Opublikowano marzec 1930 w Science Wonder Stories
WYNIKI KONKURSU NAGRODA 300,00 dolarów
Hugo Gernsback
W listopadowym numerze 1929, ogłosiliśmy konkurs w którym można
było wygrać 300.00 dolarów. Zadaniem konkursu było napisanie
opowiadania science fiction do okładki listopadowego numeru . Historia
musiała być wiarygodna w świetle naszej obecnej wiedzy naukowej.
Konkurs zakończył się w dniu 5 grudnia, kiedy to osiemset opowiadań
wpłynęło do redakcji.
Tak ogromną liczbę rękopisów na konkurs tego typu, należy uznać za
ogromny sukces. Oczywiście, każdy chciał spróbować sił w pisaniu
krótkich, opowiadanie science fiction. Oczywiście, jak to zwykle bywa w
konkursach tego typu, większość opowiadań były niewątpliwie pisanych
przez amatorów i przyszłych pisarzy, którzy nie mieli doświadczenia w
pisaniu fikcji. Doceniamy ich wysiłki, nawet jeśli nie możemy przyznać im
nagrody.
Konkurs był zorganizowany, aby zachęcić nowych autorów i okazał się
wielkim sukcesem. Sędziowie żywią nadzieję, że ich wybór sprosta
oczekiwaniom autorów i czytelników.
Charles R. Tanner, laureat pierwszej nagrody, niewątpliwie przedstawił najlepsze opowiadanie. Był również
jednym z niewielu, którzy przedstawili obraz poprawny z naukowego punktu widzenia. Żaden inny autor nie
zauważył błędu w kolorystyce nieba na okładce listopadowego wydania z 1929 roku. Wystąpił błąd w
drukarni oczywiście nie zamierzony, bo w numerze sierpniowym jest prawidłowo czarne.
Główne nagrody można znalezc w tym numerze. Reszta, w tym "wyróżnienia", zostaną opublikowane w
kwietniowym wydaniu.
Mamy nadzieję, że nasz nowy laureat zostanie wystarczająco zachęcony tą nagrodą aby spróbować
swoich sił w dłuższych opowiadań. Konkurs ogłasza się za zamknięty.
PIERWSZA NAGRODA 150,00 dolarów przyznana opowiadaniu Kolor Kosmosu
Pan Tanner ma 33 lata, jest żonaty, ma dwoje dzieci, a od ósmego roku życia chciał być
pisarzem. Czytał wszystkie czasopisma pana Gernsbacka od czasu MODERN
ELEKTRYKA z 1908 roku.
Przyznając główną nagrodę panu Tannerowi byliśmy pod wrażeniem, w jaki sposób
rozwinął swoją historię. Szkoda, że zbyt mało autorów science fiction bierze pod uwagę
historię i elementy fikcji bez uprzedniego przygotowania.
Chcemy zdecydowanie zachęcić tych pisarzy, którzy mają talent do pisania interesujących
historii, które niosą ze sobą ciekawe zdarzenia i dochodzą do zaskakującego punktu
kulminacyjnego.
Pan Tanner jest, nowicjuszem w science fiction, ale naszym zdaniem posiada wspaniałą
umiejętność obserwacji i wyczucie w rozwoju wypadków. Może w przyszłości stać się doskonałym
pisarzem.
Kolor Kosmosu
Charles R. Tanner
tłumaczenie kameleon61
Dr Henshaw z gniewną miną stanął naprzeciw swojego porywacza.
-Porwałeś mnie tydzień temu i podałeś narkotyk - napoczął. Rosjanin przerwał mu z
uspokajającym gestem.
-Niech pan poczeka doktorze, zanim postawi mnie pan w stan oskarżenia. Jest wiele rzeczy do
wyjaśnienia -powiedział. Na przykład jaki jest związek miedzy porwaniem pana a tym dziwnym
pomieszczeniem, w którym się znajdujemy. Nie ciekawi to pana ?
Wymownym gestem wskazał na dziwne metalowe ściany, dwoje drzwi i ogromne okrągłe okno
które obejmowało prawie cała ścianę , zasłonięte również metalowymi żaluzjami.
-Myślę, że rozumiem dlaczego zostałem porwany -warknął Henshaw.
-Chodzi o tajne doświadczenia w kopalni. Zarówno Rosja jak i Francja nie ustają w gorączkowych
wysiłkach aby przekonać mnie do sprzedaży wyników doświadczeń. Ale ja się nie zgadzam.
-Naprawdę, doktorze. Po moim wyjaśnieniu myślę, że zgodzi się pan sprzedać je Rosji. Dużo
zdarzyło się przez tydzień gdy był pan nieprzytomny.
