17
PRZEGL¥D WOJSK L¥DOWYCH
SZKOLENIE
Dru¿yna organizuje gniazdo oporu
w pomieszczeniu (na piêtrze) lub w ró¿nych
budynkach. Wa¿ne jest, aby nawzajem
wspieraæ siê ogniem, nawet jeœli gniazda
oporu s¹ rozdzielone budynkami i œcianami.
Stanowiska ogniowe powinny znajdowaæ
siê g³êbiej w pomieszczeniu, tak aby wylot lu-
fy nie wystawa³ poza mur i by nie demasko-
waæ siê b³yskiem strza³u (rys.2, 3).
Przygotowanie stanowisk ogniowych
polega na:
S
wzmocnieniu i os³onie otworów strzelni-
czych (w tym organizowaniu zapasowych);
S
zabarykadowaniu nieu¿ywanych okien,
drzwi i klatek schodowych;
S
wyniesieniu z pomieszczeñ materia³ów
³atwopalnych;
S
posypaniu pod³ogi piaskiem lub polaniu
wod¹;
S
zgromadzeniu zapasów wody, piasku
i mokrych koców;
S
przygotowaniu drogi ewakuacji (na zewn¹trz lub na inn¹
kondygnacjê).
Przygotowane w ten sposób stanowiska ogniowe
i gniazda oporu dru¿yn tworz¹ skuteczny system ognia
pozwalaj¹cy niwelowaæ pola zakryte i martwe, uniemo¿li-
wiaj¹c tym samym zaskakuj¹cy szturm przeciwnikowi.
Czynnoœci zmierzaj¹ce do zorganizowania punktów opo-
ru wymagaj¹ czasu, dlatego te¿ do obrony miejscowoœci
nale¿y wykorzystywaæ si³y obrony terytorialnej i cywilnej.
Rys. 3. Przygotowanie stanowiska ogniowego dla karabinu maszynowego
ród³o: Regulamin walki pododdzia³ów w terenie zurbanizowanym. Sygn. FM-90-10-1,
s. 185.
DZIA£ANIE ¯O£NIERZA
DZIA£ANIE ¯O£NIERZA
I
I
DRU¯YNY W
DRU¯YNY W
W
W
ALCE
ALCE
Podstaw¹ ka¿dego dzia³ania we wszystkich armiach œwia-
ta jest dobrze wyszkolony oraz przygotowany do samo-
dzielnego wykonywania zadañ podoficer i jego ¿o³nierze.
W si³ach zbrojnych œwiadomy swojej roli szeregowy jest
potrzebny na równi z myœl¹cym podoficerem i oficerem.
Por. in¿.
ROBERT
BASA£YGA
16 B
ATALION
P
OWIETRZNODESANTOWY
K
K
a¿da walka – ze wzglêdu na swoj¹ dynamikê
i zmiennoœæ – wymaga zdecentralizowanego dzia-
³ania. Dlatego te¿ nale¿y wykszta³ciæ w podleg³ych dowód-
cach dru¿yn i ich ¿o³nierzach nawyki do takiego zachowa-
nia siê w walce, aby straty by³y jak najmniejsze.
Obecnie dzia³anie ¿o³nierza na polu walki polega na
zmuszeniu przeciwnika do ograniczenia jego aktywnoœci.
Osi¹ga siê to przez ogieñ i manewr (fire and maneuver) –
technikê dzia³ania polegaj¹c¹ na prowadzeniu ostrza³u
przez jeden element (jednego ¿o³nierza), podczas gdy
drugi pokonuje teren. Jest ona tak niezbêdna do przetrwa-
nia w walce, jak oddychanie na co dzieñ.
Niezale¿nie od rodzaju walki i form jej prowadzenia za-
wsze stosuje siê ogieñ i manewr – zarówno w momencie
podejœcia i niszczenia przeciwnika, jak i podczas wycofy-
wania siê poza zasiêg ra¿enia jego œrodków.
Zadaniem ¿o³nierza w starciu z przeciwnikiem jest
przedostaæ siê do niego i zniszczyæ go albo wycofaæ siê
i zerwaæ z nim kontakt. Aby to zrobiæ, ¿o³nierz musi poko-
naæ okreœlony odcinek terenu. W trakcie jego pokonywa-
nia przeciwnik mo¿e go bez ¿adnych przeszkód ostrzelaæ.
Ktoœ inny powinien wiêc prowadziæ ogieñ, aby zmusiæ
przeciwnika do ci¹g³ego ukrywania siê, pozbawiaj¹c go
w ten sposób mo¿liwoœci prowadzenia skutecznego
18
LISTOPAD 2002
SZKOLENIE
ognia, podczas gdy ¿o³nierz zajmuje kolejne stanowisko
ogniowe. Polega to na tym, ¿e jeden ¿o³nierz strzela, pod-
czas gdy drugi w tym czasie przemieszcza siê. Podobna
zasada obowi¹zuje równie¿ wówczas, gdy atakuje lub wy-
cofuje siê pluton – dru¿yny na przemian zapewniaj¹ sobie
wsparcie i os³onê.
