I Capuleti e i Montecchi


00:00:01:31 . Festiwal Valle d'ltria -|Martina Franca
00:00:08:CAPULETl l MONTECCHl|Opera w dwóch aktach
00:00:14:Muzyka
00:00:19:Libretto
00:00:24:Prawykonanie:|Teatro La Fenice, 1 1 marca 1830
00:00:30:Nowa wersja:|Teatro alla Scala, 26 grudnia 1830
00:00:40:Wersja pod red. Claudia Toscaniego|wystawiona po raz pierwszy
00:00:50:Osoby i wykonawcy
00:01:17:Dyryguje
00:01:22:Orkiestra
00:01:26:Słowacki Chór z Bratysławy
00:01:30:Chórmistrz
00:01:35:Reżyseria, scenografia, kostiumy
00:01:40:Reżyseria wideo
00:08:16:Dopiero świta...
00:08:23:Już się wszyscy zebraliśmy.
00:08:30:Już się wszyscy zebraliśmy.
00:08:34:Co się dzieje?
00:08:36:Co się dzieje?
00:08:40:Otrzymaliśmy|bardzo pilne wezwanie.
00:09:05:Żołnierze krążą po mieście,
00:09:09:konno i pieszo.
00:09:13:Capellio mówił|o ważnym powodzie.
00:09:20:Może nagle pojawiło się|zagrożenie dla gwelfów?.
00:09:27:Może Montecchi szykują|nową napaść?
00:09:31:Może Montecchi szykują|nową napaść?
00:09:42:Zginą ci okrutni,|dumni gibelini.
00:09:50:Capuleti zginą|pod ruinami Werony.
00:10:00:Capuleti zginą|pod ruinami Werony,
00:10:06:lecz nie wpuszczą ich|hordy przez bramy!
00:10:31:Zginą ci okrutni,|dumni gibelini.
00:10:38:Capuleti zginą|pod ruinami Werony,
00:10:46:lecz nie wpuszczą ich|hordy przez bramy!
00:11:26:Capuleti zginą|pod ruinami Werony,
00:11:33:lecz nie wpuszczą ich|hordy przez bramy!
00:11:45:Zginą pod ruinami Werony!
00:12:58:Wierni przyjaciele Capellia,
00:13:04:dzielni jego obrońcy,
00:13:06:powód, dla którego was|wezwał, jest poważny.
00:13:18:Sam Ezzelino|uczestniczy w sporze
00:13:24:i popiera Montecchich.
00:13:32:Wysyła ku nam groźną armię,
00:13:37:a na jej czele|stoi najokrutniejszy gibelin.
00:13:46:- Kto taki?|- Romeo.
00:13:49:- Romeo!|- Tak, ten Romeo.
00:13:53:Okrutny zabójca mojego syna.
00:13:58:On... Kto z was uwierzy?
00:14:03:Mówi o pokoju, proponuje pakty
00:14:08:i wysyła do nas posła!
00:14:14:Pokój! Panie!
00:14:19:Nigdy!
00:14:21:Może zechcesz wysłuchać?
00:14:23:Pakty mogłyby być|uczciwe i owocne.
00:14:28:Czas zakończyć długie spory,
00:14:32:dośćjuż krwi spłynęło Adygą.
00:14:41:On się zemścił.
00:14:44:Ja tego nie doznałem:
00:14:48:ten, kto rozlał naszą krew,|nadal żyje
00:14:54:i nigdy nie stanął przede mną...
00:14:59:Romeo w przebraniu|wiele podróżował
00:15:06:i odważył się nawet|przebywać w Weronie.
00:15:12:Znajdę go kiedyś.
00:15:16:Przysięgałem.
00:15:36:Broń ta rozleje jego krew
00:15:46:i dopełni się zemsta.
00:15:55:Przysiągłem Julii.
00:16:00:Wszyscy to wiedzą|na ziemi i w niebie.
00:16:07:Wie cała ltalia...
00:16:17:Niewiele mnie już dzieli
00:16:25:od tej słodkiej chwili:
00:16:39:jako mąż spełnię|przysięgę narzeczonego.
00:16:49:Spełnię jako mąż...
00:17:05:Spełnię jako mąż...
00:17:38:Uściskaj mnie.
00:17:42:Niech już dziś dokona się|uroczysta chwila.
00:17:48:Niebiosa! Już dziś?
00:17:51:Skąd to zdziwienie?
00:17:57:Panie! Gorączka ją trawi!
00:18:02:Jest smutna, obolała.
00:18:05:Wiesz przecież...
00:18:08:Tylko siłą zaprowadzisz ją|do świętego ołtarza.
00:18:14:Tylko siłą zaprowadzisz ją|do świętego ołtarza.
00:18:23:Jak to siłą?
00:18:25:Przecież położysz kres|jej cierpieniom.
00:19:13:Kocham ją wielce|i jest mi droga,
00:19:18:bardziej niż słońce na niebie.
00:19:24:Niech radość mojego serca
00:19:30:ożywi jej duszę.
00:19:36:Jeżeli moje szczęście
00:19:41:miałaby opłacić choćjedną łzą,
00:19:48:wolę sam przeżyć|tysiąc dni w bólu.
00:19:58:Tak! Tysiąc dni w bólu.
