Dzialalnosc OUN


Jednodniówka Narodowa - jednodniowka.com Strona 1
rtykuły > prof. Wiktor Poliszczuk > Rok 1943:OUN Bandery na Wołyniu.
Wiktor Poliszczuk
Rok 1943:
OUN Bandery na Wołyniu
Działalność OUN Bandery w świetle "Listów otwartych do Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów Stepana Bandery" autorstwa Tarasa Bulby-
Borowca
Przyczynek do oceny politycznej i prawnej OUN Bandery
Dokumenty z publikacji: Wiktor Poliszczuk: "Nacjonalizm ukraiński w dokumentach", cz. 2, Toronto, 2000
Toronto  2005
Zezwalam na publikowanie tego tekstu pod dwoma warunkami:
1) nie wolno w nim niczego zmieniać;
2) trzeba wskazać na zródło publikacji,
to znaczy na jej tytuł i autora
Uwagi ogólne
Uwaga pierwsza: Taras Borowiec, pseudonim "Bulba", urodził się w roku 1908 na północnym Wołyniu, w literaturze określanym jako
Wołyńskie Polesie. W okresie międzywojennym zajmował się on w okolicach Klesowa eksploatacją bazaltu. Poglądy polityczne Tarasa Bulby-
Borowca kształtowały się w duchu ustroju Ukraińskiej Republiki Ludowej (URL  1918-1919). W przeddzień agresji Niemiec na Polskę w 1939
roku został on, jako podejrzany o działalność antypolską, osadzony w Berezie Kartuskiej. Po wrześniu 1939 roku osiadł w okupowanej przez
Niemców Warszawie. W porozumieniu z przebywającym tam prezydentem URL na wygnaniu, Andrijem Liwyćkym, on w 1940 roku nielegalnie
przekroczył granicę na Bugu i udał się na Wołyńskie Polesie z zadaniem zorganizowania tam antyradzieckiej partyzantki. Po agresji Niemiec na
Związek Radziecki, T. Bulba-Borowiec, mając ju\ zorganizowany za sowieckich czasów podziemny oddział partyzancki, w lipcu 1940 roku udał
się do okupowanego przez Niemców Lwowa celem nawiązania kontaktów z OUN Bandery i OUN Melnyka. Stojący na czele ruchu
banderowskiego Mykoła Aebed' nie przejawił chęci ustanowienia współpracy z T. Bulbą-Borowcem, natomiast OUN Melnyka zgodziła się na
jego propozycję, a nawet odesłała do jego siedziby swoich czołowych działaczy  Ołeha Sztula oraz Iwana Mitryngę.
Po opanowaniu pezez wojska niemieckie Polesia, T. Bulba-Borowiec w porozumieniu z niemieckim wojskowym dowództwem przebudował
swój oddział na wojskowo-policyjny, nadając mu nazwę "Poleska Sicz". Oddział ten, nie będąc podporządkowany siłom niemieckiem, brał
jednak\e wraz z nimi udział w zwalczaniu sowieckiej partyzantki. Po utworzeniu jesienią 1941 roku Reichskommissariatu Ukraine, władzę na
WoÅ‚yniu przejęła niemiecka administracja cywilna, jej przedstawiciel Pütz wezwaÅ‚ T. BulbÄ™-Borowca do przeksztaÅ‚cenia "Poleskiej Siczy" w
podporządkowany Niemcom oddział policyjny Schutzmannschaften, na co T. Bulba nie zgodził się, przez co został zmuszony do przekształcenia
podległych mu ludzi w leśny oddział partyzancki. Ju\ po tym, jak T. Bulba-Borowiec zerwał stosunki z Niemcami, miał on jednak\e na terenie
swej dziaÅ‚alnoÅ›ci spotkanie "w lesie" ze wspomniamym wy\ej Pützem, z którym te\ prowadziÅ‚ korespondencjÄ™, pisaÅ‚ te\ "z lasu" listy do
reichskomisarza Ericha Kocha, do rządu Niemiec, do feldmarszałka Keitla, formułując w nich pod adresem sił okupacyjnych zarzut stosowania
terroru wobec ludności okupowanego terytorium.
W drugiej połowie 1942 roku terror hitlerowski nasilił się do tego stopnia, \e du\a liczba mę\czyzn, celem uniknięcia wywózek na roboty do
Niemiec, albo represji za niewywiązywanie się z kontyngentów (obowiązkowe dostawy zbo\a, mięsa itp. na potrzeby Niemiec) zbiegła "do
lasu". Część z nich trafiła do sowieckiej partyzantki, a pod koniec 1942 roku część do T. Bulby-Borowca, który wciągnął ich do swojej
partyzantki, rozbudowując ją i nadając jej nazwę "Ukraińska Powstańcza Armia" (UPA), która kontynuowała działalność przeciwko partyzantce
sowieckiej, a tych, którzy nie trafili do wymienionych formacji wiosną 1943 roku "zagospodarowała" OUN Bandery.
Stosunki między T. Bulbą-Borowcem i OUN wynikają z treści listów otwartych T. Bulby-Borowca do OUN Bandery, które stanowią przedmiot
nieniejszego opracowania.
Pod koniec 1943 roku T. Bulba-Borowiec został aresztowany przez Niemców i osadzony w obozie Sachsenhausen, z którego był zwolniony pod
koniec 1944 roku.
Opierając się o opublikowane obszerne fragmenty listów T. Bulby-Borowca do przywództwa OUN Bandery mo\na twierdzić, \e on nie godził
się z niemiecką okupacją Ukrainy, nie był on polonofilem, ale nie był te\ wrogiem Polaków, był natomiast zdecydowanym wrogiem
bolszewizmu. Biorąc pod uwagę fakt, \e T. Bulba-Borowiec nie miał za sobą wy\szego wykształcenia, to jednak jego, wyło\one w cytowanych
listach, sformułowania pozwalają na ustalenie, \e on, będąc patriotą ukraińskim, człowiekiem z otwartym rozumem, posiadał umiejętność
dokonywania objektywnych ocen wydarzeń, \e kierował się on zasadami demokracji. Te cechy charakteru i intelektu T. Bulby-Borowca tworzą
podstawy do tego, aby wierzyć mu co do opisywanych przez niego faktów, wydarzeń i formułowanych ocen, które znajdujemy w jego listach do
przywósdztwa OUN Bander.
Uwaga druga. Nie polega na prawdzie twierdzenie propagandy OUN Bandery, \e stworzyła ona swoje zorganizowane bojówki ju\ w
pazdzierniku 1942 roku, bowiem w tym czasie ta OUN otwarcie występowała przeciwko jakiejkolwiej działalności zbrojnej na Wołyniu w
wykonaniu niesowieckiego ukraińskiego podziemia. Jednak\e rozwój wydarzeń na frontach, jak te\ nasilenie działań sowieckiej partyzantki i
szybki wzrost oddziałów UPA T. BUlby-Borowca, zmusiły OUN Bandery do zmiany poglądów na ten problem. Na swej III. konferencji 27
lutego 1943 roku OUN Bandery doszła do wniosku, \e nastał czas "rewolucji narodowej", o której była mowa w uchwale I. kongresu OUN z
opera:10 2006-05-20 21:10:55
Jednodniówka Narodowa - jednodniowka.com Strona 2
1929 roku. OUN Bandery zdecydowała się do rozpoczęcia wcielenia w \ycie tego punktu wspomnianej uchwały. Na tej konferencji z lutego
1943 roku przyjęta została uchwała dodatkowa z zakresu celu i zadań tworzonych od tego czasu sił oddziałów zbrojnych OUN Bandery. Ta
dodatkowa uchwała do dnia dzisiejszego nie jest odnaleziona w archiwach Ukrainy, natomiast archiwum OUN Bandery znajduje się u działaczy
OUN-z w Nowym Jorku, jest to tzw. "Arhchiwum UHWR", do którego nie mają dostępu "obcy" badacze. Istnieją jednak\e dostateczne
podstawy do twierdzenia, \e właśnie ta dodatkowa uchwała III. konferencji OUN Bandery stanowi bezpośredni dowód z dokumentu co do
rozkazu planowego, doktrynalnego, masowego mordowania ludności polskiej Wołynia i Halicji, jest ona dowodem ludobójstwa dokonanego na
ludności polskiej przez struktury zbrojne OUN Bandery. Teksty fragmentów listów T. Bulby-Borowca drukowane są kursywą, zaś komentarze
do nich drukiem zwykłym.
Uwaga trzecia. Czytając to opracowanie, jego czytelnik powiniem mieć na uwadze fakt, \e dziś banderowska propaganda przedstawia T. Bulbę-
Borowca jako ideowego, bojowego sprzymierzeńca prowodyrów OUN Bandery (patrz w tym zakresie rówieński tygodnik banderowski
"Wołyń").
List pierwszy. yródło: Państwowe Archiwum Rówieńskiego Obwodu (DARO), f. R-30, op. 2, spr. 113, kk. 103-105.
Taras Bulba-Borowiec
Polesie, dnia 25.III.1943 r.
Do
Krajowego Przywództwa
Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów
pod przewodem Stepana Bandery
Z uwagi na to, \e wyznaczona na ubiegłą niedzielę dnia 21.III.1943 r. wspólna narada, która miała na celu zorganizowanie jednego dowództwa
wszystkich ukraińskich oddziałów wojskowych nie odbyła się, zmuszony jestem zwrócić się tym listem do Organizacji. Jest wiele palących
spraw, których odkładać nie mo\na.
W trakcie mojej ostatniej rozmowy z przedstawicielem Krajowego Przywództwa OUN, która odbyła się dnia 21.I.43 r., została nakreślona
pewna linia oraz taktyka wspólnych akcji w terenie. Od tego jednak\e czasu nic się w terenie nie zmieniło w kierunku nakreślonej linii, wręcz
odwrotnie, rozpocząła się akcja przeciwna. Organizacja dokonała wiele pociągnięć natury wojskowo-politycznej , nie uzgodniwszy z nami tych
problemów przed rozpoczęciem akcji, a dziś wymaga ona prowadzenia akcji wspólnymi siłami.