Wykonanie manewru wymaga odpowiedniej kondycji
fizycznej. Im bli¿ej przeciwnika znajduje siê ¿o³nierz, tym
bardziej zwiêksza siê prawdopodobieñstwo jego trafienia.
Ogieñ – mimo narastaj¹cego zmêczenia – musi byæ wiêc
realizowany na stanowiska przeciwnika, a manewr, czyli
pokonanie terenu, realizowany energicznie i jak najszyb-
ciej. Wyposa¿enie indywidualne musi byæ zatem dok³a-
dnie dopasowane i przygotowane do b³yskawicznego u¿y-
cia. W bezpoœredniej walce obowi¹zuje bowiem zasada,
¿e ten ¿yje d³u¿ej, kto strzela pierwszy.
Przedstawione w niniejszym artykule sposoby zacho-
wania siê w walce dotycz¹ wszystkich ¿o³nierzy. Jednak
pamiêtaæ o nich powinni przede wszystkim ¿o³nierze
pododdzia³ów zmechanizowanych podczas ataku w ugru-
powaniu pieszym (po opuszczeniu bojowych wozów pie-
choty), jak te¿ pododdzia³ów desantowo-szturmowych
wykonuj¹cych zadania w g³êbi ugrupowania przeciwnika.
Zasady prowadzenia ognia i manewru
Ogieñ i manewr maj¹ miejsce w jednym czasie. S¹
wykonywane przez element ogniowy oraz element ma-
newruj¹cy. Tymi elementami mog¹ byæ ¿o³nierze, dwuo-
sobowe zespo³y (pary ¿o³nierzy), czêœæ lub ca³e dru¿yny.
Element ogniowy os³ania manewr elementu manew-
ruj¹cego, ostrzeliwuj¹c stanowiska ogniowe przeciwnika.
Utrudnia on prowadzenie celnego ognia przez przeciwni-
ka. Element ogniowy ostrzeliwuje go dopóty, dopóki ele-
ment manewruj¹cy nie zakoñczy manewru i zajmie kolej-
ne stanowisko ogniowe. (rys. 1)
Element manewruj¹cy porusza siê wtedy, gdy element
ogniowy prowadzi ogieñ. Nie powinien on wykonywaæ
manewru (skoku do miejsca wybranego na stanowisko
ogniowe), dopóki element ogniowy nie zapewni mu os³o-
ny. W zale¿noœci od sytuacji i terenu element manewruj¹-
cy porusza siê biegiem lub czo³gaj¹c.
W trakcie walki (opanowania obiektu ataku) oba ele-
menty wymieniaj¹ siê rolami w celu zapewnienia postêpu
w dzia³aniach. W niektórych sytuacjach, na przyk³ad
w niewielkiej odleg³oœci od przeciwnika, elementy ognio-
wy i manewruj¹cy nie musz¹ siê wymieniaæ rolami. Ogieñ
i manewr opiera siê na indywidualnym pokonywaniu tere-
nu przez ¿o³nierzy zespo³u. Dzia³aj¹c w zespole, ¿o³nierz
ocenia sytuacjê i teren na kierunku dzia³ania, a nastêpnie
decyduje, jak i kiedy wykonaæ skok w celu zajêcia nowe-
go stanowiska ogniowego.
Po wykonaniu skoku przez element manewruj¹cy i za-
jêciu stanowiska ogniowego staje siê on elementem
ogniowym, natomiast dotychczasowy element ogniowy –
elementem manewruj¹cym.
Zespó³ porusza siê, utrzymuj¹c ustalony kierunek
dzia³ania. ¯aden z ¿o³nierzy nie mo¿e wejœæ w pas dzia³a-
nia innego zespo³u, dziêki czemu jest mo¿liwe jednocze-
sne dzia³anie kilku zespo³ów.
¯o³nierz os³aniaj¹cy ogniem (element ogniowy) jest
odpowiedzialny za niszczenie przeciwnika na kierunku
dzia³ania. Prowadzi ogieñ równolegle do kierunku poru-
szania siê swojego partnera, ubezpieczaj¹c go w ten
sposób.
Poruszaj¹cy siê ¿o³nierz (element manewruj¹cy) po-
konuje teren biegiem lub czo³gaj¹c siê – zawsze od jednej
os³ony do drugiej. Nale¿y unikaæ poruszania siê odcinka-
mi, które nie zapewniaj¹ ¿adnej os³ony.
