STARANIA O NAPRAWĘ PAŃSTWA
Reformy pierwszych lat panowania Stanisława Augusta
Po roku 1764 Polska weszła na drogę przemian mających z niej uczynić państwo nowoczesne. Nie było to łatwe. Na przeszkodzie stały dotychczasowe przyzwyczajenia, słabość czy wręcz brak władzy centralnej, uzależnienie od Rosji. Druga połowa lat sześćdziesiątych przyniosła odnowienie roli państwa w życiu gospodarczym, w sądownictwie, w próbach reform ustrojowych. Państwo zaczęło troszczyć się o oświatę, stwarzało warunki do kariery życiowej, podważało potęgę magnackich rodów.
Pierwsze dwa lata panowania Stanisława Augusta upłynęły pod znakiem reform przeprowadzanych przez króla i "familię". Były one możliwe do zrealizowania dzięki funkcjonowaniu konfederacji zawiązanej na sejmie konwokacyjnym, a umożliwiającej głosowanie większością, co pozwalało na uniknięcie skutków liberum veto. W ciągu tego czasu udało się królowi dokonać lustracji królewszczyzn, w wyniku której uzyskano środki na nową podwyższoną kwartę. Dzięki podniesieniu dochodów z królewszczyzn oraz dzięki otwarciu mennicy państwowej, nastąpiło polepszenie stosunków monetarnych. Duże zmiany przeprowadzono w wojsku. Stanisław August, popierając działalność Komisji Wojskowych ograniczających władzę hetmańską, powiększył budżet wojskowy, patronował wprowadzeniu nowych regulaminów dla
piechoty i dragónii, podniesieniu poziomu dyscypliny i wykształcenia fachowego. Zreformowane zostały oddziały artylerii, powiększone oddziały cudzoziemskiego autoramentu, wojsk opartych na nowożytnych formach organizacyjnych. Tym samym malało znaczenie jazdy, niezdyscyplinowanej, źle wyszkolonej, stanowiącej oręż polityki hetmanów. Duże znaczenie przywiązywano do wyszkolenia oficerów, którzy by łączyli wiedzę wojskową z obywatelską, patriotyczną postawą.
W 1765 r. powstał Korpus Kadetów kształcący przyszłą kadrę oficerską, zwany Szkołą Rycerską, z której murów wyszło wielu późniejszych działaczy politycznych (Kościuszko, Jasiński). Jej komendantem mianowano Adama Czartoryskiego.
Pierwszym kanclerzem nowego panowania został Andrzej Zamoyski, który rozpoczął swoją działalność od prób ulepszania administracji miast. Odbudowę państwa trzeba było zacząć od reformy skarbu, którego dochody zamierzano oprzeć na wpływach z przemysłu i handlu. W tym celu z inicjatywy kół dworskich rozpoczęto realizację zamierzeń gospodarczych rozwijających produkcję i usprawniających transport, takich jak manufaktury wełniane czy kanał łączący dorzecze Dniepru i Niemna (Kanał Michała Ogińskiego, otwarty w 1783 r.).
W 1765 r. powstało pismo "Monitor" wydawane przez Franciszka Bohomolca, będące pierwszym periodykiem poświęconym problematyce polityczno-społecznej.
248
Grosz miedziany Stanisława Augusta Poniatowskiego
W polityce państwowej coraz większą rolę zaczęła odgrywać wówczas "konferencja króla z ministrami", tj. rada stale działająca w zakresie życia wewnętrznego kraju i spełniająca częściowo funkcję gabinetu ministrów.
Przeprowadzane reformy zmierzały w kierunku uczynienia z Polski nowożytnej monarchii parlamentarnej. Wzbudzały tym samym zdecydowane sprzeciwy tak wśród zagranicznych sąsiadów, jak i wśród przedstawicieli, magnackiej opozycji wewnętrznej. W połowie XVIII w. państwo polskie nie było już w stanie prowadzić samodzielnej polityki. Stanisław August dążył do przeprowadzenia reform wewnętrznych niezbędnych do wydobycia Polski z kryzysu w oparciu o sojusz z Katarzyną II. Była to świadoma rezygnacja z działalności przeciw i wbrew Rosji, przyjęcie koncepcji stworzenia z Polski protektoratu posiadającego wolną rękę w poczynaniach wewnętrznych, administracyjnych i gospodarczych.
Koncepcja ta była jednak sprzeczna z założeniami mocarstw ościennych. Te o statnie wykorzystywały swoje wpływy dla zabezpieczenia wewnętrznego rozkładu Rzeczypospolitej. Niektórze dyplomaci rosyjscy uważali co prawda, że wzmocniona
Polska mogłaby występować jako ewentualny partner w rozgrywkach politycznych na arenie europejskiej, ich zdanie jednak nie odgrywało większej roli; układ sił między mocarstwami nie stwarzał takiej konieczności. Dyplomaci rosyjscy i pruscy zdawali sobie sprawę, że odbudowana wewnętrznie, w ramach protektoratu rosyjskiego, Polska zaprotestuje przeciwko nadmiernym wpływom krajów ościennych. Szczególnie król pruski Fryderyk II konsekwentnie wskazywał na celowość utrzymywania Rzeczypospolitej w letargu. Okazało się to w czasie tzw. misji Kaspra Salderna, dyplomaty rosyjskiego, który w 1766 r. omawiał w Berlinie przyszłe posunięcia wobec Polski. Stanowisko Prus wobec reform w Polsce charakteryzował też spór o cło generalne, którego egzekwowanie na granicy Pomorza Gdańskiego dzielącego różne posiadłości Hohenzollernów uderzało bezpośrednio skarb pruski. Już w 1765 r. Fryderyk II rozpoczął w Kwidzyniu ściąganie siłą cła z towarów wiślanych. Rozwiązanie tego konfliktu wzięła na siebie Rosja, która w porozumieniu z królem pruskim stanęła na stanowisku likwidacji pruskiej komory kwidzyńskiej, ale także i cła generalnego w Polsce.
249
Interwencja rosyjska
Wydarzenia po roku 1766 potwierdziły nierealność planów królewskich odbudowy państwa w oparciu o gwarancje państw sąsiednich, tym bardziej zresztą, że znaczna część społeczeństwa stała na stanowisku antyrosyjskim, nie godząc się z uzależnieniem politycznym Polski. Stanisław August napotkał ponadto opór stawiany przez opozycję magnacką, szermującą hasłami wolnościowymi. Pewne różnice tak w programie działania, jak i w polityce personalnej odsunęły nawet książąt Czartorys-kich od króla, który mógł liczyć tylko na niewielką garstkę oddanych mu ludzi. Efekt osamotnienia Stanisława Augusta wystąpił już w 1766 r., kiedy to Rosja pod pretekstem uregulowania kwestii wyznaniowej ingerowała w sprawy wewnętrzne Rzeczypospolitej. Ambasador Nikołaj Re-pnin zażądał równouprawnienia politycznego dla innowierców, na co król gotów był wyrazić zgodę pod warunkiem zniesienia liberum veto. Opozycja magnacka uczyniła natomiast tym razem ręka w rękę z Czartoryskimi szukającymi popularności u szlachty ze sprawy równouprawnienia problem zasadniczy. Stanowisko to mogło być o tyle uzasadnione, że w planach ówczesnego kierownika polityki rosyjskiej Nikity Panina rzeczywiście leżało zjednanie szlachty innowierczej dla caratu, a ponadto stworzenie ugrupowania politycznego pilnującego interesów rosyjskich w Polsce. Krokiem wstępnym było powstanie z inspiracji Repnina grupy pod wodzą Gabriela Podoskiego, zaprzedanej całkowicie caratowi, której członkowie rekrutowali się z dawnych stronników dynastii saskiej.
Do próby sił doszło na sejmie 1766 r., który wedle zamierzeń króla i zgodnie z planami kanclerza Zamoyskiego miał uregulować sprawę głosowania większością w sprawach aukcji wojska i skarbowości. Jak dalece inicjatywa ta była niechętnie przyjęta świadczy fakt, że za kontrpropozycją dotyczącą "ubezpieczenia wolnego głosu", a złożoną przez Michała Wielhorskiego, o-powiedzieli się i agenci Repnina, i obóz
magnacki, nawet Czartoryscy. Przeciw liberum Meto, poza Antonim Tyzenhauzem i najbliższą rodziną króla, nikt nie ośmielił się wystąpić. Kiedy zaś realizując swoje zobowiązania Rosja i Prusy zagroziły wypowiedzeniem wojny w obronie liberum veto, sprawa została całkowicie przesądzona. W rezultacie na sejmie większość zdobyli przedstawiciele opozycji, którzy z jednej strony utrzymali dotychczasowy stan rzeczy w zakresie działania sejmu, z drugiej strony jednak nie zgodzili się także przy poparciu "familii" na równouprawnienie dysydentów.
Stanowisko Czartoryskich uznane zostało przez carat za niewygodne i na początku 1767 r. do Rzeczypospolitej wkroczyły wojska rosyjskie, oficjalnie po to, by bronić interesów dysydentów. Zgodnie z obronną linią polityczną Rosja poparła opozycję magnacką, która niedawno występując przeciw projektom równouprawnienia dysydentów w trosce o utrzymanie dawnego porządku, teraz skwapliwie przeszła do obozu Repnina, licząc na detronizację Stanisława Augusta. Pod laską Karola Radziwiłła "Panie Kochanku" została w 1767 r. zawiązana konfederacja w Radomiu, postulująca powrót do dawnych form władzy, przy oficjalnym uznaniu patronatu Rosji. "Familia" została pokonana, ale Repnin nie chcąc wzmacniać zbytnio konfederatów nie myślał poświęcać dla nich Stanisława Augusta. Kiedy pod koniec 1767 r. zebrał się sejm konfederacki, ambasador rosyjski w obawie przed dyskusją zażądał wyłonienia delegacji wybrano do niej 71 posłów która miała opracować projekty ustaw (stąd późniejsza nazwa sejmu dele-gacyjnego). Jednocześnie polecił porwać i deportować w głąb Rosji oponentów z biskupami Kajetanem Sołtykiem (jednym z przywódców konfederacji radomskiej) i Józefem Andrzejem Załuskim na czele.
