HI-END - Systemy
KAV-280cd
Odtwarzacz KAV-280cd prezentuje podobniy styl jak
wzmacniacz, układ elementów na przednim panelu jest
jednak inny.
ogo wraz z symbolem urządzenia znalazło się tym razem
po prawej stronie, pod szufladą mechanizmu. Włącznik
sieciowy znajduje się ponownie po stronie lewej, tuż nad
L
L
L nim umieszczono, tak jak we wzmacniaczu dwie diody,
L
L
standby oraz power. Kolejną diodę, ściśle z nimi związaną
podpisano tajemniczo INT. Chodzi o tzw. inicjalizację, tuż po
włączeniu odtwarzacz sprawdza wszystkie systemy i dopiero
po kilkunastu sekundach możemy z niego korzystać. W trak-
cie procedury weryfikacji świeci się właśnie diodka INT. Wy-
świetlacz ulokowany po lewej stronie jest duży i czytelny, ma
czerwony kolor. Pod nim mamy sześć przycisków, Krell umoż-
liwił dostęp z przedniego panelu tylko do najbardziej niezbęd-
nych opcji, a więc otwierania i zamykania szuflady, przeskaki-
wania do sąsiednich utworów, rozpoczęcia oraz zatrzymania
odtwarzania i trybu pauzy. Po resztę trzeba już sięgnąć do
sterownika. Dodaje on klawiaturę numeryczną, przeszukiwa-
nie, zmienne tryby wyświetlania czasu oraz cztery opcje po-
mocnicze, odtwarzanie w kolejności losowej, zaprogramowa-
nie sekwencji utworów i powtarzania (jednej ścieżki, całego
dysku lub obszaru pomiędzy markerami A i B). W sumie klasy-
ka z
ródeł CD, bez wodotrysków, lecz z najpopularniejszymi
systemami.
Na powierzchni górnej płyty, podobnie jak we wzmacnia-
czu, nacięto otwory wentylacyjne, tym razem jest ich jednak
znacznie mniej, bo tylko na obszarze pod którym znajduje się
zasilacz. Tylna ścianka wygląda imponująco, po prawej gosz-
czą wyjścia analogowe (wszystkie gniazda złocone), jedna
para RCA i jedna XLR, wszystkie o stałym poziomie sygnału.
W centrum zainstalowano komplet cyfrowy, elektryczny i op-
tyczny. Identycznie jak we wzmacniaczu załączono również
gniazda komend RC-5 i sygnałów sterujących 12V. Ostatnimi
elementami z tyłu są gniazdo sieciowe i bezpiecznik.
Wnętrze odtwarzacza robi doskonałe wrażenie, solidny
mechanizm połączony jest z płytką serwa. Program sterujący
został napisany od nowa i umieszczony w pamięciach EP-
ROM z logo Krella. Po lewej stronie znajduje się transformator
toroidalny z kilkoma odczepami, które prowadzą do płytki dru-
kowanej tuż za nim. Na płytce znajdują się prostowniki oraz
stabilizatory napięcia. Jest to szczególnie istotne w przypadku
odtwarzacza CD, bowiem idealne zasilanie służy pracy sekcji
cyfrowej oraz analogowej. Z tyłu, tuż za mechanizmem, leży
główny druk z powpinanymi pionowo modułami. Pierwszy
z nich (tuż za transportem) to moduł filtrów cyfrowych. Ich rolę
pełni scalak BurrBrown DF1704. Jest to stereofoniczny chip
z serii SoundPlus o parametrach 24 bit/96 kHz zapewniający
6/2002
24
8-krotne nadpróbkowanie. Ciekawą jego cechą
są dwa typy filtrów sygnału - o ostrym oraz
łagodnym zboczu. Użytkownik nie może jednak
poeksperymentować z brzmieniem, bowiem
Krell nie skorzystał z tej opcji. Być może przy
narzuconym ustawieniu dz
więk jest wyraz
nie
lepszy, skutkiem czego nie było sensu oddawa-
nia tej funkcji do rąk użytkownika. Scalak
DF1704 został zbudowany specjalnie z myślą o
konwerterach PCM1704, które znajdują się na
kolejnej, idąc w stronę tylnej ścianki, płytce.
