Czarny humor


CZARNY HUMOR

1. Oficer NKWD przeprowadza inspekcję w podległej jednostce. W podziemiu koszar widzi trzy trupy. Pyta więc po kolei:
- Ten, co?
- Zmarł, bo zjadł trujące grzyby.
- A ten?
- Także zjadł trujące grzyby.
U trzeciego widzi w głowie dziury od kul. Pyta zatem:
- A temu, co się stało?
- Nie chciał jeść grzybów.

2. - Jaki jest największy komplement dla garbatego?
- Równy z ciebie gość!

3. Akcja sie dzieje na bloku porodowym. Młoda kobieta rodzi, mąż czeka w poczekalni. W końcu po kilu godzinach oczekiwania przychodzi lekarz i mówi:
- gratuluję został pan ojcem;
Ojciec na to:
- chce zobaczyć .
Lekarz go jednak zatrzymuje i mówi:
- proszę pana jest problem... pańskie dziecko nie ma rączek...
Ojciec pobladł z deka, ale nie poprzestał i nadal prosi o pokazanie dziecka, na co lekarz:
- jest kolejny problem... dziecko nie ma nóżek...
Młody ojciec na to:
-jak to, tylko główka i kadłubek!!???
Lekarz:
- proszę pana nie chce pana martwic ale... nie ma kadłubka...
Chłop już usiadł nie może słowa wydusić i myśli sobie: Boże sama główka i oczka na co wtrąca lekarz:
- ale tu jest jeszcze jeden problem... nie ma główki... same oczka.
Sanitariusze zawieźli ledwo przytomnego ojca na oddział. ten patrzy, a w inkubatorze leżą takie malutkie niebieskie oczęta.
Zaczął do nich machać i miny strzelać na co lekarz:
- pan sie nie wysila... oba ślepe

4. Stoją dwa duchy przy bramie cmentarnej. Przed bramą stoi samochód. Pierwszy duch mówi:
- Choć stary! Przejedziemy się.
- Ok, tylko po coś pójdę.
Nagle duch wraca dźwigając swoją tablicę nagrobną.
- Po co to dźwigasz? - Mówi pierwszy duch.
- Przecież nie można jeździć bez dokumentów.

5. Małgosia mówi do mamy:
- Mamo, Jasio obgryza babci paznokcie.
Mama na to:
- Jasiu przestań!
- Mamo, kiedy on dalej obgryza.
- Jasiu, bo zamknę trumnę...

6. Śmiertelne przedawkowanie Viagry może być utrudnieniem dla zakładu pogrzebowego:
Przez trzy dni nie można potem zamknąć trumny.

7. Rodzina je spokojnie obiad, aż tu nagle wpada Jasiu i drze się:
- Mamo, babciu, siostro, Tatuś się powiesił na poddaszu.
Wszyscy rzucają łyżki i talerze i pędza po schodach na górę, a Jasiu spokojnie:
- Prima aprilis...
No to wszyscy wielkie "UFFFFF"...
A Jasiu kończy:
- ...w piwnicy...

8. Rozmowa między ludożercami:
- Moja żona gdzieś zniknęła, nie widziałeś jej czasami?
- Nie...
- A co żujesz?

9. Zaraz po narodzinach lekarz wychodzi z zawiniętym bobasem w rękach do szczęśliwego ojca. Już ma mu przekazać bobaska, gdy nagle puszcza niemowlaka na na podłogę.
Podnosząc zawadza jego główką o parapet, a następnie miażdży nóżki miedzy drzwiami. Ojciec dostaje szoku i mdleje. Cucąc go lekarz woła:
- proszę Pana ja żartowałem. Dziecko zmarło przy porodzie!

10. Wraca zmęczony grabarz do domu, ledwie żywy, pada z nóg. Żona pyta:
- Co ci Stefciu, ile miałeś pogrzebów dzisiaj?!
A on:
- Jeden, ale chowaliśmy naczelnika urzędu skarbowego.
- No i co z tego?!
- No niby nic, ale jak go tylko zakopaliśmy, to zerwały się takie brawa, że musieliśmy 7 razy bisować...

