Najnowsza historia Polski
autor: dr Jacek Reginia-Zacharski
copyright Polski Uniwersytet Wirtualny
OPRACOWANIE KURSU
kierownik projektu: Agnieszka Wierzbicka
metodycy: Piotr Krowieranda
graficy: Joanna Niekraszewicz
informatycy: Michał Gozdzik
Arkadiusz Kusznierski
Mariusz Osiński
Polskie drogi do odzyskania niepodległości (1914 1918) i pierwsze lata państwowości (1918 1926)
Polskie drogi do odzyskania niepodległości (1914 1918)
i pierwsze lata państwowości (1918 1926)
Wstęp
1. Sprawa polska w polityce wielkich mocarstw podczas Wielkiej Wojny
2. Polskie ośrodki polityczne i wojskowe w okresie I wojny światowej
3. Rok 1918 i odrodzenie się państwa polskiego
4. Walka o granice państwa (1918 1923)
5. Polityka Rzeczpospolitej Polskiej (1919 1926)
Wstęp
Problematyka kursu Najnowsza historia Polski obejmuje niemal stulecie. Okres ten
niewątpliwie długi pozwala jednak na pełniejsze ujęcie i zrozumienie procesów, które
miały miejsce na ziemiach polskich oraz dostrzeżenie wzajemnych relacji zachodzących
między nimi. Pierwsze tematy obejmują okres bezpośrednio poprzedzający wybuch I wojny
światowej, co umożliwia prześledzenie warunków, w jakich działali polscy liderzy polityczni
i w których kształtowały się koncepcje dotyczące sprawy polskiej. Cezura końcowa nie
została precyzyjnie określona, bowiem jednym z celów kursu uczyniono komentarz do
bieżących wydarzeń w kraju.
W trakcie kursu uczestnicy zapoznają się z historią Polski, ujmowaną przede wszystkim
z perspektywy politycznej. Kwestie gospodarcze, militarne, itd. potraktowane zostały jako tło
wydarzeń politycznych, co dyktowane jest chociażby zakresem kursu. Wątek, który w kursie
jest szczególnie eksponowany, stanowi polityka zagraniczna. Nie można bowiem traktować
historii narodowej w oderwaniu od kontekstu międzynarodowego.
1
Polskie drogi do odzyskania niepodległości (1914 1918) i pierwsze lata państwowości (1918 1926)
1. Sprawa polska w polityce wielkich mocarstw
podczas Wielkiej Wojny
Wielka Wojna (I wojna światowa), która wybuchła 28 lipca 1914 roku, spowodowała wzrost
zainteresowania międzynarodowego sprawą polską. Wcześniej w wierszach poetów
pojawiały się modlitwy o wojnę narodów , która miała wyzwolić nasz naród. Politycznie
sprawa odzyskania niepodległości przez Polskę zaczęła się krystalizować na przełomie
wieków. W momencie wybuchu wojny istniały już ukształtowane nurty polityczne
o określonych orientacjach, obliczone na współpracę z jednym z dwóch istniejących wielkich
bloków polityczno-militarnych (Państwa Centralne i Ententa).
Już w 1908 roku z inicjatywy Kazimierza Sosnkowskiego, Mieczysława Dąbrowskiego,
Władysława Sikorskiego i Mariana Kukiela utworzono Związek Walki Czynnej pomyślany
jako pozapartyjna szkoła wojskowa, która miała podlegać bezpośrednio dyrektywom Polskiej
Partii Socjalistycznej. Szybko na czoło ZWC wysunął się Józef Piłsudski i w 1912 roku objął
funkcję Komendanta Głównego. Niejako pod kuratelą ZWC w 1910 roku we Lwowie
utworzono działający jawnie Związek Strzelecki i nieco pózniej w Krakowie Strzelca .
Grupy te oficjalnie miały prowadzić szkolenia sportowe, natomiast organizowały regularne
szkolenia wojskowe (nawet z użyciem broni).
Rok po utworzeniu ZWC koła narodowe, niezgadzające się z polityką Romana Dmowskiego,
powołały do życia Armię Polską. Szczególną aktywność w tej dziedzinie przejawiali między
innymi Marian Januszajtis i Janusz Gąsiorowski. W roku 1911 wyłonione zostały na wzór
Związku Strzeleckiego i Strzelca Drużyny Strzeleckie.
W sierpniu 1912 roku utworzono Polski Skarb Wojskowy, następnie w listopadzie powołano
do życia Tymczasową Komisję Skonfederowanych Stronnictw Niepodległościowych, w której
reprezentowane były niemal wszystkie niepodległościowe organizacje polityczne oraz
związki paramilitarne. Piłsudski został powołany na stanowisko Komendanta Sił
Wojskowych, a Sikorski i Władysław Sokolnicki objęli Wydział Wojskowy, który stał się
zalążkiem Ministerstwa Spraw Wojskowych.
O ile w kwestiach wojskowych współpraca pomiędzy poszczególnymi siłami politycznymi
układała się obiecująco, o tyle nie było zgodności w sprawach kompleksowego programu
2
Polskie drogi do odzyskania niepodległości (1914 1918) i pierwsze lata państwowości (1918 1926)
politycznego. Przyjmuje się, że wyrazne koncepcje zostały sformułowane w latach
1912 1913, jednak prawdopodobnie jest, że kształtowały się one wcześniej pod wpływem
wydarzeń wojny rosyjsko-japońskiej, rewolucji lat 1905 1907 i kolejnych kryzysów
międzynarodowych (przede wszystkim bośniackiego w 1908 roku).
Kryzysy międzynarodowe początku drugiej dekady dwudziestego stulecia i wojny bałkańskie
z lat 1912 1913 spotęgowały powszechne poczucie zagrożenia wojną. Wymusiły też na
polskich kręgach politycznych wyrazne sformułowanie programów i określenie orientacji
politycznych.
Piłsudski i jego obóz niepodległościowy opowiadali się za walką przeciwko Rosji w oparciu
o Austro-Węgry. Miałoby się to dokonywać przy zachowaniu dużej samodzielności akcji
polskiej, a głównym elementem akcji zbrojnej miało być powstanie wywołane na ziemiach
zaboru rosyjskiego. Szacunki Piłsudskiego oparte były na założeniu, że Austro-Węgry po
zwycięskiej kampanii niemiecko-austriackiej nie będą w stanie przyłączyć ziem
zamieszkiwanych przez Polaków (jako trzeciego kraju koronnego) z uwagi na opór Węgrów.
Podobnie Niemcy, którzy od lat 70. minionego stulecia ukształtowali ideę państwa
jednolitego narodowo, według szacunków Komendanta nie mogliby sobie pozwolić na
wcielenie do cesarstwa kilkunastu milionów Polaków. W takiej sytuacji jedynym
rozwiązaniem dla dwóch zaborców było utworzenie jakiejś formuły częściowo niezależnego
polskiego bytu państwowego.
Nieco inaczej odnosiły się do sprawy kręgi związane z galicyjskimi konserwatystami. O ile
bowiem panowała zgoda co do kursu na Austro-Węgry , to nie było tu mowy
o niepodległości, a jedynie o autonomii w ramach cesarstwa niezależności opartej na
koncepcji trzeciego kraju koronnego. Była to kontynuacja programu lojalistycznego, znanego
dobrze z hasła Przy Tobie Najjaśniejszy Panie stoimy i stać chcemy .
Odmienne było także podejście kół Narodowej Demokracji i ich wyraziciela Romana
Dmowskiego (choć jak zaznaczono powyżej trudno mówić w tym przypadku
o jednomyślności). Jeszcze w 1908 roku w swojej pracy Niemcy, Rosja i kwestia polska
Dmowski wyłożył własną koncepcję. Podkreślał między innymi, że głównym wrogiem
polskości i Polski były Niemcy wrogiem o tyle groznym, że dysponującym kulturą wyższą
i tym samym atrakcyjniejszą dla żywiołu polskiego. Wskazywał równocześnie na fakt,
iż Kongresówka stawała się najlepiej rozwiniętą częścią imperium carów, co w jego opinii
w przyszłości miało wymuszać nadanie Kongresówce (czy może Krajowi
3
Polskie drogi do odzyskania niepodległości (1914 1918) i pierwsze lata państwowości (1918 1926)
Nadwiślańskiemu) coraz to szerszej autonomii i w konsekwencji niepodległości (być może
w kształcie Królestwa Polskiego z 1815 roku).
Chociaż sam Dmowski doświadczył osobiście załamania się prób porozumienia z Moskwą,
twierdził, że rozwiązanie prorosyjskie jako jedyne dawało nadzieję na zjednoczenie
większości ziem polskich sprzed rozbiorów. Jednak najistotniejszy w programie narodowej
demokracji był postulat lojalności wobec cara i liczenie na jego dobrą wolę po zwycięstwie.
Gwoli sprawiedliwości trzeba dodać, że po rewolucji w Rosji raczkować zaczynał
parlamentaryzm, co rzeczywiście mogło budzić pewne nadzieje.
Jednocześnie trzeba podkreślić, że wobec rosnących rozbieżności politycznych, które
w pełni zaczęły się pojawiać już w roku 1913, zaczęła psuć się osiągnięta rok wcześniej
współpraca w dziedzinie wojskowej. Kontrola Piłsudskiego nad Drużynami i Związkami,
realizowana w oparciu o Tymczasową Komisję, przestała istnieć.
W konsekwencji w chwili wybuchu wojny w środowisku polskim aktywne były
(niezależnie od opcji politycznej) dwa nurty: aktywistyczny i pasywistyczny. Oba posiadały
odrębne programy wojskowe.
Mimo że grunt polityczny w środowiskach polskich był solidnie przygotowany, nie ulegało
wątpliwości, że główne znaczenie dla ostatecznych rozwiązań w sprawie polskiej mieć miało
stanowisko mocarstw zmagających się w Wielkiej Wojnie gigantów.
Niezwykle interesujące jest, że pierwszym państwem, które podjęło inicjatywę w sprawie
polskiej, była Rosja. Już 14 sierpnia 1914 roku głównodowodzący siłami rosyjskimi Wielki
Książę Mikołaj Mikołajewicz podpisał odezwę autorstwa księcia Trubeckiego. Posunięcie
rosyjskiego wodza miało akceptację cara i ministra spraw zagranicznych, Siergieja
Sazonowa, jednak fakt, że na dokumencie nie znalazły się ich podpisy, znacznie osłabił
rangę rosyjskiej deklaracji. Dokument, w którym znalazły się słowa o połączeniu
w przyszłości ziem polskich pod berłem cara w zamian za poparcie przez naród polski
rosyjskiego wysiłku zbrojnego, nie znalazł poważniejszego odzewu. To, iż do narodu zwracał
się wódz naczelny, a obietnice były bardziej niż mgliste stwarzało wrażenie, że strona
rosyjska pragnęła polskiego mięsa armatniego , nie podejmując w zamian żadnych
poważnych zobowiązań politycznych.