Je¿eli skok do kolejnej os³ony nie jest mo¿liwy, omija
siê taki teren, pod¹¿aj¹c za zespo³em s¹siednim, po czym
w dogodnym miejscu powraca na swój kierunek dzia³ania.
Dru¿yna atakuj¹c obiekt, mo¿e opanowywaæ go, poru-
szaj¹c siê na przemian w parach (rys. 1) na przemian pa-
rami (rys. 2) lub na przemian po³ow¹ dru¿yny (rys. 3).
Podstawowym sposobem jest poruszanie siê na przemian
w parach. Dru¿yna nie atakuje w tyralierze.
W czasie walki dowódca dru¿yny kieruje dzia³aniem
dru¿yny i koordynuje je. W wielu wypadkach typowe do-
wodzenie dowódcy dru¿yny w walce polega jedynie na
podaniu podw³adnym komendy, po której dru¿yna dosto-
sowuje siê do kierunku i rodzaju dzia³ania okreœlonego
przez dowódcê.
Zasada „Pod¹¿aj za mn¹ i rób to, co ja” umo¿liwia do-
wódcom najni¿szego szczebla dowodzenie bez straty cza-
su na komendy i rozkazy s³owne. Wyszkolony w ten spo-
sób ¿o³nierz wie, ¿e gdy jego dowódca biegnie, musi biec
za nim, kiedy pada, pada i on. Na szczeblu dru¿yny jej do-
Rys. 1. Atak na przemian w parach
19
PRZEGL¥D WOJSK L¥DOWYCH
SZKOLENIE
wódca nie tylko kieruje i koordynuje, ale jest jednym
z walcz¹cych, a dowodzenie przez przyk³ad pozwala po³¹-
czyæ obie funkcje.
Przygotowanie ¿o³nierzy i dru¿yny
do walki
Przed rozpoczêciem dzia³ania obowi¹zkiem ka¿dego
¿o³nierza jest zamaskowanie siê. Maskowanie – niestety,
jest ci¹gle w naszej armii traktowane przez niektórych ¿o³-
nierzy jako filmowa ekstrawagancja – nie zapewnia co
prawda os³ony, ale w ogromnym stopniu j¹ wspomaga.
¯aden mundur œwiata nie maskuje w wystarczaj¹cym
stopniu. Niezamaskowane zarysy sylwetki, he³mu i cha-
rakterystycznych elementów wyposa¿enia oraz jasny ko-
lor skóry to czynniki, które mog¹ spowodowaæ, ¿e wielu
¿o³nierzy mo¿e nie wróciæ z pola walki.
Atak nie zawsze rozpoczyna siê przygotowaniem
ogniowym. Czêsto pododdzia³y podchodz¹ do pozycji
przeciwnika skrycie w pe³nej gotowoœci do reakcji na jego
dzia³anie. Jest to tzw. d¹¿enie do kontaktu,
1
które stosuje
siê w sytuacjach, gdy pozycje przeciwnika nie s¹ szcze-
gó³owo rozpoznane.
W sytuacjach, w których kontakt z przeciwnikiem jest
bardzo prawdopodobny, ¿o³nierze poruszaj¹ siê, trzyma-
j¹c broñ obur¹cz z kolb¹ opart¹ na ramieniu. Indywidual-
nej broni strzeleckiej nie powinno nosiæ siê zawieszonej
na pasie noœnym.
Podchodz¹c do rejonu, w którym mog¹ byæ rozmie-
szczone pozycje ogniowe przeciwnika, ¿o³nierz obserwu-
je wyznaczony mu sektor zgodnie z zasad¹ „oczy – lufa –
cel”, czyli kieruj¹c broñ tam, gdzie patrzy. Pozwala to na
otwarcie ognia natychmiast po zauwa¿eniu przeciwnika,
bez straty czasu na przyjmowanie postawy strzeleckiej.
W normalnej sytuacji ¿o³nierzowi nie wolno k³aœæ pal-
ca na jêzyku spustowym. Kiedy jednak przeszukuje on lub
zbli¿a siê do podejrzanego miejsca, palec wskazuj¹cy
opiera na spuœcie.
Ka¿dy ¿o³nierz w zespole musi byæ ca³y czas œwiado-
my, gdzie jest skierowana jego broñ. Chaotyczne kierowa-
nie lufy we wszystkich kierunkach z broni¹ odbezpieczo-
n¹ i palcem na jêzyku spustowym to recepta na œmieræ
kolegi lub nawet postrzelenie samego siebie. ¯o³nierz mu-
si bez przerwy upewniaæ siê, ¿e nie mierzy w stronê kole-
gi z dru¿yny, a palec wskazuj¹cy powinien trzymaæ na
os³onie jêzyka spustowego.