Gdy w liście mówi się o "Organizacji", to nale\y rozumieć, \e chodzi o OUN Bandery. Uściślenia tego fragmentu listu dotyczą odbytych w dniu
21 stycznia 1943 roku rozmów między T. Bulbą-Borowcem i OUN Bandery, w toku których uzgodniono wspólną linię działań, jednak\e OUN
Bandery nie przestrzegała tych uzgodnień, odeszła od nich, domagając się jednocześnie od T. Bulby-Borowca przyłączenia się do działań, które
rozpoczęła OUN Bandery.
My, ukraińscy demokraci, jesteśmy największymi zwolennikami wszelkich wspólnych akcji narodowych, ale ta wspólność musi dotyczyć nie
tylko wykonania, ale te\ projektowania. Ka\da akcja niesie za sobą pewną odpowiedzialność zarówno przed swoim narodem, jak i przed
otaczającym nas światem. Ukraina nie jest odrębnym kontynentem. ona jest częścią świata, który ma swoje prawa, i czy to nam się podoba, czy
te\ nie, one obowiązują nas tak samo, jak nasze własne prawa.
W tym miejscu T. Bulba-Borowiec mówi, niewątpliwie, o rozpoczętej przez OUN Bandery akcji wyrzynania ludności polskiej, bowiem inna
działalność - zwalczanie sowieckiej partyzantki, czy te\ antyniemiecka działalność, nie pozostawała w kontekście praw "otaczającego nas
świata", które nie pozostają w sprzeczności z ukraińskimi prawami. Treść tego fragmentu listu zezwala na konstatację, \e T. Bulba-Borowiec nie
był ani woluntarystą, ani anarchistą.
Gdy chodzi o sprawy naszego wojska, to my stoimy na stanowisku, \e partii politycznych mo\e być kilka, a armia narodowa musi być tylko
jedna. Gdy ka\da partia zacznie oddzielnie tworzyć swoje oddziały wojskowe, to w konsekwencji w terenie nastąpi chaos i anarchia, które mogą
doprowadzić do krwawych rozpraw. Do armii muszą wchodzić wszystkie siły niezale\nie od polityczno-partyjnej przynale\ności. Ukraińska
narodowa armia musi być podporządkowana wyłącznie linii polityki ogólnonarodowej, a nie jakiemuś programowi politycznemu czy
światopoglądowi.
Tymczasem z tego, co ju\ dziś dzieje się w terenie, widać, \e OUN przejawia wyrazne tendencje do organizowania sił zbrojnych nie
ogólnonarodowego charakteru, a nadaje swym organizowanym oddziałom charakter partyjnych bojówek. Przy tym wszystkim tworzenie tych
oddziałów partyzanckich odbywa się nie w drodze tajnej mobilizacji, a czegoś w rodzaju ogólnopowstańczego zrywu, na co co dziś jeszcze
absolutnie za wcześnie.
Tylko ten fragment listu zezwala na konstatację, \e tworzone przez OUN Bandery bojówki nie miały charakteru ogólnonarodowego, \e było to
bojówki OUN Bandery, i nic ponadto. Z tego te\ powodu nale\y ustalić pogląd, \e powstała i działająca struktura zbrojna OUN Bandery nie
mogła i nie mo\e być traktowana jako formacja narodowowyzwoleńcza narodu ukraińskiego, bowiem do takich formacji, jak mówi T. Bulba-
Borowiec, wchodzą ró\ne siły, bez względu na ich poglądy polityczne. Na uwagę zasługuje sprzeciw T. Bulby-Borowca co do tworzenia
formacji zbrojnych podporządkowanych określonemu programowi opolitycznemu i określonemu światopoglądowi, a takie właśnie struktury
zbrojne tworzyła OUN Bandery.
Gdy T. Bulba-Borowiec mówi o "tajnej mobilizacji" w szeregi sił zbrojnych, to, niewątpliwie, nie ma ma myśli formalnej, przymusowej
mobilizacji, jemu chodzi o moralną mobilizację sił ukraińskich, bowiem w jego UPA składała się z ochotników.
Ta akcja zniszczyła ukraińską policję, która przez jakiś czas miała jeszcze działać dla nas w terenie, spowodowała ona niepotrzebne represje
wobec ludności cywilnej. Tym bardziej pod niemieckim okupantem, który nawet za bolszewickie dywersje stosuje represje wobec ludności
opera:10 2006-05-20 21:10:55
Jednodniówka Narodowa - jednodniowka.com Strona 3
ukraińskiej. Partyzantki w \aden sposób nie mo\na łączyć z powstaniem, ona musi być kategorycznie odseparowana od ludności cywilnej.
Myślę, \e wydarzenia w Remelu, aleksandryjskiego rejonu, a tak\e w Berestowcu są najlepszym dowodem następstw nierozwa\nych kroków
ukraińskiej partyzantki.
A to jest dopiero początek akcji ... i siły skierowane na Berezne w okręgu kostopolskim, jak gdyby to centrum rejonowe było jakimś nadzwyczaj
wa\nym punktem strategicznym. Stoimy na stanowisku, \e wysadzenie jednego mostu kolejowego ma większe znaczenie dla Niemców, ani\eli
rozpędzenie administracji z dziesięciu siedzib rejonów. To zadanie mo\e wykonać grupa 10 ludzi i wróg nigdy nie będzie wiedział czyja to
robota.
Zadanie dla "10 ludzi" dotyczy wysadzenia mostów kolejowych. Policja ukraińska na Wołyniu w większości składała się z pochodzących z
Halicji członków lub sympatyków OUN Bandery. Ta policja na rozkaz OUN Bandery w marcu 1943 roku z bronią w ręku przeszła "do lasu" do
dyspozycji OUN Bandery. Obok byłych \ołnierzy, podoficerów i oficerów batalionów "Nachtigall" i "Roland", które pod koniec 1941 roku
zostały przekształcone w 201 batalion Schutzamannschaften, a pod koniec 1942 roku zostały rozformowane i ich członkowie rozjechali się do
miejsc zamieszkania w Halicji, a wiosną 1943 roku na wezwanie OUN Bandery zasilili tworzone przez ten odłam OUN bojówki, zbiegła "do
lasu" ukraińska policja - tworzyli szkielet zbrojnych bojówek OUN Bandery. Jest reczą zrozumiałą, \e Niemcy reagowali na następstwa tych
wydarzeń.
T. Bulba-Borowiec pisze w cytowanym wy\ej fragmencie listu o charakterze antyniemieckiech działań bojówek OUN Bandery, które
sprowadzały się do "rozpędzania" słabo strze\onych przez Niemców rejonowych ośrodków administra- cyjnych na Wołyniu, które po kilku
dniach banderowcy opuszczali bez walk. Ta działalność miała spektakularny charakter, u jej podło\a le\ały względy propagandowe OUN
Bandery, a nie zwalczanie sił niemieckich. Taką działalność T. Bulba-Borowiec poddaje krytyce i niejako wskazuje banderowcom, aby zajęli się
oni wysadzaniem mostów kolejowych, czym OUN Bandery nie zajmowała się, a dokonywała tego partyzantka sowiecka.
Masowy werbunek ludzi do swojej partyzantki nie przebiera w środkach i sprowadza się do brudnej propagandy, aby tylko przeciągnąć do siebie
ludzi z innych ugrupowań. Doprowadza to do zwykłej licytacji. Wszędzie prowadzona jest agitacja pod ogólnym hasłem, \e my to "coś", a oni 
"nic". Problem "naszych" i "waszych" zamiast zacierania się i jednania wszystkich sił w jeden nurt, z ka\dym dniem rozpala się. Jeszcze nic
nigdzie nie ma, a ju\ oddziały wojskowe OUN rozgłaszają, \e one poza sobą nie uznają nikogo i wyraznie zaczynają grozić rozbrajaniem ludzi z
Ukraińskiej Powstańczej Armii oraz ludzi z OUN pod przewodem A. Melnyka. To oznacza, \e ju\ jutro nieuniknione będą starcia zbrojne i
przelewanie bratniej krwi, albowiem jest rzeczą oczywistą, \e nikt ze wspomnianych ludzi broni nie odda. Na czyją korzyść wyjdą
nieprzewidziane wydarzenia  nie mam potrzeby tego wyjaśniać, o tym wie ka\de dziecko ukraińskie.
Wspomniane przez T. Bulbę-Borowca "werbowanie" ludzi sprowadzało się do przyłączania tych chłopów ukraińskich, którzy znalezli się "w
lesie", a prócz tego do przeciągania ich z podległej T. Bulbie-Borowcowi UPA i z oddziałów A. Melnyka. U niektórych mogą powstać
wątpliwości co do podziemnych oddziałów OUN Melnyka, bo przecie\ ta frakcja OUN przez cały czas pozostawała lojalną wobec Niemiec,
nawet po rozpędzeniu przez Niemców melnykowskiego ośrodka w Kijowie i po zamordowaniu czołowych działaczy tej frakcji  Ołeny Telihy i
innych. Jednak\e "w lesie" na Wołyniu były te\ melnykowskie oddziały, Niemcy na okupowanym terytorium nie cackali się z nikim, rówie\ z
tymi melnykowcami, którzy nie wywiązywali się z nało\onych kontyngentów  dostaw zbo\a, mięsa i innych artykułów, takich Niemcy
aresztowali, a celem unieknięcia aresztu, niektórzy melynowcy te\ uciekali "do lasu" i w nich tworzyli niezale\ne od banderowców własne
bojówki.