Jakkolwiek pierwsze reakcje polskich kół politycznych były niemal entuzjastyczne już
16 sierpnia połączone koła poselskie wyraziły głęboką wdzięczność za zgłoszone obietnice
4
Polskie drogi do odzyskania niepodległości (1914 1918) i pierwsze lata państwowości (1918 1926)
rzeczywistość miała szybko i negatywnie zweryfikować nadzieje zwolenników rozwiązań
prorosyjskich. Choć utworzony 25 listopada 1914 roku w Warszawie Komitet Narodowy,
z Romanem Dmowskim i Zygmuntem Wielopolskim na czele, nadal zakładał ścisłą
współpracę z Rosją, o tyle rozwój sytuacji na froncie oraz samo stanowisko władz rosyjskich
nie pozostawiało większych wątpliwości. Polacy byli wcielani do armii rosyjskiej jako poddani
rosyjskiego cara, a utworzony niewielki Legion Puławski został rozwiązany w pazdzierniku
1915 roku. Politycznie dla Polaków nie do przyjęcia były rosyjskie twierdzenia o rosyjskim
charakterze Galicji Wschodniej po San, a w szczególności Lwowa. Uznając, że w sprawie
polskiej w Rosji nie można było osiągnąć właściwie niczego, Dmowski opuścił pod koniec
roku 1915 Rosję, by via Szwajcaria ostatecznie znalezć się we Francji.
Rok 1915 charakteryzował się przeniesieniem środka ciężkości sprawy niepodległości Polski
w kręgi związane z Państwami Centralnymi. W tym czasie armie niemiecka i austriacka
zajęły większość ziem Królestwa Polskiego, Litwy i Galicji Wschodniej ze Lwowem. Wiele
wskazuje na to, że jeszcze w 1914 roku cesarz Franciszek Józef I nosił się z zamiarem
rozwinięcia trialistycznej koncepcji monarchii Habsburgów (Austria, Węgry i Polska), jednak
wobec zdecydowanego sprzeciwu premiera Węgier Kolomana Tiszy oraz Berlina wycofał się
z tych planów. Pierwszy rok wojny nie przyniósł zatem ze strony Państw Centralnych
żadnych posunięć politycznych, a jedynie dorazne o charakterze wojskowym.
Nowa sytuacja militarna w roku 1915 spowodowała, że kwestia polska ponownie pojawiała
się w kalkulacjach Wiednia i Berlina. Powróciło z cała mocą węgierskie parcie ku
niepodległości, a niejako przy okazji Julius Andrassy lansował wbrew stanowisku rządu
budapeszteńskiego koncepcję nowej unii z odbudowaną Polską. Ponownie jednak koncepcji
austro-polskiej zdecydowanie przeciwstawiły się Niemcy. Brak było konstruktywnego
sprzeciwu ze strony Berlina, jednak kanclerz Theobald von Bethmann-Hollweg
zdecydowanie blokował inicjatywy austriackie i węgierskie. Ze strony władz niemieckich
jeszcze w sierpniu 1915 roku wykonano wiele gestów, by zyskać sympatię narodu polskiego.
Bodaj najbardziej spektakularnym posunięciem władz niemieckich było otwarcie po
czterdziestu kilku latach w Warszawie uniwersytetu. Sam gubernator kanclerz mówił, że
Niemcy nie chcą zadawać Polakom nowych ran, lecz leczyć te zadane przez Rosjan. Ale
ziemie Królestwa Polskiego zostały podzielone na dwie okupacje, a polityka w zajętych
gubernatorstwach nosiła wszelkie znamiona brutalnej i rabunkowej eksploatacji. W takiej
sytuacji Józef Piłsudski zdecydował się na ograniczenie współpracy, czekając na dalsze
kroki władz okupacyjnych.
5
Polskie drogi do odzyskania niepodległości (1914 1918) i pierwsze lata państwowości (1918 1926)
W roku 1916 rosnące zaangażowanie się Państw Centralnych w sprawę polską stało się
przyczyną podjęcia przez Francuzów akcji dyplomatycznej, którą kierował Albert Thomas.
Latem, po wzmożonych rozmowach z ministrem Sazonowem, udało się uzyskać wstępną
zgodę cara na manifest skierowany do narodu polskiego. W ostatniej chwili inicjatywa ta
została zablokowana przez stronnictwo germanofilskie z Grigorijem Rasputinem i carową na
czele. Wobec tego francuska próba przejęcia inicjatywy w sprawie polskiej zakończyła się
całkowitym fiaskiem. Paradoksalnie, porażka ta zaktywizowała stronę niemiecką.
Klęski armii austro-węgierskiej z lata 1916 roku spowodowały, że opcja trialistyczna
właściwie przestała się liczyć. W takiej sytuacji von Bethmann-Hollweg i Hans von Besler
gubernator Warszawy przystąpili do ofensywy. Niemiecki program zakładał powołanie do
życia osobnego, kadłubowego państwa polskiego; mówiło się nawet o przyłączeniu Wilna.
Takie rozwiązanie wpisywało się w lansowaną już wcześniej koncepcję Mitteleuropy.
Ucieleśnieniem inicjatyw niemieckich stał się akt dwóch cesarzy ogłoszony 5 listopada
1916 roku. Zapowiadano w nim odtworzenie Królestwa Polskiego jako niepodległego
państwa. Kwestię terytorium, monarchy, ustroju, itd. miano określić w przyszłości. Dzień
wcześniej cesarz Franciszek Józef zapowiedział wyodrębnienie Galicji Wschodniej
z cesarstwa, co miało być krokiem wstępnym do integracji z Królestwem Polskim. Od
Polaków oczekiwano w zamian współpracy w tworzeniu wojska i pomocy w walce z Rosją.
Akt 5 listopada wywołał głośne protesty ze strony państw zachodnich i Rosji, głównie
z powodu złamania praw suwerennych Imperium wobec ziem uważanych za własne. Nie
ulega wątpliwości jednak, że dokument ten był najdalej dotąd idącym krokiem w sprawie
polskiej. Jednym z następstw politycznych Aktu 5 listopada było pojawienie się pod koniec
grudnia 1916 roku decyzji cara zdecydował się on na zapowiedz utworzenia wolnej,
złączonej z trzech prowincji Polski. Było to jednak posunięcie zdecydowanie spóznione,
tym bardziej, że kilka miesięcy pózniej załamał się system rządów w Rosji. W czasie
rewolucji rosyjskich w roku 1917 podejmowano sprawę polską Rząd Tymczasowy
30 marca 1917 r. deklarował uznanie niepodległości Polski i Finlandii. W podobnym duchu
wypowiadali się po listopadzie bolszewicy. Były to jednak puste deklaracje, jako że wojska
rosyjskie nie kontrolowały w tym czasie żadnych etnicznie polskich terytoriów.
Można przyjęć, że do lutego/marca 1918 roku sprawa polska pozostawała w gestii
niemieckiej. Zawarte jednak w Brześciu Litewskim przez Państwa Centralne traktaty
pokojowe w lutym z Ukrainą i w marcu z bolszewicką Rosją zostały przez Polaków
potraktowane jako zdrada i ostatecznie odciągnęły ich od tej opcji. Tym bardziej, że na
arenie wojennej od kwietnia 1917 roku pojawił się nowy aktor Stany Zjednoczone i dla
nikogo nie było tajemnicą, że fakt ten istotnie wpłynął na losy wojny. Jeszcze w orędziu
6
Polskie drogi do odzyskania niepodległości (1914 1918) i pierwsze lata państwowości (1918 1926)
z 22 stycznia 1917 roku prezydent Thomas Woodrow Wilson mówił o potrzebie odbudowy
niepodległej Polski. Rok pózniej 8 stycznia prezydent ogłosił swoich słynnych 14 punktów,
z których trzynasty wnosił postulat budowy silnej, niepodległej Polski, z dostępem do Bałtyku.
Znaczenie tego dokumentu jest trudne do przecenienia. Był to bowiem program polityczny
czy może nawet cele wojenne mocarstwa, którego przystąpienie do wojny zdecydowanie
przechyliło jej szale.
Co do stanowiska Wielkiej Brytanii i Francji stwierdzić trzeba, że nie szło ono dalej niż
programy rosyjskie. Sytuacja zmieniła się dopiero po przewrocie bolszewickim, ale wówczas
inicjatywa znalazła się w rękach amerykańskich. Do poglądów państw Europy Zachodniej
przyjdzie nam jeszcze powrócić.
7
Polskie drogi do odzyskania niepodległości (1914 1918) i pierwsze lata państwowości (1918 1926)
2. Polskie ośrodki polityczne i wojskowe w okresie
I wojny światowej
W chwili wybuchu wojny wyrazny plan działania miała jedynie opcja skupiona wokół Józefa
Piłsudskiego. Nie można się zatem dziwić, że właśnie tu zainicjowana została pierwsza
akcja. 2 sierpnia 1914 roku na teren Królestwa wyruszył patrol konny (zwany siódemką
Beliny ). W nocy z 6 na 7 sierpnia z Oleandrów krakowskich w kierunku na Kielce ruszyła
I Kompania Kadrowa. Celem tej akcji, deklarowanym przez Piłsudskiego władzom
austriackim, było wywołanie powstania antyrosyjskiego. Inicjatywa ta zakończyła się
niepowodzeniem, na które złożył się szereg czynników. Główny to pierwotny kierunek
planowanego uderzenia Częstochowa, gdzie wpływy PPS (w odróżnieniu od Kieleckiego)
były znaczne. Innym, nie mniej ważnym czynnikiem, była apatia społeczeństwa polskiego
i nieufność w stosunku do polskich Austriaków . Wobec porażki kadrówka powróciła do
Krakowa, gdzie 16 sierpnia 1914 roku utworzono Naczelny Komitet Narodowy, na czele
którego stanął Juliusz Leo. Przystąpiono do tworzenia Legionów Polskich.
W roku następnym Legiony weszły w fazę dynamicznego rozwoju. Po zajęciu przez
Niemców Warszawy (5 sierpnia 1915 roku), powstał tam Centralny Komitet Obywatelski,
z księciem Zdzisławem Lubomirskim na czele. Do końca roku Legiony osiągnęły stan ponad
20 tysięcy żołnierzy, skoncentrowanych w trzech brygadach (sześć batalionów piechoty, dwa
pułki jazdy i jeden artylerii każda).
Pierwszą Brygadą dowodził Piłsudski, drugą płk Józef Haller, trzecią zaś płk Stanisław
Szeptycki. Walczyły one odpowiednio: I w Galicji, II w Galicji i na Węgrzech, III na Wołyniu
i Lubelszczyznie. Dalszy rozwój liczebny Legionów, mimo nacisków ze strony NKN
i Sikorskiego oraz CKO, został wstrzymany przez Piłsudskiego, który oczekiwał od Państw
Centralnych deklaracji politycznych. Nieufność Piłsudskiego przyniosła jeszcze jeden efekt,
w postaci utworzonej we wrześniu 1914 roku konspiracyjnej Polskiej Organizacji Wojskowej.
Całkowitym fiaskiem na początku wojny zakończył się polski ruch wojskowy, organizowany
w oparciu o siły rosyjskie. Jak wspomniano wcześniej, w listopadzie 1914 roku w Warszawie
powstał Komitet Narodowy, którego jedną ze sfer działalności były próby stworzenia polskich
oddziałów wojskowych, mających walczyć u boku armii rosyjskiej. Władze carskie
z niechęcią podchodziły do takich inicjatyw, prowadziły bowiem (bez większych przeszkód)
mobilizację na terenie Królestwa. Co prawda w Puławach zdołano sformować niewielki
8
Polskie drogi do odzyskania niepodległości (1914 1918) i pierwsze lata państwowości (1918 1926)
Legion (Puławski), jednak był on niemalże inicjatywą prywatną, niepopartą otwarcie przez
polskie czynniki polityczne. Zresztą żywot tej jednostki był krótki. Zdołała się ona wprawdzie
odznaczyć męstwem w walkach z Niemcami, jednak w pazdzierniku 1915 roku podjęto
decyzję o jej rozwiązaniu, a żołnierzy wcielono do oddziałów rosyjskich.
