Kocham cie, Moskwo 2010


{1}{75}movie info: XVID 720x304 25.0fps 1.3 GB
{945}{1015}Eugenij Mironow
{1026}{1104}Eugenij Styczkin
{1120}{1195}Maksim Suchanow
{1212}{1286}Eugenia Dobrowolska
{1302}{1378}Fiodor Bondarczuk
{1395}{1472}Dmitrij Diużew
{1485}{1563}Liubow Tołkanina
{1578}{1656}Albert Fiłozow
{1670}{1746}Natalia Fatiejewa
{1763}{1838}Iwan Ochłobystin
{1852}{1933}Maria Mironowa
{1938}{2023}Daniła Kozłowski
{2036}{2116}Jegor Konczałowski
{2129}{2417}KOCHAM CIĘ, MOSKWO
{2520}{2665}MOSCA TI AMO |A. Kasatkin
{2696}{2734}Kocham cię.
{2750}{2798}Kocham cię.
{3345}{3385}Incredibile!
{3615}{3658}Prześpij się.
{3668}{3714}Powinieneś się przespać.
{4024}{4100}Za 4 godziny odjedziesz...
{4101}{4158}i wszystko się zmieni.
{4175}{4261}Wszystko będzie niby tak samo, |a jednak inaczej.
{4333}{4393}Co powiedziałaś?
{4912}{5003}Przyjadę do ciebie... powtórz.
{5072}{5188}- Przyjadę do ciebie. |- Do ciebie.
{5533}{5650}Swietka, dzwonili z 15-tki, że idzie służba |imigracyjna, będą sprawdzać paszporty.
{5743}{5815}Zabiorą cię... ubieraj się.|Szybko, ubieraj się!
{5872}{5954}Zameldowanie, rozumiesz?|Powinieneś się zameldować.
{5955}{6006}Policja imigracyjna, rozumiesz?
{6016}{6048}Policja!
{6285}{6360}Zwariowałeś? |Tu od razu cię znajdą, wyłaź!
{6361}{6396}Szybko wychodź!
{6863}{6935}Federalna służba imigracyjna, |proszę otworzyć!
{7288}{7358}- Dzień dobry. |- Dzień dobry.
{7359}{7406}Kontrola dokumentów.
{7455}{7530}- Ma pani jakichś niezameldowanych gości? |- Nie.
{7964}{8035}- Sierioga, sprawdź okno.|- Mhm... co?
{8045}{8110}Popatrz za oknem...
{8112}{8175}- Mhm... |- na wszelki wypadek.
{8561}{8603}Nicola!
{9268}{9316}No co tam?
{9380}{9425}Sierioga?
{9535}{9614}Czysto... nikogo nie ma.
{10672}{10754}Głuptas! |Co ty, gdzie ty byłeś, co...
{10926}{10974}Kocham cię.
{11047}{11088}Kocham cię.
{11096}{11126}Kocham cię.
{11730}{11853}JOB - ROBOTA|A. Michałkow
{12040}{12194}Niezależnie od rezultatów dzisiejszego |spotkania przypominam,
{12195}{12370}że wszystko, co się dzieje w tym miejscu |jest komercyjnym sekretem... tajemnicą.
{12374}{12498}Radzę panu zapoznać się z zobowiązaniem, |pod którymi się pan podpisał.
{12724}{12800}Czy zechciałby pan rzucić na to okiem? |To może być interesujące.
{12801}{12855}Nie... nie teraz.
{12874}{13068}Proszę powiedzieć, jaki dokładnie był zakres |pańskich obowiązków w czasie służby w armii
{13069}{13145}na stacji radiolokacyjnej.
{13147}{13234}No więc... w szerokim tego |słowa znaczeniu...
{13235}{13373}chyba to żadna tajemnica... tak w ogóle| to uważałem, by nie zabrakło energii,
{13375}{13452}oczywiście energii elektrycznej, |a nie czegoś w rodzaju obiadów.
{13602}{13706}Poprzednim razem mówił pan, że nigdy |nie zażywał pan narkotyków, czy to prawda?
{13706}{13758}Nigdy, nawet nie próbowałem.
{13782}{13866}- A jeśli chodzi o alkohol?|- Bardzo rzadko i niewiele.
{13890}{14005}- Pan rozumie po angielsku? |- Takie słowo... trudno nie zrozumieć,
{14006}{14078}a naprawdę nie... nie rozumiem.
{14079}{14171}Uczyłem się w szkole... "Mieszkam w Moskwie",
{14172}{14256}"Kocham cię, Moskwo"... i to mój cały angielski.
{14257}{14395}Proszę powiedzieć, czy nie zmartwił pana |14 punkt pańskiego kontraktu?
{14472}{14529}A... o co w nim chodzi? Ja...
{14530}{14610}Nieuważnie pan przeczytał kontrakt?!
{14623}{14706}Ależ nie, bardzo uważnie, |ale jest tam tyle punktów.
{14706}{14890}14 punkt pańskiego kontraktu mówi, |że nie ma pan prawa ożenić się
{14891}{14988}- do dnia zakończenia kontraktu.|- A, to pamiętam!
{14992}{15051}I zgadza się pan na to?
{15052}{15132}No a czemu by nie? |Nie spieszę się z tym.
{15132}{15296}- Jaką ma pan orientację seksualną?|- No... normalną.
{15299}{15415}Co dokładnie uważa pan za normalną?
{15446}{15532}- No... tak w ogóle to z kobietą.|- OK.
{15542}{15715}Myślę, że 21 punkt pańskiego kontraktu |też trzeba panu przypomnieć?
{15743}{15824}Nie jestem maszyną, żeby od razu |wszystko zapamiętać.
{15825}{16010}21 punkt pańskiego kontraktu mówi, że nie ma|pan prawa zmienić miejsca zamieszkania
{16011}{16072}do dnia zakończenia kontraktu.
{16072}{16200}No pewnie, bo gdzie niby miałbym się podziać?|Wiecie, ile teraz w Moskwie kosztuje mieszkanie?
{16210}{16333}- No... ale o tym na pewno wiecie.|- Czy to oznacza, że pan się zgadza?
{16356}{16396}- Zgadzam się. |- OK.
{16396}{16566}Czy miewa pan sny zawierające |akty przemocy?
{16580}{16647}W ogóle nie pamiętam, co mi się śni.
{16647}{16776}- Jest pan teraz zdenerwowany! |- Wcale się nie denerwuję.
{16780}{16860}- Czy są jeszcze pytania? |- Tak, ja mam parę pytań.
{17058}{17139}Siergieju Aleksandrowiczu, proszę powiedzieć,
{17140}{17214}za co dostał pan wezwanie na milicję?
{17238}{17298}Jakie wezwanie?
{17335}{17405}Aaa... ale kiedy to było!
{17406}{17468}Dopiero co ukończyłem szkołę...
{17469}{17584}no, byliśmy młodzi... pokłóciliśmy się... |to było w dyskotece.
{17585}{17761}Proszę powiedzieć, a Wadim Anatoliewicz |Pieriestowoj, urodzony w 1961 roku...
