zeszyt 1b


INSTYTUT HISTORYCZNY UNIW. WAHSZ.

EKSTY RDŁOWE
f do nauki
historji Żydów w Polsce i we wschodniej Europie
ZESZYT I.B OPRACOWALI:
Dr. Emanuel Ringelblum i Dr. Rafał Mahler
Wydawnictwo M. J. Freid i S-ka Warszawa,
RYMARSKA 16.
A
.for;
r r
TEKSTY ZR00ŁOWE
w Palsee
ZESZYT l.B
* -.-**. r .
OPRACOWALI:

Wydawnictwo M. J. Freii i Mi Warszawa,
RYMARSKA 16.

mm*

Zakłady Graficzne "Zjednoczeni Drukarze" Warszawa, ul. Elktoralna 15 tel. 436-3f.
TREŚĆ ZESZYTU Ib V. POŁOŻENIE PRAWNE,
1. Statut Kaliski.
2. Ograniczenia prawne.
3. Ustawodawstwo kościelne wobec Żydów;
4. Walka o prawa handlowe.
A. na drodze legalnej,
B. rozruchy przeciw Żydom,
5. Podatki cła i opłaty.
6. Organizacja Żydów,
VI. KULTURA I OBYCZAJE.
1. Nauka i religja.
2. Zwyczaje i obrazki obyczajowe. 2. Ubiory i sprzęty.
4. Język i imiona.
5. Nagrobki.
VII. ŻYDZI NA LITWIE,
1. Przywileje.
2. Stosunki gospodarcze.
VIII. ŻYDZI W PAŃSTWIE MOSKIEWSKIM.
Uniwersytełu
Wpisano <ło
V, POŁOŻENIE PRAWNE.
l Statut Bolesława Kaliskiego w potwierdzeniu Kazimierza Wielkiego z r. 1334.
(tłumaczenie M. P. Sawickiego, Żydzi i ich dzieje W-a 18&5, str. 234.)
r. 1264. ,
W imię Boże Amen. Ludzkiego narodu sprawy, jeśli nie będą podparte świadectwem słownem albo pismem, prędko przechodzą i prawie od pamięci ludzkiej odpadają, dla tg,o My Bolesław, z Łaski Bożej Książę Wielkiej Polski, oznajmutjeni tak mniejszym, jak potem będącym, do których wiadomości przyjdzie niniejsze pisanie, iż Żydów naszych po wszystkiej ziemi Państwa naszego mieszkających, statuty i przywileje, kłtóre od nas otrzymali, sławo od słowa jako są sobi niźj napisane, tym sposobem chcemy, aby były objaśniane:
ż I- Chrześcijanin nie ma być dopuszczeń na świa-
!). W niniejszem tłumaczeniu poczyniliśmy cały szereg poprawek, wynikających z porównania tekstu polskiego Sft-wickiego z tekstem łacińskim, po raz pierwszy wydrukowanym w statucie Łaskiego.
deictwo przeciwko Żydowi, ażby tego doiwodził przez Żyda i Chrześcijanina.
Naprzód ustanawiamy^ aby o pieniądze albo którąkolwiek rzecz, .tak ruchomą, jak nieruchomą, albo in causa criminali, która salą dotycizy osoby albo rzeczy żydowskiej, żaden Cjhffześcijanin nie by<ł dopuszczon przeciwko Żydowi ku świadectwu, jedno z Chrześcijaninem a Żydami.
ż II. Jeśli chrześcijanin o rz-eczy zastawne pozywa Żyda, a Żyd przy, tedy przez przysięgę swą Żyd będzie wolen.
Jeśli Chrześcijanin Żydowi trudności zadaje, twierdząc, iż fanty zastawił, a Żyd tego przy, a Chrześcijanin prostym słowom żydowskim nie chciałby wierzyć, tedy Żyd na tak wielką rzeoz przysiągłszy, o jaką jest obwinien, będzie wolen,
ż HI. Jeśli Chrześcijanin twierdzi, iż Żydowi w mniejszej sumie zastawił, niż Żyd powiada, tedy Żyd ma przysięgą swą dowieść, (iż ma w większej sumie)-
Jeśli Chrześcijanin zastawi Żydowi zakład, twierdząc, iż w mniejszej sumie zastawił, niż Żyd zna, tedy przysięże Żyd na zakład sobie dany, a na to przysięże, Chrzś!cijanjin nie ma się wzbraniać jeimiu zapłacić. ż TV, Jeśli Żyd powie, że Chrześcijaninowi co pożyczył, wtedy Chrześcijanin przysięgą się odwiedzie.
Jeśli Żyd nie wziąwszy do siebie świadków, powie, iż Ghrześcłjaninofwi pożyczył jakiego zakładu, a on zaprzeczy, o takową rzcz Chrześcijanin przez swą własną przysięgę się odwiedzie.
ż V- Żyd w zastawę wszystkie rzeczy może brać, wyjąwszy aparaty kościelne i saaty skrwawione. Żyd wszystkie rzeczy;, którekolwiek mu przyniosą może w zastaw brać, którymklowiek imieniem były zwane, nic się nie pytając, wyjąwszy szaty krwią zbroczone i kościelne aparaty, których żadnym obyczajem nBe ma przyjmować,
ż VI, Żyd przeciwko Chrześcijaninowi przysięże, iż nie wiedział, aby zakład był skradziony, albo gwałtem wzięty,, gdy jemu był zastawian.
Jeśliby Chrześcijanin zadawał trudność Żydowi, iż zakład u Żyda zastały, jest mu skradziony albo gwałtem wzięty, Żyd niech przysięże na on zakład, iż biorąc one zastawę nie wiedział być skradzioną, albc komu wydartą, ale to włożywszy w przysięgę w czym jest zakład zastawiony, a gdy to ucij'^i. Chrześcijanin będzie mu powinien lichwę 'zapłacić, która w -tym czasie urosła,
ż VII. Jeśli Chrześcijanin co u Żyda zasitawół, a Żyd i swe prizytem stracił, tedy Żyd przysięże będzie wolen. A jeśli Żyd przez przygodę ogniową, albo przez kradzież, albo przez gwałt jaki słraci rzeczy z za. kłady zastawionymi, a to będzie wiadome, a Chrześcijanin, który, przecie zastawił, jemu trudności zadaje; Żyd własną przysięgą ChriZeściitjamna odbędzie. ż VIII. Miasto niech nie postępuje przeciwko Żydowi, jedno pan zwienzchny albo wojewoda, a występek osoby żydowskiej sądzić tsamemu panu zwierzchniemu jest zachowane.
Jeśli Żydowie między sobą niezgodę albo iwo/nę jaką wzruszą- sędzia miasta naszego, żadnej zwierzchności prawa niech sobie nad miimi nie przywłaszcza, al>e my tylko, albo wojewoda, albo sędzia 'tten sąd odprawiać będzie, a jeśli występek na osobę żydowską ściąga się, tedy takowa rzecz osobie naszej ku sądzeniu będzie zachowana-
ż IX. Wina, która ma być płacona według wyroku za ranę żydowską, ma należeć panu zwierzchniemu, wojewodzie i rannemu kosizta leczenia.
Jeśfc Chrześcijanin Żydowi którymkolwiek sposobem ranę zada, wtedy obwiniony nam i naszemu wojewodzie nieoh winę zapłaci, która ma być do skarbu naszego obrócona, jako może łaskę naszą sobie przejednać a onemu rannemu niech zapłaci za leczę/nie ran i za nakłady, jako prawa ziemi naszej po,trzebują i ich powinność niesie.
ż X. Za głowę żydowską wina panu zwierzchniemu przynależy, to jest sprzedanie dóbr do skarbu.
Jeśli Chrześcijanin Żyda zabije, słusznym sądem niech będzie karan i wszystkie dobra jego ruchome i nieruchome w naszą moc niech przypadną-ż XI, Za ranę siną żydowską wina ma być dana wojewodzie, a obrażonemu ma być zadość uczyniono.
Jeśli Chrześcijanin Żyda uderzy, wszakże tak, iż krwi nie rozleje, tedy ten, który uderzył, ma być przez wojewodę pociągnion według zwyczaju ziemi naszej, a uderzonemu ma zadosyć uczynić, jako
zwyczaj j'C-st w ziemi naszej. A jeśli pieniędzy nie będzie mógł mieć, tedy takowy na ten uczynek będzie jako słuszną rz-ecz karan.
ż XII. O wy,cią,ganiu cła od Żydów Gdziekolwiek Żyd przez nasze państwa po/e-dzie, żaden jemu trudności jakiej, przykrości albo obciążenia niech nie uczyni, a j-eśli kupi, albo rzeczy jakie powiezie, z których cło jakie ma przyjść,, przez wszystkie miejsca oeł Żyd nieoh nie płaci innych, jedno które jest cło, tak jak płaci każdy mieszkaniec owego miasta, w którym Żyd natenczas mieszka. ż XIII, Około prowadzenia Żydów zmarłych. Jeśli Żydowie według zwyczaju którego z umarłych swych' albo z miasla, do miasta, albo z powiatu do powiatu, albo z ziemi do ziemi, prowadzą, chcemy, aby rise przez pisarze nasze z nicfh nie było wyciągane, a jeśli pisarz co wyciągnie, aby był jako zbójca karan,
ż XIV. O rozsypaniu cmentarza żydowskiego.
Jeśli chrześcijanin cmentarz albo groby żydow-skei jakkolwiek rozsypie, albo gwałtem najedzie, chcemy, aby wedle zwyczaju ziemi naszej i praiw był ciężko karan, a wszystkie rzeczy jego niech- do skarbu naszego będą obrócone, jakowebykolwiiiek były.
ż XV, O gwałceniu szkoły żydowskiej.
Jeśli kto zuchwale będzie ciskał na Szkoły żydowskie, naszemu wojewodzie cwa kamienie pieprzu ma zapłacić-
ż XVI. Około winy Sędziemu, którą Żyd powinien.
- Jeśli Żyd Sędziemu swemu w winie pieniężnej, którą Wandel1) zow':!ą, będzie /znalezień być winny, kamień pieprzu winy, która jest oddawna włożoną niech sędziemu zapłaci,
. ż XVEI- O nieposłuszeństwo, którą kaźnią Żyd ma być kar an.
Jeśli Żyd przez rozkazanie swego sędziego bę-dzi wezwań do sądu, a za pierwszym pozwem i za wtórym nie przyjdzie, za obadwa razy nieposłuszne, winę, która jest iziwyczajna z starodawna, niecih zapłaci, a Jeśli za trzeciem rozkazaniem nie przyjdzie, winę, która przynależy za to niech przerzeczonemu sędziemu zapłaci.
ż XVIII, Jeśli Żyd Żyda rani, winę według zwyczaju ziemię sędziemu niech zapłaci.
Jeśli Żyjd Żyda rani, winę sędziemu swemu, według zwyczaju ziemie naszej niech zapłaci.
ż XIX, Jako Żydowie przysięgać mają-Ustanawiamy: aby żaden Żyd nie przysięgał na Rodał ich, jedno w wielkie sprawy, które się ściągają aż na 50 grzywien, albo kredy będzie przez nas wyzwań; a o mniejsze sprawy ma przysięgać przed Szkołą, u drzwi prizerzeczonej Szkoły,
*) według Z. Blocha "Die Generalprivilegien der poln. Judenschaft", p. 21, "wandal" jest to odszkodowanie lub kara
pieniężna.
11
ż XX. O tajemmiem zabiciu żydowskiem.
Jeśli Żyd potajemnie będzie zabit, tak, żeby przez świadectwo nie mogło być to dowiedziono, a jeśli po dowiedowaniu będzie mieć kogo za podejrzanego, tedy my Żydom przeciwko temu podejrzenou będzie-nry pomagać sprawiedliwości według prawa.
ż XXI- O gwałcie, któryj rękoma będzie Żydom zadani, pouicza prawo ziemskie i sąd.
Jeśli Chrześcijanie na którego Żyda rzucą się gwałtownie rękoma, według tego, jako prawa aiemi naszj' potrzebować będą, nHech karani będą.
ż XXII. O władzy isędziego ((żydowskiego).
Sędzia żydowski żadnej sprawy na Sąd niech nde przywodzi, która się między Żydy zaeanie, póki ntiJe będzie przez skargę przedeń przyniesiona. A Żyd-wie przy szkołach, albo gdzie sobie obiorą, niech będą sądzeni-
ż XXIII, O przyrościeniu liclhwy.
Jeśli Chrześcijanin od Żyda wyprawa siwój zakład, a lichwy, nie zapłaci; tej lichwy j-eśli w miesiącu nie da, do owej lichwy nfech mu lichwy przybędzie.
ż XXIV. O staniu u Żyda.
Chcemy, aby żaden w domu żydowskim nie stawał-
ż XXV. O liściech i dzierżeniu dóbr ntlerucho mych.
Jeśli Żyd na dzSlenzienie imienia, albo na listy dóbr nieruchomych pieniędzy pożyczy, a tego ten, którego rzecz jest, dowiedzie, My ustanawiamy, aby
Żydowi i pieniądze, i Ksty zastawne były odsądzone.!}
ż XXVI O dzieciach żydowskich.
Jeśli który albo która dziecię Żydom odwiedzie, chcemy, aby takowe byli skazajni jako złodzieje.