W 1768 r. obradujący w otoczeniu wojsk rosyjskich sejm uchwalił prawa kardynalne, do których m. in. należy: zagwarantowanie wolnej elekcji, liberum veto stosowane jednak tylko do podstawowej działalności 'ustawodawczej, gdyż mniej istotne
250
sprawy miały być rozstrzygane większością głosów, prawo wypowiadania posłuszeństwa królowi i potwierdzenie monopolistycznego stanowiska szlachty. Dysydentom ^przyznano prawa polityczne, ale katolicyzm uznano za religię panującą. Sejm u-chwalił również poddanie praw pod gwarancje carycy Katarzyny, w ten sposób formalnie uznając zwierzchnictwo Rosji nad Polską. Rozpatrywał także sytuację chłopów i mieszczan. Postanowiono pozbawić dziedziców możliwości karania śmiercią chłopa, wprowadzając jednocześnie karę za zabójstwo poddanego. Miasta królewskie natomiast zostały ograniczone w swej działalności samorządowej i poddane ściślejszej kontroli ze strony starostów.
Konfederacja barska i ruchy chłopskie
Przeprowadzone zmiany związane z interwencją rosyjską budziły wśród szlachty powszechny sprzeciw. Czynniki zachowawcze bały się nowinek, patriotyczna część opinii publicznej występowała przeciwko utracie suwerenności państwowej, tym bardziej że wiązała się ona w sposób widoczny z grabieżą i gwałtami dokonywanymi przez wojska rosyjskie. Do tego dołączała się agitacja duchowieństwa przeciw równouprawnieniu dysydentów. Jeszcze w trakcie trwania sejmu, w lutym 1768 r., odsunięta od wpływów część działaczy konfederacji radomskiej z Józefem Pułaskim i braćmi Krasińskimi: Adamem i Michałem zorganizowała nową konfederację w Barze, do której z najróżniejszych pobudek przyłączyły się liczne grupy szlachty wraz z częścią wojsk komputowych. Program konfederatów dotyczył, ogólnie rzecz biorąc, obalenia reform lat ostatnich, detronizacji Stanisława Augusta, na miejsce którego przewidywano Wettłna i powrotu do dawnych stosunków "republikanckich". Jednocześnie walka przeciw reformom prowadzona była pod hasłem odzyskania niezawisłości narodowej. Stąd skomplikowane motywy skłaniające szlachtę do udziału
w ruchu konfederackim, stąd też udział w konfederacji szczerych i światłych patriotów wespół z klikami magnackimi i najciemniejszymi przedstawicielami szlachty.
Okres wybuchu wojny konfederacji zbiegł się ze wzrostem napięcia w polityce międzynarodowej, na co liczyły oba ugrupowania w Polsce. Król spodziewał się uzyskać większą samodzielność w dziele reform w przypadku militarnego zaangażowania Rosji na innym froncie, konfederaci oczekiwali sukcesów militarnych po wymarszu z Polski wojsk rosyjskich.Istotnie od 1766 r. tzw. państwa południowe (Francja, Hiszpania, Austria, Turcja) poczęły czynić próby odzyskania prestiżu nadszarpniętego wojną siedmioletnią. Francja starała się zmontować przymierze skierowane przeciw, tzw. państwom północnym Anglii, Rosji i Prusom, Turcja gotowa była zbrojnie wystąpić przeciw swemu rosyjskiemu sąsiadowi. Ponadto między sprzymierzeńcami północnymi pojawiły się niesnaski na tle nadmiernych wpływów Rosji w Polsce. Mobilizacja wojsk rosyjskich na granicy tureckiej otwierała możliwość działania partyzanckiego w Polsce.
Jednocześnie w Rzeczypospolitej zaczęła się coraz bardziej zaostrzać sprawa chłopska. Ponownie, wraz z podniesieniem sprawy dysydenckiej, pojawiło się wrzenie na terenie Ukrainy, gdzie chłopi ciemiężeni przez sfanatyzowaną i ciemną szlachtę przygotowywali zbrojne powstanie. W 1767 r. powstała tzw. suplika torczyńska, pismo ulotne propagowane na jarmarku w miasteczku Torczynie na Wołyniu, zawierające projekty zorganizowania konfederacji chłopskiej, która dopilnować miała reform społecznych, dopuszczenia chłopów do u-działu w życiu politycznym kraju, a w przypadku sprzeciwu szlachty groziła powstaniem.
Niezależnie od tego pierwszego programu politycznego wsi który miał zapewne wpływ na obrady sejmu delegacyjnego i jego próby reform powstanie rzeczywiście wybuchło na Ukrainie w 1768 r. Bezpośrednim powodem stało się wystąpienie szlachty pod sztandarem konfederacji bar-
251
skiej. Rozgoryczeni ciężkim położeniem i przerażeni pogłoskami o zwalczaniu reform, ortodoksyjnością katolicką konfederatów, chłopi ukraińscy raz jeszcze powstali przeciwko polskiej szlachcie (ruch zwany koliszczyzną). Pod wodzą Iwana Gonty i Maksyma Żeleźniaka do walki wystąpiły obok chłopskich także i oddziały kozackie popierane przez duchowieństwo prawosławne. Ruch społeczny na Ukrainie połączył się w tym czasie z kwestią religijną; ludność ukraińska masowo porzucała wyznanie unickie. Walki na Ukrainie toczyły się z wielkim okrucieństwem z obu stron. Ukraińcy wycinali szlachtę i ludzi podejrzanych o sprzyjanie jej, m. in. pojawiły się masowe pogromy Żydów, arendarzy. Słynna rzeź humańska, kiedy to w Kumaniu zginęły tysiące szlachty i Żydów była najdobitniej-szym, ale nie jedynym tego przykładem. Walkę z powstańcami podjęły zarówno królewskie wojska polskie, jak i armia rosyjska zaniepokojona możliwością rozszerzenia się ruchów społecznych. Wojska regularne wsławiły się pacyfikacjami, w których ginęły tysiące chłopów ukraińskich i które zamieniły wiele obszarów Ukrainy w pustki.
Wojna turecko-rosyjska wybuchła w 1768 r., już po rozpoczęciu walk konfederatów barskich z królem i interwentami. Walki te trwające cztery lata (176872) dzieliły się na dwa etapy. W pierwszym wojska konfederackie, wobec miażdżącej przewagi Rosjan i królewskich wojsk koronnych w zakresie uzbrojenia, liczebności i organizacji, próbowały prowadzić walkę partyzancką. Konfederaci stworzyli lekkie oddziały, które nie odnosząc poważniejszych sukcesów militarnych, dezorganizowały życie w kraju. Do słabości konfederacji przyczyniało się wewnętrzne skłócenie magnatów, jednakże w pewnym stopniu kompensowały ją zaangażowanie armii rosyjskiej w zwycięskiej wojnie z Turcją i stanowisko Stanisława Augusta, który wolał nie występować energicznie przeciw konfederatom, czekając na rozwój wydarzeń międzynarodowych.
W końcu 1769 r. sytuacja się zmieniła.
Pod presją "państw południowych" konfederaci przeorganizowali się i stworzyli tzw. Generalność, reprezentującą ruch na zewnątrz i opracowującą politykę wewnętrzną. W rzeczywistości różne ugrupowania magnackie łączyła głównie niechęć do reform i Stanisława Augusta, stąd też i polityka zagraniczna Generalności nie zawsze była konsekwentna. Natomiast ogłoszenie przez nią detronizacji króla skłoniło Stanisława Augusta do bardziej zdecydowanej akcji militarnej przeciw konfederatom.
Drugi etap walki wiązał się także z uaktywnieniem Francji. Pomogła ona konfederatom przez przysłanie oficerów, którym przewodzi Charles Dumouriez i pieniędzy w stworzeniu stałych punktów oporu, ze zdobyciem których wojska rosyjskie miały już poważny kłopot. Ufortyfikowane zostały Częstochowa, Lanckorona i inne małopolskie miejscowości. W tymże czasie błysnął talentem jeden z wodzów konfederac-kich, Kazimierz Pułaski. Sprowadzenie silniejszych oddziałów rosyjskich pod wodzą generała Aleksandra Suworowa udaremniło dalsze sukcesy. W 1771 r. wojna domowa, po kilku silnych ciosach zadanych przez wodza rosyjskiego konfederatom, zaczęła wygasać, a na ostateczny upadek tego szlacheckiego ruchu niewątpliwy wpływ miały dalsze zmiany w sytuacji międzynarodowej. Nieudana próba porwania Stanisława Augusta wywołała niechęć dworów europejskich wrażliwych na wszelkie wystąpienia przeciw monarchom.
