Anna Ignaczewska
„Palcem na wodzie pisane”
1
.
Esej interpretacyjny
„Platon , czyli dlaczego”
Wisławy Szymborskiej
Wisława Szymborska szuka w swojej poezji intelektualnego porozumienia z
odbiorc
ą . Konfrontuje teraźniejszość i przeszłość. Tak też dzieje się w
najnowszym tomiku „Chwila” . Tworzy poezj
ę domagającą się myśli. Stawia w
niej pytania, ale nie zawsze udziela odpowiedzi. To nas odbiorców zmusza do
wysiłku, intensywniejszego my
ślenia . Jest to poezja bytów, niby bytów, wydań
drugich
życia-poprawionych. Język, którym posługuje się poetka, jest sprawnym
narz
ędziem opisywania świata, rozpoznawania jego absurdów i paradoksów
istnienia. Wiersze cz
ęsto przybierają kostium liryki filozoficznej. W antologii
poezji Wisławy Szymborskiej odnajdziemy wiele utworów traktuj
ących o
staro
żytności, nawiązujących do niej, tłumaczących świat dzięki analogiom. Ale o
tym na koniec.
Przejd
źmy do twórcy pierwszego systemu filozoficznego, jakim jest idealizm
obiektywny, czyli do Platona, a wła
ściwie Aristoklesa. Zakłada on, że świat rzeczy
zmysłowych jest odwzorowaniem
świata idei. Są one światem żyjących pojęć,
niezale
żnych od relatywizmu i subiektywizmu. Filozofia jego zdaniem jest
szukaniem prawdy, ukrytej za tak ogólnymi nazwami, jak pi
ękno, brzydota,
sprawiedliwo
ść, dobro. Nawet nie zdajemy sobie sprawy jak wiele dzisiejszych
my
śli i koncepcji pochodzi od Platona. Po trosze zostaną one przytoczone w
niniejszej pracy. Przykładem mo
że być Jaskinia Platona która jest symbolem
znikomo
ści wiedzy ludzkiej. Platon chciał przekazać prawdy, do których ludzie
jemu współcze
śni jeszcze nie dojrzeli. Pomimo upływu prawie dwóch i pół tysiąca
lat od spisania przez niego swoich pogl
ądów, nadal jest trudno je pojąć.
Motywem centralnym wiersza Szymborskiej jest Byt Idealny i materia.
Źródło wiersza to idealizm obiektywny Platona, o którym była wcześniej mowa.
Rzadko w wierszach Szymborskiej pojawiaj
ą się nazwiska, częściej są to aluzje,
nawi
ązania do doktryn filozoficznych. Wiersz przybrał formę raportu policyjnego
lub notatki prasowej. Jest kpin
ą z aksjologii Platona. Natura , normy i kryteria
warto
ściowania cnót takich jak: Mądrość , Harmonia , Piękno , Dobro, Prawda , są
badane w aksjologii . Tu poddaje si
ę je krytyce z odrobiną ironii . Cnotom Platona
przypi
ęto łatkę np. Mądrość zaczyna kuleć , Harmonia zagrożona jest przez
wzburzone wody , Pi
ękno musi znosić dolegliwości jelit , zamiast Dobra pojawia
si
ę jego cień, a Prawda Naga szuka odzienia . Platon twierdził , że cnoty są
zdrowym stanem duszy, jej pi
ęknem i siłą , natomiast małoduszność jest jej plagą,
brzydot
ą i chorobą , ale patrząc na człowieka w dzisiejszym świecie , dusza coraz
ci
ężej choruje, więc i cnoty będą słabły . Materia się kończy , a idea trwa nadal ,bo
przecie
ż „żyjemy , żeby umrzeć”
2
.