Podczas podejœcia ¿o³nierze ca³y czas wyszukuj¹
wzrokiem miejsca, które mog¹ zapewniæ im os³onê na
wypadek otwarcia ognia przez przeciwnika. Powinni tak¿e
zwracaæ uwagê na miejsca dogodne do urz¹dzenia stano-
wisk przez niego. Mo¿e siê bowiem okazaæ, ¿e w takich
miejscach rzeczywiœcie kryje siê zagro¿enie. Ka¿dy ¿o³-
nierz powinien staraæ siê myœleæ tak, jakby sam by³ prze-
ciwnikiem.
Nigdy nie powinno siê wychodziæ na nieos³oniête
odcinki terenu. Wskazane jest wykorzystywanie miejsc
zapewniaj¹cych os³onê przed ostrza³em i ukrycie przed
obserwacj¹. Nale¿y utrzymywaæ taki kierunek podcho-
dzenia do obiektu, aby mieæ przed sob¹ krzaki, pnie
drzew lub inne przedmioty terenowe mog¹ce s³u¿yæ ja-
ko os³ona i ukrycie.
Ka¿dy ¿o³nierz w parze musi upewniaæ siê, ¿e wraz ze
swoim partnerem zachowuj¹ wystarczaj¹ce odstêpy miê-
dzy sob¹ oraz, ¿e obaj mog¹ jednoczeœnie otworzyæ ogieñ
bez wzajemnego wchodzenia sobie na liniê celowania.
Podczas poszukiwania kontaktu z przeciwnikiem do-
wódca dru¿yny dzieli teren przed sob¹ na odcinki od jed-
nej os³ony do nastêpnej. Po kilkudziesiêciu metrach poru-
szania siê takimi odcinkami dru¿yna zatrzymuje siê i do-
wódca dokonuje kolejnego podzia³u terenu na odcinki, za-
chowuj¹c przy tym nakazany kierunek dzia³ania.
Dowódca dru¿yny organizuje tzw. postoje orientacyj-
ne, podczas których ka¿dy ¿o³nierz klêczy na jednym ko-
lanie oraz w ciszy i bez ruchu prowadzi nas³uchiwanie
i obserwacjê terenu wokó³ siebie. Im bli¿ej pozycji prze-
ciwnika, tym czêstsze powinny byæ postoje orientacyjne.
Je¿eli dru¿yna nie za³o¿y³a bagnetów na broñ, do-
wódca powinien zarz¹dziæ to przed opuszczeniem po-
stoju orientacyjnego. Mimo nowoczesnych œrodków
walki bagnet jest i nadal bêdzie powszechnie stosowa-
ny, poniewa¿ w krytycznej sytuacji mo¿e staæ siê dla
Rys. 2. Atak na przemian parami
1
W terminologii brytyjskiej oraz w NATO d¹¿enie do kontaktu – jako jed-
na z form dzia³añ zaczepnych – jest okreœlane mianem „advance to con-
tact”, natomiast w terminologii amerykañskiej jako „movement to con-
tact”. Dzieli siê ono na nieistniej¹c¹ w naszych regulaminach technikê
„search and attack” (szukaj i atakuj) oraz „approach march” (marsz spo-
tkaniowy), który jest stosowany powszechnie jako marsz ubezpieczony.
20
LISTOPAD 2002
SZKOLENIE
¿o³nierza ostatecznym œrodkiem decyduj¹cym o sukce-
sie w starciu.
2
Reakcja na ogieñ broni strzeleckiej
Indywidualna reakcja ¿o³nierza w chwili kontaktu
ogniowego z przeciwnikiem obejmuje cztery etapy:
Y
zajêcie stanowiska za os³on¹;
Y
zlokalizowanie przeciwnika;
Y
otwarcie ognia;
Y
meldunek o przeciwniku: sk¹d prowadzi ogieñ i jaki
œrodek ogniowy, a tak¿e charakterystyczny przedmiot te-
renowy, obok którego siê znajduje.
Jest to jedna z podstawowych, standardowych tech-
nik dzia³ania ¿o³nierza (ang. Battle Drills).
Po otwarciu ognia przez przeciwnika ka¿dy ¿o³nierz dru-
¿yny jak najszybciej zajmuje stanowisko za najbli¿sz¹ os³o-
n¹. Je¿eli przeciwnik znajduje siê bardzo blisko, ¿o³nierze
bêd¹cy w bezpoœrednim kontakcie z nim ostrzeliwuj¹ go
krótk¹ seri¹ bez zajmowania stanowiska, aby uniemo¿liwiæ
mu swobodne celowanie do kolegów z dru¿yny.