Nale\y zwrócić szczególną uwagę na nazwę oddziałów T. Bulby-Borowca: "Ukraińska Powstańcza Armia". Tę nazwę, jak to będzie wynikać z
kolejnych listów, wiosną-latem 1943 roku OUN Bandery przywłaszczyła dla własnych, tworzonych przez nią, oddziałów zbrojnych. T. Bulba-
Borowiec mylił się co do tego, \e "nikt nikomu broni nie odda", bowiem w sierpniu 1943 roku doszło do rozbrojenia przez siły OUN Bandery
większości oddziałów podległych T. Bulbie-Borowcowi i OUN Melnyka, w trakcie którego dochodziło do przelania krwi.
Ostatnie, wywołane przez Organizację, wydarzenia w terenie bardzo nas zdziwiły. Taka jawna walka z Niemcami w postaci rozpędzania
ośrodków administracyjnych, jak nagłe i gorączkowe akcje przeciwko bolszewikom bez odpowiedniego przygotowania, poza nikłymi
fragmentarycznymi efektami niczego więcej nam nie da. I przy tym te efekty drogo nas kosztują. Zdziwienie nasze jest tym większe, \e
dotychczas Organizacja w tych sprawach prowadziła bardzo rozwa\ną politykę. Zadania naszej partyzantki mają ograniczać się do kontrterroru,
a nie polegać na ogólnej dywersji, jak to robią bolszewicy. Do czasu, jak twardo stoi front okupanta i my nie mamy mo\liwości zaprowadzenia w
rozpędzonych ośrodkach swojej władzy, sami my nie mo\emy nasilać anarchii, wprost przeciwnie, trzeba ją zwalczać. Nasza partyzantka ma być
liczebnie jak najmniejsza, ale za to dobrze przygotowana i mocna jakościowo.
Widzimy tutaj powtórzenia i podkreślenia przez autora listu szkodliwości i bezsensowności opanowywania ośrodków administracyjnych, to
znaczy opanowywania miast rejonowych, w których nie było mo\liwości zaprowadzenia i utrzymania władzy.
Problem polski. Podczas wspomnianej naszej narady 21.I.1943 r. sprawa ta została przedyskutowana wszechstronnie. Tymczasem, zamiast
przestrzegania ustalonej taktyki, Organizacja w ostatnich dniach otworzyła dla Ukraińców jeszcze jeden front  polski. Poszły w ruch siekiery i
\agwie. Wyrąbuje się i wiesza całe rodziny oraz wypala się polskie domostwa. "Siekiernicy" wyrąbują i haniebnie wieszają bezbronne kobiety i
dzieci, a polski aktyw bojowy pochował się w lasach i organizuje się do w antyuderzeniowe bandy, które zaczynają prowadzić akcje odwetowe
przeciw ludności ukraińskiej.
Z treści listu wynika, \e "polski problem" był wszechstronnie dyskutowany podczas rozmów w styczniu 1943 roku, w trakcie których nie
przewidywano jakiejkolwiek działalności związanej z ludnością polską. Natomiast "polski problem" był przedmiotem III. konferencji OUN
Bandery, został on sformułowany w dodatkowej uchwale. T. Bulba-Borowiec wyraznie mówi, \e "polski front" otworzyła OUN Bandery, przy
czym w liście nie ma jakiejkowiek wzmianki co do tego, \eby antypolskie akcje OUN Bandery zostały sprowokowane przez polską stronę, albo
aby były one następstwem niemieckiej czy bolszewickiej prowokacji. W tym miejscu nale\y podkreślić, \e Niemcy w \adnym razie nie były
zainteresowane "polsko-ukraińskim konfliktem", bowiem oni, jak ka\dy okupant, byli zainteresowani w otrzymaniu spokoju na tyłach swoich
armii, \eby ich sił nie odciągać z frontu i \eby mo\na było skutecznie sciągać nało\one na ludność polską i ukraińską Wołynia kontyngenty
(obowiązkowe dostawy). Strona radziecka te\ nie była zainteresowana w rozpalaniu "polsko-ukraińskiego konfliktu" przez to, \e sowiecka
partyzantka w powstałej sytuacji mogła liczyć przede wszystkim na (dobrowolne albo przymusowe) zaopatrzenie w \ywność przez wiejską
ludność polską.
opera:10 2006-05-20 21:10:55
Jednodniówka Narodowa - jednodniowka.com Strona 4
Twierdzenie propagandy OUN Bandery co do jednoczes- nych walk jej bojówek pzeciwko siłom niemieckim i sowieckim jest nielogiczne,
bowiem zwalczanie sił niemieckich stanowiłoby pomoc partyzantce sowieckiej, czego OUN Bandery nie miała na celu, i odwrotnie. Niestety,
tego aspektu problemu nie bierze pod uwagę ani polska, ani ukraińska historiografia, chocia\ on jest bardzo istotny dla oceny działań OUN-
UPA.
T. Bulba-Borowiec mówi wyraznie o metodach mordowania ludności polskiej przez bojówki OUN Bandery, akcentuje on, \e ofiarami tych
zbrodni były bezbronne kobiety i dzieci, ofiary były duszone, zarąbywane siekierami, sprawców tych mordów T. Bulba-Borowiec nazywa
"siekiernikami". Ten zarzut pod adresem OUN Bandery nale\y wiązać z początkowym tekstem listu, w którym jego autor mówi o konieczności
przestrzegania przez Ukraińców norm prawa międzynarodowego i prawa ukraińskiego. Zauwa\yć nale\y, \e bojówki OUN Bandery równie\
nazywane były "siekiernikami" w meldunkach partyzantki sowieckiej, przesyłanych do radzieckiego dowództwa wiosną-latem 1943 roku.
Wspomniani przez T. Bulbę-Borowca polscy mę\czyzni przyłączali się w tym czasie do partyzantki sowieckiej, ale twierdzenia o akcjach
odwetowych przeciwko ludności ukraińskiej na koniec marca 1943 roku nie znajdują potwierdzenia w archiwach, takie sporadyczne akcje
zaczęły się dopiero latem 1943 roku.
Taką robotą Ukraińcy nie tylko czynią przysługę dla SD, to po pierwsze, a po drugie  pokazują siebie w oczach świata jak barbarzyńców.
Trzeba liczyć się z faktem, \e tę wojnę napewno wygra Anglia i takich panów "siekierników" z podpalaczami potraktuje jak sług agenturalnych
hitlerowskiego ludo\erstwa, a nie jak bojowników o swoją wolność i ludzi budownictwa państwowego. Państwa budowane są przez walczących
o nie w drodze pochodów wyzwoleńczych lub walk frontowych, a nie przy stosowaniu barbarzyńskich metod masakry chocia\by wrogiej
cywilnej ludności. Polskie zagro\enie jest dla nas jedno z najmniejszych i my mo\emy całkiem śmiało odło\yć walkę z Polską na plan ostatni.
Gdy dziś tak ostro występujemy przeciwko metodom barbarzyńskim stosowanym wobec nas przez Niemców, to w jaki sposób wyjaśnimu
kulturalnemu światu analogiczne "wyczyny". Co prawda, na to u młodych ludzi jest odpowiedz: "my plujemy na ten świat, bo mamy siłę". Ale
jest to okłamywanie samych siebie, albo te\ zamaskowana prowokacja. Najlepszym przykładem mo\e nam słu\yć sam Hitler. Nie patrząc na to,
\e ma on gigantyczną siłę militarną, on przegrywa wojnę przez nierozwa\ną politykę barbarzyńcy.
Mylił się T. Bulba-Borowiec: po wojnie i dotychczas ani Wielka Brytania, ani Stany Zjednoczone, ani \adne inne państwo, w tym Polska, nie
potępiły barbarzyńskich metod działań struktur OUN Bandery, wprost przeciwnie  zarówno Wielka Brytania, jak i Stany Zjednoczone
zatrudniły w swych słu\bach specjalnych szereg banderowców-"siekierników". Najlepszym tego przykładem jest włączenie przez Stany
Zjenoczone do swych słu\b specjalnych "prowidnyka" OUN Bandery na okupowanynym terytorium Ukrainy Zachodniej i jednoczesnego
organizatora UPA, Mykoły Aebedia. Wieloletni "prezydent" banderowskiego Ukraińskiego Kongresowego Komitetu Ameryki, Aew
Dobrianśkyj, został dyplomatą, był ambasadorem w USA Ameryce Aacińskiej, a jego córka, Paula Dobriansky, przez wiele lat opracowywała
dla Kongresu USA informacje o Ukrainie, pełniła funkcję zastępcy sekretarza stanu USA, a w lutym 2002 roku odbyła podró\ słu\bową na
Ukrainę. Córka banderowskiego działacza w Stanach Zjednoczonych, wychowanka banderowskich organizacji młodzie\owych w Chicago,
Catherin-Clair Chumachenko, obywatelka USA, obecna \ona prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki, te\ pracowała na wa\nych stanowiskach
w rządzie Stanów Zjenoczonych.
Wszystko to nale\y skonfrontować z tym  co w 1943 roku o OUN Bandery napisał T. Bulba-Borowiec, nale\y to skonfrontować te\ z uchwałą
OUN z 1929 roku co do celu strategicznego OUN (zbudowanie państwa ukraińskiego na wszystkich ukraińskich terytoriach etnograficznych) i
co do metod jej działalności w kontekście "polskiego problemu" (usunięcie, to znaczy wymordowanie nie-Ukraińców na tym terytorium).
Dokonane przez T. Bulbę-Borowca porównanie hitlerowskich i banderowskich metod "walki" warte jest szczególnej uwagi: zarówno hitlerowcy,
jak i banderowcy dopuszczali się barbarzyństwa, ludobójstwa. Na szczególną uwagę zasługuje te\ adekwatna terminologia u\ywana przez T.
Bulbę-Borowca, który mówi o mo\liwej w przyszłości walce "z Polską", podczas gdy ukraińska nacjonalistyczna literatura, zarówno
banderowska, jak i melnykowska, w tym dokumety OUN, mówią o walce "z Polakami". Przyjaciele! Jako uczciwy działacz na naszym polu
rewolucyjnym i jako reprezentant ukraińskiego narodowo-demokratycznego frontu, uwa\am za swój obowiązek zwrócić się oficjalnie do
Organizacji z następującą propozycją: (...)
