Warlock 3 The End Of Innocence


00:00:01:movie info: RMVB 560x304 25.0fps 273.2 MB|/SubEdit b.4060 (http://subedit.com.pl)/
00:00:50:Odpocznijmy chwilkę kochanie
00:01:24:Kochanie?
00:01:25:Kochanie?
00:01:28:Gdzie jesteś?
00:01:31:Chodź do mamusi
00:01:38:Kris
00:01:44:Kris...
00:01:48:Gdzie jesteś?
00:01:53:Czarnoksiężnik 3 : Koniec Niewinności
00:02:52:SOMMERVILLE COLLEGE - OBECNIE | ...tylko wtedy gdy patrzy na Ciebie
00:02:54:Zadzwoni
00:02:57:Jesteś pewna że nie chcesz wyjść wieczorem?
00:03:00:Chciałabym, ale musze zrobić rysunek na poniedziałek
00:03:03:Czemu ja nie mogę być szefem artystycznym?
00:03:04:Cały weekend będę wkuwać
00:03:07:życie Rosyjskich Carów...
00:03:09:Do zobaczenia później
00:03:11:OK
00:03:12:i pamiętaj... maluj pomiędzy liniami...
00:05:07:Ale z ciebie dzieciak!
00:05:09:Musisz być bardziej ostrożna
00:05:11:Mógłbym być kimkolwiek
00:05:13:Chciałabym byś był kimkolwiek
00:05:14:Bo nikt nie przestraszyłby mnie w ten sposób
00:05:15:Nienawidzę kiedy to robisz Michael
00:05:18:Nic się nie stanie od dawki strachu czasami
00:05:23:Krew zaczyna szybciej krążyć
00:05:25:Czujesz że żyjesz...
00:05:27:prawdziwy pierworodny strach...
00:05:30:mała utrata kontroli
00:05:34:O czym mówisz, Mikie?
00:05:37:To tylko małe dopalenie mocy
00:05:39:mała gra
00:05:42:To działa na Scott'a i Lisa'e
00:05:44:O tak, oni są przykładem do naśladowania
00:05:48:Ty możesz przestraszyć mnie później
00:05:51:Nie, dzięki
00:05:52:Mam inny plan na ciebie
00:08:11:Czekaj chwile
00:08:13:Kochanie, to dla ciebie
00:08:22:Halo?
00:08:25:Tak...
00:08:27:Tak, tak jest...
00:08:31:Żartujesz...
00:08:35:Dom?
00:08:38:Tak, przypuszczam...
00:08:47:Ja nigdy...
00:08:50:Nie
00:08:51:Nie...
00:08:54:OK
00:08:59:...będę
00:09:02:Dziękuję
00:09:05:No i co się stało?
00:09:09:Człowiek ze stowarzyszenia historycznego w Thatcher
00:09:13:Tylko do ciebie zadzwoniłby historyk o 7:30 rano.
00:09:18:My...
00:09:20:Oni... mają dom
00:09:24:Nic o nim nie wiedziałam
00:09:27:Dom był w naszej rodzinie od setek lat
00:09:31:W jakiś sposób ten człowiek wyśledził mnie
00:09:35:Miasto chce zburzyć ten dom
00:09:37:i powiedzieli żebym przyjechała i zabrała jakieś rzeczy...
00:09:40:...rodzinne jeśli chcę.
00:09:41:Co?
00:09:43:No ale nie pójdziesz tam teraz, nie?
00:09:47:Czemu nie pójdziesz ze mną?
00:09:48:To będzie przygoda
00:09:49:Więc to jest jak co?
00:09:51:Całkowicie pusty?
00:09:52:I co będziemy tam robić?
00:09:54:Bedziesz dotrzymywała mi towarzystwa
00:09:56:No wiesz, pomoc przyjaciela?
00:09:58:O...tak
00:10:00:Pójdę
00:10:03:Chłopaki mówię o tym że możemy mieć ubaw.
00:10:07:Możemy wylecieć.
00:10:09:Ty masz egzaminy końcowe, Jerry
00:10:13:Wszyscy mamy.
00:10:15:Tak, nie żebym się czepiała ale
00:10:16:ty możesz studiować gdziekolwiek.
00:10:19:Mam szkic podróży,
00:10:21:ale potrzebujemy wygodę domu...
00:10:22:No wiesz... książki, laptopy, pizza,
00:10:25:Narkotyki...
00:10:26:Czemu to chcesz zrobić, Kris?
00:10:29:Kilka lat temu kiedy moja matka umarła
00:10:32:odkryłam że byłam adoptowana.
00:10:33:- Nigdy jej nie powiedzieli.
00:10:35:Problem polega na tym że nikt z biologicznej
00:10:37:rodziny już nie żyje.
00:10:41:Nikt nie zadaje pytań na które potrzebujesz odpowiedzi.
00:10:44:na przykład, "dlaczego cie oddali".
00:10:46:...właśnie Takie małe rzeczy...
00:10:47:Więc jeśli miałabym w ten sposob dowiedzieć się czegoś
00:10:51:to pójdę tam nawet jeśli miałabym spędzić tam noc
00:10:54:w pustym domu.
00:10:56:Lecz pamiętaj Dr.Zaius
00:11:00:"Planeta Małp"
00:11:01:Charlton Heston odjeżdża w stronę zachodu słońca
00:11:04:Laska w futrzanym bikini
00:11:05:Tuż przed tym jak odkryli Statue Wolności
00:11:08:Może ci się nie spodobać to co znajdziesz
00:11:19:Tak, poczekaj
00:11:22:Jestem przed starym domem Miller'a
00:11:26:Znowu narzekali,
00:11:28:Tym razem to stukanie.
00:11:31:50% że to zamarźnięte rury
00:11:33:Około 50 lat ten dom stał pusty.