żXXVI1- O władzy Sędziego (żydowskiego). t
Jeśli Żyd weźmie od Chrześcijanina zakład, a przez rok będzie g,o u siebie dzierżył, a waga albo cena nie przewyjższy danych pieniędzy; Żyd Sędziemu swemu niech zakład pokaże, a jeśKi zakład nie będzie dobry, Wojewodzie naszemu albo swemu Sędziemu niech okaże, aby po tym przydawania mech ma wolność. A jeśli zakład pierwej niż rok wynij-dzie, swemu Sędziemu pokaże, a zakład u Żyda na rok i dzień pozostanie: napotym żadnemu nie będzie odpowiadał o ten zakład.
ż XXVIII. Żydowie niech nie będą osądzeni w ich święto.
Chcemy, aby żaden Żyda ku zapłaceniu zasitaw-nych zakładów w ich święto przypiskać nie śmiał.
ż XXIX, O wzięciu zastawnych rzeczy Żydom gwałtem.
Którykolwiek Chrześcijanin gwałtem weźmie zastawę swą od Żyda, albo gwałt w domu jemu uc'zy-
*) Paragraf ten jest jednym z najważniejszych w niniejszym statucie. W przeciwieństwie do przywileju księcia au-strjackiego Fryderyka Bitnego tudzież w przeciwieństwie do Bolesława Kaliskiego, który wzorował się na Fryderyku, Kazimierz Wielki zatwierdzając przywilej bolesławowiskd za, brania Żydom udzielać pożyczek na zastaw nieruchomości.
13
-DA, jako rozbójca naszego skarbu, niech be'dzie surowo karan,
ż XXX, Żydoiwiskie występki w icih/że Szkołach będą sądzone.
Przeciwko Żydowi itylko w Szkołach, albo gdzie bywają sądzeni wszyscy Żydowie, prawem niech będzie czyniono; wyjąwszy Nas i Wojewodtę naszego, którzy możemy je przed się wyzwać-
ż XXXI. Gdy Żydowi dadzą winę o zabicie dziecięcia.
Według ustaw Papieskich, imieniem ojca Nasae-go Ś-go srogo rozkazujemy,: aby napotym żadni Żydowie, którzy są w państwie naszem, nie byli wino-wani, żeby używać mieli krwie ludzkiej, gdyż iwiejdle rozkazania Zakonu: od wszelkiej krwSe Wistrzymywu-ją się wszyscy Żydowie, A jeśli fctóry Żyd o zabicie którego dziecięcia chrześcijańskiego będzie obwinion, ma być pokonan trzema chrześicijany, trzietna Żydys agdyjbędiziepokonan, tedy tylko ma być karan za nią karą, która ziwyjkła naśladować za takim uczynkiem dopuszczonym. A jeśli Żyda świadkowie pnzerzeczeni j jego niewinność oczyści, tedy kaźń, kora Żyd miał podjąć za ona potwarz, słusznie ma podijąć jgo wi-nujący.
ż XXXII, Ile Żyd pożyczyć 'tyle ma być wrócono z lichwą czy w złocie czy w srebrz"
Ustanawiamy: iż cokolwiek Żyd pożyczył, choć będzie złoto, choć pieniądze, choć srebro; tedy tyleż ma być zapłacono, albo wrócono z Hchwą przyrosłą.
ż XXXIII, O koniach zastawionych.
Chcemy, aby Żydowie, konie wszystkie, jakiekolwiek będą, mogli brać w zastawę, ale jawnie we dnie; jeśliby koń, który u Żyda, skradziony przez którego chrześcijanina, był znalezion, Żyd ma przysięgą oczyścić, mówiąc: iż tego konia jawnie i we-dnie za takowe pieniądze, jako wiele dał, rriliał zastawionego i miał go za niekradziomego-
ż XXXIV. O szukaniu fałszywej monety u Żydów.
Też zakazujemy, aby Myncarze w PaństwSie naszym będący, nie śmieli Żyidów a. fałszyiwemi pieniędzmi albo innemi rzeczami, sani przez sliię okrom Posła naszego, albo wojewody naszego, albo przez uczciwych mieszczan i jakimkolwiek sposobem zatrzymywać albo śanać.
ż XXXV. Gdy Żyd w nocy o gwałt sobie uczyniony woła.
Ustanawiamy: jeśli Żyd, kltóry przymuszony wielką potrzebą w nocy będzie wołał, a jeśli chrześcijanie sąsiedzi zaniedbają dać mu pomocy słusznej, aniby przysizli na wołanie jego: każdy sąsiad jego chrześcijanin, trzydzieści szelągów n&ech będzie powinien zapłacić-
ż XXXVI O nabywaniu i kupowaniu żywności żydowskiej.
Ustanawiamy: aby Żydowie przedawali i kupowali wszystkie rzeczy wolnie i chleba niech się dotykają, jako chrześcijanie, a którzy tego zakaizować będą, winę wojewodzie zapłacić będą powinni.
15
Ażeby te wszystkie rzeczy wyżej napisane, miały moc na wieki, niniejsze z napisaniem świadków daliśmy im, dla przestrogi albo obrony, któreśmy i pieczęcią naszą wzmocnili. A tej rzeczy świadkowie są: Grabią Albert, Wojewoda Kaliski, także Grabią Kasztelan Gniezna, Grabią Jankal, Grabią Maciej kasztelan Łędzki, Grabią Lgozany, Kasztelan Kaliski, Grabią Dersłaiw Łowczy Łędski, i innych wiele Panów zremie naszej.
Działo ssę w mieście Kaliszu, nazajutrz p Wniebowzięciu Błogosławionej Panny Marji, roku pańskiego 1264 ósmego dnia Września-
OGRANICZENIA PRAWNE. . Statut małopolski.
(Helcel: Starod. prawa, poi. pomniki, 1856. w tłumaczeniu Świi^tosława z Wojcieszyna.)
r, 1347.
LXXXI. W sprawie lichwy.
Żydowie o dług istny i o lichwę ku sądu nie przy-zowiąc do dwu laiti, przerzeczoną lichwę, przyrosłą stracić mają, a tylko na iśdmie, a na lichwie w prze-rzeczony czas dwu lat pomnożonej, dosyć miąć mają. A więc każdy tydzień jano kwartę, to jest półgro-sza, wziąć nie mają >za lichwę-dalej
XXXV, Żydowie na listy pieniędzy pożyczać nie mają, ale na zakład pożyczać mogą.
16
Statut warcki o Żydach.
(Helcel: Starod. prawa pół. pomniki T. I, 25. Tłumaczenie Świętosława ,z Wojoieszyn.]
r. 1423.
XIX, Żydowskie przewiarstwo, gdryiż okrześcija-aom zawżdy jest przeciwne i nieprzyjacialne, iiż nie tylko na wierze albo na ciele, ale i :na podeptanie imienia i na potępienie chrześcijaństwa zawz'dy umysł aia; a jakokole w ustawieniu .niektórego kapituła'] co się poczyna tako; "Porro" etc. jest im (zapowiedziano, aby dawać ludztem pieniędzy nie móeli na listy a na zapisy, ale tylko na zakłady, a wszakolż oni tego nie dbając, pieniędzy, na listy a na zapisy dawać nie przestawali. Te[o dla, chcąc poddanym na-.szym łaskawie podpomódz, jako z chrześciańskrego zakonu powinniśmy i musimy, napotem zapowiedamy aby Żydowie na listy a zapisy pieniędzy nie pożyczali ak tylko na zakład}, jako wyżej w tamto kapitule jesł wyrzeczone. Tego dla, aczby który z Żydów po-tem takie listy albo zapisy ukazał, albo na me pieniędzy dał, takie zapisy i lisity, od niniejszego czasu iMJenej mają być mocy albo godności; ani foierzący pieniędzy takie, ku zapłaceniu ich ma być obowiązany.
*) Mowa tu o uchwałach synodu kaliskiego obradującego pod przewodnictwem arcybiskupa Mikołaja Trąby w r. 1420
17
3. USTAWODAWSTWO KOŚCIELNE WOBEC ŻYDÓW.
Synod wrocławski o Żydach.
(ft. Hubę: Aatiqud&sajnae constitutiones synodalef prowinciae gnesnensis).
r. 1266.
Rozdiział 10-
/*<.
Rćiwniei wszystkim chrześcijanom tej prowincji pod karą ekskomuniki najositxzej zakazujemy, aby nie śtaieli żyć razem z Żydami lub z Zydóiwikami; nie wolno im z nimi bksiadować lub ucztować, aby nie odważyli się brać udziału w ticzttiach, gdzie tańczy się lub puszcza sSię w pląsy (razem z Żydami), aby chrześcijanie nie kupowali u Żydów mięsa lufo innych artykułów spożywczych, aby przez to Żydzi przypadkiem nie zatruwali zdradliwemi machinacjami chrześcijan, któryich za wrogów poczytują.
Dodaje się, że gdyby Żydzi wyciskali od chrze-śicijan pod jakimkolwiek pretekstem nieznośną lujb nieumiarkowaną lidhwe, odjęty im by,ł współudział chrześcijan tak długo, dopóki nie ottlrzymają odpowiedniego zadośćuczynienia za nieumt'arkowane uciążliwości Stąd jeżeli trzeba będ^e, niechaj urząd kościelny zmusi chrześcijan do wstrzymania się od handlu z ncbii. Książętom zaś nakazujemy, aby z tego powodu nie byli wrooo usposobieni wobec chrześcijan, lecz raczej, aby starali się powstrzymać Żydów od takiego uciemńęiżenia chrześcijan.
18
Rozdział 12.
Również ponieważ dotychczas ziemia polska jest nową plantacją w organizmie chrześcijaństwa, aby przypadkiem, lud chrześcijański nie zaraiz.il się fem łatwiej zabobonami i ;złemi obyczajami Żydów i aby religja chrześcijańska łem łatwiej i szybcieg została w tym kraju zasizozepiana w serca wierny/aa, ściśle nakazujemy: aby Żydzi przebywający w tejże prowincji gnieźnieńskiej nie mieszkali razem z icihriześcija-nami, lecz aby domy żydowskse, do siebie przylegające lub połączone znajdowały się w miaisitach lub wsiach w odrębnej dzielnicy, w ten sposób, ażeby osiedle żydowskie było oddzielone >od chrześcijańskich mieszkań murem lub fosą. Nakazujemy przeto, aby biskup diecezji i docziesiiy zwierzchnik wezwali tak Żydów jak i chrześcijan, kltlórych domy są pomieszane, do sprzedaży, czy zmiany ich według godziwego oszacowania dobrych mężów.
Jeżeli powyższe wyodrębnienie nie zostanie wykonane w ciągu najbliższego święta Ur. św. Jana Chrzciciela, tedy tak miejscowiy biskup diecezjalny jakoteż zwierzchnik doczesny niechaj wiedzą, że jeśliby się wistrzymalii od obowiązku wydania nakazu lub też zakazu odnośnie do opornyich, to będzie im wzbroniony wstęp do kościoła. Tymczasem zaś, jeśliby wypadło Sakrament ołtarza przenosić oibok domów żydowskich, Żydzi sami, usłyszawszy pierwszy dźwięk, niechaj udadzą się do wnętrza swych domów i niechaj zamykają okna i drzwi swoje. Udhiwaliliśmy, aby po dokonaniu !tego wyodrębnienia Żydzi w jed-
nRozdział 14.
Dalej nakazujemy, aby Żydów według wyroku biskupa diecezjalnego zmuszono do opłaty aa rzecz kapłana parafj'i, w której przebywają, wszelkich, danin według wysokości szkody, jaką (kapłan) ponosi iż tego powodu, iż Żydzi zajmują te miejsca, które chrześcijanie powinni zamieszkiwać. Nakaziujemy także, aby (Żydzi) nie uczęszczali do mieszkań, łaźni lub gospod chrześcijańskich, aby nie odiważyli się utrzymywać w swoich domach, czy w dzień czy w nocy, sługi albo służących, niańki albo jakąkolwiek inną słuiżbę; aby ni-e odważyli siię w jakikolwiek sposób obejmować cło lub publiczny urząd. Jeśliby Żyd został schwytany na uprawianiu grzesznego nierządu z jakąś chrześcijanką, dopóki nie zapłaci conajmniej' dziesięciu grzywien, będzie poddany ścisłemu aresztowi, a niewiasta chrześcijanka, która tak grzeszny czyn popełniła, niechaj będzie wychłb-stana przte'Z urząd miejski i z tego miasta wygnama tez nadziei powrotu,
Uchwały Synodu w Budzie w sprawie Żydów.
(Helcel: Starod. prawa poi. pwnn., I, 426-7).
r. 1279:
ż 113. O odznace żydowskiej na piersiach.
Ponieważ byłolby, bardzo niebezpieczne i sprze-
20
ciwiałoby się świętym kanonom, żeby mieszkania Żydów, których liitość chrześcijańska chroni i toleruje, nie różniły się i nie odróżniały się żadnemi znakami i odznakami od (mieszkań) chrześcijan, żeby obcowali towarzysko z chrześcijanami lufo z nimi żyli, albo przebywali na ich dworach i w ich domach, albo te'ż, żleby, chrześcijanie mieszkali z nim:-(przeto) niniejszą konstytucją postanatwiamy: aby wszyscy Żydzi i każdy z osobna bez różnicy płci, na zi/emiach naszej legacji nosili: okrągłą łatę K czerwonego sukna jako znak (odróżniający), przyszytą lub naszytą iia piersiach po stronie lewej na wierzchnich szatach, które wszyscy stale noszą na innych swoich sukniach, cżyto, gdy z domów lufo z mieszkań wydhodzą, czy wchodzą, czyto gdy publicznie w jakikolwiek sposób się ukazują, albo się wystawiają na widok, czy też pokazują i takiego rodzaju izmak w ciągu... (brak dalszych wyrazów, zapewne mowa tu o terminie wykonania powyższej ustawy); (następnie wymienione są kary, które spadną na nieposłusznych Żydów oraz na chrześcijan, którzy z takimi Żydami nie zerwą stosunków itowa-rzysko-łiandlowych).