PCM1704 należą także do linii SoundPlus, ofe-
rując rozdzielczość 24 bity i próbkowanie 96kHz.
Krell zdecydował się użyć aż czterech takich
układów, czym potwierdza reklamowy zapis w
materiałach firmowych, mówiący o zbalansowa-
nym torze począwszy już od sekcji cyfrowej. Na
każdy kanał przypadają dwa konwertery, każdy
zajmuje się jedną połówką sygnału. Następnie
cztery niezależne strumienie trafiają do czte-
rech sekcji analogowych, każda znów na od-
dzielnym druku. Stopień wyjściowy pracuje w
czystej klasie A. Do połączenia odtwarzacza ze
wzmacniaczem producent poleca kabel XLR.
Doskonałe zasilanie, mechanizm z nowym
programem sterującym, stopnie analogowe
i cyfrowe w postaci 6 niezależnych płytek
drukowanych.
Komplet wyjść RCA i XLR.
System może poszczycić się wspaniałym nadajnikiem
zdalnego sterowania. Jest on płaski niczym listek, zasilany z
miniaturowej baterii, a przy tym niezwykle wygodny, bo bardzo
lekki. Nie ma tu oczywiście miejsca na tradycyjne klawisze,
zamiast nich zastosowano mikrostyki ukryte pod drobnymi
wypustkami plastiku. Pilot obsługuje wzmacniacz, odtwarzacz
oraz tuner.
6/2002
25
HI-END - Systemy
Laboratorium
Krell KAV-280cd
Poziom sygnału na wyjściu analo-
gowym RCA odtwarzacza to 1,992V w
kanale prawym oraz 1,991V w kanale
lewym. Trzeba zwrócić uwagę na zna-
komite zrównoważenie obydwu torów
sygnału, różnica wynosi zaledwie
0,004dB - prawdziwe mistrzostwo!
Bardzo dobrze jest także względem
2V standardu dla odtwarzaczy CD, ka-
nał prawy to odchyłka zaledwie
0,03dB. Przełączając się na wyjścia
XLR otrzymujemy napięcie 3,985V dla
kanału prawego oraz 3,982V dla le-
wego. Idealne zrównoważenie kana-
łów potwierdza pomiar pasma przeno-
rys.1.
szenia z rys.1. Charakterystyki pokry-
rys.1.
rys.1.
rys.1.
wają się w całym badanym zakresie, Przetworniki to sprawdzone
co jest zasługą bardzo wysokiej klasy
BurrBrowny PCM1704, towarzy-
komponentów w całym torze sygnału,
szy im filtr cyfrowy tej samej firmy.
niewykluczone, że Krell dodatkowo
paruje elementy elektroniczne. Tak
duża zbieżność nie zdarza się często.
Charakterystyka przenoszenia jest licach -100dB  plącze się jeszcze dru-
idealna w zakresie od 10Hz do 20kHz, na ga harmoniczna, pozostałe nie zbliża-
dolnym skraju pasma zanotowałem spa- ją się nawet do tej granicy.
dek o poziomie 0,1dB, wysokie częstotli- Świetny wizerunek Krella uzupełnia
wości radzą sobie również znakomicie. liniowość konwersji, jest ona wyborna
Osłabienie napięcia następuje bardzo de- w przedziale do -80dB, a leżące na
likatnie, a przy 20kHz osiąga tylko -0,5dB. skraju rozdzielczości formatu CD -
Krell może poszczycić się niskim szu- 90dB zostało obarczone nikłym błę-
mem, wskaz
nik S/N wynosi 111dB dla dem -0,8dB. Rewelacyjnie spisują się
wyjść RCA i o 2dB więcej dla gniazd sy- tutaj przetworniki firmy BurrBrown.