{17768}{17855}nie jest przypadkiem pańskim krewnym?
{17905}{17992}Wadim Anatoliewicz?|Nie.
{18005}{18058}Nie mam takiego krewnego.
{18058}{18128}Pewnie mamy takie samo nazwisko.
{18165}{18256}To dobrze.|Skończyłem go pytać.
{18343}{18418}Zatrudniamy pana.
{18640}{18762}Produkty mięsne ze Sky Trade!|I love you, Moscow! I love you, sausage!
{18763}{18868}Zniżka na wszystkie produkty mięsne |w naszych sklepach! I love you, sausage!
{18869}{18975}3% zniżki na wszystkie mięsne produkty |w naszym sklepie. I love you, sausage!
{18976}{19090}- Bania! Usługi całodobowe!|- 3% zniżki na wszystkie produkty w naszym sklepie!
{19094}{19168}- I love you, sausage! I love you, Moscow! |- Bania, usługi całodobowe!
{19169}{19283}Produkty mięsne ze Sky Trade! |I love you, sausage!
{19283}{19335}I love you, Moscow!
{20158}{20293}ON i ONA|A. Razienkow
{20419}{20481}- Czemu milczysz?|- Myślę.
{20482}{20563}- Uważaj, kolce! |- Widzę. A o czym?
{20564}{20644}Nie wiem... coś mi się mąci.
{20665}{20800}Obudziłeś cały blok, poprosiłeś mnie |o spotkanie, wyszłam, a ty... milczysz?
{20805}{20916}- Dziwne.|- Co w tym dziwnego?|Nie widzieliśmy się ponad rok.
{20917}{21025}I... co, stęskniłeś się?
{21101}{21212}Myślałem o tobie, nie mogę przestać |o tobie myśleć.
{21258}{21322}- Ciekawe. |- A ty...
{21345}{21478}- jak żyłaś przez ten cały czas? |- Uczyłam się... broniłam pracy dyplomowej.
{21481}{21575}Za mąż nie wyszłam. |A ty jesteś żonaty?
{21587}{21644}Nie, nawet o tym nie myślałem...
{21645}{21720}No i prawidłowo, to przecież |poważna sprawa.
{21720}{21778}do dzisiejszego dnia.
{21790}{21850}Nie rozumiem... co?
{21893}{21958}Zostań moją żoną.
{22068}{22152}Nigdy się tak wcześnie nie budziłam, |dziękuję ci.
{22275}{22336}Nie odpowiedziałaś mi.
{22430}{22544}- Co z tobą jest? Nie zachorowałeś?|- Nie.
{22548}{22636}Obudziłem się... poczułem, jakby |mnie kopnął prąd,
{22639}{22700}jakbym ujrzał jakąś wizję...
{22701}{22818}i od razu zadzwoniłem, chciałem cię spotkać |jeszcze przed pracą, żeby ci to powiedzieć.
{22908}{22996}- No sam widzisz...|- Co? |- zła wróżba
{22996}{23088}- Nie wierzę we wróżby. |- Chyba zwariowałeś. |- Tak!
{23092}{23157}- Będziesz jeszcze tego żałował. |- Nie. |- Mhm.
{23158}{23236}- Znajdziesz sobie inną.|- Nie chcę.|- Jestem starsza od ciebie...
{23236}{23286}- Daj spokój. |- o 3 lata i 3 miesiące.
{23286}{23360}- Jest mi to obojętne.|- Nie rób głupstwa.
{23361}{23444}Głupstwo zrobiłem rok temu, |kiedy się z tobą rozstałem.
{23458}{23544}Porzuciłeś mnie... wtedy... nocą.
{23545}{23664}Wydawało mi się, że świat jest taki wielki, |chciałem wszystkiego, nie wiem, jak ci to wyjaśnić.
{23664}{23722}I nie ma potrzeby.
{23734}{23830}- Co ze mnie za człowiek.|- To zbyt łagodnie powiedziane.
{23837}{23876}Nie złość się nam mnie.
{23876}{23986}Zabić ciebie to za mało za te wszystkie łzy, |które wypłakałam.
{23987}{24044}Całe morze.
{24085}{24150}Wybacz mi.
{24377}{24485}Jaka... jaka jesteś wspaniała.
{24590}{24655}Pomożesz mi?
{24692}{24798}Co, spodziewasz się dziecka? |Będę go kochać jak swojego, słyszysz?
{24958}{25005}Ostrożnie.
{25012}{25085}Teraz cię odwiozę...
{25092}{25161}a wieczorem przyjadę.
{25184}{25249}Jak tu ozdobiłeś.
{25519}{25595}- Uważaj, kolce!|- Aha, widzę.
{25685}{25760}- Co?| - Weź różę.
{25805}{25844}Dziękuję.
{25892}{25942}Nie masz kluczyka?
{25952}{26054}Nie mam, nikomu nie mówiłem, zgubiłem.
{27082}{27180}Chcesz, jak dawniej... pokierować?
{27238}{27296}- A mogę?|- To łatwe...
{27298}{27366}woda się leje, zamarza...
{27383}{27449}i ślizgawka gotowa.
{27757}{27843}Czemu tak długo nie dzwoniłeś?
{28471}{28590}BARADA (niemiła sytuacja)|E. Suni
{30604}{30704}Gorzko! Gorzko! Gorzko!
{30732}{30848}Raz... dwa... trzy... cztery...
{31310}{31392}- Drą się, że o mało nie ogłuchłem. |- Tak.
{31402}{31512}- O, tam postawiłem samochód... podejdźmy. |- Jeszcze jedna!
{31554}{31605}O... upadła.
{31895}{31940}Jesteś wolna!
{32118}{32215}Panna młoda Makaruk! |Co ty tu, ślubna, robisz?
{32248}{32362}Też się w tym babrzę.|Kto mnie wpieprzył w ten gnój?
{32362}{32448}Kto mnie wciągnął w ten |ślubny interes?
{32448}{32558}Właśnie ty... Swietik. |Swietka!
{32725}{32787}Ech... ty!
{32838}{32938}Głupia, bezmyślna żabo!|Kaktusowa pało!
{32954}{33046}Zaufać ci, to jak walić łbem w ścianę!
{33188}{33382}No cóż, ty głupku... żyjcie lajtowo,|hak wam w smak... mhm.
{33444}{33531}Niech cię szlag... ślubna!
{33533}{33635}W taki sposób żyć? |Lepiej się walnij o ścianę!
{34060}{34150}Burunda! |Zabrał mi paszport!
{34151}{34245}Zamknij kran, bo ci cała gęba spuchnie.
{34246}{34340}- No i..?|- Za dwa dni będę miała meldunek. |- Dzikus!
{34354}{34428}- Łachudra! | - Muflon!
{34495}{34572}(Seria niezrozumiałych przekleństw)
{34915}{35015}- Mówisz, że za dwa dni? |- Mhm. |- Skubany!
{35106}{35192}No i co, niedoszłe panny ślubne?