Głosem mówi
ącym „ja” lirycznym jest osoba przemawiająca w imieniu
autorki wiersza. Podmiot wypowiada my
śli autora , jest jego maską. Jest to typ
liryki po
średniej , filozoficzno-refleksyjnej. Przemowa „ja” lirycznego to monolog,
przerwany w ostatniej strofie zwrotem do Platona . Zagadkowy jest tytuł wiersza ,
wielow
ątkowy . Dlaczego zajmujemy się Platonem , jego filozofią ? Dlaczego
nie kogo
ś innego ? Stawiamy odwieczne pytanie dlaczego ... ? Nie znajdujemy na
-2-
nie odpowiedzi , a mo
że odpowiedź nie istnieje i daremnym trudem jest jej
szukanie . Wiersz Szymborskiej nie jest prost
ą , łatwą i przyjemną interpretacją
otaczaj
ącego nas świata . Po przeczytaniu mamy więcej wątpliwości niż na
pocz
ątku . Może takie było zamierzenie poetki . Zaintrygować , zmusić do
my
ślenia . Dlaczego ? Ciśnie się na usta i nigdy nie znajdziemy na to pytanie
odpowiedzi. Dlaczego, skoro istniej
ą tak szczytne idee ,świat jest taki zły.
Dlatego,
że „rzeczy się stają, a idee istnieją”
3
? M
ądrość, Harmonia, Prawda,
Dobro, Pi
ękno. Dlaczego, pomimo tak wielu naukowców, którzy są w stanie
przewidzie
ć konsekwencje swoich badań np. nad bronią powszechnego rażenia,
nadal trwa jej produkcja? Dlaczego skoro wiemy ,
że życie jest jedno, kłócimy się,
gniewamy nieraz przez wiele lat, nie staramy si
ę żyć w harmonii. Co jest „cieniem
Dobra”? Czy
żby zło, które jest tylko cieniem idei .Wszystko na ziemi jest dalekie
od doskonało
ści ,więc może jednak na skali przesunięte jest w kierunku zła.
Dlaczego istnieje idea pi
ękna, a jest tyle brzydoty wokoło? „Ukryte piękno jest
lepsze od jawnego”. Czy
żby już na przełomie VI/V wieku p.n.e. wiedział o tym
Heraklit z Efezu? Ukryta idea pi
ękna ma cień w postaci sztuki . Może musi istnieć
idea ukryta ,
żeby jakiekolwiek jej odbicie istniało na ziemi. Dlaczego wszyscy
politycy tak lubi
ą okłamywać wyborców? Może w polityce sama prawda byłaby
szkodliwa, „ale tego nie zdradzi nawet Prawda Naga” . A mo
że tak naprawdę nie
ma
świata idealnego? Może musi istnieć materia, żeby idea mogła się objawić.
Materia nie mo
że istnieć bez idei i odwrotnie. Istnieje więc związek ułomnej
materii i doskonałej idei. „Byt Idealny” szuka wra
żeń w złym towarzystwie
materii. To polemika z Platonem, który faworyzował idee. Mo
że „ja” liryczne
wyra
ża sprzeciw wobec ubóstwianych przez Platona idei. Odpowiedzi na
postawione pytania w wierszu nie otrzymamy. By
ć może cała filozofia polega na
stawianiu pyta
ń. „Słowo jest cieniem czynu” jak powiedział Demokryt z Abdery.
Tytuł utworu nie ko
ńczy się znakiem zapytania, ale umożliwia tworzenie
hipotez, zało
żeń opartych na prawdopodobieństwie, możemy szukać więc nowych
prawd. Ma on w sobie po cz
ęści elementy zamienni , po części elipsy . Nawiązuje
do filozofii Platona – idealizmu obiektywnego.
Wiersz składa si
ę z siedmiu nierównych strof, cztery spośród nich są
trójwersowe. Nie ma zgodno
ści sylab, są przecinki, myślnik. Akcent pada w
wi
ększości z nich na drugą sylabę od końca . Jest rym żeński, gramatyczny
niejasnych
nieznanych
Jest to wiersz wolny. Zaczyna si
ę dość szybkim tempem. Pierwsza strofa
daje ogólne poj
ęcie o tym, co się stało z Bytem Idealnym. „Byt Idealny przestał
sobie wystarcza
ć.” W następnych „ja” liryczne wymienia cechy Bytu np.