00:20:11:Wodzu nasz, zbawienie nasze,
00:20:14:wyjmij broń i ruszaj:
00:20:18:niech ręka Julii będzie godną|nagrodą dla twojej odwagi.
00:20:25:Niech ręka Julii będzie nagrodą|dla twojej odwagi.
00:20:42:Kocham ją wielce|i jest mi droga,
00:20:50:bardziej niż słońce na niebie.
00:20:58:Niech radość mojego serca
00:21:04:ożywi jej duszę.
00:21:12:Jeżeli moje szczęście
00:21:18:miałaby opłacić choćjedną łzą,
00:21:30:wolę sam przeżyć|tysiąc dni w bólu.
00:21:41:Tak! Tysiąc dni w bólu.
00:21:53:Wodzu nasz, zbawienie nasze,|wyjmij broń i ruszaj:
00:21:58:niech jej ręka|będzie nagrodą dla odwagi...
00:22:07:Niech radość mojego serca|ożywi jej duszę...
00:23:09:ldź, Laurenty.
00:23:12:Przygotuj Julię do ceremonii.
00:23:20:Chcę, by się dopełniła|przed zachodem słońca.
00:23:28:Jutro Julia będzie radośniejsza
00:23:33:i ożywi ojcowskie oblicze.
00:23:39:Wykonaj.
00:23:41:- Panie...|- Bądź spokojny!
00:23:45:Julia nie może mieć uczuć innych|niż ja sam mam.
00:23:52:Takjak nam wszystkim,
00:23:57:drogi jej będzie dzielny kawaler,|który połączył swój los z moim.
00:24:05:Miłość mnie przekonuje|o tym, co dobre.
00:24:11:Serce najchętniej wierzy w to,|czego pragnie.
00:24:27:Oto zmierza ku nam|wrogi posłaniec.
00:24:32:Kto z was chce wysłuchać|propozycji Montecchich?
00:24:44:Wieczna nienawiść Montecchim,|gibelinom.
00:25:19:Rad jestem spełnić zadanie,
00:25:25:jakie mi powierzył|książę gibelinów.
00:25:32:Staję przed wami,|szlachetni gwelfowie.
00:25:52:Słuchajcie mnie bardzo uważnie,
00:26:07:gdyż przynoszę posłanie
00:26:16:prawdziwej przyjaźni i pokoju.
00:26:29:Jak można wierzyć Montecchim?
00:26:36:Tysiąc razy pokój zawierano|i tysiąc razy łamano.
00:26:44:Od ciebie zależy,|czy pokój będzie trwał.
00:26:52:Niech Montecchi mają w Weronie|władzę równą waszej,
00:26:57:a Julia wyjdzie za Romea.
00:27:01:Dzieli nas krwawa bariera,
00:27:07:która nigdy nie zniknie.|Nigdy. Przysięgam!
00:27:13:Przysięgamy!
00:27:17:Okrutnicy!
00:27:34:Wysłuchaj mnie.
00:27:41:Romeo zabił twojego syna
00:27:48:w ferworze bitwy.
00:27:58:Obwiniaj więc los.
00:28:06:On sam boleje z tego powodu.
00:28:20:Obwiniaj więc los!
00:28:28:On sam boleje z tego powodu.
00:28:37:Jeżeli zechcesz,
00:28:50:znajdziesz w moim panu|nowego syna...
00:29:12:Znajdziesz nowego syna!
00:29:22:W moim panu...
00:29:59:Wracaj do siebie
00:30:02:i przekaż,|że już znalazłem syna.
00:30:08:- Jak to? Kogo?|- Mnie!
00:30:14:Ciebie? Co słyszę?|Niebiosa!
00:30:19:- Posłuchaj...|- Dość tych słów.
00:30:22:Tu każdy wzywa do wojny!
00:30:26:Do wojny z wami!
00:30:28:Wojna, wojna, wojna!
00:30:37:Uparci! Niech tak będzie.
00:30:56:Romeo sięgnie po swą broń,
00:31:00:okrutną i niezawodną,
00:31:05:która zadać może
00:31:09:tysiąc śmierci.
00:31:13:Rozgniewane niebo
00:31:17:oskarży was o rozlaną krew.
00:31:24:Niech na was spadnie cała wina|za krew rodaków.
00:31:31:Za krew rodaków!
00:31:35:Wojna na śmierć i życie!|Wojna okrutna!
00:31:39:Wojna do śmierci!|Wojna okrutna!
00:31:45:Tu każdy wzywa do wojny!
00:31:49:Do wojny z wami!
00:31:52:Wojna, wojna, wojna!
00:31:58:Uparci!
00:32:01:Niech tak się stanie!
00:32:09:Romeo sięgnie po swą broń,
00:32:14:okrutną i niezawodną,
00:32:18:która zadać może
00:32:22:tysiąc śmierci.
00:32:26:Rozgniewane niebo
00:32:30:oskarży was o rozlaną krew.
00:32:36:Niech na was spadnie cała wina|za krew rodaków.
00:32:44:Za krew rodaków!
00:32:48:Przestań, zuchwalcze.
00:32:51:Tylko Bóg może nas sądzić.
00:32:55:Tylko On nas osądzi.
00:32:59:Niech na was spadnie cała wina
00:33:05:za krew rodaków.
00:33:12:Niech na was spadnie cała wina
00:33:18:za krew rodaków!