Po dobiegniêciu w pobli¿e wybranej os³ony ¿o³nierz
pada na ziemiê, dociera do niej, czo³gaj¹c siê, lokalizuje
stanowisko ogniowe przeciwnika i otwiera ogieñ. Lokali-
zuj¹c przeciwnika, nie wolno strzelaæ nad os³on¹ oraz
z boku, aby nie zostaæ wyeliminowanym. Je¿eli w pobli¿u
nie ma dogodnej os³ony, pada siê i z miejsca rozpoczyna
wymianê ognia z przeciwnikiem.
Zajmuj¹c stanowisko ogniowe, nie nale¿y wykorzysty-
waæ charakterystycznych obiektów terenowych. Zazwy-
czaj zwyk³e zag³êbienie w ziemi jest lepsze ni¿ samotne
drzewo lub g³az czy mur.
Po wykryciu przeciwnika ¿o³nierz g³osem wskazuje je-
go stanowisko dowódcy dru¿yny, podaj¹c kierunek. Okre-
œlaj¹c pozycje przeciwnika, wykorzystuje siê najczêœciej
uk³ad godzin zegarowych (np. na dziesi¹tej, na trzeciej,
przy czym zawsze godzina 12.00 to kierunek naszego do-
tychczasowego dzia³ania), ewentualnie mniej precyzyjne
wskazania ogólne (z przodu, z prawej itd.).
W wypadku braku kontaktu z dowódc¹ ¿o³nierz
przekazuje informacjê o przeciwniku innym cz³onkom
dru¿yny znajduj¹cym siê na s¹siednich stanowiskach
ogniowych, tak aby dotar³a jak najszybciej do dowódcy
dru¿yny.
Ogieñ prowadzony do przeciwnika powinien byæ sku-
teczny. Nigdy nie nale¿y strzelaæ chaotycznie, bo w ten
sposób jedynie marnuje siê amunicjê. Je¿eli nie mo¿na
zlokalizowaæ przeciwnika, lepiej nie strzelaæ. Dziêki temu
jest przynajmniej szansa na unikniêcie zdemaskowania
swojej pozycji.
Zachowanie siê ¿o³nierzy
podczas ataku
Im mniejsza odleg³oœæ do pozycji przeciwnika, tym
atakuj¹cy ¿o³nierz jest bardziej nara¿ony na ra¿enie przez
niego. Z doœwiadczeñ wynika, ¿e w odleg³oœci 300 m od
stanowiska ogniowego przeciwnika ¿o³nierz mo¿e
w miarê bezpiecznie pokonaæ oko³o 5 m w pozycji wy-
prostowanej. 200 m od przeciwnika mo¿e wykonaæ
tylko 3–5 kroków. Poni¿ej 100 m od niego mo¿na poru-
szaæ siê tylko od ukrycia do ukrycia, a w terenie otwar-
tym – jedynie siê czo³gaæ. Poruszanie siê w terenie nie-
zapewniaj¹cym ¿adnej os³ony mo¿liwe jest jedynie przez
czo³ganie siê – nawet w odleg³oœci kilkuset metrów od
przeciwnika.
¯o³nierz biegnie tylko wtedy, je¿eli jest w stanie do-
trzeæ do najbli¿szej os³ony w ci¹gu oko³o 3–5 s, w prze-
ciwnym wypadku musi siê czo³gaæ. Aby kontrolowaæ
czas, w którym przeciwnik mo¿e prowadziæ ogieñ, w cza-
sie biegu nale¿y odliczaæ czas tak, jak to siê robi, skacz¹c
ze spadochronem: 121, 122, 123... itd.
Najkrótsz¹ drog¹ od jednego ukrycia do drugiego jest,
oczywiœcie, odcinek linii prostej. Jednak w czasie biegu
nale¿y wykorzystywaæ rzeŸbê terenu i przedmioty tereno-
we aby zapewniæ sobie dodatkow¹ os³onê. Zasada ta do-
tyczy ka¿dej innej os³ony – zarówno naturalnej, jak
i sztucznej.
Je¿eli ¿o³nierz Ÿle oceni³ teren i swoje mo¿liwoœci, po
3 s pada na ziemiê i resztê dystansu do wybranego ukry-
cia pokonuje, czo³gaj¹c siê.
Rys. 3. Atak na przemian po³ow¹ dru¿yny
2
Podczas wojny o Falklandy (1982 r.) Brytyjczycy stosowali w³aœnie wal-
kê na bagnety. Bagnet na broni jest nieod³¹cznym elementem ataku pie-
choty, co potwierdzi³a operacja „Pustynna burza”.
21
PRZEGL¥D WOJSK L¥DOWYCH
SZKOLENIE
Ka¿dy ¿o³nierz musi braæ pod uwagê mo¿liwoœæ na-
g³ego otwarcia ognia ze stanowisk przeciwnika, które do-
tychczas nie zosta³y wykryte. Nie wolno siê koncentro-
waæ tylko i wy³¹cznie na stanowiskach ogniowych prze-
ciwnika, z którymi jest prowadzony pojedynek ogniowy,
bo mo¿e dostaæ siê pod ogieñ lepiej zamaskowanych.