00:11:36:Tak czy siak urząd miasta chce bym to sprawdził
00:11:39:Nie będę raczej długo
00:13:24:Nie mogę uwierzyć że nie jedziesz ze mną
00:13:28:Rozmawialiśmy już o tym
00:13:29:To bardzo ważny semestr dla mnie
00:13:32:Wiesz to od wszystkich
00:13:33:Musze zaliczyć
00:13:34:Musze zostać w ten weekend przy książkach
00:13:35:Kochanie, robię to dla nas
00:13:40:Mam świetny pomysł
00:13:42:Czemu nie pojedziesz z Jerry'm?
00:13:44:Wiemy że bardzo chciałby cie zabrać.
00:13:46:Nie przepuściłby takiej szansy.
00:13:49:jak mogłabym zostać sama z Jerrym....
00:13:53:To tylko sugestia
00:13:56:Wiesz co mam na myśli
00:13:58:Kocham Jerrego, ale nie w
00:14:00:czarną noc w samotnym domu.
00:14:02:Czy myślisz że Jerry mógłby mnie ochronić?
00:14:04:Bo ja tak nie myślę
00:14:06:Ty mógłbyś
00:14:07:Ochronić cie przed czym?
00:14:10:Micheal, to mnie naprawde przeraża
00:14:13:Co jeśli to co powiedział Scott jest prawdziwe?
00:14:17:Kto wie co ja tam znajdę?
00:14:20:Powiem Ci co
00:14:22:Pojedziemy w poniedziałek po egzaminach ok? | Pojedziemy razem.
00:14:25:Chodzi o to że oni wyrzucają wszystko w poniedziałek.
00:14:28:Chce pojechać tam teraz
00:14:31:Do zobaczenia
00:15:26:Tak mi przykro
00:15:29:Wszystko w porządku?
00:15:30:Czemu tu jesteś?
00:15:32:Czego chcesz?
00:15:34:Szukam Thatcher
00:15:37:Dom Miller'a
00:15:39:Musisz wrócić
00:15:40:Tak...co?
00:15:43:Jedź do domu
00:15:45:Nie ma tu nic dla ciebie
00:15:48:Nie
00:15:49:Wiem ze szukam domu Miller'a
00:15:51:Nie chcesz pójść do tego domu
00:15:55:Tak, dobrze
00:15:57:Śmierć jest w tym domu
00:15:59:To wszystko przez konstrukcję.
00:16:01:Znajdę go sama.
00:16:03:Dzięki
00:16:18:Gdzie jesteś?
00:16:21:Chodź do mamusi
00:16:27:Kris?
00:16:33:Nie dostaniesz tego dziecka, czarnoksiężniku.
00:16:36:Przysięgam
00:16:38:Jest moja
00:16:41:Jest dana mi
00:16:43:Mamusiu, mamusiu...
00:18:36:Halo?
00:18:46:Halo?
00:21:20:OK, wrócę jutro
00:23:02:Za dużo dla ciebie
00:24:51:Proszę pomóż mi...
00:24:54:Pomóż mi...Kris
00:25:01:Proszę pomóż mi...
00:27:49:Człowieku, waliliśmy z godzinę,
00:27:51:Gdzie byłaś?
00:27:52:Znowu to zrobiłeś
00:27:53:Co zrobiłem?
00:27:54:Walenie i głosy
00:27:56:Nie lubię gdy mnie straszysz, Michael
00:27:59:Wykonamy tu dużo pracy.
00:28:02:poprostu spaliśmy na polanie nie chceliśmy Ci przeszkadzać.
00:28:10:Tak się przestraszyłam,|Michael
00:28:13:Mamy jedzenie
00:28:14:Mamy wegetariańskie żarcie dla ciebie i Robin
00:28:16:i mięso dla mężczyzn.
00:28:18:...i Lisa'y
00:28:19:a wiatr wiał i okna otwierały się i zamykały
00:28:23:Jaki wiatr?
00:28:29:Mogę się wtrącić?
00:28:32:Tam jest tajfun
00:28:34:prawie nas zdmuchnęło z drogi.
00:28:36:Mówię o tym że jesteś sama w pustym domu
00:28:37:wiatr i deszcz mogą zdziałać różne dziwne rzeczy
00:28:43:Nie próbowaliśmy przestraszyc cie
00:28:45:Mówi prawdę
00:28:47:Mówię o tym że słyszałem
00:28:48:wiele róznych dźwięków na zewnątrz
00:28:52:A wy ludzie co do diabła tu jednak robicie?
00:28:56:Twój chłopak namówił nas...
00:28:59:zapytał nas...czy pojedziemy
00:29:03:Coś tam o wsparciu w trudnym czasie
00:29:06:no i wpadliśmy na pomysł że bedziemy uczyć się tutaj
00:29:09:Faktycznie może być łatwiej
00:29:11:Wiesz, całe te roztargnienie
00:29:13:Świetnie...
00:29:16:A kto mówił głosem małej dziewczynki?
00:29:20:Jakim głosem małej dziewczynki?
00:29:30:Mamy tu problem
00:29:32:Zamarźniętych...
00:29:37:Zamarźniętych rur...
00:29:40:Ludzie...
00:30:24:A to było niezłe gówno
00:30:30:Gitarzysto, to nie pora na drzemkę
00:30:33:Każdy ma pracę do wykonania
00:30:35:Próbowałem naprawić rurę
00:30:38:Bo stukało coś...
00:30:39:Nieźle ci poszło, geniuszu
00:30:41:Sposób na połamanie podłogi
00:31:37:Ciesze się że wzięliście śpiwory bo
00:31:40:bo tu jest niezbym wygodnie.
00:32:11:Nie podoba mi się tu,|Michael
00:32:15:I nie ma tu niczego co by mi mówiło cokolwiek o mojej rodzinie.
00:32:20:Chcę pozostawić szukanie pierwszej rzeczy na rano.
00:32:22:Spójrz kochanie, sama się dobrze wystraszyłaś
00:32:25:ale teraz jest z tobą cała ekipa.
