Dowcipy o blondynkach. Kochamy blondynki
- Dlaczego, gdy jest zimno, to blondynki idą do kąta?
- Bo tam jest 90 stopni.
- Jak blondynka robi dżem (ew. marmoladę)?
- Obiera pączka.
Przychodzi blondynka do sklepu tekstylnego i mówi:
- Chciałabym kupić sukienkę w kolorze kawy z mlekiem.
- Z cukrem, czy bez? - pyta ekspedientka.
W szkole, klasie blondynek, nauczyciel zadaje pytanie jednej z nich :
- Ile jest dwa razy dwa ?
- Osiem.
- Źle.
Cała klasa : DAĆ JEJ JESZCZE JEDNĄ SZANSĘ !!!
- Ile jest dwa razy dwa ?
- Sześć.
- Znowu źle.
Klasa : DAĆ JEJ JESZCZE JEDNĄ SZANSĘ !!!
- Ile jest dwa razy dwa ?
- Cztery.
Klasa : DAĆ JEJ JESZCZE JEDNĄ SZANSĘ !!!
- Dlaczego jedne blondynki są hude, a drugie grube?
- Bo te pierwsze jedzą makaron wzdłóż, a te drugie w poprzek.
Jadą trzy blondynki windą. Nagle coś się zepsuło i winda stanęła między
piętrami. Jedna z nich przerażona tłucze w ścianki, ale nic to nie daje.
Druga zrezygnowana usiadła w kącie. Wreszcie trzecia po półgodzinnym
namyśle mówi:
- To co dziewczyny, krzyczmy razem !!!
A blondynki:
- Razem, razem, razem !!!!
Do kasy biletowej podchodzi blondynka z dziećmi ii pyta:
- Czy muszę wykupić bilety dla dzieci jeżeli mają tylko kilka lat?
- Jeśli poniżej pięciu to nie musi pani. - To dobrze, bo mam ich czworo.
- Czym się różni blondynka od jajka ?
- Jajko się soli, a blondynki pieprzy.
- Dlaczego blondynka uśmiecha się, gdy strzelają pioruny ?
- Bo myśli, że robią jej zdjęcie.
Jasio jedzie z rodzicami samochodem i komentuje:
- Mamo jakie ładne krówki...
mamo jakie ładne kozy...
mamo jakie ładne drzewka...
tato jaka ładna blondynka...
Dwie blondynki spacerują po plaży. Jedna krzyczy do drugiej:
- Patrz, martwa mewa!!!
Na to druga zadziera wysoko głowę :
- Gdzie ? Nie widzę !
Na przyjęciu chłopak proponuje blondynce:
- Może porozmawiamy? - Jestem taka zmęczona. Może zatańczymy.
- Co mówi blondynka po skończonym stosunku ?
- Wy chłopcy wszyscy jesteście z tej samej drużyny ?
Blondynka kupiła telefon komórkowy i wzięła goo do sklepu i ktoś do niej
zatelefonował.
- Halo... Madziu zatelefonowałaś do sklepu, skąd wiedziałaś gdzie jestem?
Dwaj ludożercy - tata i syn - idą po plaży. W pewnej chwili zauważyli
smukłą dziewczynę.
- Tato może zjedlibyśmy ją na obiad ?
- Coś ty, synku ? Taką chudą ?
Po chwili spotykają piękną blondynkę z dużym biustem.
- A może tę zjemy ?
- Nie !!! Tę zabierzemy do domu a mamę zjemy.
- Dlaczego blondynka nie odzywa się podczas stosunku ?
- Ponieważ mama zabroniła jej rozmawiać z nieznajomymi !!
- Po co blondynce majteczki ?
- Żeby było jej ciepło w kostki.
Spotykają się dwa krokodyle.
- Wiesz zjadłem dziś blondynkę. Miała tak pusto w głowie, że nie mogę
się teraz zanurzyć.
- Co mówi blondynka do galaretki zanim ją zje ?
- Nie trzęś się tak malutka, to i tak nic nie pomoże.
- Dlaczego blondynki nie lubią tartej bułki ?
- Bo się kiepsko masłem smaruje.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
dowcipy o blondynkach 2Dowcipy o BlondynkachDowcipy Blondynki 2Dowcipy o blondynkachDowcipy Blondynki 3dowcipy o blondynkachDowcipy Blondynki 4Dowcipy Blondynki 1dowcipy(9)Konie w dowcipachdowcipy 10 01 2008Blondyneczka?yer Fulldowcipy kawały kawaly smieszne smsy dowcipy kawaly kawsdały smieszne smsyBlondynka niebieskie oczydowcipy o lekarzachDOWCIPY o Jasiu 1Kate Brian Szkoła dla blondynekwięcej podobnych podstron