Na Zachodzie działały również aktywne organizacje polskie. Jako jedna z pierwszych
ujawniła się Agencja Polska z siedzibą w Lozannie. Inną szwajcarską organizacją był
Komitet Pomocy dla Ofiar Wojny w Polsce z siedzibą w Vevey, na czele którego stali Henryk
Sienkiewicz i Ignacy Jan Paderewski. W Stanach Zjednoczonych działały: Centralny Komitet
Polski i Związek Sokolstwa, z którymi blisko współpracował, prowadzący ożywioną akcję
propagandową, Paderewski. Znaczenie tej postaci dla sprawy polskiej jest trudne do
przecenienia. Było on bowiem zaprzyjazniony z prezydentem USA Wilsonem i wieloma
innymi wpływowymi osobami. Wreszcie nie sposób pominąć działalności Romana
Dmowskiego, który po opuszczeniu Rosji, drogą przez Szwajcarię dotarł do Francji. Należy
pamiętać, że w tym okresie to na Zachodzie zapadały najważniejsze w sprawach polskich
decyzje.
Akt 5 listopada umiędzynarodowił sprawę polską. Przyczynił się również do dynamicznego
rozwoju polskich instytucji politycznych i polskiej administracji. Wcześniej podobne tendencje
można było dostrzec w kwestiach wojskowych. Wówczas bowiem, pod wpływem środowisk
legionowych i kół politycznych, zapadły decyzje o wyłonieniu sił polskich w odrębny Polski
Korpus Posiłkowy, który cieszył się sporą autonomią operacyjną.
Bezpośrednią konsekwencją Aktu 5 listopada było powołanie do życia Tymczasowej Rady
Stanu (14 stycznia 1917 r.), na czele której stanął Wincenty Niemojowski. Piłsudskiemu
powierzono kierownictwo Komisji Wojskowej. Legiony zostały bezpośrednio
podporządkowane gubernatorowi Beslerowi, co szybko doprowadziło do pojawienia się
poważnych napięć pomiędzy nim a Piłsudskim. Władze niemieckie rozpoczęły tworzenie
Polskich Sił Zbrojnych, stanowiska oficerskie obsadzając jednak Niemcami. Zaczęły się też
naciski na Piłsudskiego, które obliczone były na ograniczenie autonomii Legionów.
Komendant ze swojej strony domagał się określenia rzeczywistych planów cesarzy co do
państwa polskiego, grożąc ograniczeniem udziału żołnierza polskiego w działaniach
wojennych. Na postawę Piłsudskiego niebagatelny wpływ miał z pewnością również fakt, że
w kwietniu 1917 roku do wojny przystąpiły Stany Zjednoczone. Jak wiele lat pózniej
stwierdzał Komendant nie pozostawiało to głębszych wątpliwości co do ostatecznego
wyniku wojny. Do otwartego konfliktu doszło w lipcu. Wobec twardego stanowiska władz
niemieckich Piłsudski ustąpił z Tymczasowej Rady Stanu, a następnie wraz ze swoimi
9
Polskie drogi do odzyskania niepodległości (1914 1918) i pierwsze lata państwowości (1918 1926)
oficerami odmówił złożenia przez Legiony przysięgi na wierność cesarzom. Do zaleceń
Komendanta zastosowały się I i III Brygada, natomiast II Brygada, dowodzona przez Józefa
Hallera złożyła przysięgę. W takiej sytuacji dwie niepokorne Brygady zostały rozwiązane,
a ich żołnierze zostali osadzeni w obozach w Szczypiornie i Beniaminowie. Sam Piłsudski
został aresztowany 22 lipca i osadzony w twierdzy w Magdeburgu. Wkrótce dołączył do
niego Kazimierz Sosnkowski. II Brygada, jako korpus posiłkowy, trafiła pod dowództwem
austriackim na front bukowiński, dowodzona przez gen. Zielińskiego i brygadiera Hallera.
Konsekwencje polityczne kryzysu przysięgowego były równie doniosłe. Pod koniec sierpnia
rozwiązała się Tymczasowa Rada Stanu, a 12 września 1917 roku decyzją dwóch cesarzy
w Warszawie powstała Rada Regencyjna, w skład której weszli: arcybiskup warszawski,
Aleksander Kakowski, książę Zdzisław Lubomirski (prezydent Warszawy) oraz Józef
Ostrowski. Rada miała sprawować władzę do czasu objęcia tronu przez monarchę. Pod jej
auspicjami utworzono rząd, kierowany przez Jana Kucharzewskiego.
W początkach roku 1917 wydawało się, że sprawa polska zaczęła odnajdywać swoje
centrum również w Rosji. Co prawda jeszcze w grudniu 1916 roku car zapowiadał
utworzenie wolnej Polski, połączonej z trzech jej części, jednak zapowiedzi te zostały szybko
i negatywnie zweryfikowane w marcu następnego roku, kiedy rewolucja zmiotła carat w Rosji
(16 marca). Istniejąca obok Rządu Tymczasowego księcia Giorgija Lwowa, Piotrogorodzka
Rada Delegatów Robotniczych i Żołnierskich już 27 marca pośpieszyła z odezwą mówiącą
o prawie Polski do pełnej niepodległości (inicjatorem tej akcji był polski socjalista Aleksander
Więckowski). Rząd Tymczasowy w odpowiedzi na to oświadczenie uznał 30 marca pełne
prawa do niepodległego państwa, składającego się ze wszystkich terenów zamieszkiwanych
przez większość ludności polskiej. Podobne słowa zresztą odnosiły się do Finlandii.
W tym samym czasie zaczęły w Rosji powstawać polskie instytucje. Pierwszą była Komisja
Likwidacyjna do Spraw Królestwa Polskiego i wiele innych organizacji o charakterze
pomocowym. W Piotrogrodzie szczególnie aktywny był Aleksander Lednicki. Równolegle do
tych działań na terenie Rosji zaczął się aktywizować polski ruch wojskowy. Było to zresztą
typowe dla rewolucyjnej Rosji, w której procesy nacjonalizacji oddziałów wojskowych
żywiołowo toczyły się już od marca. W tej atmosferze jeszcze w kwietniu powstała Dywizja
Strzelców Polskich, której dowództwo objął generał Tadeusz Bylewski. Wyłoniła się też
struktura organizacyjna w postaci Związku Wojskowych Polaków, z siedzibą w Piotrogrodzie
i licznymi komórkami w terenie. Właśnie ta organizacja stała się podstawą do stworzenia
w czerwcu Naczelnego Polskiego Komitetu Wojskowego (Naczpol), którego kierownikiem
został Władysław Raczkiewicz. W lipcu za zgodą Rządu Tymczasowego przystąpiono do
10
Polskie drogi do odzyskania niepodległości (1914 1918) i pierwsze lata państwowości (1918 1926)
tworzenia na Białorusi I Korpusu Polskiego, którego głównodowodzącym mianowano
generała Józefa Dowbora-Muśnickiego. Wkrótce przystąpiono do tworzenia dwóch
następnych korpusów. Przewrót bolszewicki zaciążył istotnie na rozwoju polskich organizacji
wojskowych w Rosji. W styczniu 1918 roku, wobec toczących się w Brześciu negocjacji
pokojowych z Państwami Centralnymi, władze bolszewickiej Rosji podjęły decyzję
o rozwiązaniu polskich jednostek wojskowych.
Podpisanie w Brześciu traktatów pokojowych najpierw 9 lutego z Ukraińską Republiką
Ludową, a następnie 3 marca z Sowiecką Rosją, stanowiło dla Polaków prawdziwy szok. Oto
Państwa Centralne oddawały Ukrainie Wołyń i Chełmszczyznę, zapowiedziano też
utworzenie z Galicji Wschodniej odrębnego, ukraińskiego (rusińskiego) kraju koronnego.
W Warszawie Rada Regencyjna ostro potępiła takie rozwiązania, rząd Kucharzewskiego
podał się do dymisji, a Polski Korpus Posiłkowy dwa pułki dawnej II Brygady przebiły
się pod Rańczą (Wołyń) przez front i połączyły się z II Korpusem.
W maju połączone siły polskie zostały rozbite pod Kaniowem. W tym samym czasie Niemcy
zdecydowali się na rozwiązanie I Korpusu, który do tej pory pełnił na Białorusi funkcje
osłonowe dla społeczeństwa polskiego. W czerwcu podobny los, choć ze strony
bolszewików, spotkał III Korpus. Ci, którzy uniknęli aresztowania, starali się dostać do
Francji. Taki los stał się udziałem między innymi generała Hallera, który w lipcu znalazł się
w Paryżu. Również cywilne instytucje w Rosji znalazły się w ciężkim położeniu.
W styczniu 1918 roku Komisja Likwidacyjna została wchłonięta przez nowo utworzony
Komisariat Polski Rady Komisarzy Ludowych, na czele którego stanął Julian Leński-
Leszczyński. Wkrótce jednak po zamachu na Lenina, polskie instytucje zostały
rozwiązane, a sowiecka policja polityczna (Czeka), której notabene przewodził Polak
Feliks Dzierżyński, rozpętała w kraju straszliwy terror, który nie ominął również Polaków. Tak
zakończył się rosyjski epizod sprawy polskiej.
Również w Galicji pokoje brzeskie spowodowały ogromne wzburzenie. Rozwiązanie austro-
polskie straciło jakąkolwiek rację bytu. W Krakowie po ulicach biegały psy udekorowane
cesarskimi orderami, a w parlamencie wiedeńskim wrzało. Do wszystkich instytucji płynęły
niezliczone protesty. Wprawdzie cesarz Karol I wycofał się z koncepcji utworzenia
rusińskiego kraju koronnego, ale strat poniesionych w wyniku pokojów brzeskich nigdy nie
udało się Austriakom naprawić, tym bardziej, że wkrótce monarchia zaczęła chwiać się
w posadach, by ostatecznie upaść. W dniu 16 pazdziernika 1918 roku cesarz ogłosił
11
Polskie drogi do odzyskania niepodległości (1914 1918) i pierwsze lata państwowości (1918 1926)
przekształcenie habsburskiego imperium w związek niepodległych państw, co w praktyce
oznaczało koniec kilkusetletniego państwa.
W takiej sytuacji międzynarodowej na pierwsze miejsce wysunęła się opcja przyjęta
i realizowana w Europie Zachodniej oraz za oceanem.
Jak już wspomniano, na Zachodzie sprawa odzyskania niepodległości przez Polskę nabrała
nowego tempa dopiero w roku 1917. Złożyło się na to wiele czynników. Jednym z
najistotniejszych było zaangażowanie się prezydenta Wilsona szczególną zasługę
przypisać należy w tym miejscu Ignacemu Paderewskiemu. Jako że już od grudnia
1916 roku walczące państwa Ententy podejmowały szereg kroków obliczonych na włączenie
się USA do wojny, elementu tego nie sposób przecenić. Innym powodem przyśpieszenia
rozwiązania sprawy polskiej były rewolucyjne ruchy w Rosji oraz postępująca utrata wiary
w militarne możliwości wschodniego sojusznika. Wcześniej kwestia odzyskania
niepodległości przez Polskę była postrzegana jako wewnętrzny problem Rosji problem
bardzo drażliwy. W tej sytuacji nie można się dziwić, że właśnie rok 1917 otworzył nowe
możliwości przed polskimi instytucjami działającymi we Francji.
Już w marcu 1917 roku (czyli podczas trwania rewolucji w Rosji) Dmowski złożył na ręce
przedstawicieli Ententy memoriał z żądaniem odbudowy silnej i rozległej terytorialnie Polski.
