"Pocieszajcie, pocieszajcie mój lud!"
- mówi Wasz Bóg.
(Iz 40,1)
Moje dziecko!
Czy kiedykolwiek widziałeś
małe dziecko, które się
przewróciło i zdarło sobie
kolano?
Na szczęście niedaleko był
rodzic, podniósł dziecko i
powiedział: "Tatuś jest przy
tobie" lub "Mamusia jest z
tobą. Wszystko w
porządku".
Im stajemy się starsi, tym
usilniej wpaja się nam
przekonanie, że nie
należy płakać.
Od nastolatków oczekuje
się, aby grali, że są
"cool". Od dorosłych
wymaga się ukrywania
zranień.
Problem polega na tym, że
wszyscy doświadczamy
smutków i potrzebujemy
pocieszenia.
Ponieważ ludzie
nauczyli się
udawać, że są
zadowoleni wtedy,
kiedy nie są, pełni
są ukrytych
zranień i cichych
łez.
Chcę, abyś
wiedział, że widzę
twój ból i troszczę
się o ciebie.
Czekam, aby cię
podnieść i
pocieszyć.
Czekam, aby
powiedzieć:
"Wszystko w
porządku, twój
Tatuś jest z Tobą".
Twój Pocieszyciel
Bóg