2. wstrzymania zakrojonej akcji przeciwko polskiej ludności cywilnej i nadanie innym czynnikom ukraińskim mo\liwości zlikwidania
rozpalonego ukraińsko-polskiego konfliktu (...) Ktoś za los narodu musi ponosić realną odpowiedzialność.
SÅ‚awa Ukrainie!
25.03.1943 r. /.../ Taras Bulba-Borowiec
Początek cytowanego tu punktu 2. propozycji T. Bulby-Borowca pod adresem OUB Bandery czytać nale\y, niewątpliwie następująco:
wstrzymania szeroko zakrojonej akcji przeciwko polskiej ludności cywilnej, słowo "szeroko" musiało wypaść ze składu podanego do druku
tekstu, kontekst wskazuje, \e tak właśnie się stało.
Jak widać z powy\szego, dla T. Bulby-Borowca eksterminacja ludności polskiej przez OUN Bandery była na tyle wa\na, \e w jednym z trzech
punktów listu oficjalnie sformułował on \ądanie zaprzestania barbarzyńskiego mordowania tej ludności. W pozostałych dwóch punktach autor
listu proponował, aby OUN Bandery oddelegowała do "Głównego Dowództwa Ukraińskiej Powstańczej Armii", która wtedy, to znaczy pod
koniec marca 1943 roku, pozostawała pod dowództwem atamana T. Bulby-Borowca, swoich ludzi, jak te\ domagał się, aby OUN Bandery
sformułowała swój stosunek co do projektu utworzenia "Ukraińskiej Narodowo-Wyzwoleńczej Rady", jako czynnika "niezbędnego do
konsolidacji i wymiany myśli, jak te\ wspólnej działalności w terenie".
Tego listu T. Bulby-Borowca, chocia\ jest on datowany z marca 1943 roku i bezpośrednio dotyczy działalności i ocen OUN Bandery, nie
publikuje \aden wybór dokumentów z zakresu działań OUN-UPA, w szczególności nie publikuje go trzydziestotomowe, redagowane w Toronto,
obecnie zaś w Kijowie, wydanie pt. "Litopys UPA", którego drugą serię firmuje Oddział Archeografii Ukraińskiej Akademii Nauk. Jest to
bardzo symptomatyczne dla sytuacji na Ukrainie. Przy okazji o wydaniu "Litopys UPA" nale\y powiedzieć, \e ono od samego początku i do
końca tendencyjnie idealizuje, heroizuje UPA, ono publikuje pofałszowane dokumenty, na przykład tekst uchwały II. WZOUN, pomija problem
mordowania przez formacje OUN Bandery ludności polskiej i ukraińskiej, nie publikuje dokumentów dotyczących działalności "Słu\by
Bezpeky" OUN Bandery itd.
opera:10 2006-05-20 21:10:55
Jednodniówka Narodowa - jednodniowka.com Strona 5
List drugi  yródło: "Oborona Ukrajiny", wydanie nadzwyczajne z dnia 10 sierpnia 1943 r., za: "Ukrajinśkyj Istoryk", USA, nr 1-4 (101-104),
1990 r., ss. 114-119. Fotokopia z dokumentu  w zbiorach autora.
List otwarty
Do Członków Przywództwa Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów Stepana Bandery
Gdy w lipcu 1941 roku Ukraińska Powstańcza Armia "Poleska Sicz" rozpoczęła swoją zbrojną akcję, Wy zajęliście wobec niej negatywne
stanowisko, które trwa do ostatniej chwili. Nieporozumienia polegały na tym, \e my nie chcieliśmy podporządkować się rządowi Stepana
Bandery, a Wy traktowaliście to jak przejaw atamanii i anarchii z naszej strony.
My nie mogliśmy podporządkować się rządowi, który proklamował Państwo Ukraińskie za plecami armii niemieckiej bez oficjalnego uznania
tego państwa przez rząd niemiecki. Dla nas było jasne, \e gdy Niemcy oficjalnie państwa ukraińskiego nie uznały, ale zezwoliły na jego
proklamację, to w tym fakcie jest ukryta prowokacja. Niemcy w pierwszych dniach swego pochodu na Wschód potrzebowali:
- stworzenia wśród narodów ZSSR wra\enia, \e istnieje Państwo Ukraińskie i, co z tego wynika, mogą powstać te\ inne państwa;
- głosu Ukraińców skierowanego do armii czerwonej, aby masowo przechodzili do "wyzwolicieli";
- podpisu ukraińskiego na ulotkach i odezwach, \eby ludność oddawała Niemcom broń i trzymała dla nich mienie, które mogło pozostać w
rękach ludzi;
- naszej krwi przed frontem, na froncie i za frontem;
- dekonspiracji komórek ukraińskich rewolucyjnych organizacji, aby potem zniszczyć je.
T. Bulba-Borowiec wskazuje na mo\liwość niemieckiej prowokacji co do proklamacji przez OUN Bandery "państwa ukraińskiego" we Lwowie
w dniu 30 czerwca 1941 roku. Argumenty T. Bulby-Borowca nie są pozbawione logiki: podczas proklamowania "państwa ukraińskiego" obecni
byli wysokiego stopnia oficerowie Abwehry. Faktycznie te\ na początku agresji Niemiec na ZSRR miało miejsce włączenie się OUN Bandery
do wzywania \ołnierzy z Armii Czerwonej aby przechodzili na stronę niemiecką, z argumentacją, \e powstało "państwo ukraińskie". W
następstwie takich odezw, ulotek, bezpośrednio na froncie przez głośniki, tysiące Ukraińców przeszło na stronę wroga, ich Niemcy umieścili na
otwartym terenie w quasi-obozach, gdzie oni w większości zginęli z głodu i zimna. Z takim oskar\eniem pod adresem OUN Bandery wystąpił
te\ czołowy działacz OUN Melnyka Zinowij Knysz w swych ksią\kach.
Prócz tego, nieporozumienia pogłębiały się przez to, \e Wy wyznajecie faszystowską zasadę bezwzględnej dyktatury Waszej partii, my zaś
staliśmy na stanowisku wynikającej z krwi i ducha jedności całego narodu na zasadach demokracji, w jakiej wszyscy mają jednakowe prawa i
obowiązki. Na tych zasadach my wówczas jeszcze znalezliśmy płaszczyznę dla współpracy z wieloma nacjonalistami bez wymagania zrzeczenia
się przez nich czy przez nas swych poglądów. My stwierdzamy światopoglądową róznorodność w narodzie ukraińskim i nie widzimy potrzeby
likwidowania jej sztucznymi metodami, uwa\amy natomiast, \e wyłącznie słuszną będzie taka koncepcja, która, zamiast tego, \eby rozpalać
walki wewnętrzne o władzę, będzie mobilizować wszystkie siły narodu przede wszystkim do walki z wrogiem zewnętrznym, podporządkowując
ją nie tej lub innej partii, a majestatowi narodu i państwa.
W tym fragmencie listu T. Bulba-Borowiec wyraznie formułuje pod adresem OUN Bandery zarzut totalitaryzmu i faszyzmu, wyraznie akcentuje
swój demokratyczny, sprzeczny z OUN Bandery, światopogląd, orientowanie się na siły narodu, który ma na celu zbudowanie ukraińskiego
państwa demokratycznego.
Gdy współpraca polityczna okazała się niemo\liwą, zaproponowaliśmy Wam wojskową współpracę. W tym czasie Wy jeszcze nie zajmowaliście
się partyzantką i ostro występowaliście przeciwko takiej akcji, a Wasi członkowie nazywali nas sługami Sikorskiego.
W tym fragmencie listu T. Bulba-Borowiec mówi o swoim, skierowanym do OUN Bandery i OUN Melnyka, liście z grudnia 1942 roku, w
którym wystąpił on z propozycją utworzenia Ukraińskiej Narodowo-Rewolucyjnej Rady, jako jednego wspólnego organu ukraińskiego
niebolszewickiego podziemia.
9 kwietnia 1943 roku odbyła się nasza pierwsza narada z dowódcą Waszych oddziałów wojskowych OUN, "Jurkiem". Stwierdzono potrzebę
utworzenia wspólnego sztabu, przyjęto, \e oddziały wojskowe OUN przestaną istnieć, a cała ukraińska narodowa partyzantka będzie
występować pod naszą nazwą jako Ukraińska Powstańcza Armia. Nakreślona została generalna linia akcji wojskowych, które w głównej mierze
miały być skierowane przeciwko niemieckiemu okupantowi i sowieckim spadochroniarzom, jako szpiegom i agentom moskiewskiego
imperializmu, który ju\ dziś rozpoczął wyniszczanie ukraińskiego ruchu narodowego. Zgodnie z naszą propozycją, akcja miała być dobrze
przygotowana, jako czynnik narodowego kontrterroru, i miała stanowić wspólne uderzenia skierowane na wrogi transport, na przemysł wojenny i
na wa\ne obiekty strategicznego znaczenia. Za dwa tygodnie miało odbyć się kolejne spotkanie celem ustalenia sposobów kontaktowania się
oraz skompletowania sztabu UPA. My przyjechaliśmy do oznaczonego miejsca, zaś Wasi ludzie nie. Aącznicy wyjaśniali to przeszkodami
terenowymi i wyznaczyli kolejne spotkanie na 23 maja, na którym mieli spotkać się przedstawiciele trzech ugrupowań.
23 maja na wskazane miejsce przyjechali nasi ludzie oraz melnykowcy, natomiast banderowcy znów nie przyjechali. Przerwaliście wszelką
łączność z nami, ale poprzednie spotkania, rozmowy i plany Wasi ludzie wykorzystali celem przyjęcia naszej popularnej nazwy UPA i
wykorzystują w swych publikacjach nasze antyfaszystowskie hasła.
