EKO W PRZEDSZKOLU
SCENARIUSZ PRZEDSTAWIENIA
SCENA I
SAOCCE: DZICIOA:
(Zwierzęta tworzą krąg wokół śpiące- Ale dlaczego? Widzę, widzę już Wiosenkę!
go niedzwiedzia.) ZAJC II: Dwa skowronki trzyma w ręce!
...bo wygoniła z lasu ptaki.
ZWIERZTA: WRÓBEL: (Wiosna wchodzi na polanę i wita się
Stary niedzwiedz mocno spał, Niedzwiedziowi jakby pogoda ze wszystkimi).
a jak chrapał, to się śmiał. nie służyła, WIOSNA:
Śniła mu się wielka mucha, śpi i śpi, Witam wszystkich
co wleciała mu do ucha, a my go nie możemy dobudzić! mieszkańców lasu.
a miś dalej smacznie spał. SAOCCE: Przeprosić pragnę zawczasu
No cóż... za spóznienie moje,
to miała być niespodzianka, ale długą przebyłam drogę.
jutro z samego ranka Najpierw odwiedziłam pola i łąki,
Wiosna do nas zawita. teraz jestem wśród was,
ZAJC I: bo chcę zaczarować las.
Hurrrrrra... hurrrrrra..., ale heca! WRÓBEL:
ZAJC II: I zaczarowała!
Nie będziemy palić w piecach. Gdy klasnęła w ręce -
NIEDyWIEDy NICPOC
WIELKI DRAC
D
R
A
C
CZYŻBY WIOSN PRZESPAĆ CHCIAA?
SAOCCE: SARNA:
Dzień dobry wszystkim. Już nie będą bolały nas
ZAJC: z głodu brzuchy,
Co się stało? Co się dzieje? chociaż my nie łakomczuchy.
Dzisiaj słońce mocniej grzeje. LIS: kwiatów się zrobiło więcej,
SAOCCE: Proszę, spójrzcie w lewo, w prawo, a na drzewach wiosenne ptaki
Zróbcie zbiórkę na polanie, czas do pracy wziąć się żwawo. zaczęły radośnie śpiewać.
urządzimy tam zebranie. Każdy ważne otrzyma zadanie, Gdy klasnęła drugi raz -
SARNA: trzeba się przygotować zielony stał się cały las.
Niech dzięcioł Puk na wiosny powitanie. Potem obróciła się na pięcie
zastuka mocno w pień drzewa, i wypowiedziała
SCENA III
że na polanie w południe czarodziejskie zaklęcie,
zebrać się trzeba. (Zwierzęta siedzą na polanie w pobli- a wtedy...
żu śpiącego niedzwiedzia i oczekują na niedzwiedz otworzył szeroko oczy,
SCENA II
przyjście Wiosny). gdyż widok wiosny
(Zwierzęta siedzą na polanie.) go mile zaskoczył.
SARNA: LIS:
SAOCCE: Czy to słychać jakieś granie? Stary niedzwiedz szybko wstał,
Obserwuję od miesiąca LIS: już nie chrapał, lecz się śmiał.
wasze smutne miny - Nie, to misia chrapanie. Serce mocniej mu zabiło.
nic nie dzieje się bez przyczyny. ZAJC I: NIEDyWIEDy:
Może wreszcie zdradzić czas, Niedzwiedz nicpoń, wielki drań, Jak tu kolorowo się zrobiło!
co gnębi was? czyżby wiosnę przespać chciał? Witaj zielona damo.
DZICIOA: ZAJC II: Czy to jest południe, czy rano?
Słoneczko złote, słoneczko kochane Nic na to nie poradzimy, Ha, ha, ha... O rety!
nie chcemy zimy już wcale a wcale. już od tygodnia go budzimy. Cieszy mnie widok
tak pięknej kobiety.
38 WRZESIEC 2005 NR 9 (146)
EKOLOGICZNY
PAPIER
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
NF 2005 09 operacja transylwania2005 09 422005 09 Mac Mysteries2005 09 242005 09 Bottle Opener Setting Up Windows Software on Linux with Winetools2005 09 202005 09 33NF 2005 09 dziewczynka w czerwonym kapturku2005 09 39NF 2005 09 miniatury2005 09 Sniffer Dog the Beagle Desktop Search Engine2005 02 3809 (38)więcej podobnych podstron