W czerwcu, już po przystąpieniu USA do wojny, władze francuskie wyraziły zgodę na
formowanie na terenie Republiki armii polskiej, na czele której w lipcu stanął generał Józef
Haller. Polskie instytucje działające na terenie Francji w sierpniu skupiły się w nowo
utworzonym (18 sierpnia) Komitecie Narodowym Polskim, który we wrześniu został uznany
za oficjalnego i jedynego reprezentanta narodu polskiego najpierw przez Francję,
w pazdzierniku przez Wielką Brytanię i Włochy, a w grudniu przez Stany Zjednoczone.
Błękitna Armia , formująca się we Francji, zasilana była uciekinierami z Rosji, jeńcami
wojennymi narodowości polskiej i wreszcie ochotnikami z Polonii amerykańskiej
i kanadyjskiej, Wśród tych ludzi Paderewski prowadził szeroko zakrojoną akcję
propagandową. Nowy impuls dla sprawy polskiej przyniósł rok 1918. Wówczas Komitet
Narodowy Polski był jedyną polską organizacją posiadającą uznanie międzynarodowe ze
strony zmierzających ku zwycięstwu państw Ententy. On też miał reprezentować interesy
polskie na przyszłej konferencji pokojowej.
12
Polskie drogi do odzyskania niepodległości (1914 1918) i pierwsze lata państwowości (1918 1926)
3. Rok 1918 i odrodzenie się państwa polskiego
Sprawa polska w styczniu 1918 roku znalazła się w nowym stadium. Warto przypomnieć, że
w orędziu noworocznym prezydenta Thomasa Woodrow Wilsona w punkcie 13 mówiono
o odbudowie państwa polskiego z dostępem do Morza Bałtyckiego. Tu konieczna zdaje się
uwaga, że prezydent USA zupełnie inaczej rozumiał ów dostęp do morza aniżeli zostało to
zrealizowane półtora roku pózniej. Dyplomacja amerykańska, formułując taki postulat,
myślała o swobodnym dostępie przez szlak wiślany do portu w Gdańsku. Inne rozwiązanie,
dające przyszłej Polsce dostęp do wybrzeża, stwarzać by mogło poważne komplikacje,
bowiem oznaczałoby rozdzielenie integralności państwa niemieckiego. Taki punkt widzenia
zbieżny był z brytyjską oceną sytuacji. Jeszcze w połowie 1916 roku I Lord Admiralicji
i pózniejszy (od grudnia 1916 r.) minister spraw zagranicznych Arthur Balfour twierdził, że
niepodległa Polska była niebezpieczną mrzonką . Państwo polskie, rozdzielające Niemcy
i Rosję, w opinii brytyjskiej dyplomacji stanowiłoby najniebezpieczniejsze ognisko zapalne
przyszłej Europy. Brytyjska optyka problemu zaczęła się zmieniać od grudnia 1916 roku,
jednak dopiero ostatni rok wojny przyniósł krystalizację stanowisk, pozytywną dla
niepodległości Polski. W połowie 1918 roku sprawa polska wydawała się wchodzić w kolejny
impas, bowiem na Zachodzie pojawiła się koncepcja zawarcia separatystycznego pokoju
z Austro-Węgrami, ale fiasko tych prób doprowadziło do przyśpieszenia deklaracji Ententy.
Bodaj najpoważniejszym wystąpieniem po 14 punktach Wilsona była Deklaracja
Sprzymierzonych z 3 czerwca 1918 roku, w której jednoznacznie wypowiedzieli się oni za
odbudową niepodległego państwa polskiego. Co do stanowiska Francji, warto przypomnieć,
że właśnie w połowie roku 1918 prezydent Raymond Poincar podejmował kluczowe dla
sprawy polskiej decyzje.
U schyłku wojny kwestia polska mimo pozytywnego stanowiska mocarstw stanowiła
problem niezwykle skomplikowany. Głównym powodem tego stanu było funkcjonowanie
wielu ośrodków politycznych, z których każdy podejmował zupełnie niezależne działania.
Rada Regencyjna w pazdzierniku 1918 roku wydała odezwę do narodu polskiego,
zawierającą postulat odbudowy państwowości w oparciu o zasady wynikające z 13 punktu
Wilsona. Mimo iż program Rady był minimalistyczny w swoim wydzwięku, spotkał się
z szeroką krytyką zarówno ze strony radykalnych czynników polskich, jak i władz
okupacyjnych. Bezpośrednim następstwem tego kroku było przejęcie przez Radę
12 pazdziernika kontroli nad wojskiem, które złożyło nową przysięgę na wierność ojczyznie .
Do życia powołano także Sztab Generalny z gen. Tadeuszem Rozwadowskim na czele.
Dalsze posunięcia Rady charakteryzował znaczny radykalizm zapowiadano między
13
Polskie drogi do odzyskania niepodległości (1914 1918) i pierwsze lata państwowości (1918 1926)
innymi formowanie armii narodowej, opartej na zasadach powszechnego obowiązku obrony
(poboru). Pod koniec miesiąca (23.10.) z inicjatywy Rady powołano do życia nowy rząd, na
czele którego stanął Józef Świeżyński. W odróżnieniu od wcześniejszych władz, ten gabinet
nie zabiegał wcale o uznanie przez gubernatora Beslera, co było obliczone na podniesienie
wrażenia jego niezależności. O tym, że nie były to jedynie pozory może świadczyć fakt
podjęcia przez premiera na początku listopada próby stworzenia rządu szerokiej koalicji,
w której mieliby znalezć się również socjaliści i ludowcy. Głębokie rozbieżności polityczne,
jak też negatywny stosunek do Rady Regencyjnej, spowodowały całkowite fiasko tej
inicjatywy. W efekcie, na przełomie pazdziernika i listopada 1918 roku, w Warszawie istniał
stabilny i doświadczony rząd o charakterze urzędniczym. Jego polityczna siła była natomiast
bardzo wątpliwa.
Na terenach zaboru austriackiego sytuacja rozwijała się równie dynamicznie. Trzy dni po
proklamacji cesarza Karola I 19 pazdziernika powstała polska Rada Narodowa Księstwa
Cieszyńskiego. Pod koniec miesiąca, gdy od trzonu habsburskiego odpadały kolejne
państwa narodowe, uaktywnił się Kraków i 29.10.1918 r. utworzono Polską Komisję
Likwidacyjną, w której reprezentowane były wszystkie stronnictwa, wyjąwszy
konserwatystów. Na czele tego tymczasowego rządu dzielnicowego stanął prezes
Polskiego Stronnictwa Ludowego Piast , Wincenty Witos. W ciągu następnych dwóch dni
PKL przejęła w mieście władzę, a siły austriackie zostały rozbrojone przez POW
i legionistów. Akcją tą dowodził pułkownik Bolesław Roja. Podobne inicjatywy miały miejsce
w innych miastach Galicji.
Zupełnie inaczej natomiast potoczyły się losy Lwowa. Co prawda ostatnie dni pazdziernika
zaznaczyły się kontaktami z Radą Regencyjną (hrabia Aleksander Skarbek), zapowiadano
też objęcie kontroli nad miastem przez PKL, jednak 1 listopada okazało się, że lepiej tam
zorganizowani byli Ukraińcy. Utworzyli oni jeszcze w połowie pazdziernika Ukraińską Radę
Narodową, z inicjatywy której właśnie 1 listopada 1918 r. we Lwowie i innych miastach Galicji
Wschodniej ukraiński Komitet Wojskowy przejął władzę. Proklamowano też utworzenie
niepodległego państwa zachodnioukraińskiego, które 14 listopada uzyskało nazwę
Zachodnioukraińska Republika Ludowa. Dlatego od 1 listopada na wschodzie rozgorzała
wojna polska-ukraińska, która miała trwać aż do lipca następnego roku. Do historii przeszła
bohaterska obrona miasta przez Orlęta Lwowskie .
Ożywiły się również kręgi polityczno-wojskowe w zaborze niemieckim. Na początku roku
1918 zaczęto tworzyć struktury Polskiej Organizacji Wojskowej zaboru pruskiego. W połowie
roku w Poznańskiem utworzono Centralny Komitet Obywatelski, który natychmiast nawiązał
14
Polskie drogi do odzyskania niepodległości (1914 1918) i pierwsze lata państwowości (1918 1926)
bliski kontakt z KNP. W pazdzierniku dwaj polscy posłowie do parlamentu niemieckiego,
Wojciech Korfanty i Władysław Seyda, wystąpili z programem pełnej niepodległości państwa
polskiego. W przededniu podpisania rozejmu w Compigne 10 listopada CKO
przekształcił się w Naczelną Radę Ludową i ujawnił się. Na czele Rady stanął Stanisław
Adamski.
Mimo prób gabinetu premiera Świeżyńskiego, nie udało się stworzyć rządu szerokiej koalicji
politycznej. Co więcej, poza Warszawą zaczęły się konstytuować nowe ośrodki władzy.
W Lublinie, 7 listopada 1918 roku powstał socjalistyczny rząd Ignacego Daszyńskiego
Tymczasowy Rząd Ludowy Republiki Polskiej. W jego składzie znalezli się
przedstawiciele PPS, Polskiej Partii Socjaldemokratycznej oraz PSL Wyzwolenie . Skład
rządu wskazywał na jego silnie lewicowy charakter i tak było w istocie.
Program rządu, ogłoszony już w pierwszym dniu jego istnienia, zakładał między innymi:
radykalną reformę rolną, nacjonalizację głównych gałęzi przemysłu, szeroki pakiet osłon
socjalnych, państwowe szkolnictwo (z powszechnym obowiązkiem szkolnym) i opiekę
medyczną, ośmiogodzinny dzień pracy itd. Postulowano też szybkie rozpisanie wyborów do
Sejmu Ustawodawczego. Co ciekawe, rząd lubelski od początku swojego funkcjonowania
głosił program szerokiego prawa wyborczego, obejmującego również kobiety. W składzie
rządu znalazł się Edward Rydz-Śmigły, który do czasu powrotu Komendanta Piłsudskiego
miał trzymać pieczę nad wojskiem.
W dniu 10 listopada 1918 roku w Warszawie rozpoczęto rozbrajanie zdemoralizowanych
oddziałów niemieckich. Tego samego dnia do stolicy Królestwa przybył wraz z Kazimierzem
Sosnkowskim Józef Piłsudski, uwolniony z twierdzy magdeburskiej. Towarzyszył im graf
Harry Kessler, który zainstalował się w Warszawie jako oficjalny reprezentant Rzeszy
(gubernatora Beslera nie było już w mieście został wcześniej odwieziony do granicy
z Niemcami). Wobec powszechnego żądania środowisk lewicowych przekazania władzy
Piłsudskiemu, Rada Regencyjna powierzyła mu 11 listopada naczelne dowództwo nad
wojskiem i uznała jego zwierzchnictwo polityczne. Trzy dni pózniej Rada rozwiązała się
i przekazała ostatecznie Komendantowi pełnię władzy. W tym samym dniu, po konsultacjach
z Piłsudskim, do dymisji podał się rząd Daszyńskiego. Na jego miejsce utworzono rząd
kierowany przez Jędrzeja Moraczewskiego, z programem w zasadzie nieróżniącym się od
programu rządu lubelskiego. Podobne było też zaplecze polityczne nowego rządu. Mimo że
członkowie rządu Moraczewskiego postrzegani byli jako mniej radykalni aniżeli jego
poprzednicy, endecja oraz Piast odmówiły mu poparcia. 21 listopada 1918 roku rząd ogłosił
manifest, w którym zapowiadano reformę rolną i nacjonalizację części przemysłu, choć
15
Polskie drogi do odzyskania niepodległości (1914 1918) i pierwsze lata państwowości (1918 1926)
uzależnione to zostało od stanowiska mającego się zebrać Sejmu Ustawodawczego.