{35737}{35822}(Kolejna seria niezrozumiałych przekleństw)
{36130}{36258}UŚMIECH NOCY LETNIEJ |E. Kalinina
{37048}{37225}Chciałoby się spytać, jak tam połów, |ale widzę, że nie ma pani wędki.
{37322}{37398}Tak... nie mam wędki.
{37508}{37605}Chce pani, to teraz powiem, |o czym pani pomyślała?
{37656}{37745}No tak, tak, też o tym pomyślałem.
{37757}{37898}I jeszcze pomyślała pani, że w zasadzie |nie jestem niebezpieczny.
{37992}{38072}Jestem w kapciach, z pieskiem...
{38103}{38256}mieszkaniec sąsiednich domów nie może |być maniakiem, prawda?
{38324}{38430}Piesek... jak pan nazywa swojego psa?
{38466}{38595}I tak się pana słucha. |Wygląda prawie jak anioł.
{38615}{38712}Tak... jest aniołem.
{38810}{38902}No tak, wszyscy właściciele są |tacy sami.. anioł.
{38902}{39028}- Anioł to... |- A co ci mówiłem? Znów to samo.
{39040}{39148}A poza tym... nie dokończyła pani zdania.
{39158}{39310}Chciała pani powiedzieć, że w porównaniu |ze mną anioły to... mam rację?
{39376}{39458}Wybaczy pan, to jakieś czary?
{39462}{39538}A może coś mi się przywidziało?
{39553}{39696}A może pan spaceruje tu codziennie, zaczepia|ludzi i wszystkim mówi to samo, co?
{39707}{39845}No tak, to prawda, nie tak to|chciałam powiedzieć,
{39849}{39952}byłoby to wprost nie do wiary... chociaż?
{39970}{40116}Proszę pani, chodźmy na skwerek, bo Aniołowi|znudziło się siedzieć w jednym miejscu.
{40121}{40175}Chodźmy na skwerek.
{40180}{40305}Wie pani, że tam jest się pomnik,który |przez całą dobę chroni milicja?
{40404}{40526}Wie pan, że poszłabym z panem... |ale...
{40530}{40638}Ale... rzecz w tym, że on tu nie przyjdzie...
{40648}{40780}on teraz... w innym miejscu...
{40815}{40920}- ..spaceruje. |- Skąd pan o tym wie?
{40948}{41078}Nie, chwileczkę... tego nie można odgadnąć!
{41094}{41170}Nie trzeba niczego zgadywać, to prawda.
{41171}{41282}Chodźmy na skwer, popatrzmy |na otaczającą nas codzienność.
{41284}{41408}Nawiasem mówiąc, akurat ją całodobowo |chroni milicja.
{42623}{42744}Dziękuję i panu, i tobie. |To wszystko było takie dziwne.
{42745}{42900}Bardzo rzadko rozmawiam z nieznajomymi|na ulicy, a to był taki miły spacer.
{42918}{43032}A tam, na moście, czekałam...|może to było głupie z mojej strony,
{43033}{43121}ale każdego roku, tego samego dnia,|przychodzę tutaj...
{43122}{43282}żywiąc w sobie jakąś głupią nadzieję, |że może on przypomni sobie, |jak 10 lat temu rozstaliśmy się.
{43288}{43372}Ale wie pan, trudno jest zrobić |pierwszy krok.
{43453}{43613}Bardzo dobrze pani zrobiła, że poszła pani|z nami i wreszcie zeszła z tego mostka.
{43644}{43778}Wielu mężczyznom nieraz jest bardzo|ciężko przyznać się do tego, o czym marzą,
{43780}{43910}dlatego chodzą... to tu, to tam,|tam i z powrotem.
{43948}{44030}Proszę iść dalej, do Żeliwnego Mostu,
{44030}{44200}ten pani jedyny w tej chwili tam chodzi,|i będzie tam chodzić jeszcze przez 20 minut.
{45040}{45190}To jak... zdążymy jeszcze razem zrobić|choć jeden dobry uczynek, co?
{45193}{45282}No... może dwa?
{45328}{45496}No tak, ale teraz ja będę zasuszoną |staruszką, a ty - wybieraj, może papugą?
{45497}{45626}To dopiero byłby cyrk - papuga!
{45628}{45753}Ale gadającą! |I wreszcie miałbyś skrzydła, aniele!
{46218}{46336}PRAWDZIWE ŻYCIE|I. Ochłobystin
{46800}{46836}Tak, mamo...
{46874}{46932}Co? |Co jest z dziadkiem?
{47028}{47058}Rozumiem.
{47105}{47158}Zaraz przyjadę... aha... dobrze.
{47178}{47228}Słuchaj, Masza...
{47345}{47485}- Anatolij Władimirowicz zgodził się zostawić dziadka w domu.|- Choć powinno się go zabrać. Mogę wziąć cukierka?
{47486}{47528}Tak, tak, oczywiście.
{47546}{47678}No, Kola... to trzeci zawał, |przecież ma już prawie 80 lat.
{47688}{47775}Dokąd cię zawieźć, Locha, na ostry dyżur?
{47816}{47855}Mam rację?
{47902}{47948}Tak, tak, oczywiście.
{48005}{48068}Mogę jeszcze jednego cukierka?
{48132}{48278}Początkowo studiowałem architekturę.|Zacząłem te studia za jego namową.
{48285}{48412}Był prymusem... przekonującym. | Byłeś bardzo przekonujący, Locha!
{48470}{48512}No cóż...
{48562}{48612}to ja już pójdę.
{48619}{48672}- Dobrze. |- Bywaj.
{48706}{48786}- Mogę wziąć na drogę? |- Tak, tak, oczywiście, proszę wziąć.
{48892}{48965}Locha... trzymaj się!
{49066}{49135}- Posłuchaj, mamo... |- Zaraz, poczekaj.
{49170}{49226}Nie dożyje do rana.
{49288}{49371}- Masz może whisky? |- Mam wódkę.
{49374}{49450}- Gdzie? |- Jest tam, na stole.
{49570}{49670}O rany... pieprzówka.|Super!
{49902}{49956}A co u ciebie?
{49990}{50050}Wiesz, mamo, jak zwykle...
{50058}{50188}pomnażam prywatny kapitał i go tracę.|Po naszemu... po moskiewsku.
{50246}{50306}Za to w przednim stylu.
{50332}{50376}To dobrze.
{50392}{50430}Mamo...
{50486}{50538}zostanę u ciebie.
{50685}{50748}Posłuchaj, dziadku...
{51010}{51136}No... długo się jeszcze będziesz wylegiwać?|Już jest pół do szóstej!
{51137}{51196}Znowu mam biegać?
{51295}{51378}Dziadku... przecież tobie nie wolno..!
{51379}{51478}Pozwól mi samemu decydować, |co mi wolno, a czego nie.
{51479}{51519}Ubieraj się!
{52160}{52286}Kontroluj swój oddech. |Stracisz rytm, to stracisz siły.
{52295}{52379}Dziadku, jesteś przekonany, |że to jest dla ciebie zdrowe?
{52380}{52452}- To nieważne.|- A co jest ważne?
{52492}{52585}Życie jest ważne. |Ja kocham życie.