L 114. Aby Żydzi nie pobierali opłat.
Ponadto postanawiamy: aby opłat, myta, ceł, lub opłat drogowych lub łnny-ch jakichś funkeyj w żaden sposób nie powierzano Żydom, Saracenom, Tzmaelitom, schyzmatykom, albo jakimś innym lite-katolikom; a w szczególności, aby prałaci nie
21
śmieli im sprzedawać dochodów czy prowentów zie swoich kościołów ani też u nich łcfh lokować. W razie, gdy ktoś się temu sprzeciwi, 'to jeżeli tym, kAo to .uczyni, będzie biskup, niechaf wie, ae przez ten sam fakt będzie zawieszony w wykonaniu czynności kapłańskich, niżsi zaś prałaci, czy klerycy jakiegokolwiek stanu, godności i dostojeństwa, niechaj' wiedzą, że za to będą zawieszeni w wykonaniu swoich czynności przez 3 miesiące.
Jest zaś wolą naszą, aby ludzie świeccy, jakiegokolwiek zaszczyltu, kondycji, godności, hierarcfhji czy stanu, którzy naruszywszy niniejszą ustawę, oddadzą takiego rodzaju funkcje w jakikolwiek sposób Żydom lub wyżej wymienionym (osobom), którym my to zakazujemy, albo tóh zatrzymają w wyżej wymienianych funkcjach, tak długo byli eksko-munikowani, dopóki nie usiuną i nie oddalą od Łych funkcyj Żydów i innych wymienionych niewiernych.
4. WALKA O PRAWĄ HANDLOWE.
A) NA DRODZE LEGALNEJ-
Układ mieszczan krakowskich z Żydami w sprawie handlu.
(iPieko&ińlŁi: Kodeks dyplomatyczny Krakiow.&, T. I, Nr. 192).
czerwiec 1485. My, niżej podpisani, sienjioro-wie żydowscy

22
z Krakowa zeznajemy i własnoręcznym naszym podpisem świadczymy, że jednomyślną uchwałą całego ogółu naszego, dobrowolnie i bez 'żadnego przymusu, wzięliśmy na siebie i zgodziliśmy, się nie pro. wadzić handlu, nie posiadać żadnych towarów, ani przedmiotów sprzedaży, ale z owych rzeczy zriezyg nować i zupełnie ich zaniechać, Nde chcemy także od kupców przyjmować żadnych towarów albo przedmiotów sprzedaży, celem dalszej 'Spnaedaży chnym chrześcijanom, czyniąc wyjątek dla przedmiotów, znajdujących się u nas tytułem zastawu i przepadłych z powodu lichwy, które wolno nam będzie w każdym caasie sprzedawać w swoich domach- Nie będziemy śmieli roznosić takowe zakłady celem kupezedśa ni-emi lub sprzedawania ich na ulicach lub po ryn-kaich publicznych, w mieście lub dokoła miasta, za wyjątkiem dwóch dni, na to w tygodniu wyznaczonych, mianowicie wtorków i piątków, łudzieiż dni targowych, a owe zakłady wolno nam sprzedawać pod warunkiem, że złożymy przysięgę na dziesięcioro przykaeań (na to), że są nasze. A gdyby się zdarzyło, że ktoś z mężów albo niewiast zuchwale by się przechadzał z własnej woli i wynosiłby takiego rodzaju rzeczy na sprzedaż (bez różnicy!), czy to nowe czy stare, a wykryłoby się, że je sprzedawali lub sprzedawać chcieli dowolnego dnia, a nie w dniach (na to) przeznaczonych, lub w dniach targowych, wówczas mieszkańcy, miasita będą mieli prawo schwytać owych (Żydów), lub owe (Żydówki), wraz z rzeczami, które się u nich odkryje. Ponadto takowego Żyda lub Żydówkę winno się osadzić w wiezie-
r
niu (i trzymać łąk dŁugo) dopóki nie .złoży panu wojewodzie kary w wysokości trzech grzywien. Jednakże biedni Żydzi i Żydówki mogą każdgo dnia sprzedawać suknie i kołnierze własnego wyrobu. List ten pozostanie w rękach radców y obywateli
miasta na świadectwo i jako dokument, celem wprowadzania w czyn i zachowania wszystkiego, co
wyżej zostało wyrażonte, bez żadrn^go podsitępu i chytrości-
My niżej podpisani złożyliśmy na tym liście nasze podpisy i przyłożyliśmy nasze pieczęcie:
Mojżesz .syn, Efraim, Jakób syn Aleksandra; Józef syn Efraima, Mordechaj syn Jakóba.
Jan Olbracht rozstrzyga spór handlowy mieszczan lwowskich z tamtejszymi Żydami.
(Akta ziemskie ii grodzkie, Lwów, XV, Nir. 89.)
Na zaraJtu betzkim, 7 marca 1488 r.
W imię Boże Amen. Jan Olbracht, z łaski Bożej', syn króla Kazimierza..,-. (Z polecenia królewskiego) Wezwaliśmy przed siebie rajców lwowskich wraz z Żydami łegoż miasta, aby się przed nami zaprezentowali ze swojemi przywilejami, celem ostatecznego rozstrzygnięcia sporu, toczącgo si>ę pomiędzy nimi w sprawie krajania i handlowania suknem na łokcie, Wysłuchawszy najpierw wywodów prawnych obu stron, obejrzeliśmy, a następnie zbadaliśmy, listy ich i przywileje. Gdy rajcy na mocy przywileju inkorporacji tegoż miasta do królestwa i miast' królewskich
r
dowiedli, że ciż (mieszczanie lwowscy) winni mieć użytek i korzystać z tego samego prawa, które; przysługuje innym głównym miastom w królestwie, nie pozwalającym wcale Żydom tychże (miast) na krajanie i handel suknem na łokcie, Żydzi nic innego nie przynieśli, jak tylko przywilej, zawierający prawa, na mocy których są dopuszczeni do królestwa i według którego mają prawo działania i sądzenia; (przywilej ten) nie zawiera żadnej wzmianki, ani też pozwolenia, dotyczącego skargrt ich w tej sprawie i w (tymże) sporze- Twierdzą tylko, że utarło się to (handel detaliczny suknem) drogą zwyczajową, czego jednak rajcy nie uznali. (Żydzi) cibcą złamać prawo pisane i przywileje, od któryjch zależy całe prawo królestwa; (przeto) mocą, nadaną nam w ftfej sprawie, jak wyżej wspomniano, określiliśmy i postanowiliśmy, że odnośnie do sprzedaży sukna na łokcie, Żydzi, którzy mieszkają we Lwowie, nie powinni posługiwać się i korźyistać z innego prawa lub wohiości (niż tych), któremi posługują się owi Żydzi, przebywający w Krakowie, w Poznaniu, albo w Sandomierzu, zwłaszcza gdy rzeczeni rajcy to wykazali przy pomocy Ketu otwartego, pisanego na papierze przez najjaśniejszego pana naszego i najdroższego rodeica....-
25
Interim Jana Olbrachta w sporze o prawa handlowe.
ii: Russko jewirejskij archiw, III, Nr. 10). (Metr, kor., 15, p. 14).
15 lutego 1493.
Jan Albrecht z Bożej łaski etc.-. M'imo dawniejsze rozstrzygnięcie sporu między sławetnymi; burmistrzem i radcami z jednej strony a Żydami lwowskimi z drugiej strony, w sprawie przeszkód (czynio-nyjch) przez tychże mieszczan Żyfdom w ich wolnym handlu, my, nie będącwstannie skupić (naszej) uwagi na załatwieniu tejże sprawy z -powodu zaabsorbowania sprawami Rzeczypospolitej, uchwaliliśmy odłożyć i przenieść (ją)1 do czasu szczęśliwego powrotu naszego do Lwowa; odkładamy ją (przeto) i przenosimyi niniejszem. Tymczasem zaś wolno będzie rzeczonym Żydom zamieniać corocznie ftlysią|c wołów na suknio, dla zakupu którego wolno im będzie udawać się swobodnie na jarmarki, zwłaszcza tam, gdzie rzeczeni mieszczanie handel uprawiają, Z tego powodu niechaj (Żydzi) wożą z sobą na rynek sukno całemi postawami lub w catych sztukach, a te nienaruszone i mepocięte będą zamieniali. Jednak zakupione i zamienione (wołyj) nie będzie im wolno gdziendzieij sprzedawać i nie inaczej, jak po pięćset w Jarosławiu, a pozostałe pięćset w Przemyślu i to raz ('tylko) do roku- Ponadto do czasu szczęśliwego pofwmotu naszego do Lwowa nie będzie im wolno aż do rozstrzygnięcia sporu międosy nimi uprawiać innego rodzaju handlu.
Aleksander potwierdza przywilej w sprawie band-lu wydany przezeń Żydom lwowskim w r. 1503.
(M. Bersohn. Dyplomatarjusz Żydów polskich, Nr. 8).
r. 1506,
Aleksander z Bożej łaski etlc... Dowiedzieliśmy się od naszych Żydów lwowskich, że niektórzy poddani nasi przeszkadzają [m w ich negocjacjach i że bezprawnie odbierają im ich rzeczy, które kupują na jarmarkach i że to czynią bez żadnego ponządku prawnego. Stąd my, chcąc zachować tychiżte Żydów, tak, jak to było zwyczajem przodków nasiztych, polecamy, tak, jak to niegdyś polecał majestat kro lewski, Warn pospołu i każdemu z osobna, urzędnikom, dygnitarzom etc. abyście wspomnianymi Żydom pozwolili swobodnie uprawiać handel na dorocznych i wolnych jarmarkach...
B). ROZRUCHY PRZECIW ŻYDOM.
Rozruchy przeciwko Żydom w Krakowie w roku 1407.
(J. Długosz: Dziejów polskich ksiąg dwanaście; przekład K. Mecher.zyńskiego T. III, ks. 533),
Rozruch w mieście Krakowie z powodu zabicia praefz Żydów dziecięcia dhrezścjiańskiego, zrazu zbrojna siłą starosty przytłumiony, wybucha potem na nowo: lud rzuca się na domy żydowskie i łupi je
27(
bezkarnie, a wielu Żydów z obawy śmierci chrzest przyjmuje,; przyczem kościół Ś. Ansnry i kilka ulic, z podłożonego ognia pod domy, żydowskie, pożarem płoną.
Żydów w mieście Krakowie licznie roizrojonytóh, którzy przez niegodziwą lichwę wielce się byli po-panoszyli i zuchwale rozpierać poczęli, a przytem niektórych dopuścili się zbrodni, gdyv władza ludzka nie powściągała ich łotroWstwa, dotknął surowy gniew Boży i spuścił na nich karę, zaniedbaną przez ludzkie sądy, Z mafej' bowiem przyczyny (jak to bywa) powstał przeciw nim straszny bunt ludu. Jakoż we Witorek po Wielkiejnocy, dnia dwudziestego siódmego marca, gdy mistrz Budek, kanonik Wiślicki., po kazanrJu mianem w kościele Ś. Barbary do zgromadzonego ludu, schodząc z mównicy powiedział: "że w niej znalazł podłożone pismo, w którem go proszono i upominano, aby oznajmił ludowi o strasznej a niegodziwej' zbrodni; ale zważywszy, że podobne oznajmianie zrodziło, jak wiadomo, w Pradze wielką zamieszkę, wolał je raczej zamilczeć; na cie. kaiwle i natarczywe dopytywanie się pospólstwa, tłumem nań nalegającego, aby wyjawił co się święciło, wróciwszy ma mównicę, nierozważnie, i jak na mistrza i opowiadacza słowa Bożego bynajmniej riie przysitlało, prośbę oiwą nieszczęsną ogłasza. Zawierała zaś w sobie ta prośba oznajmienie "że Żydzi mieszkający w mieście Krakowie nocy poprzedzającej zabili dziecko Chrześcijańskie" i krwią jego bezbożnie się zmazali, a na księdza, który szedł do chorego z Najświętszym Sakramentem, kamieniami
28
ciskali.' Co posłyszawszy, lud, jakby tia hasło wyda. ne, wzburzony i izapalony, rzucił się z największą wściekłością na Żydów, i mnóstwo ich wymordowawszy jedne ulicę Żydowską zrabował- Dopiero gdy Klemens tz Moskorzowa, kasztelan Wiślicki i starosta Krakowski, wraz z Mikołajem Litwoszem, wielkonądcą, zbrojno wybiegli, wstrzymali ów gwałt i rabunek.