00:32:27:Niczego się nie musisz obawiać
00:32:29:Zobaczysz że rano bedzie inaczej
00:32:34:Zrobię duże śniadanie a po nim
00:32:36:Zrobimy burzę
00:32:37:Będziemy szukać dookoła
00:32:39:i stawiam że coś znajdziemy
00:32:44:OK
00:33:09:Wszystko powyżej jest poświęcone
00:33:11:wszystko poniżej jest poświęcone
00:33:14:Wszystko na wschodzie jest poświęcone
00:33:18:Wszystko na zachodzie jest poświęcone
00:33:54:Dobrydzień, dzieci
00:33:56:Dobrydzień...tatusiu
00:33:57:Placki?
00:33:58:Tak
00:33:59:Mam tu coś dla ciebie z mlekiem sojowym.
00:34:02:Mój bohater
00:34:03:i bohater straszący wszędzie.
00:34:06:Nie wiem
00:34:07:Kawa
00:34:11:Wygląda nieźle
00:34:13:Cholernie dobrze
00:34:16:Jesteś w mojej zamkniętej strefie
00:34:23:Sam nie wiem, to miejsce kołysze się, nie myślicie?
00:34:28:Albo mi się wydaje albo ta rzecz robi się większa?
00:34:37:No prosze, kto się pojawił?
00:34:39:Chcą bym przeglądnęła rodzinne pamiątki
00:34:42:a ja do tej pory nic nie znalazłam.
00:34:45:Wygląda jakby dom był odwrócony do góry nogami.
00:34:48:Nie ma tu nawet książki.
00:34:51:Świetnie, to znaczy że możemy wracać do cywilizacji?
00:35:02:Jestem Butterfield
00:35:04:Rozmawialiśmy przez telefon
00:35:06:Tak, historyk
00:35:09:Wejdź proszę.
00:35:10:Dziękuję.
00:35:12:Mogę zabrać twój mokry płaszcz?
00:35:15:Chcesz zjeść śniadanie?
00:35:16:Dzięki, nie mogę zostać
00:35:20:Przyniosłem tylko papiery do podpisania
00:35:23:pozwolenie na...
00:35:27:wzięcie kilku rzeczy...
00:35:30:Kto to, Kris?
00:35:31:To historyk...
00:35:33:z rozmowy telefonicznej
00:35:36:Możesz powiedzieć mi coś o mojej rodzinie?
00:35:38:Chcesz spróbować placków?
00:35:40:Jak leci?
00:35:43:Chcę porozmawiać z panem Butterfield
00:35:46:więc wrócę za chwilę do was
00:35:50:Jasne, nie ma problemu
00:35:51:Musze...
00:35:53:Co może mi pan powiedzieć o tym domu?
00:35:56:Dom...
00:35:58:Właścicielem domu był człowiek o nazwisku Covington
00:36:03:Ewidentnie okropny człowiek
00:36:05:Nie był...?
00:36:06:Krewnym?|Nie...
00:36:09:Czemu był taki okropny?
00:36:11:Mówiło się dużo o zaginięciach dzieci
00:36:16:rytualnym poświęceniu...| i takich rzeczach...
00:36:19:Oczywiście wszystko działo się w 17 wieku
00:36:22:Ludzie mówili wiele rzeczy w tamtym czasie
00:36:26:Wciąż rzeczywistość jest raczej zniewoleniem.
00:36:30:Co się z nim stało?
00:36:32:Jak posiadliśmy dom?
00:36:34:Ten człowiek nagle zaginął, zniknął
00:36:36:Bardzo nagle, niespodziewanie, tajemniczo
00:36:40:Nikt raczej nie był bardzo zaskoczony czy martwił się tym
00:36:46:i wtedy twój przodek, Katherine Miller
00:36:48:kupiła ten dom.
00:36:51:Jej córka była jedną z zaginionych dzieci.
00:37:02:Wszystko z panią w porządku?
00:37:06:To pierwszy raz o tym słyszę
00:37:11:Przyszedłem między innymi po to by powiedzieć ci
00:37:13:że mam kilka listów.
00:37:14:Cóż, jednen z długich listów napisany przez
00:37:18:Twoją babcię, w 1674.
00:37:25:Zabawną rzeczą jest że został
00:37:28:napisany przez kobietę o imieniu Kris.
00:37:33:Może została pani nazwana po niej.
00:38:09:Przyniosłem ją dla ciebie, mój książe
00:38:13:Twoje poświęcenie, tak jak zostało zapisane
00:38:19:Dziecko zewu,|urodzone w pełnię księżyca, które ma krew.
00:38:29:To mój dar dla twej chwały
00:39:04:Tak, tylko że szkoła to nie jest prawdziwy świat
00:39:07:To wszystko to gówno
00:39:08:Nic takiego nie będzie
00:39:11:nawet przez milion lat
00:39:12:Otworzę
00:39:14:Jesteś marzycielem,
00:39:16:wielkim marzycielem
00:39:19:Ta?
00:39:21:Halo, nazywam się Phillip Covington
00:39:25:Kris, to jest Philip...
00:39:29:Mówi że musi z tobą porozmawiać
00:39:31:...architekt w szczególnych sprawach
00:39:34:w starych domach
00:39:35:Podziwiam ten dom od dłuższego czasu
00:39:39:i nie mogę uwierzyć że mam szczęście że
00:39:42:dom Miller'a został w końcu otwarty
00:39:43:i ma już właściciela.
00:39:47:Właśnie dowiaduję się o tym domu
00:39:50:od Pana Butterfield'a.
00:39:53:Ten dom jest właściwie sławny
00:39:57:został pomalowany w dawnych czasach
00:40:00:był domem artystów w dawnych czasach.
00:40:04:Mogę pokazać kilka obrazów.
00:40:06:Sami zobaczycie że ten dom może być warty fortunę.