{52589}{52650}Prawdziwe życie.
{52656}{52778}Już prawie pół wieku każdego ranka |witam wschód słońca.
{52794}{52878}Ty trochę krócej - 10 lat.
{52890}{52945}Ale to też nieźle.
{52952}{53026}Takich jak my jest mało.
{53046}{53128}I to jest miłe. |No jak, odpocząłeś?
{53138}{53218}Ja na lewo, ty na prawo.
{53219}{53280}Spotkamy się pod klatką schodową.
{53650}{53739}- Mamo, co się stało? |- Jak to co się stało - umarł dziadek.
{53740}{53832}- Kiedy? |- O 4-tej rano. Idź do domu.
{54335}{54419}Stracisz rytm, to stracisz siły.
{54422}{54524}Życie jest ważne. Ja kocham życie. |Prawdziwe życie.
{54530}{54660}Już prawie pół wieku każdego |ranka witam wschód słońca.|Ty trochę krócej - 10 lat.
{54661}{54810}Ale to też nieźle. Takich jak my jest mało. |I to jest miłe.
{54820}{54888}I to jest miłe.
{55137}{55246}LIST DO BABCI UJNE |G. Natanson, E. Konczałowski
{55246}{55330}Droga babciu Ujne.|Nie martw się o nic,
{55330}{55448}urządziłam się w Moskwie, mieszkam w centrum |miasta, gram na skrzypcach.
{55449}{55549}Wszystko jest tak, jak chciałam, |i jak chciałaś ty, babciu Ujne.
{55550}{55612}Wiodę nowe, moskiewskie życie.
{55684}{55747}Zaczęło się to od konkursu Czajkowskiego,
{55747}{55837}tam dowiedziałam się wiele nowego |o sobie i swoim talencie.
{55880}{56002}Z konserwatorium wybiegłam jak na skrzydłach |na spotkanie nowego życia.
{56088}{56176}Wybacz mi, że rzadko pisuję, |ale mam teraz dużo pracy.
{56206}{56278}A teraz mam przerwę na obiad...
{56302}{56444}i mam trochę czasu, aby napisać list. |O czym by ci opowiedzieć, babciu Ujne?
{56462}{56568}Chciałabyś się pewnie dowiedzieć, |jak rozpoczęło sie to nowe życie?
{56896}{57005}Od razu poczułam, że Moskwa jest |niesamowitym miastem.
{57030}{57080}Tak... to prawda.
{57194}{57280}Już pierwszego dnia zauważył mnie pewien chłopak.|- Co ty wyprawiasz!
{57285}{57350}Co, życie ci niemiłe?
{57362}{57432}I tak od razu znaleźliśmy wspólny język.
{57613}{57670}Ręce masz całe?
{57973}{58136}Nagle ten chłopak popatrzył na mnie i powiedział, |że jestem podobna do Vanessy Mae.
{58244}{58340}A potem pokazał mi Moskwę i powiedział:
{58350}{58456}Wiesz co, Misuke, będziesz |moskiewską Vanessą Mae.
{58475}{58578}Wszyscy cię będą oglądać, |będziesz im dawać muzykę.
{58612}{58672}Wszystkim, wszystkim ludziom.
{58695}{58758}I jeszcze powiedział...
{58774}{58902}że kiedyś może się zdarzyć, Misuke, |że cię zaangażuje do filmu znany reżyser,
{58903}{59000}A.U.Surik, a może sam Fiodor Bondarczuk.
{59080}{59148}Tak, ten chłopak tak powiedział.
{59150}{59213}A potem... występowałam.
{59219}{59329}Wykonałam swój ulubiony utwór. |Wiesz jaki, babciu Ujne:
{59330}{59392}suitę Czajkowskiego...
{59415}{59478}i to nawet kilka razy.
{59670}{59818}I wtedy sobie powiedziałam - tak, Misuke, |jesteś prawdziwą, moskiewską Vanessą Mae.
{60145}{60275}I co by tu jeszcze na zakończenie mojego |listu, moja droga babciu Ujne?
{60292}{60400}Potem działo się wiele rzeczy... |i dobrych, i takich sobie.
{60403}{60482}Teraz gram dla wielu, wielu ludzi...
{60483}{60545}codziennie.
{60548}{60610}I wiesz co, babciu Ujne?
{60611}{60698}Jak się uwierzy w marzenie, |to ono się spełni.
{60699}{60805}Jak się uwierzy w marzenie, |to ono się na pewno spełni.
{60812}{60882}To przecież Moskwa!
{61086}{61223}WALEREK |G. Paradżanow
{62625}{62725}Jak smętny kpiarz, brzydotą naznaczony,
{62726}{62832}opowiadam o swej sierocej doli...
{64433}{64550}Przy wtórze gwizdu głupca |i śmiechu motłochu,
{64555}{64652}samotny jestem wśród nich... choć z nimi,
{64670}{64732}i przeciw nim wszystkim.
{68176}{68302}WYSOKOŚCIOWIEC |N. Dżordżadze
{68820}{68865}Halo... tak.
{68877}{68960}A, to ty Dima... cześć.
{68997}{69087}Jak leci? |Świetnie... normalnie.
{69107}{69162}Wyżej się nie podskoczy.
{69200}{69246}Nic takiego.
{69247}{69299}Asia odeszła.
{69316}{69442}Czym się zajmuję? |Kupiłem sobie... teleskop
{69468}{69544}i teraz przyglądam się.
{69546}{69700}Patrzę na Księżyc... tak... a jak Księżyca |nie ma, to zaglądam w cudze okna.
{69716}{69818}Co Asia... Asi nie ma.|Nie ma jej dla mnie.
{69862}{69974}Ma teraz młodego kochanka... |nie chcę o niej mówić.
{70046}{70100}A co u ciebie?
{70106}{70150}Rozumiem.
{70154}{70232}Nie potrzebuję nikogo. |I nikt mnie nie potrzebuje.
{70234}{70295}Wiem, że nieładnie jest podglądać...
{70316}{70365}ale to jest ciekawe.
{70429}{70498}Wszyscy się kłócą, awanturują...
{70515}{70640}To nie moja sprawa... rozumiem, |ale nic na to nie mogę poradzić.
{70676}{70702}Tak.
{70735}{70842}Wiesz, mam takie wrażenie, |że Moskwa to jedno wielkie łóżko.
{70852}{70952}Wszyscy sypiają ze wszystkimi |i kłamią, kłamią, kłamią.
{70986}{71084}Niech to diabli wezmą... |jak już mi to zbrzydło.
{71140}{71230}O... nadziany facet, |żyje bezproblemowo.
{71255}{71326}Stój! |Co robisz!
{71328}{71376}To nie do ciebie.
{71382}{71426}Stój, stój, stój, stój, stój...
{71615}{71698}Uspokój się, chłopie, |nie trzeba, proszę cię.
{71699}{71790}Co... rzuciła cię? |Zdradza cię, tak?
{71791}{71864}Wszystkie one to suki.|Nie rób tego!
{71864}{71929}No... no nie trzeba, proszę cię!
