HI-END - Systemy
KAV-300iL
Wzmacniacz zintegrowany KAV-300iL wygląda raczej
na tuner lub jakiś procesor. Powód? Brak choćby jednej
gałki do regulacji głośności. Zamiast niej cały front
wypełniają miniaturowe wręcz klawisze, wszystkie
identycznej wielkości.
est ich w sumie dziewięć, sześć zgrupowano na środku,
trzy po bokach. Z lewej strony najważniejszym elemen-
tem jest oczywiście logo producenta wraz z symbolem
J
J
Jurządzenia. Tuż obok znajdziemy wyłącznik sieciowy, a
J
J
nad nim dwie diody. Niebieska wskazuje stan pracy, świecąc
w sposób ciągły lub krótkimi błyskami informuje o przyjęciu
komend z nadajnika zdalnego sterowania. Dioda czerwona to
sygnalizator trybu czuwania. Włącznik sieciowy to funkcjonal-
nie przełącznik z trybu czuwania do trybu pracy i jest to zara-
zem jedyny element odpowiedzialny za stan zasilania - rów-
nież z tyłu nie ma głównego, mechanicznego wyłącznika.
Centralną część frontu zajmuje sześć klawiszy, nad każdym
znajdziemy miniaturową diodę, pięć przycisków odpowiada za
wybór wejść, ostatni aktywuje system szybkiego wyciszania.
Krell dysponuje trzema wejściami single-ended, jednym zba-
lansowanym oraz dodatkowo pętlą magnetofonową. Głośność
regulujemy za pomocą dwóch kolejnych klawiszy, zlokalizo-
wanych z prawej strony. Proces odbywa się naturalnie na
zasadzie skokowej - oczko w dół lub w górę, jest jednak aż
151 pozycji, więc regulacja należy do precyzyjnych, mimo
sterowania cyfrowej natury bardzo łatwo osiągnąć docelowy
punkt. Wszystkie opcje z przedniego panelu są dostępne na
pilocie, który dodaje jeszcze regulację balansu. Ciekawą,
ukrytą funkcją, o której dowiedzieć można się z instrukcji ob-
sługi, jest tryb Theater Mode. Polega on na przystosowaniu
dowolnego wejścia do pracy w systemie wielokanałowym, po-
woduje to w praktyce wyłączenie układów regulacji wzmocnie-
nia i zrównoważenia kanałów, czyli zrównanie pod względem
funkcjonalnym integry z końcówką mocy.
Tylny panel zdradza, że przynajmniej do pewnego stopnia
konstrukcja wewnętrzna odpowiada układowi dual mono.
Świadczą o tym rozplanowane po obu stronach gniazda głoś-
nikowe oraz towarzyszące im niezależne dla każdego kanału
bezpieczniki. Zostały one włączone w tor wyjść i chronią koń-
cówkę mocy przed uszkodzeniem na skutek np. zwarcia kabli.
Terminale głośnikowe są pojedyncze i mają plastikowe na-
krętki. Po prawej stronie znajduje się typowe gniazdo siecio-
we. Środkową część okupują wejścia i wyjścia niskopoziomo-
we. Wszystkie gniazda RCA są złocone, oddzielono wejścia
(w tej grupie także wejście pętli magnetofonowej) od wyjść z
pętli magnetofonu i wyjścia przedwzmacniacza. W grupie
wejść znalazł się również komplet XLR-ów. Na tylnej ściance
znajduje się także złącze RC-5 akceptujące elektryczne syg-
nały zdalnego sterowania (opcja bardzo przydatna w instala-
cjach multiroom) oraz dwa gniazdka 12V. Pierwsze to wyjście
6/2002
20
wysyłające komendy włącz/wyłącz do innych komponentów
systemu, drugie jest wejściem tego typu.
Górna płyta jest na dużej powierzchni perforowana, co
zostało wymuszone przez konieczność odprowadzania ciepła
ze wzmacniaczy mocy. Mimo wielu otworów zachowano jed-
Fenomenalny
nak dużą sztywność, a efekt dzwonienia wcale nie występuje.
nadajnik zdalnego
Producent informuje, że KAV-300iL jest konstrukcją w peł-
sterowania,
ni zbalansowaną od wejścia do wyjścia, użyto płytkiej pętli
cienki jak listek,
sprzężenia zwrotnego, a wszystkie układy aż do stopni steru-
jących końcówki mocy pracują w klasie A. Krell postawił na bardzo lekki
technologię montażu powierzchniowego, co oznacza, że cała
i wygodny.
