynności

te robił za nas system. Edytujemy plik i do-

pisujemy kod:

/dev/sda1 /mnt/pendrive

auto users,rw 0 0

Poszczególne wpisy oddzielamy tabulato-

rem. Pierwsza część to wskazanie urządze-

nia oraz katalogu w którym ma zostać ono

zamontowane. Następnie nakazujemy syste-

mowi, aby montował je automatycznie. Na

końcu zezwalamy użytkownikom na korzy-

stanie z tego urządzenia w trybie odczytu i

zapisu. Jeżeli używasz KDE to wystarczy

teraz na pulpicie z menu pod prawym klawi-

szem myszki wybrać Utwórz nowe––>Do-

wiązanie do urządzenia––>Aparat foto-

grafi czny. W przypadku, kiedy chcemy za-

montować np. drugi dysk twardy postępu-

jemy analogicznie. Ewentualnie zmienia-

my system plików z vfat na aktualny. Pozy-

cja CD–ROM jest zazwyczaj już dodana do

pliku i wystarczy ją aktywować (ponieważ

często przed wpisem stoi znak #). Skoro

potrafi my już obsługiwać pendrive, aparat,

CD–ROM oraz inne dyski twarde, możemy

spokojnie przystąpić do ustawienia połącze-

nia sieciowego.

Ustawianie
połączenia z Internetem

Połączenie z Internetem możemy nawią-

zać trzema sposobami. Po pierwsze możemy

użyć w tym celu aplikacji dostępnych w me-

nu K––>Ustawienia––>Internet i sieć. Świet-

nym i prostym zarazem rozwiązaniem jest

moduł konfi guracji KDE. Dzięki niemu użyt-

kownicy, którzy konfi gurują sieć bez proble-

mu poradzą sobie z tą czynnością.

Listing 1.

Zawartość pliku /boot/grub/menu.lst

dla Windows i Linuxa

title

Windows

95

/

98

/

NT

/

2000

root

(

hd0

,

0

)

makeactive

chainloader

+

1

title

Linux

root

(

hd0

,

1

)

kernel

/

vmlinuz

root

=

/

dev

/

hda2

ro

background image

19

Dla początkujących

Czy boisz się Slackware?

www.lpmagazine.org

Jest to wygodny sposób dla osób korzy-

stających ze środowiska grafi cznego. Często

jednak istnieje konieczność nawiązania połą-

czenia wykorzystując do tego jedynie konso-

lę. I tutaj mamy szerszy wybór, bo aż dwie

możliwości. Pierwszą jest program netcon-

fi g. Jego obsługa jest prosta, jednak warto ją

prześledzić. Pierwsze o co zostaniemy popro-

szeni, to nasza nazwa hosta i domeny. Jeśli

nie posiadamy domeny, musimy wpisać co-

kolwiek, aby przejść do kolejnych etapów.

Dalej wybieramy sposób konfi guracji Inter-

netu. Możliwości są trzy: DHCP (spróbuje

ustawić sieć automatycznie), manualne wpi-

sanie parametrów niezbędnych do połączenia

(Static IP), oraz loopback (jeśli wykorzystu-

jemy połączenie modemowe).

Dalej w zależności od tego co wybie-

rzemy, program poprosi nas o wpisanie od-

powiednich danych (IP, maska, brama itp.).

Jest to pierwszy z dwóch kroków konfi gura-

cji za pomocą narzędzia netconfi g. Drugim

etapem jest dodanie tzw. serwerów nazw,

czyli w skrócie DNS. W tym celu edytuje-

my plik /etc/resolv.conf i zamieszczamy od-

powiedni wpis: nameserwer xxx.xxx.xxx.xxx.

Jeżeli korzystamy z większej ilości serwerów

DNS to wpisujemy je w słupku, jeden pod

drugim poprzedzając każdorazowo słowem

nameserwer.

Trzecim sposobem konfiguracji połą-

czenia jest wykorzystanie narzędzia ifcon-

fig. Jego składnia jest przejrzysta, więc

i tu nie powinno być kłopotu. Właściwie

cała konfiguracja sprowadza się do zapi-

sania jednej linii kodu oraz przypisania

odpowiednich adresów DNS w pliku /etc/

resolv.conf. Do ustawienia sieci będą po-

trzebne adresy IP, maski, oraz tzw. broad-

cast. Teraz wystarczy wydać polecenie:

ifconfog eth0 <adres IP> broadcast

<adres broadcast> netmask <maska> up

Przykładowy zapis mógłby wyglądać nastę-

pująco:

ifconfi g eth0 10.11.12.13 broadcast

10.255.255.255 netmask 10.1.1.1 up

Jeżeli po drodze nie wystąpiły jakieś nie-

spodziewane błędy (a nie powinny), po po-

nownym uruchomieniu systemu będziemy

mogli korzystać z Internetu i sieci.

