HI-END Końcówki mocy
Końcówki mocy
Końcówki mocy
Końcówki mocy
Końcówki mocy
Założyciel firmy, Noel Lee,
znalazł się w przygotowanej na 50.
rocznicę powstania  Hi-Fi News
pięćdziesiątce najbardziej
wpływowych ludzi S
wiata
audio ostatniego półwiecza.
I doskonale wiadomo, za co.
MOC POTWORA
MONSTER POWER Signature Series MPA 2250
Potworna amerykańska firma zdobyła potworną sławę kablami  była
jedną z pierwszych, które zaczęły uprawiać tę działkę. Przewody
łączące urządzenia hi-fi, wczeS
niej traktowane po macoszemu, okazały
się żyłą złota. Firmy, które ją odkryły, stworzyły cały przemysł
kablowy, a Monster jest wS
ród nich prawdziwym potworem  jego
obroty są większe niż wszystkich pozostałych producentów razem
wziętych. Firma Monster Cable mogłaby chyba do końca S
wiata
czerpać profity tylko z produkcji potwornych kabli, jednak niedawno
objawiło się drugie wcielenie amerykańskiego potwora  Monster
Power. W każdym razie Noel Lee na pewno wie, co robi.
MPA 2250 należy do prestiżowej Signature
Series, sygnowanej przez Noela Lee.
onster już wczeS
niej zawitał do studiów
nagraniowych. I właS
nie stąd rozpoczęła
Msię ekspansja Amerykanów na nowe ob-
szary  filtracji napięcia zasilającego (w Audio tes-
towaliS
my już jeden z lepszych filtrów Monstera)
oraz wzmacniaczy mocy. W studiach rolę przed-
wzmacniaczy niemal całkowicie pełnią stoły mik-
serskie, pochodzące od uznanych w tej branży
firm specjalistycznych, więc Monster mógł po-
walczyć tylko w obszarze końcowego etapu
wzmocnienia sygnału. I znowu się udało. Mons-
ter zdobył ważną pozycję w studiach, oferując
kompletne rozwiązania filtracyjno-wzmacniające.
Oferowane wzmacniacze nazywają się  Mon-
ster Reference Home Theater Music Power Am-
plifier . Owo  home theater jest jednak pew-
nym nawiązaniem do produkowanych przez Mon-
stera kolumn głoS
nikowych z certyfikatem THX,
i ruchem raczej marketingowym niż faktycz-
nym S
wiadectwem przywiązania wzmacniaczy
do działu kina domowego, przynajmniej jeS
li cho-
dzi o prezentowaną tutaj wersję stereofoniczną
(istnieje także wersja trzykanałowa i wzmacniacz
pięciokanałowy). Być może w Ameryce nie da się
dzisiaj sprzedać niczego, co nie miałoby w na-
zwie  home theatre .
wrzesień 2006
wrzesień 2006
wrzesień 2006
wrzesień 2006
wrzesień 2006
48
Wzmacniacze tranzystorowo-lampowe HI-FI
Wzmacniacze tranzystorowo-lampowe
Wzmacniacze tranzystorowo-lampowe
Wzmacniacze tranzystorowo-lampowe
Wzmacniacze tranzystorowo-lampowe
Wskax
niki mocy są zaskakująco dokładne, a jak się komuS
mimo to nie podobają,
to może wyłączyć.