Z powiedzianego przez T. Bulę-Borowca wynika, \e wspólne działania UPA T. Bulby-Borowca i oddziałów OUN Bandery miały być
skierowane wyłącznie przeciwko Niemcom, i to tylko przeciwko ich punktom strategicznym, na niszczenie transoportu, jak te\ przeciwko
sowieckiej partyzantce, nie było, natomiast, mowy a antypolskich akcjach. Właśnie do tego w zakresie działań w terenie sprowadza się
sprzeczność między stanowiskiem T. Bulby-Borowca i OUN Bandery, bowiem ta ostatnia swoje działania skoncentrowała na mordowaniu
ludności polskiej, a jej działania przeciwko Niemcom i partyzantce sowieckiej, z reguły prowadzone z zasadzek, miały na celu zdobycie broni, a
nie zniszczenie ich sił, bowiem taki cel przekraczał mo\liwości OUN Bandery.
opera:10 2006-05-20 21:10:55
Jednodniówka Narodowa - jednodniowka.com Strona 6
Ju\ podczas rozmów, zamiast tego, \eby prowadzić akcje według wspólnie nakreślonej linii, oddziały wojskowe OUN, pod marką UPA, na
dodatek niby z rozkazu Bulby, rozpoczęly w haniebny sposób wyniszczać polską ludność cywilną i innych mniejszości narodowych. Zamiast
wspólnego fachowego uderzenia na niemieckie punkty strategiczne, Wasi dowódcy dali broń do rąk dzieciom, które dla sportu zaczęły strzelać
zza ka\dej chaty i dali tym samym niemieckiej propagandzie mo\ność usprawiedliwiania ich barbarzyństwa. Dowództwo w oddziałach
partyzantckich w wielu przypadkach oddali nie w ręce fachowych dowódców, a w ręce niedoświadczonych partyjniaków, którzy, nie znając ani
zadań, ani taktyki walk partyzanckich, prowadzą akcje w du\ymi stratami w ludziach.
Pod adresem polskiego Ośrodka "KARTA" (niepaństwowa organizacja), jak te\ pod adresem polskich uczestników polsko-ukraińskich
seminariów, nale\y sformułować pytanie: czy znali oni treść zarzutów T. Bulby-Borowca pod adresem OUN-UPA? A takie będą przedmiotem
innych jeszcze materiałów autorstwa T. Bulby-Borowca. Je\eli znali, to dlaczego nie skonfrontowali ich z dokumentami archiwalnymi autorstwa
struktur OUN Bandery  UPA, "SÅ‚u\by Bezpeky"? A je\eli nie znali, to dlaczego? Autor tego opracowania ju\ w 1995 roku w ksiÄ…\ce "Gorzka
prawda: zbrodniczość OUN-UPA" (Toronto-Warszwa-Kijów, 1955) cytował fragmenty publikowanego tutaj listu T. Bulby-Borowca. Te
dokumenty co najmniej od kilkunastu lat są dostępne dla badaczy. I, jak nie dziwnie, za pieniądze Ośrodka "KARTA" (finasowanego przez
Fundację S. Batorego, stanowiącej filię Fundacji G. Sorosa) na zwołanym w 1994 roku spotkaniu polskich i ukraińskich nacjonalistycznych
historyków i polityków uzgodniono, \e OUN-UPA była strukturą narodowowyzwoleńczą narodu ukraińskiego. Nale\y przy tym wskazać na
znaną nie tylko dla historyków zasadę, zgodnie z którą faktów historycznych nie mo\na uzgadniać, fakty historyczne muszą być ustalane, w
szczególności na podstawie dokumentów archiwalnych, w tym wypadku te\ na dokumentach autorstwa struktur OUN-UPA-SB, takie dokumenty
istnieją, one są dostępne dla badaczy. Autor niniejszego opracowania opublikował 540 dokumentów z archiwów ukraińskich ("Nacjonalizm
ukraiński w dokumentach", cz. 1, 2, 3 - Toronto, 2002, 2003).
T. Bulba-Borowiec ostro zarzuca OUN Bandery, \e ona, zamiast skierowywać swoje działania przeciwko punktom strategicznym Niemiec,
zaczęła "haniebnie wyniszczać ludność polską". Ten zarzut T. Bulby-Borowca dotychczas nie spotkał się z zaprzeczeniem ze strony ukraińskich
nacjonalistycznych historyków, którzy przemilczają istnienie publikowanych tutaj listów T. Bulby-Borowca.
Tacy polscy historycy, jak Grzegorz Motyka, Rafał Wnuk, Tomasz Stryjek i niekórzy inni, nie wspominając amatora Tadeusza Olszańskiego,
nie przejawiają naukowego podejścia do problemu eksterminacji, dokonanej przez struktury OUN Bandery na ludności polskiej, oni w swych
pracach usiłują winę za dokonane ludobójstwo na tej ludności przerzucić z OUN Bandery na Kłyma Sawura, jako na indywidualną osobę, który
rzekomo samowolnie, wbrew stanowisku OUN Bandery, rozpoczął i prowadził "akcję antypolską". Gdyby tak było, to T. Bulba-Borowiec w
listach do OUN Bandery nie obwiniał jej, nie oskara\ałby Mykoły Aebedia, a domagałby się przywołania do porządku niesubordynowanego
dowódcy UPA "Kłyma Sawura"  Dmytra Klaczkiwśkiego. Wskazani polscy historycy nie owładnęli nauką z dziedziny metodologii badań
wa\nych wydarzeń i skomplikowanych procesów historycznych, oni nie przyjmują do wiadomości faktu, \e nacjonalizm ukraiński był i
pozostaje nadal ruchem ideologiczno-politycznym, dlatego lekcewa\ą oni problem ideologii nacjonalizmu ukraińskiego, jak te\ nie wią\ą
dokonanych przez struktury OUN Bandery zbrodni z programami politycznymi OUN. Oni, okazuje się, nie są zdolni do prowadzenia badań, do
konfrontacji dokumentów, do stosowania metody porównawczej w badaniach, nie są więc zdolni do wyprowadzania logicznych wniosków, oni
działają jak wykonujący zadania polityczne dyletanci. Oni nie są zdolni do zrozumienia istoty doktryny Dmytra Doncowa, która stała się
oficjalną ideologią OUN, oni nie widzą ró\nicy między ideologią i polityką. Oni nie są zdolni do logicznego rozumowania. Przy tym wszystkim
nale\y podkreślić, \e OUN Bandery nie zaprzeczała oskar\eń pod jej adresem, a to dlatego, \e ona, OUN Bandery, rękoma podporządkowanych
jej działaczy  "Kłyma Sawura", "Rudego", "Siromańca" i im podobnych, wprowadzała w \ycie uchwałę OUN z 1929 roku i postanowienia III.
konferencji z lutego 1943 roku. OUN Bandery była dumna z wyników prowadzonej przez jej struktury eksterminacji ludności polskiej, co
wyraznie widać ze sprawozdań z działalności OUN-UPA-SB z wiosny-lata 1943 roku. Oni, ci polscy historycy, nie mówiąc ju\ o takich
banderowskich historykach, jak Wołodymyr Serhijczuk czy Jarosław Isajewycz, zamykają oczy na problem masowego, planowego,
doktrynalnego wyniszczania ludności polskiej. Dla nich nie istnieje te\ fakt wymordowania przez formację OUN Bandery w postaci "Słu\by
Bezpeky" co najmniej 80.000 ludności ukraińskiej.
Wróćmy jednak do listów T. Bulby-Borowca. Jak w ka\dej ideologiczno-politycznej strukturze, OUN Bandery nawet stanowiska wojskowe
obsadzała "partyjniakami" mimo, \e nie byli oni fachowcami w zakresie powierzanych im funkcji. "Dzieci", o których mówi T. Bulba-Borowiec,
mających po lat 16, OUN Bandery wciągała do "Słu\by Bezpeky", a one, na "rozkaz z góry", brały udział w masowym rozstrzeliwaniu i
duszeniu byłych wojskowych Armii Czerwonej, którzy przechowywali się u wołyńskich chłopów.
Znane są fakty, zgodnie z którymi ludność polska tych, którzy ją mordowali, nazywała "bulbowcami", nawet w 1946 roku, na lewym brzegu
Sanu czasami mordujących ludność polską nazywano "bulbowcami". List T. Bulby-Borowca wyjaśnia jaka była tego przyczyna: banderowcy, na
rozkaz OUN Bandery, wyniszczali ludność polską, nazywając siebie "bulbowcami". Perfidia takiej taktyki OUN Badery wynika z ideologii
nacjonalizmu ukraińskiego, która usprawiedliwia amoralność (patrz: Wiktor Poliszczuk, "Ideologia nacjonalizmu ukraińskiego", Toronto, 1996).
W sarneńskim okręgu Wasi ludzie w Bere\nicy rozbroili jeden nasz oddział, odebrali i spalili całą literaturę, ludzi z oddziału długo agitowali do
przejścia na ich stronę, a gdy nasi nie zgadzali się, postanowili ich rozstrzelać. Tylko przypadek napadu bolszewików we wsi Berwiatnica i
rozpędzenie Waszego oddziału uratował naszym ludziom \ycie.
W Krzemienieckiem, gdzie nasi i Wasi ludzie cały czas prowadzili wspólne akcje i nawet utworzyli wspólny sztab operatywny, Wasi ludzie
potrafili zerwać podpisaną umowę, podstępem napadli na trzy nasze sotnie i rozbroili je oraz zniszczyli sztab, czym Wasza struktura chwali się
jak wielkim osiągnięciem, \e całe trzy sotnie "melnykowców" ju\ poszło paść krowy i to samo czeka ich wszystkich.