00:40:11:W tym miejscu czuć energię.
00:40:14:Mówią że drewno przypłynęło z Hiszpanii
00:40:19:ze starego kościoła
00:40:22:Więc można ją wyczuć.
00:40:25:Przepraszam
00:40:27:Jestem historykiem miejskim od 37 lat
00:40:30:i nigdy nie widziałem jakichkolwiek obrazków.
00:40:33:i jako ekspert w
00:40:35:geneaologii rodziny Miller'ów
00:40:37:Mogę pana zapewnić że nie było żadnych w niej artystów
00:40:43:Obawiam się że jest pan w błędzie
00:40:46:O tam stoi jeden z nich
00:40:51:Będzie pani zła jeśli się trochę rozejrzę?
00:40:53:Nie, proszę być moim gościem
00:41:28:Nie słyszałem jak się pan nazywa?
00:41:31:Chciałbym dowiedzieć się jaki ma pan tu interes?
00:41:35:Potrzebuje tych listów
00:41:38:Obawiam się, że są tylko do jej wglądu.
00:41:42:Jak się pan dowiedział o listach?
00:41:45:Daj mi je
00:41:48:Będę miał długą
00:41:50:rozmowę z młodą Kris
00:41:53:To nie może być możliwe
00:42:00:Nie mogę oddychać...
00:42:04:Więc pozwól że dam Ci troche powietrza
00:42:13:Tym którzy zapomnieli o przeszłości|przeznaczone jest ją powtórzyć.
00:42:32:Gdzie jest pan Butterfield?
00:42:35:Nie mógł zostać
00:42:38:Mówił że potrzebuje troche powietrza
00:42:42:Nie widziałam by wychodził
00:42:45:Jest straszna burza
00:42:48:Zapomniałam zapytać go o listy.
00:42:51:A tak, mówił coś o nich
00:42:54:Jestem pewny że wróci.
00:42:55:A co o nich mówił?
00:42:58:Zawartość była raczej nieokreślona
00:43:01:Coś o czymś co potrzebują
00:43:03:nowego muła, bo noga jest złamana
00:43:08:Takie rzeczy
00:43:09:którymi biedni wieśniacy się przejmowali
00:43:11:i to wszystko o pradawnej historii.
00:43:14:Naprawdę powinienem już iść
00:43:16:Nie...
00:43:18:Burza...
00:43:19:...Może zostaniesz na lunch albo dopóki
00:43:23:burza się nie skończy?
00:43:25:Tak, podejrzewam że da mi to więcej czasu
00:43:30:by zobaczyć cały dom i by cie poznać.
00:43:35:Pewnie będziesz mogła opowiedzieć mi więcej o tym miejscu.
00:43:40:Kris, nie chcesz niczego zjeść na śniadanie?
00:43:43:Chcesz bym ci coś przygotował?
00:43:44:Nie, sama sobie zrobię, dzięki
00:43:46:Zostajesz?
00:43:48:Właśnie zaczynamy się rozglądać
00:43:50:Jestem pewny że będzie tu coś oprócz nudy.
00:44:01:Miła dziewczyna, nie?
00:44:07:Kochasz ją, nie?
00:44:13:Nie
00:44:18:Nie możesz tego ukrywać
00:44:20:To sączy się od ciebie młodzieńcze
00:44:23:Więc nie powinno być ukrywane.
00:44:25:Mężczyzna nie jest już mężczyzną
00:44:29:od kiedy prawdziwie pokocha kobietę.
00:44:34:Mógłbym pomóc ci ją wygrać
00:44:46:Chodziliśmy razem do szkoły
00:44:49:i jesteśmy naprawde bliskimi przyjaciółmi
00:44:53:tyle że ona ma już chłopaka
00:44:55:Ma Michael'a
00:44:57:Nie jest jej prawdziwą miłością
00:45:00:Każdy to może zauważyć
00:45:03:Jest czułą dziewczyną
00:45:05:artystką
00:45:07:On jej nie rozumie
00:45:11:Artyści sami nie wiedzą co myślą
00:45:14:czy też czego chcą
00:45:15:Wiedzą tylko jak czuć
00:45:19:Czy kiedykolwiek rozmawiałeś z nią o uczuciach?
00:45:23:Albo o tym co ona czuje?
00:45:27:Nie
00:45:31:...przypuszczam że po lunchu będziemy
00:45:33:...jechać?
00:45:37:Cóż, właściwie
00:45:40:I thought I would ride the|storm out here
00:45:43:Twoje auto nie działa w deszczu?
00:45:45:Nie, nie chodzi o deszcz
00:45:47:Ej ludzie,
00:45:48:nie czepiajcie się.
00:45:50:Jesteś architektem?
00:45:52:Projektujesz domy?
00:45:55:Nie, Lisa...
00:45:56:...łodzie
00:46:01:Czy możesz powiedzieć nam coś o tym domu?
00:46:04:Proszę?
00:46:05:Pewnie
00:46:08:Niewiele ludzi wie o tym
00:46:10:jest grupa katakumb znajdujących się
00:46:14:pod tym domem
00:46:15:cała sieć tuneli zbudowana jako droga ucieczki
00:46:19:podczas czasów osadników.
00:46:21:Super, możemy je zobaczyć?
00:46:25:Obawiam się że zostały zabudowane setki lat temu.
00:46:29:Czemu zostałeś architektem?
00:46:34:To moje wezwanie, jak sztuka pani Kris.
00:46:37:Jak muzyka Jerre'go.
00:46:39:Jak mój złoty dotyk
00:46:41:Wyluzuj
00:46:42:Jestem jak diabli
00:46:43:Tyle lat ssania z tego cycka Wall Street
00:46:48:maszyny pieniędzy i mogę zrobić swoją rzecz
00:46:49:Jeśli wiesz co jest twoją rzeczą którą teraz możesz zrobić...