Je¿eli dru¿yna dysponuje granatami dymnymi, przed
rozpoczêciem dalszego pokonywania terenu nale¿y je wy-
korzystaæ do zadymienia odkrytych jego odcinków.
W zespo³ach ¿o³nierze nie mog¹ zajmowaæ stanowi-
ska na jednej linii przed lub za swoim partnerem. W cza-
sie przemieszczania siê nale¿y utrzymywaæ dystans
3–5 m jeden od drugiego, tak aby nie znaleŸæ siê na linii
celowania partnera. W trakcie biegu nale¿y ca³y czas
utrzymywaæ nakazany przez dowódcê dru¿yny kierunek.
¯o³nierz nie rozpoczyna kolejnego skoku do wybrane-
go ukrycia, je¿eli nie jest pewien, czy jego partner mo¿e
ju¿ go os³aniaæ ogniem.
¯o³nierz (element ogniowy) powinien obserwowaæ
i zapamiêtywaæ aktualn¹ pozycjê swego partnera, kieru-
nek, z którego strzela przeciwnik, oraz kolejn¹ dogodn¹
os³onê dla siebie.
Przed opuszczeniem zajmowanego stanowiska
ogniowego ¿o³nierz czo³ga siê do ty³u i w bok. Dziêki
temu nie podnosi siê w tym samym miejscu, w którym
strzela³ i w które byæ mo¿e w³aœnie celuje przeciwnik,
czekaj¹c na jego b³¹d. Z miejsca, w które siê odczo³ga³,
rozpoczyna skok do wybranego przez siebie ukrycia.
Dzia³anie ¿o³nierzy w terenie odkrytym powinno pole-
gaæ na uniemo¿liwieniu przeciwnikowi prowadzenia
ognia metod¹ ci¹g³ego ostrzeliwania go przez element
ogniowy. Dlatego te¿ kolejny skok mo¿e byæ wykony-
wany wtedy i tylko wtedy, gdy element ogniowy prowa-
dzi celny ogieñ do przeciwnika.
Zmieniaj¹c stanowisko, nale¿y energicznie podnieœæ
siê i jak najszybciej przebiec niewielkimi zakosami w kie-
runku kolejnej os³ony. Nale¿y pamiêtaæ, ¿e obszerne za-
kosy spowoduj¹ jedynie utratê si³, a mimo to biegn¹cy
wci¹¿ bêdzie daleko od przeciwnika. Lepiej jest biec w li-
nii prostej przez 3–5 s, ni¿ przesadziæ z zakosami.
¯o³nierz, który zmienia stanowisko, nie prowadzi
ognia – robi to za niego os³aniaj¹cy go partner z pary. Je-
dynym zadaniem w czasie zmiany pozycji jest jak najszyb-
ciej dostaæ siê do kolejnej os³ony.
Podczas walki nie wolno poruszaæ siê w pozycji zupe³-
nie wyprostowanej i z broni¹ w jednej rêce. Nale¿y biec,
utrzymuj¹c nisk¹ sylwetkê i z broni¹ w obu rêkach. Dziê-
ki temu utrzymywana jest gotowoœæ do b³yskawicznego
otwarcia ognia w wypadku nag³ego zagro¿enia.
Nie nale¿y za wszelk¹ cenê dobiegaæ do samej os³ony.
¯o³nierz powinien upaœæ na ziemiê kilka metrów przed
i doczo³gaæ siê do niej. W ten sposób jest krócej wysta-
wiony na ogieñ przeciwnika i jednoczeœnie nie daje mu
wskazówki, gdzie dok³adnie bêdzie siê znajdowaæ jego ko-
lejne stanowisko ogniowe.
W terenie p³askim i odkrytym po zajêciu stanowiska
nie nale¿y odczo³giwaæ siê. W takim terenie wa¿niejsze od
odczo³gania jest jak najszybsze otwarcie i nieprzerwane
prowadzenie ognia.
Zajmuj¹c lub opuszczaj¹c stanowisko, nie powinno
siê przetaczaæ po ziemi z jednego miejsca w drugie. Jest
to zupe³nie bezcelowe, a nawet szkodliwe. Mo¿na bowiem
³atwo zdradziæ pozycjê atakuj¹cego (a przynajmniej kieru-
nek, w którym j¹ zmienia) oraz naraziæ go na straty indy-
widualnego wyposa¿enia.
Po przyjêciu postawy strzeleckiej i wycelowaniu ¿o³-
nierz daje kilka strza³ów do przeciwnika, które s¹ sygna-
³em dla jego partnera do zmiany stanowiska.