Natychmiast natomiast wprowadzono ośmiogodzinny dzień pracy oraz ogłoszono przyznanie
prawa wyborczego kobietom. Następnego dnia Piłsudski i premier wydali dekret, w którym
ogłoszono republikański system polityczny oraz to, że do czasu otwarcia Sejmu
Ustawodawczego Józef Piłsudski, jako Tymczasowy Naczelnik Państwa, sprawować będzie
najwyższą władzę wojskową i polityczną w kraju. Następnym krokiem najwyższych władz
państwa było opracowanie ordynacji wyborczej, opartej o zasadę pięcioprzymiotnikowości.
Wybory miały być tajne, powszechne, bezpośrednie, równe i proporcjonalne. Prawo
wyborcze przyznano wszystkim obywatelom (obojga płci) powyżej 21 roku życia. Ordynacja,
ogłoszona 28 listopada, przewidywała wybory na 26 stycznia następnego roku.
Powoli rząd Moraczewskiego i Tymczasowy Naczelnik zyskiwali uznanie innych ośrodków
władzy. W grudniu podporządkowała się władzom w Warszawie krakowska PKL. Dzięki
pomocy rządu i Naczelnika do końca roku 1918 udało się oswobodzić Lwów, a konflikt
z Czechosłowacją skłonił władze Śląska Cieszyńskiego do uznania władzy Piłsudskiego.
W interesującej sytuacji znalazły się siły konserwatywne, narodowe i ludowcy spod znaku
Piasta. Koła te, uznając autorytet Piłsudskiego, odmawiały współpracy z socjalistycznym
rządem. W grudniu 1918 roku powstała również Komunistyczna Partia Robotnicza Polski,
która stanowczo odrzuciła program niepodległości państwa polskiego, stając tym samym
w zdecydowanej opozycji do rządu warszawskiego.
Najpilniejszą politycznie kwestią na przełomie lat 1918 1919 stawała się sprawa uznania
władz polskich przez społeczność międzynarodową. Przypomnijmy, że takim uznaniem
cieszył się od końca 1917 roku KNP, Piłsudski i jego rząd byli w najlepszym wypadku
uznawani za element niepewny, w najgorszym zaś za kryptobolszewików. Działający
w Paryżu Roman Dmowski takie opinie starał się ugruntowywać. W nocy z 4 na 5 stycznia
1919 roku w Warszawie doszło do próby prawicowego zamachu stanu, którym kierowali
książę Eustachy Sapieha oraz płk Marian Januszajtis. Ten pierwszy miał w imieniu Romana
Dmowskiego pełnić tymczasowo obowiązki premiera, drugi zaś w zastępstwie gen. Hallera
objąć naczelne dowództwo. Celem zamachowców miało być aresztowanie Piłsudskiego
i członków rządu oraz przejęcie władzy. Przebieg zamachu wskazuje, że Piłsudski o nim
wiedział. Zamachowców szybko zatrzymano, a oddziały im podporządkowane zostały
rozbrojone. Istnieją przypuszczenia, że Piłsudski nie tylko o przygotowaniach wiedział, ale
też do pewnego stopnia sugerował księciu Sapieże taką inicjatywę w rozmowie prywatnej.
Jeśli brać pod uwagę efekty, to należy stwierdzić, że najpełniejszą korzyść z zamachu
odniósł Piłsudski, który uzyskał dobry pretekst do skłonienia Moraczewskiego do dymisji
16
Polskie drogi do odzyskania niepodległości (1914 1918) i pierwsze lata państwowości (1918 1926)
rządu (samych zamachowców właściwe nie spotkały żadne poważniejsze kary Sapieha
został wkrótce ambasadorem Rzeczpospolitej w Londynie).
Władza zmonopolizowana w rękach socjalistów w styczniu 1919 roku byłaby katastrofalna
dla międzynarodowej sytuacji w kraju, z czego Piłsudski z pewnością zdawał sobie sprawę.
Ponadto Naczelnik jako żołnierz (choć samouk) dostrzegał niebezpieczny dla państwowego
bytu brak wojska Polska na początku roku 1919 toczyła na wszystkich możliwych frontach
(może z wyjątkiem rumuńskiego) mniej lub bardziej intensywne działania wojenne. We
Francji pod politycznym kierownictwem KNP przebywała 500-tysięczna armia Hallera siła
świetnie wyszkolona i wyposażona, mogąca w każdej militarnej potrzebie na polskiej arenie
stanowić czynnik decydujący. Socjaliści u władzy gwarantowali brak zgody na przyjazd tej
armii do kraju.
Misję formowania nowego rządu Naczelnik powierzył Ignacemu Janowi Paderewskiemu
drugiej właściwie osobie w KNP, osobistemu przyjacielowi głów państw Ententy i
człowiekowi o ogromnym autorytecie. Paderewski urząd objął 16 stycznia 1919 roku. Nie
było z pewnością dziełem przypadku, że dwa dni pózniej w Paryżu rozpoczynała się
konferencja pokojowa, na której miały się między innymi decydować dalsze losy Polski.
Gabinet koalicyjny Paderewskiego mógł liczyć na poparcie właściwie wszystkich, poza
komunistami, sił w kraju. Gabinet ten uzyskał również uznanie ze strony komitetu
Narodowego Polskiego i na przestrzeni dwóch następnych miesięcy także głównych
mocarstw Ententy.
Polska w chwili odzyskania niepodległości i w ciągu kilku następnych miesięcy, a nawet lat,
znajdowała się w położeniu nadzwyczaj trudnym. Na początku 1919 roku rząd kontrolował
właściwie jedynie tereny Kongresówki i Galicji Zachodniej. Pozostałe obszary ogarnięte były
pożogą wojenną i ich przyszłość miała się dopiero decydować. Niezależnie od tego kraj
znajdował się w opłakanej sytuacji w każdej niemal dziedzinie. Poszczególne dzielnice
pozostawały przecież przez dziesiątki lat w różnych systemach ekonomicznych
i politycznych. Podział odzwierciedlała również infrastruktura transportowa. Na ziemiach
byłego zaboru rosyjskiego istniała sieć kolejowa o innym, niż na pozostałych ziemiach
polskich, rozstawie szyn. Systemy polityczne poszczególnych zaborców istotnie różniły się
od siebie co w sytuacji Polaków przekładało się przede wszystkim na tradycje
parlamentarne. Na każdym terenie funkcjonował inny system walutowy. Po odzyskaniu
niepodległości w tej właśnie dziedzinie panował nieopisany bałagan. Nakładały się wreszcie
na całą sytuację głębokie podziały i nieufność pomiędzy ludnością trzech zaborów.
Widoczne one są zresztą co prawda śladowo do dziś.
17
Polskie drogi do odzyskania niepodległości (1914 1918) i pierwsze lata państwowości (1918 1926)
W tej trudnej sytuacji osiągnięto bardzo wiele. Rozpisane na 26 stycznia 1919 roku wybory
do Sejmu zostały przeprowadzone. Ostatecznie, po wyborach uzupełniających
w Suwalskiem i Białostockiem oraz po włączeniu posłów z Wielkopolski i Cieszyńskiego,
wyniki (na ogólną liczbę posłów 394) wyglądały następująco: prawica osiągnęła wynik 35,8%
głosów (140 posłów), centrum 33,2% (131 posłów), lewica 26,8% (106 posłów), mniejszości
narodowe 3,2% (13 posłów) i bezpartyjni 1% (4 posłów). Jak wynika z powyższego
zestawienia Sejm Ustawodawczy był ciałem ze zdecydowaną przewagą centroprawicy.
Zresztą w łonie Sejmu ten skład nie utrzymał się długo wciąż dochodziło do zawiązywania
nowych kół poselskich i stałej fluktuacji. W efekcie, wkrótce po otwarciu Sejmu, istniało w nim
kilkanaście klubów poselskich.
Już 20 lutego Sejm uchwalił Małą Konstytucję, która określała tymczasowe ramy ustrojowe
państwa. Władzę ustawodawczą miał Sejm, natomiast władza wykonawcza spoczywać miała
w rękach rządu i Naczelnika Państwa. Ten ostatni urząd, po złożeniu funkcji Tymczasowego
Naczelnika Państwa przez Piłsudskiego, Sejm powierzył także jemu. Kompetencje
Naczelnika Państwa zostały jednak poważnie ograniczone na rzecz Sejmu Naczelnik miał
być najwyższym wykonawcą uchwał parlamentu . Pod koniec lutego Polska posiadała już
określony ustrój i zasady funkcjonowania państwa. Nadal otwarta pozostawała kwestia
granic.
18
Polskie drogi do odzyskania niepodległości (1914 1918) i pierwsze lata państwowości (1918 1926)
4. Walka o granice państwa (1918 1923)
Jak się miało wkrótce okazać sprawa terytorialnego kształtu państwa polskiego miała zostać
podjęta i przedyskutowana w dwóch miejscach: w kraju, gdzie rozstrzygnięcia zapadały na
zasadach tworzenia faktów dokonanych oraz na paryskiej Konferencji Pokojowej, gdzie
kwestia granic Rzeczpospolitej stawała się niejednokrotnie przedmiotem burzliwych debat.
Konferencja Pokojowa w Paryżu rozpoczęła się z wielką pompą 18 stycznia 1919 roku.
Początkowo Polskę reprezentowało przedstawicielstwo Komitetu Narodowego Polskiego
z Romanem Dmowskim na czele. Po zgodzie narodowej po styczniu 1919 roku do
delegacji polskiej dołączyli również ludzie Piłsudskiego, z Kazimierzem Dłuskim
i Władysławem Sokolnickim. Częstym gościem w Paryżu, aczkolwiek z własnego wyboru nie
członkiem delegacji, był Leon Wasilewski przyjaciel Naczelnika i wybitny znawca
problematyki mniejszości. Mimo zgody narodowej i częstych mediacji ze strony
Paderewskiego, wśród delegatów trudno było mówić o rzeczywistej współpracy. Delegaci
Piłsudskiego stanowili zaledwie 1/3 składu, przez co często bywali blokowani przez
Dmowskiego, o ile występowały sprzeczności stanowisk.
Sprzeczności owe były nie do uniknięcia i miały bardzo głębokie podłoże. Jeszcze
w 1918 roku ukształtowały się bowiem dwie koncepcje dotyczące terytorialnego kształtu
Polski i jej bezpośredniego sąsiedztwa.
Roman Dmowski był zwolennikiem tak zwanej koncepcji inkorporacyjnej. Opierała się ona na
założeniu, że jedynie państwo jednolite narodowo mogło być tworem silnym i stabilnym.
Z drugiej strony narodowa demokracja głosiła postulat wyższości narodu polskiego nad jego
wschodnimi słowiańskimi sąsiadami. Wnioskiem takiego rozumowania był postulat
stworzenia państwa na wschodzie sięgającego tak daleko, jak zwarty ethnos polski. W innym
przypadku Dmowski uwzględniał możliwość przesunięcia granicy poza ten obszar, jednak na
tereny gdzie polskie elity mogłyby zapewnić stosunkowo szybką polonizację żywiołów
obcych. Konsekwencją takiej polityki byłaby sytuacja polityczna, w której państwo polskie
znalazłoby się w ostrym konflikcie ze swoimi wschodnimi sąsiadami przede wszystkim
z Litwą, Ukrainą i Białorusią.