elektronika mieści się na małych płytkach drukowanych. Ele-
menty są niewielkie i mogą być umieszczone blisko siebie, co
wszystkie układy są oczywiście w wersjach do montażu
powierzchniowego. Górna płytka drukowana połączona jest z
sprzyja skróceniu ścieżki dolnym drukiem zworami. Na dolnej kondygnacji ukryto kon-
sygnału i utrzymywaniu stałej temperatury densatory filtrujące dla zasilacza. Radiatorów, na których
w obrębie całego urządzenia. Dodam od siebie, że montaż umocowano końcówki mocy jest w sumie aż cztery, łącznie
powierzchniowy często skutkuje także wyższym poziomem mamy tam 24 tranzystory, 8 mocy i cztery sterujące w każ-
szumów, choć nie jest to reguła, od której nie byłoby od- dym z kanałów. Tranzystory pochodzą od Sankena, są to
stępstw. Wzmacniacz zbudowano w technologii Krell Current bipolarne 2SC4886/2SA1860.
Mode, dzięki której sygnał wewnątrz urządzenia
przekazywany jest prądowo, a nie napięciowo.
Wewnątrz wzmacniacza w oczy rzuca się
przede wszystkim ogromny transformator toro-
idalny. Krell podaje, że szczytowy pobór mocy
może sięgnąć aż 1800W, to już nie przelewki,
wraz z innymi odbiornikami prądu w naszym
mieszkaniu, lodówką czy pralką może okazać
się, że nasze bezpieczniki będą za krótkie .
Trafo umieszczone jest przy przedniej płycie,
układy audio znajdują się natomiast z tyłu. Wi-
dać tam zieloną płytkę drukowaną, która oto-
czona jest z trzech stron murem radiatorów.
Zasilacz zapewnia niezależne odczepy dla koń-
cówki mocy i przedwzmacniacza. Bieg sygnału
rozpoczyna się od przekazników Zettler odpo-
wiedzialnych za wybór zródła. Jest to bardzo
dobre rozwiązanie, gdyż hermetyczne elementy
praktycznie się nie zużywają, zapewniając wy-
śmienity kontakt nawet po kilku latach eksploa-
tacji. Po wejściu sygnał poddawany jest wzmoc-
nieniu we wzmacniaczach operacyjnych Burr-
Brown OPA604. Ciekawym elementem są dra-
binki rezystorowe do regulacji wzmocnienia. Są
one sterowane procesorami AnalogDevices,
Sekcja audio kryje się z tyłu
obudowy, na pierwszy plan
wysforował się monstrualnych
rozmiarów transformator
toroidalny.
Gniazda
głośnikowe są
raczej skromne,
jeśli wezmiemy
pod uwagę ponad
400W mocy,
jakie wytwarza
ten wzmacniacz.
6/2002
21
HI-END - Systemy
Laboratorium
Krell KAV-300iL
Po wzmacniaczach Krella należy
spodziewać się dużej mocy, amerykańs-
ka firma od zawsze buduje silne urzą-
dzenia. Jednak to, co wyprawiał
w trakcie pomiarów skromny przecież
KAV-300iL, przekroczyło moje najśmiel-
sze wyobrażenia o mocy możliwej do
wyciągnięcia z tak małej skrzynki. Wyko-
nując pomiar dla obciążenia 8ohm mia-
łem wręcz wrażenie, że coś złego stało
się z miernikiem zniekształceń, mimo
wciąż zwiększanego napięcia THD+N
wcale nie chciał rosnąć, wydawało się,
że prędzej nasze obciążenie testowe
się usmaży, niż Krell wejdzie w clipping.
Producent deklaruje moc 200W/8&!, a w
rzeczywistości 300-tka ma niewyobrażal-
ne wręcz 295W, choć przy jednym ob-
ciążonym kanale. W trybie stereofonicz-
nym moc spada jednak zaledwie o
20W, do wciąż przerażających 275W, a
więc o 75W więcej niż w specyfikacji.
Obciążenie 4&! nie stanowi dla tego
wzmacniacza najmniejszego problemu,
Tranzystory mocy to bateria 12
obawy jakie stwarzał poprzednik KAV- kanale. Taką moc trzeba przecież jakoś
300 nie mają w tym przypadku racji by- wytworzyć, a towarzyszące temu proce- układów w każdym kanale, aby je
tu. Nowy KAV300iL oferuje 441W czys- sowi ciepło odprowadzić. Bardzo niska
zmieścić potrzeba było aż czterech
tej mocy bez najmniejszego zająknięcia obudowa wzmacniacza to nie lada
radiatorów.