00:46:52:Poprostu chcę wykonywać swoją pracę.
00:46:54:Nawet jeśli będzie to oznaczało czekanie na wyniki, nie martwię się
00:46:57:Nie chce być graczem w marzeniu kogoś innego.
00:46:59:Uważam że musisz być wolna.
00:47:02:Czuliście kiedykolwiek że musicie zrobić tą rzecz
00:47:06:i robienie wszystkiego innego jest prawie jak kopanie podkopu
00:47:09:jak w więzieniu?
00:47:14:Dokładnie
00:47:15:Wolność to być kelnerką
00:47:16:To mi brzmi jak chrzanienie.
00:47:19:Ona nie chce być kelnerką.
00:47:21:Będzie artystką z keczupem, to wszystko.
00:47:46:Interesujący amulet.
00:47:48:Dzięki
00:47:50:To coś jakby mój obrońca
00:47:55:Kamień Diany, nieprawdaż?
00:47:57:Myśliwa
00:47:59:Żaden demon nie może zranić cię dopóki go nosisz?
00:48:06:To prawda
00:48:11:Więc... jest twoją bliską przyjaciółką?
00:48:16:Jest moją najlepszą przyjaciółką, czemu pytasz?
00:48:20:Bez powodu
00:48:22:Jest otoczona przez najbliższych przyjaciół
00:48:26:To dobrze
00:49:28:Przyszły kapitan przemysłu.
00:49:31:Cokolwiek to da.
00:49:32:By...?
00:49:34:By żyć dobrym życiem
00:49:36:Nie walczyć
00:49:37:By to robić.
00:49:40:Miałeś taki czas?
00:49:48:Mój stary jest marzycielem jak ona
00:49:50:ale nie wyżywisz rodziny marzeniami, nie?
00:49:57:Ojciec cie zawiódł?
00:50:01:To pieprzone odkrycie roku.
00:50:06:A ty boisz się że będziesz taki sam jak on?
00:50:11:Do diabła, nie
00:50:12:Wogóle nie jestem do niego podobny
00:50:15:Wyobrażam sobie że nie
00:50:17:Jesteś inną osobą,
00:50:19:Masz inne serce,
00:50:21:Możesz być bardziej użytecznym starając się być
00:50:24:bardziej Michael'em niż mniej swoim ojcem.
00:50:31:To tylko sprawa rozumowania
00:50:45:Ludzie, ten człowiek...
00:50:48:Architekt, rozmawialiście z nim?
00:50:53:Phillip, o nim myślisz?
00:50:56:Pytał was o Kris?
00:50:58:Tak, i co?
00:51:02:Nie podoba mi się to
00:51:03:Co?
00:51:04:Co ci się nie podoba?
00:51:06:Węszy wokoło..
00:51:08:..pytania..
00:51:10:Zauważyliście w jaki sposób on patrzy na nas?
00:51:13:Jezus, Robin
00:51:14:Spoko
00:51:15:Jest architektem, tak?
00:51:17:Chce się dowiedzieć o tym domie
00:51:18:Więc jest zainteresowany również samą Kris
00:51:20:To dlaczego on tu jest, Będzie zadawał pytania
00:51:26:Daliście mu cokolwiek? | Brał cokolwiek od was?
00:51:30:Nie, czemu pytasz?
00:51:33:Nie, Nic
00:51:35:Nie przejmuj się, on jest wporzo.
00:52:33:Co jest, kochanie?
00:53:30:Micheal
00:53:32:Micheal...
00:53:37:Micheal?
00:53:38:Micheal...
00:53:54:Kris...
00:53:55:Obudź się
00:53:57:Miałaś koszmar...
00:54:03:...był taki prawdziwy
00:54:13:Snujesz się wokół jak umysłowy pacjent.
00:54:16:Dzięki za zobrazowanie.
00:54:20:Kris, ten facet Phillip
00:54:23:Wiesz gdzie on teraz jest?
00:54:27:Był w moim śnie
00:54:30:Nie, domyślam się że sprawdza dom. Czemu pytasz?
00:54:36:Mam złe przeczucie
00:54:38:Ty masz złe przeczucia oglądając kreskówki.
00:54:40:To prawda, lubie tego starego królika Bugs'a.
00:54:42:Ten który ma doczynienia ze śmiercią, polowaniem i...
00:54:45:Robin, o co chodzi?
00:54:49:Przysłuż mi się
00:54:52:Nie dawaj mu czegokolwiek
00:54:56:Myślę że on jest zły, Kris
00:54:58:Sposób w jaki on patrzy...
00:54:59:...o co pyta...
00:55:01:...o to jak blisko jesteśmy z tobą.
00:55:03:rzeczy które wie
00:55:05:Ułożyłam tarota o nim
00:55:08:Wiadomości nie są dobre
00:55:09:To znaczy że nie jest tym za którego się podaje
00:55:12:Myślę że on jest wiedźmą, Kris
00:55:14:Czarnoksiężnikiem
00:55:16:OK, myślałam że powiedziałaś mi że ty jesteś wiedźmą
00:55:21:Jestem
00:55:22:ale to co innego
00:55:23:Prawdziwi wyznawcy kunsztu,
00:55:24:dobre moce dla dobra|dla ziemi,
00:55:27:na okolicznościowe dawki miłości,
00:55:29:ale nikt nie nauczył się prawdziwie używać tych mocy.
00:55:32:Ok, no to co mamy zrobić?
00:55:35:Ok, słuchaj
00:55:36:Wiedźmy, czarnoksiężnicy, i inne demony które współdziałają
00:55:40:z diabłem, przygotowują swoje czary z pomocą
00:55:42:osobistych rzeczy ofiar.
00:55:45:Jeśli rzecz zostaje oddana chętnie
00:55:46:to czar ma znacznie większą moc.
00:55:49:No to nie dam mu nic.
00:55:52:Dobrze.
00:55:53:Tylko dla ostrożności.