Ak gdy. już po luspokojenita rozruchu i rozpędzeniu ludi, który byi wyległ częścią dla grabieży, częścią dla samej ciekawości, zdawało się, ż-e wstzy. scy rozsszli się do domów i spokojność była przywróceni, a ulic żydowskich straż miejska pilnowała, uderzył na ratuszu dzwonek, aby isię rajcy :i urzędnicy miasta sdhodzili, dla ukarania sprawców gwałtu i łupieżyr; a wtem rozszedł się pomiejdzy ludem głos: "że rajcy i magistrat miasta tem uderzeniem dziwonki nakazują rzeź i rabunek między Żydami." Na ten adgłos, jakby za zmową powszechną, zbiegł się Ind t całego miasta i poczęto na nowo żydów łupić i mordować, czego już nikt nie śmiał bronić; gdy się oospólstwo rozjuszyło i rozbestwiło mordem i łupiest^em, podpalono domy żydowskie (niewiado-mo czyjąreką, chrześcijańską, czy żydowską), a gdy pożar, nii wstrzymywany od nikogo coraz więcej isze rży się począł, kościół Ś. Anny i kilka ulic w mieści* zgorzało. Zaledwo uczniowie szkoły Krakowskiej z wielką pracą i usilnością, zdołali obronić kollegium wielkie collegium artistarum). Żydzi niektórzy, ratując się/ w niebezpieczeństwie, powbiegafó na wie-
29
że Ś, Anny, wychodzącą na przedmieście Garbarze, gdzie aż do wieczora się bronili, ale gdy ich w wie. źy podpalono, musieli się poddać mcimo woli. Trwała ta zawierucha od godiziny szóstej dziennej aż do zmroku; wiele żydćiw pod ten czas wymordowano lub uwięziono. Znadzna liczba z pomiędzy ocalonych chrzest przyjęła. Wszystkie dzieci żydowskie, które chrzecijanie oszczędzili, albo które z ognia wyrwali, podhtrzczotnio na katolików. Bogactwa wielkie i kosztowności, znalezione w domach żydowskich, pospólstwo rozszarpało. Wielu chrześcijan spanoszyło się niemi i w majątki urosło. Po uśmierzeniu rozruchu znajdowano jeszcze w domach żydowskich wiele skarbów przechowywanych w piasku i nieczystych odchodach- Rok ten z dopuszczenia Bożego pamięlt-ny był klęskami żydów nietylko w mieście Krakowie, ale nadto w Nissi> i Frakfurcie, miastach Szlazkich i w mieście Angielskiem Kanterbury.
Echo antyżydowskiej akcji Kapistrana na synodzie rabinów w Bingen (Niemcy).
(H. Gnaetz: Geschichte der Juden, T. VIII, nota 5-ta).
(Gmina krakowska, przejęta sftlrachem z powód* akcji poigromoweij legata papieskiego Kapistrana w r. 1454, śle listy błagalne do Żydów w Niemczech).
Rabin Zeligman Oppenh-eim, zaznajomiwszy ae stanem rzeczy, rabinów niemieckich, zebranych na synodzie w Bingen (Nadrenja), wzywa ich do zaprzestania sporów...: ,,nigdy bowiem nie odozuwa.
r
liśmy tak braku jedności, jak teraz..-, gdyż mnich (Kapistrano) targnął się naw^t na (Żydów) przebywających pod (berfem) króla polskiego w Krakowie i jego okolicach, którie przedtem uważaliśmy za azyl dla wygnąńcólw (Żydów). Rzeczywiście nie wierzyli mieszkańcy świata, że nędza i wróg zapukają do bram Polski. A teraz oni (Żydzi polscy), fU'gflnaja się pod ciężarami, (jakie na nich nakładają) król polski i panowie i pisali do nas, byśmy im przyszli z pomocą i przynaleśli im zbawienie... A teraz wy moi kochani nie bierzcie mi za złe, żte opowiedziałem warn o smutnych sprawach, gdyż serce mnie boli, a ponieważ jesteśmy bliscy sfer rządzących, wiemy, co należy mówić i co należy czynić."
5. PODATKI, CŁA I OPŁATY. Senjorowie odpowiedzialni za podatki gminy.
(Akta ziem. i grodzkie, Lwów t. XV, Nr. 2937).
24 grudnia 1499.
Ży}dzi lwowscy. Szkolnik Żydów lwowskich zeznał, że rz-eczy, zabrane ze .szkoły żydowskiej, a do tejże szkoły należące, oddali jako zakład wsizyscy senjonowie, którzy siedzieli na zamku lwowskim, uwięzieni przez pana starostę z powodu dwudziestu czteirech florenów. Sumę tlę Jakubowa miała im złożyć tytułem czynszu t. zw. szosu królewskiego,1)
*) Szos, pierwotnie opłata mieszczan na rzecz miasta od. domów i ruchomości, później przejęta przez króla.
31
a powyższe rzeczy oddano jako zastaw za zgodą Żyda, Izaczka Markowicza.
Król Aleksander zwalnia Żydów poznańskich częściowo od opłaty czynszu rocznego.
(Ber&zadzki: Russko^jewjrejskii archiw, III, Nr. 38, Metryka koronna Nr. 21, f. 1977),
19 maja 1505.
Aleksander król Polski etc. oznajmiamy-... Ponieważ słyszeliśmy, ż,e Ży|dzi nasi, mieszkający w Poznaniu, nie są w stanie z powodu ubóstwa i nie wielkiej liczby, uiścić czynszu rocznego, który zwykli nam wpłacać rok rocznie, a który niedawno zapisaliśmy szlachetnemu Stanisławowi Jarackiemu, zatem, pragnąc dopomóc im w tej sprawie, aby tem szybciej mogli powrócić do lepszego stanu i do od-zyiskania pierwotnych fortun, osądziliśmy, po zasięgnięciu (odpowiednich) informacyj i po naradzie z naszymi (doradcami) królewskimi, że należy zaliczyć i przyłączyć Wszystkich nasizych Żydów gnieźnieńskich i międzyrzeckich, co się tyczy wspomnianego czynszu, do tychże, (mieszkających) w Poznaniu (przeto).,.
Chcemy i uchwalamy, aby wszyscy wspomniani Żydzi, tak z Poznania, jak z Gniezna i Międzyrzecza tak płacili pospołu ten czynsz roczny, jak zwykli (dotychczas) płacić, według dawnego zwyczaju, Żydzi mieszkający tylko w samym Poznaniu,. Chcemy i 'niniejszem postanowiliśmy, aby powyłisza ulga i dekret nasz miały moc prawną na przeciąg trzecfh lat.
32
i lwowscy ponoszą te same ciężary, co mieszczanie,
(Berszodizika: Russko-jewrejskdj aichiiw t. III, Nr. 48). Metr. kor. Nr. 21, f. 334).
15 lutego 1606.
Aleksander... wyjęliśmy na zawsze na zeszłorocznym sejmie walnym w Radomiu wszystkich i poszczególnych obywateli i mieszkańców naszego miasta Lwowa, znajdującgo ;się w pobliżu nieprzyjaciela i budującego z tego powodu fortyfikacje dla ocalenia i zachowania królestwa Naszego i uwolniliśmy ich od opłaty naszych ceł królewskich -wodnych, lądowych i mostowych, (opłacanych) od rzeczy icfh i towarów za czasów naszyjch i przodków nasizycfi, za. wstawieniem się prałatów, baronów Naszego królestwa f doradców, z nami wówczas przebywających, jakeiśmy o tłem za pośrednictwem naszego listu wspomniane miasto uwiadomili. Ponieważ Żydzi lwowscy wraz z chrześcijanami i osobami innydh wyiztiań, tamże przebywaijąeemi, na równi ponoszą ciężary miejskie i biorą równy udział w wydatkach na naprawę miasta, słusznie przeto dopięli tej samej wolności, co współmieszkańcy.
Przeto, aby wolność nadana przez nas była rzt czywiście wykonywana w stosfliinku do Żydów, polecam warn, aby na wiecznie czasy wspomniani Żydzi lwowscy korzystali w przyszłości z powyższej wolności w sprawie opłat ceł wodniyich, lądowych iż mostowych, abyście nie pobierali od nich ceł wodnych, la-
33
dowych i mostowych od wozów, towarów i jakiegokolwiek rodzaju rzeczy lub materji, ani iclh ściągali tak jakeście zwykli czynić odnośnie do obywateli i innych mieszkańców mj^sta. Dam,,,
Zwolnienie żyda hrubieszowskiego Michała od . opłaty cła.
(Ber&zadzki: Russko-jewrejskij archiiw, III, Nr. 6). (Metr. kor. Nr. 11, 279).
23 listop. 1453.
Kazimierz, z Bożej łaski król Polski ettic. Oznajmiamy wszem wobec. Ponieważ za wytrwałe swoje usługi Żyd Mfchał z Hrubieszowa pozyskał sobie nasze upodobanie, zwolniliśmy i niniejszem zwaMamv jego, wraa z żoną i synem Juda nierozdzielnłei, od (opłaty) naszych ceł, które się zwykło opłacać w na-szem królestwie.-. Przeto warn wszystkim i każdemu z osobna, wojewodom, kasztelanom, baronom,,, itd polecamy, abyiście wspomnianemu Żydowi Michałowi, żonie jego i synowi Judzie,,, wraz z towarami, rzeczami, ich słuiżbą i rodziną pozwolili przechodzić, przejeżdżać, prz*bywać, zatrzymywać się; prowadzić interesy i handlować wolno i bezpiecznie, .nie naruszając ich osób i rzeczy, bez opłaty jakiegokolwfel-' cła i bez wszelkich przeszkód, zatrzymania lub aresztu,,,.
Prawo kaduka
(Wierzbowski: Matricularum Regni Polon'ae Sum-maiia II, Nr. ^445).
marzec 1501 r.
Zeznajemy niniejszem, że Żyd zwany Szab'daj oddał nam efektywnych 20 fl. (Pieniądze te) dała mu swego czasu na przechowanie pewna Żydówka z Łęczny, która niedawno temu dostała się w ręce Tatarowi.
6 ORGANIZACJA ŻYDÓW.
Dekret księcia Konrada o autonomji Żydów warszawskich.
(Akta ziem. i gród. war&z. Nr. 6, p. 339),
r. 1469.
Najjaśniejszy, książę pan Konrad1) ustalił i urządził położenie Żydów warszawskich za pośrednictwem marszałka Jakóba t Łupki,*) podkomorzego Jana Słanki z Głowczyna,**) w następujący 'sposób: Ciż Żydzi warszawscy, mię powinni się nawzajem na mocy jakichśkolwiek oskarżeń i; pozwów w sprawie wszelakich swoich krzywd pod jakiemi-
*) Konrad III Rudy, ks. czer&ka, warszawski i t. d. ur. około 1448_50, pełnoletni w r. 1462, zmarł -w r. 1503.
*) pow. radzyński.
**)pow. grójecki.
koi wiek nazwami odwoływać do innych państw lub ziem zagranicznych, tęcz każdy z nich powinien i jest obojwiązany sądownie się prawować w sprawie wszelakich swoich krzywd przted książęcymi urzędnikami,- mianowicie (przed) każdorazowym starostą ł pisarzem warszawskim pod karą 20 florenów złota najczystszego i pełnej wagi. Podobnie i w sprawach i sporach, dotyczących swiego prawa, (Żydzi) powinni i są obowiązani prawować srę przed tymiż wymienionymi urzędnikami warszawskimi-Gdyby zaś ciż urzędnicy nie wiedzieli, jak rozstrzygnąć i rozsądzić sprawy między Żydami, dotyczące ich prawa, wtedy (urzędnicy) winni dopuścić ich (Żydów) do scholastyka*) warszawskiego, który winien ich sądzić na podstawie mandatu książęcego, I zaiste stąd niechaj nie śmią w tydhże sprawach1 odwoływać się do swych doktorów3) pod tąź samą karą 20 florenów.
Podobnie niechaj nik-t' z tychże Żydów nie śmie przyjąć pozwów, albo' 'ekskomunik żydowskich od zagranicznych Żydów albo ich doktorów i gdyby jakiś Ży,d warszawski został pozwany przez Żyda cudzoziemskiego o świadczenie lub jakieś 'dowody, winien powstrzymać się (od Hego) pod tą samą karą 20 florenów.
Podobnie wszyscy (Żydzi) powinni i są obowiązani czcić i cenić swego ministra-scholastyka-
*) prawdopodobnie przełażony szikoły żydowskiej. s) uczonych w prawie żydowskim (doctus-uczony), t. j, rabinów.
36
Lv<; powinni mu wypłacać na podstawie sprawiedliwie z nim zawartego układu. A gdyby ktoś nie chciał się ułożyć, wtedy winni (to) powiedzieć urzędnikom warszawskim, a ci z polecenia księcia mają tymże (t. zn. Żydom, niechcącym się ułożyć co do pensji ze scholastykiem) nakazać zawarcie sprawiedliwego układu z innymi Żydami.
Umowa lwowskich gmin przedmiejskich: karaickiej i rabanickiej*
(Akta ziem. i grodzdaie, Lwów T. XV. Nr. 1418).
r. 1475.

Żydzi karaśmscy Rabanici,
Stanąwszy (przed sąd-em), lwowscy Żydzi przedmiejscy, zwani Karaitami, zeznali, że Żydów, zwanych Rabanitami, również z tegoż .samego przedmieścia; zwolnili na zawsze i na wieki i niniejszem zwalniają od wszelkich straży, robót, danin, od robót około skór, tak zwanych "od syranów1" i także, że (wymienieni) nie są zobowiązani przyprowadzać złodziei do zamku, ani też pilnować iich "tamże, ani też nie są zobowiązani za przybyciem Majestatu Królewskiego dostarczać czegoś do wozów lub do kuchni za wyjątkiem tego, że rzeczeni Żydzi Rabanici z tymi Karaitami winni pospołu wnosić opłatę t. zwi. na przekop", także winni i są zobowiązani płacić czynsz roozny w wysokości pięciu grzywien łącznie. A stawiwszy się ponownie w spra-
37
wie tych aktów, wspomniani Żydzi Rabanici zeznali, że tych Żydów Karaitów uczynili na zawsze i na wieki wolnymi od wszelkich opłat, tak królewskich, jak innych (opłat, należnych) panu staroście, A na to obydwie strony złożyły t- zw. przysiężne, co sąć przyjął,
Senjorowie gminy żydowskiej w Krakowie.
(Helcel: Starodawne prawa polskiego pomniki, T. II, 3805).