Wszystko to tłumaczy się tym, \e niejako jakiś tam poleski chłop Bulba "wyłamał się" spod dyscypliny, ogłosił się atamanem i chce być wodzem
Ukrainy, gdy tymczasem sama Opatrzność wyznaczyła na to stanowisko wyłącznie Stepana Banderę.
Towarzysze nacjonaliści! Jak Wam nie wstyd, gdzie Wasza narodowa moralność i godność, gdy tolerujecie takie zbrodnie i w propagandzie
operujecie takimi środkami? Kto spośród uczciwych rewolucjonistów mo\e dziś rozdzielać w Ukrainie funkcje, gdy ona cala w dymach po\arów
i spływa krwią? Kto ju\ dziś może marzyć o tych Waszych posadach, gdy ka\dego dnia giną tysiące  od terroru i z głodu? Czy dziś wa\niejsze
jest to, kto stanie na czele Ukrainy, czy to, jak ją wspólnymi siłami uratować od całkowitej zagłady? Kto dziś mySłi o takich rzeczach, ten nie
jest patriotą ukraińskim, lecz zawodowym politykiem, który w rzeczy samej myśli o Ukrainie nie jak o swej ojczyznie, a jak o miejscu ciepłych
posad. Najpierw trzeba wyzwolić ziemię ojczystą i swój naród spod buta wrogów, a sprawa posad  to marnota. Władza państwowa nie jest
wygodnym miejscem, a najbardziej odpowiedzialnym posterunkiem cię\kiej słu\by ojczyznie.
opera:10 2006-05-20 21:10:55
Jednodniówka Narodowa - jednodniowka.com Strona 7
Wydarzenia, o których mowa w tym fragmencie listu, dotyczą przedednia generalnego akatu bojówek OUN Bandery na siły T. Bulby-Borowca,
ten atak nastąpił w dniu 18 sierpnia 1943 roku. Data jest wa\na, bowiem szerzony jest pogląd, zgodnie z którym T. Bulba-Borowiec oskar\a
OUN Bandery z tego powodu, \e banderowcy rozbroili bulbowskie oddziały i zamordowały \onę T. Bulby-Borowca (która była wołyńską
Czeszką). Tymczasem chronologia wydarzeń była inna  najpierw został opublikowany omawiany tutaj list (10 sierpnia 1943 r.), a rozbrojenie
oraz schwytanie i zamordowanie \ony T. Bulby-Borowca pó\niej (18 sierpnia 1943 r.). Zwrócić nale\y uwagę na fakt, \e w Krzemienieckiem
współdziałały z OUN Bandery i zostały przez nią rozbrojone oddziały melnykowskie, a nie bulbowskie, tam bulbowcy nie operwowali, a
wzmiankę w liście o trzech rozbrojonych sotniach tłumaczyć należy faktem współpracy OUN Melnyka z UPA T. Bulby-Borowca.
T. Bulba-Borowiec myli się, gdy twierdzi, \e celem banderowców były ciepłe posady państwowe. Ruchy totalitarne - faszyzm, bolszewizm -
posługuje się hasłami patriotyzmu i interesu narodowego, ale jego działaczom nie chodzi o ciepłe posady państwowe  celem takiego ruchu jest
przejęcie władzy nad narodem. Celem OUN Bandery było przejęcie władzy nad narodem ukraińskim. Dlatego te\ ruchu banderowskiego, a więc
OUN Bandery, mimo, i\ dą\ył on do zbudowania państwa ukraińskiego, nie mo\na kwalifikować jako ruchu o charakterze
narodowowyzwoleńczym narodu ukraińskiego.
Wy na ka\dym kroku mówicie o potrzebie jedności w narodzie ukraińskim, a w rzeczy samej dą\ycie do osiągnięcia tej jedności w drodze
łączenia sił narodu nie na podstawie wzajemnego porozumienia i poszanowania przekonań politycznych innych obywateli, tylko w drodze
podporządkowania sobie wszystkich, dyktaturze jednej partii (...) śadna partia nie mo\e mieć monopolu na naród ukraiński.
Ten krótki fragment listu T. Bulby-Borowca powinien stać się przedmiotem odrębnego, rozbudowanego wykładu uniwersyteckiego na temat
dochodzenia do jedności narodu, a zdanie żadna partia nie mo\e mieć monopolu na naród ukraiński powinno wejść nie tylko do ukraińskiej, ale
te\ do światowej klasyki.
Czy prawdziwy rewolucjonista-państwowiec mo\e podporządkować się przywództwu partii, która budowanie państwa zaczyna od wyrzynania
mniejszości narodowych i bezmyślnego palenia ich domostw? Ukraina ma bardziej groznych wrogów, ni\ Polacy (...) Naród polski istnieje, i jak
długo będzie on pozostawać w tej samej niewoli, co i my, tak długo siłą rzeczy będzie on nie naszym wrogiem, a sojusznikiem. Jakie wobec nas
zamiary mogą mieć Polacy w przyszłości i jak uło\ą się nasze stosunki  to inna rzecz.
W tym fragmencie listu T. Bulba-Borowiec mówi, jak w konkretnych warunkach nale\y ustosunowywać się do problemu współistnienia
narodów. Przeciwieństwem jego poglądów są uchwały OUN od 1929 roku począwszy  nie przewidują one pokojowego współistnienia
narodów, z nich wypływa strategia ekspansji i woluntaryzm w działaniu, strategia parmanentnych walk między nacjami.
Prawdą jest, \e Wasza sieć w niektórych obwodach Ukrainy Zachodniej jest dosyć rozwinięta, ale czy jest to wystarczająca ilość, aby zbudować
du\e niepodległe soborowe państwo ukraińskie? Nie wystarczy zarzucić w głębokie morze sieci, rzeczą wa\niejsą jest wyciągnąć je z wody w
całości. Przypuśćmy, \e macie dziś 10, 20, 30, 40 albo nawet 100 tysięcy partyzantów. Czy ta siła potrafi obronić Ukrainę w warunkach, gdy ta
sprawa wymaga co najmniej trzymilionowej armii i jednomyślnej postawy narodu? Przy Waszych metodach wystrzeliwania Ukraińców z Armii
Czerwonej, byłych ukriańskich komunistów, komsomolców i biczowaniu aktywu ukraińskiego, jak to miało miejsce w śytomierskiem, duszeniu
pętami swoich najlepszych ludzi  Wy nie zmobilizujecie takiej armii, wręcz odwrotnie  zniszczycie sami siebie i tych, którzy mogliby
zbudować państwo ukraińskie.
OUN Bandery, będąc ruchem ideologiczno-politycznym totalitarnego typu, nie tolerowała jakiejkolwiek krytyki, nie ufała przede wszystkim
Ukraińcom z Wielkiej Ukrainy, a tych było du\o na terenie Wołynia, oni przechowywali się u miejscowych chłopów, pracując u nich po cichu
jako parobcy. Ci Ukraińcy w warunkach otwartej działalności struktur OUN Bandery (stanice, kuszcze, podrejony, rejony, nadrejony, okręgi)
teoretycznie stanowili zagro\enie dla OUN Bandery, która obawiała się donosów na działaczy nacjonalistycznych, a było to ju\ po Stalingradzie
i po bitwie na Auku Kurskim, a więc w obliczu klęski Niemiec w tej wojnie, w obliczu powrotu władzy sowieckiej na Wołyń. "Słu\ba Bezpeky"
OUN Bandery wyłapywała tych Ukraińców i byłych \ołnierzy sowieckich innych narodowości, masowo ich likwidowała, na co w archiwach
ukraińskich jest dostateczna ilość dowodów. Prócz nich OUN Bandery rękoma "Słu\by Bezpeky" masowo mordowała wszystkich podejrzanych
o prosowieckie sympatie Ukraińców, jak te\ likwidowała tych spośród członków jej struktur, których podejrzewała o nielojalność w stosunku do
ruchu nacjonalistycznego. Właśnie o tym pisze T. Bulba-Borowiec. On te\ wskazuje na woluntaryzm OUN Bandery. u podstaw którego le\ała
ideologia nacjonalizmu ukraińskiego: ten odłam OUN w drodze terrou mobilizował dziesiątki ysięcy ludności ukraińskiej, włączał tych ludzi do
działań bez perspektywy osiągnięcia celu.
Wyobra\am sobie, jaką radość wywoła ten list wśród naszych wrogów, \e między Ukraińcami nie ma zgody, ale uwa\am, \e lepiej jest u złu
mówić, ani\eli je przemilczać. Wysłać do Was ten list otwarty zmusiła mnie Wasza działalność w terenie, która wchodzi w stadium, podczas
którego do bratoboczej wojny tylko jeden krok. Wasi przywódcy, odrzucając wszelkie rozmowy i porozumienia, wymagają absolutnego
podporządkowania się wyłącznie przywództwu Waszej OUN. Oni otwarcie oświadczają, \e dla osiągnięcia swojej partyjej dyktatury nie
zawahają się rozpocząć bratobójczą wojnę, nawet gdyby ona kosztowała naród ukraiński nie setki, a całe miliony ofiar.
Z tych względów pozwolę sobie zapytać Was: o co Wy walczycie? O Ukrainę, czy o Waszą OUN? O Państwo Ukraińskie, czy o dyktaturę w
tym państwie? O naród ukraiński, czy tylko o swoją partię (...)
SÅ‚awa Ukrainie!
Dowódca UNRA, ataman Taras Bulba-Borowiec
"UNRA", to skrót od nazwy "Ukraińska Narodowo-Rewolucyjna Armia". T. Bulba Borowiec, po przywłaszczeniu przez OUN Bandery dla jej
oddziałów nazwy "UPA", swoje oddziały nazwał UNRA  Ukraińska Narodowo-Rewolucyjna Armia.
Z ostatniego fragmentu listu widać wyraznie , \e OUN Bandery nie działała w interesie narodu ukraińskiego, a wyłącznie w interesach własnego
ruchu nacjonalistycznego, stawiającego przed sobą cel w postaci zdobycia władzy nad narodem, nawet kosztem ogromnych ofiar.