Pierwszy rozbiór Polski
Poważniejsze w skutkach niż niepowodzenia konfederatów były projekty wysuwane przez dyplomatów europejskich dotyczące rozwiązania narastającego między wielkimi mocarstwami kryzysu politycznego. Wobec szybkich postępów armii rosyjskich w Turcji i niechęci Austrii i Prus do wplątania się w nową wojnę, wysunięty został projekt kompromisu przewidujący dla wszystkich partnerów wielkiej polityki ko-
wo
Stanisław August na rewii wojskowej. Mai. J. Peszka
rzyści uzyskane kosztem Polski. Wobec rosnącego napięcia rosyjsko-austriackiego postępy caratu w imperium tureckim mogły zostać zrekompensowane zdobyczami Habsburgów na północ od Karpat. Rozbiór leżał również może nawet przede wszystkim w planach Prus, które manewrując w skomplikowanej sytuacji politycznej chciały wyjść z niej wzmocnione same i zaspokoić przynajmniej część apetytów swoich kontrahentów. W dodatku trudności z likwidacją konfederacji barskiej przekonały carycę Katarzynę II, że niełatwo będzie utrzymać protektorat nad całą rozległą Polską.
Precedens stanowiły aneksje austriackie w 1769 i 1770 r. na Spiszu i Podkarpaciu, a także tzw. kordon sanitarny, którym Fryderyk II w tym ostatnim roku odciął od reszty ziem polskich Prusy Królewskie, okupujące je militarnie. W 1772 r. moty-
wując to całkowitym rozkładem państwa i anarchią panującą w Polsce, trzy mocarstwa zawarły w Petersburgu trzy traktaty będące zresztą wynikiem rocznej działalności dyplomatycznej i najróżniejszych przetargów. Najmniejsze pretensje wysuwała Katarzyna, która powstrzymując swoich partnerów od nadmiernych zdobyczy (traktaty przewidywały równy podział wszystkich państw zaborczych) pragnęła utrzymać swe wpływy w całej Rzeczypospolitej. Rosja zajęła północno-wschodnie terytoria z Płockiem, Witebskiem, Mścisła-wiem, polskimi Inflantami, wynoszące około 92 tyś. km2 i liczące około 1300 tyś. mieszkańców Prusy otrzymały Pomorze z Chełmnem, Malborkiem, Warmią, część Kujaw i skrawki Wielkopolski w sumie 36 tyś. km2 i 580 tyś. mieszkańców. Nie udało się natomiast Fryderykowi II zająć ani Gdańska, który zdecydowanie oparł się
253
próbom pruskim, poparty przez morskie państwa Anglię i Holandię zainteresowane w wolnym handlu, ani Torunia. Austria uzyskała obszary na południe od górnej Wisły, Podole i część Wołynia wraz ze Lwowem, Przemyślem i Tarnopolem razem 83 tyś. km2 zamieszkanych przez 2650 tyś. mieszkańców.
Wraz z zajmowaniem prowincji polskich przez mocarstwa upadały ostatnie punkty oporu konfederatów barskich. Szlachta biernie przyglądała się klęsce, którą zakończyły się próby wprowadzenia reform w oparciu o carską Rosję. Klęska 1772 r. dotyczyła wielu stron życia politycznego i gospodarczego. Zaprzepaszczone zostały efekty ostatnich reform. Chaos i walki okresu -konfederacji doprowadziły wiele miast i wsi do ruiny, zdezorganizowały aparat państwowy. Wzrost aktywności politycznej szlachty szeregowej wiązał się z rosnącym zamieszaniem ideologicznym powstałym na skutek połączenia walki o niezawisłość z walką o utrzymanie "złotej wolności". Zdecydowanie ujemnie na stosunki w kraju wpływały też straty ludnościowe.
Wojna konfederacka przyspieszyła ponadto decyzję mocarstw rozbiorowych, które godząc się na koncepcję rozbiorów, stworzyły tym samym precedens mający w przyszłości doprowadzić do zaniku państwa polskiego. Rzeczpospolita utraciła prawie 1/3 swego terytorium i ponad 1/3 ludności. Co gorsza, utraciła najludniejsze, najaktywniejsze gospodarczo tereny Prus Królewskich i Małopolski. Na niekorzyść zmieniła się też struktura narodowościowa (ponieważ tak zabór pruski, jak i częściowo austriacki składały się z ziem etnicznie polskich) i struktura społeczna. Odcinając Prusy Królewskie, gdzie istniały stosunkowo silne miasta, i Małopolskę mocarstwa pozostawiły Polsce tereny Ukrainy będące domeną największej własności ziemskiej.
Granice pierwszego rozbioru nie tylko wyznaczały zasięg terytorialny pretensji mocarstw ościennych, ale określały także ich potrzeby gospodarcze. Zdobycie ujścia Wisły nawet bez Gdańska oznaczało dla Prus opanowanie eksportu zboża. Ma-
łopolska południowa stanowić miała zaplecze surowcowo-rolnicze dla rozwijającego się przemysłu w krajach naddunaj-skich. Rosja zajęła zaplecze Inflant ciążące gospodarczo do portów nadbałtyckich. Nowe granice polityczne oznaczały także zmiany w strukturze gospodarczej ziem polskich. Odcięcie Pomorza przy merkan-tylistycznej polityce Prus zmusiło szlachtę do szukania innych rynków zbytu na zboże polskie i do nowej opłacalnej produkcji. Kordony celne Austrii i Prus stworzyły przesłanki dla unifikacji gospodarczej Polski w jej nowym kształcie. Nastąpiły przesunięcia w kierunkach handlu, tym bardziej że ekspansja Rosji na wybrzeża czarnomorskie stworzyła pomyślną koniunkturę dla produkcji rolnej ziem ukrain-nych.
Sejm 1773 r. i jego reformy
Zebrani pod bagnetami zaborców posłowie na sejm zawiązali konfederację w 1773 r. pod laską Adama Ponińskiego, znanego rosyjskiego zausznika. Chodziło w tym przypadku o uniknięcie liberum veto ze strony przeciwników rozbiorów. Wykorzystując skutecznie precedensy sprzed paru lat, znowu zmuszono posłów do wyłonienia delegacji, która przedstawić miała izbom gotowe wnioski. Wbrew oporowi niektórych posłów, zwłaszcza Tadeusza Reytana, we wrześniu 1773 r. traktaty rozbiorowe zostały ratyfikowane, a w marcu 1775 r. uzupełnione postanowieniami o handlu między Polską i jej sąsiadami. W dobie protekcjonizmu handlowego mocarstwa o-ścienne, szczególnie Prusy, wykorzystały swoją przewagę, narzucając znaczne uprzywilejowania celne. Fryderyk II zamierzał represjami finansowymi skłonić Gdańsk do uległości. Ponadto zmusił rząd w Warszawie do zgody na swobodny import pruskich towarów przemysłowych i na ułatwienia eksportu zboża z terenu Rzeczypospolitej. W ten sposób ta ostatnia stać się miała rolniczym zapleczem dla rozwijającego się przemysłu Prus.
254
Delegacja sejmowa obradująca pod batutą nowego ambasadora rosyjskiego Ottona Stackelberga, miała wypracować takie formy rządów, które zapewniałyby caratowi działanie zgodne z jego interesami i gwarantowałyby uległość okrojonej Rzeczypospolitej. Przeprowadzona została reforma, która w myśl życzeń magnaterii miała na celu ograniczenie również władzy królewskiej. W 1775 r. została powołana do życia tzw. Rada Nieustająca, z kadencją dwuletnią, wybierana przez sejm i przed nim odpowiedzialna. Radzie miał przewodniczyć król, którego głos jednak rozstrzygał tylko w przypadku równych wyników głosowania. Wnioski na posiedzeniu Rady przygotowywane były przez tzw. departamenty Interesów Cudzoziemskich, Policji, czyli Dobrego Porządku, Wojskowy, Sprawiedliwości i Skarbowy, którym przewodniczyli ministrowie-specjaliści. Nominacyjna działalność króla została ograniczona mógł on mianować określonych urzędników spośród trzech przedstawionych mu przez Radę. Jednocześnie przeprowadzono reformę ograniczającą decyzje króla w rozdawaniu starostw i wprowadzającą dzierżawę królewszczyzn na pięćdziesiąt lat i to rozdzielanych w drodze licytacji.
Postanowienia te, zmierzające do osłabienia pozycji Stanisława Augusta, odniosły skutek wręcz odwrotny. Rada Nieustająca stanowiła pierwszy po wielu latach stosunkowo sprawny organ władzy wykonawczej związanej ściśle z sejmem, dzierżawa starostw prowadziła do rozwoju stosunków kredytowych.
Doniosły w skutkach fakt stanowiło u-tworzenie na początku działalności sejmu rozbiorowegow 1773 r. Komisji Edukacji Narodowej, która stała się pierwszą instytucją państwową w Europie realizującą plan oświaty społecznej w skali całego kraju. Działalność Komisji była możliwa dzięki przejęciu przez skarb państwa dóbr skasowanego właśnie zakonu jezuitów. Sejm rozbiorowy stał się też widownią dyskusji poświęconych kwestii poprawienia doli mieszczan i chłopów. Wówczas także
przywrócone zostało cło generalne i zreformowany powszechny i jednolity podatek podymne. Dochody z ceł i podatków przeznaczone zostały na utrzymanie wojska, którego liczbę ustalono na 30 tyś. Gwarancje wypełnienia wszystkich uchwał zostały złożone tym razem przez wszystkie trzy państwa rozbiorowe.