Strzelaj¹c, nale¿y obserwowaæ, czy partner nie wcho-
dzi na liniê celowania. Zawsze po kilku strza³ach ¿o³nierz
powinien odrywaæ wzrok od przyrz¹dów celowniczych
i lustrowaæ przedpole, aby zorientowaæ siê w sytuacji.
Im bli¿ej przeciwnika znajduje siê dru¿yna, tym wiê-
cej amunicji musi wystrzeliæ ka¿dy ¿o³nierz, aby zapew-
niæ skuteczn¹ os³onê partnerowi. Wówczas najlepiej na-
stawiæ prze³¹cznik rodzaju ognia na krótkie serie. W ta-
kiej sytuacji ogieñ staje siê czynnikiem decyduj¹cym
o powodzeniu – kosztem manewru. W praktyce oznacza
to, ¿e w niewielkiej odleg³oœci od przeciwnika mo¿e po-
ruszaæ siê w jednym czasie np. tylko jedna para ¿o³nie-
rzy, podczas gdy reszta dru¿yny os³ania j¹ swoim
ogniem.
Ogieñ ci¹g³y wykorzystuje siê w walce w bardzo ma-
³ych odleg³oœciach, strzelaj¹c „z biodra”. Jeœli jest czas na
z³o¿enie siê do strza³u i wycelowanie, to jest tak¿e czas na
strzelanie ogniem pojedynczym, który jest znacznie cel-
niejszy ni¿ ci¹g³y.
Nie nale¿y sygnalizowaæ partnerowi, aby zaczyna³
biec, dopóki rzeczywiœcie nie jesteœmy w stanie rozpocz¹æ
ostrza³u przeciwnika. Nie podaje siê ¿adnych sygna³ów
g³osem ani gestami – po zajêciu stanowiska po prostu
otwiera siê ogieñ.
Unika siê prowadzenia ognia poza w³asny pas dzia³a-
nia, poniewa¿ nigdy nie mo¿na mieæ pe³nego rozeznania
w aktualnym po³o¿eniu innych ¿o³nierzy dru¿yny.
¯o³nierz powinien siê orientowaæ w liczbie wystrzela-
nych naboi. Dziêki temu wie, ile amunicji mu pozosta³o
oraz w którym momencie musi zmieniæ magazynek.
22
LISTOPAD 2002
SZKOLENIE
W chwili gdy musi zmieniæ magazynek, ¿o³nierz krzy-
kiem powiadamia swego partnera o tej czynnoœci. Infor-
muje go w ten sposób o tym, ¿e powinien zacz¹æ strzelaæ,
aby os³oniæ ich obu.
Podobnie nale¿y robiæ w wypadku zaciêæ broni. ¯o³-
nierz krzyczy do partnera, ¿e ma zaciêcie i usuwa je przez
prze³adowanie. Jego okrzyk jest sygna³em dla partnera, ¿e
musi on bezwzglêdnie otworzyæ ogieñ do przeciwnika.
Nie nale¿y wk³adaæ wymienionego magazynka do ³a-
downicy, ale wrzuciæ go do kieszeni lub po prostu za
kurtkê b¹dŸ bluzê munduru. Dziêki temu nigdy nie dojdzie
do sytuacji do³¹czenia pustego magazynka.
Wymianê magazynków wykonuje siê jak najszybciej.
Po do³¹czeniu kolejnego ¿o³nierz prze³adowuje broñ nie-
zale¿nie od tego, czy w komorze nabojowej znajduje siê
nabój, czy te¿ nie. Takie postêpowanie oszczêdza czas
i mo¿e uratowaæ ¿ycie, gdy trzeba daæ strza³.
W bezpoœrednim kontakcie z przeciwnikiem nie mo¿-
na sobie pozwoliæ na zmianê magazynków. Kiedy ¿o³nierz
dociera do ostatniej os³ony przed pozycjami przeciwnika,
automatycznie zmienia dotychczasowy magazynek na
pe³ny bez wzglêdu na liczbê nabojów, która w nim jeszcze
pozosta³a. W sytuacji, gdy znalaz³by siê bezpoœrednio
przed stanowiskiem przeciwnika, brak amunicji najpew-
niej oznacza³by dla niego œmieræ.
Najlepszym sposobem zasygnalizowania partnerowi,
¿e ¿o³nierz jest ju¿ gotowy do dzia³ania, jest danie kilku
szybkich strza³ów do przeciwnika.
Walka w ma³ej odleg³oœci
Ostatnim etapem ataku jest opanowanie pozycji
przeciwnika. Dru¿yna rozpoczyna go po dotarciu do
przeciwnika na odleg³oœæ rzutu granatem rêcznym
(zwykle do 30 m).