Józef Piłsudski inaczej postrzegał problem. Uważał bowiem, że głównym zagrożeniem dla
Polski była i będzie Rosja. W takiej sytuacji naturalnym rozwiązaniem byłoby popieranie
19
Polskie drogi do odzyskania niepodległości (1914 1918) i pierwsze lata państwowości (1918 1926)
utworzenia na wschodniej rubieży Polski łańcucha niepodległych państw, które oddzielałyby
ją od Rosji. Państwa te musiałyby znajdować się w przyjaznych, bądz co najmniej
neutralnych, stosunkach z Polską. W pełnej wizji Naczelnika miałby to być nowy sojusz
środkowoeuropejski, mogący stanowić skuteczną przeciwwagę dla rosyjskiej potęgi. Ta
koncepcja pociągała za sobą naturalną konsekwencję, tj. rezygnację Polski z roszczeń
w stosunku do znacznych ziem na tradycyjnie polskich kresach, na obszarach ze Lwowem
i Wilnem. To ostatnie miasto było zresztą słabym ogniwem w koncepcji Piłsudskiego. On
sam, będąc wilniukiem , nierzadko mówił, że nie wyobrażał sobie Polski bez Wilna. Wobec
takich rozbieżności nie można było w ogóle mówić o zgodzie. Realizacja koncepcji
wschodniej granicy zresztą jak się miało okazać rozstrzygnęła się na miejscu, drogą
zbrojną. Zanim do tego doszło, zapadły istotne ustalenia dotyczące polskich granic
zachodnich i południowych.
Jednym z pierwszych problemów, przed jakimi stanęła Konferencja Pokojowa, była kwestia
Wielkopolski. Jeszcze przed rozpoczęciem konferencji, 26 grudnia 1918 roku wybuchło tam
antyniemieckie powstanie. Było ono przygotowywane przez Naczelną Radę Ludową na
wiosnę następnego roku, jednak katalizatorem akcji okazał się przyjazd do Poznania
Ignacego Paderewskiego. Po drodze do Warszawy, dokąd udawał się na życzenie Ententy
(głównie Georgesa Clemenceau), polski pianista odwiedził stolicę Wielkopolski, gdzie spotkał
się z żywiołowym przyjęciem. Na burzliwe owacje prowokacjami odpowiedzieli Niemcy, co
doprowadziło do pierwszych starć, które następnie przerodziły się w regularną wojnę.
Wkrótce dowództwo nad walczącymi Wielkopolanami objął gen. Dowbór-Muśnicki. Ciężkie
walki zakończono dopiero 16 lutego 1919 roku, kiedy na poparte grozbą interwencji zbrojnej
żądanie Francji, Niemcy zgodzili się na podpisanie rozejmu w Trewirze. Ostatecznie o losie
Wielkopolski zdecydowano w Traktacie Wersalskim (28 czerwca 1919 r.), oddając tę
dzielnicę Polsce. Na jesieni tego roku Niemcy wycofały swoje wojska, a gdy w styczniu
1920 roku ratyfikowano polsko-niemiecki układ pokojowy, rozpoczęły pracę polskie komisje
odbiorcze.
Podobnie, choć w nieco innych warunkach, postanowiono oddać Polsce Pomorze Gdańskie.
W ten sposób, ulegając presji Dmowskiego, Rada Pięciu zrealizowała postulat Wilsona
o Polsce z dostępem do morza . W styczniu 1920 roku Polacy zaczęli faktyczne
przejmowanie władzy, a w lutym tego roku gen. Haller dokonał symbolicznego aktu zaślubin
Polski z morzem.
Na marginesie warto zauważyć, że pomiędzy Wielką Brytanią a Francją toczył się poważny
spór o kształt i moc przyszłej Polski. Brytyjczycy, nie odmawiając już Polakom prawa do
20
Polskie drogi do odzyskania niepodległości (1914 1918) i pierwsze lata państwowości (1918 1926)
niepodległości, optowali za ograniczeniem siły i zasięgu terytorialnego Rzeczpospolitej.
Powody takiej polityki brytyjskiej były złożone, wydaje się jednak, że dwa z nich były
najistotniejsze.
Po pierwsze, Zjednoczone Królestwo chciało uniknąć zbytniego wzrostu potęgi francuskiej
na kontynencie (a Polska była postrzegana jako klient Francji); po drugie, duże nabytki
terytorialne Polski kosztem Niemiec budziły w Londynie obawy przed chęcią odwetu
i, w konsekwencji, kolejnej wojny.
Inaczej do tego problemu podchodziła Francja. W Paryżu, mimo zwycięskiej wojny, nadal
silna była obawa przez Niemcami (przybierało to według słów premiera Dawida Lloyda
George a objawy paranoi). W tej sytuacji silny sojusznik na wschodzie był nie do
pogardzenia. W Paryżu akcje polskie rosły proporcjonalnie do załamywania się francuskiej
wiary w zwycięstwo białej Rosji.
Ta rozbieżność w pełni ujawniła się podczas rozważania kwestii Gdańska. Francuzi optowali
za przyłączeniem tego miasta do Polski, podczas gdy Brytyjczycy traktowali niemieckość
Gdańska jako fakt bezsporny. Ostatecznie przyjęto formułę kompromisową, nadając miastu
status wolnego miasta pod zarządem tworzącej się Ligi Narodów.
Równie poważnym problemem, jaki stawał przed Konferencją Pokojową, była sprawa
terytoriów o mieszanym składzie etnicznym Górnego Śląska oraz Warmii i Mazur. Wobec
tych kwestii uczestnicy konferencji postanowili zastosować zasadę samostanowienia
w założeniu miała ona przyświecać budowie powojennego świata. W praktyce przekuło
się to na postanowienie przeprowadzenia w przyszłości plebiscytów, w których ludność
miejscowa miała się opowiedzieć za przynależnością państwową.
Plebiscyt na Warmii i Mazurach przypadł na najgorszy dla młodego państwa polskiego czas.
Przeprowadzono go bowiem w dniu 11 lipca 1920 roku, gdy sowiecka Armia Czerwona
rozwijała ofensywę na Polskę, swoją prawą flanką dochodząc do granicy pruskiej. W takiej
sytuacji Polska nie mogła odpowiednio przygotować się do plebiscytu, a ludność miejscowa
dawała posłuch niemieckiej propagandzie zapowiadającej rychły upadek państwa polskiego.
W wyniku głosowania do Polski weszło jedynie osiem powiatów z terytorium plebiscytowego
(5 na Warmii i 3 na Mazurach). W sierpniu 1920 roku, gdy ważyły się losy Rzeczpospolitej,
Rada Ambasadorów zatwierdziła wyniki plebiscytu.
21
Polskie drogi do odzyskania niepodległości (1914 1918) i pierwsze lata państwowości (1918 1926)
Inaczej niż w przypadku plebiscytu na Warmii i Mazurach rozegrał się scenariusz na Górnym
Śląsku. Zarówno Niemcy, jak Polacy z tej dzielnicy werdykt Konferencji Pokojowej przyjęli
z niezadowoleniem. Ludność polska już 17 sierpnia 1919 roku podjęła próbę odzyskania
niepodległości, wywołując powstanie (I powstanie śląskie). Była to akcja całkowicie
spontaniczna i nieprzygotowana, stąd też Niemcom udało się w ciągu kilku dni ją stłumić. Na
początku 1920 roku, po ratyfikowaniu Traktatu Wersalskiego, na teren Górnego Śląska
weszły oddziały francuskie, włoskie i angielskie, których zadaniem było utrzymywanie
porządku na terenie plebiscytowym. Można uznać, że był to efekt pierwszego zrywu
śląskiego. Politycznym zarządem zajęła się, utworzona w lutym 1920 roku
Międzysojusznicza Komisja Rządząca i Plebiscytowa. Z ramienia Komisji w Bytomiu powstał
Polski, a w Katowicach Niemiecki Komisariat Plebiscytowy. Na czele Polskiego Komitetu
stanął Wojciech Korfanty. Podobnie jak w przypadku północnych terenów spornych, tak i na
Śląsku bolszewicka ofensywa na Polskę spowodowała wzrost niemieckiej aktywności
propagandowej oraz rozszerzanie się terroru. W akcjach antypolskich brały udział niemieckie
bojówki, ale także niemieckie instytucje administracyjne, przede wszystkim policja. W takiej
sytuacji kierownictwo POW na Śląsku podjęło decyzję o rozpoczęciu II powstania. W nocy
z 19 na 20 sierpnia 1920 roku rozpoczęły się walki, które szybko doprowadziły do zajęcia
przez siły powstańcze czterech powiatów. Wobec nacisków Międzysojuszniczej Komisji
Rządzącej i Plebiscytowej 28 sierpnia walki ustały, a strona polska i niemiecka podpisały
umowę o zaniechaniu przemocy. Jednym z ważniejszych efektów II powstania śląskiego było
utworzenie mieszanej polsko-niemieckiej policji plebiscytowej.
Katastrofalna w skutkach dla strony polskiej okazała się decyzja Międzysojuszniczej Komisji
z jesieni 1920 roku, dająca prawo głosowania w plebiscycie wszystkim osobom urodzonym
na Górnym Śląsku. Niemcy, którzy nie byli uwikłani w żadne poważniejsze konflikty w tym
czasie zdołali do plebiscytu przerzucić na Śląsk 180 000 200 000 osób uprawnionych do
głosowania. Polska nie prowadziła w tym czasie działań wojennych i była w stanie
zawieszenia broni z bolszewikami, dlatego mogła przewiezć na obszar plebiscytowy jedynie
około 10 000 takich osób. Stąd wyniki plebiscytu, który odbył się 20 marca 1921 roku nie
mogły być pomyślne dla strony polskiej. W głosowaniu udział wzięło 1 191 000 osób, z czego
708 000 opowiedziało się za przynależnością do Niemiec, 479 000 osób za Polską. Wobec
takich wyników na Górnym Śląsku wzmogło się bardzo poważnie napięcie. Po ogłoszeniu
podziału obszaru plebiscytowego, według którego Polsce miały przypaść zaledwie dwa całe
powiaty: pszczyński i rybnicki oraz część katowickiego i tarnogórskiego na Górnym Śląsku,
zawrzało. W nocy z 2 na 3 maja wybuchło III powstanie śląskie. Była to akcja najlepiej
przygotowana, toteż wojska niemieckie wyparto aż do Odry. Pod koniec miesiąca Niemcy
przystąpili do kontrofensywy, odnosząc znaczne sukcesy. Najcięższe walki toczyły się
22
Polskie drogi do odzyskania niepodległości (1914 1918) i pierwsze lata państwowości (1918 1926)
o Górę Świętej Anny. Taki rozwój wydarzeń skłonił Ententę do podjęcia kroków
mediacyjnych, które zaowocowały podpisaniem 5 lipca zawieszenia broni. W pazdzierniku
1921 roku Rada Ligi Narodów w celu uniknięcia dalszych napięć zweryfikowała
postanowienia o podziale Górnego Śląska. Polska otrzymała 29% terenów tej dzielnicy, na
których mieszkało 46% ludności (powiaty: katowicki, lubliniecki, pszczyński, rybnicki,
świętochłowicki i tarnogórski). Jednocześnie na obszarze tym skoncentrowanych było ponad
50% zasobów przemysłowych. Ostateczne porozumienie niemiecko-polskie zostało
podpisane dopiero w roku 1922, po czym polska administracja rozpoczęła przejmowanie
ziem.