00:36:00:Stoję w odświętnych szatach...
00:36:11:Odziana jestem jak ofiara|szykowana na ołtarz.
00:36:34:Gdybym takjak ta ofiara
00:36:43:mogła paść u stóp ołtarza...
00:36:58:Ślubne pochodnie|świecą złowrogo.
00:37:16:Stańcie się dla mnie|światłem pogrzebowym.
00:37:40:Płonę...
00:37:47:Żar i ogień...
00:37:56:niszczą mnie.
00:38:27:Proszę wiatr
00:38:35:o odrobinę ochłody.
00:38:46:Gdzie jesteś... Romeo?
00:38:52:Po jakiej ziemi stąpasz?
00:39:03:Dokąd wysłać do ciebie...
00:39:16:...moje westchnienia?
00:40:28:IIeż razy, płacząc,
00:40:38:błagałam niebo o ciebie.
00:40:49:Jak bardzo czekam na ciebie,
00:41:01:oszukując moje pragnienia.
00:41:10:Jak bardzo czekam na ciebie,
00:41:22:oszukując moje pragnienia.
00:41:50:Światło dnia jawi mi się
00:41:59:jako twój obraz.
00:42:17:Powietrze dookoła
00:42:28:jest twoim oddechem...
00:42:37:Powietrze dookoła
00:42:48:jest twoim oddechem.
00:45:16:To właściwa chwila!
00:45:19:Przygotuj się|na niespodziewane szczęście.
00:45:26:Julio!
00:45:28:Laurenty!
00:45:30:Uspokój się...
00:45:34:Zaraz będę spokojna,
00:45:38:bardzo spokojna!
00:45:43:Powoli gasnę i odchodzę...
00:45:53:Gdybym mogła choć raz|ujrzećjeszcze Romea.
00:45:59:Tylko Romeo mógłby|przynieść ratunek
00:46:06:mojej gasnącej duszy...
00:46:11:Odwagi, Julio. Jest w Weronie.
00:46:15:- Niebiosa! Przyprowadzisz go?|- Czy wytrzymasz tak wielką radość?
00:46:21:Łatwiej niż cierpienie.
00:46:25:Przygotuj się więc.
00:46:29:Przyprowadziłem go przez tajemne,|nam tylko znane przejście.
00:46:39:- Moja Julio!|- Ach! Romeo...
00:46:43:Mów ciszej.
00:46:46:Co za radość ujrzeć cię znowu.|Nareszcie cię widzę.
00:46:53:Moja Julio!
00:46:56:Czy źle się czujesz?
00:47:00:Żyję bez nadziei,|chora, cierpiąca...
00:47:06:Widzisz mnie nad grobem.
00:47:17:A ty?
00:47:20:Równie nieszczęśliwy,
00:47:23:zmęczony takim życiem,|bez słońca
00:47:28:i pociechy,|jaką niesie twój uśmiech.
00:47:34:Przybyłem tu gotów umrzeć
00:47:40:lub porwać cię na zawsze|od twoich wrogów.
00:47:45:Uciekniesz ze mną.
00:47:48:Uciekać? Jak?
00:47:55:Tak, uciec.
00:48:00:Nie mamy innego wyjścia
00:48:04:w tej sytuacji skrajnego zagrożenia.
00:48:10:Tak, nie ma innego wyjścia!
00:48:38:Znajdziemy lepszą ojczyznę,
00:48:43:przychylniejsze niebo,|dokądkolwiek pójdziemy.
00:48:47:Miłość zastąpi nam wszystko to,
00:48:51:czego zapragniemy.
00:48:58:Miłość zastąpi nam wszystko to,
00:49:08:czego zapragniemy.
00:49:38:Romeo!
00:49:41:Dla mnie świat cały
00:49:44:zamyka się w tych murach.
00:49:51:Dla mnie świat cały
00:49:55:zamyka się w tych murach.
00:50:20:Trzyma mnie tu|siła potężniejsza od miłości.
00:50:30:Niebo nie pozwala,|by moja dusza za tobą poszła.
00:50:42:Niebo nie pozwala,
00:50:51:by moja dusza za tobą poszła...
00:51:20:Co mówisz?
00:51:24:Jaka siła większa od miłości?
00:51:28:Siła obowiązku, prawa, honoru.
00:51:34:Tak! Honoru.
00:52:24:Okrutnico, mówisz o honorze,
00:52:32:gdy mi ciebie zabierają?
00:52:41:Prawa, które przywołujesz,
00:52:49:twoje uczucie unieważnia!
00:53:01:Czego jeszcze żądasz ode mnie?
00:53:10:Oddałam ci serce i życie.
00:53:20:Zostaw choćjedno prawo|mojemu ojcu.
00:53:29:Jedno prawo zostaw ojcu!
00:54:12:Wysłuchaj moich próśb!|Okrutna!
00:54:24:Jeśli jesteś...
00:54:30:Jeśli nadal jesteś mi wierna,|wysłuchasz tylko miłości.
00:54:41:Ale ty powinieneś również|poświęcić twoje serce dla mnie.
00:54:48:Wysłuchaj moich próśb!
00:54:57:Umrę, jeżeli nie będziesz mój.
00:56:10:Słyszysz?
00:56:16:Żałobny ołtarz|już przyozdobiono kwiatami.
