210 04 (2)


J.M.Werdin - Styl życia bez jedzenia Wstecz / Spis treści / Dalej DLACZEGO Dlaczego żyć bez jedzenia, skoro to taka przyjemność? - warto spytać o to niejedzących. Jest kilka powodów, dla których prowadzą taki styl życia. Każdy niejedzący zapewne ma swoją historię na ten temat. Tu wymienionych jest kilka faktów i najczęściej słyszanych odpowiedzi. DOSKONAŁE ZDROWIE Wyobraź sobie swój organizm i umysł pracujące doskonale, bez najmniejszych niedomagań. Żadnego przeziębienia, kataru, kaszlu, bólu, odczucia przemęczenia, znużenia, napadów rozpaczy itd. - można by tu wyliczać wiele niedomogów, chorób i innych trosk. Po prostu, organizm tak zdrowy i czysty jak u kilkumiesięcznego, całkowicie zdrowego niemowlaka, tylko wiekowo starszy. System immunologiczny jest w pełni funkcjonujący, tak że przebywanie w gronie osób przeziębionych, z grypą czy inną zaraźliwą przez kontakt chorobą nie wpływa na twój stan zdrowia. Zapewne jednym z powodów takiej odporności jest usunięcie trucizn z organizmu, które to zjada się na co dzień wraz z pożywieniem. Przecież mięso, warzywa, owoce i nasiona wytwarzane w gospodarstwach na skalę masową, zawierają wiele szkodliwych substancji, które dodaje się w celu zwiększenia wydajności produkcji. Ilość tych trucizn, wprowadzanych regularnie do ciała wraz z pożywieniem, jest większa niż zdolności organizmu ludzkiego do ich usuwania. Dlatego pierwsze kilka tygodni a nawet miesięcy od zaprzestania jedzenia, organizm oczyszcza się, co może powodować różne sensacje zdrowotne. Ten proces oczyszczania się i pełnego uzdrawiania organizmu jest wyraźnie odczuwalny jako coraz większa ulga przynosząca lekkość ciała i umysłu. UNIEZALEŻNIENIE Będąc doskonale zdrowym, bez potrzeby jedzenia i picia, jesteśmy wolni od przymusu zdobywania, przygotowywania i spożywania pokarmów. Znaczy to, że pojęcie głodu, niedożywienia i związanych z tym problemów nie dotyczą nas bez względu na miejsce, w którym żyjemy. Czy to będzie bogaty Europejczyk, czy biedak bez tzw. środków do życia na terytoriach określonych jako "Trzeci Świat", organizm może żyć i cieszyć się doskonałym zdrowiem, co jest dla wielu warunkiem do szczęścia. Życie takiego człowieka nie zależy od pożywienia i wszystkich problemów z jego zapewnianiem. Niejedzący ma wybór - nie potrzebuje pożywienia (często także picia), żeby utrzymać swoje ciało przy życiu, ale może zjeść cokolwiek dla przyjemności, dla towarzystwa, dla innych celów. Zupełna swoboda wyboru. OSZCZĘDNOŚĆ CZASU Nie Ma marnowania czasu na zakupy żywności. Nie trzeba przygotowywać jedzenia: kroić, gotować, obierać, smażyć, piec żeby w końcu to zjeść (i wydalić). Zatem nie trzeba też zmywać, suszyć, wycierać, porządkować naczyń, sprzątać kuchni. Oszczędza się też czas przerw na jedzenie w pracy. Co się z tym wszystkim wiąże, spędza się znacznie mniej albo prawie zero czasu w ubikacji, żeby pozbyć się tego co zostało włożone do organizmu. Do tego należy jeszcze dopisać oszczędność czasu, który nie tracimy na wizyty u lekarza, na chorowanie i okresy złego samopoczucia spowodowane niewłaściwym odżywianiem się. Dla niektórych ważny jest też czas zaoszczędzony na spaniu, jako że niejedzący zazwyczaj śpią krócej. W zależności od osoby zazwyczaj jest to jedna do pięciu godzin na dobę, chociaż są tacy, którzy prawie wcale nie śpią. OSZCZĘDNOŚĆ PIENIĘDZY Wszystko opisane powyżej, związane z jedzeniem i chorowanie, wymaga pieniędzy. Zakup żywności, naczyń i przyrządów do jej obróbki, całej kuchni i środków do jej utrzymania, to przecież stałe koszty. Wielu ludzi stale i dużo wydaje też na lekarza i lekarstwa. Niektórzy kupują książki i czasopisma poświęcone sztuce kuchennej. Wszystko to przestało istnieć i stało się historią dla niejedzących. OSZCZĘDNOŚĆ NATURY Zmieniwszy styl życia na niejedzącego zauważyłem, że ilość wyrzucanych moich śmieci zmniejszyła się pięciokrotnie!. Czyżby aż tyle śmieci było związanych z żywnością? Okazuje się, że tak jest. Większa część tych żywnościowych śmieci to opakowania. Łatwo wyobrazić sobie ogromną oszczędność natury, jeżeli: - wyrzuca się kilka razy mniej śmieci; - zużywa się mniej surowców naturalnych na produkcję; - nie prowadzi się hodowli zwierząt na hormonach i antybiotykach; - nie uprawia się roślin na nawozach sztucznych; - nie wycina się lasów na produkcję papieru i tworzenie pól uprawnych - i tak dalej, można by wiele wymieniać. Oszczędność natury jest ogromna, trudna do oszacowania, bo zaliczyć też do niej należy ogromną oszczędność rezerw naturalnych Ziemi, zużywanych obecnie na wytworzenie energii elektrycznej oraz wytwarzanej np. ze spalania substancji energetycznych. Ile skorzystalibyśmy na tym, bo przecież mniej spalania powoduje