Adam Mickiewicz
Sonety krymskie
Cisza morska
Na wysokości Tarkankut
Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, jest dostępna on-line na stronie wolnelektury.pl.
Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fundację Nowoczesna Polska.
Cisza morska[1]
Na wysokości Tarkankut[2]
Już wstążkę pawilonu[3] wiatr zaledwie muśnie,
Cichemi gra piersiami rozjaśniona woda;
Jak marząca o szczęściu narzeczona młoda,
Zbudzi się, aby westchnąć, i wnet znowu uśnie.
Żagle, na kształt chorągwi gdy wojnę skończono,
Drzémią na masztach nagich; okręt lekkim ruchem
Kołysa się, jak gdyby przykuty łańcuchem;
Majtek wytchnął, podróżne rozśmiało się grono.
O morze! pośród twoich wesołych żyjątek
Jest polip[4], co śpi na dnie, gdy się niebo chmurzy,
A na ciszę długiemi wywija ramiony.
O myśli! w twojéj głębi jest hydra pamiątek,
Co śpi wpośród złych losów i namiętnéj burzy;
A gdy serce spokojne, zatapia w niém szpony.
Przypisy:
[1]
Z tym sonetem dopiero rozpoczyna siÄ™ cykl wÅ‚aÅ›ciwych Sonetów krymskich. Wyróżnić możemy wÅ›ród nich kilka grup, â€" nie na podstawie czasu i kolei powstawania, bo te nie dadzÄ… siÄ™ oznaczyć ani w przybliżeniu, nie na podstawie też rzeczywistej ruty turystycznej, bo tej siÄ™ poeta bynajmniej nie trzymaÅ‚, ukÅ‚adajÄ…c w Sonetach wrażenia tak, Âjak siÄ™ one ostatecznie w jego gÅ‚owie uÅ‚ożyÅ‚y, a nie tak, jak ich sam podczas podróży krymskiej doÅ›wiadczaÅ‚ (Windakiewicz, str. 623). Za jedynie pewnÄ… podstawÄ™ podziaÅ‚u można przyjąć ich treść i pokrewieÅ„stwo obrazów. Grupa wiÄ™c pierwsza, obejmujÄ…ca sonet II, III i IV, opiewa różne stany morza i odpowiednio do nich różne nastroje psychiczne poety, różne stany jego serca; jest to także pierwszy etap jego podróży, zbliżajÄ…cej go dopiero do Âponurego, nieużytego i chropawego Å›wiata«. â€" Ogólny jego widok i pierwsze wywoÅ‚ane nim wrażenie odtwarza sonet V, po czym cztery nastÄ™pne (VI–IX) bÅ‚Ä…dzÄ… po stolicy chanów, Bakczysaraju, snujÄ…c melancholijne refleksje nad znikomoÅ›ciÄ… potÄ™gi i szczęścia ludzkiego. Z sonetem X rozpoczyna siÄ™ dalsza grupa; poeta, jakby pragnÄ…Å‚ otrzÄ…snąć z siebie brzemiÄ™ smutnych myÅ›li i przygnÄ™biajÄ…cych wrażeÅ„, wyrywa siÄ™ na szeroki Å›wiat, Âw lasy, doliny«, by Âodurzyć siÄ™, upić tym wirem obrazów«. I oto od sonetu X do XIV przesuwajÄ… siÄ™ przed oczyma naszymi, jakby w czarodziejskim kalejdoskopie, widoki krainy podgórskiej Krymu, by nastÄ™pnie od sonetu XV do XVIII Âwdzierać siÄ™ na groźne szczyty górskie, przebywać trudne przejÅ›cia, wzrok zapuszczać w bezdenne przepaÅ›ci, deptać chmury« (Komarnicki, str. 217).
[2]
Tarkankut â€" jest to najdalej na zachód wysuniÄ™ty przylÄ…dek Krymu.
[3]
pawilon (z franc.) â€" oznacza tutaj flagÄ™, banderÄ™ okrÄ™towÄ….
[4]
polip â€" ogólna nazwa morskich zwierzÄ…tek niższego typu, tzw. jamochÅ‚onów, opatrzonych znacznÄ… iloÅ›ciÄ… koÅ„czyn, sÅ‚użących im za narzÄ™dzia do zdobywania sobie pokarmu. Przytwierdzone do jednego miejsca, bezustannie poruszajÄ… dÅ‚ugimi mackami i chwytajÄ… nimi drobne żyjÄ…tka, które pochÅ‚aniajÄ….
Wesprzyj Wolne Lektury!
Wolne Lektury to projekt fundacji Nowoczesna Polska – organizacji pożytku publicznego działającej na rzecz wolności korzystania z dóbr kultury.
Co roku do domeny publicznej przechodzi twórczość kolejnych autorów. Dzięki Twojemu wsparciu będziemy je mogli udostępnić wszystkim bezpłatnie.
Jak możesz pomóc?
Przekaż 1% podatku na rozwój Wolnych Lektur:
Fundacja Nowoczesna Polska
KRS 0000070056
Pomóż uwolnić konkretną książkę, wspierając zbiórkę na stronie wolnelektury.pl.
Przekaż darowiznę na konto: szczegóły na stronie Fundacji.
Ten utwór nie jest chroniony prawem autorskim i znajduje się w domenie publicznej, co oznacza że możesz go swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać. Jeśli utwór opatrzony jest dodatkowymi materiałami (przypisy, motywy literackie etc.), które podlegają prawu autorskiemu, to te dodatkowe materiały udostępnione są na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa – Na Tych Samych Warunkach 3.0 PL.
Źródło: http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/sonety-krymskie-cisza-morska
Tekst opracowany na podstawie: Adam Mickiewicz, Poezje, tom 2, Wiersze z lat 1825-1855 (Pieśni - Sonety - Poezje patrjotyczne, religijne i filozoficzne - Wiersze okolicznościowe - Bajki), wstęp i układ Józefa Kallenbacha, objaśn. zaopatrzył Jan Bystrzycki, Krakowska Spółdzielnia Wydawnicza, wyd. 2 popr., druk. W. L. Anczyca, Kraków 1928
Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN.
Opracowanie redakcyjne i przypisy: Aleksandra Sekuła, Olga Sutkowska.
Okładka na podstawie: dr_tr@Flickr, CC BY 2.0
Plik wygenerowany dnia 2013-09-02.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
cisza wieczorna 3 id 2036955 NieznanyCISAX01GBD id 2064757 NieznanySGH 2200 id 2230801 Nieznany111003105109 stress id 2048457 NieznanyCIXS201GBD id 2064760 NieznanyTOCEL96GBB id 2491297 Nieznany1078 2 FEA209544 128UEN A id 22 NieznanyMcRib(r) Sandwich id 2201097 NieznanyBD V600 L3 C A3 V1[1] 1 id 2157 NieznanyDOC0534 id 2032985 Nieznany8 17 id 2009842 NieznanyREKAN02GBBT id 2491218 Nieznanycialo albatros id 2035175 Nieznany[17] FR540NT010 id 2085454 NieznanyRO7503GBDT id 2491245 NieznanyVOLUP98GBD id 2134841 Nieznanycienie w raju rebis id 2036016 Nieznanywięcej podobnych podstron