{3786}{3838}PROSZĘ NIE STAWAĆ W KOLEJCE
{3843}{3896}PRZED WYZNACZONYM CZASEM
{3901}{3960}WYDZIAŁ ZATRUDNIENIA|STANU NOWY JORK
{4163}{4307}Wróciła pani, panno Timberlake,|po pieniądze podatników?
{4412}{4463}- Pracowała pani w zeszłym tygodniu?|- Nie.
{4468}{4514}- Była pani wolna?|- Tak.
{4519}{4576}- Odrzuciła pani jakąś pracę?|- Nie.
{4582}{4631}- Jest pani zajęta wieczorem?|- Tak.
{4636}{4785}Jeśli naszym zdaniem aplikant nie podjął|odpowiednich starań o podjęcie pracy,
{4790}{4865}mamy prawo wstrzymać czek.
{4870}{4920}Może jutro wieczorem?
{4925}{5014}Niedaleko mnie|jest bardzo miła restauracja.
{5019}{5167}Po obiedzie moglibyśmy, na przykład...
{5172}{5266}lść do pańskiego mieszkania?
{5271}{5369}- Cóż...|- Niech mnie pan o to zapyta.
{5374}{5509}Będę mogła o tym pomyśleć|i podjąć decyzję.
{5514}{5595}Chciałaby pani do mnie wstąpić?
{5600}{5677}- Mogę prosić o czek?|- Oczywiście.
{5932}{5964}Więc?
{5969}{6045}Chętnie bym się z panem umówiła,
{6050}{6157}gdybym nie czuła do pana takiej odrazy.
{6162}{6277}Jest pan podstępnym, niegrzecznym,|obraźliwym mężczyzną.
{6282}{6395}Jestem pewna, że setki dziewcząt|podziwia takie cechy.
{6446}{6533}Objechałem całą dzielnicę.|Nigdzie jej nie znalazłem.
{6538}{6607}Cóż, dziękuję, Collins.
{6626}{6736}Ucieczka z miejsca wypadku|to niebezpieczna gra, panie Shayne.
{6741}{6838}Nawet jeśli ofiara przeżyje,|co może zrobić? Zaskarżyć cię?
{6843}{6953}Możesz potrącić połowę dziewcząt|w Nowym Jorku i dalej być wypłacalny.
{6958}{7082}Wjechaliśmy w kałużę i ochlapaliśmy ją.|Co miałem zrobić? Wstrzymać ruch?
{7087}{7156}Paść na kolana i prosić o przebaczenie?
{7161}{7226}Nie przyszłoby to ci do głowy.
{7231}{7331}W ramach pokuty założyłbym|fundację dla przemoczonych kobiet.
{7336}{7394}Nie za wcześnie na koktajl?
{7399}{7514}Wiem, co robię.|Mam psychoanalityka. Dr. Grubera.
{7519}{7642}To dystyngowany lekarz.|Wiem, skąd ta skłonność do drinków.
{7647}{7730}- Skąd?|- Dr Gruber to straszny opój.
{7735}{7833}To skutki leczenia cię|od siedmiu lat. Uważaj.
{7838}{7916}To cudowny człowiek.
{7921}{8018}Od razu zrozumiał mój problem.|Brak wierności przekonaniom.
{8023}{8129}Byłeś skromnym, ale szanowanym|profesorem ekonomii w Princeton.
{8134}{8206}Studenci spijali moją mądrość.
{8211}{8267}Uczelniany Sokrates.
{8272}{8352}Wtedy przyszedłeś z propozycją|50 tys. Dolarów rocznie.
{8357}{8423}Wstyd mi, że dałem się kupić.
{8428}{8529}Co roku poniżasz mnie więcej,|dając mi podwyżkę.
{8534}{8584}Wcieram ci sóI w ranę.
{8589}{8670}Na Boże Narodzenie|podarowałeś mi akcje firmy.
{8675}{8768}- Dlaczego chcesz mnie zniszczyć?|- Taką mam podłą naturę.
{8773}{8843}Adwokat Bensona powiedział,|że nie sprzeda.
{8848}{8923}Roger, ile jest warta ta firma?
{8928}{8999}General Electronics? Sześć milionów.
{9004}{9088}Zaoferuj mu 6 250 000.|Powiedz, że to najlepsza cena.
{9093}{9181}Jeśli ten interes się powiedzie,|dostaniesz premię.
{9186}{9316}Premię? Nie masz sumienia?
{9321}{9415}Właśnie gdy zbieram odwagę,|by wrócić do Princeton.
{9420}{9493}- Wolisz, bym cię zwolnił?|- Nie.
{9498}{9592}Dr Gruber mówi, że to najgorszy|moment na utratę pracy.
{9597}{9679}- Jestem mu winien pieniądze.|- Jest fantastyczny.
{9684}{9723}Poczekaj. Tak?
{9729}{9788}Przyszły pani Haskell i pani Farnum.
{9793}{9853}Zaraz je przyjmę.
{9858}{9907}- Jest.|- Kto?
{9912}{9995}Ta dziewczyna, którą ochlapałem.|Weszła do restauracji.
{10000}{10057}Zbiegnij i przeproś w moim imieniu.
{10062}{10121}Blondynka w prochowcu.
{10126}{10213}Jeśli zniszczyłem jej ubrania,|zajmę się tym.
{10218}{10341}Jestem dyrektorem z wysoką pensją,|a nie chłopcem na posyłki.
{10346}{10397}Dobrze. Pójdę.
{10402}{10480}Wynająłeś mnie|jako doradcę finansowego.
{10485}{10585}Nie wysłałbyś Bernarda Barucha,|by spłacił dziewczynę.
{10590}{10632}Tak, wysłałbyś.
{10946}{11026}Connie. Connie!
{11065}{11163}- Gdzie jesteś?|- W ogórkach.
{11200}{11323}Jesteś pierwszą uśmiechniętą twarzą.|Zwykle widzę same głodne.
{11328}{11406}- Kura w cieście czy noga indyka?|- Kura.
{11538}{11611}- Jak dzisiaj poszło?|- Okropnie.
{11616}{11731}Jakiś idiota ochlapał mnie jadąc autem,|zniszczył mi sukienkę.
{11736}{11860}- Potem musiałam ścierpieć Beasleya.|- Co za dzień!
{11865}{11925}Jak się ma playboy|z urzędu zatrudnienia?
{11930}{12013}Zaprosił mnie do siebie.|Powiedziałam, co o nim myślę.
{12018}{12092}- Au gratin czy pieczone?|- Pieczone.
{12159}{12255}Nie jest tego wart.|Czy wąż wie, że jest wężem?
{12260}{12347}Pełza i myśli, że jest królem.
{12352}{12388}Jesteś filozofką.
{12393}{12499}Niezamężna dziewczyna w moim wieku|filozofuje, albo kończy w areszcie.
{12504}{12577}- Marchewka czy groszek?|- Marchewka.
{12625}{12724}Chodzi o to, jak utrzymać|honor i pracę jednocześnie.
{12729}{12827}Mężczyźni na ciebie patrzą,|a ich żony tego nie rozumieją.
{12832}{12945}- Nigdy ich nie zachęcałam.|- Natura zrobiła to za ciebie.
{12950}{13017}- Galaretka?|- Tak.
{13022}{13133}Nie ma wielu możliwości dla dziewczyny,|obsługującej maszyny liczące.
{13138}{13218}Gdy dostaniesz kolejną pracę,|powiem ci co robić.
{13223}{13303}Nie czesz się, nie maluj,|noś żołnierskie obcasy.
{13308}{13447}Dojdą do wniosku, że mają to|w domu i zostawią cię w spokoju.
{13452}{13566}Zjedz ciastko.|Może dostaniesz pryszczy.
{13571}{13671}Mam rozmowę po lunchu.|Zadzwonię do ciebie.
{13676}{13737}- Powodzenia.|- Dzięki.
{13824}{13887}- Pan Miller.|- Panna Emerson.
{13892}{13984}Zna pani politykę firmy w sprawie|rozdawania darmowych obiadów?
{13989}{14138}- Jesteśmy za czy przeciw?|- To będzie kosztować 1,12 dolara.
{14143}{14295}Mogę o tym zapomnieć,|jeśli mnie pani przedstawi przyjaciółce.
{14300}{14389}- Jak się ma pani Miller?|- Nie rozumie mnie.
{14394}{14456}Mogłabym napisać książkę na ten temat.
{14676}{14751}Została pani ochlapana|dziś rano przez samochód?
{14756}{14850}- Co?|- Przez czarną limuzynę?
{14855}{14898}Z pewnością.
{14903}{15002}Dżentelmen, który nią jechał,|ma biura naprzeciwko.
{15007}{15087}Wysłał mnie, by wyrazić|swoje ubolewanie.
{15092}{15186}Dżentelmen|sam by przyszedł przeprosić.
{15191}{15264}- Pan Shayne jest bardzo zajęty.|- Naprawdę?
{15269}{15373}I dlatego się nie zatrzymał?|To ucieczka z miejsca wypadku.
{15378}{15479}- Jeśli poniosła pani szkody...|- Mój płaszcz jest do niczego.
{15484}{15542}Niech pan spojrzy na sukienkę.
{15547}{15658}Zostałem upoważniony|do rekompensaty wyrządzonych szkód.
{15663}{15769}Proszę powiedzieć panu Shayne,|że nie można kupić dobrych manier.
{15774}{15838}Szkoda, że nie mogę mu tego|powiedzieć osobiście.
{15843}{15892}- Chciałaby pani?|- Oczywiście.
{15897}{15930}Ma pani rację.
{15935}{16074}Stoję na rogu.|Przejeżdża mi przed nosem i ucieka.
{16079}{16154}Nie ma nawet odwagi, by przeprosić.
{16159}{16239}Mam po południu rozmowę|w sprawie pracy. I jak wyglądam?
{16244}{16293}Nic go to nie obchodzi.
{16348}{16442}- Wie pan, co bym chciała zrobić?|- Rzucić mu pieniędzmi w twarz.
{16447}{16540}Właśnie. Prosto w twarz.
{16545}{16589}- Naprawdę?|- Tak.
{16594}{16734}Czekałem na tę chwilę siedem lat.|Proszę ze mną.
{16816}{16888}Jakiś mężczyzna wyprowadza Cathy.
{16893}{16973}Nie dają jej nawet zjeść.
{17122}{17230}Do końca życia będzie mówić:|"Nie jestem tego typu dziewczyną".