6 października 1465.
Najjaśniejszy król, pan, po wysłuchaniu relacji czcigodnego pana Jenz-ego Litwosza, kanonika prze-myskrego, pisarza Jego Król. Mości, wyfznacztył kaucję w wysokości 4.000 grzywien między Żydówką Młrjam, Żydem Izraelem i ich krewnymi ,z jednej strony, a Mojżeszem lekarzem, Eieujorami: Jakóbem, Jor-damem, Natanem i wszystkimi innymi Żydami z drugiej strony, aby żyli w spokoju pod karą powyższej kaucji i aby (nie śmieli) grozić tejże Żydówce l Żydowi, ponieważ tymże (Żydom) Najjaśniejszy król pan dał żelazny list. jak szerzv?j o tem opiewa (poniższe) pismo:
Kan'orzy Jakófo, Jordan, Mojlżasz, Natan, Jakób Fiszer, stary szkolnik Józef Aron, trzej o tem samem nazwisku Żydzi, Izrael Piskorek Jakólb, T-^a-el Motyka, Marek Anoch, Abraham młodszy, Abraham z Brześcia, rzemieślnik Łazarz Izrael, lekarz Mojżesz z Przemyśla, Smaja (Szmaja), Jo-
38
nasz i cały ogół ich (Żydów) z Krakowa, jeden za drugiego będą raczyli pospołu, że powinni (tu) czekać i nie powinni dokądkolwiek oddalać się z Kra-koiwa, dopóki Żydzi, którzy na rozkaz królewski odjechali nie powrócą i będą się rządzili według wskazówki Królewskiej Wysokości pod kaucją czterech tysięcy, grzywien.
Biskup żydowski w Poznaniu.
(Lekszycki: Die aeltesten grosspoln. Grodbiicher, Nr. 1341a,
r. 1389,
W środę po św. Łucji (18 grudnia) stanął przd sądem królewskim w wyznaczonym terminie Żyd poznański Pechno, biskup żydowski,1) w sprawie pnzeciw panu Mikuleczowi, dziedzicowi wagierskie-mu...
VI. KULTURA I OBYCZAJE
1. NAUKA I RELIGJA,
Stan kultury religijnej Żydów polskich na początku XIII wieku.
(Or Żarna, cz. I. Nr. 113). (R. Eliezer iż Czech piszie około r, 1200 do ra.
1) Biskup żydowski łączył jeszcze prawdopodobnie w XIV. w, funkcje rabina z funkcją świeckiego naczelnika gminy. W XV. w. natomiast spotykamy w Krakowie obok biskupa żydowskiego, także rabina, nazywanego w źródłach ,,dokjtorcm żydowskim".
39
bina niemieckiego Rabi Jehudy Hechasid (Poboż. nego), stając w obronie prawa kantorów (chazanów) pobieranala datków w Pufym i w inne dnie świąteczne)..,: a gdybyś Ty; im (kantorom) odebrał (prą. wo) do datków purymowy.cłi, ofiar święta Symchat Tora i ofiar (składanych przez) oblubieńców, to (zważ), że w krainach polskkh, ruskich i węgierskich, gdzie z powodu wielkiej nędzy brak uczonych w Torze, przeważnie przyjmują na płatne sifanowi-ska bylfakiego człowieka, którego znajdą, a on bywa u nich (równocześnie) kantorem, sprawiedli-wym sędzią" i nauczycielem ,.,i pozostaliby onii bez nauki, bez modlitwy i bez ^sędziego sprawiedliwego*-
Spór o rabinat w Poznaniu.
(Responsa rabina ratyzbońskiego Izraela Bruny, Nr. 253).
około r. 1455.
(Rabin Izrael Bruna cytt,uj,e list rabina z Wi-ner Neustadt Izraela Isserlina).,. tak pisał niedawno do Poznania do pana Mojżesza Mariela w te słowa: muszę się podzielić z Tobą, panie Mojżeszu, swo-jm rozgoryczeniem, że tyle czasu wydawałeś duio pieniędzy na szerzenie nauki i piastowałeś koronę Tory b-ezpłatnie, a naweit z uszczerbkiem na mająt ku, a teraz (dochodzi do tego, że) dopominasz s' swoich praw i sprawiedliwości i dowodaisz, że naruszono Twoje prawa i Twoją władzę w mfeści? i w okręgu, co naszem zdaniem nie jest ani słuszne,
ani sprawiedliwe, jak to krótko wyłuszczę... Tyle jego słowa, A w końcu swych wywodów pisizje w te słowa: a iteraz, z tych, wszystkich względów zdaje się, że nie miałaś mocy (prawaefji, panie Mojtżleszu, usuwać i powstrzymywać pana Dawida i pana Ka-sarję od wykonywania władzy i (fumkcy(j) rabinatu w Twojem mieście i w okręgu". Tyle jego słowa,
Mojżesz Mine, rabin poznański, o formalnościach rozwodowych.
Kesponsa Mojżesza Minca Nr, 114).
Zdarzyło mi się, kiedym mieszkał w Poznaniu \v roku 234 (1474 p, -nar, Chr.) małej rachuby1)', że uczony pan Margulies zamieszkały w Łukowie sporządził akt razwiodowy w swojem mieście, w którem (też) zamieszkiwał małżonek, i wysłał posłańca, który miał doręczyć akt rozwodowy żonie, a żona mieszkała tu z nami, w Poznaniu. Kiedy posłaniec przyniósł akt rozwodowy wraz z pełnomocnictwem, znaleźliśmy i zauważyliśmy po dokładnem jego zbadaniu, że brak było w pełnomocnictwie (słów): -.a Twoje usta jak moje usta", a było (tylko napinane: niechaj będzie Twoja ręka jak moja ręka, a Twoje spełnienie jak moje spełnienie", a nie było napisane: >,{ Twoje usita jak moje usta*.
1) małej rachuby, t. m. po opuszczeniu tysięcy lat, np. w tym wypadku 234 zamiast, 5234.
2. ZWYCZAJE I OBRAZKI OBYCZAJOWE.
Mojżesz Mine o zwyczajach weselnych w Poznaniu.
(Responsa Mojżesza Minca, Nr, 109).
...powyższy porządek ketuby1) i zaślubin ustaliłem, będąc w Niemczech w świiejtym zborze Bam-berg, a po przybyciu do kraju polskiego, do świętego zboru Poznania, zauważyłem ró.żnic-e i sprzeczne poglądy w sprawie ketub, co nie było zwyczajem w naszym kraju,
(Autor wylicza następnie ró&nice w stylu ketu. by, polegające głównie na niektórych odmiennych wyrażeniach), I tak są tam (t. j. w Poznaniu) pewne odmienne 'zwyczaje nienapotykane w naszym kraju (t. j, w Niemczech), a mianowicie te: Odbiera się kinjan'Y zanim się go (t. j. pana młodego) prowadzi pod baldachim i przed przybyjciem świadków, a śjwiadkowłe nie podpisują ketuby, zaraz po odebraniu "kinjanu", zanim s:'lą go (it. j. pana młodego) nie poprowadzi pod baldachim; taksamo niema zwyczaju prowadzenia oblubieńców na d/iedziniec synagogi celem (odtańczenSa) ,,mieins). Panuje tam zwyczaj, że
1) "Ketuba" > zapis sumy określonej na rzecz żony, w razie jej owdowienia lub rozwodu.
2) "kinjan" symboliczny akt sprzedaży j kupna lub dokonywania tranzakcji, polegający podług prawa żydowskiego na uchwyceniu jakiegoś przedmiotu (najczęściej szaty lub chustki) przez obie strony umowne.
3) ,(mein'' taniec przedślubny, rozpowszechniony w średniowieczu wśród żydów niemieckich.
pan miody idzie do łaźni w piątek razem z gośćmi (weselnymi); błogosławieństwo (ślubne) odmawiają wieczorem przed powitaniem soboty, a zaraz po błogosławieństwie udają się do synagogi; prowadząc młodą parę pod baldachim, śpiewają praed nimi,., (następuje wyliczenie formalności aktu zaślubin z powołaniem się na Majmonidesa i inne autorytety w dziedzinie prawa żydowskiego) następnie odmawiający błogosławieństwo czyta ketubę, a dwóch świadków podpisanych (pod keiubą) czyta ją po cichu z nim ra. zem" po błogosławieństwie zaślubin wręcza się panu młodemu kielich błogosławieństwa zaślulbin, a on rzuca go przed siebie, staje na nim nogą i tłucze, ale zanim wręcza się kielich narzeczonemu, wylewa się zeń wino; panuje tam też zwyczaj' rzucania koguta-i kury ponad głowami młodej pary poza baldachim, po odmówieniu błogosławieństwa pobrania.
Żyd Lazarus gra w kostki ze szlachcicem Ciołkiem.
(Księgi ziemskie czerskie, Nr. 272).
r. 1414.
Notujemy, ż;e Żyd Lazarus i Piotr winiarz z Czerska, pospołu odwołali! się do pana Ciołka w sprawie pół kopy groszy obiegowej monety. Pan Ciołek winien zeznać, że wspomniany winiarz Piotr zapłacił Żydowi wymienione pół kopy groszy w swe im domu, kredy ów ?yd grał w kostki ze wspomnianym panem Ciołkiem, A jieżeli sam pan
Ciołek tak nie będzie zeznawał, wtedy pomieniony winiarz winien wspomnianemu Żydowi zapłacić pół kopy.
Umowa w sprawie honorarjum za leczenie.
(Akta ziem. i grodź,, warsz. Nr. 2 p. 356).
r. 1456
Maciej Suszka wraz z. Żydem Aleksandrem zeznali, że istnieje między nimi następująca umowa: żona tego Aleksandra ma wyleczyć żouę wspomnianego Suszki E choroby, na którą cierpi. Jeśliby wyleczyła, rzetczony Suszka winien dać Żydowi trzy kopy groszy, a jeśli nie wyleczy, wówczas nic (Żydowi) nie będzie winien.
Żydzi nazywają synów doktorowej (rabinowej) warszawskiej Abrahamowej złodziejami.
(Akta ziemi i grodź, warsz., Nr. 4 p. 1110).
r. 1477.
Niewierni Żydzi Sanyk i Hercz i wielu innych jeszcze z BrześicEk Litewtskiego. zeznali przed starostą Wszieborem Smolskam i Pawiem, pisarzem warszawskim', że, wyjchodząjc z gospody Swarocz-skiego, wyzywali Żydów Aforama i Jakóba, synów doktorowej (rabinowej) i przezwali ich złodziejami i podejrzanymi. Starosta Smolski, wójt Kasper Wilk, rajca Lewk i urzędnik Jurga, którzy znajdowali się
u burmistrza Lewka, usłyszeli ten krzyk, (Wówczas) starosta po zasiągnięciu opinji kazał (tychże Żyjdów) wsadzić do wieży zamkowej.
Niewierni Ży,dzi Sanyk, Moszko, Hercz i wielu innych dobrych zacnych Żydów, wszyscy z Brześcia Litewlskiego, wraz z tymi, których nazwał* w żarcie złodziejami, stanęli przed sądem tychże Żydów oczyścili z takiego przezwiska..,, twierdząc i zapewniając, że wspomniani Żydzi są sprawiedliwi i uczciwi i że nigdy nic złego o nich nie słyszeli, jeno tylko dobre.
Proces o obrazę Żyda warszawskiego.
(Akta ziem, i grodź, warszaw. Nr. 2, p. 4.).
r. 1428.
Ży(d Lazarus skarży urodzonego Jakóba Pracz-skiego o to, że nazwał go psem, Tetoże (na to) odpowiedział: ,,Ja to powiedziałem i mówię, iźe dję pani Piotrowa przyjęła jak się psa przyjmuje". Tenże (Lazarus) skarżył tamtego (Praczskiego) o to. iż rzokł mu: "aby cię pies kąsał"; do czego się przyznał. Również skarżył, iż stojąc w sądzie (Praczski) nazwał go "smerdem" (chłopem), co tenże przyznał,
W sądzie na piecu siadać nie wolno
(Akta ziem. i grodź, warsz. Nr. l, p. 273).
r. 1427.
j . Również Żydówka Sprinca uiściła karę, gdyż ^ siedziała na piecu wbrew zakazowi panów (sędziów),
45
"..ani opierać się o ławkę.
(Akta ziem, i grodź, warsz. Nr. l, p. 211)
r. 1426.
Róiwnież Żyd (warszawski) Aleksander uiścił karę z polecenia pama sędziego, gdyż stał (jprzed sądem) opierając'się o ławkę.
.."ani konsumować wiktuałów.
(Akta ziem. i grodź, warsz. Nr. 2, p. 1242),
r." 1451.
Żyd (warszawski) Abraham uiścił karę na rzecz jadu, gdyiż nie odłożył jedzenia, gdy( zgłosił się do sądu.
Żyd Feter, fałszerz pieniędzy w Krakowie, spaiony na stosie.
(J, Długosz. Dziejów Poskach ksiąg dwanaście^ przekład K. Mecherzyńskiego, T. III, ks. X).'
...Żyd jeden krakowski, nazwiskiem Feter, schwytany i przekonany o podrabianie pieniędzy książąt szlązkich, i puszczanie idh między pieniądze królewskie, zkąd wielkie sobie zyski, rzeczypospo-litej zaś zrządzał szkodę, skazany zoisfał wyrokiem sądowym na taką karę, że w koronie wysadzanej pieniędzmi, między kftóremi ponatykano fałszywe;
V
r
46
przez niego podrobione pieniądze, oprowadzan był po rynku i ulicach miasta Krakowa, przyczem woźni obwoływali j-ego zbrodnię, a potem spalono go na stosie.
