C F C a d7 G
Choćbym wszystko miał, lecz nie miał Pana, Czyż by warto staczać życia bój?
d7 G a F G 7 C
Gdzie me serce miałoby schronienie, Gdzież by szczęścia mogło znaleźć zdrój.
E E7 a F E E7
Choćbym wszystko miał, lecz nie miał Pana, Skąd bym siłę mógł do życia brać?
d7 E E7 a F G C
Cóż mi mogą świata czcze rozkosze,Za mojego Pana w zamian dać?

C F C a d7 G
Choćbym skarby miał i sławę świata, Choćbym wielkim pośród ludzi był.
d7 G a F G C
Jednak łodzią mą by wicher miotał, Bez ratunku w nędzy wciąż bym żył.
E E7 a F E E7
Choćbym wszystko miał, lecz nie miał Pana, Który na śmierć umiłował mnie,
d7 E E7 a F G C
Któż, o któż na tym szerokim świecie, Serce ukoiłby strudzone, złe.

C F C a d7 G
O Jak pusto byłoby na ziemi. Wszędzie nędza, ciemność, grzech i kłam.
d7 G a F G C
Bez Jezusa zginąłbym w otchłani,O, bez Niego byłbym wiecznie sam.
E E a F E E7
Jakże mógłbym wytrwać bez Jezusa, jaką drogę obrać z mnóstwa dróg?
d7 E E7 a F G C
Kto by wiódł doliną śmierci cienia. Kto by mnie w raj wieczny przenieść mógł.

C F C a d7 G
Os jak błogo wszystko mieć w Jezusie, On balsamem jest dla serca ran,
d7 G a F G C
Z wszelkich grzechów Swoją krwią obmywa, W wszelkich troskach niesie pomoc Pan,
E E7 a F E E7
O, gdy Pana mam, gdy mam Jezusa, Choć prócz Niego nic nie będę miał,
d7 E E7 a F G C
W Nim mam jednak zawsze dość wszystkiego, Jego pragnę, w Nim mój życia dział!

------------------------


C F C
Choćbym wszystko miał, lecz nie miał Pana,
a d7 G
Czyż by warto staczać życia bój?
d7 G a
Gdzie me serce miałoby schronienie,
F G 7 C
Gdzież by szczęścia mogło znaleźć zdrój.
E E7 a
Choćbym wszystko miał, lecz nie miał Pana,
F E E7
Skąd bym siłę mógł do życia brać?
d7 E E7 a
Cóż mi mogą świata czcze rozkosze,
F G C
Za mojego Pana w zamian dać?

C F C
Choćbym skarby miał i sławę świata,
a d7 G
Choćbym wielkim nipośród ludzi był.
d7 G a
Jednak łodzią mą by wicher miotał,
F G C
Bez ratunku w nędzy wciąż bym żył.
E E7 a
Choćbym wszystko miał, lecz nie miał Pana,
F E E7
Który na śmierć umiłował mnie,
d7 E E7 a
Któż, o któż na tym szerokim świecie,
F G C
Serce ukoiłby strudzone, złe.


C F C
O Jak pusto byłoby na ziemi.
a d7 G
Wszędzie nędza, ciemność, grzech i kłam.
d7 G a
Bez Jezusa zginąłbym w otchłani,
F G C
O, bez Niego byłbym wiecznie sam.
E E a
Jakże mógłbym wytrwać bez Jezusa,
F E E7
jaką drogę obrać z mnóstwa dróg?
d7 E E7 a
Kto by wiódł doliną śmierci cienia.
F G C
Kto by mnie w raj wieczny przenieść mógł.



C F C
Os jak błogo wszystko mieć w Jezusie,
a d7 G
On balsamem jest dla serca ran,
d7 G a
Z wszelkich grzechów Swoją krwią obmywa,
F G C
W wszelkich troskach niesie pomoc Pan,
E E7 a
O, gdy Pana mam, gdy mam Jezusa,
F E E7
Choć prócz Niego nic nie będę miał,
d7 E E7 a
W Nim mam jednak zawsze dość wszystkiego,
F G C
Jego pragnę, w Nim mój życia dział!