{17235}{17335}Obawiam się, że kiedyś nią zostanie,|nim zdąży to powiedzieć.
{17412}{17451}Proszę.
{17456}{17527}W imieniu Domu dla Młodych Kobiet
{17532}{17594}dziękujemy za pańską donację
{17599}{17664}i zgodę na użycie pańskiego imienia.
{17669}{17718}To szlachetny cel.
{17723}{17885}W tym okresie tak potrzebna jest|im troska i zrozumienie.
{17890}{17963}Procent niezamężnych matek...
{17968}{18043}Nie mówimy o nich "niezamężne matki".
{18048}{18143}...nieszczęśliwych dziewcząt wzrósł|trzykrotnie w ostatnich pięciu latach.
{18148}{18213}To okropna sytuacja.
{18218}{18379}Ale przynajmniej na każdą niezamężną|matkę jest jeden nieżonaty ojciec.
{18384}{18463}Nigdy o tym w ten sposób nie myślałam.
{18468}{18567}- Dziękuję, panie Shayne.|- Moja przyjemność. Do widzenia.
{18613}{18722}Czy to nie szlachetne z jego strony,|że ofiarował aż tyle?
{18727}{18833}Pan Shayne nie zrzuca z siebie|odpowiedzialności za to, co się stało?
{18838}{18906}Mógłby sam do mnie przyjść.
{18911}{18980}Zamiast dawać pieniądze,|by pozbyć się wyrzutów.
{18985}{19046}Pewni mężczyźni nie mają sumienia.
{19051}{19179}To się przydarzyło mojej przyjaciółce.|Gość nawet się nie przedstawił.
{19184}{19266}Proszę usiąść.|Powiem mu, że pani przyszła.
{19306}{19426}Moja droga, gdy nadejdzie czas,|zadzwoń pod ten numer.
{19431}{19480}Panno Timberlake.
{19595}{19706}Nic dziwnego, że ofiarował aż tyle.|To poczucie winy.
{19711}{19779}Evelyn, bądź praktyczna.
{19784}{19918}Gdy mężczyzna ofiaruje 200 tysięcy,|ma prawo korzystać z usług.
{19923}{20022}Zaraz wyjdzie.|Proszę nie zapomnieć:
{20027}{20158}Nieostrożna jazda, złe maniery,|a potem pieniądze prosto w twarz.
{20163}{20231}Są inne rzeczy, które chciałabym zrobić.
{20236}{20335}Nie ma czasu na myślenie o seksie.|A teraz proszę iść.
{20340}{20417}Pan Shayne, panna Timberlake.
{20525}{20600}Do ataku.|Ma ci coś do powiedzenia.
{20676}{20709}Tak?
{20714}{20854}Chciałabym przeprosić,|że weszłam panu w drogę dziś rano.
{20859}{20935}- To była moja wina.|- Byłam nieuważna.
{20940}{21067}- Miała pani prawo stać na krawężniku.|- Wychyliłam się.
{21072}{21171}Nie mogłem się zatrzymać.|Wróciłem, ale już pani nie było.
{21176}{21290}- Ucieczka z miejsca.|- Nie wiem, dlaczego uciekłam.
{21295}{21367}- Wpadłam w panikę.|- On, nie pani.
{21372}{21489}Roger, nie masz listu|do wysłania do Princeton?
{21507}{21645}Powinienem sam przyjść i przeprosić,|ale miałem tu gości.
{21650}{21772}Dziwię się, że będąc tak zajęty,|znalazł pan czas na wysłanie kogoś.
{21777}{21879}- Jeśli zniszczyłem pani ubranie...|- Niezupełnie.
{21884}{21996}Prochowce nie boją się wody,|a na sukience jest tylko parę plamek.
{22001}{22072}- Zapłacę za nową sukienkę.|- Nie, dziękuję.
{22077}{22153}Szłam na rozmowę w sprawie pracy.|To nic ważnego.
{22158}{22242}Nie może pani tak iść na rozmowę.
{22277}{22329}- Tak?|- Przyślij boya.
{22334}{22454}W tym budynku jest pralnia.|To zabierze 20 minut.
{22459}{22544}Tam jest łazienka.|A w szafie jest palto.
{22549}{22613}Proszę je włożyć zamiast sukienki.
{22618}{22710}Dalej. Proszę zrobić, jak mówię.
{22743}{22835}- Connie, to do ciebie.|- Dzięki.
{22840}{22910}Cathy, gdzie jesteś?
{22915}{22992}- Jestem w biurze pana Shayne'a.|- A twój lunch?
{22997}{23051}Zejdę, jak mi zwróci sukienkę.
{23056}{23166}Które piętro? Millie, weź tasak.|Zaraz po ciebie przyjdziemy.
{23171}{23220}Nic mi nie jest.
{23225}{23322}Wysłał moją sukienkę do czyszczenia.|Na razie.
{23370}{23544}Do czyszczenia? Słyszałam|o różnych sposobach, ale to?
{23646}{23748}- Czy to nie on?|- Zaraz zobaczę.
{23753}{23821}Tak, to ten.
{24137}{24249}W oddziale traktorów możemy|oczekiwać podwyżki płac.
{24254}{24404}- Wracając do General Elektronics.|- Dalej nic.
{24413}{24464}Proszę.
{24469}{24577}- Przepraszam.|- Chwileczkę. Proszę.
{24582}{24662}- Myślałam, że jest pan sam.|- Nie szkodzi.
{24687}{24767}Nie wrócił, a ja jestem umówiona.
{24772}{24835}Zaraz to sprawdzę. Proszę poczekać.
{24840}{24918}- To panna Timberlake.|- Bardzo mi miło.
{24923}{25039}Proszę wejść. Nie przeszkadza pani.
{25106}{25223}Zastanawialiśmy się, dlaczego|człowiek nie chce sprzedać firmy.
{25228}{25277}Oferujemy mu więcej, niż jest warta.
{25282}{25379}- Proszę.|- Próbowaliśmy wszystkiego.
{25384}{25494}Rozmawialiśmy z jego prawnikami,|zarządem i jego asystentem.
{25499}{25630}- Z kim jeszcze mamy rozmawiać?|- Widzi pani.
{25635}{25724}Rozmawialiście z panem Bensonem?
{25729}{25853}- Rozmawialiście z panem Bensonem?|- Nie.
{25858}{25960}Nie, nie rozmawiali.
{25965}{26052}To samo się przydarzyło mojej ciotce.
{26057}{26168}Pewien człowiek wysyłał jej listy|z propozycją małżeństwa.
{26173}{26234}Odmawiała mu.
{26239}{26375}Chciała wyjść za mąż, ale uważała,|że powinien ją poprosić osobiście.
{26418}{26577}Może pan Benson chce wyjść za mąż,|ale nikt go nie poprosił o rękę.
{26582}{26665}Jak by pani ciotka zareagowała|na telefon?
{26670}{26778}Nie zgodziła się,|póki nie przyszedł do domu.
{26783}{26833}Mają teraz dzieci.
{26838}{26931}To by się nie mogło stać przez telefon.
{26936}{27027}Chciałaby się pani ze mną przejechać?
{27067}{27168}- Co robisz w Baltimore?|- Jestem z panem Shayne.
{27173}{27228}Oczywiście, że jestem w ubraniu.
{27233}{27324}Przylecieliśmy tu|jego prywatnym samolotem.
{27329}{27410}Gdybyś mogła go zobaczyć.|W pełni wyposażony. Ma barek.
{27430}{27507}Trafiłaś na spryciarza.
{27512}{27621}Gdy znajdziecie się w powietrzu,|nie masz nic do powiedzenia.
{27626}{27796}Przyleciał tu kupić firmę|i zabrał mnie ze sobą na szczęście.
{27801}{27855}Zadzwonię później. Pa.
{27882}{27956}- Co się stało?|- Ciocia powiedziała tak.
{27961}{28029}- Dobrze.|- Zawdzięczam to pani.
{28034}{28110}Cieszę się, że omal pani|nie potrąciłem dziś rano.
{28115}{28166}Ja także.
{28171}{28261}Uczcijmy tę kałużę,|która nas do siebie zbliżyła.
{28266}{28328}- Lubi pani włoską kuchnię?|- Uwielbiam.
{28333}{28415}Znam pewne miejsce,|jeśli lubi pani fettuccine.
{28420}{28518}- Tak.|- Tam podają najlepsze.
{28771}{28859}- Cathy, gdzie jesteś?|- W Filadelfii.
{28864}{28954}- Co tam robisz?|- Podają tu najlepsze fettuccine.
{28959}{29018}Nie przewidziałam tego.
{29023}{29103}Myślałam, że zabrał cię,|by kupić Liberty Bell.
{29108}{29202}Ten gość to Beasley z latającą sypialnią.
{29207}{29320}Z nikim nie da się porównać.|Nigdy nie spotkałaś takiego mężczyzny.
{29325}{29424}- W tym problem. Ty też nie.|- Mam ci tyle do powiedzenia.
{29429}{29544}- Jeśli wrócisz.|- Wychodzimy. Zadzwonię później.
{29583}{29637}- Koleżanka z pokoju?|- Tak.
{29642}{29707}Kazała pana pozdrowić.
{29712}{29828}Będzie pani musiała zapłacić za obiad,|słuchając mojego przemówienia.
{29833}{29865}Z przyjemnością.
{29870}{29941}Co pani myśli|o niewykorzystanych zasobach
{29946}{30013}krajów nierozwiniętych?
{30018}{30095}Powinny zostać wykorzystane.
{30125}{30239}Streściła pani 40-minutowe|przemówienie jednym zdaniem.
{30275}{30356}Bogactwo narodu|jest w dobrej kondycji jego ludu,
{30361}{30431}zarówno duchowej jak i materialnej.
{30436}{30577}Nie obniżamy naszego standardu,|pomagając innym podnieść ich poziom.
{30582}{30668}Jeśli ludzie na całym świecie|będą zadowoleni,
{30673}{30763}a ich standard życia|będzie równy naszemu,
{30768}{30911}nie będzie na świecie zazdrości|i mniej powodów do wojen.
{30916}{31023}Zachęcając ludzi do zagospodarowania|ich naturalnych bogactw,
{31028}{31127}budzimy w nich godność.
{31265}{31320}Nawet Rosjanie klaskają.
{31437}{31505}Czyż nie jest wspaniały?
{31510}{31652}- Omal mnie dziś nie przejechał.|- Cóż to za cudowna śmierć.