„ociosany z ciemno
ści”.
-3-
Od trzeciej strofy szuka przyczyn zmiany jego sytuacji. W czwartej , najdłu
ższej
wymienia warto
ści i przyporządkowuje im pojęcia nacechowane negatywnie np.
Harmoni
ę mają rozrywać wzburzone wody. Wiersz na koniec przybiera wolniejszy
rytm. Ko
ńczy go lapidarna, platońska skarga na poetów, skierowana do samego
filozofa. Cały wiersz jest polemik
ą . Czytając go, ma się wrażenie, że „ja” liryczne
ekspresywnie wyrzuca z siebie zarzuty, zni
żając głos i kończąc Ciszą... wobec,
której poeci nic nie znacz
ą. W sumie jest to niedopowiedzenie , może aluzja do
sytuacji poetów w proponowanym przez Platona systemie pa
ństwa idealnego,
zarz
ądzanego przez filozofów, gdzie dla nich nie było miejsca. „Wiekuista cisza
tych niesko
ńczonych przestrzeni przeraża mnie” miał powiedzieć pisarz i filozof
Blaise Pascal. Nazwisko słynnego staro
żytnego filozofa występuje na początku
tytułu i w ostatniej strofie. Swoj
ą drogą, dlaczego tylko u Platona miało być
idealnie?
Spójrzmy teraz na warstw
ę leksykalną utworu poetyckiego. Mamy do
czynienia z wydarzeniem niecodziennym. Byt Idealny został uosobiony i zacz
ął
dziwnie si
ę zachowywać. Coś niewyobrażalne i nieskończone ,coś niepojęte
przerywa trwanie i tak po prostu szuka wra
żeń. Można wnioskować, że niemożliwe
jest
życie w zupełnym odosobnieniu . „Ja” liryczne określa go jako „ociosanego z
ciemno
ści” i „wykutego z jasności”, stosując przenośnię. Dosadność jej
podkre
ślają użyte epitety . Widzimy dzięki temu jak dalece inny, odmienny od
naszego był los Bytu Idealnego. Co mo
żna ciosać, a co wykuwać? Kamień,
marmur, drzewo , czyli materi
ę. Te same ziemskie czynności dopadły Ideę.
Ciemno
ść, ciosanie, wykuwanie kojarzy się z niszczącą siłą kilofa. Są to pojęcia
nacechowane negatywnie. Pomimo tego, czytaj
ąc wiersz , doskonale wiemy, że nie
o wywołanie uczucia strachu tu chodzi. Autorka poprzez u
życie przeciwstawnych
poj
ęć chciała wyrazić status Bytu Idealnego. Myślę, że się to jej udało.
Byt Idealny znudzony samotno
ścią, zapragnął towarzystwa materii i
opu
ścił „swoje senne nad światem ogrody”. Sen , między innymi dzięki niemu
istniejemy . Byt tak
że. Ogrody zostały ożywione, zawieszone nad światem pełnym
materii. Byt patrzył na
świat z góry, tak jak mogła patrzeć nań królowa
Semiramida w Babilonie. Ogrody były tak cudowne,
że zaliczono je do siedmiu
cudów
świata. Niestety już ich nie ma. Czyżby Bytowi Idealnemu groziło
całkowite znikni
ęcie ? W każdym bądź razie w porę poszukał sobie odpowiedniego
towarzystwa. Kojarzy mi si
ę tu tekst piosenki „Pamiętajcie o ogrodach” autorstwa
Jonasza Kofty. Nast
ępne zdanie w tej piosence brzmi „przecież stamtąd
przyszli
ście”. Uważam, że jest bardzo adekwatne do sytuacji Bytu Idealnego i
materii.