Wzmacniacz Monstera to zawodnik wagi Wnętrze ujawnia drzemiącą potęgę. Z przo-
ciężkiej. Samodzielne wyciągnięcie go z pudełka du umieszczono klatkę wykonaną z grubych sta-
było, przynajmniej dla mnie, zadaniem ponad si- lowych blach, w której gnieżdżą się dwa usta-
ły, musiałem czekać na wizytę znajomych, żeby wione pionowo, potężne transformatory toroi-
wspomogła mnie kolejna para rąk. Na pokax
ną dalne, tworzące wraz z zasilaniem układ dual-m-
masę składa się to, co nauczyliS
my się w kon- ono. Za nimi, w dwóch rzędach postawiono bar-
strukcji wzmacniaczy cenić: solidna, sztywna dzo duże radiatory, do których przykręcono płyt-
obudowa oraz potężne zasilanie. Chassis wzmac- ki z kompletnymi układami wzmacniacza i zasila-
niacza wykonano z grubej blachy stalowej, cza. W tym ostatnim znajdziemy 8 dużych kon-
wzmocnionej od spodu dodatkowymi płatami densatorów Elna i wiele mniejszych, pracujących
umieszczonymi tuż pod końcówkami oraz gruby- w lokalnych układach stabilizacyjnych. Wzmac-
mi aluminiowymi płytami z przodu. Front ma niacz do minimalistycznych nie należy, widać
układ typowy dla Monstera, tj. poS
rodku umiesz- w nim podobne podejS
cie, jak w przypadku urzą-
czono srebrny element będący wycinkiem walca, dzeń Parasounda  układ powinien być jak naj-
a po bokach małe  skrzydełka . Te ostatnie nie prostszy, ale nie bardziej niż to możliwe bez po-
są tylko ozdobą, bo maskują otwory do przykrę- garszania parametrów. R
cieżka sygnału jest bar-
cenia potężnych, aluminiowych uchwytów do dzo krótka, jednak większą częS
ć płytki zajmują
 racka . Studyjne korzenie potwierdzają odpo- układy zasilające (jakieS
4/5 miejsca) oraz zabez-
wiednie mocowania w tylnej częS
ci obudowy. pieczające. Wzmacniacz jest konstrukcją dys-
Obok srebrnego elementu jako pierwsze przyku- kretną, z tranzystorami MOSFET w stopniu koń-
wają uwagę trzy, duże wyS
wietlacze alfanume- cowym  po cztery pary na kanał. Nie można
ryczne o błękitnej barwie. To watomierze, które odczytać, jakie to elementy, ponieważ opisy zo-
zostały przećwiczone wczeS
niej w urządzeniach stały zatarte. Sygnał do zacisków głoS
nikowych
Monstera służących do filtracji i stabilizacji na- prowadzony jest topowym kablem głoS
niko-
pięcia. Jak wiadomo, bez znajomoS
ci obciążenia wym... oczywiS
cie Monstera. Jednym z głównych
nie można podać dokładnego poboru mocy, ale założeń Richarda Marcha, projektanta towarzy-
można to jednak zrobić z dużym przybliżeniem. szącego Noelowi Lee przy budowie urządzeń,
Do dyspozycji mamy osobny odczyt dla obydwu było wykorzystanie szybkiego prądowego sprzę-
kanałów i łączny pobór mocy poS
rodku. Jaskra- żenia zwrotnego. Monster nazywa tę topologię
woS
ć wyS
wietlaczy można regulować. Z tyłu wi- Monster Mirrored Amplifier Technology (MMAT).
dok typowy dla końcówek mocy, tj. dwie pary Obok dwóch kanałów wzmacniacza, za grubym
ładnych zacisków głoS
nikowych, podobnych do ekranem umieszczono trzecią, równie dużą płyt-
najwyższej linii zacisków WBT, wejS
cia RCA oraz kę, szczelnie zapełnioną układami scalonymi  to
XLR (wybór za pomocą przełącznika hebelkowe- układy filtracyjne napięcia zasilającego, zabezpie-
go). Te ostatnie są nie od parady, bo wzmacniacz czające i rozbudowany watomierz cyfrowy. Do-
ma budowę całkowicie symetryczną. Pomimo że dajmy jeszcze, że wejS
cia zbalansowane są wspo-
końcówka należy raczej do mocniejszych (dekla- magane specjalnie do tego celu zaprojektowany-
rowane 250 W/8&!), to można ją zbridżować, mi buforami Burr-Browna INA134, dzięki któ-
otrzymując 650 W/8&!. rym przewody połączeniowe mogą być bardzo
długie.
wrzesień 2006
wrzesień 2006
wrzesień 2006
wrzesień 2006
wrzesień 2006
49
HI-FI Monobloki
Monobloki
Monobloki
Monobloki
Monobloki
Pojawił się wreszcie  potworny wyczyno- (oraz wysokiej mocy) dynamika wspięła się na
O D S Ł U
wiec, który niemal usmażył komplet testowych 120 dB. Współczynnik tłumienia jest także, jak
obciążeń. Nieczęsto zdarza się, że wyglądające przystało na giganta, imponujący - 210 w odnie-
przepięknie na papierze dane techniczne nie- sieniu do 4 omów.
oc dobrych wzmacniaczy nigdy nie manifes-
mal w każdym detalu zgadzają się z wynikami Pasmo przenoszenia (rys. 1) to wyborna
Mtuje się jako subiektywnie głoS
niejszy
naszych pomiarów. Moc wyjS
ciowa urządzenia liniowoS
ć w całym badanym zakresie.