Polityka stronnictwa królewskiego i układ sił w Polsce przed Sejmem Wielkim
Jeszcze w trakcie działania sejmu nowe formy ustrojowe w praktyce stały się czynnikiem ograniczającym samowolę magnaterii. Król, korzystając z poparcia Stackelberga, skupił swych zwolenników przy Radzie Nieustającej, na którą uzyskiwał coraz większy wpływ, dążąc do podporządkowania jej wszystkich dziedzin życia państwowego. Przeciw Radzie Nieustającej wystąpili magnaci zagrożeni w swych dotychczasowych prerogatywach, reprezentujący wszystkie istniejące frakcje i koterie od Czartoryskich poczynając, poprzez Potockich, Lubomirskich, na hetmanie Ksawe-rym Branickim kończąc. W dążeniu do detronizacji króla opozycja starała się uzyskać przewagę, apelując do carycy Katarzyny II. Jednak Stanisławowi Augustowi udało się przechylić szalę na swoją stronę tak, że kiedy w 1776 r. zebrał się nowy sejm, pod kontrolą wojsk rosyjskich i gwardii królewskiej zawiązana została konfederacja obsadzona przez regalistów.
Wykorzystując swoją przewagę, stronnictwo królewskie przeprowadziło rozszerzenie kompetencji Rady Nieustającej, wzmocnienie władzy króla, a także wobec reformy wojsk polskich na modłę cudzoziemską ograniczenie roli hetmanów. Sejm 1776 r. postanowił też zebrać obowiązujące prawa sądowe w jednolity kodeks, którego ułożenie powierzono Andrzejowi Zamoys-kiemu. Przy poważnej opozycji magnaterii decydujący głos w kraju uzyskała Rada Nieustająca, która rządziła przez lat dwanaście, opanowana przez króla i jego stron-
:h,-,f PoM.1
255
ników. W ciągu tego czasu dokonywały się istotne przemiany w zakresie stosunków wewnętrznych przy stabilizacji polityki zagranicznej. Rządzące stronnictwo królewskie opierało się na Rosji, próbując jedynie od czasu do czasu uzyskać większą samodzielność bądź to przez zbliżenie do Francji (1777), bądź przez próby udziału w wielkiej polityce wschodniej mocarstw ościennych. Gwarantem status quo pozostawał carat, który w okresie rządów Grigorija Potemki-na przyjął stałą taktykę mającą na celu u-trzymanie Polski jako podległego sobie kraju.
flfWzrost wpływów Rady Nieustającej powodował coraz większą niechęć oligarchii magnackiej. Kiedy jednak w 1780 r. wojska rosyjskie opuściły Polskę, okazało się, że stronnictwo królewskie potrafiło sobie zapewnić i w wolnych wyborach sejmowych przewagę nad opozycją. Mimo to, szczególnie w ciągu pierwszych czterech lat rządów Rady Nieustającej, języczkiem u wagi w walce stronnictw politycznych w Polsce był ambasador Stackelberg. W latach osiemdziesiątych, wobec zmian w polityce zagranicznej Rosji, zbliżył się on do króla. Jednocześnie opozycja magnacka, rezygnując z aspiracji niepodległościowych, rozpoczęła ze swej strony zjednywać sobie Potemki-na. Taki układ stosunków był zdecydowanie korzystny dla Petersburga, który w swoim dobrze pojętym interesie czuwał nad niezmiennością sytuacji w Polsce, wygrywając zręcznie konflikty między obu zwalczającymi się stronnictwami. Dopiero w 1785 r. opozycja magnacka wypierana przez króla z coraz to dalszych stanowisk państwowych rozpoczęła wzmożoną akcję, która doprowadziła ponownie do mediacji rosyjskiej. Ataki oligarchii kierowały się przeciwko ludziom z otoczenia króla, rzeczywiście niejednokrotnie karierowiczom i przypadkowym faworytom. Rozpętanie nastrojów antykrólewskich było na rękę Rosji, o sojusz z którą Stanisław August zaczął coraz bardziej gorączkowo zabiegać. Udało mu się spotkać z carycą w 1787 r. w Kaniowie, gdzie przybyli również przedstawiciele opozycji, proponujący stworze-
nie polskiej siły zbrojnej do dyspozycji Rosji w zbliżającej się wojnie tureckiej. Poparcie, zresztą umiarkowane, udzielone przez Katarzynę II Stanisławowi Augustowi, rozbiło jednolitą dotychczas grupę magnatów, z których część zwróciła się w stronę innych mocarstw, przede wszystkim PrusJ
Początki przebudowy wsi polskiej
W drugiej połowie XVIII w. po raz pierwszy wysunięta została sprawa zmian struktury rolnej nie tylko przez zwolenników reformy państwa, ale i przez coraz liczniejsze rzesze praktycznych użytkowników. Mimo bowiem rosnących obciążeń pańszczyźnianych folwark w swojej dotychczasowej postaci stawał przed poważnym kryzysem. Niska wydajność pracy pańszczyźnianej wiązała się z ekstensywną gospodarką. W połowie XVIII w. przeciętne plony nie przekraczały 3 ziaren z jednego. Przy silnym wzroście ludności, który w tym stuleciu miał miejsce na terenie całej Europy, w krajach zachodnich zaistniała konieczność importu na wielką skalę produktów spożywczych; na plan pierwszy wysunęła się tu Rosja, ale istniała pomyślna koniunktura także dla gospodarki Polski.
Od schyłku epoki saskiej dokonywane były rozmaite i na ogół udane próby zamiany gospodarki folwarcznej na nieco inne formy. Zmiany te, ogólnie biorąc, polegały głównie na rozszerzaniu terenów zagospodarowanych, zwiększaniu roli propinacji w dochodzie folwarku, różnicowaniu pańszczyzny, rozwoju osadnictwa czynszowego, wzroście hodowli. Monopol szlachecki na handel wódką przynosił coraz większy dochód a poprzez zadłużanie się chłopów w karczmach folwarcznych wprowadzał dodatkowe uzależnienie ekonomiczne od dworu. Rozwój propinacji powodował też wzrost areału uprawy jęczmienia, który zaczął odgrywać istotną rolę w gospodarce wsi polskiej. Dążenie wielkiej własności do wyprodukowania dodatkowej ilości żyta i pszenicy na eksport oraz
(8)
jęczmienia na cele propinacyjne, wiązało się z zagospodarowaniem nieużytków, leżących niekiedy odłogiem od czasów "potopu".
Próby znalezienia nowych dochodów prowadziły też do rozszerzania stosowanych dotychczas form pańszczyzny. Obok tradycyjnego obowiązku uprawy pola w wysokości 89 dniówek od rodziny chłopskiej folwark organizował prace związane z innymi dziedzinami życia gospodarczego. Tak więc pańszczyźniana obróbka lnu miała na celu wprowadzenie przez szlachtę na
rynek płótna, hodowla bydła (w tym sprowadzanych z Holandii rasowych krów) dostarczała mięsa na eksport, hodowla owiec (wełnistych merynosów) wełny, eksploatacja lasu drewna, smoły, węgla itp. Wzrost obciążeń powodował, rzecz jasna, wzrost oporu chłopskiego, który przejawiał się bądź to w licznych próbach prawnego ograniczenia wyzysku (supliki chłopskie), bądź w licznych ucieczkach i migracjach w poszukiwaniu znośniejszych warunków pracy (ucieczki do Prus, na Śląsk i Ukrainę). Wpływał też na pojawienie się
Gęstość zaludnienia w Polsce w drugiej potowie XVIII w. (Według I. Gieysztorowej)
. - .....(. ."rw.-tf
.'._-L> Wilno'.'.' S .'.'.' \' :\ .')!' \ ':. A\
%$**$ffi ę^w^^ :: '.tf
*^&xŹ]'-\'-:^'?&:^
ć^oh^i^^^m,.: ^ck\ ..;.;..].;.;'.;.;.;. \^/71::::-^/ti&Ź%fai-,: .-.-..... 2,fe/e^.
granica przedrozbiorowa
po 7 rozbiorze _. _ 'M województwa O stolica województwa
17 Historia Polski do roku 1795
257
Karczma w Jeleśni z drugiej połowy XVIII w.
nowego zjawiska ludzi luźnych. Żebracy, włóczędzy, domokrążcy stanowili stały element krajobrazu wsi polskiej od czasów średniowiecza. W czasach stanisławowskich ilość ich znacznie wzrosła, do czego przyczyniły się i zbiegostwa, i rozwarstwienie klasowe w łonie samego chłopstwa. Bezrolni niejednokrotnie usuwani byli poza obręb stanowego i terytorialnego przypisania, tworząc tolerowaną lub nawet poszukiwaną przez szlachtę grupę, z której rekrutowano siłę roboczą na potrzeby miast czy przemysłu szlacheckiego. Niezależnie od tych zjawisk i mimo wykorzystywania utajonych sił roboczych w gospodarstwie chłopskim (początki pracy dzieci w przędzalnictwie) rosnące obciążenia i brak jakichkolwiek bodźców ekonomicznych obniżały dodatkowo wydajność pracy chłopa, a tym samym zmniejszały dochody szlachcica. Stąd też w drugiej połowie XVIII w. obok prób upowszechnienia jednolitych norm wysokiej pańszczyzny zaczęło się rozwijać także oczynszowanie chłopów, a co za tym idzie wieś w coraz większym stopniu włączała się do gospodarki towarowo-pieniężnej kraju. Skutek tego był widoczny już w końcu trzeciej ćwierci stulecia, kiedy to nastąpiło zdecydowane ożywienie życia gospodarczego w Polsce, możliwe tylko w warunkach rozszerzenia się rynku wewnętrznego i będące jego wynikiem. Oczynszowanie dawało nie tylko korzyść chłopom. Rozszerzało również krąg odbiorców, m. in. przemysłu pro-pinacyjnego i co w warunkach trudności
258
gospodarczych było szczególnie ważne dla szlachty zwalniało dwór od obowiązku opieki nad gospodarką chłopską w przypadku klęsk żywiołowych czy nieurodzaju. Oczynszowanie nie stanowiło jednak zjawiska powszechnego. Andrzej Zamoyski, Paweł Brzostowski czy Stanisław Poniato-wski reformujący swoje dobra znajdowali stosunkowo niewielu naśladowców. "fReasumując rozwój nowych kierunków działania gospodarczego i gospodarki czynszowej dokonywał się równocześnie ze wzrostem i rozwojem form pańszczyzny. Ten stan rzeczy przyczynił się do dalszego zróżnicowania społeczeństwa wiejskiego. Obok istniejących od paruset lat pełnorol-nych chłopów, mało- i bezrolnych zagrod-ników i chałupników coraz więcej pojawiało się tzw. danników (czynszowników), dzierżawców, wchodzących w umowę z dziedzicem na najróżniejszych warunkach. Skomplikowana sytuacja gospodarcza pogłębiona była rozmaitym stopniem związków prawnych między szlachtą a chłopami, szlachtą a Żydami arendującymi karczmy, chłopami bogatymi i uboższymi itp. Druga połowa XVIII w. przyniosła przy tym, ogólnie rzecz biorąc, dalsze przyśpieszenie rozwarstwienia. Zanik grupy średniozamożnych chłopów szedł w parze z rozwojem liczebnym biedoty i wyrastaniem chłopskich bogaczy nierzadko korzystających z pracy najemnej, m. in. przy odróbce pańszczyzny.