{71990}{72078}Nie rób tego! Nie rób tego |z powodu tej łachudry!
{72086}{72170}Nie trzeba, nie trzeba, nie trzeba! |Spokojnie... tak!
{72225}{72305}Odłóż pistolet, nie strzelaj! |Nie trzeba!
{72315}{72416}Poczekaj, proszę cię, poczekaj.|No co ty robisz, co?
{72416}{72484}No nie trzeba... niech to diabli!
{72526}{72598}Dobra, zastrzel się, zastrzel się, no już!
{72600}{72712}Zastrzel się, przecież masz wszystko!|Głupiejesz od nadmiaru!
{72750}{72811}Co... co ty... chłopie!
{72995}{73065}Boże... co robić?
{73066}{73112}Poczekaj, chłopie, uspokój się.
{73117}{73148}Co tu zrobić?
{73148}{73190}APTEKA|Niech to diabli!
{73418}{73520}Halo... halo, apteka? |Proszę pani, proszę pani...
{73522}{73585}nie, nie potrzebuję lekarstwa, proszę pani,
{73586}{73722}w waszym domu, na górze... nad wami, tak...|tam człowiek chce popełnić samobójstwo.
{73723}{73785}Mówię poważnie, proszę pani, nie żartuję!
{73785}{73873}Na którym piętrze? |Zaraz, proszę poczekać, zaraz policzę.
{73945}{74030}Szesnaste... |Proszę pani... co?
{74075}{74176}Proszę pani, ja nie zdążę, |jestem za rzeką Moskwą.
{74228}{74344}Poczekaj... poczekaj...|zaraz przyjdą, poczekaj.
{74382}{74469}Odłóż... odłóż pistolet, odłóż.
{74535}{74600}Tak... wszystko będzie dobrze.
{74708}{74824}Zaraz przyjdą... poczekaj, |poczekaj, chłopie. To ona.
{74838}{74928}Tak, tak... zuch, przyszła. |Już po wszystkim.
{74931}{74970}Zdążyli.
{75118}{75152}Halo...
{75160}{75200}Kto mówi?
{75215}{75283}A, to ty... cześć.
{75331}{75436}Cześć, Asia... zgadza się, jestem egoistą.
{75437}{75509}Nie interesuję się nikim poza sobą.
{75510}{75588}Tak, postępuję nieładnie.|A w ogóle po co dzwonisz?
{75624}{75672}Stęskniłaś się?
{75673}{75760}Chcesz wiedzieć, czy cię kocham, czy nie?
{75785}{75902}Mięso mi się przypaliło.|Ty... chciałabyś wrócić?
{75920}{76033}W CENTRUM GUM-u, PRZY FONTANNIE|E. Dwigubska
{76033}{76206}Drodzy przyjaciele, jeśli się zgubiliście, |spotkajcie się w centrum GUM-u, przy fontannie.
{76236}{76333}Stój... bo się potkniesz i upadniesz. |Cały GUM patrzy na ciebie.
{76334}{76396}- Chcecie loda?|- Czekaj, chcesz loda?
{76396}{76450}Loda? Nie chcę, chodźmy.
{76514}{76615}Wujaszku, czemu pan tu tak chodzi? |Czeka pan na kogoś?
{76670}{76780}A ja tu dorabiam, sprzedaję lody.|To moje stanowisko.
{76788}{76880}Mam tylko jeden cel, złapać kogoś bogatego.
{76881}{76965}Widzi pan, ilu ich tu chodzi? |A wszyscy ubodzy.
{76966}{77056}A ja jestem domatorką, |od razu ugotuję barszcz,
{77066}{77160}uszyję firanki i odpiorę |zapuszczone brudem kołnierzyki.
{77166}{77260}Co prawda bogaci nie jadają barszczu, | trzeba im serwować ostrygi.
{77267}{77372}- I ja też... |- Co, wujaszku, pan też czeka na bogatą?
{77408}{77488}Nie... już zrezygnowałem.
{77536}{77660}Miłość to przepaść, nie wolno się jej bać |i trzeba w nią skoczyć... a ja uciekłem.
{77660}{77700}Dlaczego?
{77703}{77780}Przypadkowo była piękna...
{77806}{77865}przypadkowo mądra.
{77935}{78042}Przypadkowo ją pokochałem... |wszystko było przypadkowe.
{78085}{78180}A ja myślałam, że w miłości |najważniejsze jest zwycięstwo...
{78185}{78245}a to tylko ucieczka.
{78284}{78326}Napoleon.
{78330}{78410}Nie... to odwaga.
{78480}{78572}- Mamy wspaniałe lody. |- Oj... dziękuję.
{78575}{78650}- Do widzenia. |- Do widzenia, wszystkiego najlepszego.
{78656}{78765}Lody, lody... komu lody?
{78768}{78875}Lody, lody... komu lody?
{78885}{78983}Lody, lody... oj!
{79086}{79152}- Łapcie, łapcie dziewczynkę, zatrzymajcie ją! |- Nie oddam!
{79153}{79238}- Stój! |- Co ty wyprawiasz? Daj... oddaj to.
{79240}{79320}- Tu sprzedają lody. |- Chcę, chcę loda!|- Nie, nie dostaniesz.
{79321}{79395}Od zimnego można dostać zapalenia |migdałków, które będą gnić,
{79396}{79468}z nich wylęgną się robaki |i będą żyć w twojej głowie.
{79468}{79585}- Znam dziewczynkę, której robak zjadł całą głowę. |- Kłamiesz, cały czas kłamiesz!
{79590}{79640}- Ja? |- Sama jesteś jak ten robak!
{79654}{79725}Jak to... coś takiego, jak ci nie wstyd!
{79755}{79827}- I to dziewczynka!|- Proszę ją tu zostawić.
{79828}{79926}Przychodzi tu taki wujek, który |zabiera nieposłuszne dzieci.
{79952}{80038}- To ja idę. |- Proszę ją zostawić.|- Tak, dobrze, zostawiam ją.
{80048}{80146}Stój tu... stój, on zaraz przyjdzie, |przyjdzie i cię zabierze.
{80198}{80400}Drodzy przyjaciele, jeśli się zgubiliście, |spotkajcie się w centrum GUM-u, przy fontannie.
{80588}{80670}Boże, Wano!|Zgubiliśmy się we Lwowie...
{80724}{80780}a spotkaliśmy się tutaj.
{81000}{81055}Mamo!
{81142}{81232}- To twoja córka? |- Moja.
{81340}{81394}A ty?
{81414}{81458}Ożeniłeś się?
{81460}{81536}Jeszcze nie, wcale mi się spieszy.
{81628}{81705}No cóż, miło mi było cię spotkać.
{81742}{81789}Będę leciał.
{81851}{81910}Spóźnię się na spotkanie.
{81994}{82084}- Nosisz je. |- Noszę.
{82142}{82198}A ty?
{82204}{82280}Ja..? Jestem mężczyzną.
{82418}{82478}Ta dziewczynka to moja córka.
{82512}{82592}Lody, lody...
{82604}{82710}Lody, lody, komu lody?