(skwierczał będzie ewentualnie odbior- ograniczenie dla swobodnego przepły-
nik podłączony do gniazd wyjściowych) i wu ciepła, dlatego też górna pokrywa
Nie jest jednak najgorzej, bowiem najsil-
2x412W. Choć nadwyżka mocy wzglę- jest podziurawiona niczym ser szwajcar-
niejsza jest druga z umiarkowanym pozio-
dem deklaracji producenta nie jest już ski.
mem -82dB, a trzecia leży o pięć dB niżej.
tutaj tak duża (Krell deklaruje 400W), to Rozkład zniekształceń reprezentuje wy-
Dalsze szpilki nie przekraczają -90dB, moż-
rys. 2.
rys. 2. Na pierwszy rzut oka może
rys. 2.
rys. 2.
przecież wzmacniacz spełnia wszystkie kres na rys. 2.
na je uznać za niegrozne, w końcu po-
wymogi i tak ze sporym zapasem. Teraz się on wydać niezbyt korzystny, a nawet
jawiają się dopiero niemal na granicy
już wiem, po co są te cztery radiatory i zły. Widać bowiem wszystkie harmoniczne
rozdzielczości płyty kompaktowej.
w sumie aż 12 tranzystorów w każdym począwszy od drugiej aż do dziewiętnastej.
rys. 3
Na rys. 3 przedstawiono sposób, w
rys. 3
rys. 3
rys. 3
jaki zmieniają się zniekształcenia i szum
w zależności od mocy wyjściowej. Ogól-
nie można powiedzieć, że zniekształce-
nia są umiarkowane, nie należą do naj-
niższych przy małych mocach, lecz suk-
cesywnie maleją aż do minimum przypa-
dającego na 0,04% dla 8&! i 0,048%
dla 4&! odpowiednio przy mocach 220W
i w szerokim przedziale od 300 do
400W.
rys.1.
Pasmo przenoszenia widać na rys.1.
rys.1.
rys.1.
rys.1.
Dla 8&! Krell legitymuje się doskonałym
przetwarzaniem basu, spadek przy 10Hz
wynosi zaledwie 0,1dB. Charakterystyka
jest idealna do 20kHz, po których widać
delikatne osłabienie poziomu, dla 100kHz
nie przekracza ono jednak -1.5dB. Podob-
nie jest dla 4&!, z tym, że obserwujemy tutaj
Rys. 1. Pasmo przenoszenia
niewielką różnicę we wzmocnieniu napię-
0 2000 4000 6000 8000 10000 12000 14000 16000 18000 20000
0 ciowym, co jest bezpośrednią przyczyną,
-1 0
dla której krzywe leżą w odległości ok.
-2 0
0,3dB od siebie.
-3 0
Do pełnego wysterowania wzmacnia-
-4 0
cza potrzebne jest dość wysokie napięcie
-5 0
wejściowe, bo 0,783V. W praktyce typowy
-6 0
-7 0 odtwarzacz CD nie będzie miał problemów
-8 0
z napędzeniem KAV-300iL, pełnej mocy
-9 0
możemy nie uzyskać jednak przy mniej
-1 0 0
standardowych zródłach, jak np. niektóre
-1 1 0
tunery czy magnetofony analogowe.
-1 2 0
Odstęp sygnału od szumu jest dość
-1 3 0
-1 4 0 dobry, wynosi 86dB. W ślad za nim idzie
Czę s to tliwo ść w Hz
jednak niezła dynamika (głównie dzięki mon-
Moc znamionowa (1% THD+N, 1kHz) [W]
Rys. 2. Zniekształcenia harmoniczne strualnej mocy wyjściowej), 107dB. Współ-
[&!] 1kanał 2 kanały
czynnik tłumienia jest dość wysoki, choć
1
przyznam, że oczekiwałem nieco więcej.