W ostrym konflikcie znalazła się również Polska z nowo powstałą Republiką
Czechosłowacką. Powodem była sprawa Śląska Cieszyńskiego. Jeszcze w listopadzie
1918 roku Rada Narodowa Śląska Cieszyńskiego i czechosłowacki Narodni Vybor podpisały
ze sobą porozumienie ustalające linię demarkacyjną. Jednak w styczniu 1919 roku wojska
czechosłowackie umowę tę złamały, przechodząc 23 tego miesiąca linię demarkacyjną
i docierając aż do Wisły. Na początku lutego w Paryżu, w wyniku mediacji alianckiej doszło
do parafowania porozumienia polsko-czechosłowackiego, w którym ustalano nową linię
demarkacyjną (ważną do momentu przeprowadzenia plebiscytu). Po stronie czeskiej
pozostawały powiaty cieszyński i frysztacki, gdzie większość stanowili Polacy. Do plebiscytu
nie doszło, bowiem rząd polski w lipcu 1920 roku na konferencji w Spaa został zmuszony do
zgody na przekazanie Czechosłowacji całego Śląska Cieszyńskiego, w zamian za
umożliwienie tranzytu przez Czechy materiału wojennego dla walczącej Polski.
Najbardziej chyba skomplikowana była kwestia polskiej granicy wschodniej. Głównym tego
powodem była niestabilna i nieprzewidywalna sytuacja polityczno-wojskowa na terenach
byłej Rosji. Konferencja Pokojowa zachowywała daleko idącą powściągliwość w sprawach
dotyczących terenów rosyjskich, z uwagi na brak jasności w kluczowej kwestii: kto zwycięży
w wojnie domowej?
Pierwsze starcia na wschodzie rozpoczęły się w Galicji Wschodniej, gdzie Polacy od
1 listopada 1918 roku do lipca roku następnego prowadzili ciężkie walki z wojskami
Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej. Najcięższe walki toczyły się w początkowej fazie
konfliktu o Lwów, by następnie przenieść się w kierunku wschodnim. Tam także stawka była
niebagatelna roponośne zagłębie Drohobycko-Borysławskie.
Ostatecznie Konferencja Pokojowa 25 czerwca 1919 roku uznała polskie prawa do okupacji
Galicji Wschodniej, a wojska polskie w połowie lipca wyparły siły ukraińskie za graniczną
23
Polskie drogi do odzyskania niepodległości (1914 1918) i pierwsze lata państwowości (1918 1926)
rzekę Zbrucz. Na wschód od tej rzeki bohaterskie walki toczyły wojska Ukraińskiej Republiki
Ludowej, na czele której stał Główny Ataman Symon Petlura. To właśnie on, po
porażkach w walkach z bolszewikami w grudniu 1919 roku, znalazł się w Polsce i stał się
obok Piłsudskiego symbolem układu międzypaństwowego, jaki podpisały ze sobą
w kwietniu 1920 roku Rzeczpospolita Polska i Ukraińska Republika Ludowa. Konsekwencją
tych układów była polsko-ukraińska ofensywa na Kijów, która rozpoczęła właściwą fazę
wojny polsko-bolszewickiej. Starcia wojsk polskich z Armią Czerwoną miały miejsce już od
lutego 1919 roku, jednak do kwietnia 1920 r. posiadały one raczej charakter wojny
podjazdowej.
Polsko-ukraińska ofensywa roku 1920 posuwała się nadzwyczaj szybko, nie napotykając
większego oporu. 7 maja zajęty został Kijów, przy czym w ramach kurtuazji, jako pierwsze do
ukraińskiej stolicy weszły jednostki Petlury. Prawobrzeżną Ukrainę jak się okazało
łatwiej było zająć niż utrzymać. Na zajętych terenach nastroje ludności dalekie były od
entuzjazmu. W najlepszym wypadku można je określić mianem marazmu, zdarzały się też
wcale nierzadko wystąpienia wrogie. Już w czerwcu na froncie południowym działania
kontrofensywne podjęła 1 armia konna Siemiona Budionnego Polacy 10 czerwca
ewakuowali Kijów. Nieco pózniej, na początku lipca, z północy przez bramę smoleńską
ruszyły wojska Michaiła Tuchaczewskiego. W sierpniu bolszewicy przeszli Bug i z ogromnym
impetem uderzyli na Warszawę. W tym czasie część wojsk polskich rozpoczęła akcję
koncentracji nad rzeką Wieprz. Od 12 do 15 sierpnia toczyły się ciężkie walki na przedpolach
Warszawy, w okolicach Radzymina i Zielonki. Decydujące okazało się uderzenie znad
Wieprza, rozpoczęte 16 sierpnia. Armia Czerwona, z ogromną siłą uderzona od lewej flanki,
nie mając odwodu, zmuszona została do odwrotu, który przerodził się w paniczną ucieczkę.
Pewnego smaczku całej sprawie dodaje fakt, iż mimo rozkazów Tuchaczewskiego, konarmia
Budionnego nie ruszyła od południa na Warszawę, wikłając się w walki o miasta (Lwów,
Zamość i Lublin). Stał za tym komisarz polityczny konarmii Józef Stalin.
Pod koniec września nad Niemnem rozegrała się największa kawaleryjska bitwa XX wieku,
w której szabla polska odniosła wspaniałe zwycięstwo. Był to ostatni wielki epizod tej wojny,
bowiem 12 pazdziernika podpisano rozejm i rozpoczęto negocjacje pokojowe. Toczyły się
one w Rydze. Przewodniczący delegacji polskiej Jan Dąbski opisywał je jako niezwykle
trudne. Ostatecznie 18 marca 1921 roku w Rydze podpisano traktat pokojowy. Zawierały go
trzy strony: Rzeczpospolita Polska, sowiecka Rosja oraz bolszewicka Ukraina. Wykluczenie
z rokowań polskiego sojusznika Petlury było warunkiem podjęcia negocjacji.
24
Polskie drogi do odzyskania niepodległości (1914 1918) i pierwsze lata państwowości (1918 1926)
Traktat pokojowy określał granice pomiędzy sygnatariuszami, gwarantował poszanowanie
praw mniejszości, zawierał też postanowienia dotyczące odszkodowań i dóbr kultury.
W trakcie działań wojennych została również rozwiązana sprawa Wileńszczyzny. Jeszcze
w lipcu 1920 roku Litwa podpisała z bolszewikami traktat pokojowy i w zamian za
przekazanie jej Wilna wyraziła zgodę na przemarsz Armii Czerwonej przez własne
terytorium. Był to krok wrogi wobec Rzeczpospolitej. Cztery miesiące pózniej,
w pazdzierniku, Dywizja Litewsko-Białoruska (przemianowana tak na powrót z 19 Dywizji),
dowodzona przez gen. Lucjana Żeligowskiego, na polecenie Piłsudskiego zbuntowała się
i zajęła Wileńszczyznę. Utworzono tam Komisję Rządzącą Litwy Środkowej, a w 1922 roku
po przeprowadzeniu wyborów, Litwa Środkowa została oficjalnie włączona do państwa
polskiego.
Traktat ryski kończył właściwie walkę o polskie granice wschodnie. Pozostawało jedynie
uregulowanie kwestii Galicji Wschodniej, która formalnie znajdowała się w gestii mocarstw
zwycięskich, a Polska posiadała tam jedynie prawo administrowania. Uregulowano tę sprawę
15 marca 1923 roku, gdy Rada Ambasadorów uznała wschodnie granice Polski, oddając
Rzeczpospolitej pełnię suwerennych praw do Galicji Wschodniej.
Tak za cenę ogromnego wysiłku politycznego i wojskowego, w boju i w starciach
dyplomatycznych, ukształtowały się ostatecznie granice odrodzonej Rzeczpospolitej Polskiej.
25
Polskie drogi do odzyskania niepodległości (1914 1918) i pierwsze lata państwowości (1918 1926)
5. Polityka Rzeczpospolitej Polskiej (1919 1926)
Rząd Ignacego Paderewskiego, sformowany 16 stycznia 1919 roku, przede wszystkim
musiał koncentrować się na polityce zagranicznej. Były to wszak czasy Konferencji
Pokojowej. Toteż jedna z najważniejszych reform reforma rolna była przez ten gabinet
odsuwana w bliżej nieokreśloną przyszłość. Dopiero w lipcu 1919 roku Sejm przyjął uchwałę
określającą górny limit posiadanej ziemi na od 60 do 180 ha, a na kresach wschodnich
400 ha. Na ustawę trzeba było jednak poczekać do 15 lipca 1920, kiedy Sejm w ustawie
określił limity odpowiednio na 180 i 400 ha. Wywłaszczenia miały mieć miejsce przy
jednoczesnym przyznaniu odszkodowań w wysokości połowy rynkowej wartości ziemi. Od
ustawy do jej wprowadzenia droga jednak była daleka. Dosyć szybko dostrzeżono
sprzeczność pomiędzy zapisami ustawy, a zasadą poszanowania własności, która miała
znalezć się w konstytucji. To spowodowało, że prace nad wdrożeniem reformy rolnej utknęły.
Inne postanowienia, wprowadzone w życie jeszcze dekretami Tymczasowego Naczelnika
Państwa i rządu Moraczewskiego, takie jak 46-godzinny tydzień pracy i programy socjalne,
mimo prawicowo-centrowego składu parlamentu były uchwalane. Tocząca się w kraju wojna
zdecydowanie spowalniała prace nad najważniejszym zadaniem Sejmu Ustawodawczego
uchwaleniem konstytucji. Niezależnie od tego faktu prace postępowały. Paradoksalnie
rozpad koalicji rządu Wincentego Witosa (rząd ocalenia narodowego), związany ze
zwycięstwami na froncie, umożliwił przyśpieszenie prac nad ustawą zasadniczą. Na dzień
przed podpisaniem traktatu w Rydze, 17 marca 1921 roku, Sejm przyjął konstytucję.
Konstytucja marcowa określała ustrój jako republikański, z silną pozycją władzy
ustawodawczej. Organami państwa miały być Sejm i Senat. Czynne prawo wyborcze do
Sejmu przysługiwało obywatelom, którzy ukończyli 21 rok życia; bierne tym, którzy ukończyli
25 lat. W odniesieniu do Senatu cenzusy te wynosiły odpowiednio: 30 i 40 lat. Władzę
wykonawczą stanowił rząd i prezydent. Podczas prac nad konstytucją spore dyskusje
wywołała kwestia trybu wyboru prezydenta. Ostatecznie zdecydowano się na metodę wyboru
przez Zgromadzenie Narodowe (połączone obie izby parlamentu). Argument, którego użyto
na rzecz takiego rozwiązania zakładał, że taki wybór będzie bardziej racjonalny i dojrzały.
Wybory powszechne według ustawodawców stwarzałyby sytuację trudną do przewidzenia.
W praktyce chodziło jednak o to, by w stopniu jak największym ograniczyć możliwość wyboru
Piłsudskiego, który w kraju posiadał niekwestionowanie najwyższy autorytet. Skład
parlamentu zdecydowana przewaga niechętnej Naczelnikowi centroprawicy
powodował, że takie rozwiązania znalazły swoje odzwierciedlenie w konstytucji.
Podobnie, wynikiem takiego właśnie myślenia było wyposażenie prezydenta w stosunkowo
26
Polskie drogi do odzyskania niepodległości (1914 1918) i pierwsze lata państwowości (1918 1926)
wąskie kompetencje. Sprowadzały się one właściwie do funkcji reprezentacyjnych. Co
prawda, prezydent miał prawo do rozwiązania parlamentu, jednak warunkiem tego była
zgoda 3/5 senatorów, co wobec pózniejszego składu tej izby było praktycznie niewykonalne.