Je¿eli dru¿yna atakuje, poruszaj¹c siê na przemian
w parach, to po podejœciu do przeciwnika na odleg³oœæ
rzutu granatem jeden z ¿o³nierzy pary odbezpiecza i rzuca
granat, drugi os³ania go ogniem. Granat rzuca ten ¿o³nierz
z pary, który pierwszy znajdzie siê w odleg³oœci skutecz-
nego ra¿enia przeciwnika. Natychmiast po wybuchu gra-
natu ¿o³nierz rzucaj¹cy go dobiega do atakowanego
obiektu, ostrzeliwuje go i zajmuje stanowisko ogniowe
w gotowoœci do os³ony partnera. Dotychczasowy os³ania-
j¹cy do³¹cza do os³anianego i obaj – kolejno – zmieniaj¹
magazynki.
Je¿eli dru¿yna atakuje poruszaj¹c siê na przemian
parami, to po osi¹gniêciu odleg³oœci skutecznego rzutu
granatem jedna z par odbezpiecza je i rzuca na stanowi-
ska ogniowe przeciwnika, pozosta³e pary w tym czasie
os³aniaj¹ ich ogniem. Granaty rzuca wczeœniej wyzna-
czona para lub ta, która pierwsza znajdzie siê w odleg³o-
œci skutecznego ra¿enia nimi przeciwnika. Natychmiast
po wybuchu rzucaj¹cy granaty dobiegaj¹ do atakowanej
pozycji, ostrzeliwuj¹ j¹ i zajmuj¹ stanowiska ogniowe
w gotowoœci do os³ony pozosta³ych ¿o³nierzy dru¿yny.
Dotychczasowi os³aniaj¹cy do³¹czaj¹ do nich i wszyscy
na przemian zmieniaj¹ magazynki.
Je¿eli atak jest prowadzony na przemian po³ow¹
dru¿yny, to po podejœciu do przeciwnika na odleg³oœæ
skutecznego rzutu granatem jedna po³owa odbezpiecza
i rzuca granaty na jego stanowiska ogniowe, druga
w tym czasie os³ania ich ogniem. Granaty rzuca wcze-
œniej wyznaczona po³owa dru¿yny lub ta, która pierwsza
znajdzie siê w odpowiedniej odleg³oœci od przeciwnika.
Natychmiast po wybuchu rzucaj¹cy granat dobiegaj¹ do
atakowanego obiektu, ostrzeliwuj¹ go i zajmuj¹ stano-
wiska ogniowe w gotowoœci do os³ony pozosta³ych ¿o³-
nierzy dru¿yny. Dotychczasowi os³aniaj¹cy do³¹czaj¹ do
nich i wszyscy na przemian zmieniaj¹ magazynki.
Je¿eli dru¿yna opanowuje czêœæ gniazda oporu, wte-
dy atak rozpoczyna para ¿o³nierzy. Po rzucie granatami
i daniu serii strza³ów do atakowanego obiektu wskaku-
j¹ oni do transzei, odwracaj¹ siê plecami do siebie
i strzelaj¹ do znajduj¹cego siê tam przeciwnika, po
czym zmieniaj¹ magazynki. Dzia³anie tej pary os³ania
i wspiera ogniem reszta dru¿yny, która do³¹cza do niej
po zajêciu transzei.
¯eby unikn¹æ tragicznych pomy³ek, ka¿dy zdobyty
obiekt oznacza siê we wczeœniej ustalony sposób. Je¿eli
nie zosta³ on okreœlony, mo¿na wbiæ broñ przeciwnika lu-
f¹ w ziemiê na zewn¹trz stanowiska. Bêdzie to wyraŸny
znak, ¿e ten punkt oporu jest ju¿ zdobyty.
Po oznaczeniu pozycji ¿o³nierze orientuj¹ siê w po-
³o¿eniu pozosta³ych cz³onków dru¿yny i sk³adaj¹ mel-
dunki o stanie amunicji i odniesionych urazach dowód-
cy dru¿yny. W wypadku strat wœród obs³uguj¹cych wa¿-
niejsze œrodki ogniowe dowódca natychmiast przydzie-
la je innym ¿o³nierzom. Informacje o stratach i stanie
amunicji, jak najszybciej przekazuje dowódcy plutonu.
Po opanowaniu obiektu ataku przez dru¿ynê dowód-
ca sk³ada meldunek dowódcy plutonu i jednoczeœnie
przygotowuje ¿o³nierzy do odparcia ewentualnego
kontrataku przeciwnika. Po okreœleniu kolejnego obiek-
tu do opanowania decyduje o sposobie jego atakowania
stawiaj¹c zadania poszczególnym parom ¿o³nierzy.
Wpajanie ¿o³nierzom odpowiednich zachowañ w walce
powinno odbywaæ siê na placach æwiczeñ zgodnie z za-
sad¹ „im wiêcej potu na æwiczeniach, tym mniej krwi
w boju”.