mniejsze zanieczyszczanie powietrza. WIĘCEJ ENERGII Chodzi o poziom energetyczny organizmu. Zdecydowana większość niejedzących ma w sobie tyle energii, że może działać przez wiele godzin, czasami bez ustanku przez tygodnie i miesiące. Objawia się to też dużą kreatywnością, np. w literaturze, wynalazczości, działaniu w świecie niematerialnym. Wielu z nich prawie nie śpi, Potrafią podróżować kilkadziesiąt godzin, wykąpać się i natychmiast rozpocząć zamierzoną pracę, bez śladu zmęczenia. Sam po sobie widzę (mianują mnie pracocholikiem) Jak po dziesięciu godzinach siedzenia przed komputerem (który przecież tak wysysa z człowieka energię), mam umysł tak samo rześki jak z samego rana, na początku pracy. Jedynie czuję się zasiedziały i mam ochotę na trochę wysiłku fizycznego, np. popływać pobiegać W czasach, kiedy jeszcze jadłem już w południe czułem pieczenie oczu a wieczorem miałem ból głowy, myślałem na tyle słabo, że robiłem zbyt dużo błędów żeby kontynuować pracę. Duża ilość energii organizmu niejedzących nie jest czymś nadzwyczajnym, bo przecież ich organizmy nie trawią. Na trawienie organizm zużywa ponad 90% swojej energii (niektórzy twierdzą że ponad 99%). Trudno w to uwierzyć, ale tak właśnie jest. Organizm to maszyna do trawienia. Kto stał się niejedzącym, łatwo tego doświadcza na samym sobie. Łatwo też zauważyć, że im więcej człowiek zjada, tym jest słabszy. Czy po obfitym posiłku jest się chętnym do pracy? To paradoks, organizm, im więcej zje, tym silniejszy powinien być, Mówi się przecież, "jedz żebyś miał siłę", a okazuje się, że jest odwrotnie. Tak naprawdę to im więcej włoży się do żołądka, tym większą prace organizm jest zmuszony wykonać. Jeżeli sobie z tym nie radzi, to zaczyna niedomagać (chorować). Stąd głodówki i posty lecznicze są drugą pod względem skuteczności wśród wszystkich znanych metod leczenia. Nowe powiedzenie: Nie jedz, żebyś miał w sobie dużo energii. WIĘKSZA KREATYWNOŚĆ Trawienie zjedzonego pokarmu zabiera organizmowi dużo energii, kiedy więc organizm nie trawi, energię tę może zużyć na inne cele, np. na twórczość. Poza tym, zjadany pokarm zawiera substancje w jakimś stopniu toksyczne dla ciała człowieka. Umysł z ciałem fizycznym jest ściśle powiązany i jedno na drugie wpływa. Kiedy ciało fizyczne jest oczyszczone, pozbawione toksyn, a takie ma osoba prowadząca styl życia bez jedzenia, Wtedy myślenie jest klarowniejsze i szybsze. Nawet osoba poszcząca, po przejściu najtrudniejszych dni początkowych, odczuwa jak gdyby lekkość myślenia - u niejedzącego ta jasność umysłu jest cechą stałą. Dlatego w umyśle pojawia się wiele nowych pomysłów, a samo myślenie odbywa się szybciej. Człowiek czuje jakby umysł został oczyszczony z mgły, ciemnej otoczki, która zawsze przedtem go okrywała, i teraz widzi ten świat umysłowy dużo wyraźniej, dużo jaśniej. Wielu niejedzących ma potrzebę tworzenia, może to być np. pisanie, malowanie, komponowanie, organizowanie stowarzyszenia, prowadzenie seminariów i prelekcji, praca naukowo-wynalazcza. ROZWÓJ DUCHOWY Styl życia bez jedzenia jest etapem na drodze świadomego rozwoju duchowego. Powiązane rzeczy na siebie wzajemnie wpływają, duch i ciało są ze sobą związane, stanowią całość funkcjonującego człowieka, SŻBJ wpływa na ducha, na rozwój duchowy człowieka. Ma to zapewne związek z bardziej czystym organizmem i umysłem oraz większą ilością energii, kreatywności, będących, jak powyżej jest napisane, wynikiem życia bez potrzeby spożywania pokarmów. Wykonywanie energetycznych ćwiczeń fizycznych (np. joga, qi-gong) jest łatwiejsze i lepiej człowiek czuje energię. Kontemplacje, wizualizacje i inne ćwiczenia umysłowe wychodzą lepiej, a do zamierzonych wyników dochodzi się łatwiej i szybciej dzięki jasności umysłu. Łatwiej jest też ucieszyć umysł, co przybliża moment osiągnięcia stanu medytacji. Jedzenie jest jednym z najsilniejszych przywiązań materialnych człowieka, kiedy więc zostaje zerwane (ono jak gdyby samo odpada, przestaje mieć znaczenie), wtedy automatycznie odpada wiele innych uzależnień materialnych. Wiele rzeczy traci swoją ważność, a codzienne życie staje się spokojniejsze, bo człowiek bardziej skłania się ku swojemu wnętrzu, ku duchowi, ku Bogu.

Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
210 04 (5)
v 04 210
04 (131)
2006 04 Karty produktów
04 Prace przy urzadzeniach i instalacjach energetycznych v1 1
04 How The Heart Approaches What It Yearns
str 04 07 maruszewski
[W] Badania Operacyjne Zagadnienia transportowe (2009 04 19)
Plakat WEGLINIEC Odjazdy wazny od 14 04 27 do 14 06 14
MIERNICTWO I SYSTEMY POMIAROWE I0 04 2012 OiO
r07 04 ojqz7ezhsgylnmtmxg4rpafsz7zr6cfrij52jhi
04 kruchosc odpuszczania rodz2

więcej podobnych podstron