8 295 275
4 441 412
Czułość (dla maks. mocy) [V] 0,783
0,1
Stosunek sygnał/szum [dB]
(filtr A-ważony, 1W) 86
8ohm
4ohm
Dynamika [dB] 107
Zniekształcenia THD+N
0,01
(1W, 8&!, 1kHz) [%] 0,32
Współczynnik tłumienia (4&!) 78
0,001 Wymiary SxWxG [cm] 44x9x43
0,1 1 10 100 1000
Masa [kg] 14
Mo c w yjś ciowa [W]
Rys. 3. Moc
6/2002
22
Amplituda w dB
Pomiary przeprowadzono przy użyciu systemu NEUTRIK A2D
THD+N [%]
Rodowód urządzeń Krella do Krell nie pozostawia cienia wątpli- górze, średnica na środku, a bas na
czegoś przecież zobowiązuje, wości, to sprzęt najwyższej próby, które- dole, nic się nie gubi, klei ani nie zatra-
nie ważne czy to integra, czy mu nie obca jest muzyka wszelkich ga- ca. Gdy potrzeba, bas potrafi przyko-
wielkie monobloki, obecność charak- tunków. System gra bardzo żywo i dyna- pać, ale nie zawsze. Kiedy kontrabasis-
terystycznego znaczka powinna gwa- micznie, jest sporo swobody i rozma- ta coś tam sobie mruczy, to i Krell wyda-
rantować brzmienie zarezerwowane wy- chu. Nie wydaje się, aby następujące po je się podążać ślamazarnym tempem.
łącznie dla pierwszej ligi. Od Krella sobie dzwięki były jakoś zaplanowane, Aby go wyrwać z tego letargu nie trzeba
zwykłem wymagać bardzo wiele, ale mimo, iż tych płyt słuchałem już kilkaset wcale ani długiego czasu, ani nadzwy-
moja znajomość z Krellem ograniczała razy, to w towarzystwie Krella wydały mi czajnej realizacyjnie płyty. Ot, wystarczy
się do klocków z wyższych serii, nigdy się odświeżone. Moje testowe nagrania Victor Wooten, by poczuć energię i wi-
nie miałem na dłużej żadnego KAV. znam bardzo dobrze, słyszałem je na gor basówki. Podobnie jest z perkusją,
Jednak liczyłem na wiele. Czy na zbyt znacznie droższym i w klasie bezwzględ- wybór należy do nas, jazzowe zamiata-
wiele? Nie, okazuje się, że liczyłem na- nej lepszym sprzęcie niż KAV i dopraw- nie, czy rockowe łojenie, wkładamy do
wet na zbyt mało. System złożony ze dy trudno jest mnie zaskoczyć jakimiś odtwarzacza konkretną płytę i jedziemy.
wzmacniacza i odtwarzacza rozpoczął nowymi dzwiękami. W istocie system KAV może wprowadzić nas w trans
swój występ co prawda dość niemrawo, Krella nie stawia na mistrzowską anali- przesterów gitarowych lub delikatnych
jednak szybko się rozkręcił. Czy dopo- tyczność, a powiew nieznanego polega dzwięków gitary klasycznej Acoustic Al-
mogły męczarnie w laboratorium, przez na tym, że choć teoretycznie wiem jaki chemy. Wszystko jest naturalne i wywa-
które urządzenia przechodziły bezpo- dzwięk, akord, fraza nastąpi za kilka se- żone, góra bezpośrednia, dość meta-
średnio przed testami odsłuchowymi? kund, to jednak nie jestem jej w 100% liczna i selektywna, środek otwarty,
Wzmacniacz najwyrazniej nie zdążył pewien. Spontaniczność brzmienia po- choć melodyjny, bas zwięzły i konkretny.
jeszcze ostygnąć (w laboratorium po- woduje reakcję słuchacza taką jak na Powstaje jednak pytanie, którego nie
miar mocy maksymalnej zostawiam za- koncercie (granym na żywo ), gdzie mu- sposób pozostawić bez odpowiedzi, na
wsze na koniec), rozgrzania wymagał zyków ponosi często fantazja i tworzą czym polega jakość tego systemu? Czy
tylko kompakt. Nie trwało to dłużej niż nowy bieg utworu, zupełnie inną impro- jest to idealna symbioza dwóch prze-
kilkanaście minut, kiedy kolejne jeszcze wizację czy solówkę. Ostatecznie płyta ciętnych urządzeń, czy też może zwy-
pobieżnie przesłuchiwane nagrania na- to płyta i Krell nie jest oczywiście ma- czajne połączenie dwóch niezwyczaj-
brały wyrazniejszego tempa i blasku. Z gicznym urządzeniem, które coś rzeczy- nych klocków? Jak czułby się wzmac-
ciekawości odpaliłem ponownie pierw- wiście potrafi zmienić. Rzecz jednak w niacz gdyby obok stanął inny odtwarzacz,