00:56:20:- Uciekaj, biegnij!|- Nie... zostanę z tobą.
00:56:25:Ojciec cię tu znajdzie.
00:56:30:Niech mnie zabije|albo ja jego zabiję!
00:56:35:- Romeo!|- Nie proś!
00:56:46:Miej litość nade mną.
00:56:52:Julio!
00:57:00:Chodź, zaufaj mi.
00:57:05:Jesteś moim szczęściem,|moją żoną.
00:57:09:Już nigdy dla nas|taka okazja się nie powtórzy.
00:57:20:Mój los w twoich rękach.
00:57:24:Moje życie, moja śmierć...
00:57:29:Nie kochasz mnie,|jakja kocham ciebie.
00:57:36:Nie masz dla mnie litości.
00:57:40:Nie masz litości!
00:57:50:Ustąp choć na chwilę
00:57:55:mojemu bólowi, mojemu lękowi.
00:58:01:Nie ma dla nas przyszłości,
00:58:06:jeżeli miłość cię zaślepia.
00:58:13:Boże! Oszczędź temu sercu
00:58:18:większego bólu i lęku.
00:58:23:Jeżeli dziś żyję,|to tylko dzięki miłości.
00:58:27:Żyję tylko dzięki miłości!
00:58:31:Żyję tylko dzięki miłości!
00:58:37:Ale miłość wraz ze mną umrze.
00:58:42:- Chodź!|- Romeo! Ustąp!
00:58:48:- Nie masz litości.|- Ustąp!
00:58:52:Nie... okrutnico.|Nie masz litości.
00:59:00:Mój Romeo!
00:59:13:Ustąp choć na chwilę
00:59:18:mojemu bólowi, mojemu lękowi.
00:59:23:Chodź, zaufaj mi.
00:59:29:Jesteś moim szczęściem,|moją żoną.
00:59:35:Boże! Oszczędź temu sercu
00:59:40:większego bólu i lęku.
00:59:44:Jeżeli dziś żyję,|to tylko dzięki miłości.
00:59:48:Tylko dzięki miłości!
00:59:56:Ale miłość wraz ze mną umrze!
01:00:02:Lecz miłość wraz ze mną umrze!
01:00:06:Dziś żyję tylko dzięki miłości.
01:00:09:Ale miłość wraz ze mną umrze!
01:00:15:Chodź, zaufaj mi!
01:00:20:Ustąp choć na chwilę!
01:01:33:Noc szczęśliwa, pogodna,
01:01:39:następuje po dniach gwałtownych.
01:01:46:Milknie gniew i broń spoczywa,
01:01:52:gdy płoną weselne pochodnie.
01:01:58:Gdy płoną weselne pochodnie!
01:02:07:Tam, gdzie Amor się uśmiecha,|panuje radość i zabawa.
01:02:13:Uczcijmy tańcem i śpiewem|ten godny wielki ślub.
01:02:19:Niech kilka chwil radości
01:02:26:ukoi tyle trudu.
01:02:43:Niech nie zmąci tej chwili
01:02:49:żadna smutna myśl.
01:02:54:Niech żadna smutna myśl|nie zmąci tej chwili.
01:03:00:Niech nie zmąci!
01:04:00:Stój! Błagam cię.
01:04:04:Nie idź dalej.
01:04:08:Ten strój gwelfów nie chroni cię.
01:04:14:Nie mogę myśleć|o własnej osobie,
01:04:17:gdy rywal szykuje się,|by zabrać moją miłość.
01:04:21:Ale tak się nie stanie!|Przysięgam!
01:04:27:Za późno.|Nie ma już nadziei.
01:04:31:Jest, jedna. Słuchaj.
01:04:38:Dziś w nocy|tysiąc uzbrojonych gibelinów
01:04:42:wejdzie po cichu do Werony|w przebraniu gwelfów.
01:04:46:Niebiosa!
01:04:48:Spadną nieoczekiwanie na wroga|i przerwą te zaślubiny.
01:04:57:Fatalna noc!
01:05:03:Chcesz, bym został wspólnikiem|w rozlewie krwi i rzezi?
01:05:10:Mam zdradzić ten ród?
01:05:15:To wydaj mnie i uratuj rywala.
01:05:27:- Co to za hałas?|- Montecchi!
01:05:30:- Co za radość!|- Do broni! Do broni!
01:05:33:Uciekaj... idź...
01:05:35:Drżyj, Tybalcie!|Nadchodzi zemsta!
01:05:39:Dajcie nam broń!
01:05:43:Kto nas uratuje?
01:05:46:Na jego pogrzeb!|Zginie! Tak, zginie.
01:05:53:Do broni! Do broni!
01:05:59:Kto nas, niebiosa, uratuje?
01:06:04:Do broni! Do broni!
01:06:10:Kto nas uratuje?
01:07:09:Umilkł tumult...
01:07:14:zapadła cisza za tymi drzwiami.
01:07:25:Dzięki ci, losie.
01:07:30:Jestem nadal wolna.
01:07:42:Jestem jeszcze wolna.
01:07:49:Lecz krew mojego rodu|została rozlana.
01:07:58:Moi najbliżsi ucierpieli...
01:08:02:Ukochany może leżeć bez życia...
01:08:08:Może... Jaki chłód!
01:08:17:Jaki żar!