{31707}{31833}Przedyskutowaliśmy zasoby naturalne|świata, porozmawiajmy o naszych.
{31838}{31961}To piękna noc i cudowne miasto.|Co by pani chciała robić?
{31966}{32043}Nigdy wcześniej|nie oferowano mi miasta.
{32048}{32123}To nie świadczy dobrze|o chłopcach z rodzinnego miasta.
{32128}{32277}To nie ich wina.|"Ofiaruję ci Upper Sandusky".
{32282}{32344}To nie brzmi tak dobrze.
{32349}{32469}Co można zaoferować|dziewczynie w Upper Sandusky?
{32474}{32559}Baseball. Chodziłam na wiele meczów.
{32564}{32629}Mój przyjaciel ma dobre miejsca.
{32634}{32726}- To miłe.|- Cougars wygrali mistrzostwa w 1958.
{32731}{32869}- Mamy miejscową drużynę.|- Yankees!
{32874}{32941}To nie Cougars, ale próbują.
{33162}{33207}Strike!
{33212}{33354}Strike? Potrząśnij głową,|gałki oczne ci się zacięły!
{33359}{33471}To był ball. Tak daleko od bazy.
{33476}{33589}Ja tu jestem sędzią.|Cały wieczór mnie pani prześladuje.
{33594}{33678}- Mickey, to był ball.|- Tak wyglądało.
{33683}{33795}- Odchodzisz z gry, Mantie.|- Co? A tobie jak się wydaje?
{33800}{33909}- Mogła być poza bazą.|- Odchodzisz z gry, Maris.
{33914}{33998}- Yogi.|- To był strike. Sędzia miał rację.
{34003}{34090}Nie lubię sarkazmu, Berra.|Odchodzisz.
{34095}{34199}- Nie może pan tego zrobić!|- Proszę pani!
{34204}{34335}- Gdzie jest menedżer?|- Chyba się chowa.
{34367}{34502}- Nie chciałam, by ich wyrzucono z gry.|- Poradzili sobie bez nich.
{34507}{34584}Zawsze tracę panowanie na meczach.
{34589}{34707}Już po wszystkim. Wygraliśmy.|Wiem, gdzie się uspokoimy.
{34712}{34802}- Gdzie?|- W moim mieszkaniu.
{35230}{35299}Nie jest gotowe,|ale jak się pani podoba?
{35304}{35430}- Pięknie tutaj.|- Mam zamiar postawić kilka ścian.
{35435}{35538}I może sufit. By mu nadać|tradycyjny akcent.
{35543}{35606}Czemu nie.
{35640}{35778}Pokój dzienny będzie tutaj,|a sypialnia tutaj.
{35783}{35870}- Sypialnia powinna być tam.|- Jak pani uważa.
{35875}{35924}Uwielbiam kominki.
{35929}{36030}Będą w każdym pokoju.|I półki na książki. Wszędzie.
{36035}{36134}- Dobre lampy do czytania.|- I pełno obrazów.
{36139}{36220}- Wbudowany piekarnik.|- I wpuszczana wanna.
{36225}{36340}Uwielbiam wpuszczane wanny.|Zawsze byś mnie w niej znalazł.
{36419}{36567}- Nie chciałam tego tak powiedzieć.|- Nie rezygnujmy z tego pomysłu.
{36572}{36728}Cathy, jadę na Bermudy na kilka dni.|Chciałabyś pojechać ze mną?
{36733}{36786}Potem moglibyśmy pojechać do Paryża.
{36791}{36868}- Byłaś już w Paryżu?|- Nie.
{36873}{36955}Najlepiej ogląda się go po raz pierwszy.
{36960}{37090}Znam restaurację w Paryżu,|gdzie podają pyszne francuskie potrawy.
{37095}{37169}Potem do Monte Carlo,|gdzie namówię przyjaciela,
{37174}{37250}by nam pokazał greckie wyspy.
{37255}{37338}Tak się je najlepiej ogląda.|Powoli, z łodzi.
{37343}{37421}Są jak obrazy,|trzeba je oglądać z dystansu.
{37426}{37546}Wybierzemy się dookoła świata.|Po powrocie budynek będzie skończony.
{37551}{37663}Jeśli nie spodoba ci się to mieszkanie,|będziesz mogła wybrać inne.
{37680}{37743}- Mogę zadać panu jedno pytanie?|- Proszę.
{37748}{37829}- Czy poprosił mnie pan o rękę?|- Nie.
{37925}{37990}- Och!|- Nie chciałem cię zwodzić.
{38004}{38147}Nie zrobił pan tego. Jest pan szczery|i podziwiam pana za to.
{38152}{38246}- Nie obraziłaś się?|- Nie.
{38251}{38409}- Więc o co chodzi?|- Boję się pana trochę.
{38414}{38544}- Wielu ludzi mnie nie znosi.|- Ja nie mam z tym trudności.
{38549}{38651}Cathy, jeśli to jest problem...
{38656}{38780}Czuję, że mogę panu ufać.|Jaka jest pańska rada?
{38785}{38910}- Nie mogę udzielać rad w tej sprawie.|- Szanuję pańską opinię.
{38915}{39009}Zupełnie jakbyś prosiła człowieka,|by zeznawał przeciwko sobie.
{39014}{39147}Masz rzadkie zalety. Jesteś|bezpośrednia, szczera i pełna prostoty.
{39152}{39256}Budzisz w mężczyźnie to,|co najgorsze, głos sumienia.
{39261}{39358}- Nie chciałam pana krępować.|- To niepokojące.
{39363}{39480}Sumienie mężczyzny|jest w opozycji do jego interesów.
{39485}{39631}Dla twojego dobra dyskwalifikuję się.|To musi być twoja decyzja.
{39718}{39792}Znajdź nieuczciwego prawnika,|zaszantażuj go,
{39797}{39884}wyciągnij od niego pieniądze|i sama pojedź na Bermudy.
{39889}{39977}Oskarżasz go, choć wcale|go nie znasz.
{39982}{40066}Szkoda, że go nie słyszałaś|na forum ONZ.
{40071}{40168}Chruszczow przemawiał w ONZ.|Pozwoliłabym ci z nim pojechać?
{40173}{40254}Na litość boską,|jak możesz ich porównywać?
{40259}{40392}Nie naciągał mnie na Bermudy,|był całkowicie szczery.
{40397}{40446}Dżentelmen w każdym calu.
{40451}{40531}Spotyka cię i od razu prosi,|byś z nim zamieszkała.
{40536}{40685}Spotkałam raz gościa z woskowanymi|wąsami. Nawet on czekał na drugi dzień.
{40690}{40792}Jeśli on jest dżentelmenem,|Woskowane Wąsy to Albert Schweitzer.
{40797}{40896}Czemu nie próbował na mnie wpłynąć,|gdy zapytałam go o radę?
{40901}{40950}To jego sposób działania.
{40955}{41044}Jedni szczypią dziewczęta,|on pracuje z limuzyny.
{41049}{41189}- Ale podrywacz jest podrywaczem.|- Ani słowa więcej.
{41194}{41285}Jeśli tak to czujesz...
{41290}{41325}Próbowałam.
{41388}{41459}Co to?
{41491}{41556}Jakieś kobiety w jego biurze mi dały.
{41561}{41723}Ten gość ma organizację.|Plan medyczny dla swoich ofiar.
{41789}{41854}Ani słowa więcej.
{42499}{42543}Connie.
{42608}{42681}- Connie.|- Co?
{42700}{42800}- Co?|- Chyba jestem zakochana.
{42805}{42912}Spróbuj zasnąć.|Rano lepiej się poczujesz.
{43381}{43438}Śpisz?
{43562}{43697}Jest czwarta rano.|Dlaczego miałabym spać?
{43702}{43840}Podjęłam decyzję. Nie pojadę z nim.
{43845}{43909}Tak będzie lepiej.
{44075}{44198}Jak mam mu to powiedzieć,|nie raniąc jego uczuć?
{44291}{44395}Zadzwoń pod ten numer.|Coś ci poradzą.
{44590}{44667}Jaki odcień mam sobie zrobić|w tym tygodniu?
{44672}{44747}Nie powiodło mi się za bardzo|jako blondynce.
{44752}{44888}Kruczy. To nie było złe.|Ptak na mnie gwizdnął.
{44893}{45001}Szary. Może wzbudzę litość.
{45215}{45307}Jeśli nie wiesz, jak mu powiedzieć,|ja z nim porozmawiam.
{45312}{45358}Porozmawiam z nim.
{45363}{45510}Tylko nie chcę powiedzieć tego tak,|by sądził, że źle o nim myślę.
{45515}{45650}Martwisz się o niego?|Faceci naprawdę wygrali ten mecz.
{45655}{45763}Od 2 tys. Lat rodzimy im dzieci, pierzemy,
{45768}{45866}gotujemy i sprzątamy.|Co oni nam dali w zamian?
{45871}{45970}Prawo do palenia w miejscach|publicznych. Kupili nas za papierosa.
{45975}{46023}Ty nie palisz.
{46084}{46153}Dzień dobry. Mamy piękny dzień.
{46158}{46263}Jesteś bardzo szczęśliwy.|Sprawdź to lepiej z dr. Gruberem.
{46268}{46360}Doskonale odpocząłem.|Rozwiązałem problem ze spaniem.
{46365}{46470}Wrzucasz trzy tabletki na uspokojenie|do lampki koniaku i wypijasz.
{46475}{46555}Dalej nie możesz spać,|ale się tym nie martwisz.
{46560}{46655}Niektórzy ludzie śpią|i nie wiedzą, co tracą.
{46660}{46737}Przeanalizowałem raport Harringtona.
{46772}{46847}- Tak?|- Połączyła się pani z panną Timberlake?
{46852}{46905}- Nie, proszę pana.|- Odwołuję to.
{46910}{46942}Panna Timberlake?
{46947}{47033}- Ta młoda kobieta.|- Co się z nią stało?
{47038}{47145}Nic. Mocowałem się|z sumieniem i przegrałem.
{47150}{47192}To zmartwienie.
{47197}{47313}Jej matka jest nauczycielką,|a ona śpiewała w chórze kościelnym.
{47318}{47431}Zabieranie takiej dziewczyny|na Bermudy to profanacja.
{47436}{47536}Zaprosiłeś ją?|I nie weźmiesz jej ze sobą?
{47586}{47663}- Jak możesz mi robić coś takiego?|- Tobie?
{47668}{47774}Zbudowałem sobie obraz|człowieka zimnego i bezwzględnego.