Inaczej układały się stosunki na obszarach zaborów. Wszystkie trzy państwa rozbiorowe były monarchiami absolutyzmu, o silnej władzy wykonawczej. W Austrii tzw. reformy józefmskie doprowadziły w latach 17721789 do wydania serii rozporządzeń zakazujących rugowania chłopów, wprowadzających dziedziczne użytkowanie ziemi, ograniczające pańszczyznę, zezwalające na przenoszenie się do miast. W Prusach wprowadzono tak jak i w Austrii kontrolę państwa nad wymiarem sprawiedliwości, dziedziczne prawo użytkowania uprawianych gospodarstw (1777) i rozpoczęto na szeroką skalę przenoszenie chłopów na czynsze.1
'W! uirn ob itóol
Rozwój miast
Ożywienie gospodarcze widoczne było również w miastach Rzeczypospolitej, przy czym, podobnie jak i na wsi, istniały tu dwie sprzeczne tendencje. W drugiej połowie XVIII w. miasto w dalszym ciągu oceniane było z punktu widzenia interesów państwa szlacheckiego. Było to tym bardziej oczywiste, że na około 900 miast Korony w 1775 r. blisko 800 stanowiło osiedla rolnicze, których ludność nie dochodziła nawet do 2 tyś., przy czym istniało wiele osad miejskich o zaludnieniu znacznie poniżej 500 mieszkańców. Niektóre tradycyjne ośrodki administracji państwowej (Czersk) stały się wyłącznie rezydencjami nie mającymi żadnego niemal znaczenia gospodarczego. Podjęte w 1764 r. uchwały postanawiające zniesienie jurydyk nie zostały zrealizowane, liczne następne postanowienia dotyczące miast nawiązywały do z dawna przestarzałych norm postępowania gospodarczego i prawnego. Poddanie magistratów miejskich w 1788 r. pod jurysdykcję starostów królewskich stanowiło dalsze ograniczenie ich roli.
Jednocześnie druga połowa stulecia była okresem gwałtownego rozwoju demograficznego miast największych, a w pewnej mierze i mniejszych. Gdy pod koniec czasów saskich Warszawa liczyła niecałe 30 tyś. mieszkańców, to w 1787 r. mieszkało w stolicy już około 90 tyś. ludzi, których działalność zawodowa wiązała gospodarczo ziemie całej niemal Korony. Także niektóre miasta Wielkopolski przeżywały okres rozwoju. Mimo upadku małych miast wzrósł zdecydowanie odsetek ludności miejskiej Rzeczypospolitej. Składały się na to przynajmniej dwie przyczyny: bardzo silny przyrost naturalny i migracja ze wsi tych wszystkich, którzy jak ludzie luźni, szla-chta-gołota itp. szukali możliwości zarobku czy kariery w rozwijających się gospodarczo środowiskach. W związku z tym zmieniła się struktura społeczna miast. W miejsce średniowiecznych zamkniętych korporacji powstawały nowe możliwości organizacji pracy opartej na wolnym najmie,
zamiast tradycyjnych form handlu rozwijały się nowe oparte na kredycie, kapitale bankowym, powiązane z finansami zagranicznymi. Powstawała i rozwijała się kadra urzędnicza w związku z rozwojem stałych placówek administracji państwowej. Podobnie jak na wsi, w miastach ludność ulegała szybkiemu rozwarstwieniu, tworzyły się grupy stanowiące zalążek klasy robotniczej, a na drugim biegunie wielkich finansistów. Ci ostatni zresztą nie rekrutowali się z przedstawicieli dawnego patryc-jatu. Wielkim handlem zaczęli zajmować się finansiści pochodzenia tak mieszczańskiego, jak i magnackiego, którzy swą działalność opierali na obrotach kredytowych.
Wprowadzenie nowych przepisów wekslowych szło w parze z szybkim rozwojem bankierstwa. W drugiej połowie XVIII w. w Polsce działały już liczne banki (Warszawa, Poznań) obracające funduszami składanymi przez osoby prywatne, finansujące przedsięwzięcia gospodarcze i same udzielające pożyczek. Prot Potocki założył kompanię do handlu zbożem w rejonie Morza Czarnego, ściągając i magnackie, i bankierskie kapitały, międzynarodowych operacji dokonywali zresztą i inni finansiści. Pewna poprawa skarbu państwa związana z reformami podatkowymi umożliwiła stabilizację gospodarczą i lepsze funkcjonowanie gospodarki towarowej.
Uchwały sejmu konwokacyjnego przewidywały utworzenie tzw. Komisji Dobrego Porządku, które miały zająć się uzdrowieniem gospodarki miejskiej i podniesieniem jej na wyższy poziom. Chociaż dopiero w 1768 r. ustalono zasady działalności komisji, do których wchodzić miała wyłącznie szlachta, król już w 1 765 r. powołał te organy dla Warszawy i Lwowa. Kraków otrzymał Komisję "Boni Ordinis" w 1 775 r., a Poznań w 1779 r. Starania tych instytucji koncentrowały się wokół podnoszenia dochodów miejskich, uporządkowania zabudowy, poprawienia stanu ulic, usuwania nadużyć finansowych. Z czasem komisje przywróciły zasadę zarządzania miastem przez przedstawicieli trzech porządków: radzieckiego, ławniczego i "gminnego".
259
Widok Warszawy z tarasu zamkowego. Mai. Canaletto
Przyczyniło się to do podniesienia znaczenia mieszczan, ale tylko bogatych posesjo-natów, kupców i rzemieślników. Możliwości awansu życiowego mieszczan związane były m. in. z kolejnym wzrostem eksportu z Polski zboża, bydła, lnu, a co za tym idzie z rozwojem obrotów handlowych. Rozwój handlu miejskiego szedł w parze z rozwojem handlu prowadzonego przez wielką własność i z rozwojem wewnętrznych powiązań gospodarczych Polski. Te ostatnie przyspieszone zniesieniem w 1764 r. wewnętrznych ceł i myt przejawiały się z rozwojem komunikacji lądowej i wodnej. Kanał Ogińskiego, którego budowę zakończono w 1783 r., połączył dorzecze Dniepru i Niemna, stanowiąc pomost między Morzem Czarnym i Bałtyckim, podobnie jak ukończony w tymże roku Kanał Królewski łączący dorzecze Dniepru i Wisły. Uległ też znacznej poprawie stan dróg i mostów dzięki akcji Departamentu Policji.
Pierwszy rozbiór, odcinając małopolskie kopalnie soli i wolny dostęp do morza, stworzył konieczność dostosowania handlu i przemysłu do zmienionych warunków politycznych. Zaczęły kształtować się silniejsze powiązania międzydzielnicowe,
aczkolwiek np. Ukraina w dużym stopniu ciążyła gospodarczo do Rosji.
Pojawiły się pierwsze możliwości produkcji przemysłowej na eksport. Zakłady wytwarzające sukno w Wielkopolsce czy szkło w Małopolsce zaczęły teraz także produkować na rynek rosyjski. Nastąpił też znaczny wzrost handlu tranzytowego przez ziemie polskie i tym samym rozwój powiązań gospodarczych z sąsiednimi ziemiami: Śląskiem, Pomorzem, Prusami. Rozwój nowych form gospodarczych wiązał się z kryzysem systemu cechowego w rzemiośle. Powołane do organizacji produkcji w warunkach wąskiego rynku feudalnego cechy miały zapewnić monopol przemysłowy właścicielom warsztatów. W drugiej połowie XVIII w. w Polsce działalność ich była ograniczona przez szlachtę, która czerpała dochody z własnego rzemiosła bądź folwarcznego, bądź osadzonego w jurydykach. Mimo że w zasadzie władze centralne popierały korporacje, magnateria praktycznie realizowała zmiany zmierzające do ułatwienia wyzwolin czeladnika (projekt reform Jacka Jezierskiego w 1768 r.). Wiązało się to z ogólniejszym zjawiskiem, które występując w bardziej rozwiniętych gospo-
260
darczo krajach od XV w., w Polsce na wielką skalę dało się zaobserwować w wieku Oświecenia. Wysoka jakość niewielkiej produkcji cechowej nie odpowiadała potrzebom kształtującego się rynku. Pod o-pieką szlachty rozwijały się warsztaty nie skrępowane przepisami dotyczącymi liczby pracowników i jakości wyrobów, a nastawione na możliwie masowego odbiorcę lub zaspokajające potrzeby folwarku. W większych miastach powstawały także cechowe warsztaty ślusarskie, piekarskie zatrudniające poza czeladnikami i uczniami licznych pracowników najemnych.