11. Leży facet na łożu śmierci. Lekarz powiedział, że nie dotrwa do rana. Nagle poczuł z kuchni zapach jego ulubionych ciasteczek czekoladowych zrobionych przez żonę. Ostatkiem sił wydobył się z łóżka i czołga się do kuchni. Zapach tych ciasteczek przypominał mu dzieciństwo, on wiedział, że zasmakuje ich po raz ostatni. Wczołgał się do kuchni i widzi jak jego żona przygotowuje te ciasteczka, o których teraz marzył. Ostatnimi siłami sięgnął po jedno i w tym momencie żona zdzieliła go ścierką mówiąc: - Zostaw, to na stypę!

12. Gościu budzi się w karetce
-panie doktorze gdzie jedziemy?
-do kostnicy
-jak to przecież ja jeszcze żyję
-bo my jeszcze nie dojechaliśmy

13. Kolacja, siedzi matka z synem i jedzą. Nagle młodzieniec się odzywa:
- Mamo, nie lubię dziadka...
- Hmmm... To odłóż i zjedz ziemniaki.

14. Jadącego na wózku beznogiego spotyka młody facet i pyta:
- Kupisz pan trampki?
- No co pan nie widzisz że nie mam nóg?
Zasmuconego beznogiego spotyka znajomy i pyta:
- Dlaczego jesteś taki przygnębiony?
- A jakiś facet naigrywał się ze mnie i proponował trampki
- Ja to bym takiego na twoim miejscu w dupę kopnął
Jeszcze bardziej zasmucony beznogi spotyka następnego kumpla
- Coś taki zasmucony?
- A wiesz jeden proponuje mi trampki, a drugi każe go kopać w dupę... jak tu nie być smutnym?
- Nie martw się stary i strzel sobie kielonka... to postawi cię na nogi...

15. Dwóch mężczyzn gra w golfa. Jeden z nich już ma uderzyć piłkę, gdy dostrzega w pobliżu kondukt żałobny. Przerywa grę, zdejmuje czapkę, zamyka oczy, zaczyna się modlić.
Przyjaciel mówi do niego:
- Wow, to najbardziej wzruszająca i dająca do myślenia rzecz, jaką widziałem. Jesteś naprawdę porządnym człowiekiem.
Gracz odpowiada:
- Tak, byliśmy małżeństwem przez 35 lat...

16. - Mamusiu, mamusiu! mogę ciasteczko?
- Ależ oczywiście synku weź sobie, leżą na stole.
- Mamusiu, mamusiu ale ja nie mam rączek.
- Nie ma rączek, nie ma ciasteczek..

17. Mama do Jasia:
- Jasiu! Nie huśtaj dziadziusia!
- Jasiu słyszysz?!
- Jasiu, przestań natychmiast!!!
- Jasiu, nie po to dziadziuś się wieszał, żebyś go teraz huśtał!

18. Pogrzeb - wdowa chowa swego męża. Grabarz pyta:
- Ile lat miał mąż?
- 98.
- A pani ile ma?
- 97.
- To opłaca się pani wracać do domu?

19. Seryjny morderca ciągnie kobietę do lasu. Kobieta krzyczy przerażona:
- Ale ponuro i ciemno w tym lesie. Bardzo się boję!
Na to morderca:
- No, a ja co mam powiedzieć? Będę wracał sam...

Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CZARNY HUMOR
Humor małżeński
5 plus zycie obfite w Szczescie Humor Pomoc Nadzieje oraz Zdrowie 5plus
CZARNY POTOK
Violetta Villas Oczy czarnyje
Saletra , Proch czarny
opt czarnybór
HUMOR (14)
Uwolnij głowę od czarnych myśli
44 domaciuk czarny (1)
czarny chleb enc

więcej podobnych podstron