{82719}{82842}Lody, lody, komu lody!
{83010}{83128}Oj... pani Rembasarowa!|Dziękuję, proszę wziąć za darmo.
{83158}{83235}- Proszę, proszę wziąć.|- Dziękuję.
{83560}{83658}Stara, a głupia! |Napaliłam się bez sensu.
{83672}{83754}To przez to, że wciąż się pragnie miłości.
{84652}{84850}Drodzy przyjaciele, jeśli się zgubiliście,|spotkajcie się w centrum GUM-u, przy fontannie.
{85348}{85475}ETIUDA W JASNEJ TONACJI|W. Cziginskij
{92800}{92926}ABONENT NIEDOSTĘPNY|O. Fomin
{93022}{93118}Tak... jestem koło Jesienina. |Dobrze.
{93165}{93221}- Która godzina? |- Za 15 siódma.
{93221}{93278}Dziękuję... ładny telefon.
{93364}{93395}Tak.
{93635}{93674}Cześć!
{93720}{93773}- A, to ty!|- Tak.
{93795}{93875}- Cześć, co słychać? |- Jestem w Moskwie.
{93882}{93958}- No co ty, poważnie? |- Poważnie.
{93998}{94092}- Pewnie służbowo? |- No tak, tak, oczywiście służbowo.
{94101}{94163}Zuch... no to witaj!
{94164}{94212}- Powodzenia! |- Dziękuję.
{94212}{94327}- Jakby coś, to zadzwoń. |- No dobrze... jakby coś...
{94338}{94426}Posłuchaj, a może mógłbyś mi pokazać Moskwę?
{94456}{94538}Pokazać? |No nie wiem... może...
{94563}{94626}No... ale zadzwoń, jakby coś.
{94627}{94700}Aha... aha, dobrze, posłuchaj...
{94710}{94780}- A... |- Wybacz, ale już muszę wyjechać.
{94794}{94894}A... tak, wybacz, proszę, że cię zatrzymałam.| To się zdzwonimy?
{94894}{94936}Na razie.
{94994}{95076}No co, nie spodziewali się ciebie tutaj, tak?
{95120}{95205}Wracaj do domu... do domu.
{95438}{95518}Oooch... całkiem głupiutka!
{95542}{95618}Po szczęście do Moskwy!
{95776}{95896}- Halo?| - To pani? Dzień dobry. |- Tak, dzień dobry, już jestem na miejscu.
{95900}{95996}Bardzo dobrze, jak podjadę, to zadzwonię.|Ustalimy miejsce spotkania.
{95996}{96090}- OK. Do zobaczenia. |- Dobrze, do zobaczenia.
{96848}{96883}Telefon!
{96983}{97016}Stójcie!
{97104}{97202}Proszę posłuchać... przed chwilą |ukradziono mi telefon,
{97203}{97278}- przed chwilą ukradli mi telefon!|- Trzeba napisać zgłoszenie.
{97286}{97358}- Nie, nie będę pisać.|- Nie to nie.
{97596}{97672}Pasza... co się z nią dzieje?
{97703}{97783}Niech pani tak nie rozpacza.|Jest pani przyjezdną, co?
{97806}{97895}Miałam się tu z kimś spotkać... |przy tym monasterze,
{97895}{98018}nie dogadaliśmy się o miejscu, o miejscu, |nie dodzwoniliśmy się co do spotkania.
{98018}{98075}Masz telefon, zadzwoń.
{98081}{98154}Nie pamiętam ani jednego numeru... oj!
{98163}{98212}Bardzo przepraszam.
{98222}{98300}- To wracaj do domu.|- Ale dokąd... nie mam...
{98300}{98352}- Czego nie masz? |- Nie mam domu.
{98353}{98414}A jesteś gdzieś zameldowana?
{98415}{98527}Zameldowania też nie mam,|nie mam też pieniędzy na mandat.
{98541}{98606}- A co w ogóle masz? |- Telefon.
{98612}{98696}Telefon... był, a w nim było wszystko.
{98700}{98742}Ale bezmyślna!
{98742}{98852}Wszystkie rzeczy mam u znajomych na daczy, |nie wiem dokąd jechać, nie znam adresu, niczego,
{98852}{98948}miałam tu mieć spotkanie, |on może w każdej chwili zadzwonić!
{98950}{99012}- Twój facet?|- Ależ nie...
{99046}{99115}- Mogę zadzwonić? |- Dzwoń.
{99183}{99220}Halo!
{99258}{99336}- Halo, słyszysz mnie? |- Cześć... a to ty!
{99336}{99420}Tak, to ja. |Słuchaj, ukradziono mi telefon.
{99429}{99546}- Jesteś w Moskwie? |- Tak, jestem w Moskwie, przecież dziś |dzwoniłam do ciebie, pamiętasz?
{99546}{99580}Nie słyszę ciebie.
{99581}{99690}Posłuchaj, tu, w Moskwie jesteś moim |jedynym znajomym, nikogo więcej nie znam.
{99690}{99752}- Sygnał się zrywa... |- Halo!
{99755}{99793}Halo...
{99882}{99970}Zerwało połączenie. |Mogę jeszcze raz zadzwonić?
{99971}{100025}Po co? Rozumiem, że brak zasięgu.
{100026}{100113}A ten, z którym miało być spotkanie,|miał być z prawej, czy z lewej strony, co?
{100114}{100156}Właśnie nie wiem!
{100442}{100528}- No, chodźmy. | - Dokąd? |- Szukać go.
{100558}{100648}- Ja nawet nie wiem, jak on wygląda. |- To aż tak?
{100659}{100747}Mieliśmy się poznać dopiero przy spotkaniu,|chodziło o pracę.
{100748}{100815}Z tego wynika, że straciłaś wszystko|- telefon, rzeczy, i pracę.
{100815}{100895}Jak ty chcesz żyć w Moskwie |z takim ptasim móżdżkiem?
{100906}{100950}Nijak.
{100951}{101009}No to wracaj do domu.
{101038}{101168}- Przyjechałam tu po szczęście. |- Do Moskwy? Po szczęście?
{101180}{101224}Słyszałeś?
{101488}{101542}- No..?|- Ja...
{101599}{101671}przepraszam, czy to przypadkiem nie pani?
{101725}{101795}A czy to przypadkiem nie pan?
{101842}{101922}Numer nie odpowiadał... |wybierałem i wybierałem.
{101925}{102037}Myślałem, że coś się stało. |Kręcę się tu już ze 30 minut.
{102076}{102126}To pan?
{102246}{102300}To znaczy, że to pani?
{102348}{102430}A mnie... mnie telefon...
{102615}{102655}ukradli.
{103880}{103919}Dziękuję.
{103958}{104004}Chodźmy.
{104082}{104126}Poczekaj.
{104323}{104441}MOSKWIANIE |E. Konczałowski
{104956}{105072}Franklin, rodowity moskwianin, |kocha swoją pracę.
{105566}{105680}Jusup, rodowity moskwianin, |kocha "bryczki" i Izabellę Juriewną.
{105882}{105992}Kupię Izabelli róże...|nie - lilie.