Rozwój manufaktur
Obok rzemiosła organizowanego na nowych zasadach druga połowa stulecia była widownią dalszego rozwoju manufaktur
zakładanych teraz tak przez magnatów, jak i częściowo już przez mieszczan. Na Kielec-czyźnie rozbudowali wielkie zakłady metalurgiczne biskupi krakowscy, także Jacek Jezierski i Jacek Małachowski, wokół Nieświeża Radziwiłłowie założyli 28 zakładów produkujących szkło, fajans, sukno, wyroby żelazne, papier i in. Potoccy uruchomili hutę szkła, Czartoryscy manufakturę su-kienniczą i farbiarnię, Prot Potocki bankier i przedsiębiorca parę manufaktur sukiennych i fajansów, zakłady przemysłowe organizowali Poniatowscy, Jabłonows-cy, Sapiehowie i inni.
Przy poparciu Stanisława Augusta, poszukującego rezerw finansowych dla skarbu, kilkanaście "fabryk" założył podskarbi Antoni Tyzenhauz w ekonomiach litewskich pod Grodnem. Wadliwa organizacja tych pierwszych państwowych zakładów przemysłowych, ich rosnąca deficytowość
Fragment obrazu Canaletta ubodzy mieszczanie
261
oraz intrygi dworskie spowodowały upadek Tyzenhauza i likwidację manufaktur w 1780 r. Ponadto powstawały i z różnym szczęściem funkcjonowały państwowe lud-wisarnie, kopalnie itp.
Manufaktury lokowano w pobliżu źródeł surowców, a także tam, gdzie łatwo było zdobyć siłę roboczą. Znaczną część prostszych robót wykonywali chłopi pańszczyźniani, podobnie transport organizowany w ramach odrobku pańszczyźnianego nic w ten sposób nie kosztował właściciela zakładu. Istotną rolę odgrywali pracownicy najemni. Obok fachowców, przeważnie sprowadzanych z zagranicy, pracowali na różnych kontraktach półkwalifiko-wani robotnicy. Rekrutowani nierzadko przymusowo z ludzi luźnych, włóczęgów, nie byli stałymi ani pewnymi pracownikami. Tam, gdzie przeważała praca pańszczyźniana, np. w niektórych manufakturach tkackich jakość produkcji była raczej niska. Zdecydowany postęp natomiast miał miejsce w ciężkim przemyśle metalowym kierowanym przez wyspecjalizowanych fachowców.
Na nieco innych zasadach, bardziej przypominających późniejsze fabryki, organizowano te manufaktury, w których coraz większy udział mieli mieszczanie. Część kapitałów lokowali oni w inwestycje przemysłowe magnatów, ale organizowali także mieszane spółki akcyjne i miejskie zakłady przemysłowe. Tak powstała Kompania Manufaktur Wełnianych (1767) czy Społeczeństwo Fabryki Krajowej Płóciennej (1787), skupiające mieszczan i magnaterię, posiadające nawet kapitały królewskie.
Manufaktury XVIII w., mimo że przyspieszały pojawienie się nowych form pracy wolnonajemnej opartej na zasadzie kooperacji, a tym samym zmieniały strukturę społeczną kraju były w większości zakładami wykorzystującymi pracę przymusową. Tylko niektóre z nich np. sukienni-cze potrafiły zdobyć rynek dla swoich wyrobów. Pozostałe produkowały na potrzeby państwa (przemysł zbrojeniowy broń, mundury) lub na wąski rynek, specjalizując się w wyrobach zbytku.
Władza wykonawcza ........
w okresie rządów Rady Nieustającej
W okresie rządów Rady Nieustającej wytworzyły się przesłanki powstania bardziej nowoczesnego systemu władzy. Działalność w poszczególnych dziedzinach życia politycznego została zreorganizowana i podporządkowana w mniejszym lub większym stopniu różnym departamentom odpowiadającym nowożytnym ministerstwom i skutecznie zastępującym przestarzałe urzędy koronne i litewskie. Departament Interesów Cudzoziemskich pełnił funkcje ministerstwa spraw zewnętrznych, utrzymując rezydentów przy obcych dworach, acz sprawy ważniejsze rezerwował dla siebie król, opierający się w swej działalności na wąskim gronie doradców. Kodyfikacja praw i zapewnienie ich egzekucji należały do Departamentu Sprawiedliwości. Niezależnie od tego organu sejm 1776 r. powołał komisję, która pod kierownictwem Andrzeja Zamoyskiego miała przygotować projekt kodyfikacji obowiązujących praw. Komisja Zamoyskiego poszła w swych pracach o wiele dalej, nie tylko ujednolicając dotychczasowe przepisy, ale wprowadzając nowe, dotyczące prawa państwowego. Projekt przewidywał zwiększenie uprawnień mieszczaństwa, wzięcie pod opiekę państwa chłopów i wzmocnienie władzy centralnej, m. in. przez wymóg uzależniania wykonawstwa kościelnych rozporządzeń papieża od zgody władz państwowych. Zgodny atak na kodeks Zamoyskiego carskiego ambasadora, nuncjusza papieskiego, magnaterii i mas ciemnej szlachty spowodował jego odrzucenie na sejmie 1780 r. Niemniej jednak postulaty zmierzające do unowocześnienia państwa szlacheckiego stworzyły podstawę do dalszej dyskusji.
Organem, który miał zajmować się porządkiem i bezpieczeństwem publicznym był Departament Polityki. Zwalczany przez Urząd Marszałkowski, który posiadał podobne kompetencje, pozbawiony był większego znaczenia i główną rolę odgrywał w zakresie porządkowania finansów i
architektury miejskiej. Podobnie niewielką rolę grał Departament Skarbowy, stanowiąc jednak po raz pierwszy w dziejach wspólną władzę centralną dla Polski i Litwy w zakresie finansów. O wiele więcej zdziałały Departament Wojskowy i królewska Kancelaria Wojskowa. Nie będąc w stanie ani zmienić przestarzałej struktury wojska (na 19 tyś. wojska było 8 tyś. kawalerii, głównie niesfornych chorągwi polskiego autoramentu, 10 tyś. piechoty i l tyś. wojsk artylerii), ani zbytnio zwiększyć jego liczebności, wychowano jednak szczupłą, ale kwalifikowaną kadrę oficerską, postawiono na wysokim poziomie technicznym i teoretycznym korpus artylerii i ograniczono rolę prywatnych wojsk magnackich. Departamenty Rady Nieustającej nie miały odpowiedniej siły wykonawczej, ale działalność ich wskazywała na konieczny kierunek zmian i tworzyła w pewnym stopniu fakty dokonane, które stały się punktem wyjścia dla reform Sejmu Wielkiego.
Reforma oświatowa
Najskuteczniejszym w działaniu organem była Komisja Edukacji Narodowej. Od początku swego istnienia w 1773 r. Komisja obradowała w składzie powołanym przez króla (Michał Poniatowski, Joachim Chreptowicz, Andrzej Zamoyski, Adam Kazimierz Czartoryski, Ignacy Potocki, Ignacy Massalski jako przewodniczący i August Sułkowski ci dwaj ostatni jako poplecznicy ambasadora rosyjskiego Stackelberga). W pierwszych latach podjęła ona dzieło reformy programów i reformy szkolnictwa w oparciu o fundusze uzyskane po kasacie zakonu jezuitów w Polsce (1773 r.). W 1776 r. Komisja otrzymała autonomię finansową, dostała się oficjalnie pod "protektorat" króla i powiększona została o Andrzeja Mokronowskiego, Stanisława Poniatowskiego (królewskiego bratanka), Jacka Małachowskiego i Franciszka Bielińskiego. Prezesurę Komisji przejął brat Stanisława Augusta, Michał Poniatowski (od 1784 r. prymas Polski). Komisja
współpracowała z Towarzystwem do Ksiąg Elementarnych, stanowiącym zespół fachowców dyskutujący nad programami i przygotowujący podręczniki, w którym m. in. działał wybitny pedagog ksiądz Grzegorz Piramowicz.
Kilkunastoletnia działalność Komisji charakteryzowała się przede wszystkim przeprowadzeniem zasadniczej reformy nauczania w Polsce. W 1783 r. Rzeczpospolita została podzielona na dwie prowincje szkolne koronną i litewską, podlegające uznanym za Szkoły Główne Akademiom Krakowskiej i Wileńskiej. Niższymi podporządkowanymi szczeblami w hierarchii nauczania były szkoły wydziałowe, odpowiadające siedmioletnim szkołom średnim lub sześcioletnie szkoły podwydziało-we. Najniższym, w założeniu masowym szczeblem nauczania, miały być szkoły parafialne, upaństwowione i zeświecczone, które jednak reforma nauczania praktycznie objęła w niewielkim stopniu. Akademię Krakowską reformował w latach 177786 Hugo Kołłątaj, Akademię Wileńską od 1780 r., z mniejszym znacznie efektem, Marcin Poczobutt.