{47779}{47874}A ty robisz coś tak porządnego.|Burzysz ten obraz.
{47879}{48013}- Przekreślasz lata analizy.|- Wstydzę się samego siebie.
{48018}{48149}Roger, jeśli zrobiłem coś ludzkiego,|naprawię to.
{48154}{48237}A gdybym zwolnił pracowników|po sześćdziesiątce?
{48242}{48290}To może pomóc.
{48295}{48374}Odwiń papierek. Lepsze są bez.
{48427}{48513}11.30. Powiedział, że zadzwoni rano.
{48518}{48602}Nie musisz się martwić,|że go zranisz.
{48607}{48707}Powinien dać mi możliwość|zranienia jego uczuć.
{48712}{48786}Mężczyzna zaciąga cię do biura,
{48791}{48889}prosi, byś zdjęła ubranie|i składa propozycje.
{48894}{48966}- Czego możesz się spodziewać?|- Szacunku.
{48971}{49079}Szacunku. Z taką logiką|nie można wygrać.
{49084}{49195}Powinien przynajmniej zadzwonić,|by usłyszeć moją odpowiedź.
{49539}{49670}Nie płacę za ciebie,|byś siedział w milczeniu. Dzwoń.
{49795}{49895}Halo. Tak, porozmawiam z nią.
{49919}{49984}Nie miał pan zadzwonić?
{49989}{50076}Uważałem, że w tych okolicznościach|nie powinienem.
{50081}{50139}W jakich okolicznościach?
{50144}{50273}- Podjąłem decyzję.|- Myślałam, że to ja mam ją podjąć.
{50278}{50333}Biorąc pod uwagę sytuację.
{50338}{50385}Jaką sytuację?
{50390}{50467}Jestem pewien, że Upper Sandusky|to piękne miasteczko,
{50472}{50564}ale nie przygotowuje dziewczyny|na taką sytuację.
{50569}{50691}Nie zna pan dziewcząt z Upper|Sandusky. Zawsze są przygotowane.
{50696}{50805}- Jestem tego pewien.|- Nie jesteśmy prostaczkami.
{50810}{50902}Jestem pewien, że macie|tam doskonałe biblioteki.
{50907}{50964}Mamy też Dom dla Dziewcząt.
{50969}{51061}Nie taki duży jak w Nowym Jorku,|ale równie postępowy.
{51066}{51165}- Mieliśmy skandal w klubie.|- Co za energiczna społeczność.
{51170}{51229}Nie ma pan pojęcia jak bardzo.
{51234}{51348}Przepraszam. Powinienem|był dać pani szansę na odmowę.
{51353}{51444}- Powinien pan.|- Szanuję tę decyzję.
{51449}{51543}- Jaką decyzję?|- Odmowną.
{51548}{51634}Przykro mi pana rozczarować,|ale odpowiedź jest pozytywna.
{51639}{51752}- Jest pani pewna?|- Tak. Chyba że pan myśli...
{51757}{51874}Nie. Nagle zobaczyłem|Upper Sandusky w innym świetle.
{51879}{51953}- Czy usłyszę od pana?|- Natychmiast.
{51958}{52012}- Dziękuję.|- Dziękuję za telefon.
{52075}{52147}- Próbowałem ją zniechęcić.|- To moja wina.
{52152}{52271}Ja ją tu przyprowadziłem.|Dostarczyłem wróbla jastrzębiowi.
{52276}{52352}Wróbel leci na południe|i potrzebuje ubrań.
{52357}{52427}Nie będę ubierał ofiary.
{52432}{52552}Bergdof Goodman ma nową kolekcję|sukien ofiarnych.
{52557}{52686}Długo czekałem, by ci powiedzieć,|co możesz zrobić z twoją pracą i płacą.
{52691}{52761}- Tak?|- Długo czekałem.
{52766}{52872}- Mogę poczekać dłużej.|- Dobrze. Czekaj tam. Tylko cicho.
{52887}{53004}Więc obraził Upper Sandusky.|To nie jest dobry rewanż.
{53009}{53107}Przesadziłaś z tym honorem.
{53112}{53234}Jeśli tak zdecydowałaś, w porządku.|Przyślij pocztówki.
{53278}{53399}Udało mu się.|Ten Rasputin ją przekonał.
{53475}{53531}Connie, zobacz!
{54123}{54203}Czekają na panią|u Bergdorfa Goodmana.
{54208}{54314}- Kim pan jest?|- Leonard. Koordynator.
{54319}{54422}- Co pan koordynuje?|- Panią.
{57334}{57384}Dziękuję bardzo.
{57416}{57517}Connie, przestań płakać.
{57522}{57654}- Jadę tylko w podróż dookoła świata.|- Wiem.
{57659}{57777}Och, Cathy, tak pięknie wyglądasz.
{57782}{57889}Jak panna młoda. Przepraszam.
{57894}{57979}Connie, naprawdę nic mi nie jest.
{57984}{58088}Co mi się może stać?
{58093}{58240}Hej, Connie, przestań, proszę.
{58323}{58458}Już w porządku. Miłej podróży, Cathy.
{58463}{58586}Napiszę do ciebie,|jak tylko dolecę na Bermudy.
{58591}{58675}Cathy, pięknie wyglądasz|w tym płaszczu.
{58680}{58827}Twoja matka byłaby z ciebie|taka dumna.
{58871}{58943}- Pa.|- Pa.
{59013}{59118}Baw się dobrze. Tak myślę.
{59437}{59570}Gdy powiedziała, że rzuci mu w twarz|pieniędzmi, stała się symbolem nadziei.
{59575}{59693}Spójrz na nią. Joanna d'Arc|w drodze na stos.
{59811}{59883}Dzień dobry, witamy w rejsie 603.
{59888}{60014}Mówi pilot, kapitan Miller.|Drugim pilotem jest kapitan Saunders.
{60019}{60145}Będziemy podróżować na wysokości|10 tys. M, z prędkością 800 km/h.
{60150}{60236}Życzymy miłej podróży.
{60302}{60356}- Wygodnie pani?|- Tak.
{60361}{60460}- To rejs pozasezonowy na Bermudy?|- Nie ma wolnych miejsc.
{60465}{60540}Pan Shayne wykupił wszystkie.
{60598}{60667}O, ja potrzymam.
{61543}{61619}Cathy, wyglądasz pięknie.|Wezmę to.
{61624}{61691}Wszystko było okropnie drogie.
{61696}{61754}Prosiłam Leonarda, by tyle nie wydawał.
{61759}{61832}- Kim jest Leonard?|- Pracuje dla pana.
{61837}{61950}- Naprawdę?|- Koordynował mnie, wszystko dobrał.
{61955}{62072}Nie ujmując Leonardowi,|oprawił tylko w ramy Renoira.
{64377}{64510}- Pański klucz, panie Shayne.|- Dziękuję.
{64557}{64624}Chodźmy.
{64900}{64987}Stój tutaj. Nie ruszaj się.
{65134}{65231}Nigdzie na świecie nie ma plaż|z różowym piaskiem.
{65236}{65295}Kiedyś piraci zarzucali tu kotwice.
{65300}{65423}Tylko piraci z najlepszych rodzin.|Innych nie było stać.
{65669}{65758}Tutaj jest kuchnia,|gdybyś zgłodniała w ciągu nocy.
{65763}{65884}Nie. Gdy tylko się położę,|zasypiam jak kamień.
{65889}{65967}Gdybym ja tak mógł.|Godzinami nie mogę zasnąć.
{65972}{66030}Próbował pan gorącego mleka i masła?
{66035}{66096}Nie potrzebuję snu aż tak bardzo.
{66294}{66434}Chcę, byś coś zobaczyła.|Widziałaś kiedyś coś takiego?
{66466}{66498}Nie.
{66510}{66610}To znaczy o tyle więcej,|gdy można się z kimś podzielić.
{66615}{66699}- Ile czasu ci trzeba, by się przygotować?|- Na co?
{66704}{66790}Na pływanie.|Pomyślałem, że zejdziemy na basen.
{66795}{66876}Pływanie. To mogę zrobić.
{66881}{66962}Jeśli chciałby się pan przebrać,|poczekam na balkonie.
{66967}{67073}Mężczyzna zawsze pozwala|kobiecie rozebrać się pierwszej.
{67595}{67656}Ona wie.
{68219}{68278}Oni wiedzą.
{68757}{68818}Wszyscy wiedzą.
{69236}{69343}- Dziękuję za cudowny dzień.|- Cieszę się, że ci się podobało.
{69348}{69425}- Zobaczymy się jutro?|- Tak myślę.
{69430}{69514}Dobrze. Dobranoc.
{69664}{69764}Jestem tu zarejestrowany.
{70301}{70402}- Czy masz na coś ochotę?|- Może późny seans?
{70407}{70480}Wszystkie kina są zamknięte.
{70519}{70647}- Możemy obejrzeć telewizję.|- Nie ma telewizji.
{70652}{70752}Co tu ludzie robią wieczorem?
{70797}{70901}To znaczy, jak się bawią?
{70906}{71020}Jak spędzają czas.
{71059}{71163}Wymyślają zabawy, Cathy.|Proste, miłe zabawy.
{71250}{71302}Chodź tutaj.
{71377}{71430}Usiądź.
{71474}{71618}To dla mnie niezwykłe miejsce.|Nigdy nie przywiozłem tu dziewczyny.
{71623}{71702}Nie żałujesz chyba, że przyjechałaś?
{71781}{71895}- Co pan robi?|- Całuję cię. To ci przeszkadza?
{71900}{71962}Nie, jeśli panu nie.
{71967}{72088}Więc zrelaksuj się.|Poinformuję cię o każdym moim ruchu.
{72114}{72173}Masz piękne plecy.
{72178}{72272}- Matka kazała mi siedzieć prosto.|- Jestem jej wdzięczny.
{72277}{72414}- Takie atrakcyjne ramiona.|- Pływanie było w szkole obowiązkowe.
{72419}{72561}Jestem wdzięczny programowi|szkolnemu. Za tyle trzeba dziękować,
{72566}{72659}a tak mało czasu.
{73204}{73336}Właśnie sobie przypomniałam,|że nie wzięłam szczoteczki do zębów.
{73341}{73444}- Zawsze mam zapasową.|- Nie lubię nowych, są za twarde.
{73449}{73558}Hindusi używają gałązek.|Łamią je prosto z drzewa.
{73563}{73638}- Idę na spacer.|- Pójdę z panem.