{106428}{106524}Arnold, rodowity moskwianin, |minimalista - radykał.
{106752}{106968}Ojciec Johann, doktor teologii, rodowity |moskwianin, dyrektor Kurianowskiej OPG.
{107035}{107116}Aha, żeby nie zapomnieć... |mam prosiła o rumianki.
{107125}{107195}Dlaczego rumianki? |Starzeje się.
{107458}{107521}My przyjechaliśmy pierwsi.
{107576}{107640}A my pierwsi podeszliśmy.
{108000}{108062}Ale to nasze miasto.
{108176}{108240}Ale się nie popisaliście.
{108400}{108516}No... ale nigdy nie jest za późno |aby wszystko poprawić.
{109075}{109150}Kiaohun, Huiliang, Meihui, Lihua, Meihui
{109170}{109206}Rodowite moskwianki
{109297}{109348}Specjalistki szycia włoskiej odzieży
{109502}{109608}- Czemu ona wrzeszczy? |- Czemu, czemu, obudziliśmy dzieci,|teraz jest chwila ciszy.
{109618}{109693}- Dzieciaki!|- Tu nie wypada.
{109714}{109808}- Sprytny wykręt! |- Nie oszczędzamy siebie!
{109942}{110026}- Pamiętasz gdzie? |- A ty pamiętasz kiedy?
{110062}{110108}Spadamy z tego placu!
{110763}{110896}- Uwaga, gliny! Johannie Johannowiczu, gliny!|- Uciekamy! Arnolda... złapać Arnolda!
{110897}{110972}- Broń... rzuć broń! |- Jesteśmy Słowianami, chłopaki, Słowianami!
{110972}{111030}- Pakuj ich do samochodu! |- Gdzie jest Arnold?
{111046}{111126}Izabello... moja kochana Izabello.
{111175}{111305}"Budzi się do życia Moskwa, |jakiej nie widzieliście,"
{111322}{111465}"Jasno błyszczą kremlowskie |kopuły na tle obłoków i nieba."
{111472}{111610}"Dzień mija niepostrzeżenie, |co na pewno odczuwacie,"
{111632}{111758}"moi drodzy moskwianie."
{111768}{111905}"Można pieśń tę zakończyć|tymi prostymi słowami..."
{111920}{112002}Mój drogi, zrób nieco głośniej.
{112003}{112055}"...te słowa gorące"
{112056}{112238}- "i mam nadzieję, że się jeszcze spotkamy"|- No coś się tak rozmarzył, przecież człowiek prosi!
{112239}{112348}"..pomóżcie mi, moi moskwianie." |- Proszę bardzo!
{112353}{112482}"Co mogę wam powiedzieć, moskwianie, |na pożegnanie?"
{112563}{112702}"Dziękujemy za uwagę i do widzenia, |drodzy moskwianie."
{112702}{112802}Zabawni z was ludzie... moskwianie!
{112802}{112906}"..a zatem dobranoc i pamiętajcie o nas!"
{112910}{113042}"A kiedy już się stąd |rozejdziecie do domów"
{113052}{113188}"Jakże w waszych sercach |miałbym układać strofy?"
{113189}{113332}"A że chciałbym swoją piosenką |pomagać wam w pracy,"
{113354}{113470}"to pomóżcie mi, moi moskwianie."
{113515}{113642}KRÓLOWA|A. Surikowa
{121170}{121294}SKRZYPEK|W. Storożewa
{121860}{121936}Wujku, daj pieniędzy!|Daj pieniędzy, wujku.
{121937}{121976}O, wujku, popatrz!
{124068}{124155}Ciociu, daj pieniędzy!|Daj pieniędzy, ciociu, daj.
{124156}{124210}Ciociu, zaśpiewam ci!
{124419}{124455}Odejdź, dziewczynko!
{127815}{127878}Dziewczynko... chcesz czekoladkę?
{127880}{127918}Masz, weź.
{127960}{127978}Masz.
{127990}{128025}Hop!
{128098}{128162}Hop... Hop, hop!
{130282}{130393}TAKSÓWKARZ|A. Gołubiew
{131028}{131138}Tak... Lena, przesuń termin narady, |trochę się spóźnię. Tak, już jadę.
{131290}{131384}- Proszę do centrum, jak najszybciej.|- Jak pani sobie życzy.
{131540}{131622}Tak... a, dzień dobry Olgo Pietrowna.
{131642}{131760}Lena... Lena pani prześle umowę.|Nie, nie, żadnych zmian.
{131761}{131818}Wszystko tak, jak uzgodniłyśmy... |oczywiście.
{131820}{131895}Gdyby coś nie tak, to proszę dzwonić, |będę pod telefonem.
{131896}{131946}Życzę miłego dnia, do widzenia.
{131965}{132070}Po co... po co tu wsiadłaś? |Dlaczego?
{132074}{132190}Wyślij do Olgi Pietrownej wczorajszą umowę.|Ona czeka, a nie będzie czekać wiecznie.
{132480}{132578}Maks, za 10 minut przyjdź do mojego gabinetu. |I przynieś oferty.
{132920}{133049}Dziś w Moskwie odbywają się zawody stritrejserów.|Znajduję się teraz w samym centrum zdarzeń.
{133050}{133190}Luksusowe samochody, eleganckie dziewczyny, |huk motorów i najlepszy didżej Moskwy.
{133495}{133520}Hej..!
{133542}{133576}Witaj!
{133692}{133755}On dla mnie nic nie znaczy.
{133816}{133852}Stop!
{133858}{133915}Widzę, że macie problemy.
{133978}{134068}W naszym klubie problemy rozwiązuje się inaczej.
{134150}{134286}Oto medalion. Waszym zadaniem jest |jako pierwszy przywieźć go dziewczynie.
{134320}{134405}Będzie się znajdował na górnym poziomie.
{134438}{134588}Jest was dwóch, nie ma żadnych reguł, |kto wróci jako pierwszy, ten wygrywa.
{134625}{134696}Naprzód! |Zaczynajcie!
{136176}{136328}Żyjesz? Nie, to niemożliwe.|Lekarz powiedział, że umarłeś.
{136358}{136428}Zmieniłam zdanie, jedźmy na szosę Rublowską.
{136552}{136670}Ty... zapłaciłeś mu, |żeby to powiedział... tak?
{136675}{136740}- Poprosiłem go.|- Ale dlaczego?
{136742}{136852}Wtedy zniknąłem nie tylko stamtąd,|zniknąłem też z twojego życia.
{136868}{136958}Czemu... przecież tak mnie prosiłeś.
{136960}{137006}Musiałem.
{137012}{137128}- Po co taki byłbym ci potrzebny. |- A spytałeś mnie?
{137166}{137228}Czy mnie spytałeś?
{137232}{137342}To koniec... No co się patrzysz?|Pomyliłaś się.
{137344}{137412}Jestem nieznajomym taksówkarzem.
{137548}{137634}A przecież mogliśmy być szczęśliwi.
{137660}{137716}Mogliśmy być szczęśliwi.