Instalowanie oprogramowania

Odpowiednie zarządzanie oprogramowa-

niem to podstawa każdego systemu. Nig-

dy nie jest tak, że po instalacji systemu

posiadamy wszystko, czego potrzebuje-

my. Niemal zawsze musimy zadbać o do-

datkowe aplikacje, biblioteki itd. Pakie-

ty przeznaczone dla Slackware mają roz-

szerzenie *.tgz. Jest to podstawowy sys-

tem pakietów, tak jak dla Debiana *.deb,

a dla Mandrivy *.rpm. Aktualnie więk-

szość aplikacji można już znaleźć w po-

staci paczek TGZ. Pamiętajmy jednocze-

śnie, że Slack nie obsługuje zależności.

Trzeba samemu zadbać o wymagane pli-

ki. Ta jak w przypadku wszystkich dys-

trybucji Linuksa istnieje możliwość sa-

modzielnej kompilacji programów ścią-

gniętych w postaci kodów źródłowych.

Do instalacji służy kilka aplikacji, jed-

nak standardowo Slackware używa narzę-

dzi z grupy PKG, takich jak: pkgtool, in-

stallpkg, removepkg, upgradepkg, makepkg

oraz expolodepkg. Pierwszy z nich zawie-

ra menu, z którego możemy w prosty spo-

sób wybrać pakiety do instalacji lub usunię-

cia. Narzędzie to pozwala również na pod-

gląd zainstalowanych w systemie paczek (w

postaci listy).

Jeśli chcemy dodać nową paczkę wybie-

ramy opcję Current (bieżący katalog), Other

(własna lokalizacja) lub Floppy (dyskietka)

wskazując jednocześnie ścieżkę do instalo-

wanego pakietu. Do usuwania oprogramo-

wania służy opcja Remove. Aby przejrzeć li-

stę już zainstalowanych paczek wybieramy

pozycję View.

Równie łatwo możemy wykonać te

czynności posługując się installpkg oraz

removepkg. Składnia jest banalnie prosta.

Wpisujemy installpkg ścieżka_do_pliku.

Identycznie jest w przypadku removepkg.

Oczywiście każde z tych narzędzi posia-

da również dodatkowe opcje, jednak nie

są one restrykcyjnie wymagane do instala-

cji. Wspomnieliśmy również o upgradepkg

służącym do aktualizacji oprogramowania,

makepkg, dzięki któremu możemy stworzyć

paczkę TGZ z zawartości danego katalogu

oraz explodepkg rozpakowującym zawar-

Rysunek 4.

Podgląd zainstalowanych paczek przy użyciu pkgtool

Listing 2.

Opcje programu slapt–get.

––

update

|

u

pobierz

pkg

z

MIRRORa

––

upgrade

aktualizuj

zainstalowane

pkgs

––

dist

upgrade

aktualizuj

do

nowszej

wersji

––

install

|

i

[

nazwa

(

y

)

pkg

]

instaluj

wybrany

pkg

(

s

)

––

install

set

[

grupa

(

y

)

pkg

(

s

)]

zainstaluj

okre

ś

lon

ą

(

e

)

grup

ę

(

y

)

pkg

(

s

)

––

remove

[

nazwa

(

y

)

pkg

]

usu

ń

wybrany

pkg

(

s

)

––

show

[

nazwa

pkg

]

poka

ż

opis

pkg

––

search

[

wyra

ż

enie

]

szukaj

dost

ę

pnych

pkgs

––

list

wy

ś

wietl

pkgs

––

available

wy

ś

wietl

dost

ę

pne

pkgs

––

installed

wy

ś

wietl

zainstalowane

pkgs

––

clean

wyczy

ść

pkgs

w

cache

––

autoclean

usu

ń

tylko

stare

,

niedost

ę

pne

pkgs

z

cache

––

add

keys

pobieraj

klucze

GPG

ź

r

ó

de

ł

background image

20

Dla początkujących

Czy boisz się Slackware?

czerwiec 2008

tość pakietu. Jak widzimy za pomocą tych

kilku niewielkich, lecz potężnych narzędzi

można rozporządzać pakietami.