{73643}{73692}Rozgość się.
{73697}{73815}Jest coś, o czym powinien pan wiedzieć.|Mój wujek jest socjalistą.
{73820}{73988}Szanuję cię za szczerość, ale to,|co mamy, przekracza bariery polityczne.
{74623}{74764}- Nazywam się Harry Clark.|- Phillip Shayne.
{74795}{74859}Ożeniłem się dziś po południu.
{74864}{74950}Gratuluję. Jak się panu podoba|życie małżeńskie?
{74955}{75015}Jeszcze nie wiem.
{75080}{75156}Wyszedłem na papierosa.
{75161}{75290}Pomyślałem, że dam Mary Anne|trochę czasu na...
{75295}{75388}Jak dużo czasu dżentelmen|powinien dać kobiecie?
{75393}{75504}- Jak długo pan tu jest?|- Dwie godziny.
{75509}{75564}To zupełnie wystarczy.
{75569}{75651}Mary Anne jest raczej nieśmiała.
{75656}{75768}Chcę, by się czuła pewnie.
{75799}{75851}Harry!
{75880}{75925}Wydaje się pewna.
{75930}{76041}Bardzo miło było pana poznać.|Dobranoc.
{76457}{76548}- O, dobry wieczór.|- Dobry wieczór.
{76632}{76745}- Znamy się?|- Jestem dr Richardson, lekarz hotelowy.
{76768}{76822}- Proszę nie wchodzić.|- Dlaczego?
{76827}{76884}Pani zadzwoniła po środki uspokajające.
{76889}{76965}Wydawała się zdenerwowana,|więc wszedłem.
{76970}{77089}- Coś się stało?|- Nic poważnego. To tylko nerwy.
{77094}{77197}- Mogę zadać osobiste pytanie?|- Jasne. Proszę.
{77202}{77323}- Czy to pani Shayne?|- Nie.
{77328}{77467}To dziwne. Taka reakcja|jest częstsza u mężatek.
{77598}{77683}Wrócił już?|Niech pan go tu nie wpuszcza.
{77688}{77786}- Nie chcę, by mnie tak zobaczył.
{77791}{77864}Nagle dostałam wyprysków.
{77889}{77963}Zawsze mam wysypkę z nerwów.
{77968}{78076}Ta maść pomoże. Proszę to zażyć.
{78192}{78255}Niech się pani wyśpi. Zajrzę rano.
{78260}{78404}Proszę mu nie mówić o wysypce.|Niech pan powie, że to udar.
{78409}{78463}Będę dyskretny.
{78599}{78685}- Jak ona się czuje?|- Dobrze. Potrzebuje snu.
{78690}{78757}- Nieprzerwanego.|- Naturalnie.
{78762}{78876}Miałem niedawno przypadek w 207.|Para w podróży poślubnej.
{78881}{79003}Kobieta zabarykadowała się w łazience,|mówiąc, że mąż się do niej dobiera.
{79008}{79126}- Powinien być wychłostany.|- Brak przygotowania. To nasza kultura.
{79131}{79186}Po semestrze|z Gospodarstwa Domowego
{79191}{79278}spodziewamy się Madame du Barry.
{79560}{79614}Panie Shayne.
{79660}{79735}- Tak, Cathy.|- Przepraszam.
{79740}{79820}- To nie twoja wina.|- Nie chcę zepsuć panu wieczoru.
{79825}{79876}Niech pan się zabawi beze mnie.
{79881}{80000}To nie byłoby to samo.|Wrócimy rano do Nowego Jorku.
{80005}{80168}Wiem, że wydał pan tyle pieniędzy.|Samolot, hotel, posiłki.
{80173}{80249}Jeśli pan to doda,|chętnie zapłacę połowę.
{80254}{80339}Pomyślimy o tym rano.|Teraz się wyśpij.
{80344}{80432}Będę na kanapie. Gdy będziesz|czegoś potrzebowała, zawołaj.
{80437}{80550}- Gdy się położę, od razu śpię.|- Tak, wiem.
{80555}{80620}- Będzie panu wygodnie na kanapie?|- Tak.
{80625}{80750}Jeśli nie będzie mógł pan zasnąć,|proszę się napić mleka z masłem.
{80755}{80833}To może być odpowiednia noc.
{80838}{80922}- Dobranoc.|- Dobranoc.
{80927}{81019}- O, panie Shayne.|- Tak, Cathy.
{81024}{81198}Choć jestem chora,|to był najpiękniejszy dzień w moim życiu.
{81203}{81323}- Nigdy go nie zapomnę.|- Ja też nie.
{82097}{82159}Kłopoty, co?
{82164}{82273}Nim dostaną futro z norek,|obiecują złote góry.
{82278}{82400}A teraz pani ma bóle głowy.|Woli być sama.
{82405}{82478}- Co jej pan zrobił?|- Zbiłem ją.
{82483}{82575}- A pan?|- Po twarzy.
{82580}{82730}- Mamy dużo wspóInego.|- Jak bracia. Niech pan rozdaje.
{82780}{82853}- Niech pan uważa. Oszukuję.|- Ja też.
{82887}{83004}W perspektywie rosnącego potencjału,|zalecam kupno powyższych akcji.
{83009}{83104}Wyślij kopię do pana Shayne'a,|hotel Victoria, Bermudy.
{83109}{83202}- Tak, proszę pana.|- Chwileczkę, panno Jones.
{83207}{83304}Od lat nurtuje mnie jedna rzecz.
{83309}{83370}- Niech pani rozpuści włosy.|- Co?
{83375}{83434}Proszę rozpuścić włosy.
{83627}{83710}A teraz zdjąć okulary.
{83755}{83847}Dziwne. W kinie to zawsze wychodzi.
{83890}{83966}- Widzi pani to co ja?|- Gdzie?
{83971}{84071}To cud. Joanna d'Arc wyjęta z płomieni.
{84308}{84366}- Poszło raczej źle.|- Tak.
{84371}{84454}- Katastrofa?|- To właśnie w tobie lubię.
{84459}{84547}Niezależnie od tego,|co spotka kolegę, potrafisz się śmiać.
{84552}{84670}To zwycięstwo. Jak często|wróbel wymyka się jastrzębiowi?
{84675}{84754}Von Richthofen buduaru zestrzelony.
{84759}{84849}- To się musiało stać.|- Wiedziałem, że jest niepospolita.
{84854}{84979}- Dowiodła tego.|- Jej czystość, niewinność, honor.
{84984}{85086}- Wszystko, od czego facet się upija.|- To mnie podniosło na duchu.
{85091}{85196}Będą dziś tańce w biurze dr. Grubera.
{85230}{85326}Panna Timberlake prosiła,|bym to zwrócił.
{85331}{85379}Dziękuję.
{85384}{85475}- Dlaczego ich nie zatrzyma?|- To ci sprawia przykrość.
{85480}{85612}Lalkarz napotyka na kukiełkę,|która przecina wszystkie sznurki.
{85617}{85745}Stała się symbolem nadziei dla tych,|których zgubiła miękkość norki.
{85750}{85864}Dajesz nam dobre pensje, wakacje,|ubezpieczenie na zdrowie, emeryturę.
{85869}{85972}Odbierasz nam problemy i udajesz,|że wyrządziłeś nam przysługę.
{85977}{86102}Lubiliśmy nasze problemy. Pewnego dnia|powstaniemy, by odzyskać nasze troski.
{86107}{86229}Neurotycy wszystkich krajów łączcie się.|Macie do stracenia tylko psychiatrów.
{86234}{86375}Zrobiłem 1300 km, by w tropikalnym raju|pić gorące mleko z masłem.
{86380}{86504}Spędziłem wieczór, grając w remika|z bukmacherem z Detroit.
{86509}{86604}- Wyjdź, bo podniosę ci pensję.|- Sadysta.
{86609}{86696}Jeśli panna Timberlake jest|symbolem nadziei, poznaj ją bliżej.
{86701}{86780}Ty, ona i dr Gruber|stworzycie świetną parę.
{87124}{87253}Pojedź do domu na kilka dni.|Poczujesz się lepiej.
{87258}{87361}Nie chcę się czuć lepiej.|Zasługuję na to.
{87366}{87481}Bałam się go. Czułam,|że nie jestem wystarczająco dobra.
{87486}{87538}Bałam się go rozczarować.
{87543}{87647}Nie prosiłaś go o list polecający.
{87652}{87755}- Zamknął drzwi i zaczęłam panikować.|- Oczywiście.
{87760}{87887}Byłaś sama w hotelu z obcym|mężczyzną. Co robi wtedy dziewczyna?
{87892}{87996}Ktoś tak wrażliwy jak ty|musiał się zdenerwować.
{88001}{88087}Zdenerwować? Dostałam wysypki.
{88092}{88206}Wiem. Przeżyłam kiedyś|dokładnie coś takiego.
{88211}{88332}Zatrzymaliśmy się z tym gościem|w motelu przy drodze.
{88337}{88415}Trząsł się jak osika,|dostał wyprysków...
{88420}{88516}Musiałam go zawieźć do domu.|Każdemu się zdarza.
{88521}{88654}Był taki wyrozumiały.|Nawet się nie zdenerwował.
{88659}{88711}Uśmiechał się.
{88716}{88831}To było okropne.|Gdyby się chociaż na mnie wściekł.
{88836}{88944}- Co za nietaktowność.|- Tyle pieniędzy na mnie wydał.
{88949}{89038}- Nie może tego odliczyć. Poniżające.|- Co?
{89043}{89157}Nie jestem wystarczająco ważna,|by być stratą podatkową.
{89283}{89349}- Dzień dobry, Roger.|- Dzień dobry, doktorze.
{89452}{89563}- Dobrze być w domu.|- Co w świecie inwestycji? Jakieś rady?
{89568}{89676}Consolidated Wire.|Świetny zakup, jeśli się pospieszysz.
{89681}{89827}Matka nie dzwoniła. Nie żebym się|martwił, ale to już dwa dni.
{89832}{89915}Jest na mnie zła, zapomniałem|o urodzinach dziadka.
{89920}{90021}Ma problemy z ojcem.|Niech się martwi jej psychoanalityk.
{90026}{90200}Zdarzyła się ekscytująca rzecz.|Jestem w przełomowym momencie.
{90205}{90294}Zrobiłem wielkie odkrycie.|Philip Shayne to zwykły człowiek.
{90299}{90467}Kobieta musiała tego dowieść.|Ta dziewczyna, Cathy Timberlake.