Podanie o Esterce podług Długosza.
'fJ. Długosz, Dziejów Polskich ksiąg dwanaście, przekład K, Mecherzyńskiego T. III, ks. IX, 243).
Kazimierz król... pogardziwszy żoną Adelaidą, pozwala ją ojcu, kisiążęciu Heskiemu, odwieźć do do. mu, a połączą się z Czeszką Rokiazaną: ale wsiet i tę porzuca, a Żydówkę Esterę bierze iza nałolżnicę i za której wpływem nadaje Żydom wiele swobód i wolności.
...Król zaś Kazimierz, lubo w pomienionej nałożnicy swej Rokiczanie, wdziękami je] ujęty, wielce się rozmiłował, gdy atoli jeden z domowników jego odkrył przed nim, że miała głowę łysą i nieczystą, a król niedowierzający temu doniesieniu, sam się naocznie o tem przekonał, natychmiast ją od siebie oddalił a w jej miejsce wziął znowu Żydówkę imieniem Esterę, ślicznej urody niewiastę, za nałożnicę? z której spłodził dwóch synów Niemirę i Pełke. Na prośbę rzeczone) Estery, Żydówk' i 'nałożnicy swojej, ponadawał Żydom w królestlwie Polskiem mieszkającym wielkie wolności i przywileie, na piśmie, wyda-n>em w imieniu królewskiem, które wrelu poczytywało za fałszywe, a w których była niemała krzywda i obraza Boża, Te obrzydłe na-dania po dziś dzień
47
i
jesizcze się utrzymują. Jeden zaś z owych synów królewskich, z Żydówki urodzonych, Pełka, .zszedł ze świała równocześnie, śmiercią zwyczajną, drugi Niemira, który po śmierci Kazimierza sprawował służbę u Władysława książęcia Litewskiego a po-tem króla polskilego, w załardze wszczętej w Ko-przywnicy1) pomiędzy mieszczanami, z powodu wyciskania na nich podwód, izabity został. I to sromotnym także było postępkiem, że córkom, zrodzonym z owej Żydówki Estery, pozwolono, jak ludzie powiadają, przejść na wiarę żydowską.
3. UBIORY I SPRZĘTY. Urządzenie domu żydowskiego w Warszawie,
(Akta ziem. i grodzkie warsz. Nr. 3, p. 615).
r, 1457.
(Żyd warszawski Helyas wybrał się w r. 1457 w dłuższą podróż zagranicę; opiekunem nad swą jedynaczką Sprincą, ustanowił Lazarusa, również Żyda warszawskiego. Krewni Helyasa wysunęli jednak pretensje do opieki i sprawę skierowali do sądu. Wyrok sądowy wypadł na korzyść krewnych i oto z polecenia sądu woźny układa spis sprzętów, znajdujących się w mieszkaniu Helyasa).
...które to ruchomości na podstawie wyroku sądowego panów Jana z Brwinowa starosty i Jana
miasteczko w pow. staszowskjm,

Slanki z Głowczyna, warszawskiego pisarza ziemskiego, zositaJy oddane do przechowania Żydowi Oszwie i Żydówce warszawskiej Racheli, aż do prEy-bytcia Helyasa (Eljasza), lub aż do dojścia Sprftacy do pełnoletności. A te rzeczy opisuje się (jak następuje): A więc siedm dzbanów cynowych, dwa większe, dwa średnik i itrzy mniejsze, sześć misek cypowych: dwa większe, jedna średnia i trzy) mniejsze. A więc kostk] do gry, cynowe. Kożuch z wilczej skóry. Tygiel, kocioł, dwie małe panewki; dwie poduszki; jedna "poszezeladnissa" i dlwie odziewadlnłe", a te poduszki Sprinca wzięła sobie do spania; pierzytna dobra podszyta barchanem, inna pierzyna podszyta suknem kolońskiem i dwie poduszki obszyte fuitrem, 5 pódtistzek, z tych trzy gorsze, puchowe i dwie lepsze; kocioł, w którym nosi się wodę albo z którym idzie się na rypek po ryby lub mięso; trzy m^edni-ce; dwie nieduże, trzecia bardzo mała; inna mie-dnica mała, czarna (zaś wszystkie były miedziane). Dwie poszwy pościelowe: jedna zielona a druga czerwona; dwie beczki jakiegoś dobrego wina, lecz druga gór. sza i stara; piła, żelazny piec na który kładzie się drzewo do palenia, piiętnaście knafli '(guzików): jedenaście pozłacanych jednego kształtu, a jeden Ln-nego kształtu, jedenaście zaponek srebnnych, względnie haftek: dwie małe Sprinca pokazała, o trzech podobnych zeznała, że otrzymała je od Oszwy, a także zeznała, żie ma sześć na cukni (lecz w regi. strze żydowskim Żyd (Oszwa) wyczytał jedenaście zaponek), broszka, sześć ręczników i trzy naramienniki: jeden jest naszyty na rękawach Sprincy, a drugi
gorszy, starszy, naramiennik oddano w ręce Sprincy, sześć kosłjumów kąpielowych (balneamina) : dwa z kolońskiego sukna a trzeci z prositego suikina; lecz jeden z kolońskiego stukną nie tak dobry jak drugi, który dostała Sprinca... odłożyli te rzeczy aż do przybycia Helyasa, lub do pełnoletności Sprincy.
4. JĘZYK I IMIONA
Uroczyste oświadczenie t, zw, Uriehde Żyda pot
skiego, Jekutiela, przed radą miejską we Wrocła-
wiu, pisane alfabetem hebrajskim.
(M. Brann: Geschichte der Judem in Schlesien, t IIIj dodatek IV).
wp3 (pt) tu n ni> twa ino'*?1 łW n) nł" inyt ps n ,t?? (ima) sana on B'D
PS B315J 'J1K K3KH t331^ TN TT ,
ps (ip'
H nais TS n ł3jii .sj^pria -\yi (pa) pa KJIT ijn t3'p C\yi pin [nars K:DT WK
n
'31K
31S tTH D3"]
pa
jruro jf3f"D ,TO Tin psa ix aa^i n Jis [BSBK' n fniyn ^nnjs Bnjc^s] B>IJ [3T] nn 1-13
r
50
P3TK
J1 tpiyn B'D mm [tmn o'o sina] tn JIK KB no IB:PJ
TO ?KT K>i13 BJ1K B>3"? IKIO111 TK BH KTJ1P JB11BJV 112 "IBJJJ 'X TK K3NH B"JB3łpK3 IX EH . [PU P?]iO
B'D [K'^-ia 1TH] B:l ^3n B>H P'0 MttMNO tBB'T'N KmyiJK ,?Dn3 IV .J3y
BJIK ng1, BJtitm ira i?gv n^H" JOK t D
ntsxnp
Tłumaczenie polskie.
Ja Żyd Jekutiel, syn Żyda Bejnusza, zeznaję tym oto listem wobec wszystkich, którzy go widzieć, słyszeć albo czyttać będą, że ja mocą niniejszego listu dobrowolnie i bez przymusu ślubowałem na swoje prawo żydowskie i przysięgając z rękoma wznće-sionemi ku słońcu, w sprawie skargi, którą wniosłem na miasto Wrocław i jego czcigodnych rajców, ślubuję, że jestem, gotów przeprosić miasto i wiszyst. kich rajiców pospołu i usprawiedliwić (ich) przed panem królem Polski, moim władcą, jego rada i przed iriiastami i ich radami, gdzie ,to (obraza Wrocławia) miało miejsce, przed wszystkiemi możliwe. mi (wchodzącemi tu w rachubę) świeckiemi i duchow-nemi (osobami). Ślubuję, że ani ja sam, ani moi przyjaciele, ani ktoś inny, jawnie ani też w żaden inny sposób nie wytoczymy przeciwko miastu żadnej skargi w tej sprawie, jeno dziękuję moim kochanym, dobrym i czcigodnym rajcom miejskim, Gdybyir
51
nie postąpił zgodnie z tym listem, lub gdybym słowami albo czynami świadomie go złamał i nie będę się mógł z tego usprawiedliwić, obowiązuję się ponieść z tego powodu uszczerbek na ciele i na majątku. Jako dowód przyjęcia powyższego, ja, niżej podpisany Jekutiel, przy pełnej świadomości przyłożyłem do tego listu iswoją pieczęć żyjdowską. (Działo się) we Wrocławiu, w pierwszy poniedziałek miesiąca Nisan, według chronologji żydowskiej roku pięćlysięcznego setnego i do tego dziewięćdziesiątego piątego roku, od stworzenia wszelkiej kreacji oprócz Boga samego,
Zeznania Żydów przed sądem w języku polskim.
Akta ziem, i grodź, worsz. Nr. l, p, 182).
r. 1425.
Jako ya nerossbi'1 (nie rozbił) Adassinam domiu anym yey ran zadawał...
Jako ya tho wey(m) Jacub ne robil adassina domo any yey ihanio ran zadawał.
*) Dr. Schipper ("Kultura żydowska w Polsce średnio wiecznej" Rozdz. VIII), jest zdania, że język potoczny Żydów niemieckich różnił się już w wieku XIII od języka potocznego ludności chrześcijańskiej. Język ten nazywany j&st w źródłach t.Język Aszkenaz" ("Leszon Aszkenaz"). Wtdług Schip-pera, język ten różnił się od niemieckiego między innemi uproezrzt.niem form i zastępowaniem ich przez opisy, l >wyż-szy dokument ma być również pisany w "leszon Aszkenaz*, Hipoteza drą Schippera jest dotychczas sporna L przez niektórych filologów zwalczana.
r
52
W tej sprawie inne zeznanie.
Yako ya nestromoczel Adassy w yey dpmo anyini yey policzków zadawał,
Yako ya Ifco wey>(m) Jacub nesromocziL(l adassy w yey domo any yey policzków zadawał.
Niektóre imiona i nazwiska Żydów polsko, litewskich.
(Dr. I. Schipper: Dzieje kultury żydwoskiej w Polsce
średniowiecznej, rozdz. VIII i dodatek), oraz (Akta
ziemskie i grodzkie warszawskie).
Hebrajskie:
a) męskie
Isseri (od Izraela), Kalei, Smerlin (od Szmarjah Szmerl). Szabdaj, Chanaan (od Kanaani). Jordan, Peszak (od Pesach), Chawja (od Rechawja);
b) żeńskie
Mer jama (id,d Mirjam), Munche (od Mntiichy-spoczynek).
Słowiańskie lub zesłowianszczone:
a) męskie
Capioz, Dobreta&co, Liewko (od Lew), Musca (od Mojżesza), Pycłiaicz, Chłopko, Eleń (Jeleń od Zwi), Sokół, Pszczółka.
b) żeńskie
Grziwka, Sława, Czarnula, Krassa, Zwonka (może z niem. Gloeckel), Dobruchna, Witoeława,
Niemieckie i zniemczone imiona.
i) męskie
Jakel (od Jakób), Josman (od Gottesman- hebr.
Isz elohim-Mojżesz), Zelman, Misterlin (Meister-
Iein-Rab5n w Nismczech, Judetimeister), Wołczko
(z niem. Wolf), b) żeńskie
Dyichluba (z nśjetm. Dicih-liebe), Adel.
Romańskie, greckie i tureckie:
Sprynca (z rom. Esperan'za-nadzieja), Belyja (z rom, Bella), Filimon (greckie), Popacz (greckie Papos), Attoba (z tureckiego Ałabej).
Nazwiska określające
a) zawody,:
Czolner, Szklyara, Kamcharz, i t, p.
b) płeć lub wiek;
Deytko (dziecko, Died (= dziad), Feter (wuj), Mayda i t. p.
c) fizyczne własności:
Długi, Sajna, Krzywonos, Głuohy i, t, p.
5. NAGROBKI.
(Brann, Gesch. der Juden in Schlesien, 1896, str. XIII).
a* Nagrobek ze Świdnicy z r, 1270.
,(Dpin na run 'o
ona?
(Ten) nagrobek (postawiono)
(dla) kobiety pani Chany córki merenu1)
Izaaka, która zmarł(a)
w marcheszwanie 31 małej rachuby,2)
Niechaj dusza jej będzie związana wiązką życia^
b) Nagrobek śSąski z r. 1345.
aa5 -01 naj K
p iij?Dt? 'n iatj>ii Tu został pochowany mąż poczciwy
i nieskazitelnego serca Zgnębiony i złamany R. Szymon, syn
') "Merenu" po aratnejsku znaczy: nasz pan; tytuł oddawany
znawcom prawa religijneo. *) "Małej rachuby", t. j. data z opuszczeniem tysięcy lat
W tym wypadku 31 zamiast 5031. '), Początkowe litery słów: ,"D"nn i-nxa mra ;VM nn" pod-
ług ks. Samuela I, rozd. 25, w. 29. Napis, umieszczany
jeszcze dziś na nagrobkach.
i"nn
(5pm:n nvav ntas pit? ?va tiyo nT>v5 "aa pnt?
nD njt?
DK
7Dsi mnyi
poważanego R. Izaaka, którego krew przelał okrutny bazyliszek daleki (?), tzositał zawezwany na mieszkanie w cieniu spoczywającego w obłokach 28 od pierwszego dnia miesiąca Szwat roku setnego i piątego łypiąca szotsit'ego i oby było (Jego) wolą, by się obudził wra>z ze znakomitymi Chananją M&zaelem i Azarją7) i wraz z wszystkimi sprawiedliwymi w ogrodzie Edenu (w raju) Amen Amen Selah , Selah Selah8)
mylnie zamiast itsi.