dx
więk. Wprost przeciwnie. Przechodząc ze
w jednym kanale to 257W przy 8 omach (nie- Spektrum szumów i harmonicznych wi-
wzmacniacza SET, ale także z tranzystora w ro-
zależnie od tego, czy wysterujemy jeden czy doczne na rys. 2 potwierdza znakomitą kondy-
dzaju Modelu 5 Avantgarde Acoustics (27 W/8&!)
dwa kanały, bo mamy tu konstrukcję dual-m- cję urządzenia w tej dziedzinie. ObecnoS
ć har-
na wzmacniacz wysokiej mocy, raczej odniesie-
ono w każdym calu). Przy 4 omach moc wynosi monicznych jest S
ladowa, drugą widać przy -92
my wrażenie wyszczuplenia dx
więku, mniejszego
398W, tylko o 2W mniej od zadeklarowanych dB, a trzecią o dwa decybele niżej, dalsze (za-
nasycenia basem. I tak było po wpięciu do syste-
400W. Aby jednak ją osiągnąć, musimy przyłożyć znaczone na tle niskich szumów) zajmują już
mu wzmacniacza Monstera. Muzyka z płyty Sep-
na wejS
cia napięcie 1,6V, więc pasywne przed- miejsca wyrax
nie poniżej 100 dB.
hardic Romances (Naxos, 8.553617, CD), z doS
ć
wzmacniacze raczej odpadają. Końcówka Mon- Także i na wykresie z rys. 3 jest co podzi-
umiarkowanym instrumentarium i głosem w roli
stera może także pracować w trybie mostko- wiać. Tradycyjnie kolorem czerwonym i nie-
głównej, zabrzmiała nieco lżej, wokal zabrzmiał
wym, ale w takiej konfiguracji możliwe jest tyl- bieskim oznaczyłem pomiary dla 8 i 4 omów.
wyżej, bez wypełnienia niższych rejestrów. Za-
ko obciążenie 8-omowe. W zamian dostajemy Nie musimy nawet zawracać sobie głowy prze-
raz jednak weszły instrumenty perkusyjne... i już
jednak aż 610W! działem THD+N poniżej 0,1%, gdyż we wszys-
wiadomo było, o co chodzi. Monster gra niesły-
Sprawdziłem także, jak pracują niebieskie tkich przypadkach obejmuje on moce już od
chanie czystym, dynamicznym dx
więkiem. Urzą-
wyS
wietlacze. Ich dokładnoS
ć kompletnie mnie początku zakresu pomiarowego. Kolorem czar-
dzenie ma spory zapas mocy, więc zakres baso-
zaskoczyła. Przy niskich mocach, rzędu 1W, nym oznaczono pomiar w trybie mostkowym
wy podawany jest od niechcenia, bez wysiłku,
Monster wskazywał 0,9W, przy rzeczywistych dla obciążenia 8 omów.
napinania i nadymania. Jednak potężny dół zare-
10W na wyS
wietlaczu widniało 10,3W, mini- R. Ł.
jestrowany na płycie Mattafix Signs of a Struggle
malnie gorzej było tylko dla wyższych wartoS
ci,
Moc znamionowa (1% THD+N, 1kHz) [W]
(EMI, 39836, CCD) był wczeS
niej, z Modelem 5
zamiast 100W Monster pokazał 107W, ale to
Obciążenie [&!] Wysterowanie (K -kanały)
i 8-watową lampą SET (300B) japońskiej firmy
1 K 2 K
i tak pomyłka mniejsza od 10% błędu.
Triode, jedynie markowany. Nawet przy niskim
8 257/610* 257
Końcówka grzeje się potężnie, nawet pra-
4 398 398 wysterowaniu, przy  podkładowym poziomie
cując z niskimi prądami, obudowa była tak gorą-
Czułość (dla maks. mocy) [V] 1,6 głoS
noS
ci, zarówno bas, jak i góra były wyrax
ne
ca, że nie sposób było jej dotknąć (w czym swój
Stosunek sygnał/szum
oraz dokładne, nie wtapiały się w tło. Dynamika
udział miały również temperatury tego lata).
(filtr A-ważony, w odniesieniu do 1W) [dB] 96
jest znakomita. Monster to prawdziwe monstrum,
Dynamika [dB] 120
Pozostałe parametry wzmacniacza są nie
absolutnie panujące nad głoS
nikami, wprawiające
Zniekształcenia THD+N
mniej imponujące, odstęp sygnału od szumu
(1W, 8&!, 1kHz) [%] 0,013
je w ruch i zatrzymujące wtedy, kiedy on to za-
jest jednym z najlepszych (o ile nie rekordo-
Współczynnik tłumienia (w odniesieniu do 4&!) 210
planował, a nie kiedy one miały na to ochotę.
wy), jakie mierzyłem - aż 96dB! Dzięki temu
Nawet z kolumnami o niskiej skutecznoS
ci 84dB
* - Tryb mostkowy
Monster grał swobodnie i bez cienia stresu.