„Ja” liryczne przywołuje licho. Licho po staropolsku to po prostu
zakamuflowane okre
ślenie szatana. Ludzie nazwali go lichem, gdyż bali się, że
-4-
przyb
ędzie. Obecnie używa się tego określenia, gdy jesteśmy czymś
zniecierpliwieni, zagniewani, wtedy pytamy „czemu u licha” lub stwierdzamy
„złego licho nie we
źmie” Autorka użyła je, by uwypuklić nicość materii wobec
Bytu. Uosobiony Byt, jak zwykły człowiek szuka wra
żeń w towarzystwie. Tyle, że
tutaj z góry przes
ądzono jakie ono jest. Sprawa ta została ukazana z odrobiną
ironii.
Ulubione przez Platona idee tak
że zostały uosobione. Poetka dzięki temu
uzyskała obraz niezwykło
ści wzajemnych kontaktów Bytu i materii. Materia
jednak nie ma widoków na wieczno
ść. „Ludzie umierają, ale śmierć jest
nie
śmiertelna”
4
, oczywi
ście wtedy, gdy uznamy, że śmierć jest ideą. Materia
ulegnie zepsuciu, rozło
ży się. Ma kłopoty z trwaniem. Nie jest jej dane być tam,
gdzie czas zatraca swoje poj
ęcie. „Ja” liryczne używa słowa nacechowanego
negatywnie . Pech , mie
ć pecha, nie mieć szczęścia w życiu. Jeśli Byt Idealny do
towarzystwa we
źmie sobie pechową materię, to może utracić swój idealizm.
Oksymoronem „M
ądrość kulawa” rozpoczyna się mieszanie idei i materii.
Musimy d
ążyć do osiągnięcia mądrości, jeśli przyporządkujemy jej cechy
negatywne, to straci ona swój sens. Co oznacza okre
ślenie „z cierniem wbitym w
pi
ętę”? Cierń , korona cierniowa, ukrzyżowanie Chrystusa. Jeśli przywołać
obyczaje karne z czasów rzymskich, to dowiemy si
ę, że właściwie każdemu
skaza
ńcowi ją zakładano. Cierń to ból, droga cierniowa, którą może być życie
ka
żdego z nas. Cierń w oku, w nodze to określenie rzeczy zbędnej, dręczącej ,
dokuczliwej. M
ądrość idealna utyka, ale przecież „cierpienie nauczycielem” Cierń
to tak
że głupota ludzka. I wreszcie jest zamaskowany cytat ze starożytności, z
mitów greckich. Pi
ęta Achillesa to słaby punkt, to miejsce, gdzie można ugodzić,
zada
ć ranę. Na niej kończyła się nieśmiertelność Achillesa dana przez bogów. Jeśli
człowiek kuleje, nie jest w pełni sprawny. To samo dzieje si
ę z mądrością. Jest
ograniczona przeszkod
ą.
Czas na Harmoni
ę , którą postrzegamy jako zgodność, zgranie, konsonans,
ale czy ona jeszcze istnieje, skoro wzburzone wody rozrywaj
ą ją ? Woda została
uosobiona, przez co „ja” liryczne wyraziło rozd
źwięk, dysonans, dysharmonię. Nie
ma ju
ż Harmonii.
Pi
ękno, czy chociaż jego nic nie zakłóciło? Cień Piękna to sztuka. „Piękno z
niepowabnymi w
środku jelitami” Piękno na ziemi miesza się z brzydotą. Po raz
kolejny oksymoron uwydatnił ró
żnice. Znakiem tej ostatniej są jelita. Autorka
zastosowała neologizm „niepowabne”, który uwydatnia rozbie
żności między
czym
ś, co jest powabne ,eleganckie a czymś, co nie zachwyca, co jest nieładne.