Godunow usadowił się wygodnie na jednym z krzeseł stojących w pomieszczeniu i mówił dalej.
-Na drugi dzień po porwaniu pana rozpocząłem cykl zdarzeń rozpoczynając wojnę, w której Rosja
stanęła na przeciw Europy. Wojsko zachodnie skoncentrowały się na granicy Polski by
natychmiast dokonać inwazji na Rosję. Wtedy nagle pojawiła się wiadomość z Paryża , że wieża
Eiffla zniknęła! To robota Rosji krzyczano? Następne raporty dotyczyły zniknięcia pomnika
Nelsona z Trafalgar Square w Londynie i budynku Woolworth wyrwanego z fundamentów w
Nowym Jorku. To odwróciło bieg historii. Panika zaatakowała koalicje. Obawiam się, że morale
pańskich zachodnich sąsiadów rozpadają się w tej chwili, Dr. Henshaw. "
-Jakie jest na to wyjaśnienie ? -zapytał półprzytomnie Henshaw.
- A takie doktorze ,że moi naukowcy znalezli sposób na pokonanie grawitacji! Osiem lata temu,
dwóch z nich obaliło teorie budowy atomu Langmuira poprzez wykorzystanie dużego ciśnienia
połączyli hel z fluorem. Jak pan wie doktorze, helu nigdy nie udało się połączyć nikomu z
jakimkolwiek innym elementem. W rezultacie powstało ciemnozielone ciało stałe o absolutnej
nieważkości. Następne doświadczenia wykazały, że prąd elektryczny przechodzący przez nie
powoduje zanikanie grawitacji.
Uzbrojony w tą wielką broń, nasz rząd rozpoczął budowę trzech wielkich statków, mających latać
przez atmosferę lub jeśli będzie to konieczne poza nią . Pierwszy miał sto metrów średnicy, i był
takim sukcesem, że następne zbudowane były cztery razy większe! To właśnie te ogromne statki
są odpowiedzialne za zniknięcie tych wielkich budynków! Jak sądzisz, doktorze, co odpowie
zachód gdy Rosja każe im jutro szukać zagubionych budynków na Wenus? Myślisz, że będą oni
mieli ochotę wszczynać wojnę z narodem, który może osiągnąć takie cuda?
-Oczekuje pan że w to uwierzę? -zapytał cynicznie dr. Henshaw.
Godunow wstał i podszedł do ogromnego okrągłego okna . Przekręcił pokrętło, które otworzyło
metalowe żaluzje okna.
-W uznaniu moich dobrych wyników, które udało mi się osiągnąć w Ameryce , rząd uhonorował
mnie i powierzył mi dowództwo najmniejszej z maszyn. Aby zabezpieczyć twoją tajemnice,
doktorze , pozwoliłem sobie zabrać cię w podróż na Wenus. Jesteśmy teraz 170,000 mil od Ziemi,
a ja oferuję ci szybki powrót na ziemie w zamian za wyniki doświadczeń.
Wciąż uśmiechnięty Godunow puścił pokrętło i odwrócił się do Henshawa.
-Jeśli zależy panu na dowodach doktorze , to proszę ... - i wskazał ręką w kierunku okna.
Henshaw zbliżył się do okna, a jego niedowierzanie powoli gasło w trakcie oglądania scenerii jaka
ukazała się jego oczom. Gwiazdy - miliony gwiazd , które rozświetlały cały widok. Wyżej,
poniżej, od lewej do prawej wszędzie gwiazdy kołysały się jakby całe niebo wirowało.
W polu widzenia znajdowała się też Ziemia i Księżyc. Księżyc przykryła jedna z dwóch maszyn ,
która wisiała w kosmosie jak wielka okrągła płyta metalu między ziemią a Henshawem. Doktor
przyglądał się świetlnym odbiciom na mosiężnej powierzchni statku , która przypominała mu
powierzchnie słonecznego silnika .Ogromne macki statku trzymały w przestrzeni olbrzymi
budynek a Ziemia i Księżyc przesuwały się przed oknem w świetle gwiazd.
Gdy się odwrócił Rosjanin stanął przy nim, zaglądając mu przez ramię.
-Czy to ruch obrotowy zapytał z podziwem dr. Henshaw.
-Tak- Godunow skinął głową- Siła odśrodkowa obrotów daje efekt ciężkości podobnie jak w
samochodzie podczas hamowania.
W miarę jak Godunow opowiadał Ziemia, Księżyc i wielkie statki zbliżały się bardziej w ich pole
widzenia .Tym razem, Henshaw mógł uważniej się im przyjrzeć. Zobaczył, że budynek trzymany
w mackach statku jest naprawdę budowlą Woolworth, a dalszy wieżą Eiffla. Statki zniknęły z pola
widzenia by za chwile znów być w zasięgu wzroku. Godunow rozpoczął dumnie wyjaśniać.