Góra, a właS
ciwie wyższa S
rednica może się
wydać nieco zbyt mocna i dosłowna. Ale takie są
wzmacniacze Monstera  zostały stworzone
z myS
lą o studiach nagraniowych, gdzie lepiej
usłyszeć więcej niż mniej. Każdy błąd realizacji
czy produkcji płyty jest słyszany natychmiast,
a nawet nieco uwypuklany. I tak fakt, że płyta
Mattafix została zabezpieczona przed kopiowa-
niem, a więc w praktyce sygnał cyfrowy został
maksymalnie zniekształcony (bo tak działa ten
Rys. 1. Pasmo przenoszenia
program), zamanifestował się natychmiast przez
twardy, zbyt ostry S
rodek. Model 5 także tę wa-
dę dysku pokazał od razu, ale dodał do tego tro-
MPA 2250
Cena [zł] 11 404
Dystrybutor KONSBUD AUDIO
Wykonanie i komponenty
Pancerna obudowa, pełne dual-mono, w pełni zbalan-
sowany tor sygnału. Inżynieria w najlepszym wydaniu.
Rys. 2. Zniekształcenia harmoniczne
.
Laboratorium
Jeden z najlepszych testowanych wzmacniaczy, kilka-
set watów bez szumów i zniekształceń.
Brzmienie
Genialny bas, bardzo dobra dynamika, słodkie wysokie
tony. R
rednica dokładna, dosłowna, nieco twarda.
Brzmienie bardzo profesjonalne, bez emfazy lub owi-
jania w bawełnę.
Rys. 3a. Moc
kwiecień 2006
kwiecień 2006
kwiecień 2006
kwiecień 2006
kwiecień 2006
50
M
U
I
R
O
T
A
R
O
B
A
L
HI-FI
Wzmacniacze dzielone
Wzmacniacze dzielone
Wzmacniacze dzielone
Wzmacniacze dzielone
Wzmacniacze dzielone
U C H
Monster
MPA 2250 to
konstrukcja
dual-mono.
Na płytce
każdego kanału
znalazł się cały
układ wraz
z zasilaczem.
Dwukanałowego
Monstera można
zamienić w monobolok
o mocy ponad 600W
- przełączając w tryb
mostkowy.
chę harmonicznych, ładnie podbarwił, wycienio-
wał... i odciągnął uwagę od tej sprawy. Także
bliskie omikrofonowanie płyty Triptych Myth The
Beautiful (AUM Records, AUM035, CD) zostało
przez MPA 2250 pokazane sugestywnie, przez
powiększenie x
ródeł dx
więku i ich ocieplenie.
Trzeba więc uważać, do czego wzmacniacz pod-
Monster ma prawdziwie zbalansowaną
pinamy  każdy błąd po drodze, czy to w x
ródle,
budowę  od wejS
cia do wyjS
cia.
czy przedwzmacniaczu, a wreszcie przy kolum-
nach, zostanie rzucony w twarz. Fantastycznie
sprawdził się więc Monster przy testach kolumn,
ponieważ w dziedzinie równowagi tonalnej wyła-
pywał każdą nieS
cisłoS
ć, każdy kompromis, każ-
dą manipulację. Chyba najbardziej trzeba uważać
jednak z doborem przedwzmacniacza. Prawdę
mówiąc, najlepiej byłoby albo od razu kupić dro-
gi preamp, albo połączyć MPA z odtwarzaczem
o regulowanym wyjS
ciu (wbudowanym przed-
wzmacniaczem). Znakomite rezultaty osiągną-
łem bowiem z odtwarzaczami Wadia 302 oraz
Ancient Audio Lektor V   analogowoS
ć i bogac-
Chassis wzmacniacza wykonano
two barw tego ostatniego czyniło zeń wymarzo-
z grubej blachy stalowej
nego partnera dla Monstera.
Wojciech Pacuła
Dwa wielkie transformatory toroidalne
ukryto w wydzielonej komorze.
wrzesień 2006
wrzesień 2006
wrzesień 2006
wrzesień 2006
wrzesień 2006
51