Aby ułatwić pracę ze Slackware, a może

również bardziej rozpowszechnić tą dystrybu-

cję powstało kilka aplikacji będących odzwier-

ciedleniem np. apt–get znanego z Debiana i je-

go pochodnych. Do najważniejszych przedsta-

wicieli takich aplikacji należą: slapt–get (do

którego istnieje grafi czna nakładka Gslapt)

oraz swaret. Programu slapt–get używa się bar-

dzo podobnie jak apt–get z Debiana. Sprawdź-

my jakie opcje proponuje nam slapt–get: Aby

jednak slapt–get obsługiwał zależności i pobie-

rał pliki z Internetu należy odpowiednio zmie-

nić jego plik konfi guracyjny. W tym celu edy-

tujemy plik /etc/slapt–get/slapt–getrc. Musimy

w nim ustawić kilka parametrów. Zacznijmy od

wskazania katalogu, do którego program będzie

zapisywał pobrane pliki. Robimy to ustawiając

zmienną WORKINGDIR=ścieżka_do_katalo-

gu. Teraz pozostało tylko wskazać adres repo-

zytoriów. Tutaj proponuję trzy adresy zawiera-

jące dużo waniliowych paczek:

• SOURCE=ftp://ftp.slackware.com/pub/

slackware/slackware–12.0/

• SOURCE=http://darkstar.ist.utl.pt/

slackware/addon/slacky/slackware–12.0/

SOURCE=http://software.jaos.org/

slackpacks/12.0/

Zapisujemy zmiany i możemy instalować no-

we paczki. Program automatycznie pobie-

rze wymagane paczki (jeśli będą dostępne).

Niestety nie wszystkie paczki zawierają in-

formacje o zależnościach. W takim wypad-

ku będziemy zmuszeni sami o to zadbać.Kon-

kurencyjnym, jeżeli można tak powiedzieć,

programem jest znany użytkownikom Slac-

kware swaret. Aby móc używać programu

należy odpowiednio zmodyfi kować plik /etc/

swaret.conf.new. Należy tam dopisać ścieżkę

do repozytoriów, np.

• ROOT=ftp://ftp.slackware.com/pub/

slackware/slackware–12.0

Podstawowe polecenia to –install, ––upda-

te oraz –upgrade. Nie zapominajmy jednak,

że każdy pakiet zajmuje określoną ilość

miejsca na dysku. Instalujmy więc aplika-

cje z głową.

Czasem jednak trafi my na aplikacje czy bi-

bliotekę, która nie jest dostępna w postaci pli-

ku TGZ i nie ma jej w repozytoriach. Będziemy

musieli pobrać paczkę z kodem źródłowym, a

następnie sami ją skompilować. Operacja ta jest

zazwyczaj czterostopniowa. Po pierwsze musi-

my rozpakować archiwum. Nie ma znaczenia,

czy zrobimy to poleceniem tar –zxfv archiwum,

czy za pomocą grafi cznej nakładki dostępnej w

niemal każdym środowisku grafi cznym. Po roz-

pakowaniu przenosimy się w konsoli do wypa-

kowanego katalogu. Teraz w zależności, czy jest

w nim plik confi gure.sh, czy go nie ma wpisuje-

my bądź nie polecenie sh confi gure.sh. Jeżeli nie

ma błędów przystępujemy do kompilacji. Wyda-

jemy kolejno polecenia: make a następnie make

install. Po tych zabiegach nowa paczka będzie

już zainstalowana w systemie i gotowa do uży-

cia. Na zakończenie wspomnę jeszcze o dwóch

bardzo przydatnych narzędziach. Pierwsze z

nich to standardowa aplikacja rpm2tgz, która

konwertuje paczki RPM na TGZ. Jest ona przy-

datna do instalacji np. OpenOffi ce. Drugim na-

rzędziem jest checkinstall. Jego działanie pole-

ga na konwersji plików źródłowych na goto-

we do instalacji paczki TGZ.Jak widać istnie-

je mnóstwo sposobów instalacji nowego opro-

gramowania. Nie trzeba się martwić, że na Slac-

kware braknie nam naszych ulubionych progra-

mów, ponieważ w każdej chwili możemy je do-

instalować. Warto także założyć oddzielny fol-

der (lub płytę CD), na której będziemy przecho-

wywać pobrane już paczki. Dzięki temu następ-

nym razem zaoszczędzimy sporo czasu na szu-

kanie oraz pobieranie ich z sieci.

Robimy waniliowe paczki

W przypadku Slackware nie można pominąć

dwóch narzędzi: rpm2tgz oraz checkinstall.

Pierwsze z nich jak sama nazwa wskazuje słu-

ży do konwersji paczki RPM na slackware’o-

wą TGZ. Obsługa tej aplikacji jest bardzo pro-

sta, gdyż wystarczy wpisać w konsoli rpm2tgz

/ścieżka/do/pliku.rpm. Po wykonaniu powyż-

szego polecenia zostanie utworzony plik TGZ,

który możemy zainstalować poleceniem in-

stallpkg. Być może, ktoś zastanawia się w ja-

kim celu przerabiać pliki rodem z Red Hata na

paczki Slackware. Otóż wspomniałem o tym,

ponieważ właśnie w taki sposób można bez

większych problemów zainstalować bardzo po-

pularny pakiet biurowy OpenOffi ce. Wystar-

czy pobrać najnowszą wersję ze strony http:

//www.openoffi ce.org (oczywiście w postaci

paczki RPM). Po rozpakowaniu ściągniętego

archiwum, przechodzimy do katalogu RPMS.