Hugo Kołłątaj
263
iwi- 9ranice Rzeczypo HHt-HHH granice państw ośc
F7-"r-"vl ziemie utracone
granice ziem żal ranice wojewód KALISZ siedziby wojewódzl o inne miejscowości Szkoły: D główne O wydzi * podwydziatowe
SIEĆ SZKOLNA OKOLIC WIELUNIA"
Sieć szkół Komisji Edukacji Narodowej
W sporach z tradycyjnym typem wychowania, opartym na systemie jezuickim, skonsolidowała się wokół Komisji Edukacji grupa działaczy reprezentujących różne poglądy polityczne, ale jednomyślnie dążących do zracjonalizowania nauczania w duchu Oświecenia. W miejsce dotychczasowych wykładów polegających na komentowaniu autorytetów wprowadzone zostały nauki oparte na eksperymencie, a więc w warunkach XVIII w. wychodzące z teoretycznych założeń racjonalizmu. Programy szkół Komisji Edukacji, takich jak najwcześniej zreformowanej Akademii Krakowskiej czy szkół wydziałowych w Krzemieńcu i Łęczycy, starały się zapewnić wszechstronny rozwój ucznia, wpajając mu w ramach nauki o społeczeństwie patrio-
tyzm i cnoty obywatelskie, zaprawiając specjalistów do wykonywania różnych praktycznych umiejętności i kładąc nacisk na ćwiczenia fizyczne. W oparciu o programy nauczania rozwijały się na uniwersytetach astronomia i matematyka (Jan Śniadecki i Marcin Poczobutt), fizyka i geologia (Jan Jaśkiewicz, Józef Rogaliński), medycyna (Rafał Czerwiakowski), a także pedagogika i ekonomia, mechanika, wszystkie nauki mające bezpośredni związek z życiem i praktyką. Duży nacisk został położony na nauczanie historii i geografii, prowadzone metodą poglądową przy użyciu nowoczesnych podręczników, map, globusów, lektur indywidualnych. Po raz pierwszy starano się w szkole średniej podjąć próby łączenia faktów w związki przyczynowe, zwra-
264
cano też uwagę na doniosłość wpływów środowiska geograficznego, kultury różnych narodów, starano się z powodzeniem zastosować nowe metody zainteresowania uczniów rozwijając np. teatr szkolny. Szkoły stały się ośrodkami dyskusji nad naprawą Rzeczypospolitej.
Komisja Edukacji nie prowadziła bezpośrednio wszystkich szkół; około połowy z 74 istniejących w dobie Sejmu Wielkiego szkół było szkołami zakonnymi, głównie pijarskimi, jednakże kuratela sprawowana przez Komisję ujednoliciła w dużym stopniu programy i charakter nauczania. Polityka oświatowa pozwoliła na wychowanie pokolenia mogącego podjąć realizację programu naprawy państwa.
Ideologia oświeceniowa .
Kształtowanie się nowej ideologii i kultury pozostawało też w ścisłym związku z prądami, które w drugiej połowie XVIII w. napływały z Europy Zachodniej. Powstałe na terenie Francji jeszcze w pierwszej połowie stulecia, w ciągu jednego pokolenia nowe kierunki zdobyły sobie bardziej otwarte umysły we Włoszech, w Niemczech, w Anglii i wreszcie w drugim pokoleniu po encyklopedystach, za pośrednictwem Sasów i Włochów pojawiły się w Polsce. O-czywiście rodzimi prekursorzy polskiego Oświecenia znali już pisma myślicieli francuskich, ale sytuacja kraju umożliwiła ich szersze rozpowszechnienie dopiero działaczom lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych.
Oświecenie polskie przyjmowało racjonalizm zachodni, widziało też problematykę społeczną silnie akcentowaną w pismach prekursorów Wielkiej Rewolucji. Inaczej nieco stawiało problem państwa. Łączyło go z pojęciem narodu obejmującego poza szlachtą także i część mieszczaństwa. Już jednak w przeddzień Sejmu Wielkiego rozumiano przynajmniej w kręgach postępowych przez pojęcie państwa organizację obejmującą wszystkich mieszkańców i zaspokajającą potrzeby
wielu klas społecznych. Myśl polityczna z Zachodu z trudem dawała się zastosować do sytuacji, w jakiej znajdowała się Rzeczpospolita. Przemiany miały się dokonywać nie w warunkach rozkładu państwa absolutyzmu oświeconego, lecz w warunkach społeczeństwa, które w swojej większości przyjmowało za stan idealny etap jeszcze dawniejszy, rozwoju demokracji szlacheckiej. Mieszczaństwo polskie było zbyt słabe, aby mogło rozpowszechniać hasła znajdujące tak żywy oddźwięk w społeczeństwie francuskim. Myśl polityczna Oświecenia w Polsce przejęta została przez reformatorów szlacheckich pragnących dostosować model postępu społecznego i politycznego do warunków miejscowych. Podstawową trudność stanowił przy tym brak szerszej bazy społecznej, na której można by oprzeć dzieło reformy. Pomijając co światlejsze jednostki rekrutujące się spośród magnatów, chłonnym na nowinki kulturalne środowiskiem była tylko część średniej szlachty, która próbując znaleźć wyjście z impasu ekonomicznego poszukiwała innych form gospodarowania i tym samym innych form życia. Obok niej rozwijała się grupa nowego mieszczaństwa wychowanego na wzorach obcych (saskich, częściowo francuskich), która jednak mimo swej aktywności politycznej nie stworzyła szerszego środowiska intelektualnego w okresie poprzedzającym obrady Sejmu Wielkiego.
Działalność przedstawicieli Oświecenia wiązała się ściśle z programem reform. Racjonalizm epoki był przeciwieństwem obskurantyzmu szlacheckiego czasów saskich i przybierał na terenie Polski specyficzne formy. Liczebność szlachty, monokultura rolna, przyczyniły się do rozwoju zasad głoszących, że podstaw bytu społecznego należy doszukiwać się w produkcji rolnej. Najpopularniejszą doktryną był fizjokra-tyzm w ujęciu odpowiadającym przedstawicielom wielkiej własności. Doświadczenia zachodnich monarchii absolutnych przyjmowane były przez pewne grupy o-świeconego ziemiaństwa jako teoretyczny punkt wyjścia reform. Wyznawcami filozo-
265
fii fizjokraty Quesnaya byli przybysze z Francji (Dupont de Nemours), ale rozpowszechniły się one dość szybko na gruncie polskim. Hasło rozwoju rolnictwa wiązano z koniecznością zmian politycznych i wysuwając praktyczne postulaty przygotowywano reformy 3 maja.
Pierwszy rektor odnowionego uniwersytetu krakowskiego Hugo Kołłątaj (1750
1812) na bazie doświadczeń ostatniego dwudziestolecia rozpoczął w 1788 r. wydawanie wielotomowego dzieła Do Stanisława Małachowskiego... Anonima listów kilka. Kołłątaj żądał tam zniesienia poddaństwa, wprowadzenia na wsi wolnego najmu, zrównania w prawach szlachty z mieszczaństwem (co uwidocznić się miało w podziale sejmu na izbę ziemiańską i izbę mieszczańską), a jednocześnie wysuwał dobrze uargumentowany postulat stworzenia silnej władzy wykonawczej w konstytucyjnym państwie o sprężyście działających organach ustawodawczych. Wokół głoszących coraz radykalniejszy program Listów Anonima zgrupowały się te wszystkie siły polityczne, które dążyły do przebudowy kraju w oparciu o naród.
Podobne stanowisko ideologa ruchu reformatorskiego zajmował inny wybitny działacz polityczny i teoretyk doby Oświecenia Stanisław Staszic (1755
1826). Rozpoczął on swoją karierę będąc duchownym podobnie jak Kołłątaj
na stanowisku wychowawcy synów Andrzeja Zamoyskiego. Wówczas to przyszły organizator nauki polskiej opracował swoje pierwsze wielkie dzieło polityczne U-wagi nad życiem Jana Zamoyskiego (1787). Głęboka analiza przyczyn upadku Polski prowadziła do ukazania dróg wyjścia i naprawy Rzeczypospolitej w dziedzinie gospodarczej (protekcjonizm handlowy), społecznej (równouprawnienie mieszczan), a wreszcie politycznej (reformy ustrojowe). Staszic domagał się wprowadzenia w miejsce przywilejów stanowych wyborczego cenzusu majątkowego, permanentnie działającego sejmu, wzmocnienia wykonawczej władzy królewskiej. Teoretyczne wywody Staszica, acz mające mniejsze znaczenie w
266
Stanisław Staszic
politycznej kampanii prowadzonej w przeddzień Sejmu Wielkiego, spowodowały zainteresowanie bodaj większe niż Listy Anonima, wyzwalając lawinę pism popierających lub zwalczających przedstawione projekty (z których za najciekawsze można uznać Józefa Pawlikowskiego, syna kowala, późniejszego adiutanta Tadeusza Kościuszki), Staszic, podobnie jak i Kołłątaj, był twórcą głównych koncepcji reformatorskich w ostatnim okresie istnienia Polski szlacheckiej.
