"Cud"
Gosia Andrzejewicz
*************************************

Oh, na na,
Oh, na na na,
Oh, na, oh na.
Oh, na na,
Oh, na na na.

Pocalunkiem witasz mnie,
Rano w kazdy dzien,
Heijeijeee.
Wlasnie wtedy czuje, ze
Ze unosisz mnie,
Heijeijeee.
Bo tylko Ty potrafisz tak,
Kolorowac oddechem moj caly swiat,
Dzis moja twarz
Malujesz paleta Twych barw.

Nie moze mnie nikt,
Pokochac jak Ty,
Bo masz w sobie sile, ktora mi,
Maluje moj dzien,
Pieknem tuli sen,
To nie moze skonczyc sie,
Nie moze, o nie,
Oooo.

A wieczorem w swietle gwiazd,
Czule patrzysz sie,
Heijeijeee.
Mimo, ze nie mowisz nic,
Ja juz wiem, co chcesz,
Heijeijeee.
A potem cos probuje wciaz,
Porozdzielac ze soba polowki serc,
Prosze Cie nie,
Nie pozwol, by rozpadly sie.

Nie moze mnie nikt,
Pokochac jak Ty,
Bo masz w sobie sile, ktora mi,
Maluje moj dzien,
Pieknem tuli sen,
To nie moze skonczyc sie.

A to, co unosi mnie,
Do gory unosi mnie,
Do nieba unosi mnie,
Pieknem tuli sen.

To Twej milosci cud,
Twej milosci cud,
Twej milosci cud.

Bo zycie bez Ciebie,
Juz nie jest zyciem,
Nic Ciebie nie zastapi, hyyy.

Bo zycie bez Ciebie,
Juz nie jest zyciem,
Nic Ciebie nie zastapi, hyyy.