-Ta mosiężna powierzchnia pochłania większość promieni słonecznych. Mimo że przestrzeń
kosmiczna jest ogromnie zimna promienie dotykające metalu podgrzewają go do niezwykle
wysokich temperatur. Większość ciepła z powierzchni jest absorbowana przez słoneczny silnik
znajdujący się w środku. Tam zakrzywione lustra, odbijają ciepło na cylindryczny centralny
kocioł parowy. Wytworzona para uruchamia turbiny, które produkują elektryczność dla całego
statku.
-Widzi pan ten zieloną kulę pośrodku maszyny. To fluorek helu - kontynuował gdy statki wróciły.
-Gdy startujemy z Ziemi, przepuszczamy przez kulę prąd elektryczny i uzyskujemy ogromną moc
i prędkość a pózniej nasza bezwładność i inercja prowadzą nas do celu.
-Jakie zadanie mają te dwa reflektory na środku statku ? spytał Henshaw .
-To nie są reflektory wysyłające światło .doktorze. Te wiązki światła ,to stożki gazu oświetlone
przez słońce . Fluorek helu jest substancją niestabilną , która może rozpaść się na drobne
elementy. Zmuszeni jesteśmy dlatego do poddawania go non stop wysokiemu ciśnieniu. Powstałe
w wyniku tego gazy są wyrzucane na zewnątrz poprzez dysze wyglądające jak reflektory a ich
strumień służy do kierowania dyskiem.
Henshaw odwrócił się wzrok oszołomiony ruchomymi obrazami.
-Te drzwi -powiedział wskazując palcem- prowadzą w przestrzeń kosmiczną?
Rosjanin przyjrzał się mu mrużąc oczy a następnie kiwnął głową.
-Przypuszczam, że je zaryglowałeś - Henshaw podszedł do drzwi -abym nie mógł wyskoczyć w
przestrzeń ze swoją tajemnicą.
-Och, nie- odpowiedział Godunow. Zostały zamknięte kiedy opuściliśmy Ziemię. Mogę je
odblokować ale nie myśl że można je tak sobie otworzyć. Z piętnastoma funtami ciśnienia
atmosferycznego z tej strony i próżnia z tamtej strony, stadem dzikich koni nie mógłbyś ich
ruszyć.
Mówiąc to odryglował drzwi ,uśmiechnął się i cofnął . W oka mgnieniu Henshaw rzucił się do
drzwi i szarpiąc je otworzył . Wskoczył do długiego ciągnącego się w dół korytarza i zanim
Godunow zebrał myśli otwarł kolejne drzwi ...
Wypadł na zaludnioną dobrze oświetloną ulicę. A następnie poszedł już dalej spokojnie.
***
Następnego dnia, zdumiona grupa reporterów słuchała z napięciem opowieści dr. Henshawa.
-Cała ta mistyfikacja Godunowa przygotowana była bym uwierzył i wyjawił swą tajemnicę.
Scena za oknem której byłem świadkiem była prawdopodobnie sprytnie zmontowanym filmem.
Ale statki kosmiczne były przedstawione niezwykle naturalnie.
-Ale doktorze -przerwał jeden z mężczyzn . Trzeba było odwagi ,żeby otworzyć te drzwi .Skąd
pan wiedział , że nie znajdzie się w przestrzeni kosmicznej?
Henshaw zamrugał oczami.
-Byłem pewny zanim otworzyłem drzwi, że nie jestem w kosmosie , ponieważ Rosjanin
reżyserując swoje małe widowisko, zrobił dwa niewybaczalne błędy. Po pierwsze, statek najbliżej
mnie,odbijał słońce za mocno. Refleks był tak wielki że nie można było na niego nawet spojrzeć.
A po drugie i to najważniejsze niebo było ciemnoniebieskie posypane gwiazdami. A wiemy, że
niebieskawy odcień naszego nieba jest spowodowany przez ziemską atmosferę , która rozprasza
światło słoneczne na ten właśnie piękny kolor. W przestrzeni kosmicznej, niebo powinno być
czarne jak węgiel. Ponadto nie zobaczył bym tylu gwiazd ile tam widziałem. Dlatego te
podstawowe błędy upewniły mnie, że otwierając drzwi znajdę się na ulicy miasta.
KONIEC
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
odkrywcy kosmosuLATO tuz tuz kolor txtZsbd 2st 1 2 w3 tresc 1 1 kolorJak Rozpętałem II Wojnę Światową Za Bronią 1969 DVDRip XviD KolorLogo Kosmosu albo o potrzebie budowania Czwartego WszechświataCharlesdaly 1892kosmos3więcej podobnych podstron