01:08:24:Żar ogarnia moje serce!
01:08:37:Litości dla Romea!
01:08:46:Niebiosa, losie...
01:08:51:miłości...
01:08:57:Litości dla Romea...
01:09:04:Niebiosa, losie...
01:09:09:miłości...
01:09:22:Julio!
01:09:24:Kogo widzę?
01:09:28:Twój Romeo... uspokój się.
01:09:33:Jak śmiesz?
01:09:37:Przybyłem, by cię uratować.
01:09:42:- Chodź ze mną.|- Gdzie?
01:09:45:Jak?
01:09:48:- Chodź.|- Zgubisz siebie i mnie.
01:09:52:- Julio!|- Nie!
01:09:54:- Chodź.|- Dokąd?
01:09:57:- Chodź.|- Nie! Nie...
01:10:00:Chodź.
01:10:03:Proszę o to.
01:10:07:Proszę...
01:10:12:W imię przysięgi...
01:10:20:Proszę w imię przysięgi!
01:10:31:Przysięgi na wierność.
01:10:35:Śmierć Montecchim!
01:10:38:Zostaw mnie.
01:10:39:Śmierć! Śmierć!
01:10:41:Ktoś idzie...
01:10:44:Otworzę dla nas drogę.
01:10:48:Tą bronią!
01:10:53:Stój.
01:10:59:Kto to?
01:11:02:Perfidny posłaniec wroga.
01:11:09:- Niebiosa!|- Ach...
01:11:11:- Już jest zgubiony!|- Co za gniew!
01:11:16:Boję się...
01:11:20:Z bronią w naszych progach?
01:11:26:W przebraniu!
01:11:31:Jakie nowe, niecne czyny|cię tu sprowadzają.
01:11:39:Straż, do mnie!
01:11:42:Stój... ojcze...
01:11:46:Panie... litości...
01:11:50:- Odejdź!|- Litości...
01:11:52:O, gniewie!
01:11:54:Jak wierzyć takiemu kłamcy?
01:12:00:- Julio!|- Nie odpowiadasz!
01:12:02:- Boisz się? Drżysz?|- Niebiosa! Co za strach!
01:12:06:- Zdrajco... kim jesteś?|- Jestem...
01:12:11:Nie mów!
01:12:13:Jestem twoim rywalem.
01:12:19:Nieostrożny!
01:12:22:Co za męki!
01:12:28:Rywal? Co to znaczy?
01:12:34:Pomóż mi, Laurenty!
01:12:40:Okrutna chwila.
01:12:45:Zdradziłem ją!
01:12:56:Niebiosa!|Pomóżcie, wesprzyjcie...
01:13:07:Tylko mnie okażcie swój gniew.
01:13:17:O nocy,|pogłęb ciemność na niebie.
01:13:27:Spuść zasłonę na nasz wstyd.
01:13:36:Niebiosa!|Pomóżcie, wesprzyjcie...
01:14:08:Niebiosa!|Pomóżcie, wesprzyjcie...
01:14:19:Tylko mnie okażcie swój gniew.
01:14:29:Spuść zasłonę na nasz wstyd.
01:14:41:Na nasz wstyd...
01:14:54:Niebiosa!
01:15:05:Pomóżcie, wesprzyjcie...
01:15:39:Jesteśmy! Romeo!
01:15:47:- Co to za krzyki!|- Moi przyjaciele.
01:15:51:Co za radość!
01:15:54:Oto i on! Oto on!
01:15:57:Bóg nas sprowadził,|by cię uratować.
01:16:04:Romeo, jesteśmy z tobą.
01:16:08:Ty - Romeo? l nie zabiłem cię?
01:16:11:Uciekasz mi? Będziesz żył?.
01:16:15:Barbarzyńcy, żądacie krwi
01:16:21:i krew się rozleje.
01:16:38:Rozbudzony gniew
01:16:48:spowoduje rzeź,
01:16:59:która niczym trzęsienie ziemi|zachwieje całą ltalią.
01:17:24:Jeżeli nie mamy już nadziei,
01:17:30:by spotkać się ponownie w życiu,
01:17:35:pamiętajmy zawsze,
01:17:40:że spotkamy się w niebie.
01:17:46:Pamiętajmy,|że spotkamy się w niebie!
01:18:22:Jeżeli nie mamy już nadziei,
01:18:26:by spotkać się ponownie w życiu,
01:18:32:pamiętajmy zawsze,|że spotkamy się w niebie.
01:18:37:Pamiętajmy,|że spotkamy się w niebie!
01:18:46:Pamiętajmy,|że spotkamy się w niebie!
01:22:55:Nikt nie wraca...
01:23:00:Okrutna i bolesna niepewność.
01:23:20:Nie słychaćjuż szczęku broni...
01:23:25:Tylko cichy szum
01:23:32:dociera od czasu do czasu,
01:23:36:niby wiatr po burzy...
01:23:45:Kto przegrał?.
01:23:49:Kto wygrał?.
01:23:54:Kogo mam opłakiwać?
01:23:59:Nie mogę wyjść!
01:24:02:Niepewna swojego losu|miotam się tu...
01:24:08:Laurenty! l jak?
01:24:12:Romeo żyje.
01:24:17:Co za ulga.
01:24:22:Zajął z żołnierzami|sąsiednią fortecę
01:24:26:i może tam oczekiwać|posiłków od Ezzelina.