Kultura okresu Oświecenia
Rozwój literatury politycznej stanowił tylko fragment wielkiego rozwoju piśmiennictwa epoki Oświecenia wyrastajęcej z zasadniczych zmian w mentalności i postawie społeczeństwa polskiego. Empiryczna, pozytywistyczna myśl Oświecenia, której przedstawicielem obok Staszica i Kołłątaja był m. in. Jan Śniadecki, w coraz większym stopniu rozpowszechniała się wśród elity intelektualnej i licznych zwolenników no-
i
\
winek filozoficznych, wprowadzając poza zmianę poglądów zmiany w gustach i modzie epoki. Walka racjonalizmu z sarmaty-zmem prowadzona pod hasłem walki z zacofaniem, ciemnotą, błędami ustroju, inspirowana była w dużym stopniu z zewnątrz, pierwotnie przez myśl niemiecką (filozofia Wolffa, Leibnitza), a od sześćdziesiątych lat XVIII stulecia francuską i angielską. Szczególnie filozofia Woltera, Rousseau, encyklopedystów trafiała na podatny grunt, acz niewątpliwie była spłycana i wielokrotnie traktowana jako obowiązujący kanon mody intelektualnej, tak jak obowiązujący kanon mody codziennej stanowiły stroje francuskie, włoskie, a w polityce organizacje masońskie wzorowane na angielskich itp.
Pierwsze utwory literackie, których autorzy starali się kształtować nowe gusty, były również przeróbkami dzieł zagranicznych, jak np. pisane przez redaktora "Monitora" (także wzorowane na prasie francuskiej oraz angielskiej) Franciszka Bo-homolca (172084). Ich rola polityczna polegała na propagowaniu poglądów wiążących się z ideami obozu reform. Przykładem próby zastosowania obcych wzorów do stosunków polskich jest, niewielkiej klasy zresztą, twórczość literacka Adama Kazimierza Czartoryskiego, zdolniejszego organizatora życia kulturalnego niż autora. Pierwszym pisarzem, który potrafił połączyć tendencje Oświecenia z udaną formą literacką był biskup smoleński Adam Na-ruszewicz (173386), autor Historii narodu Polskiego (17801786), pierwszego dzieła odpowiadającego nowoczesnym wymogom krytyki naukowej i opierającego się na bogatych materiałach archiwalnych. Jako literat wsławił się przede wszystkim satyrami (Chudy literat), które zrywając z natrętną dydaktyką dominującą w poprzedniej epoce dawały cięty obraz przywar społecznych. Naruszewiczowi mniej u-dały się liryki, w których wykorzystał stare wzory panegiryków barokowych, a które tworzył szczególnie na cześć swego mecenasa i patrona Stanisława Augusta.
Ostatni król Polski bowiem świadomie
prowadził politykę skupiania i popierania talentów, zapewniając możliwość twórczego działania licznym ludziom sztuki i nauki. Na słynnych obiadach czwartkowych zbierała się elita kulturalna kraju, która różniąc się od sarmackiej szlachty sposobem bycia i poglądami, zmieniała stopniowo jej poglądy na sztukę i wiedzę.
Mecenat Stanisława Augusta w ostatecznym efekcie bardzo owocny w skutkach przyniósł również rozkwit poezji panegiry-cznej. Jej najwybitniejszym przedstawicielem był Stanisław Trembecki (17391812), szambelan królewski, autor lekkich, rokokowych utworów lirycznych. Zarówno on, jak i znacznie bardziej zaangażowany politycznie Kajetan Węgierski (175587) na przemian z konwencjonalną sielanką uprawiali również satyrę piętnującą zacofanie i wady szlachty. Na najwyższy poziom wzniósł ją jednak Ignacy Krasicki (17351801), biskup warmiński. Autor, Myszeidy, Mo-nachomachii, znakomitych satyr na ówczesne duchowieństwo i w replice na zarzU-
Kobieta polska. Mai. A. Watteau
267
ty przeciwników Antymonachomachii, znany był też jako twórca czterowiersza "Święta miłości kochanej ojczyzny...", który stał się artykułem wiary patriotów polskich. Znakomite satyry obyczajowe (Żona modna, Pijaństwo), przewyższały swym poziomem artystycznym prozę Krasickiego, łącznie z pierwszym polskim romansem utopijno-dydaktycznym Mikołaja Doświad-czyńskiego przypadki.
Wielu pisarzy ulegało modzie na lirykę sentymentalną, pozostawiając w tej dziedzinie duży dorobek (Franciszek Dionizy Kniaźnin, Franciszek Karpiński, Józef Szymanowski i wielu innych). Na kulturę drugiej połowy XVIII w. przeważający wpływ wywarła też polityczna komedia czasów Stanisławowskich, szczególnie w drugim, późniejszym okresie Oświecenia polskiego, po 1780 r. Na czoło wysunął się wówczas Franciszek Zabłocki (1750 1812), autor Sarmatyzmu, Fircyka w zalotach i wielu innych utworów tak oryginalnych, jak i przyswojonych literaturze polskiej. W okresie Sejmu Wielkiego oddał on swój talent na usługi stronnictwa patrioty-
Szlachecki dwór w Żyrzynie z XVIII w.
cznego i Kuźnicy Kołłątajowskiej, czynnie angażując się po stronie zwolenników reform. Podobne stanowisko reprezentował Julian Ursyn Niemcewicz (17571841), autor Powrotu posła, aktywny działacz Sejmu Czteroletniego, w przyszłości adiutant Kościuszki. Rosnący wraz z napięciem politycznym udział literatury w życiu społeczeństwa charakteryzuje twórczość dyrektora teatru warszawskiego (piastującego ten urząd w latach 17831814, z przerwami), Wojciecha Bogusławskiego (1757 1829), autora m. in. widowiska opartego na motywach ludowych Cud mniemany, czyli Krakowiacy i Górale, które stało się w momencie poprzedzającym Insurekcję Kościuszkowską literackim wyrazem tendencji politycznych nurtujących społeczeństwo polskie. Wystawiono je łącząc różne formy teatralne z tańcami i śpiewem, z muzyką Jana Stefaniego w 1794 r.
Poważne znaczenie jako jedyny masowy środek oddziaływania zdobył sobie teatr, szczególnie w okresie przewrotu kulturalnego i następującej po nim rewolucji społecznej i narodowej. Również publicystyka
268
Zamek królewski w Warszawie. Fragment obrazu B. Canaletta Zamek królewski w Warszawie. Sala tronowa
Pałac królewski w Łazienkach
polityczna szukała nowych form oddziaływania, zwłaszcza zaś w okresie wzmożonej walki politycznej, którą podjęli Franciszek Ksawery Dmochowski, Franciszek Salezy Jezierski czy Jakub Jasiński, autor również prostych utworów lirycznych.
Epoka Oświecenia stała się okresem rozwoju także innych sztuk. W 1778 r. wystawiona została pierwsza polska opera Nędza uszczęśliwiona z muzyką Macieja Kamińskiego i librettem Wojciecha Bogusławskiego.
Rozkwit przeżywały również architektura i malarstwo dzięki mecenatowi króla i licznych magnatów z Czartoryskimi i Sta-nisławem Potockim na czele. W trzeciej ćwierci XVIII w. sprowadzono zagranicznych twórców, kształcono na obczyźnie polskich architektów i malarzy. W osiemdziesiątych latach rozwinęła się już sztuka zaangażowana w kształtowanie rzeczywistości politycznej, zwalczająca przejawy ciemnoty czasów saskich. W związku z odrodzeniem koncepcji architektury poszukiwano formy, która wcieliłaby ideały prostoty, wygody, a jednocześnie zadośćuczyniła gustom epoki. Wzorem budowli króle-
wskich (Zamek, Łazienki), zaczęły powstawać klasycy styczne pałace magnackie, np. w Natolinie, Królikami.
Wśród malarzy na plan pierwszy wybijali się obcy Bacciarelli, Canaletto, Nor-blin, którzy jednak a szczególnie ten ostatniw twórczości swojej jak najściślej związani byli z problematyką polską i dali m. in. początek polskiej szkole artystycznej. To samo zjawisko miało miejsce w architekturze, gdzie Merlini, Kamsetzer, Fon-tana, Zug, nieco później Aigner, korzystając z inspiracji włoskich czy saskich, tworzyli polskie wzory dla sztuki, którą od osiemdziesiątych lat rozwijali już rodzimi artyści malarz Franciszek Smuglewicz czy architekt Jan Kubicki. Schyłek stulecia nadał dworom szlacheckim formę, która przetrwała przez wiek XIX, stwarzając wzór powielany ogólnie: kolumienki podtrzymujące tympanon, podcienie w budynkach gospodarczych a także wprowadzając bardziej powszechnie architekturę parkową (Arkadia). Ta ostatnia, już w latach dziewięćdziesiątych XVIII w. reprezentowała sentymentalizm w sztuce, szczególnie rozwijany przez nowe mieszczaństwo.
270
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
30 10 2013 POCZĄTKI PAŃSTWOWOŚCI EGIPSKIEJ wykład10 Polityka pieniężna państwa23 10 2013 KSZTAŁTOWANIE PAŃSTWA PRZESTRZENNEGO NA TERENIE MIĘDZYRZECZA wykładnaprawa panstwa16 10 Bezpieczeństwo Ekologiczne Państwaid725sciagi ekonomika 10 budżet państwa01 10 Styczeń 1997 Niepodległe państwo Czeczenia10 niepodległe państwo czeczeńskieKierunki prywatyzacji majatku Skarbu Panstwa w 10 rOdpowiedzialnosc miedzynarodowa panstw 10 20114 Ustawa z dnia 19 10 1991 o gospodarce nieruchomościami rolnymi skarbu państwa! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie naprawa rzeczywistosci panstwowejTrzy koncepcje naprawy rzeczywistości państwowej w Przedwiośniu Stefana Żeromskiego Jak je oceniasz10 T INFORMATYK?ukompas 11 2012 zadania naprawczewięcej podobnych podstron