Teraz za pomocą polecenia rpm2tgz *.rmp

kompilujemy całą zawartość aby uzyskać wa-

niliowe paczki Slackware. Ostatnim krokiem

będzie zainstalowanie nowo utworzonych pa-

kietów: installpkg *.tgz. W ten oto sposób dzię-

ki rpm2tgz możemy korzystać z OpenOffi ce.

Przerabianie RPM na TGZ nie jest popularnym

i lubianym zabiegiem. Znacznie częściej wyko-

rzystuje się narzędzie checkinstall. Także służy

ono do tworzenia paczek TGZ. Czym zatem się

różni od rpm2tgz? Przede wszystkim tym, że

kreuje TGZ z kodu źródłowego, a nie z gotowej

paczki innego systemu. Jest to bardzo wygod-

na, oraz wydajna metoda stworzenia własnych

pakietów TGZ. Aby jednak móc korzystać z

checkinstall musimy go zainstalować. Można

pobrać go z internetu w postaci źródeł lub go-

towego pakietu TGZ (np. ze strony www.slac-

ky.it). Proces instalacji ze źródeł używając apli-

kacji checkinstall jest trzystopniowy. Po roz-

pakowaniu archiwum uruchamiamy skrypt sh

confi gure. Następnie kompilujemy za pomocą

make. Ostatnim krokiem jest stworzenie pacz-

ki TGZ. W tym celu wpisujemy checkinstall -S.

Parametr -S oznacza, że plikiem wynikowym

będzie właśnie TGZ (Slackware). Dostępne są

także opcje -D (Debian) oraz -R (RPM).

Podsumowanie

Udało nam się przebrnąć przez żmudny pro-

ces konfiguracji Slackware. Nie jest on bar-

dzo skomplikowany, jest to raczej kwestia

wprawy. Warto jednak zapoznać się z tym

systemem, a nawet używać go na kompu-

terach typu Desktop. Slackware jest sys-

temem stabilnym, można powiedzieć nie-

zawodnym. Nie bez powodu jest on po-

wszechnie stosowany na serwerach. Naj-

nowsza wersja 12.0 została wyposażona w

jądro z serii 2.6, co umożliwia bezproble-

mowe wykrywanie większość sprzętu. Jed-

nocześnie developerzy pozostawili środo-

wisko KDE i Xfce znacznie ułatwiające

pracę w systemie. Minusem może być fakt,

że zrezygnowano z bardzo przyjaznego dla

użytkownika środowiska GNOME. Pamię-

tajmy, że Slackware nie ma być systemem

prostym w użyciu, lecz bardzo funkcjo-

nalnym. Korzystanie z jego walorów sta-

nie się łatwe wraz z nabytym doświadcze-

niem, gdyż jak wszyscy pamiętamy prakty-

ka czyni mistrza.

8 lat zajmuję się programowaniem i linuxem. Od 4 lat pisze teksty związane z tą tematyką.

Ponadto jestem jednym z redaktorów Dragonia Magazine.

Kontakt z autorem: lucas.ciesielski@gmail.com

O autorze


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Parkiet 2008 06 07 08 Jędrzejewski z Ponarem zwiążę się na długo
Węcowski M , 2008 06 05 MW, Straszak czy gilotyna Ostracyzm i elity ateńskiej demokracji
czy czujesz się atrakcyjna, psychotesty dla nastolatek
Czy orientuje się ktoś jaki jest potrzebny wzór na Dp0 dla koła zębatego
Czy Palikot się onanizuje
2008 06 Test CAPTCHA
Jest czy wydaje sie, sprzedaż-ćwiczenia
PiKI 2008 06
Czy opłaca się trzymać prędkości krążkowe, Szybowce, SZYBOWCE
Czy poświęcenie się jakiejś idei zawsze wymaga wyrzeczeń
2008 06 pisemny klucz
2008 06 Java Microedition – metody integracji aplikacji [Inzynieria Oprogramowania]
Czy zgadzasz się z tezą
Czy opłaca się ocieplać ściany
Organizacja budowy - dzialka budowlana - cz.1, Czy da się ocenić położenie działki pod kątem planowa
Czy powinno się stosować płyny do higieny intymnej
Czy odnowienie się starego urazu jest wypadkiem przy pracy
czy zmienila sie rola diuretykow tiazydowych w leczeniu nadcisnienia tetniczego

więcej podobnych podstron