01:24:32:Posłuchaj!
01:24:34:Wkrótce zaprowadzą cię|do zamku Tybalta.
01:24:41:Chyba że mi zaufasz|i odważnie wystawisz się
01:24:47:na niebezpieczeństwo.
01:24:51:Mów, co mam robić.
01:24:55:- Czy starczy ci odwagi?|- Po co pytasz?
01:25:00:Weź to.
01:25:02:Ten napój jest tak potężny,
01:25:07:że daje sen głęboki,|wyglądający jak śmierć.
01:25:14:Gdy uznają, że nie żyjesz,
01:25:17:zostaniesz pochowana|w rodzinnym grobowcu.
01:25:23:Co ty mówisz?
01:25:28:Tam leży mój brat|zabity przez Romea.
01:25:36:Wstanie|i zabije mnie za zdradę!
01:25:45:Będziemy obecni|przy twoim przebudzeniu.
01:25:49:Twój ukochany i ja...
01:25:54:Nie bój się.
01:25:57:Boisz się? Drżysz?
01:26:06:Boże!
01:26:33:Nie boję się śmierci,
01:26:42:zawsze o nią prosiłam...
01:26:51:Czuję w sobie wielki strach,
01:26:59:który całą mnie ogarnia.
01:27:06:Nie znam takiego strachu...
01:27:10:Nie znam takiego strachu...
01:27:22:Czuję go w sobie...
01:27:37:Zaufaj mi, proszę.
01:27:43:Gdyby ten potężny napój...
01:27:48:Będziesz zadowolona.
01:27:54:...jednak zawiódł...
01:28:07:Okrutna wątpliwość.
01:28:16:Gdybym się nie obudziła|z tego okropnego snu...
01:28:32:Gdybym się nigdy nie obudziła...
01:29:26:Weź...
01:29:29:Czas ucieka.|Nadchodzi twój ojciec.
01:29:34:Ojciec...
01:29:37:Daj!
01:29:39:Ratuj mnie.
01:29:43:Nawet gdybym miała umrzeć...
01:29:46:Tak, mogę umrzeć|dla ciebie, Romeo.
01:29:50:Tylko śmierć mnie uwolni|od okrutnego ojca.
01:29:57:Tylko śmierć mnie uwolni|od okrutnego ojca!
01:30:11:Już jesteś uratowana!
01:30:18:Wyprowadź mnie...
01:30:23:Stój!
01:30:27:Jeszcze niegotowa?
01:30:31:Dam ci jeszcze chwilę|odpoczynku.
01:30:44:Przygotuj się:
01:30:48:do małżonka|udasz się o świcie.
01:30:55:Słyszysz?
01:31:01:Ogarnia ją smutek...
01:31:05:Jęczy... Ledwo stoi...
01:31:10:Mów do niej ciszej,
01:31:14:bo twoja mocją zabija...
01:31:21:Ojcze mój!
01:31:28:Ojcze!
01:31:37:Nie mogę odejść
01:31:45:bez twojego przebaczenia.
01:31:53:Stoję nad grobem.
01:32:04:Obejmij mnie choć teraz...
01:32:12:Wycisz choć raz swój gniew.
01:32:27:Uspokój umierające serce!
01:32:39:Niech twój gniew zgaśnie
01:32:49:razem ze mną w grobie.
01:32:55:Ojcze mój!
01:32:58:Wybacz umierającej.
01:33:10:Wybacz umierającej!
01:33:21:Zostaw mnie.
01:33:24:ldź do siebie.
01:33:28:Ojcze!
01:33:31:- ldź!|- Wybacz.
01:33:34:ldź do siebie.
01:33:39:Najpierw mi przebacz.
01:33:47:Ojcze!
01:34:06:Nie mogę odejść
01:34:13:bez twojego przebaczenia.
01:34:22:Stoję nad grobem.
01:34:32:Obejmij mnie choć teraz...
01:34:41:Wycisz choć raz swój gniew.
01:34:51:Uspokój umierające serce!
01:35:04:Niech twój gniew zgaśnie
01:35:14:razem ze mną w grobie.
01:35:20:Ojcze mój!
01:35:24:Wybacz umierającej.
01:35:41:Wybacz umierającej!
01:35:49:Widzisz, że jest umierająca.
01:35:55:Pohamuj swoją pogardę.
01:36:00:Ona umiera...
01:36:46:Czuję ogromny niepokój.
01:36:50:Serce mam rozdarte.
01:36:56:Nie chcę czuć litości:|byłaby tchórzostwem.
01:37:09:Niech ktoś pójdzie po Tybalta.
01:37:15:Niech ktoś śledzi Laurentego.
01:37:20:Mam nagłe podejrzenia...
01:37:24:Nie wolno mu wychodzić
01:37:29:ani z nikim rozmawiać.
01:40:34:Pusto tu...
01:40:57:Muszę znaleźć Laurentego...
01:41:10:Okrutny Laurenty!
01:41:14:On też o mnie zapomina
01:41:27:i obojętny na mój los
01:41:38:zostawia mnie samego
01:41:43:z moimi troskami.
01:41:54:ldę...
01:41:58:Ktoś nadchodzi.
01:42:02:Okrutne spotkanie!
01:42:06:Kim jesteś, skoro po kryjomu|węszysz w tym domostwie?