5) pmjn mylnie zamiast pniia. Historyk Kaufmann znajduje tutaj wpływ wiers/a bibl'jnego Joel, rozdz. 2, w. 20-
6) vi skrócone, zamiast psi wi
7) Trzej towarzysze Daniela, którzy podług legendy biblijnej wyszli cłao z rozpalonego pieca. DN ,Di mylnie zamiast ay, ojn.
8) Nagrobek ten stoi dziś przed domem farnvm w Lesznie. Podobnie umieszczano dawniej przed kościołami pogań-sKie wyKopaiiska.
66
Vn. ŻYDZI NA LITWIE.
L PRZYWILEJE.
Przywilej księcia Witolda aa rzecz Żydów grodzieńskich.
(Berszadzki: Dokumenty i regesty T, I, Nr. 2). (Metryka lit. Nr. 120,, f. 863).
r. 1389.
W imię Pańskoje Amin.
Luckyjle sprawy, jeśliby nie byli stwiertżeny (stwierdzone) golosom swietkow, albo swiededtwom pisma, bardzo (szybko) bywajut w zapomnieniu. Pro to My Aleksandr, albo Witold, z łaski Bożoje kniaża Litowskoje i diedibz Gorodenskij i Berestejiskij, Do-rogickij, Łuckij, Wołodimierskij i innych zeml, wiedo mo czynimo itym itiepieriesznim (teraźniejszym), jako i na potom buduczogo (przyszłego) wfeku Ijudiem, do kotorych wiedomosti tot Nas2 list prydiet: Iż Żł-dam Naszim Gorodeńskim prawa i wolnoisti im samym i podomkom ich nadafem i pozwalajem, jako niżej opisano itak wyrażajem.
Iż Żydowde Gorodenskiije na placach tych, na kotorych tiepier mieszkajut, to fest począwszy ot mostu zamku Gorodeńskogo ku rynku, obapoł (po obu stronach) ulicy, do ulicy, kotoraja idfet z uliicy zamko-woje ku Podoliu; tyłom tyje płacy do domów cer-kownych i domu Iwanowskogo. A z drugaje storom^ ulicy do cmyntanu, a popierok do cmyntara a placów
kostielnych aż do rieczki Gorodnicy. A około ku zamku do małoje cerkwy.
Na kotorych tych placach nad Gorodtniilceju, bożnica ich żydowskaja stojit.
Do togo kopiszcza ich, gdzie zmierłych swoich chowajuł, podle placów żydowskich nad Gorodnice-ju do samoje rieczki Gorodnicy, a żdowż do placu pana Iwana Fiedorowicza, a z drugoje storony wzdłuż do ułoczki i do pliacow kostielnych,
Z kotorogo togo kopiszcza tak tiepierieszniego jako i na potom nabytych pliaców, tak też pliacow bożnicy idh zidawiskoj'e, żadnych podatków, ani po-winnisti do skarbu Naszego dawati nie majut.
Do togo pozwaliajem im w domich swojich wsze-lakii pożitki sobie priwłaszcziati i wszelakie napoje, doma robieczy i priwozn,yje kupujucri, w domach swoich szinkowat', oddajuczy do skarbu Najsizogo powimnost' dorocznuju,
Gandle i kupliu w rynku i w klietkach i po ulicach z mieszczany zarówno otprawowati i uzżywati majut'; rfemiesła wszielakajja roibyti.
Wolno rieżnikom żidom, bydło kupujuczy, w rynku i w klietkalch swoich tuszami (połaciami^ i czwiertiami ł na szroty (małe kawały) rubajuczy koniu chotia prodawati wolno, nie dajuczy do skarbu naszogo żadnoje powinnosts pteczkowogo i łojewago.
K'gruntow oromyah (orny,ch) i sienożatnych, ko-toriji tiepier majut i napotom nabudut, zarówno z mieszcza'ny do skarbu Naszogo platieczy, 'Zażywati majut.
I inszyj'e prawa i wolnositi, w priwilijach ot nas
58
żidom Bieriestiefskim w roku tisiecza trytsta osmdiesiat ośmom nadanych, i tych żidow Gorodieńskioh pri tomie prawie zostawujem.
Aby togdy tyje rieczy wyisz wirazenmyje na wiecz-nyje czasy i wi-eki mog tot list Nasz (?), wiraziwszy niżej imienami świetki pri tom byiych, onym dali jes-mo i piecaiait'ju Naszoju wzmocnili,
D-łejało się w Łucku, pieried światom Jana świe-togo Chrfetitiela, roku od naroźlenia. Syjna Bożogo, tys&eca trysła osmdiesiat diewiatogo, mieseca Ijuoia asmnadcait'ago dinia, indikta treiticgo.
Przywilej Kazimierza Jagiellończyka, nadany karaitom trockim,
(Berszadzki: Dokumenty i regesty k'istoriji litewskich
jewnejew T, I. Nr. 3). /
(Metryka litewska Nr. 121, f, 168).
27 marca 1441.
Kazimierz z łaski Bożej, Wielki Ksiajżię Liłewiski. , Oznajmiamy wszem wobec... Pragnąc ze względu na nędzę naszych Żydów1) w Trokach i ze względu na szkody, jakie w tym czasie ponieśli, polepszyć ich połażenie, aby byli w stanie podnieść się z tak wiel-kief bie'dyi, nadaliśmy im prawią niemieckie, magdeburskie, dajemy (je) niniejszem i (ich niem) obdaro.
1) Żydami nazywa król w tym przywileju karaitów troc-
kich.
59
wujemy, które to (prawo magdeburskie), Żydzi traccy winni posiadać i przestrzegać co do wszystkich klauzul i artykułów, jak to księgi tego- prawa niemieckiego magdeburskiego wskazują i tak, jak to samo prawo teutońskie, magdeburskie jest zachowywane i przestrzegane w innych Naszych miastach, a zwłaszcza w Wilnie, Trokach i Kownie, Przeto cisami Żydzi troccy, w sprawach zarówno drobmej jak i wielkiej wagi, przed nikim nie będą odpowiadać, jak tylko przed każdorazowym wójtem, wójt zaś przed Nami i Naszym, sądem, jeżeliby został wezwany Naszym listem, zapieczętowanym Naszą pieczęcią, a wójt może sądzić i tamże wyroki wydawać tylko w sprawie Żydów, tak, jak to jest powszechnym zwyczajem w innych miastach, lokowanych na ternż^ prawie teutod-skiem, magdeburskiem.
Ponadto żadnemu wojewodzie" lub staroście Naszemu '.ub ich zastępcom nie wolno się wtrącać do ich prawa magdeburskiego, chyba, jeżeli ktoś Ł Żydów, osadzonych na temże prawie teutońskiem, magdeburskiem, miałby jakąś sprawą sądowa z Litwinem lub Rusinem, albo takim, który nie podlega prawu magdeburskiemu, (wówczas) tyctóe n<ś'e powinien, sądzić sam wójt, lecz pospołu z wojewodą Naszym lub jego zalst^ępcą...
Nadto tymże Żydom trockim dajemy połowę dochodów z wagi i połowę docihodów z wolskobótjhi, \v której wytapia się wosk, ze wszystkiemi ich korzyściami i prowentami...
2. STOSUNKI GOSPODARCZE.
Żydzi litewscy właścicielami dóbr.
(Berszadzki, Dokumenty i regesty k'historij litewskich jewrejew, T, I, Nr. 5 (Metryka litewska Nr. 3)
(W. Książ,ę litewski Kazimierz Jagiisellończyk nadaje) Żydowi Lewinowi Szalomiczowi dwa zręby1) pustych (gruntów), a na trzecim (gruncie znajduje się) dwóch ludzi (poddanych chłopów, którzy) dają 40 groszy i trzy rączki*) miodu. Zręby; te nazywają się: Woronow3), Byków*) i Bluwenicze6).
f. 33 (b) Jeszcze Lewinowi Szalomiczowi pozwolono dzierżyć wieś Niewierowo, którą kupił u Nie-wiera za 100 kóp groszy. Ze wsS winien nam oddawać takie usłurfi. jakie czynił nam N&wier.
Dzierżawa myt i karczem.
(Berszadzki: Dokumenty i regesty T. I, Nr. 11 Metryka litewska Nr. 4, f. 19).
z czerwca 1486.
Namrestóikowi brańskiemu, który dzienży od nas Brańsk. Sprzedaliśmy Żydom kijowskim Mordeczowi (Mordachaj), Gadajewiczowi i Perkowi (Berkowi) Ju-
!) Źreb, ten niemiecki t. j. 30 morgów.
2) l^iara miodu, od 615 garncy.
5) Wieś pod Lida.
4) Wieś w powiecie neżyckim.
s) Wieś w powiecie Turna, obecnie wojew. poleskie.
61
dyszycowi myto i pogłówne Brańska, karczmę, prae-wóz i wagę na trzy lata, za trzy tysiące kóp szerokich groszy i za 60 kóp groszy.
Handel Żydów litewskich.
a) (Helcel: Star. pr, pols. pomn, f. U, Nr. 3521).
(Sprawa) między Żydami Abrahamem i Mordu-szem (Mordechajem) z Trok, przezornymi Iwaśkiem, obywatelem Nowogrodu, Mikiitą z, Moskwy, Epifań-juszem z Ostroga i Michałem z Wilna, obywatelami kupcami, jako powodami z jednej strony, a wielmożnym panem Teodorykiem, kasztelanem kamieniec-kim, jako pozwanym, z drugiej strony, o towary trze-czonego Żyda Abrahama, wartości 600 kóp, o inne towary wspomnianego, wartości 1000 kóp, o towary rzeczonego Iwaśki, wartości 1000 kóp, o towary rzeczonego Mikity, wartości 1000 kóp, o towary, przedmioty i konie wspomnianego Epifaiijus^a, wartości 150 kóp, i o towary w sumie 300 kóp rzeczonego Michała, jako, że Bartosz, syn rzeczonego Teodoryka, miał wszystkie te wyżej wyliczone towary,, przedmioty i konae na rozkaz tegoż Teodoryka, za jego wolą i wiedzą zwieźć do jego domu, z czego Teodo-ryk świadomie miał korzystać. Skarga ich była sądownie rozpatrywana. Wkońcu wspomniany pan Teodoryk, kasztelan kamiieniecki, przysięgą własną uwolnił się na zawsze, prawnie i sądownie, od zniesławienia i obwinienia wspomnianych Żydów, Abrahama i Mordusza z Trok i kupców Jwaśki, Mikity, Epifanjusza, i Michała.
62
b) (Księgi ławnicze warszawskie Nr. 525, L 743).
r. 1443.
Stanąwszy przed sądem wraz z przezornym mężem Maciejem Bystrkiem, obywatelem IN owego Miasta Warszawy, zeznał Szanko, Żyd z Brześcia Ruskiego (Litewskiego), że sprzedał rzeczonemu Maciejowi Bystrce dwa tysiące (sztuk) drzewa, dobrego, brakowanego, po ośmdziesiąt kóp (groszy) za tysiąc (sz,hik), płatnego i dostarczalnego bez wszelkich zwłok i przeszkód na łące gdańskiej. Na to wypłaci} mu (Maciej) 22 kopy (groszy) i sto kóp pół-groszy. Gdyjby zaś w tym lesie było tego drzewa nieco więcej, rzeczony Maciej zobowiązał się zapłacić tak, jak się zwykle płaci za dobre drzewo. Podobnie rzeczony Szanko zobowiązał się Maciejowi, że gdyby wynikły jakieś przeszkody lub szkody, tenże Szanko będzie odpowiadał za wszelkie szkody i przeszkody.
Działo się w roku 43 w pierwszy piątek po św. Stanisławie (10 maja 1443). Tenże Maciej równiefe oddał mu cis po dwie kopy (groszy).,,
Echa wygnania Żydów litewskich przez Aleksandra.
a) (Berszadzki: Dokumenty i regesty T. I, N: 28, Metryka lit. N. 6, f. 102).
26 czerwca 1495
Aleksander etc..
Do starosty łuckiego, marszałka zfemi wołyńskiej, kniazia Semena Jurewicza.
Bili nam czołem nasi szlachetni: Soroka i brat jego cioteczny, siostrzeńcy Naszego pisarza Fedka Grigorewicza i prosili nas o dwa folwarki żydowskie w powiecie łuckim, (należące do) Jankowa (Jakóba) Momotłiwego i Icchaka Lewonowicza, zwane Boroty.nowem. Myśmy im te dwa folwarki dali i nakazaliśmy Naszemu diakowi Ignatiewowi wwią-zać ich w te dwa folwarki...
b) (Berszadzki: Dokumenty i regesty T. I, N: 29. Metryka lit. N. 6, f. 7107).
15 czerwca 1495, -
Sam Aleksander z Bożej łaski:
Do Pana Wileńskiego, namiestnika Grodzień. skiego, kniazia Aleksandra Jurewkza,
Daliśmy na wieki domy i folwarki Żydów grodzieńskich (mianowicie) Bogdance1) Chackowicza i Plizyn Kunczyca, księciu Wojciechowi, biskupowi wileńskiemu z rolami uprawnemi 11 łąkami i z t-em wszystkiem, co do tych folwarków zdawna należy...
e) (Berszadzki: Dokumenty i regesty T. I, Nr. 37) (Metryka lit. N. 6, f. 126).
26 kwietnia 1499 r.