metrycznych. Przyczyniają się do tego z KAV-280cd może pochwalić się zna-
pewnością rozbudowane moduły wyjść komitym zestawem pomiarów, który
analogowych pracujące w klasie A. Nale- mógłby służyć za wizytówkę każdego od-
ży im się także pochwała za bardzo niską twarzacza CD, bez względu na cenę.
impedancję wyjściową, 37&! dla RCA i 73&!
dla XLR. Krell dysponuje bardzo wydaj- Poziom na wyjściu analogowym
nym stopniem analogowym, który bez tru- (0dBFS, 100k&!, R/L) [V]
du sprosta wymaganiom każdego wzmac-
RCA 1,992/1,991
niacza zintegrowanego, aktywnego lub
XLR 3,985/3,982
pasywnego przedwzmacniacza.
Stosunek sygnał/szum
Przed najmniejszą krytyką bronią się
(0dBFS/cisza cyfrowa, A-ważony) [dB]
zniekształcenia. Wiemy już, że odtwa-
RCA/XLR 111/113
rzacz ma niski szum, jednak rewelacyjny
Impedancja wyjściowa [&!] RCA/XLR 37/73
wskaz
nik THD+N (0,006% dla RCA oraz
Zniekształcenia THD+N (1kHz, 0dBFS) [%]
0,005% dla XLR) nie jest tylko jego zasłu-
RCA/XLR 0,006/0,005
gą. Aby osiągnąć tak dobry rezultat wy-
Liniowość DAC (1kHz dla
magany jest bardzo mały poziom znie-
-60/-70/-80/-90 dBFS) [dB] 0/0,1/0,2/-0,8
kształceń harmonicznych, co widać na
Wymiary (SxWxG) [cm] 44x9x42
rys. 2 W zasadzie jedyną szpilką, jaką
rys. 2
rys. 2.
rys. 2
rys. 2
moglibyśmy brać pod uwagę, jest trzecia Masa [kg] 7
sięgająca jednak zaledwie -93dB. W oko-
Rys. 1. Pasmo przenoszenia
0 2000 4000 6000 8000 10000 12000 14000 16000 18000 20000
0
-1 0
-2 0
-3 0
-4 0
-5 0
-6 0
-7 0
-8 0
-9 0
-1 0 0
-1 1 0
-1 2 0
-1 3 0
-1 4 0
Czę stotliwość w Hz
Rys. 2. Zniekształcenia harmoniczne
6/2002
26
Amplituda w dB
Pomiary przeprowadzono przy użyciu systemu NEUTRIK A2D
Rodowód urządzeń Krella do Krell nie pozostawia cienia wątpli- górze, średnica na środku, a bas na
czegoś przecież zobowiązuje, wości, to sprzęt najwyższej próby, które- dole, nic się nie gubi, klei ani nie zatra-
nie ważne czy to integra, czy mu nie obca jest muzyka wszelkich ga- ca. Gdy potrzeba, bas potrafi przyko-
wielkie monobloki, obecność charak- tunków. System gra bardzo żywo i dyna- pać, ale nie zawsze. Kiedy kontrabasis-
terystycznego znaczka powinna gwa- micznie, jest sporo swobody i rozma- ta coś tam sobie mruczy, to i Krell wyda-
rantować brzmienie zarezerwowane wy- chu. Nie wydaje się, aby następujące po je się podążać ślamazarnym tempem.