00:55:55:OK
00:55:56:On jest inny
00:55:57:dam to tobie
00:55:58:ale to jest demon i chce rzucić czar na nas, więc odpowiedz mi
00:56:02:czemu?
00:56:04:Nie wiem
00:56:05:Ale dowiem się
00:56:08:Tymczasem obiecaj mi że nie dasz mu czegokolwiek
00:56:14:OK
00:56:21:Chciałbym bardzo podziękować ci za poradę.
00:56:24:Nigdy nie widziałem jej reakcji, jak wtedy.
00:56:27:Proszę bardzo, młodzieńcze.
00:56:30:Pamiętasz, chciałem ci pokazać coś z mojej muzyki
00:56:34:Spójrz na to
00:56:35:Ten jest o Kris
00:56:37:Wszystkie są o niej.
00:56:39:Nie mów jej tego.
00:56:46:Jego utwór i jego dusza...
00:56:50:Jego dusza jest nim.
00:56:53:i kiedy spłonie on należeć będzie do mnie...
00:57:13:Teraz Jerry, potrzebuje byś zrobił
00:57:18:coś dla mnie.
00:58:00:Wy dwie jesteście złe
00:58:02:ale tak właśnie przebiega naturalna selekcja
00:58:06:przez te wszystkie lata.
00:58:07:Teraz wygląda to jak wychudniecię stada
00:58:09:To dlatego mamy wojny, głodowanie, choroby.
00:58:12:Spójrzcie na to.
00:58:13:Mamy grypę, chorobę szalonych krów,|ebola, AIDS
00:58:17:Zostało nam max 2 lata.
00:58:19:Więc baw się póki możesz
00:58:22:Amen, mała
00:58:23:Wygląda na to że odwaliłam kupę roboty na dole
00:58:26:Wracam do góry,
00:58:27:Wezwijcie mnie kiedy będzie kolacja.
00:58:29:To znaczy... jeśli świat jeszcze będzie istniał.
00:58:45:Wiem kim jesteś
00:58:47:Czego chcesz?
00:58:48:Czego od nas chcesz?
00:58:50:Dziewczyny Miller'a
00:58:51:I ty mi ją przyprowadzisz
00:58:54:Nie ma mowy
00:58:56:Nigdy
00:58:57:To umrzesz
00:58:58:To takie proste
00:59:04:Szukasz tego?
00:59:12:O tak, to twoje
00:59:31:Azarak, Zomelak, Arodia
00:59:36:Coz, to naprawde dziala
00:59:39:Tak...
00:59:40:Tak działa.
00:59:42:Ale w naiwnych rękach to raczej tricki.
00:59:57:Azarak, Zomelak, Arodia
01:00:08:Na każdy jeden twój czar mam 20 przeciwko.
01:00:20:Pozostań młodą wiedźmą.
01:00:53:Gdzie jest Robin?
01:00:54:Poszła robić sos.
01:00:57:Nie wiem.
01:00:58:Nie widziałam ją już dłuższą chwilę.
01:00:59:Czy ktokolwiek rozmawiał z nią o Philip'ie?
01:01:04:Ona myśli że on przynosi złe wieści
01:01:06:Nie wierze temu facetowi
01:01:08:Lisa go lubi
01:01:10:Ja go nie lubie, ok?
01:01:13:Jeju, pojawia się nieprawdopodobnie przystojny facet w pobliżu
01:01:16:a wszyscy odrazu stają się zazdrośni.
01:01:18:Co o tym myślisz, Jerry?
01:01:22:Co?
01:01:23:Mówisz do mnie?
01:01:27:Co myślisz o Philip'ie?
01:01:33:Jest dobry
01:01:34:jest bystry
01:01:40:Zostaw to samotniku
01:01:43:Wiesz że zapomnę teraz o tym, dziwko?
01:01:47:Ale lepiej uważaj na swoje maniery następnym razem.
01:01:51:Scott...|- Co?
01:01:52:Przestań się wygłupiać
01:02:01:Już prawie czas
01:02:03:O, przestraszyłeś mnie
01:02:05:Czas na co?
01:02:07:Czas na kolację
01:02:08:Tyle że najpierw trzeba znaleźć sito do spaghetti
01:02:12:To będzie długa noc.
01:02:13:Twój przedmiot czasu
01:02:14:jest stary
01:02:18:Zegarek
01:02:21:To zabawne.
01:02:23:Zabawne?
01:02:24:Był mojego ojca.
01:02:25:To była jedyna rzecz jaką mi w życiu dał
01:02:28:i była warta cokolwiek.
01:02:29:Powinienem go sprzedać.
01:02:30:Mógłbym wymienić go na coś
01:02:34:jeśli nie chcesz go mieć u siebie.
01:02:35:Zgadzam się.
01:02:41:Rob?
01:02:47:Robin?
01:02:55:O, Boże
01:03:06:Ojca syn |będzie kończył jego dzień
01:03:10:tak jak ten owoc|w śmierci gnije.
01:03:24:Naprawde martwię się o Robin
01:03:26:Zastanawiam się jak można zgubić się w tym domu?
01:03:30:Żartujesz?
01:03:31:Pewnie gdzieś zamknęła się w szafie i medytuje.
01:03:33:Wiesz jaka jest jak z jej przeciuciami jest coś nie tak
01:03:37:Tak, nie pamiętasz ostatniego roku nad jeziorem?
01:03:39:Zamknęła się w szafie na cztery godziny bo
01:03:42:chciała dostać się do swojej głowy?
01:03:43:Znaleźli ją bawiącą się |w ubranku w prosie,
01:03:46:ciastkach i pszenicznych kłosach.
01:03:47:Tak, ale jeśli dobrze pamiętam
01:03:48:Zazdościmy.
01:03:51:Wiem że wy wszyscy możecie robić dowcipy,
01:03:54:Ale nie znam osoby bardziej spostrzegawczej i czułej jak ona.