Dobro „ i po co z cieniem”. Cie
ń, może na coś padać, na kogoś można rzucić
cie
ń. W tym znaczeniu nie kojarzy się pozytywnie, ale trochę cienia zawsze się
przydaje, gdy sło
ńce za bardzo grzeje. Dobro ziemskie jest cieniem Dobra jako
warto
ści idealnej.
-5-
Prawda Naga, według bajki straciła odzienie, którym okrył si
ę fałsz po
wspólnej k
ąpieli i poszedł między ludzi. Prawda nie chcąc przywdziać stroju fałszu
poszła w
świat nago. Nagość odsłaniała wszystkie kłamstwa. Nie istnieje już
idealna Prawda, gdy
ż „jest zajęta przetrząsaniem ziemskiej garderoby”. Chce się z
powrotem okry
ć. Wielka wartość, ot tak jakby stała się skrzętną, nazbyt dociekliwą
gospodyni
ą domową. Czyżby „ideał sięgnął bruku”
5
?
Omówienie poszczególnych elementów w tej cz
ęści wiersza pozwala lepiej
dostrzec pytania, które „ja” liryczne za pomoc
ą przenośni ukryło w wierszu. Służą
temu tak
że, użyte epitety. Po co Mądrości potrzebna jest głupota, Harmonii-
dysharmonia, Pi
ęknu-brzydota, Dobru-zło a Prawdzie-fałsz.
Na koniec o poetach. S
ą oni tylko „wiórami roznoszonymi podmuchem
spod pos
ągów” i „odpadkami wielkiej na wyżynach Ciszy”. To piękna przenośnia,
której znaczenie spróbuj
ę wytłumaczyć. Kim są poeci obecnie, a kim byli dla
Platona ? Obecnie dzi
ęki nim możemy choć trochę lepiej zrozumieć świat.
Oczywi
ście pod warunkiem, że czytamy poezję. Dla Platona byli nikim. Chciał ich
wyp
ędzić ze swojego idealnego państwa. Za jedynie godnych władzy uznawał
filozofów. Poeci tylko m
ącą, szukają dziury w całym, stawiają zbędne pytania, nie
daj
ą na nie odpowiedzi. Są składnikiem powietrza. Raz są tu, raz tam. Może Platon
bał si
ę, że rozniosą jego Byt Idealny w pył ? Nasuwa się pytanie kogo „ja”
liryczne miało na my
śli opisując poetów. Może współczesnych dziennikarzy, lub
amatorów z niedoko
ńczonym wykształceniem. Co poeci mogli zdziałać przeciwko
filozofom, czy mogli im zagrozi
ć? Pewnie nie skoro nic nie znaczyli wobec
pos
ągów i Ciszy a może właśnie tak ,gdyż wątpiąc, są dociekliwi. Otwierają w ten
sposób wielkie dyskusje, wymierzone przeciwko wielkim autorytetom.
W wierszu przewa
żają zdania pytające i oznajmiające. Paralelizm
intonacyjno-składniowy wyst
ępuje w czwartej i piątej strofie. W drugiej strofie
odnajdujemy anafor
ę: „ Mógł przecież trwać i trwać bez końca”. Dalej mamy
wyliczenia cech Bytu: „ociosany z ciemno
ści, wykuty z jasności” oraz cech
materii: „na
śladowcy niewydarzeni, pechowi”. Kilka myśli zostało przeniesionych
do nast
ępnych wersów. Autorka użyła przerzutni, by uwypuklić ich znaczenie. By
uniezwykli
ć wypowiedź, zastosowano także inwersję „ale tego nie zdradzi nawet
Prawda Naga” , „roznoszone podmuchem wióry spod pos
ągów”, „odpadki wielkiej
na wy
żynach Ciszy...”. Kończy wiersz wielokropek, dzięki niemu możemy sami
odpowiada
ć na zadane w nim pytania. Chyba, że uznamy to za powinność
filozofów.