01:42:14:Słyszysz?
01:42:17:Nie podchodź!
01:42:21:Może to być dla ciebie|zła chwila!
01:42:25:Znam te obraźliwe słowa.
01:42:29:Budzisz we mnie wielki gniew.
01:42:34:Patrz więc... i drżyj!
01:42:47:Głupcze!
01:42:51:Na jeden mój okrzyk
01:42:58:tysiąc sprzymierzeńców|przybiegnie.
01:43:03:Głupiec!
01:43:15:Jesteś skazany na tę broń!
01:43:28:Głupcze!
01:43:30:Na jeden mój okrzyk
01:43:35:tysiąc sprzymierzeńców|przybiegnie.
01:43:42:Jesteś skazany na tę broń!
01:43:56:Na tę broń!
01:44:05:Chodź!
01:44:09:Gardzę tobą!
01:44:14:Nie boję się twoich siepaczy!
01:44:20:Gardzę tobą! Gardzę!
01:44:30:Twój krzyk słychać będzie
01:44:36:od morza po same góry.
01:44:43:Chodź! Chodź! Gardzę tobą!
01:44:50:Nie boję się twoich siepaczy!
01:44:55:Twój krzyk słychać będzie|od morza po same góry.
01:45:02:Od samego morza po góry!
01:45:17:Zły los i przeciwni bogowie|odebrali ci rozum...
01:45:24:Przyszedłeś tu|na spotkanie ze śmiercią.
01:45:29:Do broni!
01:45:31:Zły los, przeciwni bogowie,|przywiedli cię tu
01:45:35:na spotkanie ze śmiercią.
01:46:02:Przestań.
01:46:05:Co to za dźwięk?
01:46:14:O, nieszczęsna!
01:46:20:Co to za głosy?
01:46:24:Boże!
01:46:29:Pokój twojej pięknej duszy,
01:46:36:po tak licznych cierpieniach.
01:46:43:Julio!
01:46:45:Żyj, Julio, w niebie,
01:46:52:skoro między ludźmi nie mogłaś.
01:46:57:Żałobne pochodnie!
01:47:00:Nieszczęsna!
01:47:03:Moja Julio!
01:47:18:Okropne przeczucie!
01:47:25:Pokój twojej pięknej duszy,
01:47:32:po tak licznych cierpieniach.
01:47:40:Żyj, Julio, w niebie,
01:47:48:skoro między ludźmi nie mogłaś.
01:47:55:Nieszczęsna!
01:48:24:Straciłem ją!
01:48:41:Nie żyje, nieszczęśniku.
01:48:45:Umarła z bólu z twojej winy.
01:48:50:Musisz wreszcie zapłacić
01:48:56:za wszystkie okrucieństwa.
01:49:03:Jestem bardziej zrozpaczony|od ciebie.
01:49:14:Moja miłość rozdziera mi serce.
01:49:26:Umarła z bólu przez ciebie.
01:49:29:Jestem bardziej zrozpaczony|od ciebie.
01:49:33:Miłość rozdziera mi serce.
01:49:40:Jesteś zadowolony...
01:49:42:Żyj, żyj, nieszczęśniku!|Ty nie masz wyrzutów sumienia.
01:49:48:Skróć więc moje życie,|bo zabije mnie ból.
01:49:55:Skróć więc moje życie,|bo zabije mnie ból.
01:50:11:Żyj, żyj, nieszczęśniku!|Ty nie masz wyrzutów sumienia.
01:50:18:Skróć więc moje życie,|bo zabije mnie ból.
01:54:27:Jesteśmy na miejscu.
01:54:44:Oby zejście|do tego domu żałoby
01:54:51:nie stało się dla ciebie
01:54:58:przyczyną wielkiego nieszczęścia.
01:55:11:Oby zejście|do tego domu żałoby
01:55:18:nie stało się dla ciebie
01:55:25:przyczyną wielkiego nieszczęścia.
01:55:58:Oto grób...
01:56:20:Tyle kwiatów...
01:56:24:mokrych od łez.
01:56:36:Przyjmij mój kwiat...
01:56:43:bolesny i gorzki.
01:56:51:Panie, uspokój się.
01:56:56:Wkrótce zostanie złożona|większa ofiara
01:57:03:z łez bez końca.
01:57:10:Cierpi z ogromnego bólu...
01:57:20:O, ciemności grobowa...
01:57:35:Ustąp na chwilę,
01:57:40:ustąp światłu dnia.
01:57:46:Pokaż mi na chwilę
01:57:50:swoją zdobycz.
01:58:00:Otwórzcie trumnę.|Chcę ją zobaczyć!
01:58:13:Julio! Moja Julio!
01:58:18:To ty... widzę cię... odnajduję...
01:58:26:Nie umarłaś! Śpisz tylko.
01:58:32:Czekasz,|aż twój Romeo cię zbudzi.
01:58:43:Obudź się, skarbie,
01:58:50:na dźwięk mojego płaczu.
01:58:58:Woła cię Romeo.
01:59:04:Wstań, mój skarbie.
01:59:12:Ma przywidzenia!
01:59:18:Chodź, idziemy.
01:59:24:Nie możemy tu zostać.
01:59:30:Zostawcie mnie tu na chwilę.