{90472}{90601}Walter, dr Gruber.|Co wiesz o Consolidated Wire?
{90606}{90787}Dwanaście i pół. Kup mi 500 akcji.|Informacja ze zwykłego źródła.
{90792}{90851}Sposób, w jaki mu się oparła,|inspiruje mnie.
{90856}{90963}To wymagało odwagi.|Co ja bym zrobił na jej miejscu?
{90968}{91034}Bezrobotny, bez pieniędzy.
{91077}{91175}Bardzo bogaty człowiek|dostrzega mnie na ulicy.
{91180}{91237}Pociągam go.
{91242}{91343}Zabiera mnie do swojego biura.|Jest czarujący.
{91348}{91473}Po wstępnej rozmowie, obiedzie,|tańcach, zaprasza mnie na Bermudy.
{91478}{91522}Tak po prostu?
{91527}{91659}To silny, dynamiczny mężczyzna,|przyzwyczajony do uległości.
{91664}{91747}Dostaję szafę ubrań,|łącznie z futrem z norek.
{91752}{91865}Lecę na Bermudy, mam najlepszy|apartament. Daje mi wszystko.
{91870}{92016}Przyjemności, bezpieczeństwo.|Niełatwo odrzucić taką ofertę.
{92021}{92083}Nie, niełatwo.
{92088}{92188}Coś się wydarzyło.|Moglibyśmy przerwać sesję?
{92193}{92309}Zobaczymy się jutro.|Musimy zbadać tę nową sytuację.
{92314}{92432}- Ekscytujące, prawda?|- Tak, wielki przełom.
{92459}{92566}Walter, tu dr Gruber. Odwołuję|zamówienie na Consolidated Wire.
{92571}{92706}Moje źródło wykazuje się niestabilnością,|kwestionującą jego trzeźwy osąd.
{92735}{92813}Napisz, kiedy wracasz.|Przyjdę po ciebie.
{92818}{92904}- Spiesz się. Spóźnisz się do pracy.|- Miłej podróży.
{93191}{93275}Jak mogłaś nie zdążyć na autobus?|Byłaś w nim.
{93280}{93336}Lecę na Bermudy.
{93341}{93400}- Jeszcze zdążymy.|- Muszę.
{93405}{93512}Jesteś typem kobiety z mężem,|czworgiem dzieci i domkiem na wsi.
{93517}{93586}Tym razem możesz nie dostać wysypki.
{93591}{93715}Nie może myśleć o mnie w ten sposób.|Chcę, by zapamiętał mnie jako kobietę.
{93720}{93827}To ogromnie ważne.|Muszę mu udowodnić, że jestem kobietą.
{93832}{93929}Są łatwiejsze sposoby.|Wyślij mu akt urodzin.
{94031}{94125}Rozmowa międzymiastowa|z pańskiego biura.
{94130}{94187}- Kto to? Wie pan?|- Nie.
{94192}{94261}W porządku. Dziękuję, Mario.
{94302}{94439}Philip, tu Cathy. Zgadnij, gdzie jestem.
{94444}{94549}- Disneyland?|- Nie, Bermudy. W hotelu.
{94575}{94652}- Co tam robisz?|- Czekam na ciebie.
{94694}{94795}Mam zajęty wieczór.|Muszę nadgonić kilka spraw.
{94800}{94872}Możesz być tutaj za dwie godziny.
{94877}{94964}Mam rano zebranie zarządu.
{95080}{95202}To jest pierwsza rzecz,|którą chciałbyś zobaczyć rano?
{95249}{95365}- To warte przemyślenia.|- To tylko dwie godziny drogi.
{95370}{95522}Chwileczkę. Isabella, mam dla ciebie|hipotetyczne pytanie.
{95527}{95637}Co byś zrobił, gdyby sytuacja|była odwrotna?
{95642}{95718}Grazie. Już jadę.
{96104}{96166}Przepraszam, jeszcze jeden list.
{96171}{96235}Do Dziekana Wydziału|Ekonomicznego Princeton.
{96240}{96319}Drogi Arnoldzie,|po sześcioletniej nieobecności
{96324}{96420}zamierzam powrócić|do świata nauki.
{96425}{96549}Chcę wypełnić próżnię,|jaka powstała po moim odejściu.
{96554}{96641}Bierzesz to z powrotem|do Bergdofa Goodmana?
{96646}{96794}Nie. Na lotnisko. Pan Shayne|leci na spotkanie z panną Timberlake.
{96799}{96885}Och, dziękuję.
{97115}{97214}Dziękuję, panno Jones.|Skończymy rano.
{97219}{97279}- Dobranoc.|- Dobranoc.
{97376}{97491}Dr Gruber, tu Roger.|Przepraszam, ale wypadło coś ważnego.
{97496}{97594}Pamięta pan, o czym opowiadałem?|To znów się dzieje.
{97599}{97684}- Kolejna podróż na Bermudy?|- Tak, dziś wieczór.
{97983}{98043}Nie boję się ciebie.
{98806}{98873}- Dobry wieczór, panie Shayne.|- Dobry wieczór.
{100016}{100124}Widzisz, nie ma wysypki.
{100157}{100225}Coś takiego.
{100446}{100507}Wypiłaś całą butelkę?
{100512}{100604}- Lepsze od gorącego mleka z masłem.|- Och, na...
{100609}{100701}Usiądź, Cathy.
{100706}{100805}Dobra dziewczyna. Siadaj. Tak.
{100810}{100896}- Cieszysz się, że przyjechałeś?|- Ogromnie.
{100901}{100972}Pewno się nie spodziewałeś,|że się odezwę.
{100977}{101050}Coś tak czułem. Możesz wstać?
{101055}{101121}- Jasne.|- Dobrze.
{101155}{101242}- Jestem prawdziwą kobietą, co?|- Trudno ci się oprzeć.
{101247}{101290}Spróbuj chodzić.
{101295}{101431}Tak jest. Bardzo dobrze.|Doskonale.
{101436}{101545}- Podoba ci się, jak chodzę?|- Jesteś samą poezją.
{101550}{101652}Nauczyłam się będąc dzieckiem.|Chodzę już od lat.
{101698}{101748}O mój Boże.
{101793}{101873}- Piłeś?|- Jeszcze nie.
{101878}{101926}Chodź.
{101968}{102059}Stój tutaj. Nie ruszaj się.
{102064}{102181}- Denerwujesz się?|- Strasznie.
{102186}{102299}Nabierz świeżego powietrza.|Dalej, weź głęboki oddech.
{102352}{102463}Lepiej? Stój tutaj. Tak jest.
{102508}{102577}Zadzwonię i zamówię kawę.
{102582}{102654}Obsługa pokojowa. Tylko szybko.
{102659}{102811}Tu Philip Shayne.|Przynieście kawy. Jak najwięcej.
{102816}{102905}Potrzebuję antidotum|na butelkę szkockiej.
{103116}{103195}Nie ruszaj się, leż tam! O Boże!
{103328}{103421}Wypadłam z apartamentu|pana Shayne'a. Muszę tam wrócić.
{103426}{103532}Markiza ją uratowała.|Naciągnięty nadgarstek i kilka zadrapań.
{103537}{103670}- Gdzie pan Shayne?|- Odszedł. Nie dziwię się mu.
{103675}{103785}W jeden wieczór popada w histerię,|w kolejny rzuca się z balkonu.
{103790}{103881}Ich związek pozostawia|wiele do życzenia.
{104087}{104171}- Myślałem, że pan wyjechał.|- Tak i wróciłem.
{104176}{104281}- Jak się ma przyjaciółka?|- Kolejny bóI głowy. A pańska?
{104286}{104332}Spadła z balkonu.
{104337}{104436}Cieszę się, że stawiam na konie.|Kto umie handikapować kobiety?
{104441}{104496}- Nie można wygrać.|- Po co na nie stawiamy?
{104501}{104627}Adam powiedział o Ewie:|"Lepsza od jabłek". Nieprawda?
{104632}{104714}- Tak.|- Niech pan rozdaje.
{104851}{104938}Dziękuję. Niech pani spojrzy.
{105004}{105122}Jastrząb znów się rozbił. Proszę|odwołać moją sesję z dr. Gruberem.
{105127}{105204}Proszę mu powiedzieć,|że na Bermudach się udało.
{105209}{105330}Nie możesz całe życie siedzieć|i patrzyć w okno.
{105368}{105484}Catherine, kochanie,|upiekłam ci kugel. Zjedz.
{105489}{105590}Potrzebujesz sił, by cierpieć.|Mężczyźni nie są tego warci.
{105595}{105699}Zobaczysz, dostaniesz pracę,|będziesz zarabiać przez 20 lat.
{105704}{105822}Potem dostaniesz emeryturę.|Kto ich potrzebuje?
{105827}{105924}- Powiedz coś.|- Chcę umrzeć.
{105956}{106091}- Chce umrzeć!|- Może poczuje się lepiej.
{106131}{106183}Nie dzwoń po samochód.
{106222}{106330}Poczekajmy. Miałem koszmarne|doświadczenie, jadąc w deszczu.
{106335}{106437}- Coś poważnego?|- Nie, tylko obawiam się kałuż.
{106442}{106578}Gdybyś się nadział na zbłąkaną kotkę,|nieporadną lecz pociągającą,
{106583}{106659}ale która ciągle drapie, unikałbyś jej?
{106664}{106727}- Naturalnie.|- Nie można jej tak zostawić.
{106732}{106806}Masz moralny obowiązek|pomóc jej w przeżyciu.
{106832}{106923}- Co robi ta kotka?|- Obsługuje maszyny liczące.
{106928}{107027}Jesteśmy właścicielami American|Credit Card. Mają dużo tych maszyn.
{107032}{107138}- Załatw pracę, lecz nie mów o mnie.|- Jak się z nią skontaktować?
{107143}{107201}Z wielką ostrożnością.
{107219}{107343}Idź do pracy. Będę przychodzić|co parę minut i sprawdzać.
{107348}{107430}Gdybym go jeszcze raz spotkała!
{107780}{107860}- Mogłaby mi pani powiedzieć...?|- Z przyjemnością.
{108135}{108188}- Co się stało?|- To on.
{108193}{108256}Ty Hitlerze!
{108453}{108542}- Co się stało?|- Nie pytaj. Zawołaj Hermana.
{108577}{108659}Herman, chodź tutaj.
{108664}{108696}Bierz go!
{109075}{109223}Zostałem strącony ze schodów|i zaatakowany przez psa.