01:03:57:Ona jest naprawde dobrą osobą.
01:04:00:Nigdy nie robiła sobie żartów za waszymi plecami
01:04:05:- Jest dziwna.| - Pieprz się.
01:04:09:No co ty Kris|ja tylko gram.
01:04:12:Nie możecie wszyscy poprostu wyluzować?
01:04:18:Człowieku, wszystko z tobą ok?
01:04:19:Nie wyglądasz zbyt dobrze.
01:04:21:Jesteś cały żółty.
01:04:24:Wszystko ze mną będzie dobrze.
01:04:26:To pewnie niestrawność albo coś takiego.
01:04:30:Kochanie wszystko z tobą ok?
01:04:33:Co?
01:04:40:Wszystko z tobą wporządku, nie?
01:04:52:Mam ból głowy.
01:04:54:Jejuś, to chora ławka.
01:04:57:Więc zatroszcz się o to byś pozostał zdrowy, ok?
01:05:02:To jest śmieszne.
01:05:04:Mam zamiar odnaleźć Robin, nawet jakbym miała przewrócić dom
01:05:08:do góry nogami.
01:05:09:Docenię każdą pomoc.
01:05:15:Świetnie
01:05:28:Spójrz co mi Philip dał.
01:05:32:Przypuszczalnie używano tego gdzieś tutaj.
01:05:35:By wiedźmy mogły się przyznać.
01:05:36:Wiesz że zawsze tego pragneliśmy.
01:05:40:Myśle że to naprawde słodkie.
01:05:42:A ja dałam mu ten rysunek na którym Kris narysowała nas.
01:07:11:Lisa?
01:07:15:Lisa...?
01:07:43:Robin?
01:07:46:Robin?
01:07:56:Robin?
01:08:05:Robin?
01:09:20:"Pod twym strasznym czarem|które najbliże tobie są
01:09:23:Zmuszony do zdrady ciebie lub cierpienie dręczenie i
01:09:26:okrutna śmierć."
01:09:28:Jak mówisz?
01:09:35:Weź ją
01:09:37:"I wtedy na niebieskim księżycu ty,|dziecko zewu
01:09:41:córko wiedźmy|byłaś zabrana do kryjówki jako
01:09:44:zła poświęcenie."
01:09:46:Pan Miller
01:09:49:Weź ją
01:09:51:Oczywiście, wiedziałam jak go pokonać...
01:09:54:czy też myślałam jak go pokonać jako "kobieta kunsztu"...
01:09:58:...i mam talizman.
01:10:01:Ale popełniłam wielką pomyłkę.
01:10:04:Nie zabiłam zła, i jedynym sposobem by to zrobić teraz jest
01:10:07:zabić czarnoksiężnika|jest...
01:10:11:Zrobić co?
01:10:12:Zrobić co?!
01:10:24:Jerry...
01:10:27:Jerry
01:10:29:Musisz pomóc mi
01:10:30:Musisz odnaleźć Michael'a
01:10:32:Musimy stąd spadać.
01:10:33:Jezus, Jerry
01:10:34:Michael
01:10:37:Micheal...
01:10:39:Siedź tutaj.
01:10:44:Michael...
01:10:46:Michael
01:10:50:Michael...
01:10:56:Co ty tu robisz?
01:10:58:Czego chcesz?
01:11:00:Ciebie
01:11:01:Czekałem długo
01:11:04:Bardzo długo
01:11:07:Chcę byś odszedł
01:11:09:Jesteś tak zdesperowana że nie domyślasz się kim jesteś
01:11:14:Chcesz wiedzieć, Kris?
01:11:18:Nie znasz mnie
01:11:21:Dziecko narodzin zewu|z krwii wiedźmy.
01:11:25:Będziesz poświęcona, tak jak twa krew płynie.
01:11:30:Zasięgnę z głębin piekła porady od kobiety
01:11:37:ktora bedzie matką pogoni zła jakiej świat
01:11:40:nigdy nie widział.
01:11:42:To moje postanowienie.
01:11:44:Moje przeznaczenie i twoje także.
01:11:49:Jesteś chory psychicznie.
01:11:50:Nie chodzi o to kim jestem,
01:11:51:nie jestem wiedźmą.
01:11:53:Nie, ty nie jesteś.
01:11:55:To jasne.
01:11:56:Ty jestes przestraszoną małą dziewczynką,
01:11:58:i nie masz mocy
01:12:00:ale Twoja matka ma
01:12:03:masz jej krew
01:12:05:to wszystko czego pragnę.
01:12:10:Jerry?
01:12:13:Micheal?
01:12:14:Scott?
01:12:17:Jakie to ironiczne, kiedy to ja musiałem poświęcić Twoich
01:12:22:przyjaciół byy uzyskać taki efekt.
01:12:27:Troche to niewygodne, ale jak to mawiają
01:12:30:"Diabeł czai się w detalach".
01:12:35:Pozwól że ci coś pokażę.
01:13:02:Co oni zrobią Kris?
01:13:05:Myślisz że porzucą cię
01:13:06:by zakończyć swoje męki?
01:13:09:Możliwe że bedziesz ocalona przez młodego Jerry'ego?
01:13:12:Wciąż kocha ciebie i muzykę.
01:13:17:Ale po tym co dla niego zrobiłem
01:13:19:on także opuści ciebie, lub już nigdy
01:13:21:nie usłyszy ani jednej nuty w życiu.
01:13:22:No i Michael. Twoja wielka milosc.
01:13:26:Coz, dosłownie idzie w ślady swojego ojca.
01:13:29:Niestety, jego ojciec nie żyje...
01:13:35:Na nic sie to nie zda, Kris
01:13:37:Opieczętowałem dom.
01:13:49:Ofiarne dziecie musi byc mi oddane. | Czy oddacie mi ją przyjaciele?