* * *
opera:10 2006-05-20 21:10:55
Jednodniówka Narodowa - jednodniowka.com Strona 8
Organem prasowym T. Bulby-Borowca była gazeta "Oborona Ukrajiny", w której Wydział Propagandy, faktycznie zaś sam T. Bulba-Borowiec,
w sierpniu 1943 r., po dokonanym przez bojówki OUN Bandery napadzie na oddziały T. Bulby-Borowca, opublikował istotny dla oceny OUN
Bandery artykuł pt. "Kukułcze gniazdo" (DARO, f. R-30, op. 2, spr. 16, kk. 6, 7), w którym czytamy:
Przypomnijcie sobie rok 1941, kiedy to banderowcy z wywieszonymi językami parli w ślad za niemieckim frontem i proklamowali "banderowską
samostijnÄ…" (...)
Następnie, kto po banderowskim sojuszu z Niemcami przekona Wschodnią Ukrainę, \e ka\dy nacjonalista nie jest niemieckim agentem? (...)
Kto w tak tragiczny i odpowiedziałny dla Ukrainy czas rozpoczął bratobójczą wojnę i rozkazał strzelać do Ukraińskiej Narodowo-Rewolucyjnej
Armii?
A polska sprawa! A wszelkie w drodze gwałtu prowadzone mobilizacje, których celem jest rzucenie naszych ludzi na bolszewickie bagnety?
Czyja to robota i czy na korzyść sprawie ukraińskiej? I czy po tej szkodliwej robocie (OUN Bandery  W.P.) ma prawo przykładać swoje brudne
ręce do naszej sprawy? Co wspólnego z ukraińską narodową rewolucją ma banderowskie bezprawie, pobicia, grabie\e, męczenie i mordowanie,
czego codziennie jesteśmy świadkami. Czy na Ukrainie istniała kiedykolwiek taka rewolucyjna organizacja, której by własny naród bał się
bardziej od najzacieklejszego wroga, a jej członków nazywał nie inaczej, jak "pętlarzami" i "siekiernikami"? Czy istniała taka organizacja, która
by rabowała mienie innych rewolucyjnych organizacji, a ich członków, uczciwych i świadomych Ukraińców, mordowała gorzej, ni\ Gesptapo
czy NKWD? (...)
Co wspólnego z wyzwoleniem Ukrainy mają banderowskie usiłowania ju\ teraz podporządkować ukraińskie masy narodu swej dyktarturze i
faszystowskiej ideologii, która jest wstrętna dla narodu ukraińskiego, przeciwko której walczy cały świat? (...)
A ile ofiar terroru, duszenia i zamęczenia na śmierć przewodniczących wiejskich rad narodowych, bulbowców, melnykowców, radykałów,
starych petlurowców, byłych komsomolców, bezpartyjnych świadomycych i uczciwych Ukraińców, którzy ginęli dlatego, \e mieli inne
przekonania, \e potępiali zbrodniczą banderowską robotę, albo mieli dobre buty, jakie któremuś z "banderowskiego naczalstwa" spodobały się?
A kto jest w tym naczalstwie? Ci, których widzimy, to przewa\nie małopiśmienni chłopczyska, eklement antyspołeczny i motłoch. A mo\e to jest
nowa forma "wyzwolenia, kiedy dla swoich partyjnych celów zdziera się z chłopstwa ostatnią koszulę?
Wa\kie zarzuty sformułował T. Bulba-Borowiec pod adresem OUN Bandery, która nigdy, nawet po wojnie nie zaprzeczyła im, nawet nie
usiłowała poddać ich w wątpliwość, chyba dlatego, \e ta OUN nie spodziewała zachowania dla potomności listów T. Bulby-Borowca, ale one
znalazły się w achiwach ukraińskich, które w ostatnich latach udostępniono badaczom. W kontekście tych zarzutów pod adresem OUN Bandery
nale\y powiedzieć, \e ta organizacja utworzyła strukturę pod nazwą "Orgmob" dla spraw bezprawnej, prowadzonej drogą terroru, "mobilizacji"
chłopów wołyńskich do banderowskiej UPA, to znaczy do sił zbrojnych OUN Bandery, które zaczęły występować pod nazwą UPA. Wszystkie
powstańcze formacje (za taką uwa\ała się OUN-UPA) składają się wyłącznie z ochotników, tymczasem banderowska UPA w maju 1943 r. w
ponad 50% składa z terrorem "zmobilizowanych" do jej składu chłopów ukraińskich, a na przełomie 1943/1944 roku ochotników w UPA było
najwy\ej 10%, reszta zaś, to znaczy około 90%, byli "zmobilizowani", to znaczy siłą do niej wciągnięci. Ich "Słu\ba Bezpeky" zmuszała do
prowadzenia działań, do popełniania zbrodni. UPA nie była ani powstańczą, ani partyzancką formacją, bo ta ostatnia równie\ z reguły składa się
z ochotnków, lub z tych, których uznana przez prawo międzynarodowe władza skierowuje do niej. Z powiedzianego wy\ej wynika, \e
organizacyjne bojówki OUN Bandery w \adnym razie nie mogą być kwalifikowane jako ruch narodowo- wyzwoleńczy narodu ukraińskiego.
Gdy nawet sami Ukraińcy te bojówki, szczególnie bojówkarzy "Słu\by Bezpeky", nazywali "pętlarzami" i "siekiernikami", gdy sami Ukraińcy
bali się tych bojówek bardziej, ni\ Gestapo czy NKWD, gdy T. Bulba-Borowiec nazywa te formacje "partyjną dyktaturą z faszystowską
ideologią", to taka struktura nie mo\e być uznana jako taka, która walczyła o niepodległość Ukrainy, bowiem taka "niepodległość" nie
odpowiadała interesom narodu ukraińskiego, w tym te\ Ukraińców Wołynia.
List trzeci  zródło: DARO, f. R-30, op. 2, spr. 113, kk. 100-102.
Haniebne prowokacje OUN  Bandery i Rubana !!!
Komenda Główna
Ukraińskiej Narodowo-Rewolucyjnej Armii
Nr 501. Dnia 24.9.1943 r.
Do Przywództwa OUN-Bandery
Komendy GÅ‚ownej UPA
Okoliczności zmuszają mnie raz jeszcze zwrócić się do Was tym listem.
Poczynając od 18.8.1943 r. cała sieć OUN oraz oddziały UPA ograniczyły walki z okupantem niemieckim i z moskiewsko-bolszewickimi
bandami, skierowując swoją uwagę przeciwko ... "głównemu wrogowi Ukrainy  Bulbie" (...)
W ostatnich dniach przybył do mnie delegowany przez Was podoficer UNRA Mykoła Kruk, którego wzięliście do niewoli. Oświadczył on, \e
zarówno przywództwo OUN, jak te\ dowództwo UPA, ponownie chcą prowadzić przerwane rozmowy z dowództwem UNRA, aby "jakoś
dogadać się", zlikwidować konflikty i prowadzić wspólną robotę. Na moje pytanie, jak sobie tę wspólną robotę wyobra\acie, on przekazał, \e
wymaga się bezwarunkowego podporządkowania się UNRA linii politycznej Przywództwa OUN-Bandery oraz Komendy Głównej UPA.
Zaznaczono, \e gdy my podporządkujemy się "jedynie suwerennej władzy na Ukrainie", jaką jest UPA, to otrzymamy powa\ne stanowiska w
armii i w administracji, a je\eli nie, to czeka nas wtedy sąd rewolucyjny i śmierć.
Sądu rewolucyjnego i śmierci nie boimy się. Nie ma jeszcze na Ukrainie takiego prawnego ciała, które mogłoby taki sąd powołać do \ycia, a
śmierć rewolucjonistom i tak ka\dej chwili zagląda do oczu. Ró\nica tylko taka, \e dotychczas oczekiwaliśmy jej z obcych rąk, teraz zaś trzeba
oczekiwać jej od "swoich braci". Za obiecane posady dziękujemy bardzo. My walczymy nie o swoje posady, a o lepszy los swego narodu.
opera:10 2006-05-20 21:10:55
Jednodniówka Narodowa - jednodniowka.com Strona 9
Do wspólnej z Wami roboty dziś ju\, niestety, nie mo\emy się przyłączyć z następujących przyczyn:
1) Wy uzurpuje sobie prawo do niepodległego wszechukraińskiego państwa, do czego, jako jedno z wielu ugrupowań politycznych, nie macie
najmniejszych podstaw.
2) W swojej "dyplomacji" nie przestrzegacie reguł etyki rewolucyjnej. Co innego mówicie, a co innego robicie. Przywłaszczacie sobie cudze
hasła oraz koncepcje. Cała Wasza propaganda sprowadza się do ogólnego kłamstwa, nie przebiera ona w najbrudniejszych środkach.
3) Swoją "władzę państwową" proklamujecie nieprzemyślanie, w ka\dym czasie i gdziekolwiek, przez co dopuszczacie się zniewa\enia i
profanacji majestatu ukraińskiej pańtwowości.
4) Wasza "władza" cachowuje się w terenie nie jak rewolucyjna władza narodowa, a jak zwykła banda. Wy, zamiast zwalczania anarchii w
kraju, sami ją pogłębiacie przez swoje haniebne postępowanie, które sprowadza się do barbarzyńskiego mordowania bezbronnych kobiet i dzieci
mniejszości narodowych, do palenia ich majątku, przez co sciągacie na cały naród ukraiński wieczną hańbę.
5) Wy ju\ dziś rozpoczęliście rujnującą bratobójczą walkę, bowiem nie chcecie walczyć wraz z całym narodem ukraińskim o jego wyzwolenie,
wy ju\ dziś walczycie wyłącznie o swoją władzę nad nim. Bicie wyciorami i rozstrzeliwanie chłopów ukraińskich oraz palenie i rabunek ich
mienia stało się Waszym codziennym zajęciem (...)
