Jan Andrzej Morsztyn
Cuda mioci
Przebóg! Jak yj, serca ju nie majc?
Nie yjc, jako ogie w sobie czuj?
Jeli tym ogniem sam si w sobie psuj,
Czemu go pieszcz, tak si w nim kochajc?
Jak w paczu yj, wród ognia paajc?
Czemu wysuszy ogniem nie próbuj
Paczu? Czemu tak z ogniem postpuj,
e go nie gasz, w paczu opywajc?
Poniewa wszytkie w oczach u dziewczyny
Pociechy, czemu musz od nich stroni?
Czemu za na te naraam si oczy?
Cuda te czyni mio, jej to czyny,
Którym kto by chcia rozumem si broni,
Tym prdzej w sido z rozumem swym wskoczy.