01:14:42:Nie martw się, Jerry
01:14:45:Mogę cię usłyszeć tak jak ty słyszysz mnie
01:14:56:Nie mogę
01:14:59:Nie ma znaczenia co dla mnie zrobiłeś
01:15:04:Kocham ją
01:15:10:Rozumiem, Jerry
01:15:20:Pozwól mi coś sobie pokazać.
01:15:33:Nie zrobie tego
01:15:35:Inni się już jej wyparli , Micheal
01:15:40:Chcesz za nią umrzeć?
01:17:41:Jaki jest w kawałku...
01:17:46:...taki jest w całości.
01:17:48:Kris...
01:17:49:Micheal...
01:18:03:Jeszcze jeden lojalny przyjaciel odszedł
01:18:17:Jerry... Boże
01:18:19:Chodźmy
01:18:28:Nie
01:18:30:Jerry, nie...
01:18:39:Jest twoja
01:18:43:Jerry?
01:18:45:Nie...
01:18:50:Jerry czemu?
01:18:55:Jerry czemu?
01:19:03:Chciałabyś zobaczyć co pokazałem Jerry'emu?
01:19:06:Jak wiara w porównaniu z głuchotą może być gorszą.
01:19:09:Jak odwróciła go przeciw tobie.
01:19:13:Tak, jak ja chciałabym być z Jerrym tam sama.
01:19:17:Myślisz że Jerry ochroniłby mnie?
01:19:21:Ja tak nie myślę.
01:19:23:Tak, jak ja chciałabym być z Jerrym tam sama.
01:19:26:Ja tak nie myślę.
01:19:28:Tak, jak ja chciałabym być z Jerrym tam sama.
01:19:31:Tak, jak ja chciałabym być z Jerrym tam sama...
01:19:35:Widzisz, Kris
01:19:38:Jerry teraz jest bardzo silny.
01:19:42:Mógłby przystać na cokolwiek oprócz twojego pomysłu
01:19:47:na robienie sobie dowcipów z niego....
01:19:49:To dla niego jest gorsze od śmierci.
01:19:53:Jesteś chory.
01:19:54:Nigdy nie powiedziałam tych słów.
01:20:00:Odejdź ode mnie.
01:20:02:Nie...
01:20:18:Ktokolwiek?
01:20:24:Micheal...
01:20:39:Nikt nie może nas usłyszeć dziewczyno
01:20:42:i nawet jeśli by mogli usłyszeć, to pewnie byliby mało pomocni.
01:20:47:Mimo że mam przyjemność z twoich krzyków,
01:20:50:to teraz potrzebuje koncentracji.
01:21:30:Ludzie wierzą że mogą żyć wiele razy, Kris
01:21:34:Powtarzając lekcje życia wciąż i wciąż.
01:21:39:Dopóki nie osiągną raju.
01:21:42:Lecz niektórzy z nas
01:21:44:ci z krwią wiedźm
01:21:48:lub zrodzeni z nich
01:21:52:są dosłownie, nienaruszenie odrodzeni,
01:21:54:we wcześniejsze swoje życie.
01:22:23:Czekałem 350 lat na ten moment
01:22:28:Pamiętasz?
01:22:32:Kiedy powróciłaś, Kris
01:22:35:Będziesz narzeczoną samego Lucyfera
01:22:43:i Kris...
01:22:46:On nigdy cie nie zawiedzie
01:22:59:Abbadon, Asmodeus, Astaroth
01:23:07:Delial, Belphegor
01:23:12:Sammael, Rofocael
01:23:15:Anioły piekła słyszą mnie
01:23:19:Przygotujcie naszego czarnego księcia na nową narzeczoną
01:23:40:Tym razem mi nie uciekniesz, Kris
01:23:43:Nie ma tu nikogo kto mógłby ci pomóc.
01:23:46:Obawiam się że mamusia nie przychodzi.
01:25:07:Nie mozesz użyć talizmanu.
01:25:10:Nie masz mocy.
01:25:14:Tak
01:25:15:Tak, mogę
01:25:50:Nie masz mocy
01:26:19:Myślisz że możesz pokonać mnie moją własną bronią?
01:26:31:Nie...
01:26:33:Moją
01:27:47:Przesyłam ci moją całą miłość
01:27:51:o której mówiliśmy
01:27:56:Od teraz nigdy już nie będziesz bezpieczna
01:27:58:dołącze do ciebie wtedy gdy będę mogła
01:28:02:lecz pamiętaj
01:28:04:nie ważne co się stanie
01:28:07:Zawsze będę z Tobą
01:28:12:Zapamiętam
01:29:17:Siła...
01:29:19:Siła i odwaga, o charakterze sądu
01:29:23:Duchowa siła|pokonująca zło
01:29:27:Radość życia.
01:29:36:TŁUMACZENIE NAPISÓW | RADOSŁAW -== PRL ==- WAWRZYNIAK
01:29:42:TŁUMACZENIE NAPISÓW | RADOSŁAW -== PRL ==- WAWRZYNIAK
01:29:48:TŁUMACZENIE NAPISÓW | RADOSŁAW -== PRL ==- WAWRZYNIAK


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Hotel at The end of The Road
Oduwole Ebunoluwa Ethical Case Deliberation Involving the End of Life Decision
The End of Marking Time
Collagens building blocks at the end of the
Bradbury, Ray The End of the Beginning
Wiek niewinności The Age of Innocence (1993) DVDRip XviD Napisy PL
The End Of Phenomenology Expressionism In Deleuze And Merleau Ponty
Stephen King Hotel At The End Of The Road
Harlan Ellison The End of the Time of Leinard
Harlan Ellison The End of the Time of Leinard
Tigers and Devils 3 Countdown until the End of the World
The End of the Wasp Season
30 Seconds To Mars End of the Beginning
Answer Key End of the book Tests?
Low Temperature Differential Stirling Engines(Lots Of Good References In The End)Bushendorf

więcej podobnych podstron