Aleksander... Biła Nam czołem Anna Jachnowa i powiedziała Nam, że mąż jej Jachno zakupił był
1) pow. sejneński.
w powiecie Dorsuniskim1), u naszego człowieka imieniem Jana Jawnejkowicza, połowę gruintu. Kiedy Żydów wygnano z naszej ziemi (Litwy), a qna przeszła na naszą wiarę rzymską, myśmy nakazali sąsiadom (którzy widocznie w międzyczasie zajęK te ziemię) złożyć pieniądze za tę ziemię i zabrać sobie ziemię; a teraz neofilka Jachnowa biła nam czołem (błagając), abyśmy nie kazali je/ odkupywać tej zdemi i prosiła nas, abyśmy jej dali tę ziemię i abyśmy jej też dali drugą jej połowę. A myśmy jej dali tę całą ziemią, którą (swego czasu) kupiła, oraz drugą połowę tej ziemi, za szkody, przez nią poniesione.
Niechaj ona dzierży na wieki tę całą ziemię, którą Jan dzierżył, a nam z niej (będzie się należała) doskonała służba na koniu; żadnych innych służebności z tej ziemi pełnić nie ma.
Król Aleksander obdarza włościami neofitę Abrahama Ezofowicza.
Berszadzki: Dokumenty i regesty, T, I, Nr. 42). Metryka lit. N. 5, f. 312).
17 czerwca 1606 r.
W imię Boże, amen!,,. Widząc wierną i sprawiedliwą, bezinteresowną służbę szlachetnego Abrahama Ezofowicza2), że on w, tych latach, podczas
1) dziś pow. troeki.
2) Abraham Ezofowiez został -ta. Zygmunta, I powołany na wząd podskarbiego litewskiego.
65
napadu nieprzyjacielskiego na nasze graniczne zamki i miasta, zawsze Nam służył, nie szczędząc krwi swej i gardła i chcąc jemu, jako wiernemu zadość uczynić i uczynić go (przeto) ochotniejszym i pilniejszym ku naszej służtóe, z łasiki naszej obdarowaliśmy go, nadaliśmy mu majątek w powiecie wileńskim, we włości Rokonieckiej', pod nazwą Wajduny.
Ludzie (poddani chłopi) itego majątku nazywają się... (Wymienione są nazwiska 8 włośctiaoi).
Vm. ŻYDZI W PAŃSTWIE MOSKIEWSKIEM.
Sekty "judaizujących" w państwie moskiewskiem.
(Regesty i nadpisy, T. I, Nr. 212). (Nowogrodskaja czietwiertaja lietopds, p. 158).
17 października 1491 r.
Pod wpływem Bizancjum, gdzie zawsze dominował żywy ruch religijno-filozoficzny, powstaje w wielkiem księstwie moskiewskiem prąd sekciarski t. zw. żydostwujuszczych, występujący przeciwko takim kardynalnym dogmatom chrzej?ijaijotwa jak boskość Chrystusa, święta Trójca etc.
Ruch Bekoaarski rozpoczął się w Nowogrodzie, przedstawiającym pstrą mieszaninę rozmaitych narodów i kultur Według kronikarzy ruskich) początek tej herezji miał dać Żyd kijowski, Zacharjasz, który w r. 1471 przybył do Nowogrodu w towarzystwie Michała Aleksandrowicza Lelkowicza, wezwanego tu przez Nowogrodzian, obawiających się zachłannej po-Htyki Moskwy. Dzięki wybitnemu wykształceniu i dominującemu stanowisku na dworze książęcym) pozyskał wielu zwolenników wśród duchowieństwa, mianowicie: popa Aleksieja
66
i Djonizego i wielu innych. Podczas pobytu Wielkiego Księcia w Nowogrodzie w r. 1480, wgpómnaiani popi zdołali zjednać sobie jego łaskę i wyjechać razem z nim do Moskwy. Mając wolny przystęp do dworu, w krótkim czasie znaleźli wielu adeptów swej nauki sekciarskiej wśród wyższego duchowieństwa, a nawet na dworze książęcym, a mianowicie: archi-mandrytę Szymanowskiego klasztoru Zocyma> kanclerza Fe-dora Kuriszyna, a nawet synowę W. Księcia Helenę.
Przeciwko sekcie judaizującyeh wystąpił energicznie arcybiskup nowogrodzki Gennadius. Akcja jego nie znalazła jednak oddźwięku, ani u wyższych sfer kościelnych, ani u Wielkiego Księcia, gdyż wpływy sfckciarzy i tam nawet sięgały. Nie pomogły również uchwały synodów z r. 1488 i 1490 herezja szerzyła się nadal, nawet najwyższą godność w kościele ruskim objął zwolennik sekciarzy metropolita Zosiroas
Dopiero pojawienie się Józefa Sanina, założyciela monastyru Wołokalamskiego, rozpoczyna nowy okres w walce z herezją. Obdarzony nadzwyczajną energją i talentem pisarskim Józef, zwany Wołokalamski, zwalcza herezję słowem i pió-rem( nader energicznie występuje przeciwko metropolicie mieniąc go drugim Judaszem i Antychrystem. Niespodziewane wydarzenia polityczne przyśpieszyły koniec herezji i położyły kres tolerancyjnemu dotychczas stanowisku Wielkich Książąt moskiewskich. Podczas bezkrólewia powstały na dworze dwie partje: jedna, złożonych z prawosławnych, chciała osadzić aa tronie wielkoksiążęcym młodszego syna Wielkiego Księcia, pochodzącego z małżeństwa z Żofją. (z rodu Paleologów); druga, sekoiarskaj popierała syna Heleny Dymitra.
W r. 1502 Iwan wtrąca Helenę a synem jej Dymitrem do więzienia. Józef Wółokolamski uważał ten moment za odpowiedni do ostatecznej rozprawy z heretykami. Synod z r. 1504 powziął ostre uchwały przeciw herezji. Wzorem Hiszpanji spalono na stosie! głównych wnowajców, innych skazano na szubienicę lub na dożywotnie zamknięcie w klasztorach. Herezja zduszona, gwałtownie szerzyła się jednak pokryjomu
l
67
powstało potem wiele różnych sekt, z których najbardziej zna na jest sekta Molokolan, inaczej zwanej ,;Sobotnikaini'', z po. wodu święcenia soboty. Niedarmo powiada przysłowie rosyjskie: "czto muzyk to wiera, czto baba to tołk". Niżej podany dokument zapoznaje nas z najważniejszemu zasadami heretyków.
,,Obradowali na soborze w sprawie odsftepców od wiary chrześcijańskiej (it. zw. żydawstwtuijuiszezych) czerńca Zacharjasza i jego towarzyszy, protopopa nowogrodzkiego Gabriela, popa archangielskiego Denisa, popa iwańskiego Maksyma, popa pokrow-skiego Wasyla (wyliczonych jeszcze 4 popów) i ich zwolenników, zmierzających do zniszczenia, czysitej i niewinnej wiary prawosławnej i Chrystusa Boga, w Trójcy błogosławionego i do zatraty stada chrystusowego: chrześcijaństwa prawosławnego.
Rozpowiadają o Panu Naszym, Synie Bożym, Jezusie Chrystusie: ,,jak może Bóg zejść na ziemiię i urodzić się jako człowiek z dziewicy", ale tak nie jest; "jako prorok jest podobny do Mojżesza, a nie równy Bogu Ojcu" i nie wierzą także w Niepokalane Rodzelnie Bogurodzicy Dziewfcy, ani w Jego zmartwychstanie, ani też nie oddają pokłonów obrazowi naryjsowanemu iia ikonach, (przedstawiającemu) postać ludzką Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Bożego, anii (tteż nie oddają czci) obraizowi Najczystszej (Matki Boskiej), ani nfe (uznają) Jego' Świętyclh, jeno lżą i obrażają (je), mówiąc: ,,to są dzieła rąk ludzkich, mają usta i tem podobne",,. A także służby bożą odprawiają jedząc i pijąc, a ciało Chrystusa za nic innego nie uważają jeno za zwykły cUeb, a krew
68
Chrystusa, za. zwykłe wino. I wiele innych, herezyj tworzą, wbrew naukom Świętych Apostołów i Świę-typh Ojców, najwięcej trzymają się Starego Zakonu, świętują żydowski Pesach w środę i w piątek spoży,-wają mięso i piją mleko, dokonywują i innych uczynków hereitiyckich, których na piśmiJe oddać nie można i wielu prostych ludzi zwiedli szpetnemi herezjami1).
Żyd wenecki lekarzem na dworze moskiewskim.
a) Regesty i nadpisy, I, Nr. 305). (Pierwaja Sofijskaja Lietopis, p, 37).
7 marca 1499.
Tej zimy przybył z Rzymu do Moskwy brat wielkiej księżniczki, Andrzej Tomicz, samodzierzca Amoryjski i przyjwiózł wielkiemu księciu lekarza Maestro Leona, Żydowiraa weneckiego.
b) Regesty i nadpisy, I, Nr. 207). (Pierwaja Sofijskaja Lietopis, p. 239).
22 kwietnia 1490 r..
Tej zimy, 7 marca, umarł sttarszy syn (jlwana Wasyljewicza), wielki książę Iwan Iwanowicz, lat 32, Cierpiał na podagrę; widział to lekarz Żydowin Maestro Leon i pochwaliwszy się, rzecze do j*e!g
1) Jak widzimy z powyższego źródła, sekty judaizmu w Moskwie przypominają polskich arjan, szczególnie antytry-nitarjuszy, sprzyjających równie* religji żydowskiej, głownia z powodu odrzucenia dogmatu Trójcy Świętej.
69
ojca, wielkiego księcia Iwana Wasyljewicza: "ja wyleczę twego syna, wielkiego księcia Iwana >z tej choroby; jeśli go zaś nie uleczę, to ukarzesz mnie śmiercią." A wielki książę zaufał jego słowom i poruczył mu leczenie swego syna wielkiego księcia Iwana; lekarz dał mu ziele do picia i nakładał na ciało szklanki, napełnion-e gorącą wodą. Z tego zrobiło mu się gorzej i umarł. I tego lekarza, Maestro Leona, wielki książę rozkazał pojmać i w 40 dni po śmierci swego syna wielkiego księcia Iwana, pow&edli go na śmierć, przez ścięcie głowy; odjęli mu głowę.-, na Bałwanówce 22 kwietnia.
List księcia Zacharjsza, Żyda1), do Wie°o Księcia Iwana Wasyljewicza
(Regesty i nadpisy I N 199).
Dokument ten zawiera:
1) Odpis z listu Zacharjasza do wielkiego księcia i posłanego doń przez Bogdana, napisanego al-
1) Wielki książę moskiewski starał się wówcza* roztoczyć swą władzę na Krym. N tem polu oddawali mn bezcenne usługi Żydzi, a. mianowicie: Chosi Kokos z Ka.ffy i Za-charjasz. Posłowie moskiewscy dzięki Kokosowi mieli dostęp do chana tatarskiego Mengli Gireja. Niemniejszą rolę dyplomatyczną odgrał wspomniany w powyższym akcie ksiiążę Zachariasz de Guiizolfi, potomek Żyda genueńskiego, który w roku 1419 oddał Krym pod protektorat republiki genueńskiej. Zacharjasz był przez długie lata reprezentantem Moskwy u Mengli Gireja.
70
fabetem łacińskim, Zacharjasz komunikuje, że, jak już dwukrotnie pisał do wielkiego księcia, po drodze doń został ograbiony prtzez wojewodę Stefana i zniechęcony, tem postanowił powrócić do domu. Teraz znowu objawia chęć przyjazdu na słuabę do wielkiego księcia, wraz ze swą rodziną, albo (zależnie od woli księcia, początkowo sam. Ze względu na bezpieczeństwo prosi tylko księcia o wysłanie mu przewodnika. W końcu zapewnia księcia o swem przywiązaniu. W... 1487 r., 8 czerwca. Twój niewolnik Zacharjasz.
2) Wielki książę nadesłał odpowiedź pozytywną i uprosił dhana tatarskiego Mengli Gireja przea posłańca, aby posłał Zacharjaszowi dwóch ludzi, ma-' jących mu towarzyszyć na drodze do Mos/kwy, ponadto wysłał jeszcze Tatara ze swej świty.
Dzieła Neofity Teodora.
(Regesty i nadpisy I, Nr. 192),
(Filaret: Obzor ruskoj duchowBOj literatury, p. 114).
14641474 r.
W bibljotece petersburskiej Akademji Duchownej, znajduje się zbiór rękopiśmienny z Xv wieku (Nr. 1086), zawierający pieśni święte i modlitwy, które, nie wiadomo dlaczego, autor nazwał Psałte-, rzem. W końcu rękopisu autor, chrzczony Żyd, Teodor, mówi: ,,Z rozkazu i na skutek błogosławieństwa świętego Filipa, metropolity całej Rusi, przetłumaczyłem z języka hebrajskiego na ruski 20 mód.
71
litw i 10 pieśni z Psałterza proroka Dawida". Język rękopisu wskazuje na pochodzenie autora z połud niowych stron Ruisi.
Temuż Teodorowi przypisują tłumaczenie księgi Ester z języka hebrajskiego.
W przygotowaniu:
Nr. 2: Czasy nowożytne (do połowy XVII w.) Dalsza ser ja:
Nr, 3: Od połowy Xvii w, do upadku dawnej Rzplitejf. Nr, 4: Od rozbiorów do początku masowej emigracji Nr. 5: Czasy najnowsze


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Zeszyt Nauczyciela13
Zeszyt 25 Planowanie kariery zawodowej cz 2
ZESZYT1 (17)
Zeszyt 26 10 kroków do szkolenia Przewodnik
Zeszyt Ćwiczeń nr 3
Zeszyt Nauczyciela15

więcej podobnych podstron