łącznie dla pierwszej ligi. Od Krella sobie dz
więki były jakoś zaplanowane, Aby go wyrwać z tego letargu nie trzeba
zwykłem wymagać bardzo wiele, ale mimo, iż tych płyt słuchałem już kilkaset wcale ani długiego czasu, ani nadzwy-
moja znajomość z Krellem ograniczała razy, to w towarzystwie Krella wydały mi czajnej realizacyjnie płyty. Ot, wystarczy
się do klocków z wyższych serii, nigdy się odświeżone. Moje testowe nagrania Victor Wooten, by poczuć energię i wi-
nie miałem na dłużej żadnego KAV. znam bardzo dobrze, słyszałem je na gor basówki. Podobnie jest z perkusją,
Jednak liczyłem na wiele. Czy na zbyt znacznie droższym i w klasie bezwzględ- wybór należy do nas, jazzowe zamiata-
wiele? Nie, okazuje się, że liczyłem na- nej lepszym sprzęcie niż KAV i dopraw- nie, czy rockowe łojenie, wkładamy do
wet na zbyt mało. System złożony ze dy trudno jest mnie zaskoczyć jakimiś odtwarzacza konkretną płytę i jedziemy.
wzmacniacza i odtwarzacza rozpoczął nowymi dz
więkami. W istocie system KAV może wprowadzić nas w trans
swój występ co prawda dość niemrawo, Krella nie stawia na mistrzowską anali- przesterów gitarowych lub delikatnych
jednak szybko się rozkręcił. Czy dopo- tyczność, a powiew nieznanego polega dz
więków gitary klasycznej Acoustic Al-
mogły męczarnie w laboratorium, przez na tym, że choć teoretycznie wiem jaki chemy. Wszystko jest naturalne i wywa-
które urządzenia przechodziły bezpo- dz
więk, akord, fraza nastąpi za kilka se- żone, góra bezpośrednia, dość meta-
średnio przed testami odsłuchowymi? kund, to jednak nie jestem jej w 100% liczna i selektywna, środek otwarty,
Wzmacniacz najwyraz
niej nie zdążył pewien. Spontaniczność brzmienia po- choć melodyjny, bas zwięzły i konkretny.
jeszcze ostygnąć (w laboratorium po- woduje reakcję słuchacza taką jak na Powstaje jednak pytanie, którego nie
miar mocy maksymalnej zostawiam za- koncercie (granym  na żywo ), gdzie mu- sposób pozostawić bez odpowiedzi, na
wsze na koniec), rozgrzania wymagał zyków ponosi często fantazja i tworzą czym polega jakość tego systemu? Czy
tylko kompakt. Nie trwało to dłużej niż nowy bieg utworu, zupełnie inną impro- jest to idealna symbioza dwóch prze-
kilkanaście minut, kiedy kolejne jeszcze wizację czy solówkę. Ostatecznie płyta ciętnych urządzeń, czy też może zwy-
pobieżnie przesłuchiwane nagrania na- to płyta i Krell nie jest oczywiście ma- czajne połączenie dwóch niezwyczaj-
brały wyraz
niejszego tempa i blasku. Z gicznym urządzeniem, które coś rzeczy- nych klocków? Jak czułby się wzmac-
ciekawości odpaliłem ponownie pierw- wiście potrafi zmienić. Rzecz jednak w niacz gdyby obok stanął inny odtwarzacz,
szy utwór, jaki słuchałem na Krellu, a tym, że w trakcie słuchania danego a z kolei czy i na ile dz
więk tego ostat-
nagranie zaprezentowało się zgoła od- utworu człowiek wcale nie jest o tym tak niego będzie zdegradowany poprzez
miennie. Minęła ospałość i zadyszka, do końca przekonany. To umiejętność odmienną amplifikację? Takich prób nie
dz
więk wyprężył się i przybliżył, był żyw- niezwykła i bardzo cenna, choć słucha- mogłem sobie odmówić. Na pierwszy
szy i wyraz