{109228}{109340}- Jestem szalenie usatysfakcjonowany.|- Jak to się stało?
{109345}{109454}Gdy taksówka uderzyła w hydrant|i zaczęły mnie bić, dowiedziałem się.
{109459}{109534}Myślały, że biją Philipa Shayne'a.
{109539}{109644}Nim pójdę do szpitala, chciałem|pokazać ci, co ludzie o tobie myślą.
{109649}{109718}Zasługujesz na wszystko,|co mnie spotkało.
{109820}{109869}Co ja takiego zrobiłem?
{109924}{109983}Świat żyje na kredyt, a ja mam chłopaka,
{109988}{110060}który się nie ożeni,|póki nie będzie mógł płacić gotówką.
{110065}{110198}Ludzie płacą nimi wszędzie:|W hotelach, restauracjach, sklepach.
{110203}{110260}Są miejsca, gdzie nie przyjmują gotówki.
{110265}{110388}Kiedyś będziemy nimi płacić za pogrzeb.|Umrzyj teraz, zapłać później.
{110502}{110584}Kuzyn Stanleya jest w mieście.|Moglibyśmy razem wyjść.
{110589}{110674}Muszę jutro wysłać rachunki|do Nowej Anglii.
{110679}{110773}Powinnam zostać w domu|i nauczyć się tych kodów.
{110778}{110904}Szczerze mówiąc, to bardziej|interesujące od kuzyna Stanleya.
{110909}{110980}Dobranoc.
{111018}{111130}- Jak się tu pani podoba?|- Mam nadzieję, że będę dobra.
{111135}{111242}Jeśli nie i tak cię nie wyrzucą.|Mam koleżankę w personalnym.
{111247}{111377}Gdy zadzwonili z biura pana Shayne'a,|by cię zatrudnić, wybuchła panika.
{111382}{111469}Widziałaś hordę wiceprezesów|biegających w popłochu?
{111474}{111528}Pan Shayne mnie polecił?
{111533}{111632}Masz takie plecy, moja droga,
{111637}{111689}o jakich nie śnił Walter Reuther.
{111694}{111777}Jeśli kichniesz, wyrwą klimatyzację.
{111782}{111955}Takie jest życie. Cieszę się,|że choć jednej z nas się udało.
{112119}{112198}Nie musi pan się nade mną litować,|panie Shayne.
{112203}{112295}Sama sobie znajdę pracę.|Nie potrzebuję pańskiej pomocy.
{112300}{112387}Jeśli już nigdy nie będę pracować,|będę zawdzięczać to sobie.
{112392}{112519}Jestem jedną z tych, które po naciśnięciu|guzika robią, co pan chce.
{112524}{112623}Naciśnij, gdzie chcesz.|Nie będziesz naciskał moich guzików.
{112628}{112724}Nie jestem robotem.|Jestem człowiekiem. Zwalniam się.
{113325}{113412}- Telefon, panie Shayne.|- Dziękuję, Mario.
{113522}{113641}Co zrobiła z maszynami?|Zaraz przyjdę.
{113673}{113762}Tak to zastałem. To straszne.
{113767}{113866}Buffalo przepadło.|A także Hartford i Connecticut.
{113871}{113948}31 tysięcy rachunków.
{113953}{114032}Ten człowiek miał|śniadanie w zajeździe.
{114037}{114104}Ma rachunek na 128 tysięcy.
{114109}{114178}To ta druga filiżanka kawy.
{114183}{114295}- Uporządkowanie tego potrwa tygodnie.|- Zrób, co możesz.
{114300}{114375}Musi być agentką Diner's Club.
{114380}{114457}To ja podłożyłem wam|tę bombę atomową.
{114462}{114587}To nie było dobre miejsce.|Powinienem był ją zostawić na pustyni.
{114592}{114718}Sam jestem sobie winny.|Zlitowałem się nad "bezradną" kotką.
{114723}{114786}"Zbliżenie się grozi katastrofą".
{114791}{114909}- Nie jest pierwszą lepszą.|- Nawet Darwin jej nie przewidział.
{114914}{114972}Koleżanka Jeźdźców Apokalipsy.
{114977}{115101}Jest Zabór, Mord, Głód i Śmierć|oraz Panna Timberlake.
{115106}{115199}Przyszedł list polecony.|To może być osobiste.
{115204}{115289}Dziękuję. To od niej.
{115294}{115331}Otwórz go.
{115336}{115422}Mam ochotę wrzucić go do wody.
{115427}{115516}- Otwórz.|- Uspokój się. Otwieram.
{115568}{115694}"Szanowny panie. Załączam|zestawienie wydatków,
{115699}{115760}poniesionych w związku z moją osobą.
{115765}{115868}Bilet lotniczy, hotel, posiłki,|napiwki i opłata lekarza.
{115873}{115951}Razem 729 dolarów i 40 centów.
{115956}{116047}Jest to przybliżona wycena.|Proszę o kontakt w razie pomyłki.
{116052}{116178}Załączam pierwszą spłatę".|Trzy dolary?
{116183}{116230}To jest uczciwość.
{116235}{116377}"Będzie pan otrzymywał podobną|sumę tygodniowo, aż do spłaty rachunku.
{116382}{116509}Z najlepszymi życzeniami nieustającego|sukcesu, Cathy Timberlake".
{116514}{116620}- Trzy dolary tygodniowo do końca życia.|- Ma charakter.
{116625}{116759}To groźba. Jestem człowiekiem,|który żyje normalnym życiem.
{116764}{116836}Gaszę światła, dokręcam butelki.
{116841}{116914}Panna Timberlake|jest niedokręconą butelką.
{116919}{117013}Żadnej firmy na nią nie stać.|Wszystko niszczy.
{117018}{117123}Dlaczego się nie ożeni?|Tylko mąż mógłby to znieść.
{117128}{117213}Masz mnóstwo przyjaciół.|Znajdź jej męża.
{117218}{117370}Prostego człowieka, którego nie obejdzie,|gdy pogubi dzieci.
{117375}{117471}Odeślij to. Napisz "adres nieznany".
{117809}{117960}- Dr Gruber? Nie przeszkadzam?|- Otrzymałem pana wiadomość.
{117965}{118064}- Wszystko dobrze na Bermudach?|- Niezwykły rozwój wypadków.
{118069}{118170}- Wspomniał o małżeństwie.|- Co pan na to?
{118175}{118302}Oczywiście jestem zachwycony.|O to chodzi, doktorze.
{118307}{118471}Nie będzie mnie jakiś czas, Roger.
{118476}{118581}Muszę jechać do Wiednia|na dodatkowe szkolenie.
{118625}{118698}Nie kocha mnie.|Czuje dla mnie litość.
{118703}{118802}- Porównał panią do plagi!|- Co innego to może być?
{118807}{118864}Chce mnie ożenić z innym mężczyzną.
{118869}{119021}Zrobiłem listę kawalerów spełniających|warunki, ale wszystkich odrzucił.
{119026}{119132}Ten miał niskie czoło.|Ten ukończył Purdue.
{119137}{119204}- Nawet jego odrzucił.|- Rock Hudson?
{119209}{119272}Musiałaby pani mieszkać w Kalifornii.
{119277}{119379}Gdy mówi o prostym,|nudnym mężu, ma na myśli siebie.
{119384}{119453}- Nie mówił, że jest zakochany.|- Nie mógł.
{119458}{119532}To jak z rodzeniem dzieci.|Mężczyzna wie ostatni.
{119537}{119634}Jak obudzimy naszą śpiącą królewnę?|Z pomocą młotka.
{119639}{119728}- Umawiać się z Beasleyem?|- Musi być on.
{119733}{119794}- Jeśli jest tak odrażający.|- Gorzej.
{119799}{119893}- Nie mogłabym uciec z panem?|- Podziwiałby pani wybór.
{119898}{119961}Musimy wybrać kogoś gorszego.
{119966}{120097}By potrząsnąć Philipem,|to musi być najniższa istota ludzka.
{120102}{120195}Beasley jest tak nisko,|że nie chodzi tylko pełza.
{120200}{120305}Proszę mnie posłuchać.|Robimy to dla dobra Philipa.
{120310}{120395}I pani. Jest bardzo miły.|Nawet ja muszę to przyznać.
{120400}{120508}Nawet jeśli to wyjdzie,|nie będzie szczere. To podstęp.
{120513}{120599}- To okropna metoda.|- Przestań naciskać.
{120604}{120738}Dotarłaś do rozstaju dróg,|na którym staje każda kobieta.
{120743}{120873}Możesz być uczciwą starą panną|albo szczęśliwą kłamczuchą.
{121057}{121186}- Tu Catherine Timberlake.|- Halo, halo.
{121317}{121392}Myślałam o panu.
{121397}{121531}Pomyślałam, że powinnam|przemyśleć pańskie zaproszenie.
{121536}{121661}- Cóż, ja nie żywię urazy.|- Dziś wieczorem?
{121666}{121731}Obiad przy telewizji w moim mieszkaniu?
{121736}{121789}Asbury Park.
{121794}{121936}Słyszałam o miłej restauracji|w Asbury Park.
{121941}{122032}To Motel Ala.
{122082}{122222}To daleko. O której godzinie|musi być pani w domu?
{122227}{122330}- To zależy.|- Od czego?
{122335}{122410}O, Everett.
{122518}{122622}- Pożyczę samochód od szwagra.|- Przyjedź po mnie o piątej.
{122627}{122723}Będę czekać, Everett.
{122751}{122837}Jest jak wąż.|Gdy się śmieje, grzechocze.
{122842}{122983}Przyjedzie o 17.00? O 17.01|zrzucę bombę na pana Shayne'a.
{122988}{123059}A jeśli za nami nie pojedzie?
{123064}{123172}Mamy do czynienia z wielkim ego.|Nie przejedziecie nawet pół drogi.
{123256}{123342}Ma auto w naprawie,|ale pozwolił mi zabrać to.
{123347}{123401}DOSTAWA DROBIU PHILA
{123485}{123602}W drodze powrotnej|musimy zrobić dostawę w Hoboken.
{124278}{124358}Musisz za nią jechać.|Pojechała z innym mężczyzną.
{124363}{124448}- Współczuję mu.|- Straciła z tobą pewność siebie.
{124453}{124547}Wyślij jej pudełko czekoladek|i krem na pryszcze.
{124552}{124602}- Nie wiesz, co się stanie?|- Nic.
{124607}{124674}Jestem weteranem|dwóch kampanii bermudzkich.