Obawiano się, że mimo przyjętej formuły wyboru prezydenta, Piłsudski ma duże szanse na
objęcie tego urzędu.
Mimo uchwalenia konstytucji, co było głównym zadaniem Sejmu Ustawodawczego, w maju
1921 roku przyjęto uchwałę o przedłużeniu kadencji Naczelnika Państwa do czasu
ukonstytuowania się nowych władz . Wybory do nowego Sejmu i Senatu odbyły się dopiero
w listopadzie 1922 roku. Do tego czasu czterokrotnie zdążył zmienić się rząd. W listopadzie
1921 roku upadł gabinet Witosa. Nowym premierem został Antoni Ponikowski, który stworzył
rząd parlamentarny. W połowie roku następnego i ten gabinet upadł po ostrym konflikcie
z Piłsudskim. Kolejne rządy pozaparlamentarne Artura Śliwińskiego i Juliana Nowaka
charakteryzowało również niskie poparcie parlamentarne i stabilność. Pogłębiał się też
konflikt pomiędzy Naczelnikiem i parlamentem. W tej sytuacji właśnie listopadowe wybory
dawały nadzieję na stworzenie stabilniejszego układu politycznego.
Wyniki wyborów nie zmieniły jednak znacząco wyglądu sceny politycznej. Stosunkowo niska
frekwencja wyborcza (poniżej 70%), spowodowana bojkotem wyborów w Polsce południowo-
wschodniej (głównie przez ludność pochodzenia ukraińskiego), wpłynęła na utrzymanie
wysokiej pozycji kół prawicowo-centrowych. W Sejmie Chrześcijańska Jedność Ludowa
(prawica) Chjena osiągnęła imponujący wynik 28%, centrum (z PSL Piast na czele)
zebrało około 30% mandatów, lewica mimo podniesienia wyniku w stosunku do
wcześniejszych wyborów (osiągnęła bowiem 22%), nie mogła myśleć o sprawowaniu rządów
w kraju. Największym beneficjentem wyborów do Sejmu stały się ugrupowania mniejszości
narodowych, obejmując aż 20% mandatów (z czego Ukraińcy największa mniejszość
II Rzeczpospolitej w wyniku bojkotu nie osiągnęli nawet 5%). W senacie wyniki
premiowały przede wszystkim prawicę, która zagarnęła 36% mandatów. Pozostałe wyniki
wynosiły odpowiednio: centrum 25%, mniejszości 24% i lewica 14%. Przy takim
podziale głosów jedyna skuteczna konfiguracja polityczna mogła powstać w oparciu
o koalicję sił prawicowych i centrum.
Pierwszym posunięciem nowego parlamentu był jednak wybór prezydenta. Wybory odbyły
się 9 grudnia. Zgromadzeniu Narodowemu zaprezentowano pięciu kandydatów. Tryb
głosowania przewidywał odrzucanie w kolejnych turach kandydatów, którzy uzyskali
najmniejszą liczbę głosów. Do przedostatniego głosowania przeszło trzech kandydatów:
Maurycy Zamoyski zgłoszony przez prawicę, Stanisław Wojciechowski kandydat
27
Polskie drogi do odzyskania niepodległości (1914 1918) i pierwsze lata państwowości (1918 1926)
popierany przez centrum i chłopską lewicę, i wreszcie Gabriel Narutowicz kandydat
popierany przez lewicę i mniejszości narodowe.
Do ostatniej tury ku zdumieniu wielu przeszli Zamoyski i Narutowicz. Wcześniej wydawało
się, że główne starcie rozegra się pomiędzy Wojciechowskim i Zamoyskim. Stało się jednak
inaczej. W ostatecznym głosowaniu decydujące okazały się głosy Piasta, chociaż znaczącą
rolę odegrały głosy Narodowej Partii Robotniczej i mniejszości narodowych. Narutowicz
wygrał większością 62 głosów (289 do 227), bowiem dla chłopów okazał się kandydatem
o wiele bardziej odpowiednim niż ordynat Zamoyski kojarzony z najbardziej
konserwatywnymi i wrogimi reformie rolnej kręgami. Natychmiast prawica rozpoczęła
propagandową krucjatę przeciwko prezydentowi, twierdząc, że był on ateistą i prezydentem
mniejszości narodowych . Wysuwano również argument, iż przebywał przez większą część
życia poza Polską. Było to rozumowanie wybitnie pokrętne, zważywszy, że państwo polskie
miało zaledwie cztery lata.
Po wyborach usiłowano nie dopuścić do zaprzysiężenia Narutowicza. W tym celu
organizowano wiele demonstracji najpoważniejsza odbyła się przed gmachem
parlamentu, 11 grudnia 1922 roku. Prezydent-elekt został obrzucony kulami śnieżnymi
i błotem. Mimo tego zaprzysiężenie zostało przeprowadzone. Dnia 13 grudnia Piłsudski
przekazał uprawnienia Naczelnika Państwa na ręce prezydenta. Wydawało się, że Polska
wchodzi w nowy ustabilizowany okres. Tym większym szokiem okazało się 16 grudnia
zabójstwo prezydenta, którego dopuścił się Eligiusz Niewiadomski, artysta malarz związany
z endecją. Jakkolwiek tradycja określa go jako paranoika, jego zeznania w sądzie tchną
spokojem oraz głębokim przekonaniem o słuszności i straszności dokonanego postępku. Jak
się zdaje, Niewiadomskim powodowała chęć wpisania się w tradycje polskiego romantyzmu
spod znaku Mickiewiczowskiego Konrada Wallenroda.
Po śmierci Narutowicza obowiązki prezydenta przejął zgodnie z konstytucją marszałek
Sejmu Maciej Rataj, który na mocy swoich uprawnień powołał do życia gabinet specjalny
(z gen. Sikorskim na czele), który miał nadzorować między innymi wprowadzony
tymczasowo stan wyjątkowy. Kolejnym posunięciem był wybór prezydenta. Niemal bez walki
20 grudnia na urząd ten wybrano Stanisława Wojciechowskiego.
Odpowiedzialnością za wypadki grudniowe obarczono prawicę (expos premiera), co
pokrywało się z odczuciami społeczeństwa. Tym bardziej, że prawica dopuszczała się tak
hańbiących incydentów, jak msze za zbawienie Niewiadomskiego czy demonstracje
popierające jego czyn. W wyniku tej sytuacji endecja znalazła się w politycznej izolacji.
28
Polskie drogi do odzyskania niepodległości (1914 1918) i pierwsze lata państwowości (1918 1926)
Rząd Sikorskiego okazał się nadzwyczaj trwały. Jednak sytuacja rządu
pozaparlamentarnego nie była normalna i korzystna dla kraju. Polska potrzebowała
systematycznego rozwoju systemu prawnego, co oznaczało konieczność rządzenia
w oparciu o większość parlamentarną. O dojrzałości systemu politycznego Rzeczpospolitej,
chociaż również a może przede wszystkim o parciu ku realizacji własnych interesów
partyjnych, świadczyło porozumienie zawarte pomiędzy prawicą i centrum, które przeszło do
historii jako pakt lanckoroński . Zawarta 17 maja 1923 roku w Lanckoronie umowa
koalicyjna pomiędzy blokiem Chjeny i PSL Piast , dotyczyła między innymi powołania
wspólnego rządu z Witosem na czele, reformy rolnej (roczna parcelacja 200 000 ha)
i kolonizacji polskiej na Kresach Wschodnich. W wyniku tego układu rząd Sikorskiego podał
się do dymisji, a na jego miejsce powołano do życia pierwszy rząd Chjeno-Piasta (28 maja).
W tym rządzie, jak się miało okazać, kluczowe były dwa ministerstwa: skarbu które objął
Władysław Grabski i spraw wojskowych, na czele którego stanął gen. Szeptycki. Właśnie
kwestia spraw wojskowych stała się przyczyną odejścia Piłsudskiego z życia politycznego
oraz z Rady Wojennej, którą wkrótce potem rozwiązano. Wydarzenia te miały się stać
zarzewiem przyszłego konfliktu, jaki doprowadził do całkowitej przebudowy instytucji
państwowych.
Chwilowo na pierwszy plan wysuwały się kwestie gospodarcze. Polska znajdowała się
w stanie głębokiej zapaści ekonomicznej finanse państwa w sytuacji hiperinflacji nie
wróżyły poprawy. Na tym tle doszło jesienią do poważnych rozruchów. W listopadzie
1923 roku w Krakowie ogłoszono rozpoczęcie strajku generalnego. Doszło do poważnych
zamieszek, w wyniku których zginęło kilkadziesiąt osób. W grudniu rząd podał się do dymisji.
Dotychczasowy minister skarbu Grabski został nowym premierem. W styczniu
1924 roku, wobec stale pogarszającej się sytuacji gospodarczej, Sejm na pół roku przyznał
rządowi specjalne pełnomocnictwa, głównie prawo wydawania dekretów z mocą ustawy.
Stało się to podstawą sukcesu tzw. reformy Grabskiego . W efekcie intensywnych i niekiedy
drastycznych działań, w ciągu następnych miesięcy istotnie ograniczono wydatki budżetu,
zdjęto z państwowej szyi kamień w postaci PKP (na pewien czas zapewniono ich
rentowność), wprowadzono też jednorazową daninę majątkową. W kwietniu utworzono
w miejsce Polskiej Krajowej Kasy Pożyczkowej Bank Polski, który jako instytucja prywatna
miał blokować niekontrolowany wydruk pieniądza. Wprowadzono wreszcie nową walutę
złotego polskiego (wymiana bezpośrednia: 1 zł za 1 800 000 marek polskich). Nowy złoty
w 30% miał pokrycie w zasobach kruszcowych, reszta była gwarantowana papierami
wartościowymi. Dzięki tym działaniom Polska zaczęła wychodzić z głębokiego kryzysu.
29
Polskie drogi do odzyskania niepodległości (1914 1918) i pierwsze lata państwowości (1918 1926)
Działania gospodarcze rządu Grabskiego przysłoniły nieco inne sprawy. W 1925 roku
okazało się, że tragicznie wyglądała sytuacja międzynarodowa Polski. W pazdzierniku tego
roku w Locarno parafowano bardzo niekorzystne dla Rzeczpospolitej porozumienia.
Wprowadzona w grudniu ustawowa realizacja reformy rolnej napotykała wiele przeszkód.
Sytuacja ekonomiczna Polski również uległa zachwianiu w wyniku wojny celnej
z Niemcami. Zaostrzała się sytuacja w kwestiach wojskowych. Wszystko to doprowadziło do
powstania pod koniec roku 1925 nowego rządu z Aleksandrem Skrzyńskim na czele. Nie
zdołał on jednak doprowadzić do normalizacji sytuacji i na początku maja 1926 roku
ostatecznie podał się do dymisji. W takiej sytuacji pojawiła się inicjatywa stworzenia rządu
szerokiej koalicji parlamentarnej spod znaku Chjeno-Piasta. 10 maja prezydent
Wojciechowski wyraził zgodę na powołanie kolejnego rządu z Witosem na czele.
Spowodowało to znaczną aktywizację opozycji i przede wszystkim kręgów wojskowych.
30
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Historia Sądownictwa od odzyskania niepodległości e learningDigital Image Recovery do odzyskiwania danych z kart pamięci fotograficznychR Ingarden Wstęp do fenomenologii Husserla wyklad pierwszyDrogi do autostradZADŁUŻENIE ZAGRANICZNE POLSKI WZROSŁO DO 205,5 MLD EUROwięcej podobnych podstron