Platon wymy
ślił, że dusze ludzkie przychodzą na świat parami. Ten motyw
wzi
ęto pod uwagę podczas ruchów reformacyjnych w XVI w. Naukę o
predestynacji, czyli przeznaczeniu tylko troch
ę w innym aspekcie, wykorzystał Jan
Kalwin. Potem motyw ten przewija si
ę w romantycznej koncepcji miłości
zakładaj
ącej, iż Bóg wiąże dusze ludzkie jeszcze przed stworzeniem „łańcuchem
-6-
uroku”.
Świat idei i materii dawał zawsze możliwości kulturowe. Dla
chrze
ścijaństwa zaadaptował go święty Augustyn ,twórca filozofii dramatycznej .
Przeniósł go na relacj
ę ziemia-raj, niebo- piekło, Bóg- szatan. Słynna drabina
bytów pochodzi od Platona. Metafor
ę jaskini wykorzystał biskup Hippony do
zilustrowania „marno
ści nad marnościami” z księgi Koheleta. Rzeczywistość
ziemska to marno
ść, która jest niczym w porównaniu z tym, co czeka
sprawiedliwych w raju.
W wierszu „Platon , czyli dlaczego” istniej
ą analogie do wierszy „Cień” i
„Cebula” . W pierwszym z nich analizuje poj
ęcie cienia . W drugim pojęcie Bytu
cebuli. Inne wiersze , w tym utwór autorki pt. „Utopia” przypomina idee
plato
ńskie, które wykorzystał Tomasz Morus w XVI w. Pojęciom względnym
takim jak Dolina Oczywisto
ści , Pewność Niewzruszona czy Istota Rzeczy nadaje
zabarwienie ironiczne. W „Monologu do Kasandry” zwraca uwag
ę na
niedowiarków . Do staro
żytności sięga jeszcze w wierszach : „Chwila w Troi” ,
„Nad Styksem”, „Do Arki”, „
Żona Lota”. W „Nic dwa razy” odwołuje się do
maksymy Heraklita, któr
ą wyraził słowami „Niepodobna dwukrotnie wstąpić do tej
samej rzeki” gdy
ż „panta threi” - wszystko płynie, jest zmienne. „W rzece
Heraklita” zajmuje si
ę sensem istnienia człowieka w tak zmiennej rzeczywistości.
Wiersz ten jest metafor
ą świata. Poezja Szymborskiej charakteryzuje się
lapidarno
ścią , kondensacją znaczeń , sprowadzaniem najtrudniejszego ,
duchowego wymiaru rzeczywisto
ści do najprostszych obrazów . Także u
Zbigniewa Herberta znajdziemy odwołania do tradycji kultury
śródziemnomorskiej. Rozważa on związki między przeszłością a teraźniejszością
w utworach : „Dlaczego klasycy”, „Do Marka Aurelego”, „O Troi”, „Dedal i
Ikar”, „Boski Klaudiusz” . Autorem wiersza o podobnej tematyce jest Leopold
Staff. Chwali on postaw
ę Marka Aureliusza w utworze „Marek Aureliusz mówi”.
Tak
że Cyprian Kamil Norwid odnosił się do starożytności w [ Coś ty Atenom
zrobił , Sokratesie ] . Czy ten ostatni tytuł nie jest podobny w swej wymowie do
tytułu „Platon , czyli dlaczego” ...
1
Platon [W:] A. Dmowska , Słownik przysłów i powiedze
ń , Warszawa 2002 , s.173
2
Antyfanes [W:]
N. Chadzinikolau , Aforyzmy Greków , Pozna
ń 1989 , s. 61.
3
Ibidem , s. 58.
4
M. Hofman , Aforyzmy prozaiczne , Warszawa 1988 , s. 18.
5
„ Fortepian Szopena” [W:]
C.K. Norwid , Wiersze polskie , Łód
ź 1988 , s. 199.