niejszy, kolejne kilkanaście łem Krella przez wiele dni, nie zdołałem ogień poszedł więc wzmacniacz KAV-
minut nie przyniosło już tak wyraz
nych go rozszyfrować, za każdym razem za- 300iL w połączeniu z innymi z
ródłami
transformacji, zarówno kompakt jak i in- dziwiał mnie powyższy fenomen. sygnału. Dynamika jest wówczas wciąż
tegra osiągnęły stabilną temperaturę, Poza tym Krell jest systemem cał- bardzo dobra, dz
więk jest szybki i po-
uznałem więc, że czas podkręcić nieco kiem... zwyczajnym, o ile oczywiście tężny, staje się jednak bardziej technicz-
głośność i na poważniej czegoś posłu- zwyczajne są urządzenia, które grają ny i przenikliwszy. Wzmacniacz ma dos-
chać. dobrze pod każdym względem. Wszyst- konałe możliwości analityczne, jest
ko jest na swoim miejscu, wysokie na mocno przez
roczysty i stara się wyplu-
wać to, co dostaje. Bas to wciąż popis
szybkości i zwartości, niezły kop i na-
wet krótsze dz
więki niż w połączeniu z
systemowym KAV-280cd. Także średni-
ca jest bardziej siermiężna, chirurgicz-
nie precyzyjna, bez cienia plastycznoś-
ci, który właśnie w swej niezwykle sub-
telnej naturze stanowił o sile połączenia
z firmowym kompaktem. Wysokie tony
są mocniej podkreślone.
Z kolei sam odtwarzacz jest urządze-
niem o mniej zadziornym charakterze,
więcej w nim ciepła i przytulności, choć
nie można powiedzieć, że jest zamglo-
ny, ani nawet wycofany w którymś z
podzakresów. KAV-280cd to maszyna o
dużej skali i potędze w najniższych rejo-
nach basowych, która jednak radzi so-
bie także z wyższym przedziałem. Śred-
nica jest przejrzysta i taka jaka być po-
winna, ani zbyt miękka, ani zbyt twarda.
KAV-300iL Zarówno wokal jak i instrumenty są od-
KAV-280cd bierane jako bardzo naturalne. Soprany
Cena [zł] 20000,-
są natomiast całkiem przewidywalne,
Cena [zł] 20000,- Dystrybutor: AUDIO KLAN
nie zalewają słuchacza gromem meta-
Dystrybutor: AUDIO KLAN
licznych potrzasków, choć potrafią być
WYKONANIE, KOMPONENTY i FUNKCJONALNOŚĆ:
zdecydowane i głośne.
WYKONANIE, KOMPONENTY i FUNKCJONALNOŚĆ: Ogromny zasilacz w pełni zaspokaja potrzeby
Sprawdzone przetworniki, zbudowana rozbudowanej końcówki mocy, regulacja Gdybym przeprowadzał test obydwu
z rozmachem sekcja analogowa, pomiary na głośności ze sterowaniem cyfrowym. urządzeń oddzielnie, bez wahania pole-
piątkę z plusem.
ciłbym każde z nich do współpracy w do-
LABORATORIUM: Monstrualne możliwości
wolnym systemie. Zarówno wzmacniacz
LABORATORIUM: Do pełni szczęścia brakuje mocowe, szerokie pasmo przenoszenia,
jak i odtwarzacz są znakomite i bardzo
regulowanego wyjścia analogowego. umiarkowane zniekształcenia.
uniwersalne. Dobrze się jednak stało, że
miałem do dyspozycji oba Krelle jedno-
BRZMIENIE: Plastyczne, znakomicie wyrównane BRZMIENIE: Bezpośrednie, szybkie i krótkie,
cześnie. Okazuje się, że firmowy sys-
z dobrą analitycznością i naturalnością. z wielką precyzją, ale i znające dramaturgię.
tem, który producent określa mianem
 górnolotny (dotyczy kompletu z głośni-
kami LAT-2) rzeczywiście taki jest.
Radek A
abanowski
Radek A
abanowski
Radek A
abanowski
Radek A
abanowski
Radek A
abanowski
6/2002
27