szy utwór, jaki słuchałem na Krellu, a tym, że w trakcie słuchania danego a z kolei czy i na ile dzwięk tego ostat-
nagranie zaprezentowało się zgoła od- utworu człowiek wcale nie jest o tym tak niego będzie zdegradowany poprzez
miennie. Minęła ospałość i zadyszka, do końca przekonany. To umiejętność odmienną amplifikację? Takich prób nie
dzwięk wyprężył się i przybliżył, był żyw- niezwykła i bardzo cenna, choć słucha- mogłem sobie odmówić. Na pierwszy
szy i wyrazniejszy, kolejne kilkanaście łem Krella przez wiele dni, nie zdołałem ogień poszedł więc wzmacniacz KAV-
minut nie przyniosło już tak wyraznych go rozszyfrować, za każdym razem za- 300iL w połączeniu z innymi zródłami
transformacji, zarówno kompakt jak i in- dziwiał mnie powyższy fenomen. sygnału. Dynamika jest wówczas wciąż
tegra osiągnęły stabilną temperaturę, Poza tym Krell jest systemem cał- bardzo dobra, dzwięk jest szybki i po-
uznałem więc, że czas podkręcić nieco kiem... zwyczajnym, o ile oczywiście tężny, staje się jednak bardziej technicz-
głośność i na poważniej czegoś posłu- zwyczajne są urządzenia, które grają ny i przenikliwszy. Wzmacniacz ma dos-
chać. dobrze pod każdym względem. Wszyst- konałe możliwości analityczne, jest
ko jest na swoim miejscu, wysokie na mocno przezroczysty i stara się wyplu-
wać to, co dostaje. Bas to wciąż popis
szybkości i zwartości, niezły kop i na-
wet krótsze dzwięki niż w połączeniu z
systemowym KAV-280cd. Także średni-
ca jest bardziej siermiężna, chirurgicz-
nie precyzyjna, bez cienia plastycznoś-
ci, który właśnie w swej niezwykle sub-
telnej naturze stanowił o sile połączenia
z firmowym kompaktem. Wysokie tony
są mocniej podkreślone.
Z kolei sam odtwarzacz jest urządze-
niem o mniej zadziornym charakterze,
więcej w nim ciepła i przytulności, choć
nie można powiedzieć, że jest zamglo-
ny, ani nawet wycofany w którymś z
podzakresów. KAV-280cd to maszyna o
dużej skali i potędze w najniższych rejo-
nach basowych, która jednak radzi so-
bie także z wyższym przedziałem. Śred-
nica jest przejrzysta i taka jaka być po-
winna, ani zbyt miękka, ani zbyt twarda.
KAV-300iL Zarówno wokal jak i instrumenty są od-
KAV-280cd bierane jako bardzo naturalne. Soprany
Cena [zł] 20000,-
są natomiast całkiem przewidywalne,
Cena [zł] 20000,- Dystrybutor: AUDIO KLAN
nie zalewają słuchacza gromem meta-
Dystrybutor: AUDIO KLAN
licznych potrzasków, choć potrafią być
WYKONANIE, KOMPONENTY i FUNKCJONALNOŚĆ:
zdecydowane i głośne.
WYKONANIE, KOMPONENTY i FUNKCJONALNOŚĆ: Ogromny zasilacz w pełni zaspokaja potrzeby
Sprawdzone przetworniki, zbudowana rozbudowanej końcówki mocy, regulacja Gdybym przeprowadzał test obydwu
z rozmachem sekcja analogowa, pomiary na głośności ze sterowaniem cyfrowym.
urządzeń oddzielnie, bez wahania pole-
piątkę z plusem.
ciłbym każde z nich do współpracy w do-
LABORATORIUM: Monstrualne możliwości
wolnym systemie. Zarówno wzmacniacz
LABORATORIUM: Do pełni szczęścia brakuje mocowe, szerokie pasmo przenoszenia,
jak i odtwarzacz są znakomite i bardzo
regulowanego wyjścia analogowego. umiarkowane zniekształcenia.
uniwersalne. Dobrze się jednak stało, że
miałem do dyspozycji oba Krelle jedno-
BRZMIENIE: Plastyczne, znakomicie wyrównane BRZMIENIE: Bezpośrednie, szybkie i krótkie,
cześnie. Okazuje się, że firmowy sys-
z dobrą analitycznością i naturalnością. z wielką precyzją, ale i znające dramaturgię.
tem, który producent określa mianem
górnolotny (dotyczy kompletu z głośni-
kami LAT-2) rzeczywiście taki jest.
Radek Aabanowski
Radek Aabanowski
Radek Aabanowski
Radek Aabanowski
Radek Aabanowski
6/2002
23
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Krell 300iKRELL KPS 25scKRELL AMPLIFIER 5KRELL KAV280cdkrell evo 222@2KRELL FPB 250McKRELL clone building guidewięcej podobnych podstron