9) Zamiast przygotowywania wszystkich pracujących Ukrainy do walki z zewnętrznymi wrogami w jednym rewolucyjnym froncie, Wy ten front
rozbijacie swoim usiłowaniem narzucenia faszystowksiej dyktatury, przez co ju\ dziś wpędzacie wielu ludzi do szeregów wrogów ukraińskiego
niepodległego państwa.
10) Zamiast włączania narodu ukraińskiego do wspólnego bloku rewolucyjnego wszystkich zniewolonych narodów Europy i Azji, Wy swoimi
"rewolucyjnymi wyczynami" doprowadziliście do tego, \e dziś nikt nie chce rozmawiać z Ukraińcami. Cały kulturalny świat traktuje przez Was
Ukraińców nie jak ludzi, którzy metodą rewolucyujną walczą o swoje państwo, a jak zwyrodniałych barbarzyńców i zwyczajnych bandytów.
Oczywistym jest, \e w takich warunkach Ukraińska Republika Ludowa, jako ośrodek uczciwych wojskowo-rewolucyjnych walk o ukraińskie
niepodległe państwo demokratyczne, nie mo\e nie tylko podporządkować się takiemu "przywództwu", jakim jest Wasze przywództwo, ale w
ogóle nie ma prawa traktować Was, jak politycznego partnera. Kto zajmuje się bandytyzmem, tego trakuje się wyłącznie jak bandytę (...)
Krew poległych i rannych z Waszych rąk rewolucjonistów i łzy ju\ dziś gnębionej przez Waszą "władzę" ludności spadną wieczną hańbą na
OUN-Bandery, Rubana i Ryszarda Jarego. Rewolucja, Panowie, to nie anarchistyczne hulanie z bronią w ręku  to rycersko-ascetyczny wysiłek i
ofiarność w walce o naród.
Dowódca UNRA
/ataman Taras Bulba-Borowiec/
Na szczególną uwagę zasługuje sformułowanie pod adresem OUN Bandery co do uzurpacji przez nią władzy państwowej, chocia\ w tym
samym czasie na Wołyniu działały co najmniej trzy ukraińskie ruchy ideologiczno-polityczne, którymi były: a) ruch demokratyczny wzorujący
się na ustroju Ukraińskiej Republiki Ludowej (ruch T. Bulby-Borowca); b) ruch OUN Melnyka; c) ruch OUN Bandery.
Wymieniony na końcu listu "Ruban", to pseudonim Mykoły Aebedia, drugi natomiast, "Ryszard Jary", to członek przywództwa OUN Bandery,
działający w OUN od czasu jej powstania, agent niemiecki Riko Jaryj.
Na uwagę zasługuje te\ dokonana przez T. Bulbę-Borowca ocena, zgodnie z którą świat kulturalny odwraca się od Ukraińców przez to, \e
formacje OUN Bandery dopuściły się działań barbarzyńskich  wyrzynania bezbronnych polskich kobiet i dzieci, jak te\ mordowania
Ukraińców, którzy nie zgadzali się ani z celem OUN Bandery (budowa państwa typu faszystowskiego), ani z metodami osiągania tego celu
(wyrzynanie mniejszości narodowych, mordy masowe na ludności ukraińskiej, w tym, szczególnie, wszystkich, którzy inaczej, ni\ OUN
Bandery, myśleli.
Uwagi końcowe
Analiza listów otwartych Tarasa Bulby-Borowca do przywództwa OUN Bandery, w połączeniu z jego \yciorysem, z jego listami do wysokiej
rangi funkcjonariuszy hitlerowskich (dokumenty w DARO), zezwala na jednoznaczny wniosek, \e był on człowiekiem o twardym charakterze i
ogromnej odwagi cywilnej, \e działał on z pozycji patrioty ukraińskiego i jednocześnie demokraty. Te cechy charakteru T. Bulby-Borowca w
połączeniu z faktem, \e był on uczestnikiem wydarzeń na Wołyniu 1943 i jednocześnie świadkiem tego, co się na tym terenie działo w roku
1943, pozwalają na wyprowadzenie wniosku co do tego, \e to, co T. Bulba-Borowiec napisał w swych listach do przywództwa OUN Bandery,
odpowiada rzeczywistości. Mimo, \e był on politycznym przeciwnikiem ruchu banderowskiego, to jednak w jego zarzutach pod adresem OUN
Bandery widzimy same fakty i logiczne oceny. Te zarzuty i oceny zgodne są z tym, co o opisywanych wydarzeniach mówią ówcześni
mieszkańcy Wołynia  ludność polska, czeska i w du\ej mierze ukraińska.
OUN Bandery nie potrafiła przyciągnąć do siebie ochotników spośród ludności ukraińskiej, dlatego te\, uzurpując władzę państwową (przez
sam ten fakt dopuściła się zbrodni), w drodze terroru "mobilizowała" ludność ukraińską do szeregów UPA, zmuszając ją następnie do
popełniania zbrodni.
Najwa\niejszym zbrodniczym wykonawcą polityki, kośćcem formacji zbrojnych OUN Bandery, była "Słu\ba Bezpeky", której bojówkarze
czasem mieli po 16 lat, i która, na rozkaz OUN Bandery, dopuszczała się zbrodni masowego wyniszczania ludności ukraińskiej i wyrzynania
ludności polskiej, dowody na co są w archiwach ukraińskich.
Banderowska t.zw. Ukraińska Powstańcza Armia, która pierwotnie nazywała się "Ukraińska Wyzwoleńcza Armia", następnie "UPA",
utworzona została wczesną wiosną 1943 roku, to nie była formacja ochotnicza, a więc powtórzmy to, nie miała ona charakteru ruchu
powstańczego ani partyzanckiego. Kośćcem UPA w głównej mierze byli członkowie i sympatycy ruchu banderowskiego, w szczególności
haliczanie, którzy do końca 1942 roku pozostawali w słu\bie Niemiec w batalionach "Nachtigall" i "Roland", przekształconych pod koniec 1941
roku na 201 batalion "Schutzamannschaften", jak te\ politycznie podporządkowana OUN Bandery ukraińska policja pomocnicza.
Do wiosny 1943 roku nie istniał "konflikt polsko-ukraiński", polski front" wiosną 1943 roku otworzyła OUN Bandery w wykonaniu uchwały I-
go kongresu OUN z 1929 roku. Główny wysiłek OUN-UPA-SB skierowany był na barbarzyńskie wyrzynanie kobiet i dzieci spośród mniejszości
narodowych, przede wszystkim polskiej, zaś potyczki OUN-UPA z Niemcami i sowiecką partyzantką miały na celu zdobycie broni.
Ze strony polskiej do końca 1943 roku nie stwierdzało się działań organizacji podziemnych przeciwko banderowcom, ani ze strony AK, ani AL.
OUN Bandery była ruchem totalitarnym, nawet zgodnie z określeniem T. Bulby-Borowca, był to ruch faszystowski.
opera:10 2006-05-20 21:10:55
Jednodniówka Narodowa - jednodniowka.com Strona 10
Działalność OUN Bandery spowodowała szkodę dla narodu ukraińskiego przez to, \e nieukraińska opinia społeczna bezzasadnie uto\samiała cel
i metody jego osiągnięcia, stosowane przez formacje OUN-UPA-SB, z rzeczywistymi dą\eniami narodu ukraińskiego. T.zw. "UPA" nie mo\na
rozpatrywać odrębnie od OUN Bandery, banderowska UPA była zbrojnym ramieniem OUN Bandery, ona była utworzona przez OUN Bandery,
w niej stanowiska dowódcze łączyły się ze stanowiskami w OUN Bandery, na przykład dowódca UPA Kłym Sawur (Dmytro Klaczkiwśkyj) był
jednocześnie przywódcą OUN Bandery, on w imieniu tej OUN wydawał rozporządzenia dla ludności cywilnej. W literaturze banderowskiej w
omawianych tu sprawach u\ywa się skrótu "OUN-UPA".
* * *
W świetle listów otwartych Tarasa Bulby-Borowca do OUN Bandery wszystko staje się jasne. Na ich podstawie, na podstawie innych
dostępnych dokumentów archiwalnych, takich, jak uchwały OUN z dziedziny ideologii, strategii, polityki i taktyki, na podstawie sprawozdań
struktur OUN-UPA z ich akcji, oraz innych dokumentów, jednoznacznym jest, \e był to ruch ukraiński o charakterze faszystowskim, \e był to
ruch, który dopuścił się zbrodni ludobójstwa. Czy wiedzieli o tym politycy ukraińscy  pierwszy prezydent Ukrainy Leonid Krawczuk, drugi
prezydent Ukrainy Leonid Luczma, trzeci prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko, członkowie Rządu Ukrainy, deputowani do Rady Najwy\szej
Ukrainy?
Przypatrzmy się temu problemowi, dokonajmy podsumowania działań formacji OUN w czasie II. wojny światowej:
II. wojnę swiatową wywołały Niemcy hitlerowskie. OUN stanęła u ich boku, dając do dyspozycji Niemiec oddział pod dowództwem Romana
Suszki w trakcie agresji na PolskÄ™ we wrzeÅ›niu 1939 roku. A wiÄ™c ¨
opera:10 2006-05-20 21:10:55


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Analiza?N Ocena dzialan na rzecz?zpieczenstwa energetycznego dostawy gazu listopad 09
Analizowanie działania układów mikroprocesorowych
Podstawy dzialania routerow i routingu
Dzialalnosc dobroczynna Les 1
Działalnosc lodowców
6 Zapytania i działania na tabelach
budowa i działanie układów rozrządu silników spalinowych
Zakładanie działalności gospodarczej (2 6) Twoja Firma
pmp zagrozenia z dzialanosci kosmicznej
Działania, strategiczne cele Al Kaidy
Wykład Ryzyko w działalności gospodarczej

więcej podobnych podstron