{124679}{124759}- Jest w tobie zakochana.|- Dziwnie to pokazuje.
{124764}{124824}To normalne. Obawia się ciebie.
{124829}{124887}- Co?|- Nie obawia się jego.
{124892}{125038}Nie obchodzi ją, co o niej myśli.|Tak się to dzieje.
{125043}{125181}Weź moje ubrania, szczotkę,|grzebień, wszystko.
{125312}{125366}- Gdzie kierowca?|- Na obiedzie.
{125371}{125437}- Kto go wysłał?|- Pan.
{125442}{125493}Taksówka! Szybciej.
{125588}{125706}- Asbury Park. Motel Ala.|- Muszę zobaczyć tę dziewczynę.
{125787}{125843}Szybciej.
{125860}{125959}- Kim jest ten człowiek?|- Urzędnik z biura zatrudnienia.
{125964}{126090}Co za naiwność. Myśli że po co|ją tam zabiera? Na test sprawności?
{126095}{126200}Co? Nie widział pan,|jak człowiek się ubiera? Koszula.
{126205}{126331}Motel Ala. Wygląda na miejsce,|gdzie się przynosi własne żarówki.
{126336}{126439}- Dlaczego z nim pojechała?|- To mężczyzna, a ona jest kobietą.
{126444}{126550}To najgorsza kombinacja|jaka się może znaleźć w motelu.
{126633}{126679}Patrz na drogę.
{126872}{126962}Rozmawiałem z właścicielem, Alem.
{126967}{127057}Powiedział, że możemy użyć|jego kuchni do podgrzania obiadów.
{127062}{127140}Mamy rybkę, łupacza.
{127145}{127279}- Napijesz się czegoś?|- Tak, zatrzymajmy się.
{127284}{127358}Nie trzeba. Pomyślałem o wszystkim.
{127363}{127447}Muscatel. Dla mojej pani.
{127489}{127561}Są tam papierowe kubki.
{127636}{127752}- Możesz się zatrzymać na minutkę?|- Oczywiście.
{128209}{128322}- Nie możesz jechać szybciej?|- Ta taksówka zrobiła 500 tys. Km.
{128327}{128400}Poprosiłby pan babcię, by się ścigała?
{128405}{128487}Po co ja ją gonię?|Powinienem być mu wdzięczny.
{128492}{128547}Dr Freud miał teorię na ten temat.
{128552}{128675}Gdyby ją spotkał, musiałby zrezygnować|z kariery i otworzyć delikatesy.
{128680}{128734}Słynne parówki Freuda.
{128943}{129019}Możesz się zatrzymać|na tej stacji benzynowej?
{129024}{129056}Jasne.
{129567}{129653}- Złap ten kabriolet.|- Jadę 110 km/h.
{129658}{129760}- Spalę silnik.|- Może zatrzymają się na obiad?
{129765}{129822}Gdy dziewczyna jedzie do motelu Ala,
{129827}{129901}niech nie liczy na obiad,|przed powrotem do domu.
{130596}{130652}Niesamowite.
{130780}{130837}Mówiłem, że nie wytrzyma.
{130842}{130926}- Wysiadła.|- Postaramy się o przyzwoity pochówek.
{130931}{131053}Wypisz czek. Najpierw zadzwoń|po następną taksówkę. Zaraz wróci.
{131247}{131301}- Zna pan Asbury Park?|- Tak.
{131306}{131437}Motel Ala? 50 dolców,|jeśli mnie pan tam zawiezie.
{131442}{131545}- Musiałbym zrobić objazd.|- Proszę.
{131550}{131615}- Niech pan wsiada do tyłu.|- Do tyłu?
{132587}{132646}Będziemy w pokoju za parę minut.
{132651}{132717}Zarejestruj nas. Spotkamy się w środku.
{132722}{132810}Gdy wrócisz do Nowego Jorku,|idź do lekarza.
{133123}{133207}- Jesteśmy.|- Dzięki. To nadzwyczajne.
{133212}{133346}Człowiek całe życie próbuje|prowadzić godną egzystencję.
{133351}{133384}Spotyka dziewczynę.
{133389}{133509}Pięć dni później biega owinięty|w ręcznik i kończy w furgonie z kurami,
{133514}{133626}jadąc za nią do tandetnego motelu.|Poeci nazywają to miłością.
{133631}{133738}- Nic dziwnego, że umierają z głodu.|- Różnych wariatów się spotyka.
{133792}{133901}Zarejestrowała się tu para z Nowego|Jorku? Blondynka, taka wysoka?
{133906}{133976}Dziesięć minut temu. Pan i pani Smith.
{133981}{134051}- To oni.|- Przyjaciel szczęśliwej pary?
{134056}{134111}Prowadziłem pannę młodą do ołtarza.
{134116}{134176}Apartament numer 9. Zadzwonię.
{134181}{134254}Nie, zaskoczę ich.
{134427}{134482}- Gdzie ona jest?|- Kto?
{134487}{134551}- Pani Smith.|- Przebiera się.
{134556}{134614}W co?
{134634}{134724}- Chwileczkę!|- Co ona w panu widziała?
{134729}{134792}- Wychodź.|- Jakim prawem?
{134797}{134875}Ja zabrałem ją do hotelu,|nie do speluny.
{134880}{134978}- Była z panem w hotelu?|- Kolekcjonuje klucze hotelowe.
{134983}{135041}Wychodzisz?
{135128}{135232}Gratulacje, przyjacielu.|Ma pan wspaniałą dziewczynę.
{135310}{135429}- Kim był ten człowiek?|- Cicha woda brzegi rwie.
{135434}{135530}Nie przyjechał,|a Beasley nas rejestruje.
{135535}{135642}Weź się w garść. Głowa do góry.|Pamiętaj, że byłaś harcerką.
{135647}{135768}- Nigdy tego nie przerabiałam.|- Zatrzymaj go. Idź do toalety.
{135773}{135888}Odwiedziłam każdą stację benzynową|pomiędzy Newarkiem i Asbury Park.
{135893}{135971}Niby dlaczego miałby za mną pojechać?
{135976}{136074}Nie kocha mnie. Gdyby się tylko pokazał.
{136079}{136161}Padłabym na ziemię|i ucałowała mu stopy.
{136221}{136328}O, pan Shayne. Co za niespodzianka!
{136333}{136474}- Jest pan w tym samym motelu?|- Nie igraj z losem. Całuj w stopy.
{136479}{136564}- Przyjechał pan z kimś?|- Z oskubaną kurą.
{136569}{136672}Może w czwórkę|moglibyśmy pójść na drinka.
{136677}{136770}Kochanie, wszystko psujesz.
{136775}{136841}- Odłóż słuchawkę.|- Nie.
{136846}{136934}- Odłóż.|- Nie ma czasu na kłótnie.
{136939}{137048}Najpierw się ożeń,|potem wykłócaj. Halo?
{137069}{137124}Mój kochanek czeka!
{137129}{137186}Gdy się pobierzemy,|zaproszę go na weekend.
{137191}{137249}Nie możemy się pobrać. Mam problemy.
{137254}{137325}- Popracujemy nad nimi.|- Jestem nierówna.
{137330}{137385}Jaką byłabym matką?
{137390}{137449}Jeśli nie wyjdzie,|będziemy hodować pudle.
{137454}{137561}A także kłamię. Nie cierpię Beasleya.|To była pułapka.
{137566}{137633}Wysypka. Mogę ją dostać każdej nocy.
{137638}{137742}- Ręce do środka.|- Hej!
{137920}{138003}Wracaj. Zapłaciłem za pokój!
{138277}{138367}Przyjechała tu para z Nowego Jorku?|Blondynka, taka wysoka?
{138372}{138431}Numer dziewięć.
{138446}{138494}Co miałem sobie pomyśleć?
{138499}{138599}Na nikim mi nie zależało,|póki nie wszedłeś do biblioteki.
{138604}{138695}- Oczywiście.|- To nie potrwa długo.
{138948}{138997}W porządku. Gdzie ona jest?
{139029}{139152}Jest pan bardziej odrażający, niż mówiła.|Nic dziwnego, że się wykręcała.
{139194}{139252}To ja, Roger.
{139273}{139411}Halo? Mama?|Miałaś rację w sprawie kobiet.
{139416}{139526}Tak, mamo. Poczekam na zewnątrz.|Przyjedź po mnie.
{139642}{139750}To nic poważnego. Kolejna wysypka.|Typowa w podróżach poślubnych.
{139755}{139821}Zalecam nieprzerwany sen.
{139826}{139883}Naturalnie.
{139888}{139942}- Cathy.|- Tak, kochanie?
{139947}{140029}- Tak mi przykro.|- To nie twoja wina.
{140034}{140097}Nigdy mi się to nie zdarzyło.
{140102}{140202}Nigdy nie byłeś w takiej sytuacji.|Jesteś żonaty.
{140207}{140260}To musi być to.
{140265}{140411}To straszne. Ty dostajesz wysypki|przed ślubem, a ja po.
{140416}{140557}- Może nigdy się nie zbliżymy.|- Nie znasz dziewcząt z Upper Sandusky.
{140862}{140972}Zaopiekuj się dzieckiem, dobrze?|Chciałbym zrobić zdjęcie Cathy.
{140977}{141045}Chodź, kochanie.
{141187}{141292}- Dr Gruber!|- Roger.
{141297}{141398}- Jak było w Wiedniu?|- Właśnie wróciłem. Miałem dzwonić.
{141403}{141457}Co się stało z pana przyjacielem?
{141462}{141563}- Ślub był w czerwcu ubiegłego roku.|- Jak się powiodło?
{141568}{141620}Proszę spojrzeć.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Lindskold, Jane [Firekeeper SS] A Touch of PoisonTouch of EvilKnight, Angela Vampire Dreams 04 That Time of the MonthNot That Kind Of GirlC M Kornbluth That Share of GloryKornbluth, CM That Share of Glory v1 0Dotyk zła (Touch of Evil)Bee Gees Take Hold Of That StarMidnight Secrets of Shadow The Death That Comes in the NightHouse Of Pain What s That SmellThe Use Of Touch In Aikido PracticeUser can see their passkey, for site that have lots of torrrent and wanna add passkeyHail Earth that Givest to All Earth Religion and the Troth of the NorthWilliam Gibson Fragments Of A Hologram Roseeffect of varying doses of caffeine on life span D melanogasterThrilling Tales Advanced Class Man of Mysterywięcej podobnych podstron