01:59:36:Ból ma swoje tajemnice,
01:59:41:które przekazać mogę|tylko grobowi.
01:59:47:Nie możemy cię tu zostawić|w takim bólu.
01:59:58:Serca nam pękają z żalu...
02:00:03:ldźcie! To rozkaz.
02:00:09:Serca nam pękają z żalu...
02:00:52:Tylko ty, Julio,
02:01:01:słyszysz moje słowa.
02:01:12:Próżna nadzieja!
02:01:16:Zimne ciało jest głuche
02:01:22:na dźwięk mojego głosu.
02:01:28:Jestem sam na tej ziemi,
02:01:36:całkiem opuszczony.
02:02:17:Piękna duszyczko,
02:02:25:która do nieba zmierzasz,
02:02:33:odezwij się do mnie.
02:02:40:Zabierz mnie ze sobą!
02:02:49:Piękna duszyczko!
02:02:57:Nie możesz
02:03:06:tak o mnie zapomnieć,
02:03:13:tak mnie w bólu zostawić...
02:03:21:Nie możesz o mnie zapomnieć!
02:03:28:Nie możesz|mnie zostawić w bólu.
02:03:36:Nie możesz o mnie zapomnieć!
02:03:44:Nie możesz|mnie zostawić w bólu...
02:04:44:Przeklęta trucizno!
02:04:48:Jesteś moją jedyną nadzieją.
02:04:51:Spłyń na moje wargi!
02:04:57:i zabierz mnie.
02:05:23:To wy, wrogie mogiły,
02:05:28:odbierzecie|moje ostatnie tchnienie.
02:05:33:Wrogów mogiły!
02:05:57:Ach!
02:06:00:Co to za westchnienie?
02:06:05:Romeo!
02:06:08:Jej głos...
02:06:12:- Romeo!|- Woła mnie!
02:06:17:Już mnie do siebie zaprasza.
02:06:21:Niebiosa! Co widzę?
02:06:25:Romeo!
02:06:27:Julio! Boże...
02:06:30:- To ty?|- Zyjesz?
02:06:33:Tak, obudziłam się,
02:06:37:by już nigdy cię nie zostawić.
02:06:41:- Moja śmierć była udawana.|- Co mówisz?
02:06:47:Nie wiedziałeś?|Nie widziałeś Laurentego?
02:06:51:Nie widziałem. Myślałem,|że nie żyjesz. Biada mi!
02:06:57:Przyszedłem tu... Biada mi!
02:07:01:To nie ma znaczenia.
02:07:05:Jestem nareszcie z tobą.
02:07:09:Będąc razem,|odegnamy każdy ból.
02:07:13:Chodźmy...
02:07:16:Muszę tu pozostać na wieki...
02:07:28:Co mówisz?
02:07:31:Jak to? Mów! Romeo!
02:07:36:Już wiesz wszystko.
02:07:45:Co zrobiłeś, okrutniku?
02:07:49:Chciałem umrzeć przy tobie.
02:07:53:Biegnę po pomoc...
02:07:57:- Nie, to na nic.|- Przeklęty los!
02:08:01:Śmierć noszę już w sobie.
02:08:05:Chcę razem z tobą|wyjśćjej na spotkanie.
02:08:09:- Daj sztylet!|- Nie! Nigdy.
02:08:12:Truciznę.
02:08:15:Wypiłem ją.
02:08:25:Żyjesz!
02:08:29:Przychodź więc na mój grób
02:08:33:zraszać go łzami.
02:08:40:Okrutne niebiosa!
02:08:44:Połóż kres moim dniom,|zanim on umrze.
02:08:48:Żyjesz!
02:08:50:Przychodź więc na mój grób
02:08:54:zraszać go łzami.
02:09:04:Julio!
02:09:06:Obejmij mnie.
02:09:11:Ledwo cię widzę.
02:09:17:Kiedy ty umierasz,
02:09:24:ja wracam do życia.
02:09:32:Dość...
02:09:34:twój ból
02:09:39:tylko zwiększa moje cierpienie.
02:09:47:Już cię nie widzę...
02:09:53:Mów do mnie.
02:09:56:Mój Romeo.
02:10:02:- Jeszcze jedno słowo...|- Nie odchodź jeszcze.
02:10:08:- ...pamiętaj o naszej miłości...|- Połóż głowę na moim sercu.
02:10:15:Pamiętaj o naszej miłości...
02:10:20:Nie odchodź jeszcze...
02:10:27:Julio! Odchodzę...
02:10:36:Julio! Odchodzę...
02:10:43:Poczekaj na mnie...
02:10:48:Żegnaj...
02:10:53:Julio...
02:10:58:Nie żyje...
02:11:02:Boże!
02:11:07:Romeo! Romeo!
02:11:09:ldźcie za nimi.
02:11:13:Niebiosa!
02:11:16:- Oboje nie żyją.|- Okrutny los!
02:11:20:Patrz.
02:11:22:Kto ich zabił?.
02:11:26:Ty, okrutniku!
02:12:23:Wersja polska STUDlO PUBLlSHlNG|na zlecenie POLSKlE MEDlA AMERCOM
02:12:28:Tekst Krzysztof Brzeziński


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Bellini, Vincenzo I Capuleti e i Montecchi (Origi
KWADRATURY MONTECARLO
MonteCarlo

więcej podobnych podstron