Archiwum Gazety Wyborczej; Niepodległe państwo Czeczenia?
WYSZUKIWANIE:
PROSTE
ZŁOŻONE
ZSZYWKA
?
informacja o czasie
dostępu
Gazeta Wyborcza
nr 8, wydanie waw (Warszawa) z
dnia 1997/01/10, dział
ŚWIAT, str. 9
Korespondencja Andrzej Łomanowski, Moskwa
Przed wyborami w kaukaskiej republice
Niepodległe państwo Czeczenia?
Czeczenia już wkrótce może uzyskać
niepodległość zarówno de facto, jak i de iure - przyznał wczoraj rosyjski
minister spraw zagranicznych Jewgienij Primakow.
Obecnie - zdaniem ministra - "głównym zadaniem rządu jest myśleć o tym [czyli
oddzieleniu Czeczenii] i przeciwdziałać". Szef
rosyjskiego MSZ mówił też o konieczności zminimalizowania skutków "wstrząsu",
jaki niepodległość Czeczenii może wywołać.
W tym celu Primakow proponuje nawiązanie ściślejszych kontaktów z państwami
należącymi do Organizacji Konferencji Państw Islamskich oraz czeczeńską diasporą
na terenie Rosji. Primakow chce wykorzystać fakt, że w wypadku uzyskania przez
Czeczenię niepodległości Czeczeńcy w Rosji
zostaliby uznani za cudzoziemców, ze wszystkimi tego konsekwencjami prawnymi.
Jednak moskiewscy obserwatorzy uważają, że żaden liczący się polityk w Czeczenii wcale nie chce pełnej niepodległości
republiki, a już na pewno zerwania wszelkich związków z Rosją. - Poprzednio
Czeczenia cały czas była republiką, która
otrzymywała dotacje z Moskwy - powiedziała "Gazecie" znana moskiewska
publicystka Galina Kowalskaja. - Obecnie jest tak samo, Czeczenia jest jedną z najbiedniejszych części Federacji
Rosyjskiej i przywódcy republiki doskonale zdają sobie sprawę z tego, że
potrzebują pieniędzy z zewnątrz. Poza Moskwą nie widać żadnych innych chętnych
do finansowania republiki.
Czeczeńcy mieli nadzieję na finansową pomoc ze strony państw islamskich, ale
dotychczas nie widać, by chciały one inwestować w republice. Poza tym Primakow
właśnie zaproponował, by "nawiązać z islamskimi państwami" ściślejsze kontakty.
Wypowiedź ministra Primakowa mogła też zostać spowodowana bliskością
czeczeńskich wyborów, które odbędą się 27 stycznia. Różni rosyjscy politycy
zaangażowali się po stronie kilku kandydatów do czeczeńskiej prezydentury. Jak
się dowiedziała "Gazeta", delegacja jednej z moskiewskich grup, związana z
sekretarzem kremlowskiej Rady Bezpieczeństwa Borysem Bierezowskim, odwiedzała
ostatnio republikę, gdzie prowadziła negocjacje z jednym z kandydatów - Mowładi
Udugowem. Wczoraj Udugow zapowiedział, że się wycofuje i zaapelował o głosowanie
na dotychczasowego premiera Asłana Maschadowa.
Udugow powiedział też, że namawiał do rezygnacji na rzecz Maschadowa również
Szamila Basajewa, sławnego dowódcę partyzanckiego. Jednak Basajew odmówił.
Spośród najważniejszych kandydatów właśnie trójka: Maschadow, Basajew i obecny
prezydent Zelim Chan Jandarbijew umacnia swe pozycje. Jandarbijew usunął w
czwartek z czeczeńskiego rządu większość doradców i współpracowników Maschadowa.
Pozostali sami podali się do dymisji protestując przeciw decyzjom prezydenta.
[Hasła: Rosja - Czeczenia; Primakow Jewgienij]
(szukano: Czeczenia)
© Archiwum GW, wersja 1998 (1) Uwagi
dotyczące Archiwum GW: magda.ostrowska@gazeta.pl
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
10 niepodległe państwo czeczeńskie12 10 Styczeń 1995 Klasówka z Czeczenii01 (10)WSM 01 10 pl(1)TI 01 10 30 T pl(1)TI 01 10 29 T pl(2)05 29 Styczeń 1997 Po wojnie przed czymTI 01 10 09 B pl312[01] 01 081 STYCZEŃ 200804 29 Styczeń 1997 Maschadow to najlepszy wybóra01 wektory (01 10)Egzamin Teoria Wykład 01 (10) 14 (15) v 0 12 63 BETA133 01 (10)więcej podobnych podstron