{138620}{138745}BRAMA NIKITSKA |I. Kwirikadze
{138830}{138866}O.. do diabła!
{139165}{139209}Cześć, wujku Kola!
{139332}{139392}Zacząłeś robić jajecznicę?
{139740}{139796}Pewne jak dwa razy dwa!
{140155}{140204}Nie ma jeszcze Toni?
{140778}{140861}- Tak, słucham?|- Antoni, synku!|- To ty, mamo? Witaj.
{140862}{140958}- Co u ciebie?|- Nic takiego, wróciłem z pracy i jestem głodny.
{140958}{141070}- A jest Antonina?|- Nie ma, jest tylko wujek Kola i gra w warcaby.
{141077}{141140}- Ten głuchoniemy? |- Tak. Pamiętasz go?
{141141}{141260}- Tak... A gdzie jest Antonina?| - Jeszcze jej nie ma, a ja wróciłem nieco wcześniej.
{141272}{141361}- Pewnie znowu przyjdzie pijana. |- Mamo... dlaczego pijana, co?
{141362}{141454}Mamo, Tonia w ogóle nie pije. |Mamo, czemu ty jej tak nie lubisz?
{141455}{141554}Oni w Moskwie ciebie w ogóle nie lubią, |wracaj do Abakanu.
{141556}{141625}Mamo, posłuchaj, tu jest mi dobrze.
{141626}{141716}Mamo... lubię Moskwę, lubię swoją pracę.
{141717}{141860}Mamo, lubię swój bank, szanują mnie w nim, |kocham swoją Mickey Mouse, czyli Tonię. Mamo!
{141896}{142000}Synku, jestem daleko od ciebie, |ale widzę nie gorzej od ślepej Wangi,
{142001}{142088}twoja Tonia jest gorsza od ośmiornicy...
{142270}{142331}Czemu ona się jej tak czepia?
{142332}{142394}Tonia jest dobra, kocha mnie, prawda?
{142423}{142466}A... zapomniałbym!
{142522}{142578}Widzisz, wujku Kola, kupiłem.
{142590}{142676}Jutro są zawody o mistrzostwo Moskwy...
{142692}{142762}w nocnym wędkowaniu spiningowym.
{142829}{142878}Co, Mickey Mouse jest w domu?
{142968}{143004}Tonia?
{142996}{143038}Tonia?
{143085}{143155}Poczekaj na mnie... poczekaj, poczekaj...
{143162}{143232}- Raz, raz, raz... ooo!|- Tonia?
{143546}{143674}- Zamęcz mnie... zamęcz, zamęcz swoją ptaszynę! |- Gady!
{143682}{143740}Tonię? |Moją Tonię?!
{144352}{144401}Antosza!
{144402}{144450}Mickey Mouse?
{144522}{144562}Tonia...
{144572}{144644}- Tonia... |- Antosza, co z tobą?
{144645}{144757}- Tonia, a ty skąd tutaj? |- Masz, wytrzyj. Albo trzymaj, sama wytrę.
{144758}{144860}- Wrona na mnie narobiła... |- No to co? To przecież na szczęście i powodzenie.
{144860}{144934}Słuchaj, spotkałam Pakrata Iwanowicza |a on mi powiedział:
{144934}{145020}twój Antoni to finansowy geniusz!|Tak powiedział.
{145021}{145120}Powiedział też, że jeszcze rok lub dwa |i będzie miał własny bank.
{145124}{145182}Dlatego ptaszek ci narobił.
{145183}{145300}- Słuchaj, Mickey Mouse, tam... |- Tam miała przyjechać Oleńka, moja siostra,
{145301}{145388}- ze swoim narzeczonym, Arbuzowem.|- Kupiłem arbuza.
{145420}{145566}Słuchaj, a może oni już przyjechali? |Klucze im zostawiłam, jak zwykle, pod wycieraczką.
{145590}{145682}Kupiłam wino, rybkę... łososia, |usmażę go jak zwykle, dobrze?
{145683}{145808}Jakoś musimy się z nimi poznać, jakby nie było| to nasz zięć... czy ktoś temu podobny.
{145815}{145928}- Oleńka jest cała taka szczęśliwa! |- Oni już przyjechali.
{146008}{146028}Tak?
{146036}{146148}Twój mąż to po prostu idiota!|Wpadł z jakąś latarką na głowie
{146148}{146222}i zaczął nas okładać patelnią, rozumiesz?
{146224}{146314}Arbuzow ma poparzony cały tyłek!|Co on mówi?
{146315}{146386}Poparzony, mówię... ma poparzoną dupę!
{146390}{146505}Tak... i powiedz temu głupkowi, |mówię, powiedz temu cymbałowi,
{146506}{146562}żeby mu się nie pokazywał na oczy!
{146580}{146680}Żeby gdzieś w ogóle zniknął, |a najlepiej wyniósł się z Moskwy!
{146712}{146735}Oj!
{146836}{146953}OBIEKT Nr 1|M. Ibrahimbekow
{147116}{147189}Wujku Tol... hej, wujku Tol!
{147214}{147322}- Wchodziłeś kiedyś na obiekt nr 1? |- Wchodziłem.
{147335}{147410}- A kiedy? |- A po co ci to?
{147485}{147530}Ot, tak sobie.
{147666}{147708}Wujku Tol!
{147735}{147780}Hej, wujku Tol!
{147790}{147904}- Jak tam jest, na obiekcie nr 1? |- W jakim sensie?
{147924}{148008}- Tak ogólnie. |- Po co ci to?|- Pytał mnie ktoś.
{148050}{148088}Trzymaj!
{148295}{148392}- Niżej! |- Niżej, niżej! |- Niżej dawaj! Dobrze idzie!
{148845}{148920}Wujku Tol!|Hej, wujku Tol!
{148930}{149043}- No i jak? |- Jeszcze dla ciebie za wcześnie na obiekt nr 1!
{149228}{149375}- 33 B...|- Trzymaj. |- jeszcze parę wyjaśnień przed rozmową o wypadkach.
{149418}{149494}To nadzwyczajna sytuacja.
{149495}{149545}(po chińsku)
{149666}{149736}Muszę iść do szpitala.
{149738}{149794}(po chińsku)
{149885}{149952}Potrącił mnie samochód.
{150106}{150195}Wydaje mi się, że zwichąłem nadgarstek.
{150390}{150476}Czy możesz wezwać pogotowie ratunkowe?
{150556}{150640}Leż spokojnie, nie ruszaj się.
{153306}{153399}Jesteś już godzien obiektu nr 1!
{153424}{153549}Odwiedź www.NAPISY.info
{153559}{153709}www.YourLiveCinema.TV - to Twoje internetowe|kino na żywo. Odwiedź je koniecznie !!!


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Kocham cię od tak dawna I ve Loved You So Long (2008) Napisy Pl
Kocham Cię i kocham Fliper
CHLOPCY Z PLACU BRONI Kocham Cie
Kocham Cię w różnych językach
Kocham cie Panie kocham cie
Kocham Cię Stachursky
Kocham Cię jak Irlandię txt
matko ma kocham cie

więcej podobnych podstron